Tżtówki 2014

[Arya90]

hej dziewczyny

my się widzieliśmy piątek, sobota, niedziela i poniedziałek rano- Tż był u mnie na weekend, teraz widzimy się jutro, a święta spędzamy oczywiście razem- jeden dzień z moją rodziną, a drugi z jego
majówkę też razem, jak już pisałam Wam

Ja bym pojechała do tej pracy wiadomo, ciężko wytrzymać, ale kasa się pewnie przyda, a Tż nie zając, nie ucieknie

[lusia032]

Napisane przez raita

Eh, a ja już kiedyś o tym mówiłam, ale rozmawialiśmy z TŻ'em i jest wielkie prawdopodobieństwo, że wyjedzie na cztery miesiace do pracy za granicę
Nie wiem jak ja to wytrzymam. On twierdzi, że damy radę, ale ja się boję trochę.

4 miesiące to faktycznie długo i na pewno będzie ciężko, no ale kurcze czasami nie ma wyjścia.

Napisane przez Arya90

teraz widzimy się jutro, a święta spędzamy oczywiście razem- jeden dzień z moją rodziną, a drugi z jego
majówkę też razem, jak już pisałam Wam

to widzę, że nie ja sama będę mogła tak długo cieszyć się TŻtem

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

u nas pociemniało i gradem sypie jeszcze burzy brakuje

[mia00]

Chyba powoli zacznę z nim rozmowy na ten temat . Jeszcze wszystko zależy od obrony i wgl. Zobaczymy.

Jaa Wam tak zazdroszcze, że tyle czasu macie dla siebie...
Wgl mój dziś załatwił duże zlecenie i dobrą kasę bedzie miał, mówi, ze najlepszą inwestycją będzie wydanie ich na nas, wyjazd czy coś.

[raita]

No właśnie długo, długo, ale mam nadzieję, że nawet jak wyjedzie to mimo krótkiego stażu damy radę

Pogoda kiepska, ciemno, buro, zimno, wieje i zacina deszczem, eh. Położyłam się koło 15 na dziesięć minut, wstałam po 17

[lusia032]

Napisane przez raita

No właśnie długo, długo, ale mam nadzieję, że nawet jak wyjedzie to mimo krótkiego stażu damy radę

Pogoda kiepska, ciemno, buro, zimno, wieje i zacina deszczem, eh. Położyłam się koło 15 na dziesięć minut, wstałam po 17

Cóż szczęśliwi czasu nie liczą

[mia00]

Napisane przez raita

No właśnie długo, długo, ale mam nadzieję, że nawet jak wyjedzie to mimo krótkiego stażu damy radę

Pogoda kiepska, ciemno, buro, zimno, wieje i zacina deszczem, eh. Położyłam się koło 15 na dziesięć minut, wstałam po 17

Dacie, teraz skype i wgl. Czasami warto się pomęczyć. A najważniejsze to chcieć.

Ja jak nieraz zrobię sobie drzemkę to jeszcze gorzej się czuję. Taka niedospana.

yeah i ja się jutro z mym widzę

[lusia032]

Czyli to będzie szczęśliwa środa

A przypomniało mi się, dziś się z moim TŻtem droczyłam. Sprzątał i pisze, że następnym razem to ja będę sprzątać a on będzie pił kawę
a ja że widzę to tak: Ty sprzątasz a ja piję kawę z Twoją mamą
odpowiedź: obawiam się, że tak by to mogło wyglądać

Jeszcze Wielkanocy nie było a on już mi pisał o wspólnym ubieraniu choinki na Boże Narodzenie

[mia00]

Napisane przez lusia032

Czyli to będzie szczęśliwa środa

A przypomniało mi się, dziś się z moim TŻtem droczyłam. Sprzątał i pisze, że następnym razem to ja będę sprzątać a on będzie pił kawę
a ja że widzę to tak: Ty sprzątasz a ja piję kawę z Twoją mamą
odpowiedź: obawiam się, że tak by to mogło wyglądać
Jeszcze Wielkanocy nie było a on już mi pisał o wspólnym ubieraniu choinki na Boże narodzenie

No, ba faceta sobie trzeba wychować i nie dawać się.

A o malowaniu jajek na Wielkanoc?

[raita]

No własnie też mnie cieszy, że teraz te wszystkie skajpaje, fury i komóry, więc może aż takiej tragedii nie będzie TŻ też się wydaję tym martwić, bo jak pytał czy damy radę to taka nadzieja w jego oczach, hah

Ja tam mogę spać w dzień i w nocy i ciągle

[lusia032]

Napisane przez mia00

No, ba faceta sobie trzeba wychować i nie dawać się.

