Ostatnio testowałam cz.II - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-21, 14:49   #3601
Borneo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kamena Pokaż wiadomość
Ano miałam
Dawno tak się nie uwąchałam
A co do Secretions Magnifiques to mam podobne odczucia, nie wyobrażam sobie nie tylko siebie ale też nikogo w tym zapachu, dobrze to ujęłaś: oblepionego w te wydzieliny.Nie smuć się, nadrobimy w którąś następną sobotę
Sęk w tym, że nie potrafię dobrze opisać L'Eau, nie umiem ująć wrażeń w słowa, tak naprawdę nie kojarzy się z niczym znanym, nie kojarzy się z perfumami, jest tylko zapach - bardzo złożony i bardzo przestrzenny, znika cale rzeczywiste otoczenie i zostajesz tylko Ty i zapach.

A to przepraszam...

Z Afryką mi się nijak nie kojarzy, ale też nie wiem w jaki sposób miałby, nie mam pojęcia jak mogłaby pachnieć Afryka, baobabem i antylopami? Jakoś Afryka kojarzy mi się tylko z sawanną, ani nie z pustynią - to raczej arabskie klimaty, ani z dżunglą, kojarzy mi się ewentualnie zielono, przestrzennie i raczej sucho niż wilgotno.
Aomassai ma afrykańską nazwę, to i owszem, ale nie jest zielony.
To ja jeszcze dorzucę trzy grosze .

L'Eau mnie się skojarzył z grzańcem, podobnie mi pachniały goździki, rozgrzewające, słodkie, aromatyczne . Ale ile tam przestrzeni! Na Kamenie pachniał przepięknie.

Mnie jeszcze zainteresowało Alkemie Laboratorio Olfattivo, ma w sobie fajne drewno, bardzo wysuszone (z korka). Niestety, nie bardzo miałam go już gdzie wypróbować; to, co na siebie rozpyliłam, szybko mi utonęło w powodzi innych testowanych perfum. Pewnie wrócę na testy.

Figa PG słodka, dojrzała, rozgnieciona, żółta - mnie w pierwszej chwili przyszła na myśl skórka brzoskwini, inni czuli mirabelkę bądź żółtą dużą śliwkę. W każdym razie żółta, radosna, soczysta. I niestety, na mnie bardzo nietrwała.

Mystra na mnie nie pachnie zbyt ładnie, mam podobne odczucia jak Kamena.
Borneo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 16:42   #3602
kamena
ʞɐɯǝuɐ
 
Avatar kamena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Zapomniałam jeszcze napisać że obok L'Eau niuchałam też Eau Lente, niestety nie na sobie, tylko na kartoniku, ale wydają się bardzo podobne, muszę wrócić do Galilu i porównać bezpośrednio.

cynamon, goździki, geranium, róża, drzewo sandałowe vs. opoponaks, cynamon, kmin, gałka muszkatołowa, goździki

Ciekawa jestem które Eau wygra....
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up."

EVERY WOMAN IS A STAR
kamena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 18:43   #3603
MeryJane
Zadomowienie
 
