Mamusie lipcowo-sierpniowe 2009 - "dziewiec miesiecy stwarzania malego swiata"czesc 3

[adaikaka]

Dzień dobry

No!! Po świętach więc czas na powrót frekfencji na forum


Ja święta spędziłam średnio... Fakt faktem się objadłam i niewiele poza tym... Dobrze, że już po.
Jutro idę na badania a w piątek na wizytę kontrolną.
Ostatnio cierpię bardzo z powodu mocnego pieczenia lewego sutka... Nie non stop ale napadami tak mnie piecze, że aż muszę masowć, żeby mi przeszło... Też tak macie??

Napisane przez czekoladka21

wlasnie ja to czego bym nie zjadla to mam zgage.....wczesniej tylko jak pikantne jadlam to mialam a teraz doslownie po wszystkim
no ale wedlug tych przesadow to nasze bobaski beda mialy bujna czupryne hehe

No własnie wczoraj teściowa mi powiedziała, żo ona też miała OKROPNĄ zgagę jak była w ciąży z moim mężem... I Patryczek wyszedł z brzuszka z podobno naprawdę bujną, kruczoczarną czuprynką Ja byłam łysa Ciekawe jak bedzie miał nasz bobas

Mam nadzieje, że bedziecie dzisiaj dużo pisać co by mi szybko dzień upłynął bo znowu w pracy do 20 siedzę.
A najbardziej przeraża mnie to, że twardnienie brzucha powróciło
No ileż można!!!

[frida110]

Dzień doberek Witam z porannym kakao

Humor chyba już wrócił na dobre Poprawiam go sobie kupnem sukienek na allegro Sukienki kupuję już na lato jak będę śmigać z wózkiem

Wczoraj spotkałam koleżankę, która urodziła 4 tygodnie temu i gdyby nie to że pchała wózek to patrząc na jej brzuch samo nasuwało się pytanie;"Kiedy rodzisz"? Brzuch okrągły jak piłka, typowo ciążowy na oko 7-8 miesiąc. Czy tak jest po porodzie, że brzuch nie zawsze zanika? Dziewczyna karmi piersią, rodziła naturalnie. Zdziwiłam się trochę tym widokiem.

[UnholyOne]

Napisane przez frida110

Dzień doberek Witam z porannym kakao

Humor chyba już wrócił na dobre Poprawiam go sobie kupnem sukienek na allegro Sukienki kupuję już na lato jak będę śmigać z wózkiem

Wczoraj spotkałam koleżankę, która urodziła 4 tygodnie temu i gdyby nie to że pchała wózek to patrząc na jej brzuch samo nasuwało się pytanie;"Kiedy rodzisz"? Brzuch okrągły jak piłka, typowo ciążowy na oko 7-8 miesiąc. Czy tak jest po porodzie, że brzuch nie zawsze zanika? Dziewczyna karmi piersią, rodziła naturalnie. Zdziwiłam się trochę tym widokiem.

Ja brzuszek miałam do 4 miesięcy po urodzeniu Bartusia. To były wakacje, więc łatwo było zauważyc. Pamiętam, jak byłam w sklepie i kupowałam ubranka dla małego, a Pani, która sprzedawała (była w ciąży), zpytała się mnie, który to miesiąc... Głupio jej się potem zrobiło...mi też, że tak wyglądam...
Ale to jest sprawa indywidualna, zależy od przemiany materii, od skłonności, od genów itp. I to, że się karmi piersią nie jest gwarancją chudnięcia szybkiego. Naprawdę wiele rzeczy na to wpływa.

Edit: to nie był brzuszek 7-8 miesięczny, ale taki ok 3 Po prostu jeszcze rozciągnięta skóra

Cieszę się, że humorek wrócił i juz się nie smucisz

[Svinecka]

ja lece sie szykowac i jade z TZ do miasta

milego dzionka kochane

[czekoladka21]

Napisane przez Svinecka

witam poswiatecznie

jak tam Wasze brzuszki? bo moj ogromny i zadowolony

to tak jak moj

Napisane przez Ania0104

Nie wiem tylko czy zabiorę małza, bo wczoraj tak mnie wkurzył że przepłakałam pół nocy ... ja nie wiem - te hormony mnie wykończą!

ojej znowu tż!! czy oni nie wiedza ze kobiet w ciazy sie nie denerwuje????no ale czego chciec od istoty z malą iloscia szarych komorek
nie przejmuj sie-napewno cie przeprosi i bedzie lepiej!!

