Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[noseknosek]

Napisane przez pakosta

Ach Brzmi jak coś, co chcę mieć Swoją drogą ciągle sobie obiecuję, że będę miała w domu wszystkie miniaturki a jak na razie mam tylko 3... Ale ze to mam też próbkę Lily Chick i Collection.

Naprawdę polecam ja się z marszu zakochałam, a ostatnio mało byłam kochliwa perfumowo.

Napisane przez sleepy

Zabrzmiało ciekawie. Można to już gdzieś powąchać?

Tak, jest już w Douglasie.

[Organzza]

Napisane przez sleepy

A jak nazywa się kolejny poziom? Bo mistrzem to już jestem od dawna

Zabrzmiało ciekawie. Można to już gdzieś powąchać?

bo to skala dla Twoich uczniów arcymistrzu

jak jest na KWC w złotówkach to musi być w perfumeriach https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...Groove-EDT.htm
Gdy zbliża się ciepły, balsamiczny wieczór, uznany DJ wygrywa chilloutowe wakacyjne hity

[sleepy]

Napisane przez Organzza

bo to skala dla Twoich uczniów arcymistrzu

ach, jestem poza skalą

Napisane przez Organzza

jak jest na KWC w złotówkach to musi być w perfumeriach https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...Groove-EDT.htm
Gdy zbliża się ciepły, balsamiczny wieczór, uznany DJ wygrywa chilloutowe wakacyjne hity

balsamiczny wieczór


Dziewczyny, dostałam dziś śpioszki(taki piżamowy kombinezon do spania)! Jest mega mięciutki i ma wzorek w rzyrafki Taka duża wersja pajacyka dla niemowlaka. Ależ będzie mi dziś w nocy ciepło

[rzyrafka]

Napisane przez isa666

No, ale dość o mnie. Gratuluję nagrody
Ja jeszcze nigdy nic nie wygrałam a parę razy wysyłałam SMSy na różne zestawy kosmetyków itp.

A to już moja trzecia wygrana z TS- średnio raz na rok mi się zdarza ale wysyłam na to na cyzm mi naprawdę zależy

Napisane przez noseknosek

A kojarzysz limitowankę sprzed kilku lat Rockin' Rio? Jest właśnie w tym typie, bardziej świeża, wibruje w niej grejpfrut a do tego dochodzą nutki mango i marakui Bardzo fajna, taka świeża, radosna. No i nieprzesłodzona jak ta ostatnia truskawkowa, a fe.

kojarzę ale bardzo słabo, ale jeśli jets marakuja to jestem ugotowana

Napisane przez fuksjaa

Rzyrafko, gratuluję kolokwium, tak jak mówisz - zawsze jesteś o jedno do przodu.
Widzę, że szykuje Ci się sporo zużyć, nic tylko się cieszyć. A wygranej z TS też gratuluję.

tez się cieszę

Napisane przez MagJa

Ano myslalam, ze sa. Kiedys sledzilam lumpeksowe watki na gazecie i tam laski chwalily krakowskie ciucholandy Zreszta sama pare razy cos ciekaego wyszperalas albo mama Ci przyniosla

Co do wypoczynku, to moze jakbys sprobowala uprawiac jakis sport, to bys zmienila zdanie. Sama dopoki nie zaczelam chodzic na fitness, twierdzilam, ze nie cierpie cwiczyc i nie rozumialam, jak ktos moze mowic, ze po cwiczeniach jest zrelaksowany i ma wiecej sily do dzialania, ale tak wlasnie sie dzieje Trzeba tylko sprobowac, ale najpierw chciec sprobowac

No to moze ja nie trafiłam, mama ma rękę do grzebania i potrafi spędzić pare godzin w lumpku więc jets poza kategoriami

i zgadzam się jeśli chodzi o fitness a w lecie jak jeździłam wszędzie na rowerze to normalnie jakbym na haju była iuśmiech jets cały dzień jak przyklejony

Napisane przez noseknosek

Tak, jest już w Douglasie.

A nie wiesz cyz już jest JIL Jil Sander?

Napisane przez sleepy

Dziewczyny, dostałam dziś śpioszki(taki piżamowy kombinezon do spania)! Jest mega mięciutki i ma wzorek w rzyrafki Taka duża wersja pajacyka dla niemowlaka. Ależ będzie mi dziś w nocy ciepło

Chcem zobaczyć koniecznie! A tę sukienkę dzianinową z Mango to Ty mi miałaś opisać? Bo już nie pamiętam
Upiekłam muffinki http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=19965 ślinotok nieprzerwany mam od zmieszania bananów z masłem orzechowym od godz. 20 aż do teraz

Aha, gdzie znajdę tabelkę czy coś do rozszyfrowania daty produkcji z kodów na podkładach Maybelline?

