Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez muron

no i zgrabne brzusio Ale Ty masz młodszą ciążę, z tego co pamiętam? To mamy podobne.

Piszcie przy zdjęciach tydzień zawsze


Papillon to nie ma znaczenia czy NFZ czy prywatnie tylko jaki lekarz

no zapomniaam napisać co miałam na myśli że właśnie mój jest bardziej otwarty prywatnie...niż na nfz więc dlatego tak się zastanawiam;

ja mam yyy mmmm 30tc

[anka_bzzz]

Witam niedzielnie.
Wstaliśmy z małżem o 12, ale o on wrócił o 3 z pracy, a położyliśmy się po 4.

Napisane przez marleen32

Witam niedzielnie
Co do masazy zgadzam sie z Oye, ze bardzo pomagaja, ale masaz trzeba umiec zrobic, zeby sobie nie zaszkodzic, jak ktos nie umie, to lepiej do specjalisty sie udac, u nas te masaze w miare tanio sa, a i lekarz przepisuje to chetnie, bo lekarstw w ciazy nie dadza, na zadne bole, chyba ze takie co niemowlaki moga brac , wiec masaze, akupunktura lub homeopatia, ja odpukac mimo strasznych boli i glowy i plecow, nie wzielam zadnej tabletki przeciwbolowej w tej ciazy.
anka_bzzz biedna jestes z tym uczuleniem, ja dostalam cos w tym sensie na nogach 3 dni temu, przewertowalam net, juz oczami wyobrazni na cholestaze sie leczylam, a okazalo sie, ze uczulily mnie moje buty, wywalilam je wiec, i wysypka znikla tak jak sie pojawila, to moze u Ciebie tez cos skarpety, buty, spodnie, no nie wiem, pomysl moze nosilas cos czego dlugo na sobie nie mialas?
Albo proszek jakis?
Tak czy siak zdrowka zycze

Ja, mialam dzis pospac, ale starsze dziecko z goraczka bieda wstala, wiec wstalam zrobic jej herbatke, podalam syrop i spi, a ja juz chyba sie nie klade, bo rozespie sie, to gorzej dla mnie .
Tylko zal mi ich, bo mialy dzis na lodowisko isc, nie wiem czy mlodsza sama zechce, ehh tak sie na to cieszyla wczoraj, teraz spi wiec nie wie, ze siostra chora , moze jakos ja przekonam, zeby z TZ tylko szla, ale to bedzie starszej z kolei przykro, tak zle i tak

Co do masaży - obejrzałam ten film instruktażowy i wygląda to fajnie, ale w tym stanie trochę bym się bała. A chciałabym sobie ulżyć.

A co do uczulenia to mi się już beczeć chce. Też mam czarne myśli o cholestazie i pobycie w szpitalu do końca ciąży... Od wczoraj myślę intensywnie od czego mogę mieć tę wysypkę i nic mi do głowy nie przychodzi. Najgorszy ten stres, że coś może być nie w porządku i zaszkodzę dziecku.

Napisane przez JeSuisUnPapillon

teściowa mi wczoraj poprasowała białe ciuszki teraz kolory poprałam i będę prasować jutro chyba, komoda właśnie w trakcie składania (rany...czemu w tym sklepie fachowcy nie chcą składać...nawet bym im zapłaciła żeby nie patrzeć na to jak mój TŻ i tata to składają - wiadomo zaraz wszyscy najmądrzejsi )

Nam na szczęście zmontowali na miejscu, ale na zamówienie komoda była. U nas w BRW za 7% wartości składają z tego co wiem.

LadySith nowy avek?

Muron, fajnie Ci z tym małym brzuszkiem. Ja w takim razie będę mieć rozwalającego się na wszystkie strony chłopa. Ale to się 2.12 okaże.

JeSuisUnPapillon Twój też nieduży

[muron]

Napisane przez Justine1988

Muron dziekuje za odpowiedź. uspokoiłaś mnie z tym bólem pachwin. Mam tak samo jak ty..więc myślę, że to normalne..ale rozbawiłao mnie stwierdzenie "leze jak kaczka czy inny drób do toalety" dokładnie tak to wygląda...ja też tak sie tocze śmiesznie A te kucie to sadze , że maleństwo napierało bo prawa strona brzuszka miałam twarda, pokręciłam się z boku na bok i w końcu ustało i zasnęłam.

ale nie macać brzucha!!! W późnej ciąży dziewczyny, za bardzo oczywiście

[mysiopez]

muron wyglądasz ślicznie.

jesuiusun-ale Ty jestes chudziutka

mój maz własnie robi spaghetti i czekamy na telefon od mechanika! nie ma to jak mieć samochód. bez niego czuje sie dziwnie..

