A gdyby tak... przestać nosić stanik?

[MalarskiSen]

Napisane przez mjos

Co jest dla ciebie chore? Ciało? Nagość?
Można jak wiele nastolatek/kobiet na pływalniach kąpać się w stroju-wsadzić rękę pod strój i się umyć. Przebrać się w suche w toalecie/kabinie.

Ciało nie jest chore. Poczucie obrzydzenia, niezdrowości rodzi się właśnie z takiego podkreślania/piętnowania.
Nie kąpię się nago, nie rozbieram się na pływalniach, ale nigdy nie miałam problemu z prysznicem na gorących źródłach/w szkole/na plywalni.

A czy to, że Ty nie miałaś problemu, upoważnia kogoś do zmuszania mnie do takich rzeczy? No chyba nie. I tak samo nie oznacza, że jak Ty nie miałaś z tym problemu to ja też nie mam prawa mieć.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Zresztą przeczytaj uważnie tamte posty my byłyśmy zmuszane do mycia bez kostiumu i wszystkie naraz.

[201604190934]

Napisane przez stupid-girl

Ojtam koniec roku sie zbliza kazda attention whore chce do perełek roku

na koniec roku muszę to publicznie wyznać:
wizażu!!!!! kocham sg

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez MalarskiSen

A czy to, że Ty nie miałaś problemu, upoważnia kogoś do zmuszania mnie do takich rzeczy? No chyba nie. I tak samo nie oznacza, że jak Ty nie miałaś z tym problemu to ja też nie mam prawa mieć.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Zresztą przeczytaj uważnie tamte posty my byłyśmy zmuszane do mycia bez kostiumu i wszystkie naraz.

Zmuszania Cię do czego?? Pływasz w kostiumie, ale już w nim prysznica nie weźmiesz, bo to zmuszanie??

Napiszę Ci na priv adres świetnego lekarza od żył i przepływów, myślę, że 195 pod biustem musi być obciążające i krew może nie dopływać do obszarów odpowiedzialnych za logiczne myślenie/czytanie

To świetny specjalista, leczy mi żylaki

[a34]

Napisane przez mjos

na koniec roku muszę to publicznie wyznać:
wizażu!!!!! kocham sg

nie w miejscu publicznym!!11!!1

[201712071518]

Napisane przez a34

nie w miejscu publicznym!!11!!1

Masz racje. To chore. Trzeba byc odpowiedzialnym

[201604190934]

borze szumiacy! taka akcja na wątku, że nie zdążyłam zebrać podatków i obce wojsko mnie najechało

[MalarskiSen]

Trolle.

[201604190934]

Napisane przez a34

nie w miejscu publicznym!!11!!1

przepraszam!!!! dzwonię już do tvn

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Ja osobiście sztywne staniki lubię. W lecie, przy dużych upałach jestem w stanie wyjść bez stanika bo wtedy każda kolejna warstwa materiału jest zupełnie bezsensowna aczkolwiek noszenie stanika nie jest dla mnie żadną męczarnią, wręcz przeciwnie - jest dużo wygodniejsze niż bez.
Aczkolwiek ciało jest zupełnie normalną, naturalną rzeczą i nie widzę powodu dla którego ktoś kto nie ma chodzić bez, jeśli tak woli.

[201604190934]

latem noszę grubsze, bo krępują mnie spojrzenia/gapienie się

do tej pory krępowało mnie spojrzenie panów spod budki piwnej, ten wątek mnie nauczył, iż bardziej musze obawiać się kobiet

[Lottie69]

Napisane przez Mijanou

Hm...ja też nie jestem jakoś super wyzwolona w kwestii obnażania się a nawet wyzywającego stroju ale bez przesady. Same kobitki a zbiorowa nagość jest naprawdę aseksualna i nie widzę powodu by się doszukiwać tam seksualnych podtekstów.