[noseknosek]

rzyrafko nie zwróciłam uwagi, bo poszłam tylko przetestować Escadę, ale jutro chyba znowu będę w Douglasie (nie ma to jak mieć go 200m od domu ) więc dam znać

Zużyć ciąg dalszy - poleciał czekoladowy żel pod prysznic Farmony No i chyba muszę zwrócić honor masłu Dove, całkiem przyjemnie się rozsmarowuje i ładnie nawilża, choć zapach mnie naprawdę odstrasza

[sleepy]

Napisane przez rzyrafka

Chcem zobaczyć koniecznie! A tę sukienkę dzianinową z Mango to Ty mi miałaś opisać? Bo już nie pamiętam

Z sukienką to do antee chyba a śpioszki postaram się pokazać niedługo, na razie nie mam aparatu.

Napisane przez rzyrafka

Aha, gdzie znajdę tabelkę czy coś do rozszyfrowania daty produkcji z kodów na podkładach Maybelline?

Ja korzystam z tego http://datecalculator.googlepages.com/englishhomepage i wybieram L'oreal. Sprawdziłam dwa produkty i wyskakuje tylko rok produkcji.

[aante_e]

Napisane przez rzyrafka

A tę sukienkę dzianinową z Mango to Ty mi miałaś opisać? Bo już nie pamiętam

To chyba ja, musiałam przeoczyć
Jest ciemno szara, odcinana pod biustem, z przodu delikatnie się marszczy, z tyłu wiązana na pasek. Rękaw krótki z bufkami, pod szyją taki luźno układający się golf, ale nie za luźny Długość hm sporo przed kolano, nachylanie się jest niewskazane I robiona na bombkę, ale taką delikatną.

Napisane przez noseknosek

No i chyba muszę zwrócić honor masłu Dove, całkiem przyjemnie się rozsmarowuje i ładnie nawilża, choć zapach mnie naprawdę odstrasza

No, masz szczęście

[rzyrafka]

Napisane przez noseknosek

rzyrafko nie zwróciłam uwagi, bo poszłam tylko przetestować Escadę, ale jutro chyba znowu będę w Douglasie (nie ma to jak mieć go 200m od domu ) więc dam znać

aha, a ja jak mróz nie zejdzie do 10 stopni to sie nie ruszam z domu bez potrzeby żadną siłą

Napisane przez sleepy

Ja korzystam z tego http://datecalculator.googlepages.com/englishhomepage i wybieram L'oreal. Sprawdziłam dwa produkty i wyskakuje tylko rok produkcji.

dziękować, szkoda, że nie da się go zabrać do sklepu

Napisane przez aante_e

To chyba ja, musiałam przeoczyć
Jest ciemno szara, odcinana pod biustem, z przodu delikatnie się marszczy, z tyłu wiązana na pasek. Rękaw krótki z bufkami, pod szyją taki luźno układający się golf, ale nie za luźny Długość hm sporo przed kolano, nachylanie się jest niewskazane I robiona na bombkę, ale taką delikatną.

Ojoj i po co ja się upominałam o to, ech, muszę przymierzyc

Kto tu niemieckim operuje? Proszę o telegraficzny skrót http://www2.glamour.de/glamour/glamu...c.php?t=199742

[noseknosek]

umarłam http://www.dailymotion.pl/wykopwykop

[isa666]

Ledwo żyję. W nocy mi się jakieś głupoty śniły, w busie całą drogę stałam, więc nie pokimałam sobie a jestem taka senna....

Napisane przez Organzza

jak jest na KWC w złotówkach to musi być w perfumeriach https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...Groove-EDT.htm
Gdy zbliża się ciepły, balsamiczny wieczór, uznany DJ wygrywa chilloutowe wakacyjne hity

Hehe, ale opis

Napisane przez rzyrafka

Kto tu niemieckim operuje? Proszę o telegraficzny skrót http://www2.glamour.de/glamour/glamu...c.php?t=199742

Ja zrozumiałam tylko, że to jakaś maskara typu False Lash

[fuksjaa]

Dzień dobry.

Napisane przez rzyrafka

Kto tu niemieckim operuje? Proszę o telegraficzny skrót http://www2.glamour.de/glamour/glamu...c.php?t=199742

Maskara ma dawać efekt sztucznych rzęs, ale z tego co widzę to nowość w Niemczech i tylko dwie użytkowniczki miały okazję go przetestować - Floeckchen03 i liebenswertes_Miststück. Podobno rzęsy są ładnie wydłużone, rozdzielone, ale nie tak ciężkie jak przy innych maskarach.
O, i jeszcze jedna użytkowniczka pisze, że oglądała szczoteczkę i jest podobna do Lancome Hypnose Drama.

