Trądzik - cz. 4. - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-12, 19:59   #331
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
I co? Powiedziałaś: "szprycuję się izotretinoiną".

Kusisz...
No powiedziałam, że to te moje leczenie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 20:50   #332
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Mnie też kusicie, ale mam wrażenie, że jak pójdę do dermatolog z prośbą o retinoidy to powie mi, że oszalałam
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 20:55   #333
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Mnie też kusicie, ale mam wrażenie, że jak pójdę do dermatolog z prośbą o retinoidy to powie mi, że oszalałam
Mnie akurat wciskają.
Ale mam mnóstwo wątpliwości. W zasadzie same wątpliwości, zero jakiejś iskierki nadziei.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 20:58   #334
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

ja sama nie wiem czy nie przesadzam jeśli chodzi o moje problemy z cerą... akurat teraz jestem przed okresem, więc jest gorzej, ale tak na codzień bywa znośnie... wrzuciłabym zdjęcie, ale jakby co to mogę wysłać na priv którejś z Was, która brała/bierze retinoidy i ma większe ode mnie pojęcie jakie stany się nadają pod leczenie. Mam 25 lat i ciągle coś nie tak z twarzą, ile można
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 08:38   #335
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
Mnie akurat wciskają.
Ale mam mnóstwo wątpliwości. W zasadzie same wątpliwości, zero jakiejś iskierki nadziei.
A ja żałuję, że na taką lekarkę, która miała pomysł na moje leczenie, trafiłam dopiero teraz. Tyle lat zmarnowanych. Jeżeli inne metody nie dają trwałego efektu, to myślę, że nie ma co się zastanawiać.

Inna bardzo skuteczna metoda (to się stosuje w UK, moja siostra tym ma być leczona) - laser frakcyjny. Tylko trzeba mieć nieco kasy zaoszczędzonej, bo wiadomo, że potrzeba kilku seansów.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 12:02   #336
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Ja do dziewczyn które zastanawiają się czy nie zwariowały i czy prosić o izotek przy stanie cery jaki mają, jeśli nie jest powiedzmy ogólnie: tragicznie.

Ja nie miałam tragicznej cery. Naprawdę nie było aż tak źle i mówię to teraz obiektywnie. http://kremdlamnie.pl/2012/03/izotre...mian-tradziku/ tu na tej str jest taka tabelka: ja bym się uplasowała na miejscu gdzieś pomiędzy łagodny 1 a łagodny 3. Ale o braniu izotroteiny nie zadecydował u mnie stan cery a to, że przed nią próbowalam już prawie wszystkiego. Może to ostre słowa bo emocje duże u mnie wywołuje wspominanie tej walki ale dla mnie lekarz, który wiedząc że pacjent brał już to, to i to i innych opcji nie ma albo są pozbawione sensu nie zezwala na izotek jest idiotą i będę to zawsze powtarzać.

Jestem ponad rok po kuracji wszystko ok nie ma śladu po trądziku i mimo skutków ubocznych podczas kuracji(choć u mnie one nie były najgorsze) i również takich skutków ubocznych które trwają do dziś(mam np. większy niż kiedyś problem z jedzeniem takich cięższych potraw) gdybym drugi raz miała podjąć decyzję byłaby taka sama. Po prostu-nie ma sensu się męczyć i też warto się zastanowić czy te wszystkie antybiotyki w maściach i doustne(tetracyklina chociażby) są takie znowu dużo lepsze. Moim zdaniem nie.


ps. a do mycia twarzy polecam physiogel ale to już w zasadzie każdy sam na sobie musi próbować bo np. Doris pisze że jej pasuje biały jeleń mi bardzo wysuszał i podrażiał skórę.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 12:20   #337
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Ja mam mniej niż na zdjęciu nr 1... i w sumie nawet nie potrafię ocenić jaki mam trądzik, jakie konkretnie zmiany, bo to się zmienia w zależności od czegoś, o czym nie mam pojęcia. Próbowałam już wszystkiego i dalej się z tym męczę, dlatego coraz częściej nachodzi mnie myśl o izoteku albo czymś podobnym. Zresztą za jakiś czas będę robić sobie "spa", zmyję makijaż, wstawię zdjęcie to ocenicie. Bo ja już nie mam siły na kolejne maści, tabletki, kremy, żele, kosmetyki z biochemii urody itp.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-13, 12:33   #338
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Dziewczyny, aktualny trend w dermatologii jest taki, że preparaty zawierające izotretynoinę są skierowane nie tylko do stricte ciężkich postaci trądziku, ale też do postaci nawracających, opornych na inne leczenie. Jeżeli Wasz trądzik trwa latami, skutecznie nie udało się do zlikwidować innymi preparatami to jak najbardziej kwalifikujecie się do terapii tym lekiem (przy oczywiście spełnieniu innych wymagań co do ogólnego stanu zdrowia).

Ja miałam trądzik jak na zdjęciu 12 z linka podanego wyżej, czasami jak było "lepiej" miałam 11. Latami brane uderzeniowe dawki antybiotyków pozostawiły uciążliwe skutki uboczne, jednak to rany na psychice goją się najdłużej.

