Posty się skończyły - Panny Młode 2010 nowego tytułu nie wymyśliły cz.11 :D

[tancerka212]

Napisane przez Martoolka87

I to wszystko na wątku ślubnym

jakby nie patrzeć wszystko to ma jakiś związek ze slubem dziś mam straszną ochotę na ten śłub i już nawet się nie stresuję na myśl o nim- najchętniej już popędziłabym do ołtarza ale póki co to zaraz musze pędzić na uczelnię na jakiś mega nudny wykład

[friday]

Ja zmykam bo już koniec pracy na dziś - papapamiłego wieczorku

[Remmi]

A ja się zastanawiam w jaki sposób PM potem mając tren tańczy na weselu?
Wiem, że można tren przypiąć do sukienki na wysokości pupy, albo są odpinane całkowicie od sukienki.
I mam do Was pytanie, w jaki sposób osobny tren może być podpięty do sukienki. Bo od spodu to chyba nie wygląda ładnie, jak tak sukienka "leży" na trenie.

[mariiasia]

Napisane przez Remmi

A ja się zastanawiam w jaki sposób PM potem mając tren tańczy na weselu?
Wiem, że można tren przypiąć do sukienki na wysokości pupy, albo są odpinane całkowicie od sukienki.
I mam do Was pytanie, w jaki sposób osobny tren może być podpięty do sukienki. Bo od spodu to chyba nie wygląda ładnie, jak tak sukienka "leży" na trenie.

to zależy od fasonu sukni. ostatnio jak byłam na ślubie "prawą ręką" PM to podpinałam jej tren od spodu, po prostu wiązało się go na sznureczkach, wogóle ich nie widać, a dawalo to efekt takiego marszczenia-jakby podłożonej falbany (nie umiem tłumaczyć ) i wyglądało ślicznie, ale to wszystko zależy co to za suknia

[Aaś]

Chili wiem że rychło w czas ale znalazłam tę stronę co to jej w zesżłym tyg nie mogłam znaleźć z tekstami na zaproszenia
http://www.zaproszenia-slubne.com/slubne/teksty.php

[Remmi]

Napisane przez mariiasia

to zależy od fasonu sukni. ostatnio jak byłam na ślubie "prawą ręką" PM to podpinałam jej tren od spodu, po prostu wiązało się go na sznureczkach, wogóle ich nie widać, a dawalo to efekt takiego marszczenia-jakby podłożonej falbany (nie umiem tłumaczyć ) i wyglądało ślicznie, ale to wszystko zależy co to za suknia

Popatrzyłam trochę w necie różne możliwości przypięcia trenu do sukienki.
Osobiście nie podoba mi się wersja przypięcia stałego trenu do sukni. Wolałabym taki osobny tren, ale taki tren przypinany to raczej nadaje do sukien koronkowych lub z dużą ilością falbanek to wtedy nie widać tego złączenia, a moja suknia z tyłu ma być raczej gładka. Więc w moim przypadku tren raczej mi pasować nie będzie.

[certina4]

Napisane przez chilanes

Trzymam kciuki za wszystkie starające się o pracę

ja też

co do kaca to dla mnie najlepszy jest dobrze przyprawiony barszczyk knorra naprawdę się lepiej po nim czuję chociaż ostatnio nie przypominam sobie żebym go potrzebowała aż tak dużo nie pije żeby była potrzeba leczenia na drugi dzień

[can't be perfect]

Napisane przez certina4

ja tez mam duże problemy z kręgosłupem. a co do tabletek i obniżania libido to ja mogę potwierdzić ze tak jest, sama biorę tabletki 6 lat więc coś o tym wiem i bywało różnie, czasami przez kilka m-cy w ogóle nic mi sie nie chciało, ale nie kataowałam mojego Tżta celibatem ale wiem że może byc to uciążliwe, bo juz sama nie wiedziałam co mam z tym zrobić i powiem Ci że szukałam odpowiedzi w internecie i osób z takim problemem jej mnóstwo Ale oczywiście każdy inaczej reaguje na tabletki, spadek libido jest jednym ze skutków ubocznych ich stosowania, dlatego przecież, i dzięki Bogu nie występuje u wszystkich. Ja już stosowałam 4 rodzaje tabletek w ciągu 6 lat

na każdy organizm tabsy inaczej działają wiadomo ja nie czuję różnicy w samopoczuciu i w innych kwestiach kiedyś brałam.. chociaz może to dlatego że nie brałam ich długo bo 2,5 roku, teraz robię przerwę na 5-6 kmiesiecy i wracam

