Panny Młode = Żonki 2009 część XIII

[kliwia]

angel hejka!
Najpierwe zaklep sobie termin w kosciele, bo okres swiateczny moze byc oblegany
A potem w pazdzierniku/listopadzie, z aktami urodzenia i uisczona olata 84 zl za wydanie dokumentow konkordatowych w usc, zglaszacie sie oboje z dowodami do usc
A potem to juz z gorki.
A psa za pozarcie sukni bym zabila

A my na weekend jedziemy do poznania!!
Miasto w ktorym się poznalismy i w ktorym rozkwitla nasza milosc

[MAGiALENA]

Napisane przez kliwia

A my na weekend jedziemy do poznania!!
Miasto w ktorym się poznalismy i w ktorym rozkwitla nasza milosc

zazdroszczę... ja nigdy w Poznaniu nie byłam. za to moi rodzice z moją siostrą spędzili w sierpniu tydzień w Powidzu i byli w odwiedzinach w Poznaniu. bo moja niespełna 13-letnia siostrzyczka jest fanką Lecha Poznań.
a z mojego planowanego wczorajszego "ekscytującego wieczoru" nici. bylismy zmęczeni. ja to nie wiem czym się męczę - siedzę w domu bezrobotna i się męczę. co prawda byliśmy w mieście po południu i u naszych rodziców - u moich bo zdjęcia zawiźliśmy bo koleżanki ammy chca obejrzeć a u Roberta bo drukarę braliśmy od nich.

[liliputek]

Napisane przez anika222

dziewczyny kurna doła mam tak sie pozarłysmy w tej kwiaciarni ze az babka na nas patrzyła jak na wariatki staneło na tym ze nic nei zamówiłysmy ona stwierdziła ze nie ustapi bo chce miec biały i ze ja jej narzucam swje zdanie i to jak ma wygladac
ja powiedziała ze nei zgadzam sie na biały i zdania nie zmienie
ona na to w takim razie jak nie biały to zaden i pojdzie bez jak nie bedzie białego

nosz kurrrr

jak bym miała mało problemów w domu to jeszcze ona mnie musi dobijać

YYYYYY Nie no, przesadza dziewczyna. Ty jej zrobilas taki zaszczyt i poprosilas na swiadkowa, a ona jeszze Ci warunki dyktuje. Nie bardzoz jej strony to grzeczne.

Napisane przez *Agatek*

Dobry Też tutaj dawno nie byłam niestety, fakt, sporo załatwiania przed ślubem różnych rzeczy... ja jeszcze 10 dni, troszkę stresik, ale chyba będzie ok byłam wczoraj na fryzurze ślubnej próbnej, i ładnie mi zrobiła, a poprzednio, co sobie wymarzyłam to... wyszło... beznadziejnie... Każdy mówił, że jak stara baba wyglądam, że mam za cienkie włosy, itp, i źle się w niej czułam, a wczorajsza (miałam świeżo umyte włosy dlatego takie odstające mam kłaki i robione bez lakieru) to lepiej to wyglądało niż ta co chciałam rozpuszczone: http://www.otofotki.pl/img10/pokaz.p...0_DSC08282.JPG i co jak Wam się podoba? Ja się w niej dobrze naprawdę czułam. O wiele lepiej będzie wyglądało z lakierem no i nie świeżo umytych włosach, no nie? powoli chodzę w bucikach, bo trzeba je troszkę rozchodzić, mam 7 cm obcas :P ale to kwestia przezwyczajenia) chyba... strasznie się martwię, czy wszystko wypali... bo nie raz śniło mi się, że czegoś zapomniałam, albo jestem nieumalowana, albo fryzjer zamknięty.... a baja86 wstawila zdjecia ślubne czy ja coś przegapiłam???

Fryzurka ładna, podoba mi sie.

Napisane przez angel166

Hey dziewczyny dzisiaj dołączam do Was ja ślub miał być 21 sierpnia przyszłego roku, ale udało nam się zorganizować wczesniej pieniądzę i bedzie 26 grudnia tego roku to wyszło tak spontanicznie ,że masakra ślub konkordatowy nie wiem czy zacząć od księdza czy od USC ? wesele b.skromne na 18/20 osób max. Suknie muszę szyć od nowa,bo poprzednia "zginęła śmiercią tragiczną" pożarta przez mojego yorka

Witamy witamy w naszym gronie.

