Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-05, 22:11   #3601
red_scorpio
Rozeznanie
 
Avatar red_scorpio
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 763
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Olcia, dziękuję Ten Evo to jakaś nowość tak ? Bo nigdzie go nie ma ?? Nawet online nie można go znaleźć....

Red - ja też bym chciałą odpuścić sobie ciągłe pilnowanie, czy wszystko ok, ale majac takiego chłopa w domu, nie mogę sobie na to pozwolić.
Kiedyś jechaliśmy na weekend do Kazimierza Dolnego, od nas to jakies 300 km i na wysokości Kielc, czyli po ponad 100 km moj tż kapnął się, że nie wział ani portfela, ani dokumentów samochodu. No i się wracalismy, bo jakże, on bez dokumentów nie pojedzie. Myslalam, że mnie szlag trafi. Przykładów mam tysiące
No to takich wtop nie mam ALe potrafię zapomnieć wyłączyć ekspress do kawy i grzeje się przez 10h. Co do podróży to zawsze Małż pilnuje i planuje ale w październiku miałam chrzest bojowy. Byłyśmy z moją mamą na tygodniowych wczasach i musiałam sama wszystkiego pilnować ale egzamin zdany. Zresztą dwóm babom więcej się odpuszcza ale prawda taka, że ciągłe pamiętanie o wszystkim za wszystkich jest męczące. Nie mniej jednak wolę jak Małż się tym zajmuje, wyszukuje połączenia, pilnuje kasy itd. W czerwcu zeszłego roku lecieliśmy na wczasy - lot 11h. Ja boję się latać i zawsze biorę jakiś lek na spanie, po którym słabo kontaktuje. W hotelu, rozpakowaliśmy się i poszliśmy na kolację. A najpierw były powitalne drineczki, zakwaterowanie, szukanie domku, itp. Więc minęło jakieś 1,5 h a tu stwierdzam brak telefonu Pytam w recepcji, szukam po fotelach gdzie siedzieliśmy i du... A bus wypożyczony z zewnątrz do transportu gości z lotniska. No i umarła nadzieja. Poszłam jako ostatnią deskę ratunku do pilotki, która zadzwoniła do firmy od busa. Następnego dnia mój telefon się znalazł. I to była nauczka!! A wszyscy tylko kiwali głowami i mówili - tubylcy?? - w życiu nie oddadzą a tu taka ładna niespodzianka. Więc różnie to ze mną bywa
__________________
Maciej - 14.08.2012

red_scorpio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:17   #3602
ajka89
Zadomowienie
 
Avatar ajka89
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Pumas super, że się trochę uspokoiłaś

Ja uciekam spać, mam strasznie nabrzmiały i twardy brzuch
ajka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:22   #3603
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Red - pytałaś o lożysko. Wksazaniem do cc jest tylko to bardzo nisko położone czyli łożysko przodujące: zasłania ujście szyjki macicy i poród sn odpada.
Takie ma ponoć tylko 1% cieżarnych. Oczywiscie takie łożysko nie jest niczym dobrym a cc to jedyna zaleta takiej sytuacji.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Powiem Wam że wkurza mnie moja rodzinka ostatnio. Moja, nie TŻta. Wszyscy sie wtrącają i jeszcze do tego liczą nam nasze pieniądze - pytają o oszczędności, ile mamy kasy itp. Co o tym sądzicie? Czy to jest ok?
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:23   #3604
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość

Powiem Wam że wkurza mnie moja rodzinka ostatnio. Moja, nie TŻta. Wszyscy sie wtrącają i jeszcze do tego liczą nam nasze pieniądze - pytają o oszczędności, ile mamy kasy itp. Co o tym sądzicie? Czy to jest ok?
absolutnie nie jest co ich to w ogóle obchodzi
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:25   #3605
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

pumas - cieszę sie że masz takie dobre wieści z wizyty !!!
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:25   #3606
red_scorpio
Rozeznanie
 
Avatar red_scorpio
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 763
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Red - pytałaś o lożysko. Wksazaniem do cc jest tylko to bardzo nisko położone czyli łożysko przodujące: zasłania ujście szyjki macicy i poród sn odpada.
Takie ma ponoć tylko 1% cieżarnych. Oczywiscie takie łożysko nie jest niczym dobrym a cc to jedyna zaleta takiej sytuacji.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Powiem Wam że wkurza mnie moja rodzinka ostatnio. Moja, nie TŻta. Wszyscy sie wtrącają i jeszcze do tego liczą nam nasze pieniądze - pytają o oszczędności, ile mamy kasy itp. Co o tym sądzicie? Czy to jest ok?
Dzięki za odpowiedź.

Nie wydaje mi się, że Wasza kasa powinna obchodzić kogokolwiek...
__________________
Maciej - 14.08.2012

red_scorpio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:30   #3607
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
absolutnie nie jest co ich to w ogóle obchodzi
no właśnie
ostatnio mój tata wiedząc że od dłuzszego czasu mamy spore dochody zapytał: ile odłożyliście?
mój TŻ odpowiedział, on nie widzi w takich pytaniach nic złego - jest bardziej pokojowo nastawiony niż ja

Jedno pytanie bym jeszcze przeżyła, ale czesto sie pojawiaja tego typu gadki

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Dochodzę do smutnego wniosku ze muszę moją rodzinę zacząć trzymac troche bardziej na dystans ;/ Moment kiedy ma sie własne dziecko jest dobry by odciać pępowinę od rodziców - wbrew pozorom niektórzy nie robią tego całe życie...
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:30   #3608
red_scorpio
Rozeznanie
 
