Maturzyści 2009 - cz. II :)

[Alexia09]

Zmotywowałam się.
Czeka na mnie biologia i 2 przepyszne, gorące sandwicze

[_Natalee_]

MalinowaNastko i to nie pierwszy wątek który nas łączy na moje oko
mam do Was pytanie dziewczyny: czy Wasza klasa tez zaczyna się rozpadać przez organizacje stódniówki?

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

miałam na dzis 2 wypracowania z angielskiego. mialy byc na 250 slow a napisalam na mniej niz 150 moze nikt nie zauwazy nie mam sily na wiecej

[201704240951]

Napisane przez _Natalee_

mam do Was pytanie dziewczyny: czy Wasza klasa tez zaczyna się rozpadać przez organizacje stódniówki?

Moja klasa się dawno rozpadła
Takie jakieś dziwne społecznosci, a ja jestem pośrodku To wiem co się tu i tu dzieje.

[_Natalee_]

ja ostatnio tez mialam do napisania opo po angielsku,a ze w te wakacje siedziaalm prawie cale w polsce to mialam zacmienie zapominalam prostych slow
maskara, ale i tak 4 dostałam:P

[MalinowaNastka]

Napisane przez _Natalee_

MalinowaNastko i to nie pierwszy wątek który nas łączy na moje oko
mam do Was pytanie dziewczyny: czy Wasza klasa tez zaczyna się rozpadać przez organizacje stódniówki?

Natalee chyba tak

A wiesz... Moja klasa jeszcze nic nie organizuje
Więc jest cała zgrana No prawie...

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez _Natalee_

MalinowaNastko i to nie pierwszy wątek który nas łączy na moje oko
mam do Was pytanie dziewczyny: czy Wasza klasa tez zaczyna się rozpadać przez organizacje stódniówki?

U mnie się na razie nic nie organizuje więc też nic się nie rozpada póki co

A co takiego w zwiazku ze studniówką was dzieli?

[_Natalee_]

Napisane przez nika135

Moja klasa się dawno rozpadła
Takie jakieś dziwne społecznosci, a ja jestem pośrodku To wiem co się tu i tu dzieje.

hehe...jesteś w takiej sytuacji jak ja
tyle,że zaczynamnie jzu to meczyc
straszne są te dziewuchy z mojej klasy
zaczynaja grac bardzo nie fair w stosunku do siebie,ale ktos wiem, moze to bedzie bardzo dobra stódniówka
a propos moja tez dawno była przełamana na kilka frontów,ale dopiero w 3 klasie zaczeła się prawdziwa wojna

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez _Natalee_

ja ostatnio tez mialam do napisania opo po angielsku,a ze w te wakacje siedziaalm prawie cale w polsce to mialam zacmienie zapominalam prostych slow
maskara, ale i tak 4 dostałam:P

ja niestety nie mam wypracowan na ocene piszemy 2 w tygodniu ,meczymy sie a i tak nic z tego nie ma. za to jak sie nie napisze 1 :/

[_Natalee_]

Napisane przez grudniowa-szatynka

U mnie się na razie nic nie organizuje więc też nic się nie rozpada póki co

A co takiego w zwiazku ze studniówką was dzieli?

wszystko i to dosłownie wszystko
my zaczelsmy wczesniej,bo potem sa problemy z sala i takimi duperelami:P

[Anuu]

A ja powtórzyłam biologię i matmę, bo jutro mam kartkówki, a tego wosu tak mi się nie chce ruszać moje postanowienie o nauce znowu poszło w cholerę

Na dodatek dzisiaj spieprzyłam sprawę z takim gościem, do którego nie zagadałam, bo ja po prostu nie umiem robić takich rzeczy i przyjaciółka powiedziała, że naprawdę w tych sprawach beznadziejna jestem (ale pocieszenie).

Jeśli chodzi o studniówkę, to moja została przesunięta o cały miesiąc(na 22.01)a klasa i bez niej jest podzielona...

[shewa]

Moja klasa jest cała rozpadnięta, ale pod przymusem zgrac sie potrafi.

