|
|
#3601 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
.L'Eau mnie się skojarzył z grzańcem, podobnie mi pachniały goździki, rozgrzewające, słodkie, aromatyczne . Ale ile tam przestrzeni! Na Kamenie pachniał przepięknie.Mnie jeszcze zainteresowało Alkemie Laboratorio Olfattivo, ma w sobie fajne drewno, bardzo wysuszone (z korka). Niestety, nie bardzo miałam go już gdzie wypróbować; to, co na siebie rozpyliłam, szybko mi utonęło w powodzi innych testowanych perfum. Pewnie wrócę na testy. Figa PG słodka, dojrzała, rozgnieciona, żółta - mnie w pierwszej chwili przyszła na myśl skórka brzoskwini, inni czuli mirabelkę bądź żółtą dużą śliwkę. W każdym razie żółta, radosna, soczysta. I niestety, na mnie bardzo nietrwała. Mystra na mnie nie pachnie zbyt ładnie, mam podobne odczucia jak Kamena. |
|
|
|
|
#3602 |
|
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Zapomniałam jeszcze napisać że obok L'Eau niuchałam też Eau Lente, niestety nie na sobie, tylko na kartoniku, ale wydają się bardzo podobne, muszę wrócić do Galilu i porównać bezpośrednio.
cynamon, goździki, geranium, róża, drzewo sandałowe vs. opoponaks, cynamon, kmin, gałka muszkatołowa, goździki Ciekawa jestem które Eau wygra....
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
|
|
|
|
#3603 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
No nawąchałam się jak nigdy.Już miejsca na sobie nie miałam na testowanie.Mystra - brzydki, piękny monument - jejku muszęmieć.Trzy składniki i powala na kolana.Maszkarella naskórnie - terpentyna na początku a potem - zapach pozbawiony świtała ale jakie piękne te katakumby, zwłoki może i są ale mój ślinotok większy...Muszęmieć. W ogóle jakoś SMN ma nos pokrewny mojemu i wolałam jeszcze przypomnieć sobie paczulę doskonałą niż wąchać coś nowego.Rien - z racji zaaplikowania na przedramiona - machałam skrzydełkami namiętnie przez cały wieczór i taka miłość we mnie wstąpiła.Oczywiscie, że paczula tam jest ale i czystek działający na mnie niesamowicie a reszta to już tylko dodatki- ta paczula w Rien........ Eloge du traitare- paczula tam jest to musiałam zareagować- doskonały liść laurowy.Raz w życiu miałam możliwość powąchania takich zielonych i one tam są a do tego paczula. ![]() Wyszło mi tyle miłości,że szok. Lista chceniowa wydłuża się morderczo...
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
|
|
#3604 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
MeryJane - ostatnio na All była używka Rien za 80 zł czy coś w tym guście
|
|
|
|
#3605 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 467
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Ja się jeszcze wypowiem nt Le Boise. Dziewczyny narzekały na trwałość (mnie też nie powala
). Wczoraj i dzisiaj psiknęłam nimi teżeta i o raju!
__________________
|
|
|
|
#3606 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Ostatnio wpadła na mega krótkie testy, dorwałam Chance Eau Tendre -
i oba Korsy EDT i EDP - W efekcie będzie polowanko na Chance Eau Tendre i przyglądanie się różowym ZEN'kom na allegro.
|
|
|
|
#3607 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ---------- Cytat:
Ja mu szczerze tej trwałości zazdraszczam. chciałam jeszcze dodać, że Baudelaire zrobił mi zamęt w głowie. Wąchałam go już drugi raz i jest jeszcze piękniejszy- wącham dziś kartonik - została na nim piękna zielona skóra z dymną poświatą. Ja tam żadnej fizjologii nie czuję.Piękny jest - zwolenniczki kadzideł i okolic powinny powąchać. Koniecznie muszę się dopisać- Mystra na kartoniku dzisiaj jest .To co z niej wyszło ...zioła wysuszone w chatce czarownicy słodko -dymne z ociupinką goryczy- niesamowite.Pełen zachwyt.Dobrze, że zaufałam składnikom- z tego musiało coś takiego wyjść.
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ Edytowane przez MeryJane Czas edycji: 2010-03-22 o 10:36 |
||
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#3608 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 763
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
La Prairie Life Threads Gold -
... czyli moja oda do rozczarowania. Patrząc na nutki płakałam do samej siebie, że flakony takie drogie. A wczoraj przetestowałam, i już nie płaczę, bo właściwie w tych wszystkich niesamowitych aromatów, w tym śliwy, kadzidła, cynamonu, róży i kolendry (!!!), pieprzu i paczuli, wyszedł twór jakoś podobny, ale o wiele mniej ciekawy od Fendi Palazzo. Wwąchiwałam się namiętnie w nadgarstek żeby jakoś siłą woli przynajmniej wyczuć te obiecywane rozkosze dla nozdrzy, i nic. Zapach zdecydowanie nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Chyba jednak oczekiwałam po takiej mieszance czegoś bardziej niezwykłego, a nie tylko przytulnego.