Avatar red_scorpio
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 763
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
no właśnie
ostatnio mój tata wiedząc że od dłuzszego czasu mamy spore dochody zapytał: ile odłożyliście?
mój TŻ odpowiedział, on nie widzi w takich pytaniach nic złego - jest bardziej pokojowo nastawiony niż ja

Jedno pytanie bym jeszcze przeżyła, ale czesto sie pojawiaja tego typu gadki
A może to wynika jedynie z troski o Waszą przyszłość. Teraz już nie będziecie odpowiedzialni tylko za siebie ale za nową, bezbronną istotkę i tylko tyle podtekstu w tym jest...
__________________
Maciej - 14.08.2012

red_scorpio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:34   #3609
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez red_scorpio Pokaż wiadomość
A może to wynika jedynie z troski o Waszą przyszłość. Teraz już nie będziecie odpowiedzialni tylko za siebie ale za nową, bezbronną istotkę i tylko tyle podtekstu w tym jest...
trosko na pewno, ale i tak nie jestem pewna czy takie pytania są w porządku

chociaż z drugiej strony oni otwarcie mówia o swoich pieniądzach, planach, zarobkach - moze mają taki styl a ja niepotrzebnie się czepiam
Ale wkurza mnie to. Jak ktoś chce mówić, niech mówi, ale takie pytania są nie bardzo. Ja ich nie wypytuję.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:45   #3610
Norniczka
Rozeznanie
 
Avatar Norniczka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 553
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Ahawaa Pokaż wiadomość
Norniczka piękne to ciuszki. A do chrztu to będziesz mieć małą księżniczkę. Super
A ta sukieneczka do chrztu to też z Monsoon?
Też i były piękne bolerka do kompletu ale nie było tego najmniejszego rozmiaru.
Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Norniczka widziałam, że będziesz miała córcię. Gratuluję.
Chociaż myślałam, że sprawdzą się Twoje przeczucia na synka - tym bardziej, że w lipcu mamy mnie facecików. Aha i wybrałaś piękne imię dla córci - my chcemy dać tak samo
Byłam święcie przekonana że chłopak będzie . Ale to bez znaczenia , to nasze pierwsze dziecko, mam nadzieje że drugi będzie syn . Albo trzeci haha jak za drugim razem się nie uda chłopak... No ale w sumie to na 2 chciałabym skończyć, 3 to tak max
__________________
14 kwiecień 2011
AMELIA
Norniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-05, 22:54   #3611
red_scorpio
Rozeznanie
 
Avatar red_scorpio
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 763
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Ja zmykam spać bo coś mi brzuchol twardnieje i zaczynam się dziwnie czuć. Do jutra, śpijcie słodko!
__________________
Maciej - 14.08.2012

red_scorpio jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-05, 23:20   #3612
depoison
Zadomowienie
 
Avatar depoison
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dochodzę do smutnego wniosku ze muszę moją rodzinę zacząć trzymac troche bardziej na dystans ;/ Moment kiedy ma sie własne dziecko jest dobry by odciać pępowinę od rodziców - wbrew pozorom niektórzy nie robią tego całe życie...
taaa
u mnie z moją rodziną tego problemu nie ma, bo już dawno jest między nami taki dystans, jak stąd do księżyca, ale od wtorku myślę, że i teściów trzeba "odpępowić".
Bo jak mi teść przedwczoraj walnął gadkę (prawie dwugodzinną, w coraz bardziej zaczepnym tonie) o tym, że cc to samo zło, mam w ogóle o tym nie myśleć i urodzić siłami natury, bo - uwaga - tysiące kobiet na przestrzeni wieków tak rodziły, to mi tak ciśnienie podniósł, że myślałam, że mnie krew nagła zaleje. No przepraszam bardzo, ale to, jak będę rodzić, jest sprawą tylko i wyłącznie mojej, za przeproszeniem, dupy. Nie teścia który o ciąży czy rodzeniu wie tyle, co ja o sikaniu na stojąco - czyli nic.

I ten ton! Oscylujący między wszechwiedzącym guru a sugestiami, że histeryczka ze mnie, bo przecież kiedyś kobiety w kapuście rodziły a ja bym teraz chciała rachu-ciachu, cięcie (dla mięczaków) i po sprawie.
Jezu

No. Wygadałam się trochę, choć gdybym miała przedstawić cały przebieg rozmowy, to by mnie świt zastał.
__________________
To read or not to be

Le roi est mort, vive le... reine!

depoison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 05:54   #3613
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Witam. Pije własnie kawe, tz z rana do pracy pojechal a ja nie moge spac
popukałam do małej mała do mnie i poszłam se kawe zrobic

zwazyłam sie rano przed wc bo jeszcze nie byłam i wg mojej wagi mam +10 kg ale ze od poczatku 2 kg dodawała bo zawsze na swojej miałam 2 kg wiecej to wychodzilo by ze wg wagi poloznej mam +8. Ale po swietach itak bedzie +10 No chyba ze jakims cudem sie naprawiła........