Napisane przez UnholyOne

m

Lecę na herbatkę.
Muszę dzisiaj znowu dzwonic do US, bo przez tydz. nikt nie odbierał
Chcę się dowiedziec jak mój Pit, czy dotarł, czy rozliczony, kiedy przelew itp. Ale połączenie z nimi graniczy z cudem...

w takim razie zycze pomyslnego zalatwienia sprawy!!!

Napisane przez adaikaka

No własnie wczoraj teściowa mi powiedziała, żo ona też miała OKROPNĄ zgagę jak była w ciąży z moim mężem... I Patryczek wyszedł z brzuszka z podobno naprawdę bujną, kruczoczarną czuprynką Ja byłam łysa Ciekawe jak bedzie miał nasz bobas

Mam nadzieje, że bedziecie dzisiaj dużo pisać co by mi szybko dzień upłynął bo znowu w pracy do 20 siedzę.
A najbardziej przeraża mnie to, że twardnienie brzucha powróciło
No ileż można!!!

ad.1 wiesz ze to tylko przesady.....
ad.2 milej pracy


Witam brzuchatki !!
swieta minely jak z bicza strzelil!! a za 2 tygodnie juz maj!! za nim sie obejrzymy juz bedziemy tulic nasze bobaski!!

[Wojtusia]

u mnie po swietach ok, alergia nie dawala mi spokoju, ale dalam rade. nie chce mi sie nic pisac, lody bym zjadla jakies ide sobie kawke zrobie.

Aaaa a my dzisiaj mamy z mezem drugą rocznicę slubu

[czekoladka21]

Napisane przez Wojtusia

u mnie po swietach ok, alergia nie dawala mi spokoju, ale dalam rade. nie chce mi sie nic pisac, lody bym zjadla jakies ide sobie kawke zrobie.

Aaaa a my dzisiaj mamy z mezem drugą rocznicę slubu

oooo to WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA WAS!!!!
to chyba jakas imprezke na forum trza zrobic......

[katarzynka00]

a u nas 25 tydzien i 4 dzien

My z jedzonkiem nie przesadzaliśmy, choć jednego dnia było mi średnio, i wcale nie od ilości

Napisane przez UnholyOne

Muszę dzisiaj znowu dzwonic do US, bo przez tydz. nikt nie odbierał
Chcę się dowiedziec jak mój Pit, czy dotarł, czy rozliczony, kiedy przelew itp. Ale połączenie z nimi graniczy z cudem...

a ja mam problem z dodzwonieniem się do starostwa powiatowego w sprawie dowodu rejestracyjnego auta i albo nikt nie odbiera, albo zajęte

Napisane przez Wojtusia

Aaaa a my dzisiaj mamy z mezem drugą rocznicę slubu

wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy


Rzućcie okiem na zajączki Laurki a ja ide na śniadanko

[Wojtusia]

To zapraszam na imprezke bezalkoholową

[Karolinak82]

Napisane przez Ania0104

oooo to jeszcze 10 tc i ........
dziekujemy za komplementy ...

Napisane przez eleeri

za dwa m-ce możemy się już rozpakować i będziemy "terminowe"
a jak te tygodnie przelecą szybko

dwa miesiące i mozemy zaczynać....ciekawa jestem która będzie pierwsza

Napisane przez UnholyOne

Ja dzisiaj śniłam, że urodziłam Antosia, sen był totalnie realistyczny oprócz bólu, bo przy jedny parciu mały pojawił się na świecie. A tak wszystko jak prawdziwe. Wyglądał jak mały Bartuś, tylko miał mniej zmęczoną buzię (bo B. to w brzuchu ze skurczami trochę przesiedział), obsiusiał mnie jak go przewijałam i taki sliczny był. Urodzilam za wcześnie, ale miał 51 cm i 5,25 kg. Śliczny był
Jedyny problem, to był brak kołyski i wanienki oraz pieluch itp.
Ale się rozmarzyłam

UnholyOne fajny sen...i Antoś jak na urodzonego wcześniej to niezłą wagę miał Ciekawa jestem czy Antoś który mieszka w Twoim brzuszku będzie podobny do Antosia ze snu...