__________________
“It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living.” |
|
|
|
#3609 |
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Dorwałam na porządne testy Patchouli Villoresi - w otwarciu dębowe beczki wytrawnego, czerwonego wina z dymną nutą orzechów włoskich i tytoniu. Aromat wyśmienitego wina niestety szybko umyka, zostaje odrobinę zatęchły zapach wysprzątanej piwniczki, w której stoją owe beczki. Pleśni nie odnotowuję, ewentualnie jej cień w postaci grubych bloków pleśniowego sera dojrzewających w chłodnej ciemnicy. Niestety później robi się drzewnie-przyprowawo, za dużo kuchennych ziół jak na mój gust.
A dziś z rana Nature Millenaire - smużka waniliowo-tytoniowo-czekoladowego dymku, delikatny cynamon, bardzo melancholijna i subtelna jesienna słodycz. Jeszcze będę testować pod kątem suchych liści. Niby nie mój styl ale bardzo mi się podoba. |
|
|
|
#3610 |
|
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Elle YSL w różnych wersjach. Wersja z kolorowym bohomazem - początkowo identyczna jak klasyk, z czasem lżejsza, morsko-świeżo-słono-cedrowa, gdzieś pośrodku frezja i wetiwer. Elle Shocking - tutaj też początek identyczny z klasykiem, środek słodszy i bardziej kwiatowy, końcówka to fajny wetiwer. Obie kompletnie nie w moim typie, co ciekawe w obu przypadkach trwałość lepsza niż klasyk, wersja pomazana 8 godzin, Shocking jeszcze dłużej.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
|
|
|
#3611 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 325
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Jakie te małe próbki bywają mylące. Kiedyś miałam próbeczkę Stella in Two Peony i pachniała mi takimi mokrymi piwoniami, świeżo i ostro, nawet koleżanka w pracy pytała czym tak ładnie pachnę. No więc, napaliłam się i zamówiłam całą butelkę 75 ml. I co, moje rozczarowanie jest strasznie wielkie
. Czy mi się coś z nosem porobiło, czy też to jakaś taka trefna partia perfum . Może ktoś też tak ma?
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#3612 |
|
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Diptique-Oyedo-gęsty zawiesisty syrop z mandarynki
Diptique-L'Eau de L'eau- suche , kolońskie cytrusy, potem troche kwiatków i przypraw-u fryzjera w ciepłych krajach ![]() yDe2- wspomnienie po OI-tak pachnie mój sweter, po tygodniu od zaciągnięcia OIki- ![]() Costes 2-na początku czuję cos Dzonkopodobnego...ale szybko sie ulatnia i costes 2 pachnie...hotelem..,takim starym, kiedys niezwykle luksusowym gdzies na Montmart .... nie potrafie tego wytłumaczyć
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko
Edytowane przez Polly_ Czas edycji: 2010-03-22 o 21:35 |
|
|
|
#3613 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
muszem powąchać , nie byłam tam co prawda w żadnym hotelu ale sama dzielnica ma swoisty zapach, gazet, papieru, farb? ołówka ? nawet bez celów zanabywania tak tylko żeby powąchać
|
|
|
|
#3614 |
|
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Nuits Indiennes Jean Louis Scherrer - ładne, klasyczne, perfumowe perfumy
Na początku cudownie dają po nosie aldehydami i mandarynką, stopniowo wysładzają się i dołączają nuty kwiatowe i pudrowe, czuć też odrobinę zezwierzęcenia w bazie Wyraźnie wyczuwalne przez 10 godzin, a i później przy samej skórze pozostaje delikatna mgiełka. Fajne
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
|
|
|
#3615 |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Stella in Two Peony-zawsze chciałam je przetestować, ale nie było okazji, teraz mam całą próbkę
-zapach niesamowicie rześki, krystaliczny i przestrzenny. Czuję przede wszystkim świeżą cudowną piwonię, różę, ale nie ciężką i pudrową, a delikatny pączek róży
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
|
|
|
#3616 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() Ja swoją fazę na Peony miałam ho ho temu. Stanęło na odlewce, bo ceny były zaporowe, ale podoba mi się nadal.