Avatar MeryJane
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kamena Pokaż wiadomość
Dziś nawąchałam się (w przemiłym towarzystwie Borneo i MeryJane ) mnóstwa zapachów, w tym niesamowitej ilość zżulonego labdanum, ale oczywiście tylko nieliczne nazwy zapadły mi w sklerotyczną pamięć:
Aesop, Mystra: olibanum, labdanum i mastyks, trójca dająca razem efekt żula doskonałego, prawie że w stanie fizycznego rozkładu, cieszę się że poznałam, ale wąchać to tego drugi raz nie chcę, o nie!
PG 08 Intrigant Patchouli: wąchane tylko na kartoniku, więc nie wiem na ile miarodajna opinia, ale to co ta intrygantka zrobiła obrzydliwego z paczulą to nie mieści mi się w głowie, na początku paczula jest, a i owszem, ładnie paczulowa, ale później dochodzi do głosu coś zgrzytliwego. nie jestem pewna czy chce mi się to sprawdzać ponownie na własnej skórze.
PG 10 Aomassai: mrrrr, gęsty i ciepły, ciężkawy, sucho-słodki, drewno-deserowy, zamienia się w przepyszne lody karmelowe.
PG 16 Jardins de Kerylos: przepiękna figa, a raczej mleczna śliwka mirabelka, zapach dużo żółtszy i słodszy niż Philosykos, bardziej jednorodny, ciepły, miękki i otulający.
Diptyque L'Eau: OMG! coś przepięknego, jednocześnie ciepło i zimno, rozgrzewające przyprawy (goździki!!!!) i chłodzące geranium, zapach przestrzenny i odurzający, na pewno chcę więcej!
CdG Rose: taka happy-róża, róża i ciasto waniliowe, absolutny antydepresant, może nie do noszenia na co dzień, ale w niektórych chwilach jako poprawiacz nastroju nie do zastąpienia.
Etat Libre d'Orange Eloge du Traitre czyli hołd dla zdrajcy: zapach, zielony, sosnowo-ziołowy, z pięknym wawrzynem i lekką słodkością
Etat Libre d'Orange Rien: tu się nie wypowiadam, bo dla mnie to zapach-masakra, ale na własne oczy widziałam że potrafi się podobać.
Etat Libre d'Orange Secretions Magnifiques: krew, pot, ślina i sperma, czyli ekstrakt wyciśnięty z faceta - w teorii. zapach żelazisty od krwi i mdły (to chyba ta czwarta wydzielina), przewąchałam niejako z obowiązku, zaspokoiłam ciekawość, ale wracać do niego nie będę.

No nawąchałam się jak nigdy.Już miejsca na sobie nie miałam na testowanie.Mystra - brzydki, piękny monument - jejku muszęmieć.Trzy składniki i powala na kolana.Maszkarella naskórnie - terpentyna na początku a potem - zapach pozbawiony świtała ale jakie piękne te katakumby, zwłoki może i są ale mój ślinotok większy...Muszęmieć. W ogóle jakoś SMN ma nos pokrewny mojemu i wolałam jeszcze przypomnieć sobie paczulę doskonałą niż wąchać coś nowego.
Rien - z racji zaaplikowania na przedramiona - machałam skrzydełkami namiętnie przez cały wieczór i taka miłość we mnie wstąpiła.Oczywiscie, że paczula tam jest ale i czystek działający na mnie niesamowicie a reszta to już tylko dodatki- ta paczula w Rien........
Eloge du traitare- paczula tam jest to musiałam zareagować- doskonały liść laurowy.Raz w życiu miałam możliwość powąchania takich zielonych i one tam są a do tego paczula.
Wyszło mi tyle miłości,że szok. Lista chceniowa wydłuża się morderczo...
__________________
Kadzidła...
Paczule...
Dymy...
przygarnę, adoptuję, kupię

WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ


MeryJane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 18:45   #3604
Pin up girl
Zakorzenienie
 
Avatar Pin up girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

MeryJane - ostatnio na All była używka Rien za 80 zł czy coś w tym guście
Pin up girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 19:51   #3605
lux perpetua
Raczkowanie
 
Avatar lux perpetua
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 467
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Ja się jeszcze wypowiem nt Le Boise. Dziewczyny narzekały na trwałość (mnie też nie powala ). Wczoraj i dzisiaj psiknęłam nimi teżeta i o raju! jak to na nim pachnie Tak pięknie jak zachęca opis, drewno i wino, słodko, ale męsko... I nie znika od razu, tylko trwa bite kilka godzin (a najbardziej zdziwiona i zachwycona jestem faktem, że pozwolił mi je zaaplikować )
__________________

lux perpetua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-22, 07:09   #3606
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Ostatnio wpadła na mega krótkie testy, dorwałam Chance Eau Tendre - , nowego różowego ZEN'a - słodziaczek taki z początku, mało Zenowy, ale baza przepiękna i oba Korsy EDT i EDP -

W efekcie będzie polowanko na Chance Eau Tendre i przyglądanie się różowym ZEN'kom na allegro.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-22, 09:30   #3607
MeryJane
Zadomowienie
 