Napisane przez adaikaka

Ja święta spędziłam średnio... Fakt faktem się objadłam i niewiele poza tym... Dobrze, że już po.
Jutro idę na badania a w piątek na wizytę kontrolną.
Ostatnio cierpię bardzo z powodu mocnego pieczenia lewego sutka... Nie non stop ale napadami tak mnie piecze, że aż muszę masowć, żeby mi przeszło... Też tak macie??

Mam nadzieje, że bedziecie dzisiaj dużo pisać co by mi szybko dzień upłynął bo znowu w pracy do 20 siedzę.
A najbardziej przeraża mnie to, że twardnienie brzucha powróciło
No ileż można!!!

W tym tygodniu masz wizytę, więc spokojnie wytrzymaj do niej....i pogadaj z ginem co z tym twardnieniem...

Napisane przez frida110

Humor chyba już wrócił na dobre Poprawiam go sobie kupnem sukienek na allegro Sukienki kupuję już na lato jak będę śmigać z wózkiem

Wczoraj spotkałam koleżankę, która urodziła 4 tygodnie temu i gdyby nie to że pchała wózek to patrząc na jej brzuch samo nasuwało się pytanie;"Kiedy rodzisz"? Brzuch okrągły jak piłka, typowo ciążowy na oko 7-8 miesiąc. Czy tak jest po porodzie, że brzuch nie zawsze zanika? Dziewczyna karmi piersią, rodziła naturalnie. Zdziwiłam się trochę tym widokiem.

Cieszę się ze z Twoim humorkiem lepiej

Pewnie z tym brzuszkiem jest bardzo indywidualnie...mam nadzieję, że nam brzuszki szybko znikną ...ale to aż dziwne by po porodzie mieć brzuszek na 7 miesiąc

Napisane przez UnholyOne

Ja brzuszek miałam do 4 miesięcy po urodzeniu Bartusia. To były wakacje, więc łatwo było zauważyc. Pamiętam, jak byłam w sklepie i kupowałam ubranka dla małego, a Pani, która sprzedawała (była w ciąży), zpytała się mnie, który to miesiąc... Głupio jej się potem zrobiło...mi też, że tak wyglądam...
Ale to jest sprawa indywidualna, zależy od przemiany materii, od skłonności, od genów itp. I to, że się karmi piersią nie jest gwarancją chudnięcia szybkiego. Naprawdę wiele rzeczy na to wpływa.

Edit: to nie był brzuszek 7-8 miesięczny, ale taki ok 3 Po prostu jeszcze rozciągnięta skóra

Niezła historia w sklepie...chociaż sprawdza się powiedzenie...mowa jest srebrem a milczenie złotem...czasami lepiej ugryźć się w język niż coś palnąć co może zasmucić inną osobę...w końcu nie ma się wpływu jaki brzuszek na początku zostanie...

Napisane przez Wojtusia

Aaaa a my dzisiaj mamy z mezem drugą rocznicę slubu

Gratulacje rocznicy To zapowiada się super dzień dzisiaj

Napisane przez katarzynka00

Rzućcie okiem na zajączki Laurki a ja ide na śniadanko

Piękne ciuszki...kurteczka super...a na taki polarek też się czaję


No i dzień dobry po świętach

[UnholyOne]

Wojtusia, piję Wasze zdrowie

Karolinko przegiełam z wagą , miałam napisac 3,25 kg. Sorki za pomyłkę
Mam buźkę Antosia przed oczami i będę pamiętała do dani narodzin, zobaczymy czy proroczy sen

Katarzynko, śliczny zajączek dla Lurki.
U mnie też był
Byłam w H&M w piątek i cena 10 zł mnie zachęciła.
A ten welurowy zakup to wcześniejsza historia - ostatnia rzecz, na której przesyłkę czekałam

[skierka1981]

dzień dobry mamusie i brzusie poświątecznie

Wojtusia,wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ( my to swoją w sumie też będziemy obchodzić datowo - czyli u nas 17 kwietnia, a nie w 2 dzień świąt)

święta szybko minęły - wizyta u mamy, teściowej, chrześnicy i powrót do domu. troszkę ciuszków takich używanych dostałam mniejszych (to już teraz na pewno nic nie kupię) i cały wór większych takich od rozmiaru 75 i większe.