Napisane przez MAGiALENA

zazdroszczę... ja nigdy w Poznaniu nie byłam. za to moi rodzice z moją siostrą spędzili w sierpniu tydzień w Powidzu i byli w odwiedzinach w Poznaniu. bo moja niespełna 13-letnia siostrzyczka jest fanką Lecha Poznań.
a z mojego planowanego wczorajszego "ekscytującego wieczoru" nici. bylismy zmęczeni. ja to nie wiem czym się męczę - siedzę w domu bezrobotna i się męczę. co prawda byliśmy w mieście po południu i u naszych rodziców - u moich bo zdjęcia zawiźliśmy bo koleżanki ammy chca obejrzeć a u Roberta bo drukarę braliśmy od nich.

Wiesz co, to jest zmeczenie psychiczne (gorsze od fizycznego). Wiem, bo tez tak mialam jak nie pracowalam. Spalam do poludnia, siedzialamw domu i paradoksalnie im wiecej wypoczywalam tym bardziej czulam sie zmeczona i przygnebiona.

Dziewczyny, przezyłam załamanie Wczoraj bylam na drugiej fryzurze slubnej i masakra. PIerwsza o ile pamietacje byla z kreconych wlosow i polupiecie, a wczoraj bylo polupiecie tylko na wyprostowanych. Tragedia. W kreconych wygladam jakbym miala 60 lat a w prostych ulizana. Jednak zrobie sobie upiecie calkowite, jakis wymyslny koczek albo cos i juz nie ide na probna, bo to tylko nabijanie kasy fryzjerce a bierze coraz wiecej. Trudno ide na zywiol. Ale sie zalamałam.

[MAGiALENA]

Napisane przez liliputek

Wiesz co, to jest zmeczenie psychiczne (gorsze od fizycznego). Wiem, bo tez tak mialam jak nie pracowalam. Spalam do poludnia, siedzialamw domu i paradoksalnie im wiecej wypoczywalam tym bardziej czulam sie zmeczona i przygnebiona.

dokładnie tak się czuję...

Napisane przez liliputek

Dziewczyny, przezyłam załamanie Wczoraj bylam na drugiej fryzurze slubnej i masakra. PIerwsza o ile pamietacje byla z kreconych wlosow i polupiecie, a wczoraj bylo polupiecie tylko na wyprostowanych. Tragedia. W kreconych wygladam jakbym miala 60 lat a w prostych ulizana. Jednak zrobie sobie upiecie calkowite, jakis wymyslny koczek albo cos i juz nie ide na probna, bo to tylko nabijanie kasy fryzjerce a bierze coraz wiecej. Trudno ide na zywiol. Ale sie zalamałam.

nie martw się, może właśnie to znak, żebyś zaszalała i poszła na żywioł?

[SAMBAdiJANEIRO]

2 dni ide pakowac torby na podroz poslubna

[MAGiALENA]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

2 dni ide pakowac torby na podroz poslubna

ach... ja dwa dni przed ślubem sprzątałam w mieszkaniu, które wynajęliśmy... a teraz juz prawie trzy miesiące po...

[Scio]

czesc
bosh to już za dwa dni
a ile jeszcze spraw do załatwienia
1. dzis jade po sukienkę
2. jade sprzatac nasze mieszkanie
3. spotkanie z kwiaciarką i kamerzystą
4. dokończyć albumy (wywołać zdjęcia)
5. kupić wino i napoje
6. kupic podwiązkę
i na pewno mnóstwo rzezczy których nie pamietam
zaczynam sie denerwować

motley genialna relacja wszystkiego naj naj

[MAGiALENA]

o matko...!
widzę, że Wy tu się rozkręcacie, a ja muszę spadać...
mam nadzieję, że będzie ktoś wieczorkiem...

pa pa!

[anika222]

zdołowała mnie tak ze pol wieczoru wczoraj przeryczałam

a do tego jest tż probuje załagodzic sytuacje i mu nie wychodzi twierdzi zeby odpuścić i pozwolic jej miec taki bukiet jak chce

do cholery jeszcze on staje po jej stronie powinien uszanowac moje zdanie jesli panna mloda nie chce białego na slubie to tak ma byc!!!

wiec mu powiedziała ze nei ma probowac mnei przekonac bo nie da rady

nie mam zamiaru płakac na własnym slubie i to jeszcze przez kogo przez swiadkową!!!