To tak z przymrużeniem oka, żartem było, spokojnie
Tak w nawiązaniu do wizażanek, które zbyt seksualnie do takiej nagości podchodzą.

mjos masz rację, nikt chyba kobiety surowiej nie oceni niż druga kobieta, niestety.

[201604190934]

Napisane przez Lottie69

To tak z przymrużeniem oka, żartem było, spokojnie
Tak w nawiązaniu do wizażanek, które zbyt seksualnie do takiej nagości podchodzą.

mjos masz rację, nikt chyba kobiety surowiej nie oceni niż druga kobieta, niestety.

ooo tak! i to mnie smuci, szczególnie w temacie przyzwolenia za gwałt "sama chciała, bo się tak ubrała"

(jak już pisałam wcześniej )

[zakonna]

nie wiem dlaczego ludzi na ulicy ma w jakikolwiek sposób interesować brak stanika pod moją bluzką, nie ogarniam tego.
Już pisałam, że tam gdzie się da, chodzę bez stanika.

[201712071518]

Napisane przez mjos

ooo tak! i to mnie smuci, szczególnie w temacie przyzwolenia za gwałt "sama chciała, bo się tak ubrała"

(jak już pisałam wcześniej )

Zgadza sie. Ja pracuje z samymi facetami. Branza tez z tych "chamskich" i kurcze jak banda kolesi na rusztowaniu gwizdze bo obok przechodzi laska bez stanika j w mini, to serio oni pomałpuja przy kumplach, ale predzej pomarza o zimnych piwku i wieczornym meczu niz o seksie z ta pania.
I burzliwsza dyskusje wywola przejezdzajace nowe audi tdi niz walory jakiejs tam randomowej kobiety o urodzie dalekiej od pan z rozkladowek.

[201605301111]

Napisane przez zakonna

nie wiem dlaczego ludzi na ulicy ma w jakikolwiek sposób interesować brak stanika pod moją bluzką, nie ogarniam tego.
Już pisałam, że tam gdzie się da, chodzę bez stanika.

bo sie zastanawiają jak bardzo brak ci seksu i jak głęboko w duszy masz swiadomosc tego, ze postepujesz niemoralnie

[Kucias]

Napisane przez zakonna

nie wiem dlaczego ludzi na ulicy ma w jakikolwiek sposób interesować brak stanika pod moją bluzką, nie ogarniam tego.
Już pisałam, że tam gdzie się da, chodzę bez stanika.

Bo jesteś zboczoną, napaloną, nieczułą na uczucia innych, kobietą.

W ogóle nie kumam. Chodzę bez stanika, nie bez ubrań, heloł, ktoś tu ma problemy.

[201604190934]

Napisane przez stupid-girl

Zgadza sie. Ja pracuje z samymi facetami. Branza tez z tych "chamskich" i kurcze jak banda kolesi na rusztowaniu gwizdze bo obok przechodzi laska bez stanika j w mini, to serio oni pomałpuja przy kumplach, ale predzej pomarza o zimnych piwku i wieczornym meczu niz o seksie z ta pania.
I burzliwsza dyskusje wywola przejezdzajace nowe audi tdi niz walory jakiejs tam randomowej kobiety o urodzie dalekiej od pan z rozkladowek.

idąc ciemną ulicą prędzej przejdę przez grupę facetów niż 2 kobiet


kilkukrotnie zostałam pobita(taak sama się prosiłam, bo o 2, 3 w nocy wracałam pieszo sama z pracy, bądź czekałam do 5.30 na pierwszy autobus) i kto mnie pobił?

zawsze pustaki z chromosomem xx

[201604250941]

Napisane przez mjos

do tej pory krępowało mnie spojrzenie panów spod budki piwnej, ten wątek mnie nauczył, iż bardziej musze obawiać się kobiet

Bo tak jest niestety, to nieprawda, ze wszystkie mamy to samo i żadnej to nie interesuje, co masz pod ubraniem. Jak widać interesuje aż za bardzo. Pan spod budki powie ładne/nieładne, kobieta powie jeszcze historyjke, jak to Ci brakuje seksu i szukasz go na ulicy. Kobiety są groźne, potem jeszcze powiedzą, że sama się prosiłaś. Już nie takie rzeczy widziałam w ich wydaniu.