Avatar MeryJane
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Pin up girl Pokaż wiadomość
MeryJane - ostatnio na All była używka Rien za 80 zł czy coś w tym guście
trafiona - już moja, dziękuję....przyda się- a i sprzedająca wyrozumiała bardzo

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Cytat:
Napisane przez lux perpetua Pokaż wiadomość
Ja się jeszcze wypowiem nt Le Boise. Dziewczyny narzekały na trwałość (mnie też nie powala ). Wczoraj i dzisiaj psiknęłam nimi teżeta i o raju! jak to na nim pachnie Tak pięknie jak zachęca opis, drewno i wino, słodko, ale męsko... I nie znika od razu, tylko trwa bite kilka godzin (a najbardziej zdziwiona i zachwycona jestem faktem, że pozwolił mi je zaaplikować )

Ja mu szczerze tej trwałości zazdraszczam.
chciałam jeszcze dodać, że Baudelaire zrobił mi zamęt w głowie. Wąchałam go już drugi raz i jest jeszcze piękniejszy- wącham dziś kartonik - została na nim piękna zielona skóra z dymną poświatą. Ja tam żadnej fizjologii nie czuję.Piękny jest - zwolenniczki kadzideł i okolic powinny powąchać.

Koniecznie muszę się dopisać- Mystra na kartoniku dzisiaj jest.To co z niej wyszło ...zioła wysuszone w chatce czarownicy słodko -dymne z ociupinką goryczy- niesamowite.Pełen zachwyt.Dobrze, że zaufałam składnikom- z tego musiało coś takiego wyjść.
__________________
Kadzidła...
Paczule...
Dymy...
przygarnę, adoptuję, kupię

WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ



Edytowane przez MeryJane
Czas edycji: 2010-03-22 o 09:36
MeryJane jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-22, 09:41   #3608
Tsukichan
Rozeznanie
 
Avatar Tsukichan
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 763
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

La Prairie Life Threads Gold -

... czyli moja oda do rozczarowania.
Patrząc na nutki płakałam do samej siebie, że flakony takie drogie.
A wczoraj przetestowałam, i już nie płaczę, bo właściwie w tych wszystkich niesamowitych aromatów, w tym śliwy, kadzidła, cynamonu, róży i kolendry (!!!), pieprzu i paczuli, wyszedł twór jakoś podobny, ale o wiele mniej ciekawy od Fendi Palazzo. Wwąchiwałam się namiętnie w nadgarstek żeby jakoś siłą woli przynajmniej wyczuć te obiecywane rozkosze dla nozdrzy, i nic. Zapach zdecydowanie nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Chyba jednak oczekiwałam po takiej mieszance czegoś bardziej niezwykłego, a nie tylko przytulnego.
__________________
“It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living.”
Tsukichan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-22, 12:52   #3609
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Dorwałam na porządne testy Patchouli Villoresi - w otwarciu dębowe beczki wytrawnego, czerwonego wina z dymną nutą orzechów włoskich i tytoniu. Aromat wyśmienitego wina niestety szybko umyka, zostaje odrobinę zatęchły zapach wysprzątanej piwniczki, w której stoją owe beczki. Pleśni nie odnotowuję, ewentualnie jej cień w postaci grubych bloków pleśniowego sera dojrzewających w chłodnej ciemnicy. Niestety później robi się drzewnie-przyprowawo, za dużo kuchennych ziół jak na mój gust.

A dziś z rana Nature Millenaire - smużka waniliowo-tytoniowo-czekoladowego dymku, delikatny cynamon, bardzo melancholijna i subtelna jesienna słodycz. Jeszcze będę testować pod kątem suchych liści. Niby nie mój styl ale bardzo mi się podoba.
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-22, 14:31   #3610
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Elle YSL w różnych wersjach. Wersja z kolorowym bohomazem - początkowo identyczna jak klasyk, z czasem lżejsza, morsko-świeżo-słono-cedrowa, gdzieś pośrodku frezja i wetiwer. Elle Shocking - tutaj też początek identyczny z klasykiem, środek słodszy i bardziej kwiatowy, końcówka to fajny wetiwer. Obie kompletnie nie w moim typie, co ciekawe w obu przypadkach trwałość lepsza niż klasyk, wersja pomazana 8 godzin, Shocking jeszcze dłużej.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-22, 15:57   #3611
chypre
Wtajemniczenie
 
