|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3601 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
no no nie czaruj bo obrosnę w piórka ![]() ale kręgosłup mnie boli, szok...a to dopiero 5kg więcej dźwiga...zobaczymy co będzie później
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3602 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() ja jak założę płaszcz zimowy to nic nie widac ![]() Cytat:
![]() Dziewczyny, pytałam już, jak przyrządzacie pierś z indyka?? nie mam już pomysłu...
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#3603 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ale się objadłam uffffffff ruszyć się nie mogę. No tak jutro do dentysty
![]() Ja też jakoś dostałam weny myślenia o świętach i zrobiłam już listę zakupów, omówiłam z mężem ile kasy na to pójdzie itd. Teraz czekam na jakieś pieniądze z ZUS-u i miejmy nadzieję, że przynajmniej część kupię (chodzi o te długoterminowe produkty, chemię i może choinkę). Kupiłam też proszek do prania dla dziecka i może pomału za to się zabiorę. postanowiłam też, że w grudniu od samego początku miesiąca wysprzątam mieszkanie stopniowo na błysk ![]() ![]() kma1982 ja też jak ubiorę płaszczyk to nic, a nic nie widać. Co do piersi z indyka to może z sosem pieczarkowym i sałatą z dodatkami lub grillowana (mam taką patelnię, przyprawy oczywiście ulubione) z ananasem, pieczarkami w całości (jak duże to pokrojone na ćwiartki) z sosem czosnkowym i sałatą (ja robię na wzór a la grecka, czyli co jest w lodówce). Albo grillowana na patelni z ananasem, żurawiną lub borówką (taką z Łowicza), którą dodajesz w to oczko ananasowe i na to plasterek sera żółtego ulubionego. Zapiekasz, do tego sałata. Polecam...........pychotk a Edytowane przez lilijka3 Czas edycji: 2010-11-21 o 16:55 |
![]() ![]() |
![]() |
#3604 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Nie zmiescisz dziecka w tylu rzeczach do nosidelka poza tym w roku jest zawiniete i nie będzie jak zapisz. Ja bym wyniosła w kombinezonie i jeśli będzie naprawdę zimno to przykryc dodatkowo kocykiem
Reszta pózniej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3605 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
indyka- przecinam filet i nadziewam serem bałkańskim/mozarellą/fetą i suszonymi pomidorami
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
![]() ![]() |
![]() |
#3606 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ja na wyjście szykuję body+śpioszki+bluzka i takie welurkowe jakby ogrodniczki + skarpetki, jeśli będzie mroźno to też sweterek, na to kombinezon,
pakujemy w nosidło i na buźkę pieluszka tetrowa a na nosidło koc i heya banana
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
![]() ![]() |
![]() |
#3607 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ja planuję body, skarpetki plus welurowy, albo body pajacyk bawełniany i dresik welurowy, butki wełniane kombinezon, koc
cieplej niż normalnie będę ubierać, raz, że 1. wyjście, dwa w szpitalu po 30 stopni oglądałam Ugotowanych hitem moZarella;-) polana sosem słodkim chilii-what?? I kategoryczny nakaz zdjęcia obuwia....