pumas dobrze ze wszystko ok. Ja ostatnio tez schizuje bo wydaje mi sie ze mocniej mnie potrafiła kopac we wczesniejszych tyg . A przeciez czym wieksza tym powinna kopac bardziej Ale nie ide narazie na ip bo licze ruchy i jak i rano tak i wieczorem jest bardzo ruchliwa wiec odpuszcze a we wtorek amm wizyte u gina to sie go o to zapytam

juz bym chciala zeby mała mi brzy=uch wyginała i łokcie i stópki

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Zastanawiam się kto jest w ciąży-tylko ja czy mój tż też
Znów wczoraj spaliłam garnek z ziemniakami Za to mój mąż wczoraj mi oznajmił że zgubił klucze w pracy-na szczęście kolega je znalazł, bo nie obyłoby się bez dorabiania
A dziś wrócił do domu bez telefonu Dobrze że nie zgubił, ale zostawił w ubraniu roboczym... a przed nim 4 dni wolnego... wybiera się tam jutro rano żeby go odebrać... Sierotka ten mój chłop
moj tz tez zawsze cos wywyinie albo zgubi, zapodzieje tez sie smieje ze jest w ciązy!!
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
A moja córa jest złośliwa, jak się położę na boku to obkopuje mnie po całym boku i kości miednicy jak szalona, jak się położę na plecach - cisza i spokój
moja tez!!!!!!!!! jak sie wygodnie dla mnie poloze np na lewym boku to mnie potym lewym tak kopie ze masakra, i ja wtedy niewiem czy ją przydusiłam czy co i sie musze inaczej polozyc juz niewygodnie dla mnie. Wtedy mała cicho jest
ale tez kopie bardzo jak leze na plecach i przyloze obie rece na brzuch ale mi wtedy faluje i obkopuje dzis rano tak było. Czuje wtedy ze ten malutki człowieczek jest moim całym światem

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
Widzę, że gadacie o cc kontra poród sn.
Ja zdecydowanie chciałabym mieć cc - co prawda doświadczenie moje jest zerowe, za to z obserwacji (koleżanek) wynika, że jakoś tak jakby bezpieczniej. Bo co któraś siłami natury rodziła, to miała jakieś sensacje w rodzaju demolki całego kanału rodnego, niegojącej się miesiącami rany krocza czy nietrzymania moczu.
A te z cesarek wszystkie radosne i rześkie szybko wychodziły do domu i zapominały o porodzie (nie mówię, że tak jest zawsze - ale wśród moich znajomych widzę tę tendencję).
Teraz się tylko ciężko zastanawiam, jak sprawę rozegrać, żeby dostać wskazania do cc. Hmm
ja tez znam od siebie kilak dziewczyn co ledwo przezyły sn. Jedną(z jej siostra teraz chodzmimy do jednego gina bo jest tez w ciązy, i ona mi opowiadała) lekarz tak wymeczył, nie chcial zrobic cc, a ona wymiotowała, mdlała itp. Ale do konca ja wymeczył, a potem tak zszył ze jejw srodku szfy wystawały i to niejedna taka historia. Mojej przyjaciolki sostra byla prozrywana cała na dole. masakra tez ledwo urodziła, niemiala sil bo co chwile im mdlala...... az strach sie bac......
jak sie tak człowiek naslucha to co sie dziwic ze potem woli cc

dzis zaczynam 26tc
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!

Edytowane przez prince_polo
Czas edycji: 2012-04-06 o 05:57
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 06:48   #3614
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
wiesz, mi też się tak wydawało, bo wszyscy mi radzą nie kupować takiego drogiego, bo to w koncu na pare miesiecy. Ale autentycznie, jak pojezdzilam wieloma wozkami, to wszystkie takie toporne, a byly bez obciążenia i po gładkiej powierzchni, normalnie koszmar, załamałam się, nie mowiac o wadze.


No, ten material na brzuchu to i mnie wkurza juz teraz przy spodniach. Wiec w lecie na pewno nie bede uzywac takich wynalazkow bo sie zagotuje


Ja na pewno będę korzystac, bo ja mobilna mamuśka, więc wizyty w CH będą się odbywać w foteliku
ja potestowałam wózek jedo fyn i bardzo lekki i sprawany jest
co do fotelika, pamiętaj, że dziecko nie wpowinno w nim leżec dlużej niż 40 minut, poniewaz jest to niezdrowe dla malego kręgosłupa-info od połoznej

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
Witam. Pije własnie kawe, tz z rana do pracy pojechal a ja nie moge spac
popukałam do małej mała do mnie i poszłam se kawe zrobic

zwazyłam sie rano przed wc bo jeszcze nie byłam i wg mojej wagi mam +10 kg ale ze od poczatku 2 kg dodawała bo zawsze na swojej miałam 2 kg wiecej to wychodzilo by ze wg wagi poloznej mam +8. Ale po swietach itak bedzie +10 No chyba ze jakims cudem sie naprawiła........
hej hej

obudziłam sie i jeszcze nie poczułam małego, juz oczywiscie sie denerwuje, ale jak czytam, że u Was dzieci tez mniej aktywne, to tobie tłumacze, że może to tkai czas... poczekam jeszcze może spi twardo

zwazyłam sie i waże 0,5kg mniej
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 07:03   #3615
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Wy tez po nocy macie wodnistej wydzieliny duzo???
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 07:31   #3616
modnisia86
Zadomowienie
 
Avatar modnisia86
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 111
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
wiesz, mi też się tak wydawało, bo wszyscy mi radzą nie kupować takiego drogiego, bo to w koncu na pare miesiecy. Ale autentycznie, jak pojezdzilam wieloma wozkami, to wszystkie takie toporne, a byly bez obciążenia i po gładkiej powierzchni, normalnie koszmar, załamałam się, nie mowiac o wadze.



No, ten material na brzuchu to i mnie wkurza juz teraz przy spodniach. Wiec w lecie na pewno nie bede uzywac takich wynalazkow bo sie zagotuje



Muminek, fajnie w sumie, że jutro juz bedzie i usg i krazek,latwiej bedzie Ci to przeżyć hehe Ale jestem pewna, że ie bedzie tak zle!

Nie patrzyłam na ten wózek, nie widziałam go nigdzie.



Widzialam transportera, obleci hehe, choć evo o niebo lepszy !!!!! Mówię Ci, totalnie w moim guście, taki agresywny sportowy wózek, jeśli tak można go nazwac Spodoba Ci się. No a cena... wiesz, że trzeba doliczyć jeszcze fotelik, a to już koszt 600 zł od bidy Więc tak czy siak wychodzi koło 2500, a to sporo.