Aknenormin pomógł mi co prawda tylko czasowo, ale na kilka dobrych miesięcy odmienił moje życie i pozwolił normalnie wyjść z domu, bez strachu i paraliżującego poczucia wstydu.
Ostatecznie mam gładziutką skórę dzięki Epiduo i olejowi arganowemu
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 13:01   #339
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Dziewczyny, mam pytanie: czy leczenie izotekiem jest stosowane tylko w przypadku ciężkich postaci trądziku? Spojrzałam na tą stronę, do której maryanna, podała linka i na te zdjęcia z postaciami trądziku. Ja się nie kwalifikuję do żadnego z nich, w sumie jest tak, że rzadko kiedy nie mam żadnego pryszcza na twarzy, zazwyczaj ciągle coś mam, ale nie jest to żaden wysyp,tylko takie pojedyncze. Bardziej wydaje mi się sama sobie robię krzywdę, bo gdybym nie ruszała jak znajdę jakąś wypukłość pod skórą, albo zaczątek krostki/pryszcza to pewnie by potem nie było problemów w stylu, że robi się rana, która goi się potem dwa tygodnie.
Generalnie mam zapchane pory, jakieś wypukłości i grudki pod skórą plus zaskórniki, z których czasami wyskakują pryszcze, w wielu przypadkach z mojej winy. No i przebarwienia po wcześniejszych wypryskach.
Wiadomo używam żeli do mycia/toników/płynów na twarz/maści itd. Ale raz jest lepiej a raz gorzej.
Denerwuje mnie to, bo potem żeby doleczyć takiego pryszcza, który przechodzi w stan zapalny muszę się sporo namęczyć.
Bez makijażu moja cera i tak nie wygląda zbyt korzystnie.
Jakieś rady dziewczyny? Bardzo bym była wdzięczna.

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość

Ja miałam trądzik jak na zdjęciu 12 z linka podanego wyżej, czasami jak było "lepiej" miałam 11. Latami brane uderzeniowe dawki antybiotyków pozostawiły uciążliwe skutki uboczne, jednak to rany na psychice goją się najdłużej.

Aknenormin pomógł mi co prawda tylko czasowo, ale na kilka dobrych miesięcy odmienił moje życie i pozwolił normalnie wyjść z domu, bez strachu i paraliżującego poczucia wstydu.
Ostatecznie mam gładziutką skórę dzięki Epiduo i olejowi arganowemu

Bardzo Ci współczuję kochana, że musiałaś przez to przejść. I cieszę się, że już masz gładką skórę, oby ten koszmar nie powrócił.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2013-04-13 o 12:57
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 13:04   #340
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Syklamen jakbym czytała o sobie
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 14:12   #341
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Trądzik-cz. 4.

No to jest nas 3, bo ja mam podobnie. Jeśli chodzi o wypryski to pojawiają się czasem, ale nie w hurtowych ilosciach. Przykładowo dziś nie mam prawie nic oprócz ranek (po wyciśnieciu paru niezbyt widocznych zaskórników), ale co z tego skoro cera nie wygląda super-zaskórniki, trochę przebarwień. I tak jest o niebo lepiej niż kiedyś, choć jak tak teraz pomyślę, to nigdy nie miałąm jakichś cyst czy wielkich gul na całej twarzy.
Teraz zależy mi przede wszystkim na poprawie ogólnej kondycji skóry, bo jest wymęczona. Zakupiłam na allegro krem ze ślimaka-na kwc ma same świetne opinie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...gel-cream.html Właśnie o coś takiego mi chodzi. Coś , co zregeneruje moją skórę. Bo wydaje mi się, ze to jest główną przyczyną jej złego stanu-nie potrafi się bronić i regenerować, bo jest wyjałowiona.
Zauważyłąm poprawę na plecach. Stosuję mydło siarkowe, co jakis czas peeling kwasem salicylowym i pije od 3 tygodni drozdże, wierzbownicę i siemię lniane. Twarz mi teraz trudno ocenić, bo pełno zadrapań z mojej winy

Dołączam zdjecie. Niby nie wygląda jakoś bardzo źle, ale w rzeczywistosci, zwłaszcza w ostrym świetle , wszystko widać. Zanieczyszczenia pod skórą itd.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ryjek.jpg (69,2 KB, 128 załadowań)
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle

Edytowane przez magica
Czas edycji: 2013-04-13 o 14:26
magica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 14:26   #342
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam pytanie: czy leczenie izotekiem jest stosowane tylko w przypadku ciężkich postaci trądziku? Spojrzałam na tą stronę, do której maryanna, podała linka i na te zdjęcia z postaciami trądziku. Ja się nie kwalifikuję do żadnego z nich, w sumie jest tak, że rzadko kiedy nie mam żadnego pryszcza na twarzy, zazwyczaj ciągle coś mam, ale nie jest to żaden wysyp,tylko takie pojedyncze. Bardziej wydaje mi się sama sobie robię krzywdę, bo gdybym nie ruszała jak znajdę jakąś wypukłość pod skórą, albo zaczątek krostki/pryszcza to pewnie by potem nie było problemów w stylu, że robi się rana, która goi się potem dwa tygodnie.
Generalnie mam zapchane pory, jakieś wypukłości i grudki pod skórą plus zaskórniki, z których czasami wyskakują pryszcze, w wielu przypadkach z mojej winy. No i przebarwienia po wcześniejszych wypryskach.
Wiadomo używam żeli do mycia/toników/płynów na twarz/maści itd. Ale raz jest lepiej a raz gorzej.
Denerwuje mnie to, bo potem żeby doleczyć takiego pryszcza, który przechodzi w stan zapalny muszę się sporo namęczyć.
Bez makijażu moja cera i tak nie wygląda zbyt korzystnie.
Jakieś rady dziewczyny? Bardzo bym była wdzięczna.




Bardzo Ci współczuję kochana, że musiałaś przez to przejść. I cieszę się, że już masz gładką skórę, oby ten koszmar nie powrócił.
Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Ja mam mniej niż na zdjęciu nr 1... i w sumie nawet nie potrafię ocenić jaki mam trądzik, jakie konkretnie zmiany, bo to się zmienia w zależności od czegoś, o czym nie mam pojęcia. Próbowałam już wszystkiego i dalej się z tym męczę, dlatego coraz częściej nachodzi mnie myśl o izoteku albo czymś podobnym. Zresztą za jakiś czas będę robić sobie "spa", zmyję makijaż, wstawię zdjęcie to ocenicie. Bo ja już nie mam siły na kolejne maści, tabletki, kremy, żele, kosmetyki z biochemii urody itp.
Generalnie nie wystarczy mieć paru pryszczy na krzyż jak nastolatka przed okresem żeby od razu brać środek tak ciężki jak izotek i to jest raczej jasne. Wiele razy było powtarzane że to nie witaminy no i to każdy wie. Ale jak czytam wasze opisy-to ja miałam podobnie. Istotne, że syklamen piszesz: nie ma chwili żeby nic akurat nie było na twarzy. Więc jest to stan ciągły.
Po prostu izotek nie jest tylko na najcięższe postacie ale też na te oporne na inne leczenie. To przecież logiczne: nie działa to to i to więc co dalej można zrobić? No ale najpierw trzeba innych rzeczy spróbować(co już np. visionAM pisze że zrobiła i gdybym miała jej osobiście radzić poradziłabym z miejsca izo, bo ja miałam dokładnie taki stan, totalny przesyt maściami, tabletkami, biochemią, drożdżami i innymi cudami na kiju. Cieszę się, że wtedy nareszcie trafiłam na normalnego faceta, który mi powiedział: faktycznie, gdyby pani tu przyszła do mnie pierwszy raz za nic bym izoteku nie przepisał bo to nie jest lek na tak łagodną postać. Ale jako, że pani już wielu rzeczy próbowała i poprawa nie jest satysfakcjonująca(chociaż jakaś tam jest) to należy jednak spróbować. I wdzięczna mu jestem ogromnie.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 14:37   #343
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Ja mam namiary na dobrą dermatolog, która prowadziła leczenie mojej przyjaciółki (retinoidy). Nie wiem co mnie powstrzymuje przed wizytą u niej, chyba niczym nieuzasadniony strach.

Wiecie kiedy ostatnio miałam poprawę? Jak TŻ karmił mnie czosnkiem w zimie Serio było dobrze, nie wyskakiwało mi w ogóle nic, zostały jedynie przebarwienia i wągry, ale brak nowych niespodzianek. I włąśnie z przebarwieniami mam największy problem, bo mam skórę bardzo podatną na takie zmiany - nie ważne czy wyciskam, czy nie - i tak będzie plama. A wiadomo, że to się leczy najdłużej :/
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 15:22   #344
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik-cz. 4.

visionAM ty chyba teraz w Warszawie jesteś? Ten lekarz też? Mogłabyś podać namiary? Ja co prawda mam namiary na jedną lekarkę (idę na początku maja na wizytę), ale chętnie się dowiem o "twojej".
Niestety u mnie też mnóstwo przebarwień i blizn (bardzo wrażliwa skóra na dodatek). W końcu trądzik od 10 lat.
Jeśli chodzi o tę skalę, to u mnie w najgorszych momentach była 5, teraz 1-3, ale wszystko potęgują właśnie blizny, przebarwienia, ogromne pory. I rumień, i naczynka.

Dobrze. Postaram się skrótowo napisać o moich wątpliwościach i proszę, napiszcie co sądzicie.

-Trądzik jak wspomniałam od 10 lat, ciągle coś wyskakuje.

-Podłoże generalnie hormonalne (pcos, niedoczynność). Być może jeszcze jakieś powody, ale to podstawa. Gdy brałam androcur (lek antyandrogenny) cera była prawie czysta (chodzi o stany zapalne, blizny i przebarwienia były), ale wiadomo, nie mogę go brać cały czas (góra po 6 miesięcy). Obecnie cały czas jadę na tabletkach antykoncepcyjnych i euthyroxie (niedoczynność).

