Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dilayla, ja kupiłam aventowy, o taki:

http://www.philips.pl/c/avent-baby-t...scf600_12/prd/

[bratkab]

Ten sam ustnik co jest przy kubeczkach niekapkach Aventu pasuje do zwykłych butelek. Ja go tak zamierzam stosować, a osobno dostałam kubeczek niekapek innej firmy, ale już z plastikowym ustnikiem.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22695870]

Kropka - buziaki Daniowi za 5mcy

Noc paskudna, mała kaszlała bardzo (i kurde, nie wiem czemu - uczulenie znów na coś czy smarki spływające czy nadmiar śliny - w dzień nie kaszle), co chwilę wstawałam, uspokajałam, monia dawałam. A rano znów nic prawie nie zjadła, tylko 50ml herbatki wypiła.[/QUOTE]


Skoro w dzień nie kaszle to pewnie coś jej spływa. Wilgotność w powietrzu ok? Suche podrażnia, nie pomaga przy przeziębieniu.

Napisane przez margo80

dla Lusi i Danielka

my wczoraj zaliczyłyśmy dzień bez spaceru. raz padało, raz nie, ale zawsze wtedy gdy deszczu nie było, to albo Ewcia spała, albo obiad, albo jeszcze coś innego...

od mniej więcej dwóch dni obserwuję, że to całe napięcie scyzorykowe Ewci zniknęło

a co do przebojów w kąpieli - chyba jednak nie kwestia maławej wanienki... wczoraj zrobiliśmy kąpiel w dużej wannie i efekt ten sam. okazuje się, że ma delikatnie odparzoną pupcię i prawdopodobnie szczypie ją to w ciepłej wodzie. poszedł w ruch bepanthen, wodę zrobimy dziś troszkę chłodniejszą i może będzie lepiej.
matę zakupiłam, przyda się na potem

Mnie spotkała mżawka na spacerze, ale daliśmy radę, bo buda w XT wielka jest. Coraz bardziej mi ta spacerówka pasuje.

O jak super. Brawo.

No to świetnie, że wiadomo o co szło. Oby już tylko lepiej...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wilgotność ok, dodatkowo w pokoju micha z wodą + olbas oil. Oddycha się super.

AGU NA MACIE - dziecko wyżywające się na śliniaku

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22696244]

Za to wczoraj znów obróciła się na brzuszek OOoooo i teraz też leży na macie, była na plecach, właśnie patrzę a ona na brzuchu [/QUOTE]

No proszę. Brawo brawo

A nie mówiłam?

My za to łapiemy zabawki przed sobą. Na macie dziś mordował biedronkę.
Wszystko w swoim czasie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja się biedronka Daniowi podoba?

[kropka75]

Napisane przez bratkab

No a mi rehabilitantka mówiła swego czasu, że obrót z pleców na brzuch jest ponoć trudniejszy niż z brzucha na plecy. Więc zdolne mamy dzieciaki na wątku

Ciekawe to, bo Danio się nawet nie przymierza do przewrotu z brzucha na plecy.

[velluto]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22696244]
Za to wczoraj znów obróciła się na brzuszek OOoooo i teraz też leży na macie, była na plecach, właśnie patrzę a ona na brzuchu [/QUOTE]
super u nas narazie cisza w tym temacie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22696368]Zrobiłam fotkę zaraz po obrocie [/QUOTE]
fajny czupurek

Napisane przez kropka75

My za to łapiemy zabawki przed sobą. Na macie dziś mordował biedronkę.
Wszystko w swoim czasie.

my tez ładnie łapiemy zabawki

pochwalcie sie ta biedroną, tyle o niej piszecie

[kropka75]

Fajny filmik Szaja.

I ten spidi rudy tam z tyłu boski.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22697120]A ja się biedronka Daniowi podoba?[/QUOTE]

Podoba się. Ostatnio chętnie obgryza jej te wisiadełka.

[kropka75]

Nasza biedrona przypięta do maty:

[velluto]

Napisane przez kropka75

Nasza biedrona przypięta do maty:

w koncu wyszla z ukrycia
fajna

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No Speedy Rudales biegał jak szalony, bo nafajdał do kuwety

http://allegro.pl/taf-toys-interakty...265325244.html fajna kostka

A biedronka taka:

http://allegro.pl/sliczna-kolorowa-z...265706838.html

Fajna naprawdę jest. Czółki genialne do obgryzania

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Kropka, różowa chyba pisałaś że jest?

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22697472]
http://allegro.pl/taf-toys-interakty...265325244.html fajna kostka

A biedronka taka:

http://allegro.pl/sliczna-kolorowa-z...265706838.html

Fajna naprawdę jest. Czółki genialne do obgryzania

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Kropka, różowa chyba pisałaś że jest? [/QUOTE]

Fajna ta kostka.