|
|
|
|
|
#3617 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Ja kiedyś zamówiłam próbkę bo za mną chodziła ta Stella, ale jakoś mi nie przypasowała... Ale nie wykluczone, że teraz by było OK
.Natomiast przyszedł dziś do mnie Michael Kors (tzn. edp, nie osobiście ). Dla mnie po pewnym czasie pachnie jak chińska gumka do ścierania, ew. były takie pachnące ołówki . Jest coś ładnego ale też i trochę drażniącego, jakby "maślanego" .Zaletą jest napewno trwałość . Jutro chyba go użyję globalnie bo coś mnie do niego chyba ciągnie .
|
|
|
|
#3618 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 610
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Serge Lutens Five O'Clock Au Gingembre
Miałam jedną próbeczkę,wywąchałam.Tera z mam drugą i wącham i wącham,i nachwycić się nie mogę Nie jestem specem od perfum,dopiero raczkuję,dlatego o każdej zdobytej perfumce staram się przeczytać jak najwięcej,i porównać to z moimi wrażeniami.Peszy mnie to,że w Five najbardziej czuję LAS .Las zdecydowanie letni,ale nie słoneczny.Bezpieczny,ale trochę magiczny.Baaardzo zielony i świeży,a w środku lasu jest i owszem,elegancki pałacyk ,w którym ugoszczą cię wspaniałą gorącą herbatą,podaną w porcelanowym serwisie z małymi różyczkami,ale kiedy pijesz ową herbatke na tarasie,to nadal otaczają cię tajemnicze omszałe drzewa.No i ten ciepły miodowy szal na ramionach Sprawdzałam nuty zapachowe Five O'Clocka,jest tam woodsy notes ,co oznacza nuty drzewne,prawda?Ale ja czuję tam las od pierwszego uderzenia.Może nos ulega bardziej naszym wspomnieniom i skojarzeniom,niż faktycznym nutom?Kiedy byłam młodsza,jezdziłam z babcią na rowerach do lasu,babcia chodowała bergamotki,więc czasem nimi pachniała,a że w koszyku często woziła moje ulubione ciastka korzenne,więc .....nos złapał coś co polubił,dopasował do wspomnień i stworzył własną opinię A przecież widziałam w recenzjach i opisach na wizażu,że zapach ten odbierany jest raczej jako nieco "szywniacki"
|
|
|
|
#3619 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
i dobrze, że odnalezione!
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
|
|
#3620 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 467
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Też coraz częściej się łapię na tego typu skojarzeniach z zapachami z dzieciństwa ... Ostatnio Ninfeo Mio przypomniało mi jak byłam mała i odwiedziłam na wsi rodzinę, a w ogrodzie były krzaki agrestu i razem z kuzynami z nich podjadaliśmy, biegaliśmy wokół itd... Ach, wspomnienia... ![]() A ja wreszcie zabrałam się do moich próbek: L'Artisan Timbuktu -oj, nie L'Artisan, Navegar - oj, taaak , potem zdecydowanie się uspokaja, staje się kremowy i przypomina jakiś kojący balsam... Chcę odlewkę L'Artisan, Verte Violette - nie mówię tak, nie mówię nie (chociaż skłaniam się ku nie ) No... fiołek, z początku świeży potem nieco pudrowy. Mnie nie powalił
__________________
|
|
|
|
|
#3621 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Dziewczyny - Rien na kartoniku pachnie od poprzedniej soboty....