Avatar chypre
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 325
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Jakie te małe próbki bywają mylące. Kiedyś miałam próbeczkę Stella in Two Peony i pachniała mi takimi mokrymi piwoniami, świeżo i ostro, nawet koleżanka w pracy pytała czym tak ładnie pachnę. No więc, napaliłam się i zamówiłam całą butelkę 75 ml. I co, moje rozczarowanie jest strasznie wielkie , bo dziś nie czuję tej świeżej piwoni tylko jakiś zdeptany melon w trawie . Czy mi się coś z nosem porobiło, czy też to jakaś taka trefna partia perfum . Może ktoś też tak ma?
chypre jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-22, 20:33   #3612
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Diptique-Oyedo-gęsty zawiesisty syrop z mandarynki

Diptique-L'Eau de L'eau- suche , kolońskie cytrusy, potem troche kwiatków i przypraw-u fryzjera w ciepłych krajach

yDe2- wspomnienie po OI-tak pachnie mój sweter, po tygodniu od zaciągnięcia OIki-

Costes 2
-na początku czuję cos Dzonkopodobnego...ale szybko sie ulatnia i costes 2 pachnie...hotelem..,takim starym, kiedys niezwykle luksusowym gdzies na Montmart .... nie potrafie tego wytłumaczyć

Edytowane przez Polly_
Czas edycji: 2010-03-22 o 20:35
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-22, 22:30   #3613
rachell111
Zakorzenienie
 
Avatar rachell111
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość

Costes 2
-na początku czuję cos Dzonkopodobnego...ale szybko sie ulatnia i costes 2 pachnie...hotelem..,takim starym, kiedys niezwykle luksusowym gdzies na Montmart .... nie potrafie tego wytłumaczyć
muszem powąchać , nie byłam tam co prawda w żadnym hotelu ale sama dzielnica ma swoisty zapach, gazet, papieru, farb? ołówka ? nawet bez celów zanabywania tak tylko żeby powąchać
rachell111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 22:53   #3614
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Nuits Indiennes Jean Louis Scherrer - ładne, klasyczne, perfumowe perfumy Na początku cudownie dają po nosie aldehydami i mandarynką, stopniowo wysładzają się i dołączają nuty kwiatowe i pudrowe, czuć też odrobinę zezwierzęcenia w bazie Wyraźnie wyczuwalne przez 10 godzin, a i później przy samej skórze pozostaje delikatna mgiełka. Fajne
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 03:26   #3615
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Stella in Two Peony-zawsze chciałam je przetestować, ale nie było okazji, teraz mam całą próbkę-zapach niesamowicie rześki, krystaliczny i przestrzenny. Czuję przede wszystkim świeżą cudowną piwonię, różę, ale nie ciężką i pudrową, a delikatny pączek róży Potem dochodzi nuta świeżego, wysuszonego na słóńcu i wykrochmalonego prześcieradła, która do końca przeplata się z tą piwonią. Dzis będę testowac globalnie, ale coś czuję, że będzie mój
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-25, 19:04   #3616
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Małgosia791 Pokaż wiadomość
Stella in Two Peony-zawsze chciałam je przetestować, ale nie było okazji, teraz mam całą próbkę-zapach niesamowicie rześki, krystaliczny i przestrzenny. Czuję przede wszystkim świeżą cudowną piwonię, różę, ale nie ciężką i pudrową, a delikatny pączek róży Potem dochodzi nuta świeżego, wysuszonego na słóńcu i wykrochmalonego prześcieradła, która do końca przeplata się z tą piwonią. Dzis będę testowac globalnie, ale coś czuję, że będzie mój
Miłych wrażeń .

