Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[karolca]

Napisane przez koniakonia

Moja tak ma , ale moja też ma łatwiej bo z górki ma trochę


W takiej sieci e leclerc mają Pampersy 3 activebaby ( my już na tych ) za 62 sztuki 34, 99

no ja jeszcze mam dwójki, ale szybko się konczą. I jak skonczę, to wchodzimy na trójki. Mam juz jedną paczkę, ale huggiesów, na szczęście wyglądają normalnie i mam nadzieję, że nie będą takie jak te Newborny. Na pewno w domowym uzyciu bedą Dady. Na noc i na wyjście z domu Premium Care. paczka biedronkowych pampersów kosztuje 28,90 więc tez warto (chyba 68-72 szt?)

[emigra]

Napisane przez karolca

no ja jeszcze mam dwójki, ale szybko się konczą. I jak skonczę, to wchodzimy na trójki. Mam juz jedną paczkę, ale huggiesów, na szczęście wyglądają normalnie i mam nadzieję, że nie będą takie jak te Newborny. Na pewno w domowym uzyciu bedą Dady. Na noc i na wyjście z domu Premium Care. paczka biedronkowych pampersów kosztuje 28,90 więc tez warto (chyba 68-72 szt?)

juz trojki? rosnie Ci pannica ile juz wazy? Bo Jula ok 5100 i dopiero co przeszlysmy na dwojki

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Ja oprocz Pampersow mam wyprobowane Babydream (z rossmann'a) i uwazam ze sa do zdazylam zuzyc 2-3 pieluszki jak Julka miala kilka dni i zaraz pupa byla podrazniona i zaczerwieniona... wiec nam nie sluza. Z dady mialam kiedys chusteczki nawilzane z lawenda - swietne!

[karolca]

Napisane przez emigra

juz trojki? rosnie Ci pannica ile juz wazy? Bo Jula ok 5100 i dopiero co przeszlysmy na dwojki

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Ja oprocz Pampersow mam wyprobowane Babydream (z rossmann'a) i uwazam ze sa do zdazylam zuzyc 2-3 pieluszki jak Julka miala kilka dni i zaraz pupa byla podrazniona i zaczerwieniona... wiec nam nie sluza. Z dady mialam kiedys chusteczki nawilzane z lawenda - swietne!

w czwartek ważyla 5180. Więc akurat do końca paczek pampków dojdziemy do trójek Czyli jakieś 3 tygodnie

Uzywałam te chusteczki - ale ja na sobie stosowałam dawno temu. Bardzo dobre, to prawda

Widziałam Julke na mailu. Tez duża panna z niej
w ogóle wszystkie dzieciaczki tak rosną i się zmieniają, że jestem w szoku.

[Zia_]

Napisane przez karolca

Zia, pierwsze karmienie na śpiocha było trudne, ale dałam radę
Jak sie wybudzi to trudno, na szczęście jak moje dziecko naje się po same uszy i dobrze odbije szybko zasypia.
W nocy - jak śpi - nie przewijam. Chyba, ze czuję, że pielucha jest mocno zesikana (kupy mamy jedną na dobę, czasem dwie i to najczęsciej wieczorem lub tuż przed wyjściem z domu, albo w gościach). W ciągu dnia zakładam Dady, na noc idą Pampersy Premium Care (są superchłonne wg mnie). Skórę smaruję kremem z pantenolem i dzięki temu unikamy podrażnień (w dzień nie smaruję niczym).

No wlasnie mnie do tego niezmieniania pieluchy w nocy (a raczej zmieniania co drugie karmienie) sklonil glownie fakt ze Ania ma odporny tyleczek - miesiac ma i ani razu nawet zaczerwieniony nie byl. Oczywiscie na noc gruba warstwa Bephantenu, w dzien tak jak ty Karolca - nic. Chusteczki uzywamy Huggies Pure. Dzieki za info o tych pieluchach Pampers premium Care - nie jestem pewna czy one sa u nas dostepne ale sie rozejrze. Poki co jedziemy na Huggiesach 1 Newborn, fajny maja wskaznik zamoczenia (wetnes indicator) - taki paseczek co zmienia kolor. Bylam nastawiona na Pampersy New Baby ale strasznie mi one smierdza chemia

[Flowerbombka]

Napisane przez lena_mi

Flower a Wy macie w planach neurologa?

Nie myślałam o tym, spytam pediatry jak będziemy na wizycie...

