![]() |
#3601 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Wampirka, o wow, to fajna niespodzianka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3602 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 497
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]() ![]() Przy okazji, również gratuluję nowej pracy! Cytat:
![]() o ile dobrze pamiętam, też niedługo tam pracujesz, czyli rozumiem, że premię można dostać już praktycznie na samym początku? ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3603 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
pracuję w skarbówce na umowę o zastępstwo
![]() ![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3604 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Wampirka, a co nalezy do Twoich obowiązków?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3605 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
ewidencja
![]() Czyli wklepywanie nowych i aktualizacyjnych wniosków z danymi identyfikacyjnymi osób prowadzących i nieprowadzących DG, przyjmowanie tych wniosków+wniosków z rejestracją do Vatu+ podań o wydanie zaświadczeń i duplikatów nipów, rejestracja zgonów, wzywanie do wyjaśniania danych i ich wyjaśnianie, odnotowywanie różnych papierków, układanie archiwum, itd, czyli same proste rzeczy + zbieranie regularnego opie(!!!) od ludzi za to że siedzę gdzie siedzę, ale z tym też sobie radzę ![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3606 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]() Warunki finansowe beznadziejnie - jak to w urzędach ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Znam to uczucie. W końcu napracowałam się trochę w ZUSie i w TP (na technicznej!). Po tamtych pracach się śmiałam, że jeszcze mi skarbówki brakuje :P |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3607 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
nie no, jeszcze parę ciekawych instytucji by się znalazło, np komornik
![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3608 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]()
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3609 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Też nie cierpię papierów !
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3610 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 497
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]() ![]() ![]() i ja się przyłączam do awersji "papierkowej", na sekretarkę raczej bym się nie nadawała ![]() i choć wysyłałam swego czasu CV na takie stanowiska, w sumie nie miałam nigdy zaproszenia na rozmowę, może pracodawcy czuli, że robię to tak bez przekonania ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3611 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja obecnie mam bardzo duzo papierów i musze byc bardzo dokladna w tym, co robie. Papiery" mam na mysli dokumenty nie tylko w formie papierowej, ale glownie elektronicznej. bleee
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3612 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]() Ale mi się podoba taka praca... Tylko niestety ilość ich jest tak zatrważająca, że ledwo się wyrabiam, a podobno i tak idzie mi to wyjątkowo szybko... Ale od września likwidują NIPy dla szaraków i papierkowa robota nieco się ukróci... Czyli za jakieś 2 lata jak w archiwum przesortuje się wszystko z segregacji po nipach na segregację po peselach (ale mam nadzieję, że akurat ta przyjemność mnie ominie)
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3613 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Na samą myśl robi mi się słabo
![]() Odpoczywam pełną gębą. No i czekam na 1 wypłatę jak na zbawienie hehe. W ogóle dzisiaj dostałam desperacki telefon z mojej ex pracy.Trochę się uśmiałam i odetchnęłam, że już mnie ten bajzel nie dotyczy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3614 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
A proponowali Ci chociaż coś konkretnego, czy po prostu prosili i obiecywali poprawę?
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3615 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Wampirka, tak jak napisałam, desperacki, czyli zero profitów ;-)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3616 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
To co Oni na litość Ciebie chcieli brać
![]() ![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3617 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Wampirka, oni nie wiedzą, że ja gdzieś pracuję - raczej do nich ta informacja nie doszła, ale się domyślają. Tak czy siak - brak klasy to mało powiedziane.
Ale piękna dziś pogoda. Zastanawiam się, jak zaplanować dzień - w końcu obecnie weekend to świętość, pasuje go nie zmarnować na siedzeniu przed kompem, na którym siedzę nieustannie przez 8h każdego dnia. Całą noc śniła mi się moja praca :P |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3618 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja w swoich planach na dzisiaj miałam właśnie siedzenie przed kompem... Z TŻ się dziś nie widzę, więc chciałam wykorzystać ten dzień naukowo... Ale faktycznie taka fajna pogoda, ze szkoda by było ją zmarnować... Muszę zaraz coś wykombinować...
Trochę się pouczę, a potem... hmmm... nie mam pomysłu... Najchętniej to bym pojechała (swoim samochodem) gdzieś nad wodę i tam posiedziała, poplotkowała... Tylko akurat dziś nie bardzo mam z kim...
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3619 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Wampirka, to jedz sama, wez ksiazke, gazetke, picie, kanapki i zrob sobie sama biwak
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3620 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
hmmm, ja nigdy tak nie robiłam...