Napisane przez Martoolka87

Oooo i to jest dobre podejście... trzeba wyszukiwać plusy tej sytuacji. Ja znalazłam kilka: ludzie są dla ciężarnych milsi, ustępują im miejsca w autobusie, wszelkie humorki można wytłumaczyć ciążą, można zabronić innym palenia przy sobie (w każdym razie skuteczniej niż jak się nie jest w ciąży), no i TŻcik spełniający wszelkie zachcianki

miłe było to że powiedział że fajnie gdybyśmy mieli dzidzię i to mnie tak rozczuliło i utwierdziło mnie w przekonaniu, że mam u niego 100
% wsparcie TŻ chciałby byc juz ojcem hehe

Napisane przez aicila

a u nas w sypialni tv na pewno będzie i wcale nam to w "pożyciu" nie będzie przeszkadzało (wiem z doświadczenia) a co do oglądania żużla to nie mam nic przeciwko, bo od momentu kiedy pierwszy raz Tż zabrał mnie na mecz żużlowy jestem fanką tego sportu

my będziemy mieć póki co TV w salonie, a le jak urodzi się dzieicatko to wtedy pewnie zląduje do nas.. ja nie wiem jak to jest mieć TV w sypialni bo nie mieszkamy razem, a na wakacjach to nie to samo
ja tez czasem na zużel chodzę

Napisane przez Remmi

Popatrzyłam trochę w necie różne możliwości przypięcia trenu do sukienki.
Osobiście nie podoba mi się wersja przypięcia stałego trenu do sukni. Wolałabym taki osobny tren, ale taki tren przypinany to raczej nadaje do sukien koronkowych lub z dużą ilością falbanek to wtedy nie widać tego złączenia, a moja suknia z tyłu ma być raczej gładka. Więc w moim przypadku tren raczej mi pasować nie będzie.

ja będę miała podpinany tren na zewnatrz sukni w taką bąbbkę, pieknie to wygląda a pomyśleć że jeszcze jakiś czas temu mówiłam trenowi stanowcze nie

[aicila]

Napisane przez can't be perfect

miłe było to że powiedział że fajnie gdybyśmy mieli dzidzię i to mnie tak rozczuliło i utwierdziło mnie w przekonaniu, że mam u niego 100
% wsparcie TŻ chciałby byc juz ojcem hehe

my będziemy mieć póki co TV w salonie, a le jak urodzi się dzieicatko to wtedy pewnie zląduje do nas.. ja nie wiem jak to jest mieć TV w sypialni bo nie mieszkamy razem, a na wakacjach to nie to samo
ja tez czasem na zużel chodzę

ja będę miała podpinany tren na zewnatrz sukni w taką bąbbkę, pieknie to wygląda a pomyśleć że jeszcze jakiś czas temu mówiłam trenowi stanowcze nie

mój Tż ciągle mi powtarza, że chciałby już dziecko i że od razu po ślubie musimy się zabrać za robienie bobaska. mi jednak nie bardzo się to uśmiecha, bo najpierw chciałabym się nacieszyć samym Tż-cikiem jako moim mężem i wspólnym mieszkaniem razem, bez takich poważnych obowiązków jak "dziecko"

ja u swojego Tż mieszkam średnio co dwa tygodnie po 3-4 dni no i w wakacje prawie 2 miesiące spędziłam u niego (czyli u teściów) więc mniej więcej wiem jak będzie wyglądało nasze mieszkanie razem.

mi się strasznie podobają sukienki z trenem, ale nie wiem czy w październiku tren będzie praktyczny. bo z pogodą może być różnie, a kałuż przed kościołem nie mam zamiaru osuszać trenem

[asiulek1705]

Hello Ale jestem padnięta No ale siłę na nasz wątek mam
Zjadłam dziś pyszne ciacho weselne, kolega który pracuje w UC gdzie ja się stażuję, w sobotę się ożenił. Zabawna historia, bo okazało się, że znam trochę jego żonę- świat jest baaardzo mały

[lain]