Ja na pewno będę korzystac, bo ja mobilna mamuśka, więc wizyty w CH będą się odbywać w foteliku



Mój tż taki jest na co dzien, koszmar. Ja go po 10 razy pytam, czy wzial telefon, klucze, czy zamknal dom, wylaczyl zelazko itd, a i tak czegos zapomni. Dzisiaj zapomniał kurtki z pracy, ostatnio telefonu, nie mowiac o zgubionych rzeczach, gdzieś na zawsze zostawionych. Ja nigdy nie byłam taka roztargniona i szczerze nienawidze tej jego cechy.



Boże, może dlatego nie byłam jeszcze na żadnej porodówce i na samą myśl się spociłam z wrazenia hehe. Chyba ma się lepsze nastawienie do cesarki, po prostu wybierasz sobie datę, idziesz, kroją Cię, dzidziuś wychodzi i żyjecie długo i szczesliwie.....

Ja "już" po wizycie Oczywiście tak jak myślałam, wszystko jest ok, mała szaleje mimo, że nie zawsze ją czuję tak jakbym chciała lub tak, jak mnie przyzwyczaiła. Oglądałam trochę na przedpotopowym usg, ale nie jestem usatysfakcjonowana, bo sprzet był kijowy i niewiele było widać. Ale serduszko bije, maluch bryka, podczas badania kopał jak nie wiem.
Ah, no i co najdziwniejsze, podobno z moją szyjką wszystko ok, twarda, zamknięta i długa. Ja już nie wiem, który lekarz mówi prawdę...Bo jednak jest to dość rozbieżna opinia Tak czy siak mam się nie martwić i spokojnie żyć, bo nie ma ani jednej przesłanki potwierdzającej moje obawy. No, także jutro idę do fryzjera wydać trochę grosza hehe
gratuluje udanej wizyty ja mam dziś i w wtorek urlop normalnie maga długi weekend się zapowiada już się cieszę
modnisia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 08:21   #3617
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Hej

Cisza taka, czyżbyście ubyły zapracowane przed świętami?

Zaczynam dziś 20 tydzień czyli to już połóweczka?
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 08:24   #3618
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

nela prince pijemy

Witam się, u mnie ładne słoneczko i ani jednej chmurki
Mała od 7 aerobik uskutecznia

Prince ja mam ale nie zawsze, są dni kiedy prawie wcale nie ma, raz gęsta, a czasem tak jak piszesz taka wodnista :/
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 08:37   #3619
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
nela prince pijemy

Witam się, u mnie ładne słoneczko i ani jednej chmurki
Mała od 7 aerobik uskutecznia

Prince ja mam ale nie zawsze, są dni kiedy prawie wcale nie ma, raz gęsta, a czasem tak jak piszesz taka wodnista :/
stawiam oczywiście pyszny soczek

ja mam cały czas wodnistą.
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-06, 08:58   #3620
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez natee Pokaż wiadomość
moje nie prześwituja, ale moze dlatego, ze zawsze biore rozmiar wieksze, bo mam długie nogi i jak pasuja w tyłku to sa za krótkie. a teraz wole zeby bylu w brzuszku luzniejsze a dłuższe i wtedy nie prześwitują.
Muszę chyba tak zrobić
Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
wróciliśmy z porodówki
powiem Wam że troszkę strasznie zobaczyć to wszystko na żywo, to znaczy fajnie wiedzieć jak wygląda łóżko porodowe, wanna, piłki itd ale położna pokazywała nam wszystko, nawet vacuum do wyciągania maluszka w razie co. Trochę mi smutno bo okazało się że przy cięciu mąż nie może być obok musi czekać za drzwiami..ale położne są świetne, odpowiadały na wszystkie pytania ciężarówek, znieczulenie jest za darmo. Powiedziano nam też żeby wsłuchiwać się w ruchy dziecka i jeżeli nie czujemy cały dzień bezzwłocznie jechać na ip. Ogólnie poród nabrał dla mnie takiego realnego wymiaru jakbym miała rodzić sn to chyba bym uciekła z tej porodówki ze strachu ale fajnie było
Fajnie, że masz dobre wrażenia i znieczulenie jest gratis, super sprawa
Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Ja "już" po wizycie Oczywiście tak jak myślałam, wszystko jest ok, mała szaleje mimo, że nie zawsze ją czuję tak jakbym chciała lub tak, jak mnie przyzwyczaiła. Oglądałam trochę na przedpotopowym usg, ale nie jestem usatysfakcjonowana, bo sprzet był kijowy i niewiele było widać. Ale serduszko bije, maluch bryka, podczas badania kopał jak nie wiem.
Ah, no i co najdziwniejsze, podobno z moją szyjką wszystko ok, twarda, zamknięta i długa. Ja już nie wiem, który lekarz mówi prawdę...Bo jednak jest to dość rozbieżna opinia Tak czy siak mam się nie martwić i spokojnie żyć, bo nie ma ani jednej przesłanki potwierdzającej moje obawy. No, także jutro idę do fryzjera wydać trochę grosza hehe
Bardzo się cieszę, że wszystko ok, dobrze, żę poszłaś, masz spokojną głowę na święta
Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość

Powiem Wam że wkurza mnie moja rodzinka ostatnio. Moja, nie TŻta. Wszyscy sie wtrącają i jeszcze do tego liczą nam nasze pieniądze - pytają o oszczędności, ile mamy kasy itp. Co o tym sądzicie? Czy to jest ok?
Nie bardzo ok, mi to wyglada jakby chcieli od waś jakiejś pomocy, pożyczki i przygotowują grunt pod właściwą rozmowę
Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
_____