Ja swoją fazę na Peony miałam ho ho temu. Stanęło na odlewce, bo ceny były zaporowe, ale podoba mi się nadal.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 19:25   #3617
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Ja kiedyś zamówiłam próbkę bo za mną chodziła ta Stella, ale jakoś mi nie przypasowała... Ale nie wykluczone, że teraz by było OK .
Natomiast przyszedł dziś do mnie Michael Kors (tzn. edp, nie osobiście ). Dla mnie po pewnym czasie pachnie jak chińska gumka do ścierania, ew. były takie pachnące ołówki . Jest coś ładnego ale też i trochę drażniącego, jakby "maślanego" .
Zaletą jest napewno trwałość . Jutro chyba go użyję globalnie bo coś mnie do niego chyba ciągnie .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 21:59   #3618
Ender
Wtajemniczenie
 
Avatar Ender
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 610
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Serge Lutens Five O'Clock Au Gingembre
Miałam jedną próbeczkę,wywąchałam.Tera z mam drugą i wącham i wącham,i nachwycić się nie mogęNie jestem specem od perfum,dopiero raczkuję,dlatego o każdej zdobytej perfumce staram się przeczytać jak najwięcej,i porównać to z moimi wrażeniami.Peszy mnie to,że w Five najbardziej czuję LAS .Las zdecydowanie letni,ale nie słoneczny.Bezpieczny,ale trochę magiczny.Baaardzo zielony i świeży,a w środku lasu jest i owszem,elegancki pałacyk ,w którym ugoszczą cię wspaniałą gorącą herbatą,podaną w porcelanowym serwisie z małymi różyczkami,ale kiedy pijesz ową herbatke na tarasie,to nadal otaczają cię tajemnicze omszałe drzewa.No i ten ciepły miodowy szal na ramionach Sprawdzałam nuty zapachowe Five O'Clocka,jest tam woodsy notes ,co oznacza nuty drzewne,prawda?Ale ja czuję tam las od pierwszego uderzenia.Może nos ulega bardziej naszym wspomnieniom i skojarzeniom,niż faktycznym nutom?Kiedy byłam młodsza,jezdziłam z babcią na rowerach do lasu,babcia chodowała bergamotki,więc czasem nimi pachniała,a że w koszyku często woziła moje ulubione ciastka korzenne,więc .....nos złapał coś co polubił,dopasował do wspomnień i stworzył własną opinięA przecież widziałam w recenzjach i opisach na wizażu,że zapach ten odbierany jest raczej jako nieco "szywniacki"
__________________
Zapraszam do wymiany
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266162
Ender jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 07:42   #3619
MeryJane
Zadomowienie
 
Avatar MeryJane
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Ender Pokaż wiadomość
Serge Lutens Five O'Clock Au Gingembre
Miałam jedną próbeczkę,wywąchałam.Tera z mam drugą i wącham i wącham,i nachwycić się nie mogęNie jestem specem od perfum,dopiero raczkuję,dlatego o każdej zdobytej perfumce staram się przeczytać jak najwięcej,i porównać to z moimi wrażeniami.Peszy mnie to,że w Five najbardziej czuję LAS .Las zdecydowanie letni,ale nie słoneczny.Bezpieczny,ale trochę magiczny.Baaardzo zielony i świeży,a w środku lasu jest i owszem,elegancki pałacyk ,w którym ugoszczą cię wspaniałą gorącą herbatą,podaną w porcelanowym serwisie z małymi różyczkami,ale kiedy pijesz ową herbatke na tarasie,to nadal otaczają cię tajemnicze omszałe drzewa.No i ten ciepły miodowy szal na ramionach Sprawdzałam nuty zapachowe Five O'Clocka,jest tam woodsy notes ,co oznacza nuty drzewne,prawda?Ale ja czuję tam las od pierwszego uderzenia.Może nos ulega bardziej naszym wspomnieniom i skojarzeniom,niż faktycznym nutom?Kiedy byłam młodsza,jezdziłam z babcią na rowerach do lasu,babcia chodowała bergamotki,więc czasem nimi pachniała,a że w koszyku często woziła moje ulubione ciastka korzenne,więc .....nos złapał coś co polubił,dopasował do wspomnień i stworzył własną opinięA przecież widziałam w recenzjach i opisach na wizażu,że zapach ten odbierany jest raczej jako nieco "szywniacki"
oj - jakie pięknie zapachowe wspomnienie i dobrze, że odnalezione!
__________________
Kadzidła...
Paczule...
Dymy...
przygarnę, adoptuję, kupię

WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ


MeryJane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 08:31   #3620
lux perpetua
Raczkowanie
 
Avatar lux perpetua
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 467
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Ender Pokaż wiadomość
Serge Lutens Five O'Clock Au Gingembre
[...] Kiedy byłam młodsza,jezdziłam z babcią na rowerach do lasu,babcia chodowała bergamotki,więc czasem nimi pachniała,a że w koszyku często woziła moje ulubione ciastka korzenne,więc .....nos złapał coś co polubił,dopasował do wspomnień i stworzył własną opinię[...]

Też coraz częściej się łapię na tego typu skojarzeniach z zapachami z dzieciństwa ... Ostatnio Ninfeo Mio przypomniało mi jak byłam mała i odwiedziłam na wsi rodzinę, a w ogrodzie były krzaki agrestu i razem z kuzynami z nich podjadaliśmy, biegaliśmy wokół itd... Ach, wspomnienia...

A ja wreszcie zabrałam się do moich próbek:
L'Artisan Timbuktu -oj, nie jak dla mnie to nie unisex, tylko całkowicie męski zapach, którego nie potrafię nosić. Nuty mówią, że mango, że kardamon, że pieprz.... Czuć je może przez pierwsze 10 sekund. Potem już kadzidło i paczula walczą o uwagę i przytłaczają wszystko inne.

L'Artisan, Navegar - oj, taaak Początek daje po nosie.... zapachem maku i makówek , potem zdecydowanie się uspokaja, staje się kremowy i przypomina jakiś kojący balsam... Chcę odlewkę

L'Artisan, Verte Violette - nie mówię tak, nie mówię nie (chociaż skłaniam się ku nie ) No... fiołek, z początku świeży potem nieco pudrowy. Mnie nie powalił
__________________

lux perpetua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 08:44   #3621
MeryJane
Zadomowienie
 
Avatar MeryJane
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Dziewczyny - Rien na kartoniku pachnie od poprzedniej soboty....
Mystra też...
Naprawdę szaleńczo te zapachy mi się podobają i do tego Maszkarella SMN
__________________
Kadzidła...
Paczule...
Dymy...
przygarnę, adoptuję, kupię

WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ


MeryJane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 09:49   #3622
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Miłych wrażeń .

Ja swoją fazę na Peony miałam ho ho temu. Stanęło na odlewce, bo ceny były zaporowe, ale podoba mi się nadal.
Uzywalam tych perfum ze 3 lata temu Uwielbialam je, nadal za nimi przepadam, ale juz wysuszylam flakonik. Nowego nie kupilam, bo ciagnelo mnie do wielu innych zapachow. Mial to byc moj slubny zapach, ale jednak stanelo na czyms innym. teraz troche zaluje Ale kiedys kupie na pewno. Sa na allegro i w perfumeriach internetowych w calkiem przyzwoitych cenach. Chyba kupie od razu 75 ml
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:12   #3623
MeryJane
Zadomowienie
 
Avatar MeryJane
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Uzywalam tych perfum ze 3 lata temu Uwielbialam je, nadal za nimi przepadam, ale juz wysuszylam flakonik. Nowego nie kupilam, bo ciagnelo mnie do wielu innych zapachow. Mial to byc moj slubny zapach, ale jednak stanelo na czyms innym. teraz troche zaluje Ale kiedys kupie na pewno. Sa na allegro i w perfumeriach internetowych w calkiem przyzwoitych cenach. Chyba kupie od razu 75 ml
Nie miałam jakoś odwagi spróbować...choć na innych zwracają moją uwagę.Kiedyś się skuszę na kropelkę
__________________
Kadzidła...
Paczule...
Dymy...
przygarnę, adoptuję, kupię

WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ


MeryJane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 15:33   #3624
Pin up girl
Zakorzenienie
 
Avatar Pin up girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

MeryJane, gratuluję

Kilka słów o wybranych testach dni ostatnich:

Fifi Chachnil EdP - podobna do EdT na szczęście
Cytrusowo-przyprawowa w otwarciu, sucha, potem wyraźniej zaznacza się tytoniowo - różano - pudrowa nuta plus drewniane podbicie.
Bardzo miły i przyjemny zapach.
Te cytrusy i kurz upodobniają Fifi nieco do Chantilly, niemniej to dwa różne zapachy.