[pakosta]

Napisane przez Organzza

na pewno nie ma co liczyć na dobry aparat, jakość jest średnia, a to niby 3.2 mpix.. ale to też zależy od oświetlenia, czasem zdjęcia wychodzą rewelacyjne

Ja mam Soula, aparat 5 mega a zdjęcia gorsze niż służbową Nokią E51 (2 mega)... A z telefonu jestem średnio zadowolona, samowysyłające się smsy, ciężki... ale jest piękne

Napisane przez sleepy

A jak nazywa się kolejny poziom? Bo mistrzem to już jestem od dawna

Faaajnie masz, chcę znów umieć mówić po angielsku Advance zrobiłam yyy... 8 lat temu? I od tej pory nic. Cofam się. Wiecie coś o szkołach Speak Up? Bo idę tam na spotkanie....

Napisane przez Organzza

jak jest na KWC w złotówkach to musi być w perfumeriach https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...Groove-EDT.htm
Gdy zbliża się ciepły, balsamiczny wieczór, uznany DJ wygrywa chilloutowe wakacyjne hity

opis jest boski... noc stylowego hedonizmu...

Napisane przez rzyrafka

i zgadzam się jeśli chodzi o fitness a w lecie jak jeździłam wszędzie na rowerze to normalnie jakbym na haju była iuśmiech jets cały dzień jak przyklejony

fakt - jak nienawidzę wstawać rano, tak biegałam 3 razy w tygodniu na 8 rano na siłownię a potem cały dzień byłam pełna energii

Napisane przez fuksjaa

Dzień dobry.

Maskara ma dawać efekt sztucznych rzęs, ale z tego co widzę to nowość w Niemczech i tylko dwie użytkowniczki miały okazję go przetestować - Floeckchen03 i liebenswertes_Miststück. Podobno rzęsy są ładnie wydłużone, rozdzielone, ale nie tak ciężkie jak przy innych maskarach.
O, i jeszcze jedna użytkowniczka pisze, że oglądała szczoteczkę i jest podobna do Lancome Hypnose Drama.

O fajna - lubię wygięte szczoteczki

---
Postanowiłam dla odmiany umalować się dzisiaj - cera mi się zrobiła szara a pod oczami wory. Wzięłam moją piękną ukochaną paletkę 5 cieni Inglota do pracy. I co? Jeden cień (nadkruszony, nie powiem) rozsypał się po drodze całkiem a drugi wypadł mi w łazience prosto do zlewu Super, nie ma jak fart!

[kochanie]

Napisane przez rzyrafka

Ja na wiosnę albo w lecie zaczęłam i doszłam ładnie równo do połowy, ale ponieważ nie znosze tego ostatniego ćwiczenia z zestawu więc się zbuntowałam i poszło wszystko na marne

Ech, a ja wczoraj dostałam @, bolało mnie wszystko, głowa pękała cały dzień i nie ćwiczyłam Ale dzisiaj czuję się dobrze i zacznę od początku
Ale świetnie Ci idzie zużywanie Ja pomadek nie umiem wykańczać, prędzej gubię niż użyję chociaż połowę...

Współczuję przeżyć na uczelni, dobrze, że w końcu pozwolili Ci pisać

Napisane przez Organzza

Poziom 6
B2 Swoboda
FCE / Zaawansowany (FCE)

Poziom 7
C1 Biegłość
Advanced / Zaawansowany (CAE)

Poziom 8
C2 Mistrzostwo
Advanced / Zaawansowany (CPE)

Czytałam jakiś fragment ustawy (albo rozporządzenia?) i te poziomy B2... i FCE nie pokrywają się za bardzo. Jednak zadania na tych egzaminach są trochę inne, stąd te rozbieżności poziomów. B2 to nie jest do końca FCE, tylko FCE dla ocen A i B. Ocena C (która też zdaje) to już niż poziom w klasyfikacji europejskiej (czyli literkowo-cyferkowej). Niestety, Cambridge wymyśliło swój system wcześniej, ale UE się nie dostosowała wymyślając swój. Ale i tak pracodawca prędzej słyszał o FCE/CAE niż C1
A oczywiście poziom po mistrzostwie to Sleepy (:lizus:)

Napisane przez sleepy

Dziewczyny, dostałam dziś śpioszki(taki piżamowy kombinezon do spania)! Jest mega mięciutki i ma wzorek w rzyrafki Taka duża wersja pajacyka dla niemowlaka. Ależ będzie mi dziś w nocy ciepło

Też takie miałam! Tzn w inne wzorki, ale i tak były ciepłe No ale to było w podstawówce, później wyszły z mody i trochę się wstydziłam spać w śpiochach

Napisane przez fuksjaa

Maskara ma dawać efekt sztucznych rzęs, ale z tego co widzę to nowość w Niemczech i tylko dwie użytkowniczki miały okazję go przetestować - Floeckchen03 i liebenswertes_Miststück. Podobno rzęsy są ładnie wydłużone, rozdzielone, ale nie tak ciężkie jak przy innych maskarach.
O, i jeszcze jedna użytkowniczka pisze, że oglądała szczoteczkę i jest podobna do Lancome Hypnose Drama.

