A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[magbes]

Napisane przez Sophia_1;47121241

Kupiłam dla Agaty nocnik. Tylko nie chce na nim siedzieć....wytrzyma 10 s, które muszą być okupione gromkimi brawami i achami :brzydal: Ale ja się nie poddaję i będę sadzała dalej. [B

Magbes, Kluska[/B] jak było u Was??? Bo Wy chyba już sadzałyście Dziewczynki???
A tak w sprawach nie-dzieciowych, to nuuuuda. Ta sama praca, ten sam mąż

Dominika siedzi n nocniku i nie zwiewa...jeszcze poki co glownie sadzalam ja w ubranku zeby posiedziala...z dwa razy moze bez pieluszki..ale nic z tego nir wyniklo raz stekala stekala i nic nie wystekalaa a jak ja puscilam na podloge to zaraz byla kupa

Napisane przez lady_malgo

Hej

Kwicia, Margot- gratuluję

Ja dziś znów zrobiłam sikańca i jakiś cień cienia po tym jak znów się obudziłam się pojawił ale widoczny jak obudowę zdjęłam więc może mi się to przywidziało... Eh już nie chce mi się o tym myśleć nawet. Jutro z rana na badanie z krwi idę według zaleceń lekarza.
Cyc nie boli, brzuch pobolewa więc już wiem, że nic nie wiem!!!

no no,,podejrzane... a moze dzis na bete? ;>

kwiiiicia - piekne te Twoje malenstwo cudne cudne witaj malutka kruszynko

margot - pieeeknie serduszko... cudownie


dzien dobry pogoda nie teges..... mi zimno :P ale ale .... od piatku 28 stooooopni ktora wpada na miedwie na miss miedwia? :P bo bedzie w ta niedziele

mozee macie jakies fajne namiary na jakis pensjonat nad morzem gdzies tu niedaleko? swinoujscie - pobierowo, dziwnow, rewal i te tu okolice bo planujemy sie wybrac na jakis weekend... tylko pewnie bedzie ciezko z rezerwacja....

[_Kluska_]

Cebulka, już pierwsze szczepienie odkladalam 3tyg przez to ze raz kaszlnęła. teraz się zastanawiam bo ślini się tak, że to pewnie od tego niech ją dr obejrzy, jest mega ostrożna więc jej ufam.

Magbes a u mnie duchota że

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez ANTERIA

My jesteśmy po mierzeniu i warzeniu. I juz wiemy dlaczego synek ciągle wisi na cycu w ciągu tygodnia przybrał 420 g i urósł 2 cm

zaraz po urodzeniu mały spadł do wagi 1800 a w tym momencie warzy juz 2760 wiec w ciągu trzech tyg przybral prawie kilo to ogromny sukces. Rośnie nasz maluszek jak na drożdżach

Rośnie kawaler

Napisane przez lady_malgo

Hej

Kwicia, Margot- gratuluję

Ja dziś znów zrobiłam sikańca i jakiś cień cienia po tym jak znów się obudziłam się pojawił ale widoczny jak obudowę zdjęłam więc może mi się to przywidziało... Eh już nie chce mi się o tym myśleć nawet. Jutro z rana na badanie z krwi idę według zaleceń lekarza.
Cyc nie boli, brzuch pobolewa więc już wiem, że nic nie wiem!!!

Oby to było to


Domiś się nie dostał.Lista rezerwowa 22 miejsca,Dominik jest na 21

[bazile]

Napisane przez kwitka13

cześć ciocie

te pierwsze zdjecia,jak juz zaczyna byc widac Malenstwo sa zawsze takie slodkie

Napisane przez ANTERIA

My jesteśmy po mierzeniu i warzeniu. I juz wiemy dlaczego synek ciągle wisi na cycu w ciągu tygodnia przybrał 420 g i urósł 2 cm

zaraz po urodzeniu mały spadł do wagi 1800 a w tym momencie warzy juz 2760 wiec w ciągu trzech tyg przybral prawie kilo to ogromny sukces. Rośnie nasz maluszek jak na drożdżach

no prosze,toz to Chlop.Uwazaj,bo niedlugo lepiej wyjdziesz na ubieraniu niz karmieniu

Napisane przez lady_malgo

Hej

Ja dziś znów zrobiłam sikańca i jakiś cień cienia po tym jak znów się obudziłam się pojawił ale widoczny jak obudowę zdjęłam więc może mi się to przywidziało... Eh już nie chce mi się o tym myśleć nawet. Jutro z rana na badanie z krwi idę według zaleceń lekarza.
Cyc nie boli, brzuch pobolewa więc już wiem, że nic nie wiem!!!

no prosze,czyli jednak cos sie dzieje kazda z nas czeka juz z niecierpliwoscia na jutrzejsze wyniki!