Napisane przez certina4

co do kaca to dla mnie najlepszy jest dobrze przyprawiony barszczyk knorra naprawdę się lepiej po nim czuję chociaż ostatnio nie przypominam sobie żebym go potrzebowała aż tak dużo nie pije żeby była potrzeba leczenia na drugi dzień

ja czasem nawet nie musze jakos specjalnie duzo wypic. wystarczy, ze uczynie glupote pomieszania roznych rodzajow alkoholu i tak picie piwa, a potem drinka z wodka nie jest w moim przypadku madrym posunieciem, tak samo jak picie whisky z cola, a potem metaxy to tak z ostatnich przykladow no ale czasem sie zdarza, wiec mam swoje sposoby
teraz dosc malo pije, bo sie odchudzam jak gdzies wychodzimy ze znajomymi to ustanowilam sobie limit max 2 piwek ostatnio co prawda podczas walki w sobote wypilam chyba z 5 drinkow, ale napoj z ktorymi je robilam mial 0,7kcal w 100ml

ja chce koniecznie suknie z trenem bardzo mi sie podobaja a jak bedzie lalo to pod kosciolem rozwiniemy go ze swiadkowa dopiero w drzwiach... z reszta z roziwnietym trenem to mam zamiar przejsc tylko tam i z powrotem po kosciele

no ja juz koncze na dzis moj proces tworczy nad magisterka teraz czekam na TZa, bo juz wraca ze szkolenia rano jechal do Katowic 45 minut, wiec niedlugo powinien byc u mnie

ide pociac w kosteczke kuraka dla kitkow mam dylemat, bo w sklepie netowym jest wlasnie fajna promocja na 12kg karmy dla wrazliwych kotkow (z mysla o Franeczku) i mam watpliwosci czy jak im ja kupie to sie chwyca a dwie stowy piechota nie chodza kupilabym najpierw mala paczke na sprobowanie, ale lada dzien tamta promocja moze sie skonczyc i masz babo placek

[madmuazelle]

Cześć.

Co do humorów,ja obecnie mam @ i moje samopoczucie bywa różne. Jest po chińsku jako tako /


Co do dziecka,my bardzo chcemy tż,to chciałby abym urodzila jeszcze przed ślubem,ja bylam na nie,więc stwierdził że zaczniemy robote w noc poślubną.O ile ja nie spękam,bo pomimo tego,że to niby piękny okres w życiu kobiety i nie tylko to niestety nie wszystkie czują się wniej dobrze i mnie to niezbyt zachęca do zajścia w ciąże. Choć nie jest powiedziane,że będe się źle czuć.


Ja to niewiem co to kac jestem anty alkohol,nie pije bo nie lubie.No ewentualnie lampke szampana/wina/likieru.Piwa niecierpie.Bleee

[kaska87]

Napisane przez tancerka212

a ja mysle sobie co tam u naszej Kasi szkoda mi jej

Napisane przez ultraradiola

ja mam ogromna nadzieję ze wszystko będzie OK

jestem dopiero teraz bo robiłam spaghetti i lisiłam mojego ulubionego sąsiada dziadka, który beształ w ciągu godziny 4 osoby, które wg niego źle zaparkowały, bo nie ma miejsca, za bvardzo na chodnik wjechały itd ale był bezczelny jedna pani podjechała audi kombi więc troszkę dłuższe auto, a on do niej z pyskiem i "zamknij ryj" a ona, że prostak z niego i jak będzie miałą rysę na aucie to już wie gdzie mieszka jak on do mnie się przywali to nie wiem co zrobię

piczka już w domu dokarmiłam ją spagetti bo w szpitalu to takie jedzenie dają, że brak słów....a 30minut temu dzwonił P. z pytaniem kiedy jedziemy i miał niezłego zonka jak usłyszał, że ja już tu jestem

Co do ciąży to ja jestem po środku bo jest fajnie czekać na dziecko, ale być grubą spuchniętą z rozstępami bleee...

[anesh_]

Napisane przez chilanes

not o co ona nie była wcześniej na przymiarce, poparwkach? przecież suknia nigdy nie jest idealna, to co ona ją kiedyś tamz amówiła i od razu chciala odebrać na ślub? nie sprawdzila w jakim jest stanie

Była na przymiarkach, ale przy wypożyczeniu tak jest, że odbierasz ją dzień lub ewentualnie dwa przed ślubem, a oddajesz w poniedziałek lub we wtorek po ślubie ewentualnie. I ona mi opowiadała jaka ta kiecka ma być i w ogóle, a co się potem okazało, masakra. Na szczęście w tej drugiej też wyglądała ślicznie. Chociaż wiadomo nic tego nie rekompensuje- każda z nas ma jakieś marzenia i w tak ważnym dniu jak ślub chciała mieć wymarzoną sukienkę, a nie jakąś tam inną, mimo, że ładnie wyglądała.

