Moje Panie, to nie żarty - sezon ślubny już otwarty! PM2014 cz.23

[ijaa]

Napisane przez Anesthesia

A jak z Wami? Jedziecie w podróż zaraz po ślubie, jakiś czas później, a może wcale?

My chcemy jechać na tydzień nad Bałtyk zaraz po ślubie - pewnie we wtorek, więc to można uznać za naszą podróż poślubną.
Jako, że to będzie początek maja, to raczej na wylegiwanie się na plaży nie mamy co liczyć to planujemy drugi wyjazd na przełomie lipca i sierpnia.

[alloffkowa]

My lecimy w podróż 3 tygodnie po ślubie do USA

[ijaa]

Napisane przez mojakaren

[/COLOR]ijaa może popatrzcie na Groupon albo tych podobnych? Można kupić pobyt w naprawdę luksusowym hotelu i za dobre pieniądze

Wiesz co, mogę popatrzeć tak w ramach inspiracji i wybrania czegoś.
Z Grupona raz korzystaliśmy jeśli chodzi o wyjazd i to był pierwszy i ostatni raz. Na tak niewygodnym łóżku i poduszą mającą grubość ok. 2cm jak tam nigdy w życiu nie spałam, a wiadomo, że łóżko w podróży poślubnej to dość ważny element.

Pewnie nie jest to regułą, ale.. jakoś mam opory przez wyjazdami z taki ofert.

[olena90]

Napisane przez Anesthesia

A jak z Wami? Jedziecie w podróż zaraz po ślubie, jakiś czas później, a może wcale?

Moje kochanie stwierdzilo ze w podroz poslubna wejdziemy na antresole

Jesli chodzi o moj panienski to kolezanka powiedziala ze mam dac kontakty i ona sie wszystkim zajmie. Powiedzialam tylko ze chce albo limuzyne albo striptizera :p

[emdzik]

Napisane przez misia880

http://www.romantyczne.kamiart.pl/ TAKIE tzn. taki styl ale nie wybraliśmy jeszcze jak przód ma wygladac ale chyba wzór G1

i do tego będziemy mieć wkładke do zaproszenia o taką http://www.wkladki.kamiart.pl/
z wierszykiem że chcemy pieniązki zamiast prezentów

Bardzo ładne.
My dzisiaj właśnie zakończyliśmy prawie sprawe z zaproszeniami jutro zamawiamy

[kroooliczek89]

Melduje się w nowym wątku Jednocześnie informuję, że w najbliższym czasie nie będę miała jak się udzielać na forum, ale napewno będę was podczytywać .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cikulada]

Witam serdecznie w nowym wątku

Napisane przez wenedka

A poza tym, podroz poslubna zarezerwowana

Gratuluję

Widzę, że przewija się temat noclegów dla gości oraz załatwiania transportu. U nas niestety jest taki zwyczaj, że gościom którzy mają do kościoła/lokalu trochę więcej kilometrów trzeba załatwić jakiś autobus, w wielu sytuacjach zapewnić nocleg i go opłacić oraz na wszelki wypadek mieć na przyjęciu jakiegoś kierowcę który ewentualnie mógłby odwieźć gości którzy pili i nie mogą prowadzić.

U nas sprawy ślubne powoli zaczynają ruszać do przodu W poniedziałek zamówiliśmy obrączki i za miesiąc jedziemy je odebrać I w najbliższym czasie będziemy szukać zaproszeń

[Lemon_Drop]

Napisane przez wenedka

A poza tym, podroz poslubna zarezerwowana

Gdzie lecicie?

Anesthesia my byśmy chcieli wybrać się gdzieś na 10-14 dni, nie wiemy dokładnie jeszcze gdzie, może do Hiszpanii. Nie chcemy opcji hotel i plaża tylko chcielibyśmy pozwiedzać, plaża to max 2 dni.

[justynkie]

Napisane przez Anesthesia

A jak z Wami? Jedziecie w podróż zaraz po ślubie, jakiś czas później, a może wcale?