Widzę, że gadacie o cc kontra poród sn.
Ja zdecydowanie chciałabym mieć cc - co prawda doświadczenie moje jest zerowe, za to z obserwacji (koleżanek) wynika, że jakoś tak jakby bezpieczniej. Bo co któraś siłami natury rodziła, to miała jakieś sensacje w rodzaju demolki całego kanału rodnego, niegojącej się miesiącami rany krocza czy nietrzymania moczu.
A te z cesarek wszystkie radosne i rześkie szybko wychodziły do domu i zapominały o porodzie (nie mówię, że tak jest zawsze - ale wśród moich znajomych widzę tę tendencję).
Teraz się tylko ciężko zastanawiam, jak sprawę rozegrać, żeby dostać wskazania do cc. Hmm
Moje koleżanki z kolei bardzo mi polecały poród sn a odradzały cc. Rozmawiałam z ginem też o tym i on podobnie jak ja jest zdania, że jak nie ma wskazań medycznych to nie ma co robić cc na wyrost. W każdym razie ja raczej będę się nastawiać na sn, chyba, że będą komplikacje
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
dzis zaczynam 26tc
Gratulacje
Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Hej

Cisza taka, czyżbyście ubyły zapracowane przed świętami?

Zaczynam dziś 20 tydzień czyli to już połóweczka?
Chyba dzis będzie słaba frekwencja na wątku, ja też zaraz zmykam, bo wczoraj nie zrobiłam wszystkiego co zaplanowałam

Gratulacje
Ja liczyłam połówkę jako 20+0, ale pewności nie mam
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"


KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 09:02   #3621
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Tak połówka to 20+0

A to mój dzisiejszy brzuszek jeszcze w piżamce
Następne zdjęcie będzie w 31tyg
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 12344556.jpg (35,5 KB, 39 załadowań)
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 09:10   #3622
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Hej
Ja też tylko na moment. Jadę zaraz na zakupy-sama Takie lżejsze rzeczy pozałatwiam, a po cięższe wyślę potem tż Mieliśmy jechać razem, ale z dzieckiem to by zajęło kupę czasu. A tak ja się wyrobię, potem tż jedzie do pracy po telefon i większe zakupy. Mnie zostanie ogarnięcie chałupy-takie konkretne to jutro pewnie... Jakaś niezorganizowana jestem na te Święta... myślałam że nie będę szaleć, ale chyba trochę będę musiała skoro dopiero dziś się za to zabieram...

Odkryłam, że jak leżę na lewym boku to nie mam zgagi To dopiero odkrycie

Miłego dnia i do potem
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 09:22   #3623
Ando
Rozeznanie
 
Avatar Ando
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 996
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Hej
Ja też tylko na moment. Jadę zaraz na zakupy-sama Takie lżejsze rzeczy pozałatwiam, a po cięższe wyślę potem tż Mieliśmy jechać razem, ale z dzieckiem to by zajęło kupę czasu. A tak ja się wyrobię, potem tż jedzie do pracy po telefon i większe zakupy. Mnie zostanie ogarnięcie chałupy-takie konkretne to jutro pewnie... Jakaś niezorganizowana jestem na te Święta... myślałam że nie będę szaleć, ale chyba trochę będę musiała skoro dopiero dziś się za to zabieram...

Odkryłam, że jak leżę na lewym boku to nie mam zgagi To dopiero odkrycie

Miłego dnia i do potem

tez najlepiej mi sie lezy na lewym
chyba wtedy zoladek ma lepsza grawitacje

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

tak sie nie odzywam, bo jakos wene stracilam... Ostatnio byla u nas podla pogoda. Poza tym widze jak moja mama, ktora teraz ma juz 2 lezacych na glowie (moj tata sie nie moze wykurowac), i moj maz ledwo ciagną przez ta cala sytuacje, i tez mi ciezko...

Ostatnio przyszla moja mała i mowi:
"Ale dzisiaj jest chmurowo
ja bym chciala zeby juz bylo słońcowo "

a ja bym chciala zeby juz byl wrzesien...
Ando jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 09:23   #3624
Balbinka1983
Rozeznanie
 
Avatar Balbinka1983
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 644
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Siemka,
Co tu taka cisza? W garach siedzicie? ja w pracy, ale przed chwilą przyszły życzenia od prezesa, że za zgodą przełożonych można będzie wyjść o 13:00... więc czekam na zgodę hehe w domu czeka gar warzyw na sałatkę jarzynową do skrojenia
Jutro zaczynam 26 tydzień
Nie wiem czy pisałam ale zapisaliśmy się do szkoły rodzenia start 11 maja dopiero ale już się cieszę
__________________
Będę mamą w sumie to już jestem
Balbinka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 09:26   #3625
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
pumas - w kwestii wózka mam podobne odczucia do Ciebie. Też podobają mi się te lekkie (fizycznie i wizualnie), o napiętym płótnie i dynamicznej sylwetce jak Bugaboo czy Teutonia (np. Lambda). No ale właśnie - te ceny...
Jak sobie pomyślę, że tyle kasy wyłożę, a dziecię poużywa taki wózuńcio kilkanaście miesięcy (i wcale niepowiedziane, że chętnie), to mi się już trochę odechciewa. Tym bardziej, że np. na lampę błyskową do aparatu już chyba od roku nie mogę się zdecydować (bo mi wiecznie za drogo) a tu nagle - cyk - i wydam prawie 1000€?
No i jak na razie stanęło na tym, że chyba weźmiemy ABC Design Mamba: jest lekki, ma niegłupi kształt i - co najważniejsze - ponad dwukrotnie tańszy, niż w/w.
A zaoszczędzone pieniądze NA PEWNO się przydadzą (choćby na wspomnianą lampę )