Napisane przez iza243

Domiś się nie dostał.Lista rezerwowa 22 miejsca,Dominik jest na 21

o kurcze,wlasnie tego nie rozumiem jak kobieta ma sobie znalezc prace,jak chce dac dziecko do zlobka,przedszkola i wtedy rozgladac sie za praca badz isc do nowej,a to jest glownie brane za kryterium do przyjecia...
Moja siostra miala podobnie.Mam nadzieje,ze jednak cos Ci sie uda wykombinowac.

[bajka1807]

Napisane przez magbes

Dominika siedzi n nocniku i nie zwiewa...jeszcze poki co glownie sadzalam ja w ubranku zeby posiedziala...z dwa razy moze bez pieluszki..ale nic z tego nir wyniklo raz stekala stekala i nic nie wystekalaa a jak ja puscilam na podloge to zaraz byla kupa
no no,,podejrzane... a moze dzis na bete? ;>

kwiiiicia - piekne te Twoje malenstwo cudne cudne witaj malutka kruszynko

margot - pieeeknie serduszko... cudownie


dzien dobry pogoda nie teges..... mi zimno :P ale ale .... od piatku 28 stooooopni ktora wpada na miedwie na miss miedwia? :P bo bedzie w ta niedziele

mozee macie jakies fajne namiary na jakis pensjonat nad morzem gdzies tu niedaleko? swinoujscie - pobierowo, dziwnow, rewal i te tu okolice bo planujemy sie wybrac na jakis weekend... tylko pewnie bedzie ciezko z rezerwacja....

my bylismy w pobierowie tu i bardzooo polecam http://www.magnolie.pl

[pszczoua]

iza masakra z tym żłobkiem... Nie macie żadnej alternatywy w razie czego?

Anteria gratki za wagę ciotki miały rację, że Raduś po porodzie szybko nadrobi masę Ani się obejrzysz a będzie ważył 10 kg

lady mam nadzieję, że jutrzejsza beta potwierdzi ten cień cienia Trzymam kciuki

Dziewczyny, ja już sama nie wiem... Mam mętlik w głowie. Tak jak pisałam, Julek mimo że ma 9 ms nie chce sam siadać, posadzony w wannie siedzi całą kąpiel (więc siłę ku temu ma), ale na podłodze posadzony nie usiedzi, od razu przewraca się na brzuch bo chce pełzać. Mimo to zaczął podnosić się do klęku i próbuje stawać. No i to jego pełzanie... Umówiłam go na wizytę do neurologa dziecięcego (prywatnie 100 zł) i moja mama słysząc to mówi, że za bardzo się przejmuję, że ma jeszcze czas i ruchowo wg niej rozwija się dobrze. Przypomnę, że moja mama urodziła i wychowała 7 dzieci, było to oczywiście w czasach gdy sadzało się dzieci podpierane poduszkami, wsadzało w chodziki itp itd. Teraz nie wiem czy dać mu jeszcze czas, przykładowo te 2 tygodnie, czy iść na wizytę...

[iza243]

Napisane przez bazile

o kurcze,wlasnie tego nie rozumiem jak kobieta ma sobie znalezc prace,jak chce dac dziecko do zlobka,przedszkola i wtedy rozgladac sie za praca badz isc do nowej,a to jest glownie brane za kryterium do przyjecia...
Moja siostra miala podobnie.Mam nadzieje,ze jednak cos Ci sie uda wykombinowac.

Od września już musze iść do pracy.Tylko nie wiem co z małym

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez pszczoua

iza masakra z tym żłobkiem... Nie macie żadnej alternatywy w razie czego?

Dziewczyny, ja już sama nie wiem... Mam mętlik w głowie. Tak jak pisałam, Julek mimo że ma 9 ms nie chce sam siadać, posadzony w wannie siedzi całą kąpiel (więc siłę ku temu ma), ale na podłodze posadzony nie usiedzi, od razu przewraca się na brzuch bo chce pełzać. Mimo to zaczął podnosić się do klęku i próbuje stawać. No i to jego pełzanie... Umówiłam go na wizytę do neurologa dziecięcego (prywatnie 100 zł) i moja mama słysząc to mówi, że za bardzo się przejmuję, że ma jeszcze czas i ruchowo wg niej rozwija się dobrze. Przypomnę, że moja mama urodziła i wychowała 7 dzieci, było to oczywiście w czasach gdy sadzało się dzieci podpierane poduszkami, wsadzało w chodziki itp itd. Teraz nie wiem czy dać mu jeszcze czas, przykładowo te 2 tygodnie, czy iść na wizytę...