[muron]

Napisane przez gociak58

Hej. Podczytuję Was od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że czasem nie nadążam taka produkcja postów heh Z tym bólem pachwin to różnie bywa, jak będziesz u lekarza to powiedz koniecznie, że Cię boli. ja ostatnio przez kilka dni zaczęłam odczuwać właśnie coś takiego jak opisałaś i na wizycie okazało się, że mój synek spiesyz się na świat i stąd ten ból, bo opuścił się bardzo i szyjka się skróciła a główka małego była przy samym kanale rodnym. Dlatego czułam takie parcie, nacisk, ból przy chodzeniu i właśnie w nocy, jak chciałam się przekręcić. Skierowali mnie do szpitala na obserwację, ponieważ zagrażał mi przedwczesny poród. Nie leżałam długo, bo 4 dni, ale robili mi KTG i miałam już delikatne skurcze, których nie czułam i musieli mi dawać leki na rozluźnienie szyjki. Już jestem w domu, niestety mały już teraz zostanie tam gdzie się usadowił i muszę uważać, aby nie zaczął się zsuwać do kanału rodnego. kazali się oszczędzać i jak najwięcej leżeć, bo u mnie to dopiero 31 tydzień, więc młody musi jeszcze poczekać Nie piszę tego, żeby kogokolwiek straszyć, ale warto czasem sprawdzić z czego ten ból wynika, bo ja na początku też myślałam, ze to może już po prostu z tego względu, iż ciąża zaawansowana, coraz bliżej porodu i wszystko się rozciąga i dlatego ten ból, a wyszło zupełnie co innego... Życzę Wam miłego dnia

jestem świeżo po badaniu u mnie to nic nie przepowiada

[mysiopez]

Napisane przez muron

ale nie macać brzucha!!! W późnej ciąży dziewczyny, za bardzo oczywiście

mi lekarz ostatnio powedział, zeby nie masować bo to wywołuje skurcze..

[muron]

Napisane przez mysiopez

muron wyglądasz ślicznie.

jesuiusun-ale Ty jestes chudziutka

mój maz własnie robi spaghetti i czekamy na telefon od mechanika! nie ma to jak mieć samochód. bez niego czuje sie dziwnie..

proszę Cię mnie coś wyje przy ok 110 i wysokich obrotachz tyłu i nie wiemy co to jak pomyślę o naprawie, a do naszego b droogie części... Mam nadzieję, że to jakieś głupie łozysko

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez mysiopez

mi lekarz ostatnio powedział, zeby nie masować bo to wywołuje skurcze..

dokładnie- masując pobudza się wytwarzanie jakiegoś hormonu powodujacego skurcze właśnie

[mysiopez]

Napisane przez muron

proszę Cię mnie coś wyje przy ok 110 i wysokich obrotachz tyłu i nie wiemy co to jak pomyślę o naprawie, a do naszego b droogie części... Mam nadzieję, że to jakieś głupie łozysko

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------


dokładnie- masując pobudza się wytwarzanie jakiegoś hormonu powodujacego skurcze właśnie

my dzis zapłacimy około 700-800 zł za pomalowanie i sklepanie jednej części... i to dopiero teraz po tej kolizji (1.10). dpiero w tamtym tyg kasa z ubezpieczenia przyszła..

[olbka]

Napisane przez muron

dokładnie- masując pobudza się wytwarzanie jakiegoś hormonu powodujacego skurcze właśnie

dokładnie. Mnie ginka ostatnio ofukała, że macam... Mogę tylko delikatnie głaskać

[mysiopez]

Napisane przez olbka

dokładnie. Mnie ginka ostatnio ofukała, że macam... Mogę tylko delikatnie głaskać

trudno nie macać... jak się wierga..