[mallenstwo]

Czesc dziewczyny.

Mam pyt z innej beczki do dziewczyn które już są po.

Co dawałyście w podziękowaniu dla rodziców??
Nie chcemy dawać tylko koszy z kwiatami więc pomyśleliśmy o dniu w spa dla mam, ale nie wiemy co dla tatusiów wybrać.
Może któraś z was ma jakieś pomysły???
Dzięki

[kliwia]

magialena poznan jest fajnym miastem do zwiedzania. Mieszkanie w nim jest dziwne, bardzo szybkie. Jak w kazdym duzym miesce

mallnestwo my rozicom w kosciele dalismy po rozy w podziekowaniu za dar zycia, a na sali po torcie, z mixowa pisoenka albumy.
Albym z czarnymi stronami, a wsrodku wklilam zdjecia z dziecinstwa, same i nasze wspolne, zostawiajac kilka na slubne, Przyoznadabiajac je koronką. i wsio. Nic wiecej

scio dasz rade
Moglabys mi skopiowac kod do twojego podpisu, bo mi sie wczoraj kodowanie przy zmianie suwaczka zepsulo i nie mnoge dojsc jak to bylo

[ania20m]

Napisane przez mallenstwo

Czesc dziewczyny.

Mam pyt z innej beczki do dziewczyn które już są po.

Co dawałyście w podziękowaniu dla rodziców??
Nie chcemy dawać tylko koszy z kwiatami więc pomyśleliśmy o dniu w spa dla mam, ale nie wiemy co dla tatusiów wybrać.
Może któraś z was ma jakieś pomysły???
Dzięki

Dla tatusiów może karnecik na kręgielnie lub do siłowni albo na basen

[agnusek22]

Napisane przez śliweńka

w chodzę teraz do pokoju a po ścianie nad moja poduchą pająk średnica 4 cm czarny grube nogi myśl nic w nocy nie zasne złapałam go do plastikowego pudełka i zamknęłam, a ide do kuchni a za drukarką na ziemi taki chyba 6-8cm średnica drugi chude nogi boże myślałam złapałam go do słoika i pomyślałam dobrze że do rodziców na trzy dni dziś jadę normalnie mieszkać mi się już tu nie chce

aż się boję nogi na krześle mam teraz czekam tyko aż TŻ z pracy wróci


ponawiam pytanie co o zabaw na panieńskim?robicie jakieś??

Hej Panienki
Co do podkreślonego, to ja tak reaguje jak widzę pająka Mam straszną arachnofobie... ale ponoć pająki przynoszą szczęście

Śliwenka, ja miałąm Panieński w zeszłą sobotę i miałąm mnóstwo zabaw, np. musiałam do każdej literki alfabetu podać cechę pozytyywną TŻta, jak nie wiedziałam to był karniak )) Potem miałam quiz, na który wczesniej odpowiadał mój TZ, jak odpowiedź była zgodna, to piły dziewczyny, jak zła, to piłam ja. Potem miałam zadania i za każde wykonane coś dostawałam, a zadania były różne rożniaste - największy hardkor, to wyrzeźbienie z ogórka penisa, albo ubranie na ogórka (naprawdę wielkiego ) prezerwatywy ustami dobrze, że byłam wstawiona Poza tym było wiele innych i bawiłyśmy sie rewelacyjnie!!!!

Jeśli chodzi o przygotowania, to wczoraj załatwiliśmy wszystko z kamerzystą, dziś uamwiam się na sesje i jedziemy wybrać menu. Próbuję się dogadać z parą, która ma ślub przed nami na 16 w sprawie dekoracji kościoła, ale są tak zdecydowani, że mnie nosi...
Poza tym, to sie dowiedziałam, że ojciec TŻta, który pełni w swoim mieście dość ważną funkcję, dostanie od swoich kolegów, a włąściwie my dostaniemy w prezencie...DZIKA także super

A mój stres sięga już zenitu, mówię wam dziewczyny...boję się, ze albo będę ryczeć na przysiędze albo się śmiać już nie wiem co gorsze

Przepraszam, ze tak rzadko sie odzywam, ale na wszystko brakuje mi czasu... a bardzo lubiłam was czytać i z wami pisać...