Nie bardzo.Ja bede szukać pracy na 2 zmiany,tż pracuje na 3.Jak będziemy się mijać zmianami to opieka byłaby potrzebna tylko na 2 h.
Gorzej jak mielibyśmy te same zmiany,bo nie kto z nim być 8hOpiekunki są drogie a poza tym bałabym się obcej kobiety samej z małym.

Nie wiem,musimy coś wykombinować bo do pracy musze iść.

Ja bym dała Julkowi czas

[_Kluska_]

Iza dużo rodziców rezygnuje więc masz szansę! a ile ogólnie jest miejsc? u nas jest 50 a Hania na 142 teraz (w innej placówce 98) i do stycznia jest duża szansa, że dojdzie kolejka do nas. tak mi powiedziano w każdym razie.

my już po, 7450g i 66cm szczepienie było, dokładnie zbadała i tak zadecydowałyśmy. boję się jak zawsze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Pszczoua jeśli możesz teraz sobie pozwolić na taki wydatek to ja bym poszła do dr. zobaczy, sprawdzi po swojemu, uspokoi i da wskazówki jak wspomagać żeby Julek szybciej się przekonał do siedzenia. a może da namiar na fizjoterapeutę czy coś.

[cebulova]

Napisane przez magbes

ktora wpada na miedwie na miss miedwia? :P bo bedzie w ta niedziele

A wygram???

Napisane przez iza243

Domiś się nie dostał.Lista rezerwowa 22 miejsca,Dominik jest na 21

O kurka! Ale szkoda... Ale może uda się jednak i dużo osób zrezygnuje.

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny, ja już sama nie wiem... Mam mętlik w głowie. Tak jak pisałam, Julek mimo że ma 9 ms nie chce sam siadać, posadzony w wannie siedzi całą kąpiel (więc siłę ku temu ma), ale na podłodze posadzony nie usiedzi, od razu przewraca się na brzuch bo chce pełzać. Mimo to zaczął podnosić się do klęku i próbuje stawać. No i to jego pełzanie... Umówiłam go na wizytę do neurologa dziecięcego (prywatnie 100 zł) i moja mama słysząc to mówi, że za bardzo się przejmuję, że ma jeszcze czas i ruchowo wg niej rozwija się dobrze. Przypomnę, że moja mama urodziła i wychowała 7 dzieci, było to oczywiście w czasach gdy sadzało się dzieci podpierane poduszkami, wsadzało w chodziki itp itd. Teraz nie wiem czy dać mu jeszcze czas, przykładowo te 2 tygodnie, czy iść na wizytę...

Pszczoua, ja bym poszła, żeby się uspokoić. Jeśli możesz sobie pozwolić wydać te 100zł to niech Julka obejrzy lekarz specjalista. Tak dla spokoju sumienia.

Napisane przez _Kluska_

my już po, 7450g i 66cm szczepienie było, dokładnie zbadała i tak zadecydowałyśmy. boję się jak zawsze...

Czyli już po bólu. I jak Hania zniosła szczepienie? Płakała już przy rozbieraniu?
Antek wczoraj miał 7555g i 72cm.

Wpadła siostra i poszłyśmy do galerii na zakupy. Chciałam małemu kupić buciki, bo czasem jest taka pogoda, że skarpetki to za mało a nie będę nakładać mu futrzanych, bo tylko takie posiadał. I kupiłam na przecenie tkmaxie fajne trampeczki za 25zł. I jeszcze mamie prezent kupiłam, bo jutro ma urodziny. Zaszłam do Rosmana, żeby zobaczyć te chusteczki huggies o których pisała Pszczoua, ale u nas nie było niestety.
A Antoś jest dalej wypięty na mleko. Nie wiem o co chodzi, zupkę zjadł bez problemu a żeby zjadł mleko to trzeba sie nieźle naćwiczyć. Płacze, rzuca się, odpycha butlę. A jak już zje to mało.

[iza243]

Napisane przez cebulova

A Antoś jest dalej wypięty na mleko. Nie wiem o co chodzi, zupkę zjadł bez problemu a żeby zjadł mleko to trzeba sie nieźle naćwiczyć. Płacze, rzuca się, odpycha butlę. A jak już zje to mało.

Ile zupki już zjada?