Próbowałam dzisiaj powtarzac biologie i nic Nic mi nie wchodzi do głowy, po prostu nic :sciana: Jak tak dalej pojdzie to naprawde zrezygnuje z biologi na maturze... bo to juz jest paranoja
Do tego strasznie tesknie za TŻ A tu jeszcze tyyyle czasu...
Jutro na 8 do lekarza, a potem do szkoły, pieknie, o tym marzyłam :sciana:

[_Natalee_]

[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;9258201]ja niestety nie mam wypracowan na ocene piszemy 2 w tygodniu ,meczymy sie a i tak nic z tego nie ma. za to jak sie nie napisze 1 :/[/quote]

tez jestes w kalsie z rozszerzonym angielskiem i piszesz rozszerzona mature?
znaczy, my ocene mamy,ale na przykald ustne wypowiedzi przygotowujemy caly czas i tez z tego fige mamy:P

[201704240951]

Napisane przez _Natalee_

hehe...jesteś w takiej sytuacji jak ja
tyle,że zaczynamnie jzu to meczyc
straszne są te dziewuchy z mojej klasy
zaczynaja grac bardzo nie fair w stosunku do siebie,ale ktos wiem, moze to bedzie bardzo dobra stódniówka
a propos moja tez dawno była przełamana na kilka frontów,ale dopiero w 3 klasie zaczeła się prawdziwa wojna

U mnie tak na przełomie 3-4 klasy zaczęła się wojna ale wczesniej zdarzały się spięcia, a pamietam jak w pierwszej kalsie takie niewinne, spokojne laski przyszły
"Szlachta" ( grupka dziewuszek ) wywaliła ze swojej społecznosci taką inną dziewczynę.. ło matko co to sie nie działo To poszła do tej drugiej społecznosci. Dwie najlepsze przyjaciółki sie pokłóciły i nie odzwyają się do tej pory. A Nasza klasowa para zakochanych rozpadła się po 4 latach łążenia ze sobą, przez przyjaciółkę ( jego ). A w klasie mam tylko 4 rodzynków ( chłopaków ). Normalnie cyrk

[ania2510]

Napisane przez MalinowaNastka

Ania widzę, że zdajemy podobne przedmioty

A na co się wybierasz?

Napisane przez marcia1003

Malinowa damy rade co to 7kilo...

Głowa mnie boli, własnie wypiłam kawe..

Los ucznia jest ciężki.. bardzo ciężki..

Kura znosi jaja- uczeń znosi wszystko :/

Napisane przez MalinowaNastka

Damy, damy
Marcia... To jak? Ty robisz jakąś dietkę określoną, czy sama sobie mówisz, co mogę a czego nie mogę?

Heh na mnie to nie działają diety muszę sobie sama dobierać. I od czasu do czasu pozwalam sobie na słodycze- wbrew pozorom wtedy idzie mi lepiej

Napisane przez _Natalee_

mam do Was pytanie dziewczyny: czy Wasza klasa tez zaczyna się rozpadać przez organizacje stódniówki?

Moja się rozpada ale ja od organizacji z daleka... Mówię, że się dostosuję i uciekam gdzie pieprz rośnie- życie mi miłe

[Renia90]

Napisane przez naana

Podziel się! Ale mi zrobiłaś ochotę, haha chyba polecę po ziemniaki do sklepu

za późno.. już zjadłam

kurde wiedziałam, że tak będzie.. nic jeszcze nie zrobiłam a mam tyle roboty z polskiego
najpierw jadłam obiad, potem uczyłam kuzyna z matmy, potem poszłam poleżeć, później mi się zachciało ćwiczyć.. a nauka jak była tak jest

to ja już lepiej stąd zjeżdżam

[19monisia89]

to faktycznie cyrk u mnie jest na odwrót, 4 dziewczyny a jeśli chodzi o Studniówkę.. wszyscy mają to w .. nosie.. :| ale mam nadzieję, że uda nam się zorganizować chociażby kamerzystę, bo resztą zajmują się rodzice