Kurcze koniecznie idź z tą blizną..bo w sumie długo i dość intensynie Cię boli skoro musisz przeciwbólowe brać..

Gosia nie wiem co napisać..cięzka sytuacja bo to Twoja mama, ale ja bym z nią porozmawiała...ale w ogóle skoro jest jakby na waszym utrzymaniu to chociaz z samego tego powinna np. zająć się Wiki...

Jeszcze szkoda żebyście jej kieszonkowe na zachcianki dawali....grr....:m ur:

Napisane przez 88natka

współczuję Rozumiem że to mama i ciężko jej tak powiedzieć, ale ja bym na Twoim miejscu spróbowała z nią porozmawiać bez kłótni i wytłumaczyć. Ja bym powiedziała: bardzo Cie kocham ale chcemy mieć więcej swobody, bo ciężko się z Tobą mieszka jak cały czas się wtrącasz, chcemy mieć trochę czasu dla siebie a Ty wszędzie musisz z nami wychodzić.Teraz mam 2 dzieci i ciężko mieć Ciebie jeszcze na utrzymaniu Nie obraź się , pomogę Ci znaleźć pracę i mieszkanie, będzie nam wszystkim żyło się lepiej.

Popieram!

[karolca]

Napisane przez Zia_

No wlasnie mnie do tego niezmieniania pieluchy w nocy (a raczej zmieniania co drugie karmienie) sklonil glownie fakt ze Ania ma odporny tyleczek - miesiac ma i ani razu nawet zaczerwieniony nie byl. Oczywiscie na noc gruba warstwa Bephantenu, w dzien tak jak ty Karolca - nic. Chusteczki uzywamy Huggies Pure. Dzieki za info o tych pieluchach Pampers premium Care - nie jestem pewna czy one sa u nas dostepne ale sie rozejrze. Poki co jedziemy na Huggiesach 1 Newborn, fajny maja wskaznik zamoczenia (wetnes indicator) - taki paseczek co zmienia kolor. Bylam nastawiona na Pampersy New Baby ale strasznie mi one smierdza chemia

u nas Huggiesy Newborn nie mają takiego wynalazku

[emigra]

Ladnie rosnie Ewelinka My na trojki przejdziemy pewnie za miesiac, ale Jula bedzie miala wtedy prawie 3,5 miesiaca


W ogole tesciowa jak zwykle mi sie wpiernicza miedzy wodke a zakaske i namietnie wyszukuje sukienek na chrzest dla Julki. Zaoferowala sie ze sprezentuje malej kiecke, tylko mam wybrac i nie patrzec na koszta. A koszta rozciagaja sie od 30 euro do nawet 110 ... A dzisiaj znalazlam w szafie zwykla biala sukieneczke na rozm 62 z delikatna koronka - z h&m. Odkupilismy od znajomych i nawet nie skojarzylam tego faktu. Wiec nie kupuje chyba zadnych sukienek, dokupie jedynie bolerko i buciki/skarpetki gdyby mialo byc chlodniej (niby koniec czerwca ale nigdy nie wiadomo, poza tym w kosciolach zawsze jest chlod ) i ewentualnie kapelusik badz opaske na glowke i tyle
co o niej myslicie?

[emigra]

Napisane przez Zia_

No wlasnie mnie do tego niezmieniania pieluchy w nocy (a raczej zmieniania co drugie karmienie) sklonil glownie fakt ze Ania ma odporny tyleczek - miesiac ma i ani razu nawet zaczerwieniony nie byl. Oczywiscie na noc gruba warstwa Bephantenu, w dzien tak jak ty Karolca - nic. Chusteczki uzywamy Huggies Pure. Dzieki za info o tych pieluchach Pampers premium Care - nie jestem pewna czy one sa u nas dostepne ale sie rozejrze. Poki co jedziemy na Huggiesach 1 Newborn, fajny maja wskaznik zamoczenia (wetnes indicator) - taki paseczek co zmienia kolor. Bylam nastawiona na Pampersy New Baby ale strasznie mi one smierdza chemia

ja nic nie czulam

[Flowerbombka]

Emigra świetna ta sukieneczka...moim zdaniem jak najbardziej an chrzest

[karolca]

Napisane przez emigra

Ladnie rosnie Ewelinka My na trojki przejdziemy pewnie za miesiac, ale Jula bedzie miala wtedy prawie 3,5 miesiaca