[motley]

Napisane przez baja_86

motey rewelacyjna relacja, normalnie jestem w szoku. Takich perypetii jakie przeżywałaś przed ślubem to chyba nikt się nie spodziewał.

dzięki, wczoraj właśnie z TZ się śmieliśmy, że nie wiemy jakim cudem przez to przebrnęliśmy Ale chyba wszystko wyszło ok, bo goście do nas dzwonią i piszą smsy i mówią że się świetnie bawili

Napisane przez liliputek

Dziewczyny, przezyłam załamanie Wczoraj bylam na drugiej fryzurze slubnej i masakra. PIerwsza o ile pamietacje byla z kreconych wlosow i polupiecie, a wczoraj bylo polupiecie tylko na wyprostowanych. Tragedia. W kreconych wygladam jakbym miala 60 lat a w prostych ulizana. Jednak zrobie sobie upiecie calkowite, jakis wymyslny koczek albo cos i juz nie ide na probna, bo to tylko nabijanie kasy fryzjerce a bierze coraz wiecej. Trudno ide na zywiol. Ale sie zalamałam.

ja miałam dwie fryzury próbne i obie wyszły beznadziejnie, że już nie wspomnę o tym, że na drugiej fryzjerka pomalowała mi włosy na czerwono. Generalnie udało nam się ustalić tylko mglisty zarys fryzury ale na ślubie uczesała mnie bardzo ładnie i starannie. Pomijając fakt, że loczki mi się rozprostowały i zostały fale - ale to było do przewidzenia bo moje włosy nie chcą się kręcić i żadna ilość lakieru nie jest w stanie ich utrwalić, to całe upięcie nawet nie drgnęło i do 5 było ok. Także na pewno na ślubie też Twoja fryzurka wyjdzie perfekcyjnie

Napisane przez Scio

czesc
bosh to już za dwa dni
a ile jeszcze spraw do załatwienia
1. dzis jade po sukienkę
2. jade sprzatac nasze mieszkanie
3. spotkanie z kwiaciarką i kamerzystą
4. dokończyć albumy (wywołać zdjęcia)
5. kupić wino i napoje
6. kupic podwiązkę
i na pewno mnóstwo rzezczy których nie pamietam
zaczynam sie denerwować

motley genialna relacja wszystkiego naj naj

dziękuję sporo rzeczy masz jeszcze do załatwienia. Ja też zostawiłam sobie albumy na ostatnią chwilę i potem miałam pietra, że jednak nie zdążę ale na szczęście się udało Będzie dobrze, nie denerwuj się, potem będziesz się śmiała z tej przedślubnej bieganiny

Napisane przez anika222

zdołowała mnie tak ze pol wieczoru wczoraj przeryczałam

a do tego jest tż probuje załagodzic sytuacje i mu nie wychodzi twierdzi zeby odpuścić i pozwolic jej miec taki bukiet jak chce

do cholery jeszcze on staje po jej stronie powinien uszanowac moje zdanie jesli panna mloda nie chce białego na slubie to tak ma byc!!!

wiec mu powiedziała ze nei ma probowac mnei przekonac bo nie da rady

nie mam zamiaru płakac na własnym slubie i to jeszcze przez kogo przez swiadkową!!!

wiesz co, wyślij swoją świadkową tutaj do nas na wizaż. My jej wytłumaczymy dlaczego jej bukiet nie powinien być biały i dlaczego powinna przyjąć z wdzięcznością taki bukiet, jaki dla niej zamówisz

Napisane przez agnusek22

A mój stres sięga już zenitu, mówię wam dziewczyny...boję się, ze albo będę ryczeć na przysiędze albo się śmiać już nie wiem co gorsze

ja też się bałam, że dostanę ataku histerii albo śmiechu ale tak na prawdę własnych odczuć i emocji w tym dniu nie da się kompletnie przewidzieć. Tam gdzie myślałam, że będę płakać to się śmiałam i odwrotnie A tak na prawdę to najbardziej byłam zaskoczona tym, że w sumie nie czułam większego stresu a myślałam, że będę cały czas dygotać Także spokojnie, będzie dobrze

[liliputek]

Scio spokojnie, na pewno uda Ci sie wszytsko pozałatwiac.