[_Kluska_]

Napisane przez iza243

Ile zupki już zjada?

o! czytasz w moich myślach podłączam się pod pytanie do Cebulovej a i Iza Domiś ile je?
a i mam dziwną sytuacje z kaszką- kupiłam nestle na której było napisane że pomaga we wprowadzaniu glutenu. że najpierw dawać łyżkę i jak zaakceptuje to mozna zwiększać stopniowo do 5 łyżek na posiłek. jedna została przyjęta, teraz daję dwie a pediatra powiedziała że glutenowej dawać 1 łyżeczkę a resztę bezglutenowej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

o! czytasz w moich myślach podłączam się pod pytanie do Cebulovej a i Iza Domiś ile je?
a i mam dziwną sytuacje z kaszką- kupiłam nestle na której było napisane że pomaga we wprowadzaniu glutenu. że najpierw dawać łyżkę i jak zaakceptuje to mozna zwiększać stopniowo do 5 łyżek na posiłek. jedna została przyjęta, teraz daję dwie a pediatra powiedziała że glutenowej dawać 1 łyżeczkę a resztę bezglutenowej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Domiś je już cały mały słoiczek obiadku.

Deserki i owoce je dopiero od tgodnia więc niewiele.

Jutro startujemy z kaszka.

Ja bym dawała bezglutenową.Bo dopiero zaczełaś ekspozycje na gluten a czytałam ze pełna powinna trwać 2 miesiące.

W piątek ide na szczepienie to też popytam o te kaszki z glutenem.

[Luna0]

Napisane przez kwitka13

cześć ciocie

cudowny maluszek

Lady trzymam kciuki

Pszczoua ja bym poczekała jeszcze chociaż z 2 tyg, bo skoro w wannie siedzi to potrafi, a na podłodze pewnie jest ciekawy i woli pełzać niż siedzieć w miejscu

[Sophia_1]

Napisane przez monini2507

Hej
Jestem mam słaby dostęp do neta dlatego rzadziej piszę ale teśknie za Wami bardzo
Wpadłam zobaczyć co u naszj Kwitki co ja widzę same dobre wieści super oby tak dalej kochana
Margot serduszko super
My jesteśmy w trakcie działań mam dni płodne a przyjnajmniej tak mi się wydaje jajniki czuję jak nigdy chyba ostro pracują
Całuski dla Was wszystkich a ja zmykam maltretować męża

To kciuki za owocne maltretowanie

Napisane przez ...Skierka...

Sophia że praca wciąż ta sama to się jeszcze przeżyje, ale że wciąż mąż ten sam to byś się wstydzila! :P

A ja melduje że u Tymka wyżyna się już lewa dolna jedynka. Zabka widać już spod dziąsła. Czuć igiełke i ładnie stuka o łyżeczkę. Zauwazylam to wczoraj i aż sie poplakalam! Tak się wzruszylam.... A M. śmiał się ze mnie że tak szlocham ze szczęścia, a z drugiej strony z żalu że czas tak szybko mija, że dziś pierwszy ząbek, a jutro wprowadzi się z domu.... No faktycznie, może trochę za daleko w przyszłość wybieg lam, no ale takie to było wzruszenie dziś też już trochę mały marudzil, więc dostał ibum i od razu było widać że pomogło. Zobaczymy jaka będzie nocka.

A pojutrze jedziemy nad to morze, więc z tydzień mnie nie będzie choć może uda mi się chociaż zajrzeć zobaczyć co u Was

A! I zaczął ładnie sobie gadać mamama choć pewnie jeszcze nie łączy tego że mną, to ją już dumna chodze

No wiem, wiem, ale co zrobisz... Ten się sprawdza, to szkoda wymieniać...kto wie na kogo bym trafiła
za ząbka.
Udanego wypoczynku.

Napisane przez _Kluska_

nie pomogę bo ja jeszcze nie nocnikowałam, Hania nie siedzi jeszcze i zejdzie się ze 3mce pewnie skoro ten brzuś tak słabo trzyma...

Hmmmm....widzisz, coś pokiełbasiłam, bo myślałam, że sadzasz
Mam nadzieję, że ćwiczenia pomogą i Hania siądzie szybciej, niż się spodziewasz.
Co do szczepień, to ja zawsze jechałam na nie "z dusza na ramieniu", a po powrocie gapiłam się na Agatę i modliłam, żeby wszystko było ok.... Nie cierpię tego.

Napisane przez pszczoua

Sophia, już chcesz sadzać Agatę na nocnik? Ambitnie Ja jeszcze poczekam sobie... Na wątku mamusiowym była sprzeczka na ten temat. Większość twierdzi, że teraz dziecko jest jeszcze za mało świadome i to takie łapanie siuśków i że czas na nocnikowanie to ok 1,5 roku. Ja tam nie wiem, pierwsze dziecko mam dopiero więc się nie znam Ale kciukam, żeby Agata szybko załapała o co chodzi

Dzięki za kciuki
Sadzam, bo Agat siedzi już sama, więc nie widzę przeciwwskazań.
I nie zgodzę się z tym, że dziecko można uczyć dopiero jak skończy 1,5 roku. Moja mama sadzała nas od kiedy skończyliśmy 6 mcy, a owocem tego było to, że moja siostra prosiła siku, jak miała skończone 9 mcy.
Zapewne wszystko zależy od dziecka, ale ja sadzam (narazie z marnym skutkiem), zobaczymy co przyniesie czas.

