Stepper

[xXSweetestPoisonXx]

dzis na silowni ok 15 mnutek steperka super uczucie

[dygotka8]

buuuuuuuuu,ale grubas ze mnie
waga zamiast 58.5 wskazuje 60
na razie nie mam czasu ćwiczyć,a i ostatnio jadam o nietypowych godzinach bo nie mam możliwości na normalne posiłki o normalnych porach

załamałam się

[neska22]

Napisane przez dygotka8

buuuuuuuuu,ale grubas ze mnie
waga zamiast 58.5 wskazuje 60
na razie nie mam czasu ćwiczyć,a i ostatnio jadam o nietypowych godzinach bo nie mam możliwości na normalne posiłki o normalnych porach

załamałam się

spokojnie to pewnie tylko chwilowe załamanie . Głowka do gory!!!!
a ja dzisiaj machnelam tylko 30 min bo mi sie okres zaczyna i nie mialam siły...

[agorana]

Ja dziś trzeci dzien na stepperze - wytrzymałam 12 min tylko.... do tego obżarstwo maksymalne, ale o ewentualnych zmianach w odżywianiu się pomyślę, jak swobodniej poczuje się na stepperku, bo na razie to jakaś masakra. Nie potrafię znaleźć w tym przyjemności, serce mało mi nie wyskoczy przez gardło po 5-8 min, ale nie poddaję się Motywuje mnie Wasza wytrwałość Laski Pozdrowionka

[klion78]

Ja podobnie jak Quillaja cwiczę co drugi dzień, na więcej nie mam niestety motywacji.
agorana może cwiczysz za szybko, skoro Twoje serce tak wali podczas cwiczeń. O ile pamiętam mnie się to raczej na początku nie zdarzało.
Ciągle myślę co tam u Madziarellki i jak wakacje Dorci szczęsciary.
Buziaki.

[okihh]

Napisane przez agorana

Ja dziś trzeci dzien na stepperze - wytrzymałam 12 min tylko.... do tego obżarstwo maksymalne, ale o ewentualnych zmianach w odżywianiu się pomyślę, jak swobodniej poczuje się na stepperku, bo na razie to jakaś masakra. Nie potrafię znaleźć w tym przyjemności, serce mało mi nie wyskoczy przez gardło po 5-8 min, ale nie poddaję się Motywuje mnie Wasza wytrwałość Laski Pozdrowionka

dokładnie, mnie również dziwi, co piszesz, gdyż ja zaczynała od 35min, wczoraj - dopiero ćwiczę od tygodnia a nie mam problemu z tym, by poćwiczyć godzinę włącz sobie jakiś film i przy nim ćwicz spokojnie

[Jazzlyn]

Dawno nie ćwiczyłam, nie mogłam się dobudzić rano, ale dzisiaj wstałam wcześniej i zaliczyłam 50min, mam nadzieję że wrócę do regularnych ćwiczeń.

[klion78]

Napisane przez Jazzlyn

Dawno nie ćwiczyłam, nie mogłam się dobudzić rano, ale dzisiaj wstałam wcześniej i zaliczyłam 50min, mam nadzieję że wrócę do regularnych ćwiczeń.

Najgorzej jak się wypadnie z rytmu. Ja kiedy ćwiczyłam codziennie nie chciałam odpuszczać żadnego dnia, a teraz kiedy ćwiczę rzadziej, myślę sobie skoro nie ćwiczyłam jeden dzień to nic się nie stanie jeśli nie poćwiczę również dwa dni. Ale nic nie poradzę na to że nie chce mi się codziennie.

[Jazzlyn]

U mnie tak samo, ćwiczyłam codziennie, a teraz nie mogę się zabrać i od paru dni powtarzałam "jutro poćwiczę".