Widzę, że gadacie o cc kontra poród sn.
Ja zdecydowanie chciałabym mieć cc - co prawda doświadczenie moje jest zerowe, za to z obserwacji (koleżanek) wynika, że jakoś tak jakby bezpieczniej. Bo co któraś siłami natury rodziła, to miała jakieś sensacje w rodzaju demolki całego kanału rodnego, niegojącej się miesiącami rany krocza czy nietrzymania moczu.
A te z cesarek wszystkie radosne i rześkie szybko wychodziły do domu i zapominały o porodzie (nie mówię, że tak jest zawsze - ale wśród moich znajomych widzę tę tendencję).
Teraz się tylko ciężko zastanawiam, jak sprawę rozegrać, żeby dostać wskazania do cc. Hmm
Dzięki za podpowiedz, zobaczę ten ABC, bo widziałam jeden, taki miętowy, normalnie boski kolor a i kształt i ogólnie budowana nie był złe.
Mam nadzieję, że pójdziemy po rozum do głowy i jednak nie kupimy takiego drogiego zwłaszcza, że pieniadze przydadza się na cos innego niz wypasiony wózek. Przestałam juz marzyć o buggaboo, bo to nie na moje mozliwości.

Co do CC - na poczatku ciazy byłam bardzo za, potem wiele znajomych plus lekarz mi odradzało, a teraz to po cichu sobie mysle, ze chcialabym rach ciach i urodzic przez cesarke, nie miec tych wszystkich dolegliwosci itd, z drugiej strony może akurat moj poród będzie z tych łatwiejszych.... To są tylko domysły.
A co do obejścia tego: wystarczy jakieś zaswiadczenie od okulisty, ze z powodu wady wzroku nie mozesz rodzic siłami natury. Tak mi moja gin powiedziała, że może zrobić mi taki zabieg, ale jeśli będzie mieć na to jakiś papier.

Cytat:
Napisane przez red_scorpio Pokaż wiadomość
No to takich wtop nie mam ALe potrafię zapomnieć wyłączyć ekspress do kawy i grzeje się przez 10h. Co do podróży to zawsze Małż pilnuje i planuje ale w październiku miałam chrzest bojowy. Byłyśmy z moją mamą na tygodniowych wczasach i musiałam sama wszystkiego pilnować ale egzamin zdany. Zresztą dwóm babom więcej się odpuszcza ale prawda taka, że ciągłe pamiętanie o wszystkim za wszystkich jest męczące. Nie mniej jednak wolę jak Małż się tym zajmuje, wyszukuje połączenia, pilnuje kasy itd. W czerwcu zeszłego roku lecieliśmy na wczasy - lot 11h. Ja boję się latać i zawsze biorę jakiś lek na spanie, po którym słabo kontaktuje. W hotelu, rozpakowaliśmy się i poszliśmy na kolację. A najpierw były powitalne drineczki, zakwaterowanie, szukanie domku, itp. Więc minęło jakieś 1,5 h a tu stwierdzam brak telefonu Pytam w recepcji, szukam po fotelach gdzie siedzieliśmy i du... A bus wypożyczony z zewnątrz do transportu gości z lotniska. No i umarła nadzieja. Poszłam jako ostatnią deskę ratunku do pilotki, która zadzwoniła do firmy od busa. Następnego dnia mój telefon się znalazł. I to była nauczka!! A wszyscy tylko kiwali głowami i mówili - tubylcy?? - w życiu nie oddadzą a tu taka ładna niespodzianka. Więc różnie to ze mną bywa
Red, bo faceci powinni byc od planowania, od troszczenia się od nas kruche istotny, a nie na odwrót Z tym telefonem to dałaś czadu, zdarza się hehe, wazne, ze wszystko się pozytywnie rozstrzygneło Ja człowiek jak to nazywa mnie z przekąsem tż "najlepszy, nieomylny", też mam na koncie różne wpadki, jednak staram się zawsze myśleć za wszystkich, co mnie osobiście dość męczy

Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość
Pumas super, że się trochę uspokoiłaś

Ja uciekam spać, mam strasznie nabrzmiały i twardy brzuch
Dziękuję Ajka.
Przy twardniejącym brzuchu najwazniejsze to zażyć magnez, położyć się z tyłkiem do góry i rozluźnić. Mnie to pomaga. Ja dziennie jem 6 tabletek magnezu, ostatnio zaczelam też brać jedną nospę profilaktycznie. Im mniej ruchu, tym brzuch bardziej miękki.
Ale wiesz co? Gin wczoraj mi powiedziała, że twardniejący brzuch to nic złego ! Czy powiększa się nam wszystko i dlatego mamy takie dziwne uczucie napięcia, a poza tym maluch jak dużo się rusza, to nasz mechanizm obronny to właśnie napinanie mięśni, stąd pojawia się twardy brzuch.

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Red - pytałaś o lożysko. Wksazaniem do cc jest tylko to bardzo nisko położone czyli łożysko przodujące: zasłania ujście szyjki macicy i poród sn odpada.
Takie ma ponoć tylko 1% cieżarnych. Oczywiscie takie łożysko nie jest niczym dobrym a cc to jedyna zaleta takiej sytuacji.

Powiem Wam że wkurza mnie moja rodzinka ostatnio. Moja, nie TŻta. Wszyscy sie wtrącają i jeszcze do tego liczą nam nasze pieniądze - pytają o oszczędności, ile mamy kasy itp. Co o tym sądzicie? Czy to jest ok?
Wiele moich znajomych miało łożysko przodujące, myślałam, że to dość pospolite.