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
Edytowane przez muron Czas edycji: 2010-11-21 o 17:07 |
![]() ![]() |
![]() |
#3608 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3609 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Witam wieczornie
![]() ładne brzuszki i pokoje. ![]() u mnie remont trwa nadal, ale już niedługo, bo mam powoli dość. wczoraj byłam na zakupach, w lidlu 2 szt body za 18 zł- bardzo ładne, długi rękaw, nie wiem od kiedy były, bo trafiłam tylko na różowe, disney. a w netto ciepły śpiworek do spania- niebieski lub różowy, a za ile to nie wiem, mama kupiła w prezencie. też nie wiem od kiedy, może ktoś tu o tym pisał. poza tym kupiłyśmy ciepły kocyk, szczoteczkę do włosów i zimową czapkę. zostaje mi coraz mniej rzeczy na liście, z czego bardzo się cieszę. też wydaje mi się, że albo rożek albo nosidełko. mojego brzucha w zimowym płaszczu prawie nie widać. to zależy od tego, jak stanę. |
![]() ![]() |
![]() |
#3610 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Nasz koleżance nie chciał dać skierowania do ortopedy, bo wiedział lepiej. Ale wzięła go sposobem, nie wykupowała leków, a jemu wmawiała, że nic nie pomogło i w końcu skapitulował. My teraz naszego znachora nazywamy antywirem, bo nazwisko ma jak pewien znany program antywirusowy. Z tym, że nasz nfzetowski antywir jest mniej skuteczny. ![]() Z drugiej strony - za co oni biorą tę kasę? Przecież mają leczyć, jak ktoś ma problemy większe niż grypa czy przeziębienie to przecież po to są, żeby skierowanie dać. ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#3611 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
własnie dzwoniła do mnie koleżanka, ze jest w 9 tygodniu ciązy!! termin ma na 28 czerwca...cudownie...
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3612 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() Jutro i tak cały dzień w rozjazdach, glukozę będę pić ![]() ![]() Ha ha właśnie mi mąż ostatnią cytrynę capnął jaką sobie zostawiłam do tej glukozy i sobie wciska do whisky ![]() ![]() Co do ubranek na wyjście dla małego, to ja sobie wymyśliłam body plus pajacyk, na to kombinezon i albo w kocyk, albo w rożek. No i czapeczka gruba, wiadomo. Na to kapturek z kombinezonu. Chyba dobrze będzie.
__________________
10.02.2011.
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3613 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() W H&Mie -50% na kombinezony dla maluszków, w Reserved też jakieś obniżki i w C&A także...a ja szukam rękawiczek dla młodego, bo w kombinzeonie nie miałam do kompletu...i powiem Wam, że bardzo ciężko coś znaleźć :/ bida...nawet z czapką dla siebie miałam problem - same resztki już...i pomyślec, że zima dopiero idzie ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3614 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
zrobiłam racuchy.. i tyle jeśli chodzi o lekkostrawną kolację..
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3615 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ja jadłam koninę jako dziecko:kabanosy i szynkę... Teraz bym nie zjadła, gdybym nie musiała, niesty musze przyznać, że mięso świetne, kruche i superchude...
Laksi- jutro kocyki w Lidlu ![]() ja przejadę się do LM po dywanik okrągły. Męża zrobiła mi skomplikowaną kolację, jak mu na ambicję wjechałam. Wiem, że mam L4 i moge żarełko porobić, ale bez przesady.. A propos jedzenia to na TVN Wawa robili w-zetkę. Kurcze zjadłabym, taką socjalistyczną, z chrupiąca czekoladą na górze, marmoladką, bitą smietaną....... Za mną chodzi poprządny ekspres ciśnieniowy, a że kawki robic umiem bo jako barista przed rok pracowałam, to mi się tęskni. Ale musiałabym ze2,5-3 koła wydac, a trzeba zmienić aparat, bo dziecko trzeba uwieczniać;-) Jutro jadę do kolezanki to mi porządne, ale i tak mega słabe, latte zrobi;-) Wczoraj nic, a dziś młóciłabym jedzonko cały czas. Nie mozna siedzieć bezczynnie bo w d... idzie. jak się dowiedziałam, że jestem w ciązy i policzyłam że zimą urodzę to się załamałam, chciałam wiosną/latem. Ale teraz widze plusy, przesiedze w domu zimisko i wrocę na lato do pracy. choć z drugiej strony fajnie miec macierzyński jak ciepło na zewnątrz...