Mystra też... Naprawdę szaleńczo te zapachy mi się podobają i do tego Maszkarella SMN
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
|
#3622 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Uwielbialam je, nadal za nimi przepadam, ale juz wysuszylam flakonik. Nowego nie kupilam, bo ciagnelo mnie do wielu innych zapachow. Mial to byc moj slubny zapach, ale jednak stanelo na czyms innym. teraz troche zaluje Ale kiedys kupie na pewno. Sa na allegro i w perfumeriach internetowych w calkiem przyzwoitych cenach. Chyba kupie od razu 75 ml
|
|
|
|
|
#3623 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
|
|
#3624 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
MeryJane, gratuluję
![]() Kilka słów o wybranych testach dni ostatnich: Fifi Chachnil EdP - podobna do EdT na szczęście ![]() Cytrusowo-przyprawowa w otwarciu, sucha, potem wyraźniej zaznacza się tytoniowo - różano - pudrowa nuta plus drewniane podbicie. Bardzo miły i przyjemny zapach. Te cytrusy i kurz upodobniają Fifi nieco do Chantilly, niemniej to dwa różne zapachy. Sunset Boulevard - cóż... Chanel no. 22 - jeśli Oscar de la Renta ma przypomianć któreś z perfum Chanel, to nie 5, a właśnie 22 w mojej opinii. Otwarcie aldehydowo - kwiatowe, potem dochodzi do tego słodkawo - kurzowa nuta i w tym momencie podobieństwo największe. Końcówka podobna do 5. Jedwabisty, gładki i klasyczny zapach. Niki de Saint Phalle - tym razem globalnie; mocny, skórzano - zielony aromat daje po nosie w zasadzie od początku i utrzymuje się do końca, ocieplając się wraz z upływem czasu. W końcowej fazie nieco pudrowe, suche, wytrawne. Próbkowo podobały mi się bardzo, całościowo mniej... Aliage, EL - perfumy z kategorii zielonych. Bardzo intensywny początek, soczysta, wytrawna zieleń z biegiem czasu łagodnieje, robi się delikatniejsza i bardzo kremowa. Szypr miły dla nosa. Quelques Fleurs - niedawno dzieliłam się spostrzeżeniami z zapachu QF na blotterku. Na skórze pachnie inaczej. Przede wszystkim wyraźniej się rozwija. Początek jest suchy, gorzkawy, zielony i dość przykurzony, potem ten kurz rozpływa się, gorycz zamienia się w słodycz i pojawia się bogaty bukiet kwiatów podszyty delikatnym zielonym akcentem. Zupełnie nie czuc, że są aż tak leciwe. |
|
|
|
#3625 |
|
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
JPG Classique X - profanacja
Może nie pałam jakąś szczególną miłością do klasyka, ale go cenię, jest charakterny i jedyny w swoim rodzaju. Classique X z klasykiem łączy tylko nazwa. Cytruski, a później bardzo, bardzo, bardzo, ale to bardzo rozwodniona tuberoza. Eeee tam... ginie w tłumie.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
|
|
|
#3626 | ||
|
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Cytat:
Tylko w Ninfeo Mio agrestu nie znalazłam. Znalazłam tam łagodną, otulającą zieloność, zieloną figę, zielone zioła, zielone liście i zielony sok z zielonych roślin.. zapach ładny, dla mnie aż za ładny, nosić bym nie mogła, ale od czasu do czasu powąchać, czemu nie..? I jeszcze opowiem o moim małym rozczarowaniu Elixirem Penhaligon's Wąchałam z dwóch próbek, musiałam wycyganić świeżutką próbkę w perfumerii bo byłam pewna, że ta pierwsza jest zwietrzała.. Tymczasem nie, Elixir jest zaskakująco słaby, brak mu jakiejkolwiek mocy, a szkoda, bo jest piękny, kadzidlany, lekuchno słodki słodyczą suszonych kwiatów, mój w każdym calu.. Chętnie bym dorwała koncentrat gdyby istniał..
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
|
||
|
|
|
#3627 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 467
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
I też się zastanawiam, czy byłabym w stanie nosić coś tak zielonego (figom - mimo mojej początkowej miłości - nie dałam rady
__________________
|
|
|
|
|
#3628 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 610
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Dziękuję za miłe słowa
Na dodatek i ja nabrałam ochoty na spróbowanie Ninfeo Mio To jest najprzyjemniejsze w poznawaniu subiektywnych opini,nabiera się nowych smaków
|
|
|
|
#3629 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
,zielone mnie trochę niepokoi ,no ale obaczym
__________________
|
|||
|
|
|
#3630 |
|
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Crystal Noir - mówcie co chcecie, ale mnie ten zapach spryskany na nadgarstku kojarzy się natrętnie z zapachem potu, takiego gryzącego, a poza tym z niczym więcej.
Masssakra.
__________________
Live long and prosper 🖖🏻 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.





.
- brzydki, piękny monument - jejku muszęmieć.Trzy składniki i powala na kolana.Maszkarella naskórnie
). Wczoraj i dzisiaj psiknęłam nimi teżeta i o raju!
.To co z niej wyszło ...zioła wysuszone w chatce czarownicy słodko -dymne z ociupinką goryczy- niesamowite.Pełen zachwyt.Dobrze, że zaufałam składnikom- z tego musiało coś takiego wyjść.



. Czy mi się coś z nosem porobiło, czy też to jakaś taka trefna partia perfum
. Może ktoś też tak ma?




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)




Może nie pałam jakąś szczególną miłością do klasyka, ale go cenię, jest charakterny i jedyny w swoim rodzaju. Classique X z klasykiem łączy tylko nazwa. Cytruski, a później bardzo, bardzo, bardzo, ale to bardzo rozwodniona tuberoza. Eeee tam... ginie w tłumie.
Na dodatek i ja nabrałam ochoty na spróbowanie Ninfeo Mio