My raczej nigdzie nie pojedziemy. Będzie problem z urlopem, poza tym TŻ pracuje na smieciówce więc parę dni wolnego na ślub to już dla nas spory problem bo mniej zarobi, a jakby jeszcze miał brać wolne na wyjazd...
Więc w tym roku raczej nie będzie wyjazdu, a jeśli pojedziemy gdzieś w 2015 to dla mnie już nie będzie podróżą poślubną tylko po prostu urlopem. Dla mnie znaczenie "podróż poślubna" to wyjazd od razu po ślubie.

[poznanianka1990]

My raczej też nigdzie nie pojedziemy bo nie będzie na to kasy. Modlimy się, żeby na wesele starczyło, a co dopiero na podróż poslubną... Chyba, ze za kasę z kopert i wtedy jakąś oferta z last minute, ale wątpię...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[namisek1990]

ijaa
Bardzo przykra sprawa z tą ciotką. Nie na miejscu zupełnie...

Mam podobne odczucia. Zawsze organizowaliśmy sobie sami transport... jak ktoś miał problem to ktoś inny pomagał, ale nie obarczali tym młodych. Niestety z rodziny są osoby, które choć blisko mieszkają to chcą nocleg i już. Mam cichą nadzieję, że nie przyjdą. Z resztą mam ograniczoną liczbę pokoi i chcę je zarezerwować tylko przyjezdnym z daleka (z innych województw, zza granicy). Dla niezmotoryzowanych mam busa małego, to dla tylu osób akurat.


say-hello
I dobrze, bez przesady... w tym samym mieście i daleko mu(?) to przecież taxi jest...Byłam na weselu we wrześniu to Młodej koleżanka pytała czy są gdzieś pokoje noclegowe (15km od domu;byli samochodem z towarzyszem, który nie pił...).

olena90
Robię tak samo. 18lat to z os. tow. Jak ma 17lat lub mniej ? Sam przychodzi.

alloffkowa
Zazdroszczę!!!!

wenedka
Gratulacje

[anannke]

My też nie mamy budżetu w weselu na podróż uwzględnionego - plan jest taki że jak się uda to z prezentów się wybierzemy. Chciałabym w jakieś ciepłe kraje gdzie będzie woda, plaża coś do zwiedzania ale w październiku trudno o takie tańsze cele podróży i zostają raczej te dalsze i droższe zarazem.

[czekooczekolada]

Napisane przez olena90

denerwuja mnie takie osoby.. na sile wmawiaja komus zaproszenie syna/corki , ktory siedzi za granica i tam ulozyl sobie zycie.

chyba wszystkich denerwuja takie osoby wpychać komuś na siłę do dupy kogoś u mnie chyba nie będzie takiej sytuacji, jeśli by była to bym się wkurzyła i

[wenedka]

Napisane przez ijaa

Gratuluję.
Gdzie się wybieracie?


Swoją drogą, przy okazji. Czy któraś z Was może polecić jakąś fajną miejscowość z hotelem/pensjonatem nad polskim morzem?
Zawsze jeździmy po prostu na kwatery, a po ślubie chcemy skoczy na tydzień nad Bałtyk tylko wybrać coś bardziej ekskluzywnego (wiecie - małżeńskie łoże, śniadanie do pokoju i te sprawy) i nie koniecznie w miejscowościach do których najczęściej jeździmy.

Na 1 dzien do Bolonii i 3 dni we Florencji Nie mam wiecej wolnego, ale i tak wystarczy.
I nigdy nie rezerwujemy wyjazdow przez biura podrozy

[pysia1987]

My na podroż chcemy leciec zaraz po ślubie pon-wt max pewnie oplacimy z kopert, chyba ze dodatkowa kasa będzie, ake wątpie to pewnie będzie Grecja, albo Wlochy może Turcja

[Kate Noir]

Napisane przez gornek

Ja teraz rozmawiajac z mama postanowilam kupic blekitne majtki xd jak ma byc cos niebieskiego to bedzie, bo podwiazek nie toleruje

mi też się to nie widzi i tak się ostatnio zastanawiałam czy musi być? T jest jakaś tradycja? Bo przecież i tak nikt nie zauważy czy mam.

Napisane przez ijaa

Właśnie mnie Mama uradowała wiadomością, że UWAGA! Ciotka nie wiedzieć czemu, całkiem naturalnie, bez naszej wiedzy postanowiła poniekąd zaprosić na nasze wesele moją kuzynkę!
Na razie nie ogarniam, siedzę i mam lekką zwiechę na zasadzie WHAT THE FUCK!!??

ale że co? Jak nie dostanie zaproszenia to tak czy siak przyjdzie?