Napisane przez MAGiALENA

dokładnie tak się czuję...


nie martw się, może właśnie to znak, żebyś zaszalała i poszła na żywioł?

Hmm chyba tak, cos w tym jest. A co do Twojego samopoczucia to -jesli mozna mi doradzic- ruch i jescze raz ruch. Organizuj sobie jak najwiecej czasu,tak zebys nie musial myslec o problemach. Bo wiesz, ja mialam np tak, ze sobie niesamowite problemy wymyslałam i zwykła blahostka urastala do rangi powaznego problemu. W koncu jak juz doszlo do tego, ze nie miala sily wstac z łożka, bo ciagle czulam sie zmeczona i bez sil, stwierdzilam, ze musze sie ogarnac bo zle sie zapowiada. I tak jakos zaczelam sie spotykac zkolezankami na kawe, chodzilam na basen, na dlugie spacery z psem moim do lasu ( nowofundland jak ja kocham tego pieska) i w ogole organizowalam czas tak, ze wieczorem mialam ochote tylko spac bo na myslenie sil nie mialam. Moze Ty tez tego potrzebujesz.

Napisane przez anika222

zdołowała mnie tak ze pol wieczoru wczoraj przeryczałam

a do tego jest tż probuje załagodzic sytuacje i mu nie wychodzi twierdzi zeby odpuścić i pozwolic jej miec taki bukiet jak chce

do cholery jeszcze on staje po jej stronie powinien uszanowac moje zdanie jesli panna mloda nie chce białego na slubie to tak ma byc!!!

wiec mu powiedziała ze nei ma probowac mnei przekonac bo nie da rady

nie mam zamiaru płakac na własnym slubie i to jeszcze przez kogo przez swiadkową!!!

Niee no, wiesz to juz musisz Tz-owi wybaczyc. Oni juz tak maja. Moj tez powiedzial, ze mam nie przesadzac, jak powiedzialam mojej kolezance, ze jak sie pojawi na moim weselu w bialej sukience zdekoltem do pepka to ja chyba wywale( robila tak prawie na kazdym weselu, ze sie pojawiala w bialych sukienkach i to dosc hm no odwaznych). Moj TZ stwierdzil, ze wyolbrzymiam sprawe. Nie kazalam mu sie odzywac i wtracac w to w ogole.

Napisane przez agnusek22

Hej Panienki
Co do podkreślonego, to ja tak reaguje jak widzę pająka Mam straszną arachnofobie... ale ponoć pająki przynoszą szczęście

Śliwenka, ja miałąm Panieński w zeszłą sobotę i miałąm mnóstwo zabaw, np. musiałam do każdej literki alfabetu podać cechę pozytyywną TŻta, jak nie wiedziałam to był karniak )) Potem miałam quiz, na który wczesniej odpowiadał mój TZ, jak odpowiedź była zgodna, to piły dziewczyny, jak zła, to piłam ja. Potem miałam zadania i za każde wykonane coś dostawałam, a zadania były różne rożniaste - największy hardkor, to wyrzeźbienie z ogórka penisa, albo ubranie na ogórka (naprawdę wielkiego ) prezerwatywy ustami dobrze, że byłam wstawiona Poza tym było wiele innych i bawiłyśmy sie rewelacyjnie!!!!

Jeśli chodzi o przygotowania, to wczoraj załatwiliśmy wszystko z kamerzystą, dziś uamwiam się na sesje i jedziemy wybrać menu. Próbuję się dogadać z parą, która ma ślub przed nami na 16 w sprawie dekoracji kościoła, ale są tak zdecydowani, że mnie nosi...
Poza tym, to sie dowiedziałam, że ojciec TŻta, który pełni w swoim mieście dość ważną funkcję, dostanie od swoich kolegów, a włąściwie my dostaniemy w prezencie...DZIKA także super

A mój stres sięga już zenitu, mówię wam dziewczyny...boję się, ze albo będę ryczeć na przysiędze albo się śmiać już nie wiem co gorsze

Przepraszam, ze tak rzadko sie odzywam, ale na wszystko brakuje mi czasu... a bardzo lubiłam was czytać i z wami pisać...

Mialas super zabawy na panienskim. U nas raczej to odpadnie bo mamy w klubie i w dodatku łączona imprezke mamy. U mnie tez stres sie coraz bardziej objawia, a slub za 9 dni.