[muron]

ja tylko przy wklepywaniu preparatów;-) Ale powiem, ze trudno mi nie sprawdzać czy nie twardy

[mysiopez]

Napisane przez muron

ja tylko przy wklepywaniu preparatów;-) Ale powiem, ze trudno mi nie sprawdzać czy nie twardy

mój jest twardy, kiedys zdecydowanie był miększy.. zobaczymy na USG czemu.

[olbka]

Napisane przez mysiopez

trudno nie macać... jak się wierga..

zwłaszcza, że ja się staram rozpoznać, co wystaje
A Wy jesteście w stanie? Bo ja tylko wiem, że albo głowa albo dupcia

[mysiopez]

Napisane przez olbka

zwłaszcza, że ja się staram rozpoznać, co wystaje
A Wy jesteście w stanie? Bo ja tylko wiem, że albo głowa albo dupcia

ja czuje coś małego - albo piąstki albo stópki.. ale chyba piąstki bo są nisko.

[magdaka13]

Napisane przez olbka

melduję się moja przyjaciółka z grudniówek dzisiaj urodziła, a mnie ogarnęła panika, że też zaraz urodzę Reety, jak ten czas szybko leci... Do tej pory było jeszcze spoko, bo "najpierw Asia". A teraz już w kolejce jestem JA...
Generalnie u nas ok, mała szaleje w brzuchu a ja sobie grzecznie siedzę w domciu. aha- w poniedziałek ścięły mnie korzonki...
Buziakuję wszystkim!!!

PS. Ale macie śliczne brzuchy!!! Normalnie laski jak się patrzy, wszystkie w wakacje już będziemy w bikini szaleć

Ja to jeszcze nie przezywam tak bardzo porodu...pewnie dlatego, ze wczesniej sie juz zdazylam pobac i postresowac [jak to moj maz mowi pomartwic sie na zapas]..teraz juz mam jakby co obmyslony plan dzialan i jakos nie mysle o tym za bardzo..jedyne czym sie martwie to czy zdaze zrobic wszystko co chce przed porodem..znajac mnie to pewnie bedzie tak-beda skurcze a ja na to: ja nie moge jeszcze rodzic, bo nie jestem gotowa

A ty Olbka juz na L4 czy nadal do pracy chodzisz?

Muron, Jusis - sliczne brzuszki macie...takie kieszonkowe moj jest troche wiekszy...potem wrzuce fotke dla porownania...

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez s_a_j

Cześć gargamele

Cyce nasmarowane, kawa wypita, trzeba obiad robić

Cała noc do dupy, nad ranem zasnęłam, do 11 spałam, no rozpusta. Śniła mi się tarta Muron, śniły mi się dzieci i porody i szpitale. Boże, zaczynam się zadręczać chyba różnymi myślami, nawet krzyżówki na noc nie pomagają. Jeszcze przed snem puścili w tv "Piłę" i ja tak zerkałam na nią choć nie chciałam, ale te odgłosy do mnie dochodziły. I od tego wszystkiego te pomieszane sny w tej glowie. No, przyda mi się porządny spacer

I wiecie co? Jakoś mi tak się świątecznie robi choć nawet grudnia nie ma. Nie wiem, jakąś dużą dawkę instynktów rodzinnych dostałam. Z tego wszystkiego wybierałam wczoraj kolorystycznie, jak choinkę ubiorę. I wybrałam czarne bombki do bialej choinki. Awangarda po prostu. Chyba mi przejdzie do grudnia, co?

Z tymi czarnymi bombkami na bialej choince to mnie powalilas na kolana..skoajrzylo mi sie z czarnymi granatami na choince-jakos tak terrorystycznie, wiec mam nadzieje, ze ci przejdzie ten pomysl do swiat...

Co do horrorow-ja nie ogladam wogole-wole albo bajki dla dzieci, albo komedie romantyczne, albo seriale: "House MD", ost. wciagnely mnie "Licealne ciaze" i powoli sie przekonuje do "Mentalist"...