Idę się kąpać i spać. Czuję, że ten tydzień będzie baaardzo leniwy:| Ale dzisiaj mam wymówkę, boli mnie oko

[invissible]

Napisane przez nika135

U mnie tak na przełomie 3-4 klasy zaczęła się wojna ale wczesniej zdarzały się spięcia, a pamietam jak w pierwszej kalsie takie niewinne, spokojne laski przyszły
"Szlachta" ( grupka dziewuszek ) wywaliła ze swojej społecznosci taką inną dziewczynę.. ło matko co to sie nie działo To poszła do tej drugiej społecznosci. Dwie najlepsze przyjaciółki sie pokłóciły i nie odzwyają się do tej pory. A Nasza klasowa para zakochanych rozpadła się po 4 latach łążenia ze sobą, przez przyjaciółkę ( jego ). A w klasie mam tylko 4 rodzynków ( chłopaków ). Normalnie cyrk

Toż to prawie teleonwela.

U nas (odpukać) spokojnie. Pewnie dlatego, że cała klasa ma stosunek olewczy do wszystkiego, co się dzieje. W gruncie rzeczy, cieżko się czasem dogadać w ważnych kwestiach, ale przynajmniej nie mamy problemów (tzw.) "socjalnych".

Trochę mi przeszedł kryzys. Aczkolwiek, nadal mam masę roboty, a sił mi dzisiaj brakuje, motywacja uciekła i generalnie nic nie mogę zrobić.

Zdecydowałam się tylko, że czas ograniczyć spożycie słodyczy. Bo mi tyłek nie wejdzie w żadną sukienkę...

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez invissible

Zdecydowałam się tylko, że czas ograniczyć spożycie słodyczy. Bo mi tyłek nie wejdzie w żadną sukienkę...

DZIĘKUJĘ! Przypomniałaś mi że przecież miałam robić to samo !
Czyli akcję Kuchnia-Odwrót Ostateczny czas zacząć. W skrócie KOO.
Styczeń niby daleko ale mam dar do rozpasania się nie wtedy kiedy trzeba

[marcia1003]

Malinoważadna dieta poprotu MŻ unikam slodyczy i kolacji.. I ciwcze brzuszki i takie tam...


Ide na barwy szczescia i m jak milosc
Jeszcze tylko jutro i free time odpoczne sobie choc troszeczke

[Neszikaa]

Nauczyłam się historii. Tak myślę przynajmniej Teraz przerwa na M jak milosc i kolacje, a potem poucze sie biologii. Milego wieczoru

Ale wy tu macie przebpoje w klasacj U mnie jest tylko wojna na tle grupa uczniow-wychowawca. Nie powiem teksty lecą pierwsza klasa

[paula007]

U nas na razie sala zamówiona, orkiertra też, kłócić się pewnie o program artystyczny będziemy.
Ja dalej nie mam z kim iść.

W ogóle dobija mnie ta klasa maturalna, mam dość wszystkiego. Ja chcieć maj. xD

[Alexia09]

Wiecie co? Właśnie się zorientowałam, że powtórka niektórych działów wg kalendarza operonu jest podzielona na 2-3 tygodnie. A ja dwa pierwsze działy zrobiłam w tydzień jeden, i teraz się tak zastanawiałam, w jaki sposób mam zdążyć zrobić trzeci dział w jeden tydzień, skoro on jest taki wielki, a ja mam mnóstwo spr w szkole


Ach ta moja spostrzegawczość

Żegnam się na dzisiaj
Trzymajcie się cieplutko

[beoneself]

Rany, nie mam czasu, nie mam na nic czasu...

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

walcze z angielskim dodatkowym

[fortepianistka]

Ja po pierwszym dodatkowym angolu uweirzyłam ze zdam mature z angielskiego na porzadnym poziomie, chociaz to mnie trzymaprzy zyciu
choruja nauczyciele, zwalniaja nas z lekcji...
czyli nic sie nie zmienia od zeszlego roku i na mature bez własnych przygotowan lub jakis korków nie ma co liczyc.
Szkoda, ze zeby zdac obowiazkowy egzamin trzeba wlozyc tyle pracy i pieniedzy a wladza nie zdaje sobie z tego sprawy
boli mnie to bo cholera sama płace za te przyjemnosci a na kieszen maturzysty te setki złotych to duze obciazenie.
I tak własnie bogaci dochodza do lepszego wykształcenia.