[agorana]

to chyba coś ze mną nie tak bo ja naprawdę ledwo wyrabiam, a wydaje mi się, że nie stepuje zbyt szybko - w 10 min na liczniku mam ok 300 kroków.
Dzisiaj dociągnęłam do 15 min (450 stepków)
...ale przyznam się Wam, że od wielu lat praktycznie wcale się nie ruszam - żadnych sportów, spacerków - ogólnie jakaś zamulona jestem i najchętniej tylko bym spała, do tego bardzo niskie ciśnienie + ogromne ilości papierosów + tłuściutkie jedzonko - może stąd mam takie marne wyniki
ale to nic - powoli powoli i może kiedyś się tu pochwalę godzinką na stepperku, a zresztą tak sobie myślę, że nawet te 10-15 min i tak jest lepsze niż nic i nawet jak nie schudnę to może chociaz przestanę tyć ))
Pozdruuufka

[okihh]

a ja mam pytanie ponieważ na wielu forach mówią że nie wolno ćwiczyć codziennie, że ćwicząc codziennie traci sie cenne mieśnie. ale ja codziennie ćwiczyć lubię, lubię się uczyć np ćwicząc czy słyszałyście skądś że można ćwiczyć codziennie??

[okihh]

sama sobie odpowiem, bo na pewno i Wam się to przyda :P gdyż na innym forum uzyskałam odpowiedź


Jeżeli to nie będzie 360 minut przy tętnie 95% HRMax, to nie ;] (nie ma możliwości spalenia mięśni)

Spalanie mięśni na poziomie amatorskim to raczej bzdura, nie należy się tym przejmować. Uruchomienie białka zawartego w miozynie zajęłoby tyle czasu i wymagało takich przemian metabolicznych, że <lol>.

Odpowiednia dieta, odpowiednie przerwy i regeneracja - wtedy żaden mądry i przemyślany trening nie zaszkodzi (chyba, że jesteś chora).

[Nati02]

Napisane przez Jazzlyn

U mnie tak samo, ćwiczyłam codziennie, a teraz nie mogę się zabrać i od paru dni powtarzałam "jutro poćwiczę".

A ja znalazłam patent na ćwiczenie- włączam na kompie jeden z seriali które oglądam i ćwiczę cały odcinek


Mam pytanie: maszerujecie z pulsometrem? Bo właśnie zastanawiam się nad zakupem.

[Jazzlyn]

Zaliczone 50min
Nati02>Ja ćwiczę z pulsometrem (crane H7, jakies 40zł za niego dałam na allegro, poza pulsem oblicza ilość spalonych kalorii w oparciu o mój wzrost i wagę), kiedyś się męczyłam z ciśnieniomierzem bo zależało mi na tym żeby ćwiczyć prawidłowo tzn aerobowo. Pulsometr sie przydaję, czasami sie obijam i musze przyśpieszyć, czasami zwolnić bo mam za wysoki puls itp, ogólnie ułatwia utrzymanie regularnego tempa ćwiczeń.

[arbuz]

Napisane przez Nati02

A ja znalazłam patent na ćwiczenie- włączam na kompie jeden z seriali które oglądam i ćwiczę cały odcinek


Mam pytanie: maszerujecie z pulsometrem? Bo właśnie zastanawiam się nad zakupem.

Ja też zawsze ćwiczę z serialem na DVD

[neska22]

a ja ostatnio nawet czytam jak ćwiczę tzn podstawiam sobie steper do rowerka, na kierowicy rowerka kładę poduszkę, na poduszce książkę i czytam i ćwicze troche literki skaczą ale czas szybkko mija

[klion78]

Ja dziś tylko 30 min na stepperku. Aż trudno mi uwierzyc że kiedyś potrafiłam cwiczyc 40 min i dłużej, podczas gdy teraz jestem w stanie się zdobyc tylko na tyle.