-Poprzedni lekarz twierdził, że w świetle powyższego, i tak izotek (itp.) nie pomoże mi na stałe w żadnym stopniu, więc nie ma sensu go brać. Moja koleżanka ma podobne problemy hormonalne i rzeczywiście, po kuracji jest identycznie to samo z cerą.

-Natomiast obecna gin-endo namawia mnie, żeby spróbować. Twierdzi, że mnóstwo jej pacjentek było w mojej sytuacji i u wielu trądzik nie wrócił albo wrócił w dużo mniejszym stopniu, bo jednak skóra się "przebudowuje" i coś tam dzieje się z porami (obecnie mam naprawdę ogromne). Poleciła mi wspomnianą na początku lekarkę, jako specjalizującą się w leczeniu trądziku, ponoć wyleczyła sporo jej pacjentek. Akurat dziewczyna, która przyszła po mnie na wizytę była po izoteku u tej dermatolożki (cera ładna). Strona internetowa gabinetu wygląda profesjonalnie, zajmują się kompleksowo trądzikiem, bliznami po wyleczeniu, w necie mają bardzo dobre opinie. Zapisałam się właśnie na początek maja. W sumie uzależniam podjęcie decyzji o leczeniu od opinii tej lekarki.

Moje wątpliwości: trądzik, jako że hormonalny i tak wróci, a ja tylko narobię sobie głupich nadziei, wydam pieniądze, dotkną mnie wszystkie skutki uboczne. I generalnie "doigram się".
Po drugie - właśnie koszty, dałabym wszystkie pieniądze, jeśli wiedziałabym, że kuracja pomoże, a tak w ciemno to jednak jest to spora kwota dla mnie.
Po trzecie skutki uboczne - wątroba niby w normie, ale cholesterol i tak już mam wysoki od niedoczynności, obawiam się o oczy, które i tak mam bardzo wysuszone (poza tym soczewek nie mogłabym nosić), o naczynka i o stan stawów. I stan psychiczny.

I co sądzicie?
Przyznaję, że mam ochotę ten jeden raz spróbować, ale...
__________________
Dbam o siebie

Edytowane przez --Olka--
Czas edycji: 2013-04-13 o 15:24
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 15:57   #345
Pijana truskawkami
Zakorzenienie
 
Avatar Pijana truskawkami
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 5 692
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Ja też czasami myślę o braniu Izoteku, ale zbyt bardzo się boję, zresztą nie wiem, czy się kwalifikuję. Cały czas przekonuję się, że trądzik przejdzie, a mam go od 7 lat Mam wrażenie, że jest tylko gorzej i gorzej. Zresztą ja mam trądzik grudkowo krostkowy- praktycznie całe czoło w podskórnych gulkach i ostatnio na twarzy zaczęły mi się pojawiać te podskórne zaskórniki białe, które widzi się pod światło, choć jeszcze rok temu ich nie miałam. Wlaściwie nie wiem, jak zatrzymać ten proces. Potem z tych zaskórników powstają krosty. Nawet nie wiem, czy Izotek by sobie z tym poradził. Trądzik mam też na całych plecach. ;/
__________________


"[...] dotrzesz do takiej granicy, że gdy jej nie przekroczysz - będziesz nieszczęśliwa, a gdy przekroczysz - może jeszcze nieszczęśliwsza..."

F.Dostojewski




Pijana truskawkami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 16:01   #346
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Olka, to namiary na tą lekarkę:
dr Kryst ul. Koszykowa (jakaś poradnia dermatologiczna)
225021300 lub 225021804, i tam najlepiej dzwonić po 11 albo w ogóle pójść i się zapisać.

Podaj do tej przychodni, o której piszesz
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 16:06   #347
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez Pijana truskawkami Pokaż wiadomość
Ja też czasami myślę o braniu Izoteku, ale zbyt bardzo się boję, zresztą nie wiem, czy się kwalifikuję. Cały czas przekonuję się, że trądzik przejdzie, a mam go od 7 lat Mam wrażenie, że jest tylko gorzej i gorzej. Zresztą ja mam trądzik grudkowo krostkowy- praktycznie całe czoło w podskórnych gulkach i ostatnio na twarzy zaczęły mi się pojawiać te podskórne zaskórniki białe, które widzi się pod światło, choć jeszcze rok temu ich nie miałam. Wlaściwie nie wiem, jak zatrzymać ten proces. Potem z tych zaskórników powstają krosty. Nawet nie wiem, czy Izotek by sobie z tym poradził. Trądzik mam też na całych plecach. ;/
Ja tak samą siebie przekonywałam kilkanaście lat. Z czasem było coraz gorzej, a nie lepiej. Zaskórniki, ropne wypryski etc. zaczęły się pojawiać w miejscach, gdzie ich wcześniej nie miała lub nie miałam od czasów bycia nastolatką. A jak raz się pojawiły, to już w sumie nie chciały w ogóle schodzić. Pogadaj z lekarzem - co Ci szkodzi? Zasięgnij języka, poczytaj.