A ja zrozumiałam tyle co Isa

[fuksjaa]

Napisane przez pakosta

O fajna - lubię wygięte szczoteczki

Ja też, moje ulubione szczoteczki to właśnie te wygięte, albo silikonowe.
Dobrze się składa, bo niedługo zużyję tusz, a może do tego czasu pojawi się ten.

Napisane przez kochanie

Ech, a ja wczoraj dostałam @, bolało mnie wszystko, głowa pękała cały dzień i nie ćwiczyłam Ale dzisiaj czuję się dobrze i zacznę od początku

Wczoraj chyba był taki dzień, bo mnie też bardzo bolała głowa, zwłaszcza wieczorem. @ już skończyłam, więc w moim przypadku to raczej nie to. A za a6w podziwiam, bo mnie to znudziło okropnie..

Co do moich tłumaczeń z niemieckiego, to nie odpowiadam za nieścisłości czy coś. Nie lubię tego języka.

Ahh, jeszcze co do moich zawirowań z TŻem, to wytłumaczcie mi dlaczego facetom wszystko zawsze trzeba mówić dosłownie i dobitnie? Bo jak wysyłałam jakieś sygnały to nic. Jak wywaliłam kawę na ławę to od razu zmiany, a tak to nie.
No ale ważne, że się zmienia.

[kochanie]

Napisane przez fuksjaa

Wczoraj chyba był taki dzień, bo mnie też bardzo bolała głowa, zwłaszcza wieczorem. @ już skończyłam, więc w moim przypadku to raczej nie to. A za a6w podziwiam, bo mnie to znudziło okropnie..

To też możliwe, niestety reaguję na pogodę i boli mnie głowa strasznie
A6W mi też się trochę nudzi, ale chciałabym chociaż dojść do połowy jak Rzyrafka

Wydaje mi się, że wszyscy faceci są tacy, że od czasu do czasu się czegoś sami nie domyślą i trzeba im to powiedzieć. Tylko niektórzy mają to przy każdej czynności życiowej a inni niektórych spraw się sami domyślają (np że miejsce skarpetek nie jest na środku pokoju). Ważne, że Twój TŻ zareagował po tym, jak mu wyjaśniłaś, czego oczekujesz Niektórzy tylko obiecują zmiany.

Słyszałyście o tym psie? http://dziennik.pl/wydarzenia/articl...e_Przezyl.html
Miał szczęście na koniec, ale biedna psina, strasznie mi go żal... Moja mama dzisiaj powiedziała "weźmy go" - zapomniała na chwilę, że nikt u nas w domu nie chce mieć psa i mamy kota

[iceflower]

Napisane przez pakosta

Faaajnie masz, chcę znów umieć mówić po angielsku Advance zrobiłam yyy... 8 lat temu? I od tej pory nic. Cofam się.

Mam tak samo - CAE zrobione przed maturą, potem już nic, zero kontaktu z językiem. Nawet żałuję już, że jak dostałam się na filologię, to na nią nie poszłam, nie byłabym teraz wtórnym analfabetą językowym.


Grzeję się właśnie w domu, jestem okropnie przeziębiona po weekendowych nartach (chociaż było super, to jednak mróz trochę mi dał w kość) i odpoczywam. Powinnam wydobrzeć do końca tygodnia, bo pasowałoby jakiś egzamin zdać.


Zrobiłam sobie tabelkę w excelu, postanowiłam liczyć, ile wydaję na kosmetyki i wyszło, że nie kupując prawie nic i prawie nic zbędnego () wydałam już w tym roku 123 zł.Nie jestem mistrzem w oszczędzaniu, ale nie spodziewałam się, że idzie mi aż tak kiepsko (bo fakt faktem ze zbytków mam tylko 2 balsamy z TBSu).


No i podjęłam męską decyzję - ścinam włosy na przedłużonego boba.

