Mamusie Czerwcowe 2015 - cz. VIII

[poldzik]

Myboy! bez paniki ale jedz do szpitala nam polozna mowila, ze jak wody odejda to jechac: echem:
Trzymamy kciuki!

Mehja wykrakalas hihihi

W ogole to dziendobry jem jajeczniczke na sniadanko mniam

[fartuch]

My boy trzymam kciuki wczoraj pochwalilam malego ze taki grzeczny a dzis w nocy dal mi popalic.

[Domincia_1987]

Napisane przez myboyismine

Dziewczyny, chyba odeszły mi wody, sporo tego było, ale na razie nic mnie nie boli i nie wiem co robić w takim przypadku....

Pojedz sprawdzić do szpitala co sie dzieje, tam się zorientują w sytuacji jak coś to powodzenia

[Princesika]

Napisane przez mycha_818

Super :-* Ja mojemu musiałam powiedzieć, że za rok będzie musiał córce pomóc zrobić prezent na dzień matki, ale znając życie jeszcze kilkukrotnie będę musiała przypomnieć ;-)







To pakuj się i jedz do szpitala, żeby to sprawdzić.






I WIO do szpitala... A ja się zastanawiam po co jej WINO w szpitalu ;-)





On na odległość też nie pomoże moim zdaniem, poradzi jechać na ip.

Co do Tz to moj totalnie niedomyslny. Ja sie boje, ze on mi nawet kwiatkow nie kupi do szpitala a mnie bedzie bez sensu przykro. Nadrabia tym, ze czesto kupuje mi bez okazji.

Tez przeczytalam wino

Myboy kciuuuuuki

[mycha_818]

Napisane przez Princesika

Co do Tz to moj totalnie niedomyslny. Ja sie boje, ze on mi nawet kwiatkow nie kupi do szpitala a mnie bedzie bez sensu przykro. Nadrabia tym, ze czesto kupuje mi bez okazji.

Tez przeczytalam wino

Myboy kciuuuuuki

Też się zastanawiam nad moim... Wspomnieć mu o tych kwiatach, że tak się robi czy nie...??
Masz 100% racje - potem jest nam bez sensu smutno, a oni nie wiedzą o co chodzi ;-)

[Princesika]

Napisane przez mycha_818

Też się zastanawiam nad moim... Wspomnieć mu o tych kwiatach, że tak się robi czy nie...??
Masz 100% racje - potem jest nam bez sensu smutno, a oni nie wiedzą o co chodzi ;-)

No wlasnie. Mnie bylo troche wczoraj przykro, ze ni nie kupil kwiatka na dzien matki. Ale wiem tez, ze nawet mu na mysl nie przyszło, ze tak sie robi. Pewnie jakbum mu powiedziała to by sie hiper zdziwil

[Domincia_1987]

Napisane przez Princesika

No wlasnie. Mnie bylo troche wczoraj przykro, ze ni nie kupil kwiatka na dzien matki. Ale wiem tez, ze nawet mu na mysl nie przyszło, ze tak sie robi. Pewnie jakbum mu powiedziała to by sie hiper zdziwil

Mi się wydaje, że faceci to myślą zupelnie innym kategoriami niz my bo widzę, ze moj tż nawet czasem by się nie domyślił, że dana rzecz mogla sprawić by mi przykrość mi ciezko mówić a swoich oczekiwaniach i bywa mi przykro, że tz sie nie domyślił, ale staram się nie mieć do niego pretensji

[Irmusia81]

Cześć! Ja tylko tak na szybko bo widzę że jest akcja...
myboy bardzo możliwe że to już. Trzymam mocno kciuki
Princesika do szpitala nie wolno przynosić kwiatów więc upomnij się o nie już w domku.

Zaraz jadę do Krakowa na zakupy a popołudniu wizyta.
Będę zaglądać

[barbaritka84]

Myboy jedź i sprawdź co tam się dzieje. Jakby co trzymam za rozkręcenie akcji i żebyś się długo nie męczyła.

[masija]

Witam się i ja w nowym wątku na szybko

myboy trzymam kciuki i dawaj znać!

[siacha_ck]

Myboy trzymam kciuki

[Princesika]

A mnie się znów coś stało. Od dwóch dni mnie mega boli w lewym boku, tuż pod żebrami, wczoraj to się nawet ubrać nie mogłam z bólu

[mycha_818]

Napisane przez Irmusia81

Cześć! Ja tylko tak na szybko bo widzę że jest akcja...
myboy bardzo możliwe że to już. Trzymam mocno kciuki
Princesika do szpitala nie wolno przynosić kwiatów więc upomnij się o nie już w domku.