mi w 1 dzień świąt po raz pierwszy nogi spuchły - same stopy i nic nie czułam, ale jak zobaczyłam to się przeraziłam. i wczoraj niewiele lepiej było ale kupiliśmy żel lioton 1000 i dziś już dużo lepiej. a wy co stosujecie na opuchnięte nóżki

[megi b]

Napisane przez Wojtusia

Aaaa a my dzisiaj mamy z mezem drugą rocznicę slubu

Wszystkiego najlepszego wznoszę toast kakao

Napisane przez katarzynka00

Rzućcie okiem na zajączki Laurki a ja ide na śniadanko

jej jakie słodkie Ale z Laurki będzie modniara

A ja dziś dalej w łóżku gardło mnie boli, całą noc prawie nie spałam strasznie bolała mnie miednica dobrze, że malutka zdrowo mamę kopała bo już całkiem bym się załamała. Posmęciłam Wam trochę

[adaikaka]

Napisane przez Wojtusia

Aaaa a my dzisiaj mamy z mezem drugą rocznicę slubu

Wszystkiego co najlepsze
My naszą pierwszą rocznicę mamy zaaa... 7 czerwca ( nie chce mi się liczyć)

Napisane przez Karolinak82

dwa miesiące i mozemy zaczynać....ciekawa jestem która będzie pierwsza

Ja się tym martwić raczej nie muszę będę raczej jedną z ostatnich
Chociaż wolałabym być tą pierwszą i mieć to maleństwo przy sobie
No nic... muszę być cierpliwa

Napisane przez Karolinak82

W tym tygodniu masz wizytę, więc spokojnie wytrzymaj do niej....i pogadaj z ginem co z tym twardnieniem...

No do piątku już wytrzymam ale strasznie nie lubię tego uczucia
Dobrze, że maleństwo jest ciągle aktywne i mogę być o nie spokojna Jak to dobrze móc czuć już ruchy...

Dziewczyny widzę, że jeszcze świąteczne jesteście bo dalej cisze tu mamy

Chyba czas na jabłuszko

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

Nareszcie dodzwoniłam się do Szkoły Rodzenia ... 17 kwietnia, czyli w czwartek o godz. 17 jest spotkanie organizacyjne dla nowej grupy ... grupa jest dla kobiet z tp na koniec czerwca - początek lipca ... Pani powiedziała, ze nadaje sie idealnie z moim terminem porodu
Czyli w czwartek zaczynamy nauki!

Nie wiem tylko czy zabiorę małza, bo wczoraj tak mnie wkurzył że przepłakałam pół nocy ... ja nie wiem - te hormony mnie wykończą!

Super, że tak się wstrzeliłaś w Szkołę Rodzenia .
Co z tym Twoim Małżem? , nie warto tak się denerwować

Napisane przez UnholyOne

Ja dzisiaj śniłam, że urodziłam Antosia, sen był totalnie realistyczny oprócz bólu, bo przy jedny parciu mały pojawił się na świecie. A tak wszystko jak prawdziwe. Wyglądał jak mały Bartuś, tylko miał mniej zmęczoną buzię (bo B. to w brzuchu ze skurczami trochę przesiedział), obsiusiał mnie jak go przewijałam i taki sliczny był. Urodzilam za wcześnie, ale miał 51 cm i 5,25 kg. Śliczny był
Jedyny problem, to był brak kołyski i wanienki oraz pieluch itp.
Ale się rozmarzyłam

Fajny sen

Napisane przez adaikaka

Ostatnio cierpię bardzo z powodu mocnego pieczenia lewego sutka... Nie non stop ale napadami tak mnie piecze, że aż muszę masowć, żeby mi przeszło... Też tak macie??
(...)
Mam nadzieje, że bedziecie dzisiaj dużo pisać co by mi szybko dzień upłynął bo znowu w pracy do 20 siedzę.
A najbardziej przeraża mnie to, że twardnienie brzucha powróciło
No ileż można!!!

Mnie sutki nie pieką .
adaikaka nie idziesz na L4? Koniecznie powiedz o tym twardnieniu brzucha lekarzowi .