O, inne kolorki są. Niebieska fajna.
Czółek jeszcze nie jedliśmy, chyba.

Malinowa. Bo to czerwone niby, ale tylko pod włos.
Tę całą różową to widziałam kiedyś na spacerze, w wózku z dzieciem jechała też. Blade to strasznie w realu jest.

[tygrysek99]

Napisane przez kumkura

No to Adam tez pozdrawia wizazowe ciocie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22693702]

Tak, takim kleikiem ryżowym (chyba kukurydzianym też można, ale on bardziej kleisty jest).

Kocham wchodzić do kwiaciarni i wąchać taki ogólny zapach

[/QUOTE]

dzięki
a ja uwielbiam układać kwiaty, robić - ogólnie taki trochę zapaleniec jestem

Napisane przez panna migotka

mój mały mimo, że cyckowy to bardzo ładnie jadł z butelki aż do zeszłego tygodnia i nie wiem czy to nie wina mm tylko, że wcześniej już dostał pare razy i nie było problemu, jutro się okaże jak tż da mu w nocy moje odciągnięte mleczko czy to wina butelki, mleka , słabszego apetytu, pleśniawek albo i nic się nie okaże bo zje na śpiąco i się nie zorientuje
dobranoc

ja też kiedyś miałam parę dni wstręt do butelek z aventu ale przeszło - znaczy moja mała - tylko dr brawns był cacy

Napisane przez bydgoszczanka

kropka, najlepszego dla Danielka za 5 miesięcy

Luizka kończy dzisiaj pół roczku . Stawia ciacho i szampana bezalkoholowego
[/SIZE][/SIZE]

to naj dla LUIZY I DANIA

Napisane przez bratkab

Boguś też pozdrawia wizażowe ciocie i Luizce w tym szczególnym dniu przesyła uśmiechy

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22695870]

Noc paskudna, mała kaszlała bardzo (i kurde, nie wiem czemu - uczulenie znów na coś czy smarki spływające czy nadmiar śliny - w dzień nie kaszle), co chwilę wstawałam, uspokajałam, monia dawałam. A rano znów nic prawie nie zjadła, tylko 50ml herbatki wypiła.[/QUOTE]

oj to zdrówka

Napisane przez margo80

my wczoraj zaliczyłyśmy dzień bez spaceru. raz padało, raz nie, ale zawsze wtedy gdy deszczu nie było, to albo Ewcia spała, albo obiad, albo jeszcze coś innego...

od mniej więcej dwóch dni obserwuję, że to całe napięcie scyzorykowe Ewci zniknęło

my też bez spaceru
a napięcie - dobrze że już go nie ma

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22696368]Zrobiłam fotkę zaraz po obrocie [/QUOTE]

Napisane przez bratkab

Ten sam ustnik co jest przy kubeczkach niekapkach Aventu pasuje do zwykłych butelek. Ja go tak zamierzam stosować, a osobno dostałam kubeczek niekapek innej firmy, ale już z plastikowym ustnikiem.

tak???? nie wiedziałam

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

dobry

Napisane przez velluto

...
ja zrobiłam tak, że do marchewki dorzuciłam ziemniaka, potem zaczelam zageszczac wszystko kleikiem ryżowym, teraz zaczynam dodawac troche pietruszki jak juz wprowadze zupe jarzynowa składająca sie z kilku składników to zaczne wprowadzac owoce moja pediatra ciagle mi powtarza, że zupa jarzynowa to podstawa

no właśnie ciągle się zastanawiam, czy to jest jakaś istotna różnica czy najpierw warzywa, czy owoce i czy ja za bardzo nie kombinuję. mama mi powiedziała, że kiedyś ona to się tak nie zastanawiała nie wiadomo ile i w ogóle nikt tak nie dumał i nie analizował... i tak dalej i tak dalej...

dam najpierw soczek jabłkowy, bo mam w domu, a jutro ziemniaka z marchwią...

Napisane przez bydgoszczanka

...

Luizka kończy dzisiaj pół roczku . Stawia ciacho i szampana bezalkoholowego

uuu lala... ale już babsko z niej
najlepszego i gratki

i dla Kropkowego Danielka też życzenia i gratki

liwka właśnie ślicznie sobie leży na wyrku, obłożona zabawkami, co chwilę jakąś podnosi, ogląda, obślinia i odkłada... i kolejną... i tak w kółko. dziwne, że najbardziej z tych zabawek fascynują ją metki

[kropka75]

Dziękujemy.