[zakonna]

Chyba tylko na wizażu można jednym tchem wymienić brak stanika zaraz po braku moralności. Majtki też świadczą o braku moralności, jak ktoś ma goły tyłek pod spodniami to co to znaczy? Albo jak stringi ma, to chyba jeszcze gorzej, tak?

[201605301111]

Napisane przez zakonna

Chyba tylko na wizażu można jednym tchem wymienić brak stanika zaraz po braku moralności. Majtki też świadczą o braku moralności, jak ktoś ma goły tyłek pod spodniami to co to znaczy? Albo jak stringi ma, to chyba jeszcze gorzej, tak?

Tak
Dodatkowo to egoistyczne z twojej strony, może ktoś nie chce się zastanawiać czy masz pod spodem nagi pup czy stringi? Powinnaś stringi pod pępek naciagac

[201604190934]

dla złagodzenia nastrojów:
taniec kobiet dla kobiet, czyli na żywo aranżowany, bez wyćwiczonego układu, pójście za wspólkobietą-przewodniczką

uwaga! cycki i gołe brzuchy

[201604250941]

oh! trafilas w gust

to zeby nie bylo dyskryminacji kobieta i facet tancza razem niekompletnie ubrani i nie dochodzi do rekoczynow

[201604190934]

Napisane przez candycotton

oh! trafilas w gust

to zeby nie bylo dyskryminacji kobieta i facet tancza razem niekompletnie ubrani i nie dochodzi do rekoczynow

kocham ten występ!

[201604250941]

Illan i Rachel

[201604190934]

Napisane przez candycotton

Illan i Rachel

Rachel to moja idolka, ale!! moi najlepsi instruktorzy w BD to faceci...z gołymi piersiami (co by zostać w temacie )

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez cassie91910

[COLOR="Silver"]
Może i wątek rozwaliłam, nie przeczę, ale nie poniosłoby mnie tak jakbym nie przeczytała komentarzy, które już dawno zeszły z torów, bo zaczynając od tego, że wygodniej spać bez stanika (niektórym) a w domu przyjemnie ściągnąć biustonosz (niektórym) i to chyba o to chodziło to, już to, że na ulicy też przyjemnie ściągnąć biustonosz i ktoś nie poczuwa się odpowiedzialny za to, że wzbudza w... nie wiem np. tramwaju/sklepie/na ulicy w ludziach zniesmaczenie, zakłopotanie, pobudzenie czy inne emocje raczej negatywne, no może u nie których radość bo można sobie popatrzeć na atrakcyjny lub nie odsłonięty biust bez żadnego wysiłku. Nie rozumiem egoizmu nie których osób, takiej wolnej Amerykanki bo tylko z tym mi się kojarzy takie zachowanie, nie rozumiem ludzi, którzy obnażają się publicznie/ekshibicjonistów/panów w płaszczach itp. może jestem inna, staroświecka i w ogóle jak mnie tu dalej zjedziecie i za jakie słówka mnie złapiecie i będziecie mi wyrzucały brak wyrozumiałości, ale dla mnie biust to też miejsce intymne tak samo jak wagina bądź prącie a nawet nagi obcy tyłek czasami wzbudza zakłopotanie szczególnie kiedy w ogóle nie mam ochoty go oglądać, dlatego ostatni raz już piszę na temat A gdyby tak... przestać nosić stanik? moje zdanie brzmi: w porządku w domu, podczas spania, dajmy odpocząć biustom, jednak na ulicy miło by było jakby ludzie mieli trochę dobrego smaku i zdrowego wstydu oraz poszanowania do życia w społeczeństwie i zasad w nim panujących oraz chociaż trochę wzięliby pod uwagę uczucia innych osób/dzieci czy starszych ludzi i nie epatowaliby tak swoją "wolnością". Jest taki festiwal, który nazywa się Woodstock i to miejsce warto odwiedzić jeśli ktoś ma potrzebę "wyzwolenia" się od zasad czy tam biustonosza, majtek a przy okazji wypaplać w błotku jak świnka To ostatnie zdanie ode mnie. Odsubskrybuję ten wątek i mam nadzieję, że nikt już nie będzie robił cyrku z powodu tego, że mam inne zdanie niż 10 osób czy tam 15. Pozdrawiam