Napisane przez mimi_77

Jutro powrót do pracy i szarej rzeczywistości..

to właśnie mnie dołuje
znowu będę zmuszona pracować z tym wstrętnym babskiem

Napisane przez justynkie

Jak widać opinie są różne i zależą od regionu i tradycji rodzinnych. Uwierz mi że jeśli na każdym weselu na którym byłaś byłby zorganizowany transport gości spod kościola do sali weselnej, to tez byś go zorganizowała i nie widziałabyś w tym nic dziwnego.

u mnie na ostatnich dwóch był transport, tylko na jednym nie bo młodzi i tak ledwo uzbierali na wesele. Gdybym miała salę oddaloną od kościoła to też bym musiała coś załatwić (bo niby jak 40 gości, która przyjedzie autobusami/pociągami miałaby dostać się z kościoła na salę?) Na szczęście lokal jest o doległości 300m, więc luz, tak samo jak nocleg. Rodzinie tż'a nie zapewniamy noclegów i sami będą musieli sobie jakoś poradzić.

Napisane przez wenedka

My zalatwiamy gosciom transport spod kosciola na sale. Nie jest to duza odleglosc, ale bedzie sporo gosci z UK bez samochodow.

A poza tym, podroz poslubna zarezerwowana

gratuluję!

[ijaa]

Napisane przez Kate Noir

ale że co? Jak nie dostanie zaproszenia to tak czy siak przyjdzie?

tego nie wiem!
Mama przekazała mi tylko, że Ciotka z kuzynką rozmawiała i wspomniała coś o naszym weselu i zapytała podobno czy miałaby ochotę iść (WTF?), na co dziewcze stwierdziło podobno, że bardzo chętnie. Pytanie jak to się dalej rozwinie.

[anannke]

Napisane przez Kate Noir

mi też się to nie widzi i tak się ostatnio zastanawiałam czy musi być? T jest jakaś tradycja? Bo przecież i tak nikt nie zauważy czy mam.

to tak jak ja - nie lubię i nie zamierzam mieć i w nosie mam czy to tradycja czy nie ja podwiązki nie ubiorę bo mnie denerwuje tylko

[olena90]

Napisane przez ijaa

tego nie wiem!
Mama przekazała mi tylko, że Ciotka z kuzynką rozmawiała i wspomniała coś o naszym weselu i zapytała podobno czy miałaby ochotę iść (WTF?), na co dziewcze stwierdziło podobno, że bardzo chętnie. Pytanie jak to się dalej rozwinie.

Dokladnie.. ciekawe jak ona sie zachowa jak nie dostanie zaproszenia od Was? Bedzie miala pretensje czy jak

[ijaa]

Napisane przez olena90

Dokladnie.. ciekawe jak ona sie zachowa jak nie dostanie zaproszenia od Was? Bedzie miala pretensje czy jak

Kuzynka pewnie nie (to młoda i skromna dziewczyna)m ale Ciotka.. wcale bym się nie zdziwiła.

[Ad rem]

Napisane przez pysia1987

Dziewczyny, orientujecie się może jaki jest koszt wynajęcia autobusu/busów dla gosci weselnych?(...)
U nas w rodzinie jest tradycja organizowania transportu i ja to w pełni popieram

U nas tez jest ten zwyczaj, zawsze jest bus/autobus, który zawozi gości z kościoła na salę. A później wynajmuję kolegę, który będzie kierowcą i tych okolicznych porozwozi Wiem, ze ludzie są dorośli i dadzą sobie radę - ale taki jest u nas przyjęty zwyczaj, nie chcę sie wyłamywać.
Co do kosztu - autobus na 4h (wyjazd od TŻta do mnie - do kościoła - na salę) to koszt około 400 zł - nie wiem czy odległość do przejechania ma znaczenie... Jeśli jest daleko to pewnie liczą dodatkowo za paliwo.

misia ładne zaproszenie

ijaa OMG kurcze, ale akcja! Jak tak można?!