[san_g]

hej dziewczyny kupiłam nareszcie buty oj ile z tym było problemu i nareszcie je mam!! takie jak chciałam, mój rozmiar na małej kaczuszce i do tego w bardzo atrakcyjnej cenie jak na buty do ślubu

mam pytanie czy na śląsku w pobliżu gliwic, zabrza i okolicach jest może jakas hurtownia z różnościami ślubnymi tzn np pojemniki na ciasto takie plastikowe szukam teraz takich pojemników bo nie chcę zamawiać z allegro a może wiecie gdzie takie mogą sprzedawać w zwykłych sklepach??

[mallenstwo]

Właśnie to nie jest takie proste.
Jeden tata to mniej więcej wiem ale drugi to straszny domator i dla niego jest problem.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Może jak masz w okolicy makro ja tam kupowałam tylko że potrzebna jest karta wstepu.

[san_g]

Napisane przez mallenstwo

Może jak masz w okolicy makro ja tam kupowałam tylko że potrzebna jest karta wstepu.

mam własną kartę makro także z tym kłopotu nie ma- dzięki za wiadomość a ile kosztują tam takie pudełka??

[mallenstwo]

Wisz co róznie zależy jakiej głębokości i wielkości chcesz. Pakowane są po mniej więcej 25 szt. Ja płaciłam od 7 zł z hakiem do 29 zł bodajrze. Dokłądnie nie pamiętam ale w tym przedziale. Ja brałam plastikowe nie styropianowe.

[agnusek22]

Motley dzięki za pocieszenie mam nadzieję, że będzie dobrze!!! Musi być!

[gold-fish]

Napisane przez monarika

U nas tak samo jak napisała gold-fish bukiety zamawia panna młoda a świadkowa tylko płaci za swój...
A nie możesz jej napisać, że już zamówiłaś i dla niej bo chciałaś żeby był w takiej samej tonacji jak Twój ???

nie, ja napisałam że młoda płaci za oba bukiety (a raczej pan młody płaci ) .

Anika po co wogóle ustalać ze swiadkową jej bukiet. Przychodzi w sobotę na twoje przygotowania i dostaje w łapkę taki bukiet jaki Ty jej dasz i tyle- albo jaki świadek jej da (nie wiem jaka jest u was tradycja). I tyle. Darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby! Nawet nie dyskutuj z nią, ani z TŻ. Strata czasu i nerwów. Chcesz to idź SAMA do tej kwiaciarni, zamów taki bukiet jaki Ty chcesz i sprawa załatwiona. Juz pisałam... Ty płacisz i Ty zamawiasz- jezeli zrobia jakis inny bukiet to za niego nie zapłacisz. Jeżeli świadkowa w dniu slubu nie weźmie tego bukietu to dasz go np. księdzu, albo połozysz po jakimś ołtarzem/kapliczką przy kościele Nie informuj świadkowej- powiedz jej że zamówiłaś i że zobaczy go 19.09 Myślę, że w końcu go weźmie, ze bedzie jej w tym dniu głupio odmówić przy tych wszystkich ludziach. Nie psuj sobie nerwów

Napisane przez anika222

dziewczyny kurna doła mam tak sie pozarłysmy w tej kwiaciarni ze az babka na nas patrzyła jak na wariatki staneło na tym ze nic nei zamówiłysmy ona stwierdziła ze nie ustapi bo chce miec biały i ze ja jej narzucam swje zdanie i to jak ma wygladac
ja powiedziała ze nei zgadzam sie na biały i zdania nie zmienie
ona na to w takim razie jak nie biały to zaden i pojdzie bez jak nie bedzie białego
nosz kurrrr
jak bym miała mało problemów w domu to jeszcze ona mnie musi dobijać

dla mnie to jest bardzo dziwne, ze ona Ci jakąś awanturę robi, napisałam juz wyżej co moim zdaniem powinnaś zrobić.