Tak, guano mnie obchodzi czyjeś obrzydzenie/zniesmaczenie/cokolwiek wobec mojego biustu. Tak jak innych guano obchodzi co ja myślę na temat ich odzieży. W społeczeństwie nie istnieje żadna zasada nakazująca noszenie stanika. To, że komuś to wadzi estetycznie, to nie jest mój problem. Mnie się na przykład nie podobają szpilki i kolor różowy, a każdy może sobie w tym chodzić do woli dokładnie tak samo jak ja bez stanika. Jeśli chodzi o życie w społeczeństwie, to jakieś tam zasady są odnośnie pokazywania gołego ciała, co nijak ma się do braku stanika.

[201604190934]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;53911003]
Tak, guano mnie obchodzi czyjeś obrzydzenie/zniesmaczenie/cokolwiek wobec mojego biustu. Tak jak innych guano obchodzi co ja myślę na temat ich odzieży. W społeczeństwie nie istnieje żadna zasada nakazująca noszenie stanika. To, że komuś to wadzi estetycznie, to nie jest mój problem. Mnie się na przykład nie podobają szpilki i kolor różowy, a każdy może sobie w tym chodzić do woli dokładnie tak samo jak ja bez stanika. Jeśli chodzi o życie w społeczeństwie, to jakieś tam zasady są odnośnie pokazywania gołego ciała, co nijak ma się do braku stanika.[/QUOTE]
aj lof ju bejbeee

[siarka40]

Nie było mnie cały dzień, lektury do nadrobienia sporo, rozmiar stanika 195B zmiażdżył mnie^^. Z tego względu uważam ten wątek za jedną z perełek mijającego roku. Plus oczywiście kobiety chodzące bez staników po ulicy, którym brak seksu i które prowokują do gwałtu.
Człowiek myśli, że już wszystko słyszał, a jednak zawsze znajdzie się jeszcze coś, co zdziwi.

EDIT i jeszcze Chocherovsky jako Janusz stanikowy <3.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez drabineczka

wiesz że regulacja ramiączek jednego tak a drugiego inaczej to nie jest lot w kosmos cnie?

I sądzisz, że nie zauważyłam tego przez kilkanaście lat?
Jak się ma duży spad + przykurcz mięśni to regulacja nic nie daje, albo ramiączko spada, albo się wrzyna, stanu 'trzyma się i jest wygodnie' brak.

[201604191001]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53911889]I sądzisz, że nie zauważyłam tego przez kilkanaście lat?
Jak się ma duży spad + przykurcz mięśni to regulacja nic nie daje, albo ramiączko spada, albo się wrzyna, stanu 'trzyma się i jest wygodnie' brak.
[/QUOTE]

Zapięcie ich na krzyż?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez _Judith_

Zapięcie ich na krzyż?

Jakoś mnie takie denerwuje, nie potrafię wtedy zapomnieć o tym, że mam te ramiączka na środku pleców i mnie to wkurza.
Ostatnio babcia sprzedała mi patent, że niby z mitycznych czasach jej młodości wszystkie bluzki od wewnętrznej strony na ramionach miały tasiemki, żeby te ramiączka przypiąć. Ale nie miałam jeszcze okazji, żeby sobie przyszyć i spróbować.