Zaraz jadę do Krakowa na zakupy a popołudniu wizyta.
Będę zaglądać

za udane zakupy i za wizytę

[ultraviolwt188]

Napisane przez Princesika

A mnie się znów coś stało. Od dwóch dni mnie mega boli w lewym boku, tuż pod żebrami, wczoraj to się nawet ubrać nie mogłam z bólu

Tez tak miałam z 4 dni az oddychać nie mogłam, ale przeszło, moze jakis nerwoból ?

[Princesika]

Napisane przez ultraviolwt188

Tez tak miałam z 4 dni az oddychać nie mogłam, ale przeszło, moze jakis nerwoból ?

Pewnie tak Sypię się

[country111]

Myboy trzymamy kciuki

Wczoraj na wizycie doktor powiedział, że nic się nie zapowiada, mała jeszcze dość wysoko i wszystko dobrze trzyma. Także w tym tygodniu raczej nie urodzę. Jeszcze wyjdzie na to że połowa czerwca mnie zastanie z brzuchem

[Princesika]

Napisane przez country111

Myboy trzymamy kciuki

Wczoraj na wizycie doktor powiedział, że nic się nie zapowiada, mała jeszcze dość wysoko i wszystko dobrze trzyma. Także w tym tygodniu raczej nie urodzę. Jeszcze wyjdzie na to że połowa czerwca mnie zastanie z brzuchem

co te nasze dzieciaczki takie leniwe

[gabisun]

Napisane przez mehja

ja też zawsze ryczałam na przedstawieniach , najbardziej na pierwszym, aż nie mogłam przestać




ja od stycznia mam na palec a od marca na 1,5 palca więc to jakieś 3cm, nie rodzę chyba tylko dzięki temu, że ten pessar mam

a nasza Kaja z jakim lata!

a kiedy Ci ściągają pessar? pewnie wtedy już ruszy od razu

no Kaja to rekordy bije z tym rozwarciem i brakiem akcji

Napisane przez szuuu

Ma ktos namiary na prawnika od rozwodów albo płatnego zabójcę? Bo aż nie wiem co wybrać. Tak jak nie kłócę sie nigdy z Tz tak mam ochotę kopnąć go w dupę i wysłać na księżyc.

Planowałam nasza rocznice, mieliśmy iść do kina, spędzić ja razem - SAMI.

A ten wrocil dzisiaj z pracy i mi mówi ze 31 maja (w nasza rocznice) T przyjeżdzają. ☠☠☠☠a ja ☠☠☠☠☠☠☠e No ☠☠☠☠a ☠☠☠☠a dupa, co za torba!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ale bym się wkurzyła tym bardziej, że to wyjątkowa rocznica, pierwsza...i jednocześnie ostatnia tylko we 2-kę...

Napisane przez Soleil_Rouge

hej!
dzisiejsza wizyta: wszystko ok, rozwarcie jest, szyjki prawie nie ma, akcji porodowej i skurczy nie ma wcale gin zrobil mi masaz szyjki ktory moze ale nie musi przyspieszyc akcji i jutro mam ktg o 16.
to tyle...



ale Ty sie tam naczekasz w tym szpitalu... co za koszmar!! niech w koncu sie na cos zdecyduja!!!!!



super fajnie ze wszystko sie dobrze uklada


ja tez dzis potrzebuje!! wlasnie mielismy malo przyjemna wymiane zdan... wkur*** mnie okrutnie!! nawet nie mam ochoty juz z nim dzis rozmawiac. chcial zebym na jutro zmienila swoje plany i zrobila kilka rzeczy, ktore by sprawily przyjemnosc jego siostrze, ktora jest teraz u nas... no ja rozumiem wszystko, ale k****! po pierwsze - ja jej nie zapraszalam, sama sie wprosila, po drugie- laska ma 35 lat i chyba nie potrzebuje nianki, po 3 - mam swoje plany (wole malowac sciany niz zajmowac sie jego siostra) i spotkania umowione i niby dlaczego mialabym je zmieniac?! niech sam wezmie wolne!! a po 4 to to chyba ja jestem w ciazy i moze by pomyslal o tym co mi sprawi przyjemnosc a nie jego siostrze?! i jak mu powiedzialam, ze wszystko zalezy od tego ile czasu bede malowac i i le spedze w szpitalu i biorac to wszystko pod uwage to pewnie nic z tego to sie obrazil na mnie, bo on raz mnie prosi zebym pomyslala o kims innym i zrobila komus przyjemnosc a mi jest tak trudno!! no zesz.... przeciez nie bede caly dzien siedziec u kosmetyczki, czy lezec przed tv tylko zasuwac z remontem, a po poludniu mam ktg, to co, mam wszystko rzucic zeby jego siostrzyczce sprawic przyjemnosc?!
jestem juz w lozku, niech tylko przyjdzie to mu jeszcze raz wszystko wygarne bo inaczej nie zasne!!
i przepraszam ze sie Wam tak wyzalam, ale przynajmniej jak to pisze to jeszcze wiecej argumentow mi przychodzi do glowy i bede mogla jeszcze rozsadniej i madrzej mu powiedziec co mam do powiedzenia

dla tż ale już doczytałam, że się zreflektował, więc dobrze
A siostrze niech sam nadskakuje,a nie żonę na chwilę przed porodem jeszcze wciska między remontem a szpitalem