[can't be perfect]

Napisane przez aicila

mój Tż ciągle mi powtarza, że chciałby już dziecko i że od razu po ślubie musimy się zabrać za robienie bobaska. mi jednak nie bardzo się to uśmiecha, bo najpierw chciałabym się nacieszyć samym Tż-cikiem jako moim mężem i wspólnym mieszkaniem razem, bez takich poważnych obowiązków jak "dziecko"

ja u swojego Tż mieszkam średnio co dwa tygodnie po 3-4 dni no i w wakacje prawie 2 miesiące spędziłam u niego (czyli u teściów) więc mniej więcej wiem jak będzie wyglądało nasze mieszkanie razem.

mi się strasznie podobają sukienki z trenem, ale nie wiem czy w październiku tren będzie praktyczny. bo z pogodą może być różnie, a kałuż przed kościołem nie mam zamiaru osuszać trenem

ja bym chciała najpierw z TZtem pomieszkac, znaleźc prace i po 1,5-2 latach się zacząc starać ale zobaczymy jak to będzie

Napisane przez kaska87

a 30minut temu dzwonił P. z pytaniem kiedy jedziemy i miał niezłego zonka jak usłyszał, że ja już tu jestem

kaska to dobry znak że sie odezwał

[lusmarija]

cześć

gadałyście o ciąży my w sumie chyba już byśmy chcieli... ale jak będzie to się okaże, bo przecież nie zawsze sie ma wszystko co się chce

co za pogoda...niech ten deszcz już przestanie padać bo mnie wkurza i włosy mi kręci i wyglądam jak

[anesh_]

Napisane przez tancerka212

na oko??? nie umiem sobie tego nawet wyobrazic ale przecież na przymiarki sukni się wcześniej chodzi a nie 2 dni przed slubem.. nie wiem jak to możliwe.. no ale zdarzają się takie cuda..
właśnie i mi koleżanka opowiadała co się działo w czerwcu na weselu jej koleżanki- wesele miało być w jakimś namiocie na zielonej trawce w pięknej miejscowości i tak dalej no i koleś który tym się zajmować miał kontaktował się z nimi ciągle więc nic nie podejrzewali a tu przyjeżdżają w piątek przed weselem a tam NIC nie stoi a facet pijany w cztery dupy w ogóle nie wie o co chodzi.. nic nie zorganizowane- musieli sami krzesła, talerze i tak dalej w noc przed weselem organizować- kucharki całą noc gotowały- koleżanka mi opowiadała to dobry kwadrans co tam się działo- podobno panna młoda to chciała już wszystko odwoływać.. nie uwierzyłabym w to gdyby nie to że opowiadała mi to moja współlokatorka która nie jest jakąś tam plotkarą i wymyślaczką niestworzonych historii...
dlatego na każdym kroku trzeba pilnować wszelkich umów i wszystko mieć na papierze żeby w razie czego domagać się tego co nam się należy

To bylo tak, że ta sukienka, którą miala wypożyczyć byla przerabiana na nią i też szukała jej kilka miesięcy wcześniej, miała wszystko ugadane, przymierzała ją, sukienka byla idealna... Tylko odebrać ją mogła dopiero w czwartek przed ślubem i jak się okazało to nie wiadomo co się stało z jej sukienką którą miała dopasowaną do siebie i przerobioną na siebie. Dali jej inną, zniszczoną. Ona była tak załamana, że nie wiedziała co zrobić... To jej mama z teściową pojechały zrobiły aferę w tamtym salonie i szybko szukaly innej kiecki dla niej, bo ona miala masę innych spraw na głowie. I na oko kupiły jej inną. Mam nadzieję, że teraz lepiej to wytłumaczyłam.

[madmuazelle]

No nic ide/idziemy po kebaba bo jesteśmy głodni.

[Remmi]

Napisane przez can't be perfect

ja będę miała podpinany tren na zewnatrz sukni w taką bąbbkę, pieknie to wygląda a pomyśleć że jeszcze jakiś czas temu mówiłam trenowi stanowcze nie

Ja teoretycznie mam mieć suknię bez trenu, aleeee... mi się strasznie podoba jak tak tren jest rozłożony

can't be perfect - nie pamiętam czy wcześniej pokazywałaś juz suknie tutaj, ale jeśli masz możliwość to pokaż jeszcze raz właśnie z trenem i bez dla porówania - bo może na taką wersję się zdecyduję? ew. na pw

[aicila]

Napisane przez lusmarija

cześć

gadałyście o ciąży my w sumie chyba już byśmy chcieli... ale jak będzie to się okaże, bo przecież nie zawsze sie ma wszystko co się chce

co za pogoda...niech ten deszcz już przestanie padać bo mnie wkurza i włosy mi kręci i wyglądam jak

i tu masz racje, bo gadać możemy dużo a później i tak wyjdzie jak wyjdzie

a ja tam na deszcz skręcający włosy nie narzekam, bo z natury mam kręcone włoski, a jak poczują troszkę wilgoci, to mają jeszcze ładniejszy skręt