Sunset Boulevard - cóż... Miłość od pierwszego powąchania. Miód, kwiatki, nieco aldehydów.. Ciepło, słodko, w starym stylu. Poluję.

Chanel no. 22 - jeśli Oscar de la Renta ma przypomianć któreś z perfum Chanel, to nie 5, a właśnie 22 w mojej opinii. Otwarcie aldehydowo - kwiatowe, potem dochodzi do tego słodkawo - kurzowa nuta i w tym momencie podobieństwo największe. Końcówka podobna do 5. Jedwabisty, gładki i klasyczny zapach.

Niki de Saint Phalle - tym razem globalnie; mocny, skórzano - zielony aromat daje po nosie w zasadzie od początku i utrzymuje się do końca, ocieplając się wraz z upływem czasu. W końcowej fazie nieco pudrowe, suche, wytrawne. Próbkowo podobały mi się bardzo, całościowo mniej...

Aliage, EL - perfumy z kategorii zielonych. Bardzo intensywny początek, soczysta, wytrawna zieleń z biegiem czasu łagodnieje, robi się delikatniejsza i bardzo kremowa. Szypr miły dla nosa.

Quelques Fleurs - niedawno dzieliłam się spostrzeżeniami z zapachu QF na blotterku. Na skórze pachnie inaczej. Przede wszystkim wyraźniej się rozwija.
Początek jest suchy, gorzkawy, zielony i dość przykurzony, potem ten kurz rozpływa się, gorycz zamienia się w słodycz i pojawia się bogaty bukiet kwiatów podszyty delikatnym zielonym akcentem. Zupełnie nie czuc, że są aż tak leciwe.
Pin up girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 18:36   #3625
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

JPG Classique X - profanacja Może nie pałam jakąś szczególną miłością do klasyka, ale go cenię, jest charakterny i jedyny w swoim rodzaju. Classique X z klasykiem łączy tylko nazwa. Cytruski, a później bardzo, bardzo, bardzo, ale to bardzo rozwodniona tuberoza. Eeee tam... ginie w tłumie.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 18:42   #3626
kamena
ʞɐɯǝuɐ
 
Avatar kamena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Ender Pokaż wiadomość
Serge Lutens Five O'Clock Au Gingembre
Miałam jedną próbeczkę,wywąchałam.Tera z mam drugą i wącham i wącham,i nachwycić się nie mogęNie jestem specem od perfum,dopiero raczkuję,dlatego o każdej zdobytej perfumce staram się przeczytać jak najwięcej,i porównać to z moimi wrażeniami.Peszy mnie to,że w Five najbardziej czuję LAS .Las zdecydowanie letni,ale nie słoneczny.Bezpieczny,ale trochę magiczny.Baaardzo zielony i świeży,a w środku lasu jest i owszem,elegancki pałacyk ,w którym ugoszczą cię wspaniałą gorącą herbatą,podaną w porcelanowym serwisie z małymi różyczkami,ale kiedy pijesz ową herbatke na tarasie,to nadal otaczają cię tajemnicze omszałe drzewa.No i ten ciepły miodowy szal na ramionach Sprawdzałam nuty zapachowe Five O'Clocka,jest tam woodsy notes ,co oznacza nuty drzewne,prawda?Ale ja czuję tam las od pierwszego uderzenia.Może nos ulega bardziej naszym wspomnieniom i skojarzeniom,niż faktycznym nutom?Kiedy byłam młodsza,jezdziłam z babcią na rowerach do lasu,babcia chodowała bergamotki,więc czasem nimi pachniała,a że w koszyku często woziła moje ulubione ciastka korzenne,więc .....nos złapał coś co polubił,dopasował do wspomnień i stworzył własną opinięA przecież widziałam w recenzjach i opisach na wizażu,że zapach ten odbierany jest raczej jako nieco "szywniacki"
Ender, piękny opis. Nie martw się, że wyczuwasz co innego niż inni, to właśnie dobrze, że masz własny odbiór i własne skojarzenia.. a przy tym takie obrazowe..
Cytat:
Napisane przez lux perpetua Pokaż wiadomość
Też coraz częściej się łapię na tego typu skojarzeniach z zapachami z dzieciństwa ... Ostatnio Ninfeo Mio przypomniało mi jak byłam mała i odwiedziłam na wsi rodzinę, a w ogrodzie były krzaki agrestu i razem z kuzynami z nich podjadaliśmy, biegaliśmy wokół itd... Ach, wspomnienia...
Aż poszłam przewąchać, bo kocham agrest.. prosto z krzaczorka, mniam..
Tylko w Ninfeo Mio agrestu nie znalazłam. Znalazłam tam łagodną, otulającą zieloność, zieloną figę, zielone zioła, zielone liście i zielony sok z zielonych roślin.. zapach ładny, dla mnie aż za ładny, nosić bym nie mogła, ale od czasu do czasu powąchać, czemu nie..?