[agorana]

Hej Dziewczyny
ja dałam sobie spokój na weekend i nie ćwiczyłam wcale ale za to odkryłam regulację w swoim sprzęciku - okazało się że cały czas ćwiczyłam na najwyższym ustawieniu pedałów, więc mam nadzieję, że teraz lepiej mi pójdzie niż w zeszłym tygodniu.
Pozdrawiam

[Jazzlyn]

50min zaliczone, zaplanowałam na ten tydzień poranne ćwiczenia codziennie poza weekendem, może się uda, największy problem mam ze wstawaniem

[szerry]

dziewczynki biorę udział w konkursie i potrzebuje głosów internautów, czy któraś z Was pomoże mi i zagłosuje na moj projekt? jeśli tak to linka podam prywatną wiadomością.

pliiiis

[Trufla]

Kobitki,
a ja mam taki problem - ogólnie jestem bardzo szczupła (48kg przy 170cm wzrostu). Moje nóżki też są bardzo szczupłe, ale... Składają się w zasadzie tylko z kości, skóry i TŁUSZCZU (cellulitu też mi niestety nie brakuje :/)! Zero mięśni! Czy ćwicząc na stepperku zredukuję ten tłuszcz i rozwinę mięśnie? Czy raczej tylko pozbędę się tłuszczyku? Kupiłam sobie stepper już dosyć dawno i nie korzystam z niego, bo boję się, że moje uda i łydki zamiast ładnie wyglądać staną się zupełnie chude. A może się mylę? Może muszę ćwiczyć w jakiś określony sposób?
Pomóżcie proszę!

[Dorcia030]

Cześć laseczki
Ja już po urlopie.
Madziarella, opaliłam się PRAWIE jak Ty, no ale, prawie, stanowi wielką różnicę
Ćwiczyłam aerobic w wodzie i na lądzie (3 razy tylko hihihi), ale za to duuużo pływałam.
Oczywiście wydaje mi się, że przytyłam. Ćwiczyć zacznę po niedzieli.

[Quillaja]

ja dzis zaliczyłam 30 minutek

[neska22]

ja tez 30 min moze portem jeszcze 30 machnę

[Madziarella]

Cześć dziewczynki neska,klionik,dygotka:cmo k:bardzo Wam dziękuje za wsparcie Jestem jeszcze w Polsce,kumpela użyczyła mi kompa Pewnie jeszcze jakiś czas tu zabawię ,z moim tatą jest odrobine lepiej,ale niestety jeszcze nie najlepiej mam nadzieję ,że z tego wyjdzie.....

Ja wogóle nie cwiczę nie mam kiedy,ani czym....nie tyję ale chyba dlatego,ze cały czas jestem w nerwach w zwiazku z sytuacja
Jedyne co robie to A6w i to tez ,12 dzień codziennie,zeby ewentualnie podtrzymac to co juz wypracowałam
Z chęciął wróciłabym do cwiczeń ,ale na razie nie mam jak
Widzę ,ze powracało duzo lasek jest też sporo nowych fajnie,że watek się rozrasta a nie gaśnie
Trzymajcie się laseczki,cwiczcie wytrwale Jak wrócę do siebie to sie odezwe no i zacznę znowu cwiczyć Buziaki dla wszystkich moich starych stepperowiczek i nowych tez
Dorcia no mam nadzieję ,że tyleczek sobie wygrzalaś hahaha...Ja zamarzam w Polsce,a u mnie na Mazurach jest masakra jak zimno i ciągle pada bleee...
Uciekam papapa

[neska22]

Napisane przez Madziarella

Cześć dziewczynki neska,klionik,dygotka:cmo k:bardzo Wam dziękuje za wsparcie Jestem jeszcze w Polsce,kumpela użyczyła mi kompa Pewnie jeszcze jakiś czas tu zabawię ,z moim tatą jest odrobine lepiej,ale niestety jeszcze nie najlepiej mam nadzieję ,że z tego wyjdzie.....