[aante_e]

Napisane przez noseknosek

umarłam http://www.dailymotion.pl/wykopwykop

spryskuje sobie stópki

Napisane przez fuksjaa

Ahh, jeszcze co do moich zawirowań z TŻem, to wytłumaczcie mi dlaczego facetom wszystko zawsze trzeba mówić dosłownie i dobitnie? Bo jak wysyłałam jakieś sygnały to nic. Jak wywaliłam kawę na ławę to od razu zmiany, a tak to nie.
No ale ważne, że się zmienia.

Oni już mają takie ograniczenie chyba Można dawać do zrozumienia, aluzje itp a i tak nie wie o co chodzi. Dlatego najlepiej prosto z mostu i konkretnie. Przy moim exTŻ mogłam się obrażać, złościć i z 3 tygodnie, a i tak się nie domyślił. A jak porozmawialiśmy to od razu było lepiej i 2 strony zadowolone.

Napisane przez iceflower

Zrobiłam sobie tabelkę w excelu, postanowiłam liczyć, ile wydaję na kosmetyki i wyszło, że nie kupując prawie nic i prawie nic zbędnego () wydałam już w tym roku 123 zł.Nie jestem mistrzem w oszczędzaniu, ale nie spodziewałam się, że idzie mi aż tak kiepsko (bo fakt faktem ze zbytków mam tylko 2 balsamy z TBSu).


No i podjęłam męską decyzję - ścinam włosy na przedłużonego boba.

Hello
O matko, to jest nieoszczędne wydawanie Mi poszło w tym miesiącu 300 zł na kosmetyki, a kupiłam w sumie same niezbędniki i kilka rzeczy do uzupełnienia zapasów. W sumie co miesiąc coś kupuję, teraz to już porządnie się ograniczam, żeby nie mieć zapasu 10 balsamów i żeli, a i tak mi wychodzi zawsze coś koło 150 zł. Zapisuję w telefonie jakie i za ile kupuję kosmetyki, excel się u mnie nie sprawdził.

To kiedy może się spodziewać zdjęć po Twojej metamorfozie?

[pakosta]

Przepraszam, ale co się dzieje z Zizou? Mnie nie było tu jakiś czas i może o czymś nie wiem?

[fuksjaa]

Napisane przez kochanie

Wydaje mi się, że wszyscy faceci są tacy, że od czasu do czasu się czegoś sami nie domyślą i trzeba im to powiedzieć. Tylko niektórzy mają to przy każdej czynności życiowej a inni niektórych spraw się sami domyślają (np że miejsce skarpetek nie jest na środku pokoju). Ważne, że Twój TŻ zareagował po tym, jak mu wyjaśniłaś, czego oczekujesz Niektórzy tylko obiecują zmiany.

Z tego podkreślonego zdania cieszę się najbardziej. No i faktycznie, TŻ ma tak tylko czasem (chodzi mi o to domyślanie się), bo przyznam, że nie mogłabym być z kimś kto jest taki niezaradny życiowo.

A historia tego pieska straszna. Miał ogromne szczęście, że udało się go uratować.

Napisane przez iceflower

Zrobiłam sobie tabelkę w excelu, postanowiłam liczyć, ile wydaję na kosmetyki i wyszło, że nie kupując prawie nic i prawie nic zbędnego () wydałam już w tym roku 123 zł.Nie jestem mistrzem w oszczędzaniu, ale nie spodziewałam się, że idzie mi aż tak kiepsko (bo fakt faktem ze zbytków mam tylko 2 balsamy z TBSu).


No i podjęłam męską decyzję - ścinam włosy na przedłużonego boba.

Też zrobiłam taką tabelkę. Przyznam, że pomaga mi to w kontrolowaniu wydatków, bo jak zobaczę konkretną sumę to włącza mi się czerwone światło.
Czekam na fotki, też niedawno chciałam sobie zrobic przedłużonego boba.

Masz boski avatar.

Napisane przez aante_e

Oni już mają takie ograniczenie chyba Można dawać do zrozumienia, aluzje itp a i tak nie wie o co chodzi. Dlatego najlepiej prosto z mostu i konkretnie. Przy moim exTŻ mogłamsię obrażać, złościć i z 3 tygodnie, a i tak się nie domyślił. A jak porozmawialiśmy to od razu było lepiej i 2 strony zadowolone.

Nie no, aż takim hardkorem to mój TŻ nie jest.

[iceflower]

Napisane przez aante_e

O matko, to jest nieoszczędne wydawanie Mi poszło w tym miesiącu 300 zł na kosmetyki, a kupiłam w sumie same niezbędniki i kilka rzeczy do uzupełnienia zapasów. W sumie co miesiąc coś kupuję, teraz to już porządnie się ograniczam, żeby nie mieć zapasu 10 balsamów i żeli, a i tak mi wychodzi zawsze coś koło 150 zł. Zapisuję w telefonie jakie i za ile kupuję kosmetyki, excel się u mnie nie sprawdził.