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
![]() ![]() |
![]() |
#3616 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3617 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() Michasia urodziłam w sierpniu... plusem było to że bele jaką sukienkę założyłam klapki i śmigałam, teraz musiałam kupić parę ciuszków konkretnych. A stale mam wrazenie ze nie mam co zalozyc ![]() Plusem teraz jest to że nie ma upałów i nie puchną mi nogi. Za to co chwila łapię katar... no i tak można wymieniac bez końca ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3618 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3619 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]()
__________________
Nasze marzenie się spełniło ![]() ![]() ![]() 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki ![]() Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3620 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
ne można brzucha za dużo miziać, masowac i dotykać, bo to powoduje skurcze.
właśnie odkryłam najbrzydszy wózek - przynajmniej jak dla mnie..http://allegro.pl/wozek-stokke-x-plo...311073936.html |
![]() ![]() |
![]() |
#3621 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3622 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
mnie się podoba
![]() ![]() ![]() mimo wszystko jest mniej funkcjonalny niż mój
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
![]() ![]() |
![]() |
#3623 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() To jeszcze raz.. Wystraszyłas mnie ale mam nadzieje, że to nic poważnego. Martwie się bo dopiero od czwartku rozpoczelismy wspołzycie po długiej ( półrocznej przerwie) i zastanawiam sie czy to może byc przyczyna moich bóli. Mąż twierdzi ze może tak mnie boli bo dawno nie współżylismy a tu nagle w takiej dawce ![]() Może i tak bo współzyjemy od czwartku i jakos od piatku mnie boli... Ja się troche martwie bo czytałam gdzies ze w meskim nasieniu jest cos takiego co moze wywołac akcje porodowa/skurcze..a my kochaliśmy sie bez prezerwatywy...i jakos teraz czuje te parcie na pachwiny i co chwile dzis łapią mnie jakieś skurcze..tzn nie sa bolesne ale niezbyt przyjemne brzuch mi sie napina..i za chwile puszcza. Nie wiem czy to cos powaznego, czy moz ebyc cos nie tak skoro byłam na wizycie 18.11 iwszystko było ok a od 19.11 mnie boli, nastepna wizytę mam 29.11 i niewiem czy moge spokojie poczekac czy skonsultowac to z lekarzem..nie chce przesadnie panikowac... Wogóle musze sie Wam wyżalić..czuje sie jak jakas paranoiczka...odwiedziła dzis nas rodzinka męza i jak opowiadałam , że mam lezec , że mam wysokie cisnienie ( na wizycie mialam 140/90)i to zaniepokoiło moja lekarke..to moja tesciowa mnie tak jakby wysmiala..ze lekarka przesadza, ze ja jestem przewrazliwiona..ze z ta dieta lekkostrawna to tez przesada. Smiała sie ze ona to w ciazy ciagnik pchała w pole chodziła...itp...i ja odniosłam takie wrażenie jakbym była jakąs histeryczka...ze przesadzam z ta ciąża...ale powiedziałam jej ze może jak ja bym urodziła 6 dzieci (jak ona ) to te z bym inaczej do ciazy podchodzila a to jest moja pierwsza i mama pewnie tez panikowała w pierwszej ciązy... Może byłoby tez inaczej gdybym na poczatku ciąży nie miała plamień..naorawde sie wystraszyłam..:-( i teraz znowu mam lezec..moze i jestem troche przewrazliwiona ale slucham zalecen lekarza to cos dziwnego???Nie wiem mam metlik w glowie i czuje sie fatalnie wogole czemu tak bardzo biore do siebie to co ktos mówi...naprawde czuje sie jakbym przesadzala..ale kurde lepiej byc ostrozniejszym nie chcialabym czegos zbagatelizowac i potem żałować. Miłego wieczorku..my dzis znów mamy wieczór gier planszowych..juz moja siorke przywiezlismy od dziadkow i gramy... Odpiszcie mi poradźcie ploiooosee ![]()
__________________
Nasze marzenie się spełniło ![]() ![]() ![]() 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki ![]() Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3624 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Popieram - brzydal!