Ja wogóle nie cwiczę nie mam kiedy,ani czym....nie tyję ale chyba dlatego,ze cały czas jestem w nerwach w zwiazku z sytuacja
Jedyne co robie to A6w i to tez ,12 dzień codziennie,zeby ewentualnie podtrzymac to co juz wypracowałam
Z chęciął wróciłabym do cwiczeń ,ale na razie nie mam jak
Widzę ,ze powracało duzo lasek jest też sporo nowych fajnie,że watek się rozrasta a nie gaśnie
Trzymajcie się laseczki,cwiczcie wytrwale Jak wrócę do siebie to sie odezwe no i zacznę znowu cwiczyć Buziaki dla wszystkich moich starych stepperowiczek i nowych tez
Dorcia no mam nadzieję ,że tyleczek sobie wygrzalaś hahaha...Ja zamarzam w Polsce,a u mnie na Mazurach jest masakra jak zimno i ciągle pada bleee...
Uciekam papapa

trzymaj się kochana . Zyczę dużo zdrówka dla taty. na pewno będzie wszytsko ok!!!!

[dygotka8]

witam wszystkie!!!!

Madziarella,mam nadzieję,że wszystko sie dobrze ułoży!!

a ja nie ćwiczę od jakichś dwóch tygodni...i to absolutnie nic...nie mam kiedy,nie mam jak,nie mam gdzie-bo jestem poza domem..i dopiero za jakis tydzień znajde czas,ale trzymam kciuki za Was!!!!

aha i nic nie przytlam,to,że waga wskazywała 60 kg to byla woda zatrzymana w organizmie...ufff

pozdrawiam!!

[klion78]

Napisane przez Madziarella

Cześć dziewczynki neska,klionik,dygotka:cmo k:bardzo Wam dziękuje za wsparcie Jestem jeszcze w Polsce,kumpela użyczyła mi kompa Pewnie jeszcze jakiś czas tu zabawię ,z moim tatą jest odrobine lepiej,ale niestety jeszcze nie najlepiej mam nadzieję ,że z tego wyjdzie.....

Ja wogóle nie cwiczę nie mam kiedy,ani czym....nie tyję ale chyba dlatego,ze cały czas jestem w nerwach w zwiazku z sytuacja
Jedyne co robie to A6w i to tez ,12 dzień codziennie,zeby ewentualnie podtrzymac to co juz wypracowałam
Z chęciął wróciłabym do cwiczeń ,ale na razie nie mam jak
Widzę ,ze powracało duzo lasek jest też sporo nowych fajnie,że watek się rozrasta a nie gaśnie
Trzymajcie się laseczki,cwiczcie wytrwale Jak wrócę do siebie to sie odezwe no i zacznę znowu cwiczyć Buziaki dla wszystkich moich starych stepperowiczek i nowych tez
Dorcia no mam nadzieję ,że tyleczek sobie wygrzalaś hahaha...Ja zamarzam w Polsce,a u mnie na Mazurach jest masakra jak zimno i ciągle pada bleee...
Uciekam papapa

Madziarellko myślami jestem z Tobą. Nie martw się na cwiczenia zawsze przyjdzie czas a Tata jest najważniejszy. Pozdrawiam z zimnego Śląska

[romana80]

Witam moje wizazanki. Moje nogi so okropne, szczegolnie moje kolana - 2 bulki Caly czas spodnie albo spodnice za kolana. Dlatego zamowilam sobie steper. Nie jest to tradycyjny steper tylko... boczny ?? (nie wiem jak to nazwac) robiac cwiczenia przechylasz nogi na bok. Jak tylko odbiore paczke odrazu zaczynam intensywnie cwiczyc . Trzymajcie kciuki. Za jakis czas opisze efekty.
Pozdrowka.

[dygotka8]

hejka wszystkim!!
jakoś źle się czuję od kiedy nie ćwiczę taka ociężała,grubiutka... no ale nie mam kiedy ćwiczyć zacznę dopiero od połowy następnego tygodnia,już nie mogę się doczekać jeszcze tylko tydzień,najdalej dwa i znów będę ćwiczyła-stepperek i a6w

pozdrawiam i czekam na wpisy "starych" i nowych stepperowiczek!!
buziaki