A o malowaniu jajek na Wielkanoc?

Oj trzeba trzeba

O malowaniu jajek było, takich dwóch

[mia00]

Napisane przez raita

No własnie też mnie cieszy, że teraz te wszystkie skajpaje, fury i komóry, więc może aż takiej tragedii nie będzie TŻ też się wydaję tym martwić, bo jak pytał czy damy radę to taka nadzieja w jego oczach, hah

Ja tam mogę spać w dzień i w nocy i ciągle

Na pewno to nie to samo co real, no ale trzeba się jakoś ratować.

ja tam aby przyłożę głowę do poduchy i śpię od razu

[raita]

Napisane przez lusia032

Oj trzeba trzeba

O malowaniu jajek było, takich dwóch

O Wy zboczuchy

wiadomo, że nic nie zastąpi dotyku drugiej osoby, ale wolę z nim przez skajpaja, niż z innym na miejscu

[mia00]

Napisane przez raita

O Wy zboczuchy

wiadomo, że nic nie zastąpi dotyku drugiej osoby, ale wolę z nim przez skajpaja, niż z innym na miejscu

Jak to mówią, lepszy rydz niż nic

[raita]

Napisane przez mia00

Jak to mówią, lepszy rydz niż nic

A no to wiadomo, wiadomo Dlatego bedę dzielnie czekać, aż mężczyzna wróci do domu po dalekiej podróży, haha

[lusia032]

No właśnie najważniejsze, żebyś wolała pogadać z NIM przez telefon niż być z kimś innym w realu

A skoro mówisz, że widziałaś w jego oczach nadzieje, to na pewno będzie dobrze. Podobno w oczach można wyczytać prawdziwe uczucia

Mój zawsze powtarza, że jak z nim jestem to mi się oczy śmieją
A jak rozmawiam z nim przez telefon to śmieje się non stop do słuchawki, nie wiem jakiejś głupawki dostaję jak go słyszę

[raita]

Napisane przez lusia032

No właśnie najważniejsze, żebyś wolała pogadać z NIM przez telefon niż być z kimś innym w realu

A skoro mówisz, że widziałaś w jego oczach nadzieje, to na pewno będzie dobrze. Podobno w oczach można wyczytać prawdziwe uczucia

Mój zawsze powtarza, że jak z nim jestem to mi się oczy śmieją
A jak rozmawiam z nim przez telefon to śmieje się non stop do słuchawki, nie wiem jakiejś głupawki dostaję jak go słyszę

Ogółem po minie TŻ mojego to się od razu widzi czy coś ściemnia, czy jest zły, szczęśliwy itd nic się nie ukryję przede mną

hahahahha, mam to samo Ogarnia mnie taka radość i się chichram jak głupia.

[lusia032]

Napisane przez raita

O Wy zboczuchy

Jakie zboczuchy

[mia00]

Ja padam na mordkę i się kładę, dobranoc Zboczuchy

[raita]

Już dobrze wiesz o co nam tutaj chodzi

[lusia032]

Ja Ci dam Zboczuchy ... zresztą po co zaprzeczać rzeczywistości lepiej przyjąć na klatę i korzystać ile wlezie

Ja jeszcze trochę posiedzę ale pewno już nie długo bo z rana pędzę do TŻta więc muszę się wyspać, żeby nie było podkówek pod oczami

[raita]

Napisane przez mia00

Ja padam na mordkę i się kładę, dobranoc Zboczuchy

Dobranoc, dobranoc

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez lusia032

Ja Ci dam Zboczuchy ... zresztą po co zaprzeczać rzeczywistości lepiej przyjąć na klatę i korzystać ile wlezie

Ja jeszcze trochę posiedzę ale pewno już nie długo bo z rana pędzę do TŻta więc muszę się wyspać, żeby nie było podkówek pod oczami

hahhahha Trzeba sie otwarcie przyznać, że seks jest fajny

No ja sie właśnie dowiedziałam, że też się jutro z TŻ widzę, jupi

[shawty19]

Oj normalne ze jak przebywamy dlugo ze soba to wiemy jaki drobny szczegol daje obraz calego humoru

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusia032]

Napisane przez raita

hahhahha Trzeba sie otwarcie przyznać, że seks jest fajny

ooo to to to to bunga bunga

Napisane przez raita

No ja sie właśnie dowiedziałam, że też się jutro z TŻ widzę, jupi

No to taka wiadomość przed snem

[dzolin]

Jakie zboczenice, jeden temat widzę :P

Dziewczyny nie wiem czy czytacie wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751094&page=68 , ja czytałam, dużo fajnych pomysłow na oszczędzanie tutaj było, ale strasznie się zrobiło...
A zaoszczędzić muszę, żeby na wyjścia z TŻem było Ogólnie to chcę go powyciągać tu i ówdzie, bo chłopaczysko sobie w życiu nie pozwiedzało.
Niestety, straszny sknerus Cóż poradzić na to?