To kiedy może się spodziewać zdjęć po Twojej metamorfozie?

No bo ja nie kupowałam prawie nic, stąd jestem zszokowana, że nie kupują i nie szalejąc można wydać tyle pieniędzy. No bo jak się to tak rozchodzi, a mogłoby być czymś konkretnym i trwałym to głupio trochę. Jeszcze żebym się dorobiła czegoś porządnego - perfum, górnopółkowej kolorówki czy coś. A tu nic takiego.

Fotki na pewno nie tu i nie wiem, kiedy. Boję się, że mi fryzjer (jeszcze się na niego nie zdecydowałam) zrobi coś złego, a do mojej fryzjerki nie mam zamiaru już chodzić.

Napisane przez pakosta

Przepraszam, ale co się dzieje z Zizou? Mnie nie było tu jakiś czas i może o czymś nie wiem?

Odszukałam Ci dyskusję na ten temat: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=zizou&page=59

Napisane przez fuksjaa

Też zrobiłam taką tabelkę. Przyznam, że pomaga mi to w kontrolowaniu wydatków, bo jak zobaczę konkretną sumę to włącza mi się czerwone światło.
Czekam na fotki, też niedawno chciałam sobie zrobic przedłużonego boba.

Masz boski avatar.

Najbardziej z mojej tabelki śmiał się TŻ. Muszę ją jakoś ukryć na komputerze, żeby nie miał wglądu.

Dzięki.

[sleepy]

Napisane przez kochanie

Czytałam jakiś fragment ustawy (albo rozporządzenia?) i te poziomy B2... i FCE nie pokrywają się za bardzo. Jednak zadania na tych egzaminach są trochę inne, stąd te rozbieżności poziomów. B2 to nie jest do końca FCE, tylko FCE dla ocen A i B. Ocena C (która też zdaje) to już niż poziom w klasyfikacji europejskiej (czyli literkowo-cyferkowej). Niestety, Cambridge wymyśliło swój system wcześniej, ale UE się nie dostosowała wymyślając swój. Ale i tak pracodawca prędzej słyszał o FCE/CAE niż C1
A oczywiście poziom po mistrzostwie to Sleepy (:lizus:)

Nawet bardzo się nie pokrywają. Po dwuletnim fakultecie z niemieckiego mam wpis w indeksie, że jestem na poziomie B2; ale gdybym zasiadła do egzaminu FCE to zrozumiałabym pewnie tylko 1/3, i tak jest to optymistyczne podejście

Napisane przez iceflower

Zrobiłam sobie tabelkę w excelu, postanowiłam liczyć, ile wydaję na kosmetyki i wyszło, że nie kupując prawie nic i prawie nic zbędnego () wydałam już w tym roku 123 zł.Nie jestem mistrzem w oszczędzaniu, ale nie spodziewałam się, że idzie mi aż tak kiepsko (bo fakt faktem ze zbytków mam tylko 2 balsamy z TBSu).


No i podjęłam męską decyzję - ścinam włosy na przedłużonego boba.

Też miałam takie ambitne myśli, żeby wszystko ładnie liczyć. Już mi przeszło.
123zl brzmi całkiem rozsądnie, sama wydałam więcej. I oczywiście tłumacze się, że na same niezbędne rzeczy

A ten przedłużony bob dokąd będzie sięgał?

[off-wietrzka]

Napisane przez MagJa

A moze ktoras z Was ma Avile i mi cos poradzi/odradzi? Jeszcze jutro moge zmienic decyzje.

ja mam Avilę od kilku miesięcy i jestem bardzo z niej zadowolona. jest łatwa w obsłudze i całkiem fajny ma ten dotykowy ekran - nic mi się samo nie naciska, bo ekran można zablokować. nie używam do niej żadnych folii, a jedynie skarpetki, gdy wkładam ją do torebki

Napisane przez noseknosek

umarłam http://www.dailymotion.pl/wykopwykop

TŻ kupił mi wczoraj piękną, czarną sukienkę ciążową w H&M w końcu jakiś ładny ciuch, w którym fajnie teraz wyglądam i nic mnie nie gniecie

[loverynka]

Mam dzisiaj korepetycje z dziesięciolatkiem i trochę się boję, bo nigdy nie miałam zajęć z tak młodą osobą.