Napisane przez ANTERIA

My jesteśmy po mierzeniu i warzeniu. I juz wiemy dlaczego synek ciągle wisi na cycu w ciągu tygodnia przybrał 420 g i urósł 2 cm

zaraz po urodzeniu mały spadł do wagi 1800 a w tym momencie warzy juz 2760 wiec w ciągu trzech tyg przybral prawie kilo to ogromny sukces. Rośnie nasz maluszek jak na drożdżach

O jeju rośnie, rośnie synek.

Napisane przez lady_malgo

Ja dziś znów zrobiłam sikańca i jakiś cień cienia po tym jak znów się obudziłam się pojawił ale widoczny jak obudowę zdjęłam więc może mi się to przywidziało... Eh już nie chce mi się o tym myśleć nawet. Jutro z rana na badanie z krwi idę według zaleceń lekarza.
Cyc nie boli, brzuch pobolewa więc już wiem, że nic nie wiem!!!

O matulu...czekam

Napisane przez iza243

Domiś się nie dostał.Lista rezerwowa 22 miejsca,Dominik jest na 21

Iza, rodzice często rezygnują, może się uda

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny, ja już sama nie wiem... Mam mętlik w głowie. Tak jak pisałam, Julek mimo że ma 9 ms nie chce sam siadać, posadzony w wannie siedzi całą kąpiel (więc siłę ku temu ma), ale na podłodze posadzony nie usiedzi, od razu przewraca się na brzuch bo chce pełzać. Mimo to zaczął podnosić się do klęku i próbuje stawać. No i to jego pełzanie... Umówiłam go na wizytę do neurologa dziecięcego (prywatnie 100 zł) i moja mama słysząc to mówi, że za bardzo się przejmuję, że ma jeszcze czas i ruchowo wg niej rozwija się dobrze. Przypomnę, że moja mama urodziła i wychowała 7 dzieci, było to oczywiście w czasach gdy sadzało się dzieci podpierane poduszkami, wsadzało w chodziki itp itd. Teraz nie wiem czy dać mu jeszcze czas, przykładowo te 2 tygodnie, czy iść na wizytę...

Ja jestem z tych, co jakbym miała te 100 zł na wizytę, to bym poszła.

Magbes, Agata też jest sadzana głownie w ciuchach, żeby się oswoiła z nim na początek. Bez pieluchy może ze dwa razy... Ale jak ja jej zdejmuję pieluchę, to Ona od razu ucieka z radości, że ma gołą doopę i wiatr jej hula tu i tam i ciężko ja tak ą posadzić nie mniej jednak będziemy próbować ciągle

Cześć.
Zeżarłam pół paczki biszkoptów i popiłam to shandy, tyle z mojej diety
I znalazłam coś jeszcze boszzzze..... kto to wymyśla

[cebulova]

Iza, Kluska Antos wciąga ten mniejszy sloiczek z dwiema miarkami kleiku. Owoców tak samo.
Zaczynalam od sloiczkow a teraz zamierzam gotować mu sama.

Sophia skąd Ty bierzesz te emoty???

[santom]

hej!!

wpadam sie przywitac tylko, bo pobudka ewnie znow bedzie o 5

cebula Antonio urodzil sie 5.02 a Lila 2.05 to tak btw

ide spac

[Dzastin08]

Hejo
Mały śpi więc ponadrabiam trochę zaległości

Napisane przez _Kluska_

Iza, u nas państwowe żłobki tak jak przedszkola w wakacje są dyżurne, 1/3 chyba jest czynna. aha, wcześniej rozmawiałyście o cenach prywatnych żłobków, u mnie to średnio 1400-1600 a moja dzielnica i tak tania bo wiem, że u koleżanki po drugiej stronie miasta było nawet 2200

zrobiłam test, negatywny

Ale ceny kosmiczne... sporo sobie liczą.

Napisane przez kwitka13

przede wszystkim MARGOT gratuluję serdusia!!!