[justka89]

Dobry wieczór.
Szalony dzień się zakończył, praca, dentysta. Potem posiedzieliśmy z tżtem u babci z chrześniakiem na rączkach i potem tż stwierdził, że mógłby już takie baby mieć. Z dziadkiem kiepsko, nie wypuścili go do domu. Przetoki nie dało zrobić się w ręce, a w aorcie Potem tżcik wynagrodził mi smutek po wizycie u dziadka

[lusia032]

Napisane przez dzolin

Jakie zboczenice, jeden temat widzę :P

Dziewczyny nie wiem czy czytacie wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751094&page=68 , ja czytałam, dużo fajnych pomysłow na oszczędzanie tutaj było, ale strasznie się zrobiło...
A zaoszczędzić muszę, żeby na wyjścia z TŻem było Ogólnie to chcę go powyciągać tu i ówdzie, bo chłopaczysko sobie w życiu nie pozwiedzało.
Niestety, straszny sknerus Cóż poradzić na to?

Też śledziłam ale ostatnio jakaś pyskówka się tam zrobiła więc już tak nie czytam.

Hmmm sknerus, mój poprzednie to rozliczał się ze wszystkimi co do grosza, nawet które z nas ile km przejechało i wyszło że po rozstaniu to mu jeszcze 100 km jestem dłużna

Obecny TŻ znowu mnie rozpieszcza, za nic płacić nie pozwala. Wprawdzie mam teraz masę wydatków i nie mam za dużo kasy na rozrywkę, ale trochę mnie denerwuje, że nie pozwala za nic płacić - to takie wrażenie jakbym z nim dla kasy była Ostatnio wepchałam się przed nim do kasy i udało mi się zapłacić za zakupy - walka na portfele, kto pierwszy wyciągnie gotówkę ale byłam tak zdeterminowana, że wygrałam
chociaż za pokój na majówkę i urlop to każdy swoją działkę płaci.

Kurcze nie mam pomysłu jak zmienić podejście Twojego TŻta
Ogólnie sknera czy np. tylko nie chce kasy na podróże wydawać? Odkłada na coś?

Może podejdź go, że tu czy tam chciałabyś z nim pojechać, że chciałabyś to miejsce właśnie z nim zobaczyć. Że ciężko pracujecie i trochę przyjemności się Wam należy.

Napisane przez justka89

Dobry wieczór.
Szalony dzień się zakończył, praca, dentysta. Potem posiedzieliśmy z tżtem u babci z chrześniakiem na rączkach i potem tż stwierdził, że mógłby już takie baby mieć. Z dziadkiem kiepsko, nie wypuścili go do domu. Przetoki nie dało zrobić się w ręce, a w aorcie Potem tżcik wynagrodził mi smutek po wizycie u dziadka

Dentysta brrrrrrr

Współczuję sytuacji z dziadkiem, trzeba być dobrej myśli
Ale masz TŻta przy sobie a dużo daje bliskość kogoś od kogo możemy siłę czerpać.

Baby mu się marzy

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Ja dziewczynki mykam bo spać mi się chce, a jutro trzeba wstać wcześnie

Ajjjj ale mi noga ścierpła może dokuśtykam do łóżeczka.

Papatki spokojnej nocy życzę i wspaniałego dnia bo ja pewno dopiero późnym popołudniem zawitam po spotkaniu z TŻtem

[raita]

Mój też płaci za wszystko i wielkie batalie, jeśli ja chcę coś od siebie dać Jak płacę to jego ego cierpi okropne katusze.