[luskap]

Napisane przez noseknosek

umarłam http://www.dailymotion.pl/wykopwykop

Tatuś mu przeszkodził w nagraniu! No tak, jakby zobaczył jakiego ma synka, to by padł
Kurcze, cały styczeń jestem na duzym odwyku, własciwie kupiłam tylko puder antybakteryjny Essence... Juz mam taką ochote, zeby sobie coś kupić... Dziś przyjdą mi kosmetyki z Avonu, to chociaż nacieszę oczy rzeczami klientek. Sobie tylko wzięłam żel Liiv no i gratis będzie peeling do skórek i przybornik do paznokci.
Dostałam @, nic mi się nie chce. Jeszcze nic nie zrobiłam do szkoły na sobotę...
dziś chyba przejrzę swoje pudło z zapasami pod kątem dat ważności, szczególnie balsamów i ponumeruję w zeszycie kolejność zużywania.

Ice, doskonale Cie rozumiem z tym wydawaniem kasy, bo ja miałam tak samo wcześniej. Wychodziło mi nawet 200-300zł na kosmetyki miesięcznie, a nic właściwie specjalnego nie kupowałam, tylko po kilka jakichś drobnych rzeczy, tanich i sumka się szybko zbierała. Ale po opieprzu na wątku odwykowym zawzięłam się i z tym skończyłam. Pudło z zapasami pęka w szwach i cała komoda pełna. Teraz tak jak Hosenka, wyznaczam sobie cel i zbieram na to. Tym sposobem zmniejszam zapasy i kupię coś co od dawna chciałam. teraz uzbierałam na soczewki i płyny na pół roku(jednak na Avonie można zarobić parę zł, wcześniej nie mogłam bo brałam dużo dla siebie) a potem chcę kupić meteoryty, profesjonalny szampon i perfumy L'eau par Kenzo. Poza tym skoro nie pracuję, to chcę uzbierać sobie chociaż na fryzjera do ślubu i inne pierdoły typu bielizna, biżuteria, buty...masa tego jest.

[sleepy]

Napisane przez noseknosek

umarłam http://www.dailymotion.pl/wykopwykop

Już się przy tym uśmiałam kilka dni temu
Potem będzie tak: http://www.youtube.com/watch?v=TV8dU...eature=channel

[iceflower]

Napisane przez sleepy

A ten przedłużony bob dokąd będzie sięgał?

Hmm...do ramion albo do połowy szyi. Nie podjęłam jeszcze decyzji i nie wiem, na jak radykalne cięcie mi starczy odwagi. Od niezłych kilku lat mam długie włosy, ostatnio ścinałam krócej w maturalnej klasie.

[aante_e]

Napisane przez sleepy

Potem będzie tak: http://www.youtube.com/watch?v=TV8dU...eature=channel

OMG
Podoba mi się jego lakier do paznokci

[sleepy]

Napisane przez iceflower

Hmm...do ramion albo do połowy szyi. Nie podjęłam jeszcze decyzji i nie wiem, na jak radykalne cięcie mi starczy odwagi. Od niezłych kilku lat mam długie włosy, ostatnio ścinałam krócej w maturalnej klasie.

Śmiało! Trzeba eksperymentować

Mi od lat podoba się te cięcie. 1,5 roku temu tak właśnie się ściełam. Teraz znów mnie kusi, ale od dawna nie miałam długich włosów więc chcę się trochę nacieszyć

[MagJa]

Napisane przez pakosta

O fajna - lubię wygięte szczoteczki

Napisane przez fuksjaa

Ja też, moje ulubione szczoteczki to właśnie te wygięte, albo silikonowe.
Dobrze się składa, bo niedługo zużyję tusz, a może do tego czasu pojawi się ten.

Też najbardziej lubię wygięte Silikonowe niekoniecznie, bo niektóre są za ostre i mnie kłują w powiekę, a od innych wypadają mi rzęsy - tak, jakby za bardzo je wyczesywały czy co
A ten nowy Maybelline ma być podobno w marcu

Napisane przez kochanie

Wydaje mi się, że wszyscy faceci są tacy, że od czasu do czasu się czegoś sami nie domyślą i trzeba im to powiedzieć. Tylko niektórzy mają to przy każdej czynności życiowej a inni niektórych spraw się sami domyślają (np że miejsce skarpetek nie jest na środku pokoju). Ważne, że Twój TŻ zareagował po tym, jak mu wyjaśniłaś, czego oczekujesz Niektórzy tylko obiecują zmiany.

Dobrze to ujęłaś Z moim też trzeba jasno, aluzje rzadko kiedy pomagają, bo nawet jak on zdaje sobie sprawę z tego, o co mi chodzi, to i tak nic nie robi, myśląc, że mi przejdzie czy odpuszczę. Też muszę mu to stanowczo oświadczyć, żeby podjął odpowiednie kroki. I to działa

Napisane przez kochanie

Słyszałyście o tym psie? http://dziennik.pl/wydarzenia/articl...e_Przezyl.html
Miał szczęście na koniec, ale biedna psina, strasznie mi go żal... Moja mama dzisiaj powiedziała "weźmy go" - zapomniała na chwilę, że nikt u nas w domu nie chce mieć psa i mamy kota

Biedny psina Całe szczęście, że wyszedł z tego cało, oby tylko teraz znalazł szczęśliwy dom.