Linka, rodzina mojego tż też się tak wtrąca, pyta o zarobki, o premie, o oszczędności, wydatki itd. Mnie się to nie podoba, ale jeszcze im tego nie powiedziałam. U nich to normalne, że się rozmienia na drobne wszystko przy niedzielnym obiadku. A ja chciałabym zachować trochę prywatności choćby w kwestii naszych finansów.
Reasumując, to nie jest w porządku.

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
pumas - cieszę sie że masz takie dobre wieści z wizyty !!!
Dzięki

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
taaa

Bo jak mi teść przedwczoraj walnął gadkę (prawie dwugodzinną, w coraz bardziej zaczepnym tonie) o tym, że cc to samo zło, mam w ogóle o tym nie myśleć i urodzić siłami natury, bo - uwaga - tysiące kobiet na przestrzeni wieków tak rodziły, to mi tak ciśnienie podniósł, że myślałam, że mnie krew nagła zaleje. No przepraszam bardzo, ale to, jak będę rodzić, jest sprawą tylko i wyłącznie mojej, za przeproszeniem, dupy. Nie teścia który o ciąży czy rodzeniu wie tyle, co ja o sikaniu na stojąco - czyli nic.

I ten ton! Oscylujący między wszechwiedzącym guru a sugestiami, że histeryczka ze mnie, bo przecież kiedyś kobiety w kapuście rodziły a ja bym teraz chciała rachu-ciachu, cięcie (dla mięczaków) i po sprawie.
Jezu

No. Wygadałam się trochę, choć gdybym miała przedstawić cały przebieg rozmowy, to by mnie świt zastał.
Mój jest taki sam haha. Sugeruje mi, gdzie mam rodzić i ciągle, czyli co niedziele kłoci się, dlaczego nie chce rodzic w tym szpitalu, skoro ma takie dobre opinie... No i nie przegadasz. Nienawidzę takich gadek. Poza tym sorry, ale teść jest ostatnia osoba, z ktora chcialabym gadac o porodzie.

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
Witam. Pije własnie kawe, tz z rana do pracy pojechal a ja nie moge spac
popukałam do małej mała do mnie i poszłam se kawe zrobic

zwazyłam sie rano przed wc bo jeszcze nie byłam i wg mojej wagi mam +10 kg ale ze od poczatku 2 kg dodawała bo zawsze na swojej miałam 2 kg wiecej to wychodzilo by ze wg wagi poloznej mam +8. Ale po swietach itak bedzie +10 No chyba ze jakims cudem sie naprawiła........

pumas dobrze ze wszystko ok. Ja ostatnio tez schizuje bo wydaje mi sie ze mocniej mnie potrafiła kopac we wczesniejszych tyg . A przeciez czym wieksza tym powinna kopac bardziej Ale nie ide narazie na ip bo licze ruchy i jak i rano tak i wieczorem jest bardzo ruchliwa wiec odpuszcze a we wtorek amm wizyte u gina to sie go o to zapytam

juz bym chciala zeby mała mi brzy=uch wyginała i łokcie i stópki


moj tz tez zawsze cos wywyinie albo zgubi, zapodzieje tez sie smieje ze jest w ciązy!!

dzis zaczynam 26tc
Prince, odpuśćmy już sobie temat wagi, to takie przyziemne. Ja juz nawet tego u siebie nie komentuję, choć poliki robią mi się takie okrągłe jak u baby z zabitej wsi

A co do ruchów - dont panic. To nie pomaga. Ja dużo w ostatnim czasie o tym się naczytałam i dopiero jeśli dzidzia nie rusza się cały dzien, a przynajmniej my tego nie czujemy (pod warunkiem, ze jestesmy okolo 30stego tygodnia), to mozna sie wybrac na ip sprawdzic, co jest grane. Ale jesli kazdego dnia cos tas lekko puka, to nie ma powodów do zmartwien. I tego się trzymajmy.

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
ja potestowałam wózek jedo fyn i bardzo lekki i sprawany jest
co do fotelika, pamiętaj, że dziecko nie wpowinno w nim leżec dlużej niż 40 minut, poniewaz jest to niezdrowe dla malego kręgosłupa-info od połoznej


hej hej

obudziłam sie i jeszcze nie poczułam małego, juz oczywiscie sie denerwuje, ale jak czytam, że u Was dzieci tez mniej aktywne, to tobie tłumacze, że może to tkai czas... poczekam jeszcze może spi twardo

zwazyłam sie i waże 0,5kg mniej
Sugerujesz, że pumas zła matka dłużej szopinguje? :P Wiem wiem o tych przykazach, postaram się stosowac

Widzialam ten wozek jedo, musze go jeszcze przetestować.

Ja dzisiaj małej też rano nie czułam, na powitanie, dopiero później się trochę rozkręciła, choć malutko. Na pewno jeszcze śpi, nie martw się

Cytat:
Napisane przez modnisia86 Pokaż wiadomość
gratuluje udanej wizyty ja mam dziś i w wtorek urlop normalnie maga długi weekend się zapowiada już się cieszę
Dziękuję
Ja taki długi weekend mam od tygodnia, zadziwiajaco mi dobrze w domu...aż nie chce mi się wracać do pracy (cooo...ja to mówię...)
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 09:35   #3626
linzey
Rozeznanie
 
Avatar linzey
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 528
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Witam porannie
Pogoda u nas paskudna-deszcz, zimno brrrrrrr
byłyśmy z Zosią chwile w kosciółku , teraz ją uśpałam i powinnam sie zacząc pakować i sprzątać ale mi sie nie chce
Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
[/COLOR]tak sie nie odzywam, bo jakos wene stracilam... Ostatnio byla u nas podla pogoda. Poza tym widze jak moja mama, ktora teraz ma juz 2 lezacych na glowie (moj tata sie nie moze wykurowac), i moj maz ledwo ciagną przez ta cala sytuacje, i tez mi ciezko...