_______

Danio ma dziś dzień specyficznego maruda. Jęczy, stęka, kwęka, marudzi, ja wychodzę wieszać pranie i za moment cisza. Zaglądam a ten na brzuchu morduje wielbłąda. Po chwili sytuacja się powtarza, zaczyna marudzić, odwracam na plecy, wychodzę robić herbatkę (szykujemy się do wyjścia na spacer) i za moment cisza...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropka, a umyłaś się, uczesałaś? bo młody nie może na ciebie patrzeć chyba

Normalnie sukces, od rana Agu zjadła teraz 100ml

[Oolcia86]

dzien dobry,witam

czy mozemy sie dołączyc?tzn i ja i moj synek Kacperek?
czasami jest potrzebna jakas porada od innej mamusi która ma synka w tym samym wieku

moj Kacperek urodził sie 11 maja 2010 roku. dzis ma 5 m-cy i 5 dni.

pozdrawiamy

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez Oolcia86

dzien dobry,witam

czy mozemy sie dołączyc?tzn i ja i moj synek Kacperek?
czasami jest potrzebna jakas porada od innej mamusi która ma synka w tym samym wieku

moj Kacperek urodził sie 11 maja 2010 roku. dzis ma 5 m-cy i 5 dni.

pozdrawiamy

czujcie się jak u siebie

babki, myślałyście już nad większymi fotelikami samochodowymi? na razie mamy x-cara, kolejny taki na bazie isofix (czy coś w tym stylu) to już chyba dla siedzącego berbecia? tak sobie googlam ale nic nie mogę znaleźć sensownego. małż miał się tym zająć, ale oczywiście nigdy nie ma czasu

[panna migotka]

witam
u nas to chyba skok albo zębiska w nocy od 2 do 8 jadł co godzine albo półtorej a od rana popłakuje, marudzi. To tż będzie miała zabawe w nocy jak wyjdę...
wszystkiego najlepszego dla Lusi i Danielka!
szaja jakiego ma fajnego irokeza i to kocisko mi mignęło
bratkab Boguś jaki przystojniak

dziewczyny kusicie tymi zabawkami, kusicie

[velluto]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2269827 7]
no właśnie ciągle się zastanawiam, czy to jest jakaś istotna różnica czy najpierw warzywa, czy owoce i czy ja za bardzo nie kombinuję. mama mi powiedziała, że kiedyś ona to się tak nie zastanawiała nie wiadomo ile i w ogóle nikt tak nie dumał i nie analizował... i tak dalej i tak dalej...

dam najpierw soczek jabłkowy, bo mam w domu, a jutro ziemniaka z marchwią...

liwka właśnie ślicznie sobie leży na wyrku, obłożona zabawkami, co chwilę jakąś podnosi, ogląda, obślinia i odkłada... i kolejną... i tak w kółko. dziwne, że najbardziej z tych zabawek fascynują ją metki [/QUOTE]
tez czasami sie zastanawiam czy nie za bardzo kombinuję różnicy pewnie zbyt dużej nie ma, dla dziecia i tak wszystko jest nowe i nieznane

ja wlasnie kiedyś miałam zabrać sie za obcinanie metek przy zabawkach, a potem przeczytałam gdzies, żeby zostawić, bo dla dziecka może to być najciekawsza część zabawki widzę, ze u Ciebie sie sprawdza

Napisane przez Oolcia86

dzien dobry,witam

czy mozemy sie dołączyc?tzn i ja i moj synek Kacperek?
czasami jest potrzebna jakas porada od innej mamusi która ma synka w tym samym wieku

moj Kacperek urodził sie 11 maja 2010 roku. dzis ma 5 m-cy i 5 dni.

pozdrawiamy

witaj

[margo80]

a my już po spacerku
małż dziś pisze magisterkę, więc udajemy, że go nie ma w domu i radzimy sobie we dwie. ciężko mu idzie, więc staramy się nie przeszkadzać.

[tygrysek99]

Napisane przez Oolcia86

dzien dobry,witam

czy mozemy sie dołączyc?tzn i ja i moj synek Kacperek?
czasami jest potrzebna jakas porada od innej mamusi która ma synka w tym samym wieku

moj Kacperek urodził sie 11 maja 2010 roku. dzis ma 5 m-cy i 5 dni.

pozdrawiamy

witaj

u nas też noc masakra
kolejna zresztą i nie wiem czy to zęby czy skok ale było już dziś wszystko i mleko i picie i nurofen i ten vibrucośtam - wiem że dużo tego ale nie dawałam rady - śmieje się gada za chwilę ryk niemiłosierny i tak w kółko przez 2 godziny - pomysłów mi brakowała i czepiałam się wszytskiego co tylko było

zresztą w dzień podobnie
na dodatek zapomniała o przewracaniu a do siadu tak się rwie że ciężko utrzymać - najgorzej jest przy karmieniu nogi do góry i ręce - brzuch napięty i gotowa, zresztą w bujaczku też tak próbuje

i co leżenie jest beeeee - normalnie masakra - ja rozumiem że ciekawska ale ile można się kłócić,,,,,a kłóci się tak że w końcu i tak wygrywa i ktoś ją bierze na ręce(najczęściej ja) bo uszy odpadają...

a mówili że pierwsze trzy miechy najgorsze - niedługo skończymy pięć a mnie się wydaje że jest coraz gorzej i gorzej - która mi dziecka podmieniła
a i jeszcze czasem z karmieniem to się bujam z 40 min

no to się wygadałam...uf trochę ulżyło...