[muron]

Napisane przez mysiopez

mój jest twardy, kiedys zdecydowanie był miększy.. zobaczymy na USG czemu.

bo może dziecko urosło;-)

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez magdaka13

Ja to jeszcze nie przezywam tak bardzo porodu...pewnie dlatego, ze wczesniej sie juz zdazylam pobac i postresowac [jak to moj maz mowi pomartwic sie na zapas]..teraz juz mam jakby co obmyslony plan dzialan i jakos nie mysle o tym za bardzo..jedyne czym sie martwie to czy zdaze zrobic wszystko co chce przed porodem..znajac mnie to pewnie bedzie tak-beda skurcze a ja na to: ja nie moge jeszcze rodzic, bo nie jestem gotowa

A ty Olbka juz na L4 czy nadal do pracy chodzisz?

Muron, Jusis - sliczne brzuszki macie...takie kieszonkowe moj jest troche wiekszy...potem wrzuce fotke dla porownania...

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------



Z tymi czarnymi bombkami na bialej choince to mnie powalilas na kolana..skoajrzylo mi sie z czarnymi granatami na choince-jakos tak terrorystycznie, wiec mam nadzieje, ze ci przejdzie ten pomysl do swiat...

Co do horrorow-ja nie ogladam wogole-wole albo bajki dla dzieci, albo komedie romantyczne, albo seriale: "House MD", ost. wciagnely mnie "Licealne ciaze" i powoli sie przekonuje do "Mentalist"...

Mentalistę uwielbiam, ale jakoś utknęłam w drugim sezonie. Pochłaniam seriale amerykańskie: Desperate 7, Life on mars, Dexter (choć tylko już z przyzwyczajenia), Defying Gravity-którym jestem zachwycona;-)


licealne ciąże są dobre;-) Właśnie lecą. Patologia, lub choćby dysfunkcja pełną gębą z reguły...

[olbka]

Jestem już na L4 ale wiadomo, czasami coś tam do zrobienia jeszcze jest
jak rany, ja już bym chciała, żeby był styczeń albo chociaż koniec grudnia...

[mysiopez]

Napisane przez muron

bo może dziecko urosło;-)

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------


Mentalistę uwielbiam, ale jakoś utknęłam w drugim sezonie. Pochłaniam seriale amerykańskie: Desperate 7, Life on mars, Dexter (choć tylko już z przyzwyczajenia), Defying Gravity-którym jestem zachwycona;-)


licealne ciąże są dobre;-) Właśnie lecą. Patologia, lub choćby dysfunkcja pełną gębą z reguły...

ja oglądam housa, chirurgów, CSI: NY, gotowe na wszystko i kości. Ale bardziej z przyzwyczajenia niż z chęci.. Nie mam co robić to oglądam...

[anka_bzzz]

Jak nie macie co robić, to może machniecie za mnie magisterkę, cio?

Ja oglądam tylko House M.D. S07. Nie mam TV, do komputera karty też nie mam i dobrze mi z tym. Przez jakiś czas Weeds oglądałam. Chociaż nie powiem, jakbym miała pod ręka CSI to pewnie bym rzuciła okiem.

Myślicie, że mnie internista wyśmieje z tą wysypką?? Waham się, czy jutro nie iść.

Miłego popołudnia.

[mysiopez]

Napisane przez anka_bzzz

Jak nie macie co robić, to może machniecie za mnie magisterkę, cio?

Ja oglądam tylko House M.D. S07. Nie mam TV, do komputera karty też nie mam i dobrze mi z tym. Przez jakiś czas Weeds oglądałam. Chociaż nie powiem, jakbym miała pod ręka CSI to pewnie bym rzuciła okiem.

Myślicie, że mnie internista wyśmieje z tą wysypką?? Waham się, czy jutro nie iść.

Miłego popołudnia.

a czemu miałby cię wyśmiać? najwyżej jakąs głupia diagnoze wystawi, ale napewno nie wyśmieje..

[anka_bzzz]

Napisane przez mysiopez

a czemu miałby cię wyśmiać? najwyżej jakąs głupia diagnoze wystawi, ale napewno nie wyśmieje..

Heh, mogłabym elaborat o naszym (tj. moim, bo TŻ do swojego dawnego chodzi) interniście napisać. Zacznijmy od tego, że nazywamy go znachorem lub szamanem. Te określenia do niego lepiej pasują niż lekarz. Skierowań nie daje. Jak przyszłam do niego po wpis do karty ciąży to mi powiedział, że przytyłam. (I nie miał na myśli ciąży, z resztą, nie pierwszy raz mi z takim tekstem wyskoczył.) Do karty ciąży mi nic nie wpisał, bo powiedział, że nie ma wyników moczu i morfologii. Taaa, już bym się u niego na cokolwiek leczyła. Jedyne, co mnie przekonuje, to żeby on to obejrzał, bo z ginką przez telefon i pewnie najwcześniejsza wizyta w czwartek.