Napisane przez frida110

Dzień doberek Witam z porannym kakao

Humor chyba już wrócił na dobre Poprawiam go sobie kupnem sukienek na allegro Sukienki kupuję już na lato jak będę śmigać z wózkiem

Wczoraj spotkałam koleżankę, która urodziła 4 tygodnie temu i gdyby nie to że pchała wózek to patrząc na jej brzuch samo nasuwało się pytanie;"Kiedy rodzisz"? Brzuch okrągły jak piłka, typowo ciążowy na oko 7-8 miesiąc. Czy tak jest po porodzie, że brzuch nie zawsze zanika? Dziewczyna karmi piersią, rodziła naturalnie. Zdziwiłam się trochę tym widokiem.

Cieszę się, że Ci humor wrócił .
Myślę, że nie ma co liczyć, że po miesiącu brzuch wróci do formy, a czy będzie duży czy mniejszy, to pewnie indywidualne.

Napisane przez Wojtusia

Aaaa a my dzisiaj mamy z mezem drugą rocznicę slubu

Wszystkiego najlepszego, wiele szczęśliwych lat

Napisane przez katarzynka00

Rzućcie okiem na zajączki Laurki a ja ide na śniadanko

Ładne .

Napisane przez UnholyOne

U mnie też był
Byłam w H&M w piątek i cena 10 zł mnie zachęciła.
A ten welurowy zakup to wcześniejsza historia - ostatnia rzecz, na której przesyłkę czekałam

Ten welurek słodki , taki radosny, kolorowy , dobrze, że tak się skończyła ta historia .

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez megi b

A ja dziś dalej w łóżku gardło mnie boli, całą noc prawie nie spałam strasznie bolała mnie miednica dobrze, że malutka zdrowo mamę kopała bo już całkiem bym się załamała. Posmęciłam Wam trochę

Mnie przez dwa dni też gardło bolało i już się martwiłam, że się rozkręci, ale przeszło, . No mnie jak jest smutno, to też ruchy Małego pomagają

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Karolinko przegiełam z wagą , miałam napisac 3,25 kg. Sorki za pomyłkę
Mam buźkę Antosia przed oczami i będę pamiętała do dani narodzin, zobaczymy czy proroczy sen

Katarzynko, śliczny zajączek dla Lurki.
U mnie też był
Byłam w H&M w piątek i cena 10 zł mnie zachęciła.
A ten welurowy zakup to wcześniejsza historia - ostatnia rzecz, na której przesyłkę czekałam

Tak mi ta waga od razu wpadła w oko

A zakupy super...rzeczywiści cięzko się oprzeć przy takich cenach, wzorki w H&M są ekstra
Chyba się dzisiaj też przejdę, może coś upoluję

Napisane przez skierka1981

mi w 1 dzień świąt po raz pierwszy nogi spuchły - same stopy i nic nie czułam, ale jak zobaczyłam to się przeraziłam. i wczoraj niewiele lepiej było ale kupiliśmy żel lioton 1000 i dziś już dużo lepiej. a wy co stosujecie na opuchnięte nóżki

Mi na razie stopy nie puchną, za to ręce mam opuchnięte...ramiona...mu szę zapytać w aptece czy coś na to da się zrobić

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Mnie sutki nie pieką .
adaikaka nie idziesz na L4? Koniecznie powiedz o tym twardnieniu brzucha lekarzowi .

No właśnie chciałabym już isć na L4... Nie ukrywam, iż jestem już zmęczona a poza tym zaawansownie mojej ciąży coraz bardziej daje mi się we znaki No nic... Zobaczymy co lekarz powie w piątek...

[Ania0104]

Napisane przez czekoladka21

ojej znowu tż!! czy oni nie wiedza ze kobiet w ciazy sie nie denerwuje????no ale czego chciec od istoty z malą iloscia szarych komorek
nie przejmuj sie-napewno cie przeprosi i bedzie lepiej!!

z małą ilością szarych komórek i dodatkowo z procenami w głowie ... palnie dwa głupie słowa, a ja od razu mam łzy w oczach
Ale wlasnie mi pisał smsa: "Czy go jeszcze kocham i ze przeprasza!"