Ogółem co do sposobu na sknere to też nie wiem, bo ciężka sprawa. Sama jestem rozrzutna i w ogóle, więc nie mogę się wczuć w rolę kogoś, kto ściubi każdy grosz. U niego to wynika z jakiejś sytuacji materialnej kiepskiej czy tak o, po prostu nie lubi wydawać? :P

[mia00]

Dzień dobry, ale miałam pobudkę

Napisane przez raita

hahhahha Trzeba sie otwarcie przyznać, że seks jest fajny

No ja sie właśnie dowiedziałam, że też się jutro z TŻ widzę, jupi

I nie można być już bliżej

Napisane przez justka89

Dobry wieczór.
Szalony dzień się zakończył, praca, dentysta. Potem posiedzieliśmy z tżtem u babci z chrześniakiem na rączkach i potem tż stwierdził, że mógłby już takie baby mieć. Z dziadkiem kiepsko, nie wypuścili go do domu. Przetoki nie dało zrobić się w ręce, a w aorcie Potem tżcik wynagrodził mi smutek po wizycie u dziadka

Mam nadzieję, że z dziadkiem będzie lepiej. Trzeba być dobrej myśli.
A właśnie widziałam zdjęcie Wasze z maluszkiem na fb. Pasuuuuje Wam.

Napisane przez lusia032

Też śledziłam ale ostatnio jakaś pyskówka się tam zrobiła więc już tak nie czytam.

Hmmm sknerus, mój poprzednie to rozliczał się ze wszystkimi co do grosza, nawet które z nas ile km przejechało i wyszło że po rozstaniu to mu jeszcze 100 km jestem dłużna

Obecny TŻ znowu mnie rozpieszcza, za nic płacić nie pozwala. Wprawdzie mam teraz masę wydatków i nie mam za dużo kasy na rozrywkę, ale trochę mnie denerwuje, że nie pozwala za nic płacić - to takie wrażenie jakbym z nim dla kasy była Ostatnio wepchałam się przed nim do kasy i udało mi się zapłacić za zakupy - walka na portfele, kto pierwszy wyciągnie gotówkę ale byłam tak zdeterminowana, że wygrałam
chociaż za pokój na majówkę i urlop to każdy swoją działkę płaci.

Kurcze nie mam pomysłu jak zmienić podejście Twojego TŻta
Ogólnie sknera czy np. tylko nie chce kasy na podróże wydawać? Odkłada na coś?
Może podejdź go, że tu czy tam chciałabyś z nim pojechać, że chciałabyś to miejsce właśnie z nim zobaczyć. Że ciężko pracujecie i trochę przyjemności się Wam należy.

Oo matko
Ja mam podobnie, raz szliśmy do klubu, mówię, że tym razem JA płacę, a on że chyba sobie żartuję,
Też bym tak powiedziała mu.... Każdemu odpoczynek się należy, spędzenie czasu razem. A może faktycznie na coś odkłada?

[shawty19]

Napisane przez mia00

Dzień dobry, ale miałam pobudkę


I nie można być już bliżej

Mam nadzieję, że z dziadkiem będzie lepiej. Trzeba być dobrej myśli.
A właśnie widziałam zdjęcie Wasze z maluszkiem na fb. Pasuuuuje Wam.


Oo matko
Ja mam podobnie, raz szliśmy do klubu, mówię, że tym razem JA płacę, a on że chyba sobie żartuję,
Też bym tak powiedziała mu.... Każdemu odpoczynek się należy, spędzenie czasu razem. A może faktycznie na coś odkłada?

Ja z początku czułam się strasznie głupio, gdy TŻ płacił za wszystko. Teraz płacimy na przemian. Chociaż tez widzę, że jeśli ja szykuje jakieś jedzenie w domu to on płaci kolejne wyjście, żeby to jakoś rozłożyć między siebie

Dziewczyny, to wy macie się na fejsie w znajomych?

[justka89]

Napisane przez mia00

Dzień dobry

Mam nadzieję, że z dziadkiem będzie lepiej. Trzeba być dobrej myśli.
A właśnie widziałam zdjęcie Wasze z maluszkiem na fb. Pasuuuuje Wam.

Staramy się, dzisiaj mają go po dializach przywieźć do domu.
Słyszałam już to od kilku osób. Nawet tż mi wczoraj wieczorem mówił, czy te tabletki są nam tak bardzo potrzebne. Wczoraj jak Was miałem obok, to instynkt ojcowski się mi włączył. Sprowadziłam go na ziemie, że za krótko jesteśmy, muszę studia skończyć, zacząć pracować na umowę.

Napisane przez shawty19

Ja z początku czułam się strasznie głupio, gdy TŻ płacił za wszystko. Teraz płacimy na przemian. Chociaż tez widzę, że jeśli ja szykuje jakieś jedzenie w domu to on płaci kolejne wyjście, żeby to jakoś rozłożyć między siebie

Dziewczyny, to wy macie się na fejsie w znajomych?

Mamy, bo znamy się z innego wątku.