Trądzik z pleców, po rozpoczęciu kuracji, zszedł mi dosłownie w kilkanaście dni, a utrzymywał się od miesięcy. Poprawa na twarzy (niecałej, bo okolice szczęki jeszcze są w coraz mniejszych krostkach) również szybka.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 16:12   #348
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Podaj do tej przychodni, o której piszesz
To prywatny gabinet.
Dr Brajczewska http://dermedica.com.pl/
Ale tak jak pisałam, w zasadzie to osobiście nic nie wiem, będę mogła napisać coś więcej po wizycie.

EDIT: nie macie dla mnie pomysłu?
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 16:27   #349
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Dobra dziewczyny, wstawiam moje zdjęcia bez makijażu (mam nadzieję, że wszelkie harpie, które za mną nie przepadają nie dokopią się do tych postów i nie zaczną mi wypominać w innych wątkach jaka to jestem pryszczata) i dla porównania zdjęcie zanim zmyłam makijaż (bo jak narzekam, że mam problemy z cerą to prawie każdy każe mi się popukać w łepek, nie dociera do nich, że łatwo można pokryć to wszystko podkładem i pudrem)

Jak myślicie, "nadaję się" pod leczenie retinoidami czy lekarz zaśmieje mi się w twarz?

Problemy z trądzikiem mam odkąd pamiętam - raz lepiej, raz gorzej. Po kuracji Unidoxem i jakimiś maściami było OK, ale później wszystko wróciło. Kuracje antyandrogenne też pomogły na chwilę. Z tarczycą także miałam problemy, ale już jest w porządku i nie wpłynęło to u mnie na pogorszenie stanu cery. Acnederm kiedyś pomagał, teraz kisi się w szafce. Kwasy - za każdym razem jedno wielkie rozczarowanie. Kosmetyki z BU - bez zmian, wręcz wszystko co polecane mi nie służy.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01369.jpg (13,8 KB, 146 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01380.jpg (22,8 KB, 165 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1111.jpg (21,4 KB, 161 załadowań)

Edytowane przez visionAM
Czas edycji: 2013-04-13 o 16:31
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 16:55   #350
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Dobra dziewczyny, wstawiam moje zdjęcia bez makijażu (mam nadzieję, że wszelkie harpie, które za mną nie przepadają nie dokopią się do tych postów i nie zaczną mi wypominać w innych wątkach jaka to jestem pryszczata) i dla porównania zdjęcie zanim zmyłam makijaż (bo jak narzekam, że mam problemy z cerą to prawie każdy każe mi się popukać w łepek, nie dociera do nich, że łatwo można pokryć to wszystko podkładem i pudrem)

Jak myślicie, "nadaję się" pod leczenie retinoidami czy lekarz zaśmieje mi się w twarz?

Problemy z trądzikiem mam odkąd pamiętam - raz lepiej, raz gorzej. Po kuracji Unidoxem i jakimiś maściami było OK, ale później wszystko wróciło. Kuracje antyandrogenne też pomogły na chwilę. Z tarczycą także miałam problemy, ale już jest w porządku i nie wpłynęło to u mnie na pogorszenie stanu cery. Acnederm kiedyś pomagał, teraz kisi się w szafce. Kwasy - za każdym razem jedno wielkie rozczarowanie. Kosmetyki z BU - bez zmian, wręcz wszystko co polecane mi nie służy.
Mam cerę bardzo podobną do Twojej. Czasem kilka wyprysków więcej, czasem mniej. Do tego bardzo przetłuszczająca się skóra, przebarwienia, małe blizny, rozszerzone pory i wągry. Każde "coś" - bez względu na to, czy wyciskane, czy nie - zostawia ślad. Pryszcze goją się średnio miesiąc... Leczenie od 10 lat. Maści, doustne środki, kwasy, mikrodermabrazje (diamentowa, korundowa, oxybrazja), peelingi kawitacyjne, biochemia urody, drożdże, liść oliwny. Wypróbowałam naprawdę dużo. Dwa tygodnie temu wizyta u 6 dermatologa. Izotek. Nie myślałam za dużo, wykupiłam receptę i biorę. Przez ten czas coś tam wyskakuje, cera się pewnie oczyszcza, ale jest bardziej matowa, mniej szara, a każdy syf goi się dużo szybciej. Na razie jest ok. Ze skutków ubocznych suchość ust, skóry i oczu. Moja dermatolog twierdzi, że można próbować leczyć trądzik przez jakiś rok maściami czy doustnymi antybiotykami. Potem przypisuje izotek. Tłumaczyła, że szkoda czasu na blizny i przebarwienia. Żałuję, że nie trafiłam do niej wcześniej.
Classic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 17:04   #351
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