Myboy lepiej sprawdzić! na tym etapie to już wszystko możliwe, a jak skurcze pewnie się zaraz pojawią

[Aika213]

Napisane przez myboyismine

Dziewczyny, chyba odeszły mi wody, sporo tego było, ale na razie nic mnie nie boli i nie wiem co robić w takim przypadku....

Trzymam kciuki ��

Napisane przez Irmusia81

Cześć! Ja tylko tak na szybko bo widzę że jest akcja...
myboy bardzo możliwe że to już. Trzymam mocno kciuki
Princesika do szpitala nie wolno przynosić kwiatów więc upomnij się o nie już w domku.

Zaraz jadę do Krakowa na zakupy a popołudniu wizyta.
Będę zaglądać

Udanych zakupów

Ciekawe jak Marei ?

[alkamor]

Napisane przez fartuch

Hej laski. Melduje sie ze szpitala ale mozliwe ze jutro wyjdziemy maly jest bardzo spokojny i grzeczny szwy bardzo bardzo bolą, nie moge siedziec ani chodzic. trzymajcie kciuki za jutrzejsze wyjscie do domku.

No to za jutrzejsze wyjście do domciu.

Napisane przez myboyismine

Dziewczyny, chyba odeszły mi wody, sporo tego było, ale na razie nic mnie nie boli i nie wiem co robić w takim przypadku....

Ooo dziewczyny ci juz pisały... Jedź na IP...ciekawe

Napisane przez mehja

ooo jaka akcja by mnie ominęła gdyby się na chwilę nie wróciła.

Napisane przez Princesika

Pewnie tak Sypię się

Spoko...wszystkie się sypie

Jak mi się spać chce Byłam po przedszkolu u mamy na kawie a teraz leżę bo normalnie ledwo szłam tak mi się spać chciało. Skurcze mi przeszły tzn brzuch stawia się ale to już normalne na tym etapie...ale taka obolała jestem...

[kejtiCe]

Napisane przez Princesika

No wlasnie. Mnie bylo troche wczoraj przykro, ze ni nie kupil kwiatka na dzien matki. Ale wiem tez, ze nawet mu na mysl nie przyszło, ze tak sie robi. Pewnie jakbum mu powiedziała to by sie hiper zdziwil

mojemu też to na myśl nie przyszło



Myboy kciuki




Dziewczyny, za mną chyba najgorsza noc w moim życiu... Pisałam Wam już kilka razy, że czasami w lewym podbrzuszu odczuwam takie kłucie i wszyscy mówili mi, że mam tam jakieś wrażliwe miejsce i maluch może na to uciskać. Zazwyczaj ten ból łapał mnie, jak leżałam - jak wstałam, to puszczało. Ale wczoraj masakra... Za pierwszym razem puściło, a za drugim już nie!!! Z 10 minut łaziłam w kółko po pokoju, potem pod prysznicem, wzięłam apap extra, dwie nospy max i dalej boli... Przeczyściło mnie na kibelku i zaczęło puszczać, a potem jeszcze kilka razy złapało. Ale noc nieprzespana w ogóle, leżałam tylko na prawym boku i jak nadchodził ból, to masowałam to miejsce. Jak masowanie nie pomogło, to łaziłam po domu. W rezultacie pół nocy spędziłam na kanapie...
Jak ten ból nadchodził, to cała się trzęsłam, aż mi było ciężko cokolwiek w rękach utrzymać

Rano z Tżem analizowaliśmy dlaczego tak bolało i wychodzi na to, że boli w te dni, kiedy dużo chodzę, noszę, dźwigam. Więc dzisiaj mam nakaz leżenia, nawet naczyń zmyć nie mogę.
Byłam bliska pojechania na ip, ale wiem, że to nie poród i położyliby mnie na patoli bez Tża, a on mi tak pomagał

[mycha_818]

Kejti nie jedz na ip tylko wypróbuj i leż cały dzień. Może to faktycznie od chodzenia dźwigania itd. Jeśli się powtórzy.mimo to, to wtedy pojedziesz.