Napisane przez MAGiALENA

zazdroszczę... ja nigdy w Poznaniu nie byłam. za to moi rodzice z moją siostrą spędzili w sierpniu tydzień w Powidzu

Powidz... jezioro mojego dzieciństwa co roku tam spędzałam wiele dni... godzin

Napisane przez liliputek

Dziewczyny, przezyłam załamanie Wczoraj bylam na drugiej fryzurze slubnej i masakra. PIerwsza o ile pamietacje byla z kreconych wlosow i polupiecie, a wczoraj bylo polupiecie tylko na wyprostowanych. Tragedia. W kreconych wygladam jakbym miala 60 lat a w prostych ulizana. Jednak zrobie sobie upiecie calkowite, jakis wymyslny koczek albo cos i juz nie ide na probna, bo to tylko nabijanie kasy fryzjerce a bierze coraz wiecej. Trudno ide na zywiol. Ale sie zalamałam.

Moja próbna była słaba, więc poczytałam na róznych forach która fryzjerka jest w mieście najlepsza i zapisałam sie do niej już na ślubną. Wyszła przepieknie. Po co tracić kasę na słabą fryzjerkę- a nóż jej się uda skoro dwa razy jej się nie udało Cię zadowolić... szukaj innej, polecanej przez inne młode panny, koleżanki itd

Napisane przez agnusek22

Poza tym, to sie dowiedziałam, że ojciec TŻta, który pełni w swoim mieście dość ważną funkcję, dostanie od swoich kolegów, a włąściwie my dostaniemy w prezencie...DZIKA także super

A mój stres sięga już zenitu, mówię wam dziewczyny...boję się, ze albo będę ryczeć na przysiędze albo się śmiać już nie wiem co gorsze..

Dzik, super nie denerwuj się tak, będzie super.
P.S. ja Ci na przykłąd zazdroszczę że to wszystko przed Tobą ten cudowny dzień

[anika222]

11

[bzyczka1]

motley ja miałam tak samo, włosy piękne loki jeszcze na sesji się trzymały, ale już na sali zrobiły się fale takie mamy wlosy i tyle...nie wiem dlaczego. Moja mama ma takie ze jak je nakręci to ma kręcone i pewnie przez tydzień gdyby głowy nie myła. Siostra tak samo, a ja


anika to niech idzie bez. Ja nie wiem co to za dziewczyna ale jakaś inna jest żeby tak się upierać to trzeba być debilem u mnie świadkowa nie miała bukietu bo nie ma takiego zwyczaju u nas. Ale pewna jestem że gdyby miała mieć to powiedziałaby że jaki wybiorę.

[gold-fish]

Napisane przez anika222

chciałam dobrze, zeby i ona miala cos w czymbedzie sie dobrze czuła ale nei sądzilam ze wymierze biały kolor
skonczy sie tak ze pojdzie calkiem bez o ile całkiem sie nie obrazi

no to przytrafiła Ci się bridesmaid-zilla
wcale sie nie dziwię, ze się wkurzasz. Więcej asertywnosci może trzeba z nia jak z upartym dzieckiem... powiedz jak będzie, powiedz jej co czujesz i tyle. Przepraszam bardzo... ale kto tu rządzi (fajna emo, hihi podoba mi się)

[anika222]

Napisane przez gold-fish

no to przytrafiła Ci się bridesmaid-zilla
wcale sie nie dziwię, ze się wkurzasz. Więcej asertywnosci może trzeba z nia jak z upartym dzieckiem... powiedz jak będzie, powiedz jej co czujesz i tyle. Przepraszam bardzo... ale kto tu rządzi (fajna emo, hihi podoba mi się)

powiedziałam i nic to nei daje znaczy sie ma to gdzies

[śliweńka]

ja dziś ryczałam jak bóbr od TŻ mama zamiast mojej wszystko mówić że jej się nie podoba to mówi TŻ i on mi i my się później kłócimy dziś z mojego makijażu próbnego nic nie zostało po pół godziny wszystko zmyły moje łzy

[agnusek22]

Anika, nie zazdroszcze świadkowej...co to w ogóle za fochy i postawa roszczeniowa??? Kurcze, to Ty masz być najważniejsza, a nie ona i jej biały bukiet...porażka! Ja swoją przyjaciółke zapytałam tylko czy chce butonierkę czy bransoletkę, natomiast dla mnie logiczne jest to, ze mamy takie same kwiatki! Nie wolno Ci sie stresować takimi duperelami!!! Powiedz jej, że moze mieć bukiet, ale z tych samych kwiatków co Ty, z tym że np mniejszy. Koniec kropka.