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez margo80

a my już po spacerku
małż dziś pisze magisterkę, więc udajemy, że go nie ma w domu i radzimy sobie we dwie. ciężko mu idzie, więc staramy się nie przeszkadzać.

my też po spacerze - zimno okrutnie niby 10 na termometrze ale para bucha z buzi i wilgoć taka bleeee
udajemy że nas nie ma - hmmmm u nas to nierealne mojego krzykacza słychać po drugiej stronie ulicy

[Siala_Bala]

Napisane przez tygrysek99

a mówili że pierwsze trzy miechy najgorsze - niedługo skończymy pięć a mnie się wydaje że jest coraz gorzej i gorzej - która mi dziecka podmieniła

babcia tżta zapodała taką mądrość: "najgozej to do trzech miesięcy potem do pół roku i do roku a później to już będzie fajnie"

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Margoś, powodzenia mężowi życzę, a o czym pisze?

U nas marud, ale bałam się, że gorzej będzie, są chwile spokoju jak kombinuje co to na macie robić. Teraz śpi godzinę, obudziła się, ale wsadziłam smoka i dalej śpi.

A ja ledwo na oczy widze, senna jestem, nic dzisiaj nie robię prócz bawienia się z Agu, forumowania, szydełkowania. No, pranie wstawię i gary zmyję.

[margo80]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22700072]Margoś, powodzenia mężowi życzę, a o czym pisze?[/QUOTE]
nie o tym, o czym chciał... promotorka nie zajmuje się stricte uzależnieniami i narzuciła mu temat nudniejszy dużo - monografię ośrodka, w którym pracuje. pisanie idzie mu strasznie opornie...

na dodatek to zapalenie ucha, które miał, ciągnie się do tej pory. cały czas kontrole u laryngologa, mniej więcej co 2 tygodnie. ostatnio usłyszał, że ma się zgłosić do kliniki w Zabrzu, gdzie mu to ucho sprawdzą jakimś komputerem. coś tam ma z jakąś błoną i to podobno do operacji się nadaje. niezbyt optymistyczne...

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez velluto

...

ja wlasnie kiedyś miałam zabrać sie za obcinanie metek przy zabawkach, a potem przeczytałam gdzies, żeby zostawić, bo dla dziecka może to być najciekawsza część zabawki widzę, ze u Ciebie sie sprawdza
...

oj tak... i nagle ta zabawka z allegro... "pan metka" (koszmarek moim zdaniem ) zaczyna nabierać sensu...

Napisane przez tygrysek99

...
a mówili że pierwsze trzy miechy najgorsze - niedługo skończymy pięć a mnie się wydaje że jest coraz gorzej i gorzej - która mi dziecka podmieniła
...

eee, to pewnie ja... u nas dwa miechy był sajgon, masakra, nie wiem jak to nazwać. teraz jest w miarę... mimo, że czasem marudzę, cholernie się cieszę, że nie mam już w domu noworodka
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22700072]...
A ja ledwo na oczy widze, senna jestem, nic dzisiaj nie robię prócz bawienia się z Agu, forumowania, szydełkowania...[/QUOTE]
co majstrujesz?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Oj to faktycznie nudy ;/ typowa opisówka historyczna ;/

Zdrowia dla niego!

Agu pospała 2h w sumie, a ja z nią też się zdrzemnęłam nieco, bo już padałam... ale dalej śpiąca jestem.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Szalik

Też się cieszę, że Agu już wyrosła z noworodka

[margo80]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22701157]Oj to faktycznie nudy ;/ typowa opisówka historyczna ;/

Zdrowia dla niego!
[/QUOTE]
dzięki. no niestety. planował tylko oprzeć się w badanich na pacjentach ośrodka - wykazać co wpływa na powodzenie terapii, ale nie, baba chciała inaczej. a tak już pewnie dawno by się obronił. nie ma serca do tego grzebania w historii ośrodka...

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22701157]...

Szalik
...[/QUOTE]
też się muszę wziąć... aaaleee... miałaś może do czynienia z włóczką "angel"?
przysłali mi próbkę z zamotanych i zaczęłam pałać pożądaniem do szalika z moheru ale nie mogę znaleźć żadnej opinii, na recenzjach włóczek nie ma...