No, ale zem sie rozczulila
Tak naprawde to mnioe boli głowa i ide spac zaraz, jutro 3 lekcje i bede na skrzydlach leciala na poczte bo dostalam prawdopodobnie list z urzedu celnego

A moja klasa jest bardzo podzielona, ale w kwetsi studniowki bylismy jednogłosni pomimo jakis tam butnów wzbudzanych w innych klasach

u nas juz 100 trzeba zapłacic za stodniowke

[wszełka]

Nic nie zrobiłam... nic! Nie mam ochoty dajcie mi porządnego kopa w tyłek bo inaczej nic nie zrobię do matury... A buuu... Jutro jak znam życie babka od niemca mnie zapyta i będzie baniaczek Esz ta szkoła kurcze

Może za chwilę uda mi się za coś zabrać, ale narazie jest masakra- tak więc dobranoc

[Anuu]

Napisane przez wszełka

Nic nie zrobiłam... nic! Nie mam ochoty dajcie mi porządnego kopa w tyłek bo inaczej nic nie zrobię do matury... A buuu... Jutro jak znam życie babka od niemca mnie zapyta i będzie baniaczek Esz ta szkoła kurcze

Może za chwilę uda mi się za coś zabrać, ale narazie jest masakra- tak więc dobranoc

Mi też proszę o porządnego kopa. Jeśli chodzi o wszystko

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Napisane przez fortepianistka

Ja po pierwszym dodatkowym angolu uweirzyłam ze zdam mature z angielskiego na porzadnym poziomie, chociaz to mnie trzymaprzy zyciu
choruja nauczyciele, zwalniaja nas z lekcji...
czyli nic sie nie zmienia od zeszlego roku i na mature bez własnych przygotowan lub jakis korków nie ma co liczyc.
Szkoda, ze zeby zdac obowiazkowy egzamin trzeba wlozyc tyle pracy i pieniedzy a wladza nie zdaje sobie z tego sprawy
boli mnie to bo cholera sama płace za te przyjemnosci a na kieszen maturzysty te setki złotych to duze obciazenie.
I tak własnie bogaci dochodza do lepszego wykształcenia.

ja na szczęscie mm stypendium,które w 70% pokrywa mój angielski,a reszte zatroskani o moja mature rodzice.
Co do pierwszych zajęc wyszłam z takim samym wnioskiem. Fakt,ze mamy masakrycznie duzo zadane troszkę mnie denerwuje,ale i w jakis sposób mobilizuje,bo nie chce zmarnowac pieniędzy,które płcę za tę szkołe. Poza tym nie poszłam tam aby obijac sie jak na angielskim w sql.

odechciało mi się używac zwykłego słownika. "Bawię" się teraz jakims on-line... o wile szybciej idzie...
kocham XXI wiek !!

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Napisane przez wszełka

Nic nie zrobiłam... nic! Nie mam ochoty dajcie mi porządnego kopa w tyłek bo inaczej nic nie zrobię do matury... A buuu... Jutro jak znam życie babka od niemca mnie zapyta i będzie baniaczek Esz ta szkoła kurcze

Może za chwilę uda mi się za coś zabrać, ale narazie jest masakra- tak więc dobranoc

tez nie lubie niemieckiego, na szczęście 1 h w tygodniu. chcesz kopa masz: KOP!!!!!

Napisane przez Anuu

Mi też proszę o porządnego kopa. Jeśli chodzi o wszystko

prosze oto : KOP !!!!



ja jak juz trace mobilizacje to prze dwa dni chodze jak z depresją po czym dopadają mnie wyrzuty sumienia i nadrabiam.

Dziewczyny porzadna kąpiel,peeling,maseczka, dobra muzyka, ładnie pachnacy balsam i pozytywne myslenie samo przyjdzie...