Napisane przez iceflower

Zrobiłam sobie tabelkę w excelu, postanowiłam liczyć, ile wydaję na kosmetyki i wyszło, że nie kupując prawie nic i prawie nic zbędnego () wydałam już w tym roku 123 zł.Nie jestem mistrzem w oszczędzaniu, ale nie spodziewałam się, że idzie mi aż tak kiepsko (bo fakt faktem ze zbytków mam tylko 2 balsamy z TBSu).

To ma być dużo? Ja w tym miesiącu na same kosmetyki wydałam już 450zł a jeszcze w piątek na pewno dojdzie krem do rąk Neutrogeny, jutro żel pod prysznic i do golenia Nivea, jeszcze jakiś balsam by się przydał, więc pewnie dobiję do 500zł. Fakt, połowa z tego to niezbędniki, a połowa to zapasy tudzież jakaś kolorówka bez której mogłabym się obejść Ale pocieszam się, że w lutym mało co będę musiała kupić, o ile w ogóle cokolwiek, więc co najwyżej pozwalam sobie na jakieś zbędne wydatki do 100zł.

Napisane przez off-wietrzka

ja mam Avilę od kilku miesięcy i jestem bardzo z niej zadowolona. jest łatwa w obsłudze i całkiem fajny ma ten dotykowy ekran - nic mi się samo nie naciska, bo ekran można zablokować. nie używam do niej żadnych folii, a jedynie skarpetki, gdy wkładam ją do torebki

No to tym bardziej jestem do niego przekonana. Skoro ani Ty ani Organzza na niego nie narzekacie, to biorę. A folę sobie kupię, już widzę po mojej Nokii, że bez żadnego pokrowca za szybko się te cacka rysują. Już zwłaszcza, że w pracy wkładam telefon do szuflady, z której niestety korzystają zwykle jeszcze 2-3 osoby i wcale nie patrzą czy coś rzucają na czyjś telefon Pokrowców nie lubię, bo wg mnie telefony w nich już takie ładne i poręczne nie są, ale skarpetkę też sobie jakąś sprawię Widziałam takie śmieszne na Allegro, z diabełkiem na przykład

************************* *
Mam dzisiaj wolne, ale że mam @ to jakoś nic mi się nie chce. Muszę się zebrać i iść zastąpić na chwilę tatę w sklepie, żeby mógł mi podpisać tą umowę w Plusie i przynieść nową zabawkę ale nawet mnie to nie motywuje. Jeszcze obiad na mojej głowie, a i na stepa chciałam iść i na pocztę. Weźcie mi coś zróbcie, żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce, nooo Najchętniej to bym sobie włączyłam filma i tak siedziała. No ale nie mogę....

A w ogóle muszę się Wam pochwalić, że moja kota wczoraj pierwszy raz w życiu przyniosła upolowaną myszę Nie sądziłam, że taka zdolna z niej bestia, bo 3 lata żyła tylko w M3 w bloku, a dopiero po przeprowadzce do rodziców zaczęła wychodzić na dwór i tak w miarę swobodnie bryka od pół roku. No a wczoraj, w te wielkie mrozy polowań jej się zachciało i o 1 w nocy wróciła ze zdobyczą.
Szkoda mi tylko tej myszki, bo pewnie sama kota jej aż tak nie zamęczyła, ale mróz zrobił resztę

Dobra, spadam się malować i szykować do wyjścia. Najpierw pójdę załatwić sobie Avilkę, a o obiad pomartwię się potem. Tata i tak wraca dopiero przed 18

[sleepy]

Napisane przez MagJa

Mam dzisiaj wolne, ale że mam @ to jakoś nic mi się nie chce. Muszę się zebrać i iść zastąpić na chwilę tatę w sklepie, żeby mógł mi podpisać tą umowę w Plusie i przynieść nową zabawkę ale nawet mnie to nie motywuje. Jeszcze obiad na mojej głowie, a i na stepa chciałam iść i na pocztę. Weźcie mi coś zróbcie, żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce, nooo Najchętniej to bym sobie włączyłam filma i tak siedziała. No ale nie mogę....

Ja właśnie tak dziś mam. Taki dzień leniwca.
Teraz siedzę z farbą na włosach i oddaję się przyjemności picia kawy i pożerania czekolady.