A jaką bierzesz dawkę?
Ja w poniedziałek w końcu się zapiszę na wizytę, źle robię ze tyle czekam niewiadomo na jaki cud.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 17:10   #352
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Nie wiem visionAM czy lekarz Cię wyśmieje, czy nie, jak mu powiesz o tym co już stosowałaś nie powinien. Ale wiem już teraz na pewno, że ja miałam prawie identyczną cerę jak Ty, dokładnie wręcz.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 17:15   #353
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
A jaką bierzesz dawkę?
Ja w poniedziałek w końcu się zapiszę na wizytę, źle robię ze tyle czekam niewiadomo na jaki cud.
Ja odwlekałam rok wizytę u tego dermatologa. Polecono mi tego lekarza, wcześniej chodziłam "w ciemno". Też nie wiem czemu czekałam. Chyba już byłam zrezygnowana po tym wszystkim i nie do końca wierzyłam w możliwość poprawy. A jak się zdecydowałam, to na wizytę na NFZ czekałam 3 miesiące... Ale w końcu się udało.

Przez dwa tygodnie biorę 40 mg na dzień (zostały mi dwa dni). Potem mam zrobić badania krwi i jak wszystko będzie ok, brać dalej i zejść na dawkę 20 mg dziennie.
Classic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-13, 17:34   #354
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
Nie wiem visionAM czy lekarz Cię wyśmieje, czy nie, jak mu powiesz o tym co już stosowałaś nie powinien. Ale wiem już teraz na pewno, że ja miałam prawie identyczną cerę jak Ty, dokładnie wręcz.
To w sumie zachęciłaś mnie (chociaż może to nieodpowiednie słowo ). Powiedz mi jeszcze czy stosowałaś antykoncepcję podczas leczenia? Bo ja co do tego mam spore obawy - ostatnio po odstawieniu tabletek miałam takie zawirowania hormonalne, że nie chcę tego powtarzać. I jak długo trwało Twoje leczenie/czy tam od kiedy trwa (nie kojarzę już czy skończyłaś, czy jesteś w trakcie )
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 17:39   #355
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Trądzik-cz. 4.

U mnie to chyba najwięszy problem jest w tym, że robią mi się przebarwienia i pozostają ślady. Jak mi coś wyskoczy, to potem strasznie długo się goi, tak jak pisałam. Mam jasną cerę, wszysko na niej widać.
U mnie to wygląda nieznacznie inaczej niż u Ciebie visionAM. Różnica jest taka, że nie robi mi się nic w linii żuchwy. Raczej jak już to na policzkach, na czole albo bardziej przy linii włosów mi coś wyskoczy. Bywało, że nie miałam akurat żadnego pryszcza, widać było tylko przebarwienia, czy jakieś ślady. Ale jakby się przyjrzeć to i tak wszystko chowa się w środku, bo jak się napnie i tak widać jakieś wypukłości, mimo, że np typowy pryszcz nie wyskakiwał, ani nie było zaczerwienia. Plus właśnie zaskórniki.

Chciałam Was zapytać o jedną rzecz. Czytałam, że nie udowodniono, że np. picie mleka sprzyja powstawaniu pryszczy. Ogólnie powinno się stosować dietę niskowęglowodanową, nie jeść słodyczy, przekąsek typu chipsy itd.
Wiem, że w ciężkich postaciach trądziku to i tak pewnie ma małe znaczenie. Ale czy zauważyłyście na własnej skórze jakiś związek diety z powstawaniem pryszczy?

Ogólnie to czytam ten wątek i nie wiedziałam, że tyle osób ma problem z trądzikiem. To samo wchodzę na forum dermatologia i widzę to samo.
A jak wyjdę obojętnie gdzie: na ulicę/do sklepu/na uczelnię itd., to nie widzę, żeby kobiety miały takie problemy. Wszystkie mają ładne, czyste buzie. I tylko się dołuję tym czasami. Bo wydaje mi się wtedy, że ja jako jedyna chyba mam cerę z niedoskonałościami.
Jak to z tym jest?
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2013-04-13 o 17:43
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 17:45   #356
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
visionAM ty chyba teraz w Warszawie jesteś? Ten lekarz też? Mogłabyś podać namiary? Ja co prawda mam namiary na jedną lekarkę (idę na początku maja na wizytę), ale chętnie się dowiem o "twojej".
Niestety u mnie też mnóstwo przebarwień i blizn (bardzo wrażliwa skóra na dodatek). W końcu trądzik od 10 lat.
Jeśli chodzi o tę skalę, to u mnie w najgorszych momentach była 5, teraz 1-3, ale wszystko potęgują właśnie blizny, przebarwienia, ogromne pory. I rumień, i naczynka.

Dobrze. Postaram się skrótowo napisać o moich wątpliwościach i proszę, napiszcie co sądzicie.

-Trądzik jak wspomniałam od 10 lat, ciągle coś wyskakuje.

-Podłoże generalnie hormonalne (pcos, niedoczynność). Być może jeszcze jakieś powody, ale to podstawa. Gdy brałam androcur (lek antyandrogenny) cera była prawie czysta (chodzi o stany zapalne, blizny i przebarwienia były), ale wiadomo, nie mogę go brać cały czas (góra po 6 miesięcy). Obecnie cały czas jadę na tabletkach antykoncepcyjnych i euthyroxie (niedoczynność).