Śliweńka nie płacz! Panny z 12.09. muszą być uśmiechniete

[jaga_2001]

Napisane przez mallenstwo

Czesc dziewczyny.

Mam pyt z innej beczki do dziewczyn które już są po.

Co dawałyście w podziękowaniu dla rodziców??
Nie chcemy dawać tylko koszy z kwiatami więc pomyśleliśmy o dniu w spa dla mam, ale nie wiemy co dla tatusiów wybrać.
Może któraś z was ma jakieś pomysły???
Dzięki

Ciekawy pomysl z tym spa.

My swoim dalismy po czerwonej rozy i odtanczylismy walc wiedenski. Nie tylko rodzice sie poplakali ze wzruszenia, ale tez i goscie Stwierdzilismy, ze taki rodzaj prezentu bedzie najlepszy. Kwiaty zwiedna, zawartosc kosza zjedza a tej chwili, w ktorej zatanczylismy raczej nigdy nie zapomna.

Napisane przez anika222

powiedziałam i nic to nei daje znaczy sie ma to gdzies

To ty tez miej gdzies jej zdanie, jej decyzje i wybory w tym dniu.

[zaaaabcia]

Napisane przez angel166

Hey dziewczyny dzisiaj dołączam do Was ja ślub miał być 21 sierpnia przyszłego roku, ale udało nam się zorganizować wczesniej pieniądzę i bedzie 26 grudnia tego roku to wyszło tak spontanicznie ,że masakra ślub konkordatowy nie wiem czy zacząć od księdza czy od USC ? wesele b.skromne na 18/20 osób max. Suknie muszę szyć od nowa,bo poprzednia "zginęła śmiercią tragiczną" pożarta przez mojego yorka

witamy w naszym gronie
i nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze ze ten dzien przed Toba

Napisane przez mallenstwo

Czesc dziewczyny.

Mam pyt z innej beczki do dziewczyn które już są po.

Co dawałyście w podziękowaniu dla rodziców??
Nie chcemy dawać tylko koszy z kwiatami więc pomyśleliśmy o dniu w spa dla mam, ale nie wiemy co dla tatusiów wybrać.
Może któraś z was ma jakieś pomysły???
Dzięki

my podarowalismy naszym rodzicom kosze kwiatow

[angel166]

Napisane przez MAGiALENA

angel166 a witamy witamy!
jak masz na imię? skąd jesteś? gdzie ślub i wesele? itp. itd.

Ja Inez,a moj Tż Tomek jesteśmyt z Wałbrzycha dzis kupiłam suknie

miałam szyć ale moja krawcowa wyjechała za granice i nie wróci do końca roku a innej nie mogę znaleść a tamta była taka piękna... teraz suknie będe trzymała u mamy z daleka od mojej małej niszczycielki wesele najprawdopodobniej w hotelu Qubus , bądź w restauracji pod Lwami nie możemy się zdecydować ,ale w ten weekend podejmiemy już ostatecznie decyzje


Witam wszystkie panny młode 2009

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez kliwia

angel hejka!
Najpierwe zaklep sobie termin w kosciele, bo okres swiateczny moze byc oblegany
A potem w pazdzierniku/listopadzie, z aktami urodzenia i uisczona olata 84 zl za wydanie dokumentow konkordatowych w usc, zglaszacie sie oboje z dowodami do usc
A potem to juz z gorki.
A psa za pozarcie sukni bym zabila

A my na weekend jedziemy do poznania!!
Miasto w ktorym się poznalismy i w ktorym rozkwitla nasza milosc

no właśnie z parafią mamy porblem,bo do której mam się udac? do tej gdzie brałam bierzmowanie czy jak... bo nie wiemy do czego zacząć
udanego wyjazdu:0 ja w Poznaniu byłam tylko przejazdem

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez zaaaabcia

witamy w naszym gronie
i nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze ze ten dzien przed Toba

nie moge się doczekać a jeszcze tyle przygotowań przedemną szkoda tylko,że to nie będzie moje wymarzone wesele...(ze względu na budżet) ale co tam najwazniejsze jest to,że sie kochamy a ślub i wesele to tylko taki dodatek dzięki ,któremu będziemy formalnie małżeństwem bo ja jak żonka to się juz 1,5roku czuję tyle razem mieszkamy

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

a ile płacicie księdzu za ślub? wiem dekoracja i organista osobno