[mysiopez]

Napisane przez anka_bzzz

Heh, mogłabym elaborat o naszym (tj. moim, bo TŻ do swojego dawnego chodzi) interniście napisać. Zacznijmy od tego, że nazywamy go znachorem lub szamanem. Te określenia do niego lepiej pasują niż lekarz. Skierowań nie daje. Jak przyszłam do niego po wpis do karty ciąży to mi powiedział, że przytyłam. (I nie miał na myśli ciąży, z resztą, nie pierwszy raz mi z takim tekstem wyskoczył.) Do karty ciąży mi nic nie wpisał, bo powiedział, że nie ma wyników moczu i morfologii. Taaa, już bym się niego na cokolwiek leczyła. Jedyne, co mnie przekonuje, to żeby on to obejrzał, bo z ginką przez telefon i pewnie najwcześniejsza wizyta w czwartek.

chyba wszyscy interniści są tacy sami.. u mnie w przychodni byłam u 3. U pierwszego gdy dostałam atak alergii i nie wiedziałam, ze można na to po pogotowie zadzwonić. Spuchłam i wpadłam w histerię i mój mąż wszedł ze mną do gabinetu, żeby wysłuchac lekarza bo ja i tak bym nic nie pamietała... to lekarz walnął tekstem.. "Pan też chciałby mieć coś tak spuchnięte jak ona rece.." <-dziadek ma chyba z 75 lat!

póżniej byłam diagnozować czemu są krwotoki w mojej rodzinie - chodziło o skierowanie do hematologa. Ne udało mi sie go zdobyć, bo lekarz stwierdził, ze ja dosstane krwotok z wątroby, wiec powinnam się udać do hepatologa ( lekarza od wątroby..) więć zrezygnowałam z jakichkolwiek prób diagnozowania... bo ręce opadają..

a jak poszłam tylko po zwolnienie z 3 dni z zajęć, teraz w ciaży, to musiał mnie zbadać i wogole nie chcialł mi wypisać... a co mu szkodzi???? poprostu bez komentarza!

[Justine1988]

Napisane przez gociak58

Hej. Podczytuję Was od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że czasem nie nadążam taka produkcja postów heh Z tym bólem pachwin to różnie bywa, jak będziesz u lekarza to powiedz koniecznie, że Cię boli. ja ostatnio przez kilka dni zaczęłam odczuwać właśnie coś takiego jak opisałaś i na wizycie okazało się, że mój synek spiesyz się na świat i stąd ten ból, bo opuścił się bardzo i szyjka się skróciła a główka małego była przy samym kanale rodnym. Dlatego czułam takie parcie, nacisk, ból przy chodzeniu i właśnie w nocy, jak chciałam się przekręcić. Skierowali mnie do szpitala na obserwację, ponieważ zagrażał mi przedwczesny poród. Nie leżałam długo, bo 4 dni, ale robili mi KTG i miałam już delikatne skurcze, których nie czułam i musieli mi dawać leki na rozluźnienie szyjki. Już jestem w domu, niestety mały już teraz zostanie tam gdzie się usadowił i muszę uważać, aby nie zaczął się zsuwać do kanału rodnego. kazali się oszczędzać i jak najwięcej leżeć, bo u mnie to dopiero 31 tydzień, więc młody musi jeszcze poczekać Nie piszę tego, żeby kogokolwiek straszyć, ale warto czasem sprawdzić z czego ten ból wynika, bo ja na początku też myślałam, ze to może już po prostu z tego względu, iż ciąża zaawansowana, coraz bliżej porodu i wszystko się rozciąga i dlatego ten ból, a wyszło zupełnie co innego... Życzę Wam miłego dnia

Oj wystraszyłaś mnie

[gociak58]

Napisane przez Justine1988

Oj wystraszyłaś mnie

Przepraszam, nie o to mi chodziło, żeby Cię wystraszyć, tylko żebyś w razie czego skontrolowała na wszelki wypadek. Może u Ciebie nie będzie tak jak ze mną, Muron napisała, ze była u lekarza i też ma takie dolegliwości a nic takiego się nie dzieje także na wizycie się dowiesz, może akurat u Ciebie też będzie OK

[muron]

szyjkę miałam badaną. Nie mam tego ciągle, głownie jak coś porobię, poschylam się, a schylam się w rozkroku to i mięśnie się napinają

[vilya]

dziewczyny widziałyście ? http://www.joemonster.org/filmy/2903..._zywym_pedzlem . Nie wiem co o tym myśleć.