![]() ![]() Ostatnimi dniami moje Maleństwo było bardzo spokojne, aż za...już zaczynałam schizować ![]() ![]() ![]() muron, JeSuis - ale z Was laseczki! Nieźle się trzymacie! ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ---------- Justine, słuchaj i ufaj przede wszystkim swojemu Lekarzowi, a wszystko będzie dobrze ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ur. 31. 01. 2011r. |
![]() ![]() |
![]() |
#3625 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
Teściowa: kiedyś ludzie byli inni, mocniejsi, trwalsi. Nie było takiej świadomości o ciąży jak teraz. Tak więc Oni tego nie rozumieją, że coś może być nie tak. Poza tym było im łatwiej zachodzić w ciążę niż nam teraz. Popatrz ile osób wokół Ciebie miało, bądź ma problemy z zajściem w ciążę 9np. ja ![]() ![]() Ja mam to szczęście, że w tej sferze teściowa mnie wspiera, bo to ona od początku wie, jak to ze mną było. W przeciwieństwie do mojej strony rodziny. Bardzo dobrze, że stosujesz się do zaleceń lekarza. To ważne, bo przecież robisz to dla zdrowia dziecka i dla swojej pewności psychicznej. I nie widzę w tym nic dziwnego. Oni tego nie rozumieją, że ty się martwisz i staraj się myśleć o tym jak najmniej albo wcale. Ja też przeszłam plamienia i inne komplikacje, do tego tarczyca itd. Tak więc rozumiem. Teraz mam zwiększoną dawkę, powiedziałam o tym mężowi i pilnuje mnie (pyta się codziennie rano) czy abym wzięła lek. Tak więc, myśl pozytywnie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3626 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Justine - ja uważam, że n ie przesadzasz, to Twoja pierwsza ciążą, miała problemy na początku i należy uważać. Kiedyś było inaczej. Mi teściowa mówiła, żebym sobie pokarm "wymasowywała" z piersi, bo tak najlepiej. (Kiedyś nie było laktatorów, a ona nie działają tak dobrze, itp.) I zgadzam się, że jednak lekarz wie lepiej. Czasy się zmieniają, teraz wiele kobiet ma problem z zajściem i donoszeniem ciąży, więc nie rozumiem takich argumentów. To, że ona nie miała problemów, nie znaczy, że Ty nie będziesz miała. Oczywiście oby nie.
Co do współżycia też tak miałam i się wystraszyłam. Wolę uważać (może dawkę zmniejszyć? ![]() A wózek koszmarny, to już BabyCar z tacką zamiast gondoli mi się bardziej podobał. ![]() Edytowane przez anka_bzzz Czas edycji: 2010-11-21 o 19:54 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
#3627 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cytat:
![]() Cytat:
abstrahując od tego że znaleźć coś nie-niebieskiego graniczy z cudem Cytat:
5tys nowy, 3,5 w promocji akurat był, taki drogi bo niby skandynawski.... uff nareszcie się ten weekend skończył.. wczoraj pół dnia piekłam ciasteczka różne na urodziny, i się nastałam w kuchni, a dzisiaj wielka obżerka... jutro sobie wreszcie odpocznę ![]()
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3628 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Ja właśnie skończyłam grać z mezem w scrable. przegrał masakrycznie i załapał focha...