W ogole tesciowa jak zwykle mi sie wpiernicza miedzy wodke a zakaske i namietnie wyszukuje sukienek na chrzest dla Julki. Zaoferowala sie ze sprezentuje malej kiecke, tylko mam wybrac i nie patrzec na koszta. A koszta rozciagaja sie od 30 euro do nawet 110 ... A dzisiaj znalazlam w szafie zwykla biala sukieneczke na rozm 62 z delikatna koronka - z h&m. Odkupilismy od znajomych i nawet nie skojarzylam tego faktu. Wiec nie kupuje chyba zadnych sukienek, dokupie jedynie bolerko i buciki/skarpetki gdyby mialo byc chlodniej (niby koniec czerwca ale nigdy nie wiadomo, poza tym w kosciolach zawsze jest chlod ) i ewentualnie kapelusik badz opaske na glowke i tyle
co o niej myslicie?

Sukienka ładna. Do tego dodatki, o których piszesz i bedzie śliczna

[koniakonia]

Emigra ładne sukieneczka, ja mam taką jak u Twojej ten dół,cała w takie kwiatuszki , po Ninie i w tym Mała pójdzie, na głowę opaska z malutką kokardką, bo pewnie będzie leżeć pół mszy w wózku, wtedy czapeczki w falbankami z tyłu się nie sprawdzają, bo chyba uwierają
na mailu jest fotka Niny w tej kiecce, dołożyłam kokardę w pasie i buciki z takiego atłasu chyba i było git, pod spód założyłam cienki bodziak, miała też cienkie rajstopki

[Zia_]

Napisane przez karolca

u nas Huggiesy Newborn nie mają takiego wynalazku

To chyba cos nowego, bo pierwsze ktore mialam kupione jeszcze w ciazy nie mialy jeszcze tego paska.

Napisane przez emigra

W ogole tesciowa jak zwykle mi sie wpiernicza miedzy wodke a zakaske i namietnie wyszukuje sukienek na chrzest dla Julki. Zaoferowala sie ze sprezentuje malej kiecke, tylko mam wybrac i nie patrzec na koszta. A koszta rozciagaja sie od 30 euro do nawet 110 ... A dzisiaj znalazlam w szafie zwykla biala sukieneczke na rozm 62 z delikatna koronka - z h&m. Odkupilismy od znajomych i nawet nie skojarzylam tego faktu. Wiec nie kupuje chyba zadnych sukienek, dokupie jedynie bolerko i buciki/skarpetki gdyby mialo byc chlodniej (niby koniec czerwca ale nigdy nie wiadomo, poza tym w kosciolach zawsze jest chlod ) i ewentualnie kapelusik badz opaske na glowke i tyle
co o niej myslicie?

Emigra, super sukienka i ja bym taka na chrzest sto razy wolala niz jakies poliestrowe falbany

Napisane przez emigra

ja nic nie czulam

Podejrzewam ze moglam trafic na jakas trefna serie bo serio nie da sie przegapic tego smrodku a nikt inny nie narzekal nigdy.

Konia, fajnie ze piszesz, smutno bez Ciebie

[Mravka]

Witamy

Napisane przez gosia261282

Bylismy na spacerze i jak wrocilam to przez przypadek uslyszalam rozmowe mojej mamy z ciotka na Skype.Ciotka mowila,ze powinnam mamie placic za opieke na Wiki (teraz ta opieka ogranicza sie do zaprowadzenia Wiki dwa razy w tyg do szkoly.A mama u nas ma mieszkanie i wyzywienie za darmo.I tak naprawde to wcale nie musi z nami mieszkac,skoro jej to nie pasuje.A ona wszedzie zali sie jak jej zle.A pomoc jej jest zadna w sumie.
Teraz wymyslila,ze mam jej poszukac prace,zeby miala pieniadze i chce szukac jako opiekunka (tyle,ze ona dzieci sie boi).I jak zapytalam w gniewie czy chce miec ta prace,zeby dokladac sie nam do zycia,to powiedziala,ze jak to sobie wyobrazam,ze jak zarobi jakies grosze,to chyba musi miec na swoje potrzeby,bo ja jej nie daje ani na fryzjera,ani na ubrania.A ona w Polsce ma emeryture,ale oszczedza albo przerabie jak jedzie do Polski (ale Wiki np jeszcze nic nie kupila).
W ogole ciezko jest,ona wtraca sie we wszystko,obraza gdy czegos sie jej nie powie.Nie mozemy tez wychodzic sami,bo jest obraza,bo ona chce wszedzie z nami,czy do sklepu,czy na spacer.A ja juz mam dosyc tego.Chcialabym mieszkac bez matki,ale nie umiem jej powiedziec,ze ma sie wyprowadzic.A to zle dziala takze na moje malzenstwo.
Sorry za te zale,ale musialam.
Co byscie zrobily na moim miejscu?