-Poprzedni lekarz twierdził, że w świetle powyższego, i tak izotek (itp.) nie pomoże mi na stałe w żadnym stopniu, więc nie ma sensu go brać. Moja koleżanka ma podobne problemy hormonalne i rzeczywiście, po kuracji jest identycznie to samo z cerą. (...)
Ja mam trądzik najprawdopodobniej spowodowany hormonalnie. Trądzik miałam mniejszy niż na tych zdjęciach na 1 stopniu, ale już dobrych kilka lat, dlatego zdecydowałam się na izo. Po roku od kuracji było w zasadzie tak jak przed. Także w moim przypadku zupełnie bez sensu, tylko sobie zmniejszyłam ilość włosów na głowie. Na pewno nie dajcie sobie tego wypisać bez wcześniejszych badań hormonalnych.
Teraz stosuję maści, aktualnie co 3 dzień i skórę mam naprawdę dobrą. Od jesieni przez większość czasu mam góra jedną zmianę na twarzy. Zasługa w tym mojej dermatolog, która mnie dość mocno przycisnęła do stosowania regularnie maści i innych płynów nawet jak 3 miesiące różnicy nie było.
Wyjściem dla mnie byłyby androcur(bo mam podwyższony androstednion), ale nie mogę go brać, bo inne moje schorzenia to wykluczają.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
(...)
Chciałam Was zapytać o jedną rzecz. Czytałam, że nie udowodniono, że np. picie mleka sprzyja powstawaniu pryszczy. Ogólnie powinno się stosować dietę niskowęglowodanową, nie jeść słodyczy, przekąsek typu chipsy itd.
Wiem, że w ciężkich postaciach trądziku to i tak pewnie ma małe znaczenie. Ale czy zauważyłyście na własnej skórze jakiś związek diety z powstawaniem pryszczy? (...)
Na sprawdzałam. Próbowałam już różnych eliminacji i właściwie skutku nie było.
Eliminowałam mleko, później cały nabiał, później gluten, soję, wszystko to przy mega zdrowym jedzeniu i skóra była taka sama. Jak zjem czekoldę to też żadnych wysypów nie ma. Ale u niektórych jest różnica, więc niezaszkodzi spróbować.
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 17:46   #357
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
U mnie to chyba najwięszy problem jest w tym, że robią mi się przebarwienia i pozostają ślady. Jak mi coś wyskoczy, to potem strasznie długo się goi, tak jak pisałam. Mam jasną cerę, wszysko na niej widać.
U mnie to wygląda nieznacznie inaczej niż u Ciebie visionAM. Różnica jest taka, że nie robi mi się nic w linii żuchwy. Raczej jak już to na policzkach, na czole albo bardziej przy linii włosów mi coś wyskoczy. Bywało, że nie miałam akurat żadnego pryszcza, widać było tylko przebarwienia, czy jakieś ślady. Ale jakby się przyjrzeć to i tak wszystko chowa się w środku, bo jak się napnie i tak widać jakieś wypukłości, mimo, że np typowy pryszcz nie wyskakiwał, ani nie było zaczerwienia. Plus właśnie zaskórniki.

Chciałam Was zapytać o jedną rzecz. Czytałam, że nie udowodniono, że np. picie mleka sprzyja powstawaniu pryszczy. Ogólnie powinno się stosować dietę niskowęglowodanową, nie jeść słodyczy, przekąsek typu chipsy itd.
Wiem, że w ciężkich postaciach trądziku to i tak pewnie ma małe znaczenie. Ale czy zauważyłyście na własnej skórze jakiś związek diety z powstawaniem pryszczy?

Ogólnie to czytam ten wątek i nie wiedziałam, że tyle osób ma problem z trądzikiem. To samo wchodzę na forum dermatologia i widzę to samo.
A jak wyjdę obojętnie gdzie: na ulicę/do sklepu/na uczelnię itd., to nie widzę, żeby kobiety miały takie problemy. Wszystkie mają ładne, czyste buzie. I tylko się dołuję tym czasami. Bo wydaje mi się wtedy, że ja jako jedyna chyba mam cerę z niedoskonałościami.
Jak to z tym jest?
To ja policzki i czoło mam względnie czyste, wszystko kumuluje się w strefie T. C do dziewczyn na ulicy - też to widzę, a z drugiej strony masz moje zdjęcie w makijażu - mocne krycie i jest całkiem przyzwoicie, nie wyglądam tragicznie. Problem widać, jak się ten makijaż zmyje
Podejrzewam, że wiele dziewczyn z problematyczną cerą "ukrywa się" właśnie za makijażem.