![]() Justine weż nospę na skurcze, 2tabl, jak nie przejdzie to jedz na Izbę zobaczyc czy ci sie nie skraca szyjka.. |
![]() ![]() |
![]() |
#3629 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Cześć Dziewczyny,
czytam Was regularnie ale weny an pisanie brak. "Oddali" mi matkę do domu i jest przy niej masa pracy bo nie chodzi w zasadzie wcale tyle co do toalety, trzeba ją myc, podawać jedzenie i picie. No ale pieluchomajtki w stałym użyciu a że jaj mam schizy na jakieś zakażenia teraz to ciągle wszystko po niej pucuję domestosem i innymi środkami dezynfekującymi. Mieliśmy wczoraj sesję brzuchową bo kolega fotograf wyraził chęć uwiecznienia brzuchacza. Jak prześle mi zdjęcia to wstawię ale powiem Wam, ze jak oglądałam miniaturki to mi się ten mój brzuch wydawał jeszcze wiekszy niż "normalnie". heheh KASKUP - dziękuję za pamięć, moja cukrzyca narazie jest w fazie kontrolowania czyli dieta i mierzenie cukru. Jak będą jakies odchyły to mam się zgłosic do szpitala na włączenie insuliny. Największą walkę mam z pieczywem bo nie każde mi pasuje. W sensie jak jest po nim dobry cukier to mam zaparcia co poskutkowało żylakiem sztuk jeden - muszę to zgłosić na następnej wizycie narazie walczę jakimiś czopkami ale już chyba z dolegliwości wolę bóle pachwin niż "te". TŻ upiekł mi chleb i jest pyszny i jest po nim całkiem przyzwoity cukier, moja szefowa znalazła mi jeszcze jeden co mam po nim dobry cukier więc muszę wyczaić gdzie go kupiła i sobie go kupować. POtem się zobaczy jak to będzie z tym cukrem naarzie jest OK. Ja mam normy na czczo <95 1 godzine po jedzeniu mierzone po zakończeniu jedzenia <140. Zasadniczo można stosować dietę montignaca bo ona się świetnie sprawuje przy cukrzycy ciążowej. Ja jsetem pod opieką Szpitala Uniwersytetu Medycznego w Wa-wie na Karowej więc chyba też mają pojęcie choć po spotkaniu z panią dietetyk stamtąd mam pewne wątpliwości heheheheeh MILA24 - dobrze pamiętam nick?? pytałaś kto jest z Wawy - jak coś potrzebujesz spytać to "wal" śmiało. MURON - pokoik cudy, Ty też świetnie wyglądasz, mam taka samą szafę ![]() ![]() ![]() ![]() ściskam Was mocno [edit] zapomniałam wspomnieć, ze byłam na USG młody waży 1600 g i jest ułożony główkowo, wszystko ma w normie i jest starszy o 2 dni względem terminu z OM wiec na szczęście mimo tej cukrzycy rośnie sobie prawidłowo mam nowe zdjecie 3D to moze jutro wstawię jak je wydłubię z telefonu Edytowane przez gabishing Czas edycji: 2010-11-21 o 21:51 |
![]() ![]() |
![]() |
#3630 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I
Justine nie przejmuj się takimi komentarzami. Mojej mamie też zdarza się od czasu do czasu coś takiego powiedzieć, ale na szczęście rzadko. To prawda, że kiedyś ludzie nie mieli takiej świadomości jak teraz, nie wiedzieli co niesie za sobą jakie zagrożenie w ciąży, życie było mniej stresujące, nie żyło się w takim pośpiechu a to przede wszystkim wpływa na nasze zdrowie. Rób to co zalecił Ci lekarz. Tak jak moja położna z SR mówi i co zawsze powtarza mi TŻ: w ciąży trzeba być trochę egoistką, troszczyć się o własne dobro i pozwolić by inni wykonali część rzeczy za nas bez względu na to jakie zdanie mają inni.
Ja jutro mam kontrolę lekarską z ZUSu więc dodatkowe badanie ginekologiczne. I jak czytam opinie o tej ginekolog która ma mnie badać to mi słabo. Prawie żadnych pozytywnych! ![]() ![]() My kupiliśmy dziś wanienkę (100cm) ze stelażem i materacyk do kołyski. Teściowa mówi że mogę już zacząć prać pościel, ale czekam do wtorku bo mam jechać do cioci - dzwoniła że ma od koleżanki kolejną porcję ubranek (też po chłopcu) - chyba otworzę później sklep z dziecięcymi ciuszkami ![]() TŻ chce żebym zaczęła powoli pakować torbę do szpitala bo co mnie coś zaboli i powiem "ałaaa!" to on się boi że zaczynam rodzić ![]() Aha, no i jutro spotkanie z położną i oględziny szpitala ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:49.