Gosia, przyznam ,ze nie zazdroszcze sytuacji z mamą. Przykro to stwierdzić, ale żyje na Wasz koszt i jeszcze ma jakies oczekiwania;/. Szkoda,ze nie mozesz na Nią liczyć w kwestii wiekszego zaangazowania w opiekę nad wnuczką. Dziwne jest to dla mnie i nie rozumiem jak można mieć tak roszczeniowe podejście do życia. Natka dobrze napisała ja chyba w ten sposób bym wlasnie podeszla do sprawy. Domyslam się, ze Ci trudno, bo to Twoja mama i czlowiek chyba ma takie poczucie ,że to nie fair. Jednak nie robisz nic zlego wrecz przeciwnie. jestes wsparciem dla swojej mamy, czego nie mozna powiedziec niestety o Niej. Sciskam mocno i mam nadzieje,ze bedziecie mieli w koncu swoje zycie i czas dla siebie bez wiecznego towrzystwa mamy

Napisane przez 88natka

Moja mała jak śpi w nocy kładę ją wzdłuż łóżeczka a budzi się w poprzek. Nie wiem jak ona to robi ale już tak od jakiegoś tygodnia. Wasze dzieciaczki też tak maja? Dodam że śpi na plecach

heh Robson budzi się w tak roznych pozycjach(On spi na brzuchu). Zajączkuje po calym lozeczku i czesto znajduje Go leżacego glową i nogami przy szczebelkach w poprzek lozeczka- jeszcze chwila i przestanie sie miescic

Napisane przez Zia_

No wlasnie mnie do tego niezmieniania pieluchy w nocy (a raczej zmieniania co drugie karmienie) sklonil glownie fakt ze Ania ma odporny tyleczek - miesiac ma i ani razu nawet zaczerwieniony nie byl. Oczywiscie na noc gruba warstwa Bephantenu, w dzien tak jak ty Karolca - nic. Chusteczki uzywamy Huggies Pure. Dzieki za info o tych pieluchach Pampers premium Care - nie jestem pewna czy one sa u nas dostepne ale sie rozejrze. Poki co jedziemy na Huggiesach 1 Newborn, fajny maja wskaznik zamoczenia (wetnes indicator) - taki paseczek co zmienia kolor. Bylam nastawiona na Pampersy New Baby ale strasznie mi one smierdza chemia

oo fajny wynalazek z tym paseczkiem. Przydaloby sie. Choc w sumie ja poznaje po stopniu napompowania pieluchy i tj pisze Emigra..czasem jest tak nabrzmiała, że moznaby kogos zabić;]
Ja też nie przewijam w nocy w ogole. Kłade spac po kąpieli ok 21 i do rana(ok 6, a dzis do 10 rano). Uzywamy Premium Care i wydaje mi sie,ze nie czuje zadnego dyskomfortu,bo pewnie by sie wtedy budzil.
Z karmieniem na spiocha u Nas to tez tak działa. Nawet jak się troche "ocknie" to po cycu odkladam do lozeczka i pokreci sie pokreci i przewaznie usnie.


Emigra sliczna sukieneczka dla Malej i baaaardzo na miejscu jesli chodzi o chrzest. Skromnie i na miejscu! Na mailu fajowskie zdjecia Malutkiej i rodzice jacy dumni! widać, ze JUla to szczesliwa kobitka

aaalegna ale Seba to przystojny kawaler . Naprawde cudne to zdjecia, a to jak na Ciebie patrzy . Swietna pamiatke bedziesz miała ! podoba mi sie też to "klatkowe" zdjecie, rewelacja!