Napisane przez Wojtusia

u
Aaaa a my dzisiaj mamy z mezem drugą rocznicę slubu

W takim razie wszystkiego najlepszego!!! ... wzniosę toast meliską

Napisane przez katarzynka00

Rzućcie okiem na zajączki Laurki a ja ide na śniadanko

jakie piękne! Polarek boski!

Napisane przez UnholyOne

Byłam w H&M w piątek i cena 10 zł mnie zachęciła.
A ten welurowy zakup to wcześniejsza historia - ostatnia rzecz, na której przesyłkę czekałam

Piekny sen! ... i ciuszki tez piękne!!!

Napisane przez skierka1981

święta szybko minęły - wizyta u mamy, teściowej, chrześnicy i powrót do domu. troszkę ciuszków takich używanych dostałam mniejszych (to już teraz na pewno nic nie kupię) i cały wór większych takich od rozmiaru 75 i większe.

mi w 1 dzień świąt po raz pierwszy nogi spuchły - same stopy i nic nie czułam, ale jak zobaczyłam to się przeraziłam. i wczoraj niewiele lepiej było ale kupiliśmy żel lioton 1000 i dziś już dużo lepiej. a wy co stosujecie na opuchnięte nóżki

to zajączek był hojny w tym roku
Mi narazie nogi nie puchną wiec nie pomogę! Ale mam nadzieję, ze ten zel tak

Napisane przez megi b

A ja dziś dalej w łóżku gardło mnie boli, całą noc prawie nie spałam strasznie bolała mnie miednica dobrze, że malutka zdrowo mamę kopała bo już całkiem bym się załamała. Posmęciłam Wam trochę

wracaj szybko do zdrowia!!!

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez Miramej

Super, że tak się wstrzeliłaś w Szkołę Rodzenia .
Co z tym Twoim Małżem? , nie warto tak się denerwować

jeśli chodzi o szkołę rodzenia to tez sie cieszę! Bo już sie bałam ze będzie za późno

A co do małża to czasami powinien dwa razy się zastanowić zanim coś powie!
A własnie dostałam od niego telefon ze miał wypadek ... jechali z kolegą do pracy i jakis gość im wyjechał z podporządkowanej ... na szczęście nic im sie nie stało - tylko przód auta skasowany ... czekają na policję!

Napisane przez adaikaka

No właśnie chciałabym już isć na L4... Nie ukrywam, iż jestem już zmęczona a poza tym zaawansownie mojej ciąży coraz bardziej daje mi się we znaki No nic... Zobaczymy co lekarz powie w piątek...

za zwolnienie ...

[czekoladka21]

Napisane przez Ania0104

z małą ilością szarych komórek i dodatkowo z procenami w głowie ... palnie dwa głupie słowa, a ja od razu mam łzy w oczach
Ale wlasnie mi pisał smsa: "Czy go jeszcze kocham i ze przeprasza!"

pewnie teraz dotarlo do niego ze zrobil ci przykrosc-ale lepiej pozniej niz wcale!!


ja znowu sie objadam cukierkami.......kurcze no nie moge sie powstrztmac!!a potem bede zalowala ze tak sie obzeralam w ciazy.....

[adaikaka]

Napisane przez Ania0104

A co do małża to czasami powinien dwa razy się zastanowić zanim coś powie!
A własnie dostałam od niego telefon ze miał wypadek ... jechali z kolegą do pracy i jakis gość im wyjechał z podporządkowanej ... na szczęście nic im sie nie stało - tylko przód auta skasowany ... czekają na policję!

no co Ty!! Dzięki Bogu, że nic im się nie stało...
A samochód to Wasz czy kolegi??

Napisane przez Ania0104

za zwolnienie ...

Dzięki I tak jestem z siebie dumna, że tyle wytrzymałam

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

[quote=czekoladka21;118743 71]ja znowu sie objadam cukierkami.......kurcze no nie moge sie powstrztmac!!a potem bede zalowala ze tak sie obzeralam w ciazy.....[/quote]

Jak każda z nas Ale tylko My ciężarne wiemy co się z nami dzieje, jak odmawiamy sobie czegoś na co mamy WIELKĄ ochotę
Lepiej nie wystawiać sie na taki stres... A ten cukierek, czy ta czekolada (w moim przypadku koniecznie truskawkowa) dają nam tyle szczęścia

[katarzynka00]

Napisane przez UnholyOne

Katarzynko, śliczny zajączek dla Lurki.
Byłam w H&M w piątek i cena 10 zł mnie zachęciła.
A ten welurowy zakup to wcześniejsza historia - ostatnia rzecz, na której przesyłkę czekałam

muszę też się tam wybrać, i cena zabójczo przystępna

Napisane przez Ania0104

A własnie dostałam od niego telefon ze miał wypadek ... jechali z kolegą do pracy i jakis gość im wyjechał z podporządkowanej ... na szczęście nic im sie nie stało - tylko przód auta skasowany ... czekają na policję!