Co do diety - moje obserwacje pokazały, że absolutnie nic nie ma wpływu na moją cerę. Co bym nie jadła albo z czego bym nie zrezygnowała - zawsze jest tak samo. Wyjątek to ten nieszczęsny czosnek, o którym pisałam kilka postów wcześniej
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-13, 17:52   #358
Magnus123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 187
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Co do diety - moje obserwacje pokazały, że absolutnie nic nie ma wpływu na moją cerę. Co bym nie jadła albo z czego bym nie zrezygnowała - zawsze jest tak samo. Wyjątek to ten nieszczęsny czosnek, o którym pisałam kilka postów wcześniej
Może masz jakiegoś gronkowca albo grzybka? Czosnek zabija generalnie całe zło I może warto, żebyś spróbowała pobrać przez dłuższy czas czosnek w kapsułkach? Albo coś o podobnym działaniu, np. liść oliwny.
Magnus123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 18:08   #359
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Kiedys robilam badania na gronkowca i nic nie wyszlo, ale z tym "grzybkiem" to nawet nie pomyslalam. Po tabletkach z czosnkiem strasznie brzydko pachnie mi skóra itp. a liscie oliwnego nie probowalam dzieki za podpowiedz
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 18:14   #360
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Trądzik-cz. 4.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
To w sumie zachęciłaś mnie (chociaż może to nieodpowiednie słowo ). Powiedz mi jeszcze czy stosowałaś antykoncepcję podczas leczenia? Bo ja co do tego mam spore obawy - ostatnio po odstawieniu tabletek miałam takie zawirowania hormonalne, że nie chcę tego powtarzać. I jak długo trwało Twoje leczenie/czy tam od kiedy trwa (nie kojarzę już czy skończyłaś, czy jesteś w trakcie )
Nie brałam ale ja wtedy powiedziałam wprost-nie mam partnera, nie zamierzam uprawiać seksu, co za tym idzie zachodzić w ciążę, nie chcę dodatkowo tabletek. Ja już kiedyś brałam antykoncepty i nie działały na mnie zbyt dobrze stąd takie moje podejście, aczkolwiek gdybym kurację miała teraz np. kiedy partnera mam, seks uprawiam, a z ciążą w takim wypadku nigdy nie wiadomo to absolutnie bym tabletki brała. No chyba, że u kogoś skutki uboczne antykonceptów są naprawdę niebezpieczne, dokuczliwe to wtedy wspólnie z lekarzem można się zastanowić nad jeszcze jakąś inną skuteczną metodą, bo ja np. bałabym się w takim wypadku oprzeć tylko na prezerwatywach. Jednak za duże ryzyko.

A kurację miałam prawie dokładnie rok temu, tzn. zaczęłam w październiku 2011 a skończyłam jakoś na początku marca 2012, czyli moja kuracja trwała ok. 5 miesięcy i to jest baaardzo krótko, brałam spore dawki bo nie pojawiały się skutki uboczne. Słyszałam że zazwyczaj kuracja trwa od 8 m-cy do nawet roku, wszystko zależy jak lekarz ustali dawki dzienne.
Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
U mnie to chyba najwięszy problem jest w tym, że robią mi się przebarwienia i pozostają ślady. Jak mi coś wyskoczy, to potem strasznie długo się goi, tak jak pisałam. Mam jasną cerę, wszysko na niej widać.
U mnie to wygląda nieznacznie inaczej niż u Ciebie visionAM. Różnica jest taka, że nie robi mi się nic w linii żuchwy. Raczej jak już to na policzkach, na czole albo bardziej przy linii włosów mi coś wyskoczy. Bywało, że nie miałam akurat żadnego pryszcza, widać było tylko przebarwienia, czy jakieś ślady. Ale jakby się przyjrzeć to i tak wszystko chowa się w środku, bo jak się napnie i tak widać jakieś wypukłości, mimo, że np typowy pryszcz nie wyskakiwał, ani nie było zaczerwienia. Plus właśnie zaskórniki.

Chciałam Was zapytać o jedną rzecz. Czytałam, że nie udowodniono, że np. picie mleka sprzyja powstawaniu pryszczy. Ogólnie powinno się stosować dietę niskowęglowodanową, nie jeść słodyczy, przekąsek typu chipsy itd.
Wiem, że w ciężkich postaciach trądziku to i tak pewnie ma małe znaczenie. Ale czy zauważyłyście na własnej skórze jakiś związek diety z powstawaniem pryszczy?

Ogólnie to czytam ten wątek i nie wiedziałam, że tyle osób ma problem z trądzikiem. To samo wchodzę na forum dermatologia i widzę to samo.
A jak wyjdę obojętnie gdzie: na ulicę/do sklepu/na uczelnię itd., to nie widzę, żeby kobiety miały takie problemy. Wszystkie mają ładne, czyste buzie. I tylko się dołuję tym czasami. Bo wydaje mi się wtedy, że ja jako jedyna chyba mam cerę z niedoskonałościami.
Jak to z tym jest?
Ja jednak widzę sporo osób z trądzikiem i to już nie u nastolatków a osób 25+, poza tym makijaż robi jednak swoje, czasem za taką idealną cerę kryje się idealny podkład A co do diety-ja nie zauważałam żadnych zmian w zależności od tego co jadłam.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-16 19:43:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.