Dziewczyny - raz już pytałam, ale nie pamiętam.. czy świadkiem musi być osoba wierząca? Nasze pierwsze postanowienie noworoczne to wybór świadków. TŻ chciałby wziąć swojego przyjaciela, tylko on jest zupełnie na bakier z kościołem..ale to chyba nie robi różnicy? Ja mam dalej problem...waham się między siostrą, kuzynką, a przyjaciółką...

[olena90]

Napisane przez Kate Noir

mi też się to nie widzi i tak się ostatnio zastanawiałam czy musi być? T jest jakaś tradycja? Bo przecież i tak nikt nie zauważy czy mam.

Ogolnie na kazdym weselu jak bylam to podwiazke wykupywalo sie podczas oczepin tak jak buty PM

[gornek]

ijaa ja mam cos podobnego, bo zaprosilam wujka i ciocie, oraz jednego z kuzynow (maja 3 dzieci w sumie zaprosilam najstarsze) w zaproszeniu nie bylo mowy o dzieciach, poniewaz ta 2 jest niepelnoletnia, a z tego co mi babcia mowila to oni sie szykuja wszyscy.. sama nie wiem co mam o tym myslec, bo ja nie chce tej 2 poniewaz nie utrzymujemy zadnego kontaktu, zreszta i tak bede dzownila zapewne do kazdego przed slubem czy beda na bank czy nie, wiec sie dowiem.
Co do podrozy owszem mamy plan wyjechac chociaz na 7 dni, ale to jeszcze nic pewnego, poniewaz chcemy kupic nowy samochod i nie wiem czy wystarczy nam kasy na podroz.
Ja panienskiego nie chce, kazdy juz u mnie o tym wiem, w zamian przejde sie do spa na mala odnowe przed slubem :P

[olena90]

Napisane przez ijaa

Kuzynka pewnie nie (to młoda i skromna dziewczyna)m ale Ciotka.. wcale bym się nie zdziwiła.

Uwazaj bo jeszcze ciotka sie obrazi na amen

Napisane przez Ad rem

Dziewczyny - raz już pytałam, ale nie pamiętam.. czy świadkiem musi być osoba wierząca? Nasze pierwsze postanowienie noworoczne to wybór świadków. TŻ chciałby wziąć swojego przyjaciela, tylko on jest zupełnie na bakier z kościołem..ale to chyba nie robi różnicy? Ja mam dalej problem...waham się między siostrą, kuzynką, a przyjaciółką...

U mnie swiadkowie nie musza ksiedzu zadnych zaswiadczen ani nic dostarczac. Jedynie co to rowniez jak PM musza przystapic podwojnie do spowiedzi

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez gornek

Ja panienskiego nie chce, kazdy juz u mnie o tym wiem, w zamian przejde sie do spa na mala odnowe przed slubem :P

Fajny pomysl

[ijaa]

Napisane przez Ad rem

Dziewczyny - raz już pytałam, ale nie pamiętam.. czy świadkiem musi być osoba wierząca? Nasze pierwsze postanowienie noworoczne to wybór świadków. TŻ chciałby wziąć swojego przyjaciela, tylko on jest zupełnie na bakier z kościołem..ale to chyba nie robi różnicy? Ja mam dalej problem...waham się między siostrą, kuzynką, a przyjaciółką...

Teoretycznie nie, no bo z jakiej racji - to, że Wy przyjmujecie sakrament przed Bogiem nie znaczy, że świadkowie muszą być tej samej wiary. To nie sekta, gdzie wszystko musi być "wewnątrz".
Natomiast z tego co zasłyszałam i pisała chyba też o tym Say to Księża potrafią robić problemy, że np. Świadkowa nie przystępuje do komunii.

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez olena90

Uwazaj bo jeszcze ciotka sie obrazi na amen

no, żebym się przypadkiem nie załamała z tego powodu!

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez olena90

U mnie swiadkowie nie musza ksiedzu zadnych zaswiadczen ani nic dostarczac. Jedynie co to rowniez jak PM musza przystapic podwojnie do spowiedzi

Czyli jest stawianie warunku, że muszą być wierzący. Bo jeśli to ateiści to spowiedź i tak będzie grzyba warta.