Ostatnio przyszla moja mała i mowi:
"Ale dzisiaj jest chmurowo
ja bym chciala zeby juz bylo słońcowo "

a ja bym chciala zeby juz byl wrzesien...
Rozumie że czujesz się w tym bezsilna i zalezna od innych ale już nie tak długo Ci zostało. Moze sytuacja polepszy sie na tyle że bedziesz mogla wstać?. Będzie dobrze kochana, trzymam kciuki
linzey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 09:39   #3627
Balbinka1983
Rozeznanie
 
Avatar Balbinka1983
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 644
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Co do CC - na poczatku ciazy byłam bardzo za, potem wiele znajomych plus lekarz mi odradzało, a teraz to po cichu sobie mysle, ze chcialabym rach ciach i urodzic przez cesarke, nie miec tych wszystkich dolegliwosci itd, z drugiej strony może akurat moj poród będzie z tych łatwiejszych.... To są tylko domysły.
A co do obejścia tego: wystarczy jakieś zaswiadczenie od okulisty, ze z powodu wady wzroku nie mozesz rodzic siłami natury. Tak mi moja gin powiedziała, że może zrobić mi taki zabieg, ale jeśli będzie mieć na to jakiś papier.
A w kontekście cc nie myślałyście o tym, że jednak po takim zabiegu zostaje szpetna blizna? Ja w sumie głównie dlatego jakoś strasznie boję się cc... no i kurde ja jeszcze nigdy nie miałam robionej żadnej operacji i nie byłam w szpitalu Jakoś sn boję się mniej... nie ma się co nastawiać że będzie masakryczny bo akurat może być szybki i lekki
__________________
Będę mamą w sumie to już jestem
Balbinka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 09:49   #3628
Paula SHIN
Zakorzenienie
 
Avatar Paula SHIN
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Balbinka1983 Pokaż wiadomość
A w kontekście cc nie myślałyście o tym, że jednak po takim zabiegu zostaje szpetna blizna? Ja w sumie głównie dlatego jakoś strasznie boję się cc... no i kurde ja jeszcze nigdy nie miałam robionej żadnej operacji i nie byłam w szpitalu Jakoś sn boję się mniej... nie ma się co nastawiać że będzie masakryczny bo akurat może być szybki i lekki
Chyba nie wiesz o czym mowisz
Blizna jest bardzo nisko, jest malutka i... ledwo widoczna.
Nie wiem jak bylo wczesniej, ale teraz w poczekalni u lekarza iwdzialam jakis plaster, ktory sie naklada na blizne i powinna byc jeszcze mniejsza.
Szczerze? Moja jest ledwo widoczna. Ze tak powiem, nawet gdybym byla przed kims nago (kto nie wie o CC) moglby nie zauwazyc. Na plazy nawet nie ma mowy zeby ktos widzial, nawet jesli wie, bo dol od kostiumu zaslania.
Wiec prosze mi tutaj nic nie pisac o szpetnej bliznie
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość

Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa
Nasze Drugie Dziecko


Paula SHIN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 09:51   #3629
Balbinka1983
Rozeznanie
 
Avatar Balbinka1983
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 644
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Chyba nie wiesz o czym mowisz
Blizna jest bardzo nisko, jest malutka i... ledwo widoczna.
Nie wiem jak bylo wczesniej, ale teraz w poczekalni u lekarza iwdzialam jakis plaster, ktory sie naklada na blizne i powinna byc jeszcze mniejsza.
Szczerze? Moja jest ledwo widoczna. Ze tak powiem, nawet gdybym byla przed kims nago (kto nie wie o CC) moglby nie zauwazyc. Na plazy nawet nie ma mowy zeby ktos widzial, nawet jesli wie, bo dol od kostiumu zaslania.
Wiec prosze mi tutaj nic nie pisac o szpetnej bliznie
Skoro tak to sprawa wygląda zupełnie inaczej lepiej
Ale i tak wolałabym urodzić naturalnie... jakoś mniej mnie to przeraża niż cięcie skalpelem
__________________
Będę mamą w sumie to już jestem
Balbinka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 10:00   #3630
red_scorpio
Rozeznanie
 
Avatar red_scorpio
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 763
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cześć Dziewczynki, ja w zasadzie na chwilę bo przeziębienie mnie dziś rozłożyło na łopatki. Na 15 idę do internisty - czuję się fatalnie. Łeb mi ktoś młotem traktuje... i pocę się jak dzika.

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Hej

Cisza taka, czyżbyście ubyły zapracowane przed świętami?

Zaczynam dziś 20 tydzień czyli to już połóweczka?
Gratulacje!

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Tak połówka to 20+0

A to mój dzisiejszy brzuszek jeszcze w piżamce
Następne zdjęcie będzie w 31tyg
pięknie!!

Wracając do sn i cc to trochę poczytałam na wątku wiosennych mam i z tego co zauważyłam (nie chcę byc tendencyjna), to jakoś cc przeważa i były do niego wskazania. Lekarz póki co tez mówi o sn ale to pewnie życie napisze scenariusz. Biorę leki na nadciśnienie, których branie musze przerwac na 72h przed porodem (bo przecież tą czynność można zaplanowac co do minuty) więc całkiem możliwe, że to własnie cisnienie i moja arytmia będa wskazaniem do cc.
Jeśli chodzi o bliznę po cc - jest niewielka i nisko więc nawet skromne bikini powinno przykryć tę "niedoskonałość. "
__________________
Maciej - 14.08.2012

red_scorpio jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.