Ja też się poryczałam na pierwszym serduszkowym - cudne uczucie

No więc ja po wizycie, maluch ma 1,96 cm co oznacza, że wg usg jest o jeden dzień starszy niż wg om. Lekarz bardzo fajny, powiedziałam mu o karcie, bo on pracuje też w mojej klinice, więc nie będę robić cyrków ze ściemnianiem. Powiedział żeby na prenatalne w klinice umówić się do niego (moja ginka z kliniki prenatalnymi się nie zajmuje a on tak). Dał mi wizytówkę i kazał się kontaktować w każdej niepokojącej mnie sprawie. Jeśli chodzi o poród to też mówił, że jak tylko się zacznie (ło matko kiedy tam poród ) to będę miała zaraz do niego dzwonić i on wszystko poustawia - super. Pracuje w szpitalu w moim mieście ale też w prywatnym, w którym będę chciała rodzić.
Jestem zadowolona
Oczywiście za magiczne kciukasy dziękuję z całego serca

Kwicia gratuluję serduszka, piękne 2cm szczęścia (rośnij zdrowo maluszku).
Teraz możesz spokojnie wypoczywać,przyjemności:c mok:
Margot, również gratuluję udanej wizyty!!

Napisane przez monini2507

Hej
Jestem mam słaby dostęp do neta dlatego rzadziej piszę ale teśknie za Wami bardzo
Wpadłam zobaczyć co u naszj Kwitki co ja widzę same dobre wieści super oby tak dalej kochana
Margot serduszko super
My jesteśmy w trakcie działań mam dni płodne a przyjnajmniej tak mi się wydaje jajniki czuję jak nigdy chyba ostro pracują
Całuski dla Was wszystkich a ja zmykam maltretować męża

Działać tam ostro

Napisane przez ...Skierka...

Heeeej ho!

A ja melduje że u Tymka wyżyna się już lewa dolna jedynka. Zabka widać już spod dziąsła. Czuć igiełke i ładnie stuka o łyżeczkę. Zauwazylam to wczoraj i aż sie poplakalam! Tak się wzruszylam.... A M. śmiał się ze mnie że tak szlocham ze szczęścia, a z drugiej strony z żalu że czas tak szybko mija, że dziś pierwszy ząbek, a jutro wprowadzi się z domu.... No faktycznie, może trochę za daleko w przyszłość wybieg lam, no ale takie to było wzruszenie dziś też już trochę mały marudzil, więc dostał ibum i od razu było widać że pomogło. Zobaczymy jaka będzie nocka.

A pojutrze jedziemy nad to morze, więc z tydzień mnie nie będzie choć może uda mi się chociaż zajrzeć zobaczyć co u Was

A! I zaczął ładnie sobie gadać mamama choć pewnie jeszcze nie łączy tego że mną, to ją już dumna chodze

za zębolka i udanego wypoczynku życzę

Napisane przez ANTERIA

My jesteśmy po mierzeniu i warzeniu. I juz wiemy dlaczego synek ciągle wisi na cycu w ciągu tygodnia przybrał 420 g i urósł 2 cm

zaraz po urodzeniu mały spadł do wagi 1800 a w tym momencie warzy juz 2760 wiec w ciągu trzech tyg przybral prawie kilo to ogromny sukces. Rośnie nasz maluszek jak na drożdżach

Napisane przez lady_malgo

Hej

Kwicia, Margot- gratuluję

Ja dziś znów zrobiłam sikańca i jakiś cień cienia po tym jak znów się obudziłam się pojawił ale widoczny jak obudowę zdjęłam więc może mi się to przywidziało... Eh już nie chce mi się o tym myśleć nawet. Jutro z rana na badanie z krwi idę według zaleceń lekarza.
Cyc nie boli, brzuch pobolewa więc już wiem, że nic nie wiem!!!

3mam mocno kciuki za jutrzejszą betę....
Mam nadzieje,że ten cień cienia to dobry przepowiednik...

[QUOTE=pszczoua;47130381Dz iewczyny, ja już sama nie wiem... Mam mętlik w głowie. Tak jak pisałam, Julek mimo że ma 9 ms nie chce sam siadać, posadzony w wannie siedzi całą kąpiel (więc siłę ku temu ma), ale na podłodze posadzony nie usiedzi, od razu przewraca się na brzuch bo chce pełzać. Mimo to zaczął podnosić się do klęku i próbuje stawać. No i to jego pełzanie... Umówiłam go na wizytę do neurologa dziecięcego (prywatnie 100 zł) i moja mama słysząc to mówi, że za bardzo się przejmuję, że ma jeszcze czas i ruchowo wg niej rozwija się dobrze. Przypomnę, że moja mama urodziła i wychowała 7 dzieci, było to oczywiście w czasach gdy sadzało się dzieci podpierane poduszkami, wsadzało w chodziki itp itd. Teraz nie wiem czy dać mu jeszcze czas, przykładowo te 2 tygodnie, czy iść na wizytę...[/QUOTE]

Jeśli tak Cię to niepokoi i martwi to idz z Julkiem to tego lekarza... sprawdzi co i jak i będziesz spokojniejsza

Napisane przez _Kluska_

Iza dużo rodziców rezygnuje więc masz szansę! a ile ogólnie jest miejsc? u nas jest 50 a Hania na 142 teraz (w innej placówce 98) i do stycznia jest duża szansa, że dojdzie kolejka do nas. tak mi powiedziano w każdym razie.

my już po, 7450g i 66cm szczepienie było, dokładnie zbadała i tak zadecydowałyśmy. boję się jak zawsze....