[k a j a]

Napisane przez gabisun

a kiedy Ci ściągają pessar? pewnie wtedy już ruszy od razu

no Kaja to rekordy bije z tym rozwarciem i brakiem akcji



ale bym się wkurzyła tym bardziej, że to wyjątkowa rocznica, pierwsza...i jednocześnie ostatnia tylko we 2-kę...



dla tż ale już doczytałam, że się zreflektował, więc dobrze
A siostrze niech sam nadskakuje,a nie żonę na chwilę przed porodem jeszcze wciska między remontem a szpitalem

Myboy lepiej sprawdzić! na tym etapie to już wszystko możliwe, a jak skurcze pewnie się zaraz pojawią

Co się śmiejesz ze mnie

Z Blanka też tak chodziłam :p może nie takim ale 2.cm od.połowy ciąży i oo
A co.najlepsze.. Ja ani.nie.leze, nie.lykam już magnezu ani nic..

[kejtiCe]

Napisane przez mycha_818

Kejti nie jedz na ip tylko wypróbuj i leż cały dzień. Może to faktycznie od chodzenia dźwigania itd. Jeśli się powtórzy.mimo to, to wtedy pojedziesz.

Też mam taki zamiar. Wyczytałam teraz w necie, że to może być też kolka jelitowa..
Ostatni raz bolało o 6 rano. A jeszcze się spróbuję przespać

[moni_ka.g]

Co do prezentow na dzien matki.. moje dziecko ma ponad 2 lata, to moj 3 dzien matki z dzieckiem poza brzuchem i teraz pierwszy raz tz kupil kwiaty w imieniu syna, pewnie tylko dlatego ze w poprzednich latach porzadnie mu wygarnelam ze mysli np. o swojej matce a o tym ze jego syn tez ma matke to juz nie. Takze... tak to... Po urodzeniu syna tez nic nie dostalam, musialam sie upominac i dostalam po jakims roku..

[Domincia_1987]

Kejti wez dziś odpicznij, odeśpij noc jak się uda i oby pomogło

[k a j a]

Napisane przez moni_ka.g

Co do prezentow na dzien matki.. moje dziecko ma ponad 2 lata, to moj 3 dzien matki z dzieckiem poza brzuchem i teraz pierwszy raz tz kupil kwiaty w imieniu syna, pewnie tylko dlatego ze w poprzednich latach porzadnie mu wygarnelam ze mysli np. o swojej matce a o tym ze jego syn tez ma matke to juz nie. Takze... tak to... Po urodzeniu syna tez nic nie dostalam, musialam sie upominac i dostalam po jakims roku..

U mnie podobnie. Pierwszy dzień matki, 5 lat temu, wychodzilam akurat ze szpitala z Blanka.. Oczywiście tz nie pomyślał żeby mi chociaż kwiatka kupić :p ale tutaj mama się postarala
I tak nic aż Blanka sama zaczęła coś robić w przedszkolu, czyli jak miała 3 lata
Wczoraj byłam zasypana rysunkami, wachlarzami, i laurka no i wierszykiem w przedszkolu
Nie muszę mówić jak się pobeczalam :cool,:

[alkamor]

Ja tam nie oczekuję od tzta kwiatów ani innych prezentów po urodzeniu. Jakoś tak nawet mi to przez myśl nie przeszło..dla mnie największym prezentem wtedy jest malenstwo

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

A dzień matki...w sumie to dzień rodziny u nas w przedszkolu jest jutro. Ale idę sama bo mąż w pracy będzie i nie ma jak się zamienic

[kejtiCe]

Napisane przez alkamor

Ja tam nie oczekuję od tzta kwiatów ani innych prezentów po urodzeniu. Jakoś tak nawet mi to przez myśl nie przeszło..dla mnie największym prezentem wtedy jest malenstwo

Ja też nie, ale wiem, że niektórzy mają taki zwyczaj, że kobieta dostaje od mężczyzny prezent za urodzenie dziecka. U nas się tego nie praktykuje

Poza tym... mój Tż i prezenty, dobre











A jeszcze tak wtrącę a propos tego bólu mojego.. to może faktycznie była kolka jelitowa, bo przecież ja wczoraj tyle się nażarłam, że ledwo oddychać mogłam i na dodatek wszystko to było takie ciężkostrawne - obiad u T, słodycze u babci i kolacja u mojej mamy..

[k a j a]

Ja pamiętam jak byłam.kiedyś w kwiaciarni i babka brała taki duży bukiet białych tulipanów i mówiła ze to dla synowej bo urodziła wnuka itd. Piękny był.. Powiedziałam ze sama sobie taki teraz kupię