[olena90]

Napisane przez ijaa

Teoretycznie nie, no bo z jakiej racji - to, że Wy przyjmujecie sakrament przed Bogiem nie znaczy, że świadkowie muszą być tej samej wiary. To nie sekta, gdzie wszystko musi być "wewnątrz".
Natomiast z tego co zasłyszałam i pisała chyba też o tym Say to Księża potrafią robić problemy, że np. Świadkowa nie przystępuje do komunii.

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------



no, żebym się przypadkiem nie załamała z tego powodu!

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------



Czyli jest stawianie warunku, że muszą być wierzący. Bo jeśli to ateiści to spowiedź i tak będzie grzyba warta.

Ostatnio bylam na chrzcie. Ksiadz nie dopuscil jakiejs tam znajomej jako chrzestnej bo byla po rozwodzie.

Jest to nawet podpunkt w protokole z tego co wiem, ze swiadkowie przed zaslubinami przystepuja do spowiedzi

[cashmere]

ijaa olej ciotkę i tą sytuację, tym bardziej że to do Ciebie doszło posztą pantoflową. Jakby spełniać życzenia każdego co do listy gości na weselu, ich liczbę pewnie każda z nas by musiała podwoić

Napisane przez namisek1990

Niektórzy wymagają transportu... u mnie wymagają noclegu choć mieszkają niecałe 20min samochodem od sali weselnej...

Że co?! W głowie im się chyba poprzewracało. Jak tak pragną noclegu takie osoby to niech go sobie sami opłacą, bez przesady.



My będziemy załatwiać trasport spod kościoła na salę i to wszystko.

[anannke]

Napisane przez olena90

Ostatnio bylam na chrzcie. Ksiadz nie dopuscil jakiejs tam znajomej jako chrzestnej bo byla po rozwodzie.

Jest to nawet podpunkt w protokole z tego co wiem, ze swiadkowie przed zaslubinami przystepuja do spowiedzi

Pierwsze słyszę - u mnie nic takiego nie ma. Spokojnie osoba nie wierząca może być świadkiem gdyż pełni ona tylko rolę świadka że te dwie osoby ślubowały sobie miłość i zawarły ślub - jakby papiery zaginęły czy jakieś inne ekstremalne sytuacje to to się wtedy liczy. Czyli pełni rolę cywilną.
Z chrztem to inna sprawa bo chrzestna i chrzestny mają stanowić przykład dla dziecka także religijny i pomagać rodzicom wychować dziecko w wierze. to jak osoba która nie żyje zgodnie z KK ma pełnić tą rolę? tak więc bez przesady znów

[Aśkun19]

Co do transportu, na weselach na których byłam, bywało różnie, my na pewno przy zapraszaniu/potwierdzaniu będzie się orientować kto będzie potrzebował transpotu/kto będzie miał wolne miejsce w aucie i może kogoś z kościoła na salę podwieźć/itp i się zobaczy czy potrzebny jest bus czy autobus czy nic ;] Organizujemy na pewno nocleg przyjezdnym, to wystarczy

misia880 - bardzo ładne zaproszenia i jaka cena!

madzixx88 - dziękuję

Napisane przez emdzik

misia880 Oj wstaw przecież na pewno super masz ten makijaż

Aśkun19 O widzę, że suknie w Gdyni kupowałaś bardzo ładna

tak w Gdyni, bardzo miła obsługa tam jest

Napisane przez ana909

jaka linka? bo do mojego łańcuszka tez by sie cos takiego przydało![COLOR="Silver"]

To taki usztywniony łańcuszek, który po zapięciu układa się w ładne koło, zawieszka go nie obciąża tak jak w zwykłym łańcuszku w "trójkąt", ja mam w kiecce ramiączka na ramionach, w łódkę więc taki tylko mi będzie pasował. Musisz popytać w sklepach jubilerskich, ja muszę poczekać na sprowadzenie mojego.

[Opiumalfa]

Hej!

U nas bedzie mini transport tylko dla tych gosci z zagranicy. To jasne. Reszta we wlasnym zakresie.

Podwiazka- glupie, mi sie nie podoba, niewygodne to ergo- nie bede miala.

Miesiac miodowy- dalej nie wiemy gdzie ale na pewno kolo wrzesnia bo ja mam najwiecej pracy rzecz jasna w sezonie slubnym

Wieczor panienski organizuje po czesci sama- jedziemy z laskami na weekend do barcelony

Sent from my iPhone using Tapatalk