Duża pannica

Napisane przez Sophia_1

Cześć.
Zeżarłam pół paczki biszkoptów i popiłam to shandy, tyle z mojej diety
I znalazłam coś jeszcze boszzzze..... kto to wymyśla

dobre

Ehh moja dieta od jakiegoś tygodnia szwankuje,aż jestem zla na siebie..

Napisane przez santom

hej!!

wpadam sie przywitac tylko, bo pobudka ewnie znow bedzie o 5

cebula Antonio urodzil sie 5.02 a Lila 2.05 to tak btw

ide spac

Hej Santi...
Dobranoc,może Lilka zrobi Ci miłą niepsodziankę i da się wyspać mamusi

Izka, szkoda że Domiś nie dostał się do żlobka...
U Nas Kmil byl dopiero na 251 miejscu na liście... więc marne szanse.

Dużo jedzą Wasze dzieciaczki,mój mały zje pół słoika i później zaczyna pluć..,czasami ledwo co mu wcisnę te pół,taki uparciuch jest mały.


Ja też się pomału zawijam spać...
Moje dziecie, ostatnimi czasy śpi dłużej niż ja więc mam nadzieje,że ta dobra passa będzie trwać trochę dłużej
Dobranoc

[margot_2012]

Lady Malgo, nie chce Cie nakrecac, ale jak nic n ie ma, to ani pod swiatło, ani pod wiatr , ani po kilku godzinach, NIC nie ma. A jak jest juz choćby cien, to wiedz, ze coś się dzieje .
U mnie na tescie był cien cienia, jak beta nastepnego dnia wyszła 150, a test niby czułość ma od 25 czegośtam/ na cośtam. Kciuki za jutrzejsza bete, i za ładny przyrost za kilka dni

Iza, szkoda ze Domis się nie dostał, tak jak dziewczyny pisza, moze sporo osób zrezygnuje.

Juz nie wiem, co miałam na pisac, chyba tez ide spac.... ciągle mi się spać chce .

[cebulova]

Napisane przez santom

hej!!

wpadam sie przywitac tylko, bo pobudka ewnie znow bedzie o 5

cebula Antonio urodzil sie 5.02 a Lila 2.05 to tak btw

ide spac

A no patrz jak fajnie się złożyło. Dluuuugiej nocy życzę. Bo i oczywiście przespanej.

Napisane przez Dzastin08

Dużo jedzą Wasze dzieciaczki,mój mały zje pół słoika i później zaczyna pluć..,czasami ledwo co mu wcisnę te pół,taki uparciuch jest mały.


Ja też się pomału zawijam spać...
Moje dziecie, ostatnimi czasy śpi dłużej niż ja więc mam nadzieje,że ta dobra passa będzie trwać trochę dłużej
Dobranoc

A to Kamilek niejadek no. A mleczko ładnie wciąga?
Tobie też dobrej nocy.

Napisane przez margot_2012

Juz nie wiem, co miałam na pisac, chyba tez ide spac.... ciągle mi się spać chce .

Śpij ile wlezie póki możesz



Ja też idę spać i na dobranoc zostawiam niespodziankę dla e-ciotek

[_Kluska_]

Napisane przez Dzastin08

Ale ceny kosmiczne... sporo sobie liczą.

taaa. a potem trąbią w mediach, że w warszawie tyle się zarabia, sami bogacze normalnie! a nikt nie powie o tym ile tu kosztuje żłobek czy m2 mieszkania w lokalizacji która pozwala jako tako dotrzeć do pracy..

Napisane przez Dzastin08

Ja też się pomału zawijam spać...
Moje dziecie, ostatnimi czasy śpi dłużej niż ja więc mam nadzieje,że ta dobra passa będzie trwać trochę dłużej
Dobranoc

ale mi się tęskni do całej nocy przespanej

Napisane przez cebulova

Ja też idę spać i na dobranoc zostawiam niespodziankę dla e-ciotek

jaki cudny jest Antoś

Sophia szkoda, że emotek nie widać w mobile

Margot śpij na zapas

Santi, cóż a my wyśpimy się dopiero na emeryturze

dobranoc

[czarna_mala]

Dobry wieczór

Ale się dziś wkurzyłam, jutro odpiszę w K. bo na tel. nie widzę klubów.