OMG !!!

Na gardełko dla megi może sok z cebuli, lub syrop Prenalen.Sama ostatnio piłam jak mnie łamało.Co najdziwniejszę bez ciąży to nie pamiętam kiedy coś mnie w ogóle brało.

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

No właśnie chciałabym już isć na L4... Nie ukrywam, iż jestem już zmęczona a poza tym zaawansownie mojej ciąży coraz bardziej daje mi się we znaki No nic... Zobaczymy co lekarz powie w piątek...

Poproś go o zwolnienie , jeśli sam nie zaproponuje.

Napisane przez Ania0104

z małą ilością szarych komórek i dodatkowo z procenami w głowie ... palnie dwa głupie słowa, a ja od razu mam łzy w oczach
Ale wlasnie mi pisał smsa: "Czy go jeszcze kocham i ze przeprasza!"
(...)
A co do małża to czasami powinien dwa razy się zastanowić zanim coś powie!
A własnie dostałam od niego telefon ze miał wypadek ... jechali z kolegą do pracy i jakis gość im wyjechał z podporządkowanej ... na szczęście nic im sie nie stało - tylko przód auta skasowany ... czekają na policję!

Przecież kochasz , a przeprosić nie zaszkodzi .
Dobrze, że nic Im się nie stało

[eleeri]

Cześć i czołem

Napisane przez UnholyOne

Jestem najedzona, wyspana, ale ciągle śpiąca i zdowolona.
W niedzielę wizyta u moich rodziców, w poniedziałek u teściów teraz znowu w domku

Ja dzisiaj śniłam, że urodziłam Antosia, sen był totalnie realistyczny oprócz bólu, bo przy jedny parciu mały pojawił się na świecie. A tak wszystko jak prawdziwe. Wyglądał jak mały Bartuś, tylko miał mniej zmęczoną buzię (bo B. to w brzuchu ze skurczami trochę przesiedział), obsiusiał mnie jak go przewijałam i taki sliczny był. Urodzilam za wcześnie, ale miał 51 cm i 5,25 kg. Śliczny był
Jedyny problem, to był brak kołyski i wanienki oraz pieluch itp.

Mi też się jakoś oczka same zamykają a przecież wstałam wyspana,
Unholy masz jakieś prorocze sny
a ciuszki śliczne

Napisane przez adaikaka

Ostatnio cierpię bardzo z powodu mocnego pieczenia lewego sutka... Nie non stop ale napadami tak mnie piecze, że aż muszę masowć, żeby mi przeszło... Też tak macie??

Mam nadzieje, że bedziecie dzisiaj dużo pisać co by mi szybko dzień upłynął bo znowu w pracy do 20 siedzę.
A najbardziej przeraża mnie to, że twardnienie brzucha powróciło
No ileż można!!!

Mnie nic nie piecze

a czemu nie pójdziesz na L4?

Napisane przez Wojtusia

Aaaa a my dzisiaj mamy z mezem drugą rocznicę slubu

No to imprezka i pijemy

Wojtusia co stawiasz?

Napisane przez katarzynka00

Rzućcie okiem na zajączki Laurki a ja ide na śniadanko

No śliczne

Napisane przez Karolinak82

dwa miesiące i mozemy zaczynać....ciekawa jestem która będzie pierwsza

Może zrobimy zakłady

Napisane przez Ania0104

A własnie dostałam od niego telefon ze miał wypadek ... jechali z kolegą do pracy i jakis gość im wyjechał z podporządkowanej ... na szczęście nic im sie nie stało - tylko przód auta skasowany ... czekają na policję!

No to dobrze, że im się nic nie stało, kij tam z autem, zawsze można wyklepać.