Ale to całkiem fajny pomysł, chociaż brzmi trochę dziwnie... W każdym razie biorę się do roboty (by później nie mieć wyrzutów sumienia, że w domu praca na mnie czeka) i po obiadku wyruszam ![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3621 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja się zbieram zaraz do ZOO
![]() ![]() Pierwszy tydzień pracy za mną. Każdego dnia mam na szczęście coraz więcej roboty, więc się cieszę, bo w papierach czas leci niesamowicie szybko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3622 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Wampirka - polecam, bo można się naprawdę zrelaksować i odpocząć od szystkiego i wszystkich. Ja niebawem też wychodzę, sama albo z psem, ale raczej sama.
Dana, u mnie to też tydzień pracy za mną. Jest dobrze. Czas bardzo szybko leci, nie dłuży się nic a nic, nim się obejrzę, a już trzeba się zbierać do domu. Mam fajnego szefa, który nie każe zostawac po godzinach (na razie, bo pozniej każdy wie, ze bedzie taka potrzeba), tylko zaleglosci nadrabiamy dnia nastepnego. Jest fajnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3623 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Pumas, prawie posłuchałam Twojej rady... Wzięłam gazetę, mineralną i poszłam sama... do lasu po drugiej stronie ulicy
![]() A dziś się dowiedziałam, że od jutra robię nadgodziny... do odbioru jak będzie trochę spokojniej...
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3624 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Słuchaj, od czegoś trzeba zaczać
![]() ![]() Ja jutro idę sama na rolki. Zreszta prawie zawsze sama chodzę. Dobrze, że chociaz masz nadgodziny do odbioru, bo ja akurat nie moge ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3625 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ale z was plotkary, aż nie nadążam czytać
![]() Odświeżam wątek, bo muszę się gdzieś wyżalić... Wiecie, przyszedł dziś do mnie petent z prośbą o duplikat decyzji. Ok, poinformowałam go o opłacie i że musi złożyć podanie, on to zrobił i czeka. On chce to już, tak od ręki, gdzie ja nawet nie mam uprawnień by mu to zrobić. Uprawnienia do tego ma koleżanka, która akurat na cito robiła raport dla kontroli i wiedziałam, że nie ma czasu. Ustawowy termin na tą decyzję to 14 dni, my zwykle wydajemy je w tydzień. Ale nie, On chce już i tyle. Ja zaproponowałam mu, ze porozmawiam z koleżanką, by to było na wtorek, bo to najpierw trzeba znaleźć w aktach, potem ona musi to zrobić, potem naczelnik musi to podpisać (a on najpierw musi podpisać stosik papierków, który wpłynął przed naszą decyzją) itd... W końcu mu mówię, że nie ma szans by to było chociaż na jutro i że przykro mi, ale nic nie mogę zrobić. To była prawda, a i tak chciałam już mu pójść na rękę. Wyszedł. Za chwilę włazi do bióra z takim wielkim szyderczym uśmiechem bo on "przyszedł po ten duplikat". Ja mówię, że będzie na wtorek, ale "to jest już ustalone, że on go teraz odbierze". Ja patrzę a z pokoju obok wybiega koleżanka i prosi mnie o jego podanie... Gościu jeszcze bardziej sie wystrzeżył, bo on w tym momencie "odbiera swój duplikat" jakby to było tak o, pstryknąć palcami i gotowe. Koleżanka mu powiedziała, że musi to jeszcze zrobić dać do podpisu, też, że on przecież ma go teraz odebrać,a Ona, że już rzuca wszystko i zaczyna to robić i wysłała mnie do archiwum bym szybko odnalazła te jego papiery. W między czasie przyszedł inny petent, więc się zawróciłam i go obsłużyłam, jak wróciłam do archiwum, to koleżanka sama już wyciągała te jego akta. Spytałam się co się dzieje, czemu on jest taki pewny że to już dostanie, dzwonił do niej po tym jak ode mnie wyszedł, czy co? A to po prostu sąsiad szefowe ![]() Ja mu powiedziałam tak jak wszystkim innym petentom, że nie mogę nic zrobić, a On mi pokazał co to nie on i taki był z siebie dumny, że gdybym mogła, to bym wstała i mu dupę skopała! Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazje to zrobić! Duplikat dostał w pół godziny (gdzie po zrobieniu czegoś zwykle czeka się przynajmniej pół dnia na podpisanie tego). Znajomości znajomościami, ale nawet jak się z nich korzysta, to nie w taki sposób, by potem tak lekceważyć osoby, które nawet nie miały władzy by coś zrobić. Jak już skorzystał z koncesji, to nie musiał się tak demonstracyjnie z tym obnosić przy mnie! I szefowa też powinna mu pomagać osobiście, a nie gonić koleżankę by rzucała coś co było na prawdę wyjątkowo pilne i spełniała czyjeś zachcianki. Ale wiecie, we wszystkich urzędach chyba tak jest... a ja już myślałam że pracuje w fajnym miejscu... ---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- A dodam jeszcze, że 5 minut wcześniej dostałam do wypełnienia ankietę nt etyki w moim miejscu pracy, m.in. z pytaniami typu: czy uważam, że moi przełożeni zawsze postępują etycznie, czy spotkałam się z sytuacjami w których widziałam, że ktoś zachowuje się nieetycznie, czy w przypadku wystąpienia takich sytuacji mam możliwość zareagowania, by taką sytuację zgłosić lub zniwelować... ![]() Domyślacie się pewnie co miałam ochotę odpowiedzieć... ankiety jeszcze nie oddałam... Ale podejrzewam, ze nawet nie mogę szczerze na nią odpowiedzieć ![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3626 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
No niefajnie Vampirka - ja bym się zdenerwowała na coś takiego. Nie w pierwszym urzędzie pracuję i nigdy nie miałam takiej sytuacji
![]() ![]() Mi ogólnie pracuje się w miarę, ale nudzi mnie ta praca. Chociaż ostatnio kierowniczki nie ma, dostaję częściowo jej robotę i nie mam w co rąk włożyć. Jeszcze w tym tygodniu biegałam na zastępstwo na salę, bo dziewczynka poszła na urlop i z nikim nie uzgodniła kto ją zastępuje ani nic. Chamstwo :/ Cieszę się, że już jutro koniec tygodnia, bo chcę weekend i odpoczynek. Strasznie mi urlopu brakuje, ale do zimy żadnego nie wezmę, bo muszę zbierać, więc nieciekawie jest ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3627 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
To jest normalne, że na niektóre rzeczy się czeka. A zrobienie akurat tego duplikatu wymagało sporo zachodu, nawet gdybym mogła sama go zrobić to nie mogłabym dostać upoważnienia by go podpisać... Od ręki robi się coś co po prostu można wydrukowac z kompa i podpisać, a nie coś co najpierw trzeba odnaleźć w olbrzymim archiwum! No i to zachowanie tego klienta...
Ja coś podobnego to widziałam na filmach w których urzędnicy byli wredni, nieuprzejmi i robili ludziom na złość tym, że oni muszą na coś czekać, bo spokojnie mogli to zrobić od ręki... a potem pada hasło "to jest znajomy naczelnika", mija 5 sekund i wszystkie "procedury" okazują się zbędne i znajomy odchodzi z papierkiem... I ja sie dziś poczułam jak taka wredna zołza co próbowała biedakowi zrobić na złość, ale on mi pokazał kto tu rządzi...
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3628 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 169
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Witam.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3629 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Wampirka, ale to normalne, że jak ma się znajomości, to można wiele rzeczy załatwić szybciej - no bo niby czemu czekać? To tak na chłopski rozum. Przysługa za przysługę, tak działa ten świat.
Dana, to co to będzie z tą Twoją pracą, skoro Cię nudzi? Jestes w stanie wytrzymać? Ja bym nie była i nigdy nie wytrzymywałam dłużej niż rok, 2 lata w nudnej pracy. Też mi brakuje wakacji, ale staram się o tym nie mysleć, bo bym zwariowała - urlopować się będę dopiero za jakieś 5-6 miesięcy. Jakoś muszę ten trudny okres przetrwać. W pracy super, jestem bardzo zadowolona. Dziś trochę umysłowo zmęczona, oczy mnie bolą od komputera, dlatego się cieszę na ten weekend bardzo ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3630 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]() ![]() Mi aktualnie zależy na stałej pracy, bo wiem, że za rok będę miała umowę na stałe i będę mogła starać się o dzidziusia ![]() Co do znajomości - wiadomo, że się korzysta. Ale można być przy tym miłym i nie robić z tego wielkiego halo. Nie wiem, co w tym trudnego. Kultura... Ja tam np. wykorzystywałam koleżankę na szybsze wpisanie do księgi wieczystej, ale nie było to nachalne. Spokojnie sobie czekałam. I tak się powinno robić. Bawię się teraz nowym komputerkiem ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:48.