Tymczasem dobranoc, kolorowych snów, mamusie przespanych nocy z leniuchowaniem w łóżkach do południa Wam życzę, a co! Należy się chociaż raz

[pani_pierozkowa]

Hej, dziewczyny, czytam Was ale nie mam weny odpisywać bo nie najlepiej sie czuje, złapała mnie gorączka i rzyganie po antybiotyku Fajnie sie czyta te Wasze dyskusje o kaszkach, raczkowaniu i wózkach Jesteście mamami pełna gębą buziaki i dobranoc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarna_mala]

Napisane przez trojanowska

Hej, dziewczyny, czytam Was ale nie mam weny odpisywać bo nie najlepiej sie czuje, złapała mnie gorączka i rzyganie po antybiotyku Fajnie sie czyta te Wasze dyskusje o kaszkach, raczkowaniu i wózkach Jesteście mamami pełna gębą buziaki i dobranoc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zdrowiej Kochana, tulę mocno

[pani_pierozkowa]

Napisane przez czarna_mala

Zdrowiej Kochana, tulę mocno

Dziękuje mam nadzieje ze jutro juz będzie lepiej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cebulova]

Napisane przez _Kluska_

Sophia szkoda, że emotek nie widać w mobile

Ja widzę na tapatalku.

Napisane przez trojanowska

Hej, dziewczyny, czytam Was ale nie mam weny odpisywać bo nie najlepiej sie czuje, złapała mnie gorączka i rzyganie po antybiotyku Fajnie sie czyta te Wasze dyskusje o kaszkach, raczkowaniu i wózkach Jesteście mamami pełna gębą buziaki i dobranoc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Współczuję bardzo tych męczarni. Zdrowiej szybko.

Witam się niewyspana
Antek budził się co 15-30 minut, szłam, dawałam smoka i zasypiał znów. Tak co chwila. O 4:30 wzięłam go do nas do łóżka i przespał do 6. Chociaż tyle... Oczywiście zjadł dopiero po posmarowaniu dziąseł. Ma rozpulchnione już jak dotykałam. Wcześniej nie były.
Wstawiłam mu warzywka na parę, żeby zupkę zrobić i przypaliłam garnek. Śmierdzi cała chałupa...

[iza243]

Witam

Napisane przez cebulova

Ja też idę spać i na dobranoc zostawiam niespodziankę dla e-ciotek

Przystojniak

Napisane przez trojanowska

Hej, dziewczyny, czytam Was ale nie mam weny odpisywać bo nie najlepiej sie czuje, złapała mnie gorączka i rzyganie po antybiotyku Fajnie sie czyta te Wasze dyskusje o kaszkach, raczkowaniu i wózkach Jesteście mamami pełna gębą buziaki i dobranoc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedna


Mały w nocy płakał 1,5 hChyba ząbki.Spaaaaaaaać...

[margot_2012]

Cebulova, ale słodziak z Antonia! i jaki radosny! aż się wierzyć nie chce, ze tak mamie spac nie daje

Trojanowska, zdrowia życzę.

Miłego dnia dziewczyny!

[kwitka13]

Hej babki,
Czytam o waszych nieprzespanych nocach i myślę "w co ja się wpakowałam" - nie miała baba problemów to se dziecko zrobiła
Swoją drogą nieprzespane noce mam już teraz to może zdążę się przyzwyczaić.
Zawsze przed urlopem robi mi się nawał spraw do załatwienia i w domu i na mieście i nigdy nie mogę się wyrobić...Chyba decydujące w tym wszystkim jest to, że dom nie zostaje pusty tylko wprowadzają się do nas teście (do psa) i wszystko musi być na tip top.

Lady trzymam kciuki za dzisiejszą bete!
cebulka Antoś cudny! Jak zawsze!

buziakuję was mocno!!!

[lady_malgo]

Hej dziewczyny.

Byłam jakieś 20 min temu na becie i progesteronie. Wyniki po 3 godzinach więc o 12 podejdę po odbiór. Nie nastawiam się, bo obudził mnie ból jakbym miała @ no i plamię na brązowo. Cyc nie boli...

Przepraszam, że nie odpisuję na wasze posty, ale siły normalnie nie mam taka napięta chodzę od paru dni i wiadomo o czym myślę cały czas.
Do tego mam mega migrenę od wczoraj- pewnie spowodowaną przez nerwy...

[_Kluska_]

Lady trzymam kciuki oby to była zmyłka!

hej