[Karolinak82]

Już dawno nie pokazywałam mieszkanka Zuzi...a więc...początek naszego 30 t.c....

[czekoladka21]

Napisane przez Karolinak82

Już dawno nie pokazywałam mieszkanka Zuzi...a więc...początek naszego 30 t.c....

piekne mieszkanko ma mala Zuzia!!!

[adaikaka]

Napisane przez Karolinak82

Już dawno nie pokazywałam mieszkanka Zuzi...a więc...początek naszego 30 t.c....

EEE no piękny brzuchatek
Widzę, że jeszcze nosisz obrączkę i pierścionek Ja już od jakiś 3 tygodni nawet nie próbuje ich zakładać na palec... bo ostatnim razem musiałam pędem lecieć pod kran bo w momencie palec zaczął mi puchnąć
I tym o to sposobem moje cudeńka trafiły do pudełeczka i czekają na swoje czasy

O ho... Dzidziol zaczyna protestować w związku z moją pozycją siedzącą i MOCNO kopie czas rozprostować kości

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

piekne mieszkanko ma mala Zuzia!!!

Dziękujemy

Napisane przez adaikaka

EEE no piękny brzuchatek
Widzę, że jeszcze nosisz obrączkę i pierścionek Ja już od jakiś 3 tygodni nawet nie próbuje ich zakładać na palec... bo ostatnim razem musiałam pędem lecieć pod kran bo w momencie palec zaczął mi puchnąć
I tym o to sposobem moje cudeńka trafiły do pudełeczka i czekają na swoje czasy

O ho... Dzidziol zaczyna protestować w związku z moją pozycją siedzącą i MOCNO kopie czas rozprostować kości

Dziękujemy
To pierścionek od Tżeta...ja to Panna jeszcze jestem Na ślub przyjdzie czas troszkę później jak już Mała będzie na świecie ...ale rzeczywiście jeszcze spokojnie pasuje

[anusia_82]

Dzień dobry Mamuśki
U mnie święta aktywnie w rodzinką i dużo spacerów

Ale mnie wczoraj jedna ciotka wymaglowała....czy mam już położną, czy mam już zarezerwowany poród rodzinny, czy mam znieczulenie zew. opo. zapłacone i załtwione, czy chodzę do szkoły rodzenia??????????????? Wykończyła mnie! Jej synowa ma dokładnie termin miesiąc przede mną i już są gotowi a ja wyszłam na totalną sierotę bo nic nie zorganizowałam Ogólnie wszyscy mnie maglują, nie wystarczy dziękuję czuję sie dobrze wszscy od razu komentują jak wyglądam, że na pewno za mało jem i te opowieści o porodach jakie to ciężkie itd. i mam postanowienie żeby unikać spotkać rodzinnych do końca ciąży

Karolinak brzuszek jest boski!!

Aniu bardzo mi przykro z powodu wypadku, nie powinnaś się teraz stresować. Pamiętaj że auto to tylko rzecz najważniejsze zdrowie a mieli tyle szczęścia i nic im nie jest

[adaikaka]

Napisane przez Karolinak82

Dziękujemy
To pierścionek od Tżeta...ja to Panna jeszcze jestem Na ślub przyjdzie czas troszkę później jak już Mała będzie na świecie ...ale rzeczywiście jeszcze spokojnie pasuje

Obrączka, nie obrączka... nieważne na pewno dowód miłości
Zazdroszczę tych świecidełek na łapkach
Mi strasznie bez nich łyso

[eleeri]

Napisane przez Karolinak82

Już dawno nie pokazywałam mieszkanka Zuzi...a więc...początek naszego 30 t.c....

No, no mieszkanko I klasa

Napisane przez adaikaka

Widzę, że jeszcze nosisz obrączkę i pierścionek Ja już od jakiś 3 tygodni nawet nie próbuje ich zakładać na palec... bo ostatnim razem musiałam pędem lecieć pod kran bo w momencie palec zaczął mi puchnąć
I tym o to sposobem moje cudeńka trafiły do pudełeczka i czekają na swoje czasy

Ja też pościągałam już kilka tygodni temu

w sumie to nawet mnie nie cisły ale jak je chciałam ściągnąc, bo robiłam ciasto) to miałam problem i wolałam tak na wszelki wypadek zdjąć niż miałabym potem rozcinać.