[can't be perfect]

Napisane przez Remmi

Ja teoretycznie mam mieć suknię bez trenu, aleeee... mi się strasznie podoba jak tak tren jest rozłożony

can't be perfect - nie pamiętam czy wcześniej pokazywałaś juz suknie tutaj, ale jeśli masz możliwość to pokaż jeszcze raz właśnie z trenem i bez dla porówania - bo może na taką wersję się zdecyduję? ew. na pw

pokazywałam ale on jest z rozłozonym, niestety nie mam z upietym a tren nie jest zbyt wielki więc upięcie jest fajniejsze i nie przeszkadza

[anesh_]

cześć wszystko nadrobiłam

[aicila]

Napisane przez can't be perfect

pokazywałam :d ale on jest z rozłozonym, niestety nie mam z upietym

suknia jest śliczna, więc też jestem ciekawa jak wygląda z podpiętym trenem. btw szkoda, że ta suknia podkreślałaby wszystkie mankamenty mojej figury, bo byłaby u mnie numerem jeden

[can't be perfect]

Napisane przez aicila

suknia jest śliczna, więc też jestem ciekawa jak wygląda z podpiętym trenem. btw szkoda, że ta suknia podkreślałaby wszystkie mankamenty mojej figury, bo byłaby u mnie numerem jeden

a jakie Ty masz mankamenty mi ta suknia podkreśla talie której nie mam i moe ramiona nie wyglądaja tak bardzo szeroko i zasłania brzuszek

[aicila]

Napisane przez can't be perfect

a jakie Ty masz mankamenty mi ta suknia podkreśla talie której nie mam i moe ramiona nie wyglądaja tak bardzo szeroko i zasłania brzuszek

ja mam problem z szerokimi biodrami, dużym tyłeczkiem no i zaokrąglonym brzuszkiem. ale skoro mówisz, że zasłania brzuszek, to jedną rzecz miałabym wyeliminowaną
wiem, że mogłabym się wziąć za siebie bo do wesela mam full czasu, ale ja leniwa dziewczyna jestem i nie ma takiej rzeczy, która by mnie zmobilizowała do działania na rzecz swojej figury

[Remmi]

Napisane przez can't be perfect

pokazywałam ale on jest z rozłozonym, niestety nie mam z upietym a tren nie jest zbyt wielki więc upięcie jest fajniejsze i nie przeszkadza

Faktycznie to ta, widzialam ją już, ale nie sposób znaleźć przez te wszystkie strony wątku - bardzo Ci dziękuję, że jeszcze raz pokazałaś
Hm.. szkoda, że nie masz fotki sukni z trenem, ale w tej sukience tył jest jakoś tak zebrany, że tworzy sie jakby kilka warstw? bo tak jakos na zdjęciu widzę, że tył nie jest taki gładki?

Aaaa i jeszcze jedno, w jaki sposób tren jest na zewnatrz przypinany? Jakieś niewidoczne guziczki będą?

[kaska87]

Can't piękna ta Twoja suknia

[tancerka212]

hej dziewczyny jestem juz z powrotem- zwiałam z jednego wykładu bo ileż można durnot słuchać.. w ogóle jakoś w tym semestrze mało chodze na wykłady ale naprawdę plan to jakiś idiota układał

Kasia jak tam P. miły był przez telefon? jakby nigdy nic??

[201701300931]

Napisane przez tancerka212

hej dziewczyny jestem juz z powrotem- zwiałam z jednego wykładu bo ileż można durnot słuchać.. w ogóle jakoś w tym semestrze mało chodze na wykłady ale naprawdę plan to jakiś idiota układał

Ja miałam dzisiaj z rana obowiązkowe ćwiczenia, które prowadzone były w formie wykładu - babki gadały, my musieliśmy pisać z prędkością światła. Nienawidzę czegoś takiego Ale przynajmniej jutro z rana opieka postpenitencjarna, która jest bardzo fajnie prowadzona ;-)

[toskaKrk]

Próbuję rozegnać zły nastrój buszując w sprawach ślubnych w necie
Szkoda tylko, że efekty buszowania marne

Może się orientujecie i potraficie doradzić coś w kwestii halki pod suknię?

Bo ta moja suknia i bez halki z kołem wyglądała bardzo ładnie, ale wydaje mi się, że na kole była lżejsza
Ale mogę się mylić, bo i tak była na mnie ze 20cm za długa i ruch miałam ograniczony.