[LadySith]

Napisane przez anka_bzzz

LadySith nowy avek?

ano, tak mnie natchnęło bo to dopiero pierwsze moje zdjęcia w ciąży

Napisane przez mysiopez

chyba wszyscy interniści są tacy sami.. u mnie w przychodni byłam u 3. U pierwszego gdy dostałam atak alergii i nie wiedziałam, ze można na to po pogotowie zadzwonić. Spuchłam i wpadłam w histerię i mój mąż wszedł ze mną do gabinetu, żeby wysłuchac lekarza bo ja i tak bym nic nie pamietała... to lekarz walnął tekstem.. "Pan też chciałby mieć coś tak spuchnięte jak ona rece.." <-dziadek ma chyba z 75 lat!

póżniej byłam diagnozować czemu są krwotoki w mojej rodzinie - chodziło o skierowanie do hematologa. Ne udało mi sie go zdobyć, bo lekarz stwierdził, ze ja dosstane krwotok z wątroby, wiec powinnam się udać do hepatologa ( lekarza od wątroby..) więć zrezygnowałam z jakichkolwiek prób diagnozowania... bo ręce opadają..

a jak poszłam tylko po zwolnienie z 3 dni z zajęć, teraz w ciaży, to musiał mnie zbadać i wogole nie chcialł mi wypisać... a co mu szkodzi???? poprostu bez komentarza!

lol, to masz niezlych tych lekarzy... mój rodzinny na szczęście jest niezastąpiony, zarówno jeśli chodzi o fachową wiedzę, jak i wypisanie L4, zreszta czasem sporadycznie do niego po skierowania na badania [jak mam więcej do zrobienia od ginek.-żeby nie płacić aż tyle..]

vilya - nieziemskie

[vilya]

dziewczyny, tak właśnei czytałam tą listę co trzeba wziąć do porodu i jedno mnie zastanawia książeczka ubezpieczenia. Spotkałam się z tym już w ciąży, jak dostalam skierowanie do diabetologa, też chciano ode mnie ubezpieczenia. Ja miałam ale co z osobami które nie sa ubezpieczone. W koncu w ciąży przysługuje bezpłatna opieka lekarska i matka nie musi być ubezpieczona a oni żądają potwierdzenia ubezpieczenia - po co? skoro napisane w karcie jest że jest cieżarna. To porodu nie przyjmą jak nie jest się ubezpieczonym? Marika jak to jest tak na prawdę? Bo przepisy przepisami a szpitale swoje.

Już wiem, poczytałam na necie, że pytają o ubezpieczenie bo w przypadku ubezpieczonej pacjentki koszty pokrywa NFZ a jak jest nieubezpieczona to budżet

[lilijka3]

LadySith cóż za zniewalający uśmiech

[MARIKA.S]

s_a_j nie wiem czy ktoś już Ci doradzał w sprawie banku bo nie przeczytałam wszystkich postów do końca. Za dużo tego drukujecie

Jeśli chodzi o lokaty to polecam wyszukiwarkę lokat :

http://www.bankier.pl/finanse/oszczedzanie/lokaty/

Wyszukiwarka podaje od razu kwotę jaką otrzymasz po odjęciu podatku Belki lub bez podatku na lokacie z dziennymi odsetkami.
Pamiętaj o zaznaczeniu :
- Ukryj lokaty wymagające posiadania
rachunku w tym samym banku

PKO i inne duże banki dają zawsze niskie oprocentowanie, a wszystkie lokaty mają te same zabezpieczenia w gwarancyjnym funduszu bankowym. Więc bez obawy zakładaj w małych bankach.
Ja osobiście polecam Getin Bank bo miałam już tam lokatę i oprocentowanie konkurencyjne.
Gdybyś potrzebowała jakiś informacji to pisz