I jeszcze opowiem o moim małym rozczarowaniu Elixirem Penhaligon's
Wąchałam z dwóch próbek, musiałam wycyganić świeżutką próbkę w perfumerii bo byłam pewna, że ta pierwsza jest zwietrzała.. Tymczasem nie, Elixir jest zaskakująco słaby, brak mu jakiejkolwiek mocy, a szkoda, bo jest piękny, kadzidlany, lekuchno słodki słodyczą suszonych kwiatów, mój w każdym calu.. Chętnie bym dorwała koncentrat gdyby istniał..
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up."

EVERY WOMAN IS A STAR
kamena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 20:47   #3627
lux perpetua
Raczkowanie
 
Avatar lux perpetua
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 467
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kamena Pokaż wiadomość
Tylko w Ninfeo Mio agrestu nie znalazłam. Znalazłam tam łagodną, otulającą zieloność, zieloną figę, zielone zioła, zielone liście i zielony sok z zielonych roślin.. zapach ładny, dla mnie aż za ładny, nosić bym nie mogła, ale od czasu do czasu powąchać, czemu nie..?
I to jest właśnie ta gra skojarzeń, bo niestety w nutach żadnego agrestu nie ma. Mnie po prostu zapach przypomina agrest, porzeczki i pokrzywy... I też się zastanawiam, czy byłabym w stanie nosić coś tak zielonego (figom - mimo mojej początkowej miłości - nie dałam rady )
__________________

lux perpetua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 21:18   #3628
Ender
Wtajemniczenie
 
Avatar Ender
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 610
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Dziękuję za miłe słowa Na dodatek i ja nabrałam ochoty na spróbowanie Ninfeo Mio To jest najprzyjemniejsze w poznawaniu subiektywnych opini,nabiera się nowych smaków
__________________
Zapraszam do wymiany
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266162
Ender jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 21:22   #3629
skarbiatko
Zakorzenienie
 
Avatar skarbiatko
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez lux perpetua Pokaż wiadomość
I to jest właśnie ta gra skojarzeń, bo niestety w nutach żadnego agrestu nie ma. Mnie po prostu zapach przypomina agrest, porzeczki i pokrzywy... I też się zastanawiam, czy byłabym w stanie nosić coś tak zielonego (figom - mimo mojej początkowej miłości - nie dałam rady )
nie mogę się doczekać ,żeby się przekonać czy ja też wyczuję porzeczki ,pokrzywy i agrest..,zielone mnie trochę niepokoi ,no ale obaczym
__________________
blog ( nie dla sztywniaków )

skarbiatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 21:57   #3630
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Crystal Noir - mówcie co chcecie, ale mnie ten zapach spryskany na nadgarstku kojarzy się natrętnie z zapachem potu, takiego gryzącego, a poza tym z niczym więcej.
Masssakra.
__________________

Live long and prosper
🖖🏻
Corii jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.