ona Adasko to juz duzy chlopak! a jak ladnie spi

Monia lubie Wasze rodzinne zdjecia, bo tak emanują pozytywną energią

_____________________

U nas weekend mija pod znakiem adaptacji Łatwego Planu i zasypiania. Mam nadzieje,ze nie zapesze,ale idzie naprawde dobrze. Zasypianie trwa 5 min, ale wlasnie trzeba wyczuc odpowiedni moment kiedy ma dosc atrakcji. Moje dziecko chyba bedzie praworeczne,bo grzechotke woli trzymac w tej łapce. Smiejemy sie z T. ze czeka nas wesole zycie z Robem ,bo zdecydowanie jest aktywny i lubi jak się duzo dzieje. Do tego ma swoj charakterek i potrafi dac czadu jak Mu sie cos nie spodoba(tj pisalam polączenie Żywczyka i Wrażliwca to mieszanka wybuchowa).
Wczoraj jak poszedl spac o 21 tak z karmieniem(na spiocha) spał do 10 rano. To sie jeszcze nie zdarzylo. Nie powiem abym byla super wyspana, bo krecil sie w nocy i jojczyl(brzuszek), ale poklepywanie po plecach i "szuszanie" przewaznie pomagalo, a w ostatecznosci zaladowanie smoka,ktorym mogl sie wyluzować.
Wlasnie mialam Ci napisać Emigra, że Robson uwielbia siedziec w nosidle facjatą do świata. Dzis jak T. Go nosil po mieszkaniu to ulubionym miejscem okazala sie łazienka i wieeeelkie lustro w ktore wgapia się jak zaczarowany.
Ogolnie stwierdzam, ze teraz dopiero jestem w 99% pewna o co chodzi mojemu dziecku(troche sporo czasu mi to zajelo)

konia a gdzie szukacie tej miejscowki nad morzem i w jakim terminie?
My chyba też wylądujemy nad morzem, ale w sumie nawet sie nie zabralam za szukanie miejsca i obawiam sie,ze pewnie obudze sie z reka w nocniku

Lenka Ty się nie przejmuj tym, ze Kaja nie robi tego czy tamtego,bo kazdy dzieciaczek rozwija sie w swoim tempie i nic w tym złego. Ciesz się tym co jest i sama zobaczysz , ze wszystko przyjdzie z czasem


btw.przypomnialo mi sie jak kiedys poszlam z kolezanka na zakupy do Euro RTV AGD i Ona chciala zakupić worek do odkurzacza(a jak wiadomo modeli jest wiele). Podchodzi do sprzedajacego z pytaniem o ten worek,a Pan grzecznie pyta "a jaki odkurzacz" na co Ona dumnie odpowiada " Czerwony"
(Przypomnialo mi sie to, bo teraz kątem ucha slysze rozmowe T. z mamą i podobny tekst padl odnosnie telefonu komorkowego, ktory T.pomaga mamie skonfigurowac)

[koniakonia]

Napisane przez Zia_

To chyba cos nowego, bo pierwsze ktore mialam kupione jeszcze w ciazy nie mialy jeszcze tego paska.


Emigra, super sukienka i ja bym taka na chrzest sto razy wolala niz jakies poliestrowe falbany


Podejrzewam ze moglam trafic na jakas trefna serie bo serio nie da sie przegapic tego smrodku a nikt inny nie narzekal nigdy.

Konia, fajnie ze piszesz, smutno bez Ciebie

Oj jak miło

wiem o jaki smrodek Ci chodzi,nie wiem od czego to zalezy, czasem śmierdzą tak jakoś ...ale nigdy nic Ninie nie zrobiły,póki co Kai też nie , więc myślę,że to ten żel w środku ma taki zapach, a czemu nie zawsze to nie wiem

chyba jadę na wakacje tam gdzie rok temu, do plaży dalej n( teściu nie może daleko chodzić, ale są meleksy co wożą na plażę), ale za to święty spokój mam z szukaniem i będę mogła wrócić do życia forumowego

[lena_mi]

Napisane przez Zia_

Lena_mi, widze ze sie martwisz ale popatrz co wytluscilam w twoim tekscie - moja Ania identycznie ma, z tym ze glowke woli w lewo trzymac , a ma miesiac bez dwoch dni. Mysle ze nie ma co panikowac, przynajmniej mnie nie martwi ze jeszcze Ania nie robi tego czy owego. Ciesze sie tym co juz robi (np chwile dluzej skupia wzrok na twarzach i 5 minut dluzej potrafi zostac w fazie 'aktywnosci', czasem ). Kajunia na pewno tez robi juz jakies postepy, cieszmy sie tym co jest, reszta i tak nadejdzie niebawem

Dzięki
w sumie to nie chodzi o to że coś robi już a czegoś nie. Martwię się bardziej od strony tego Jej wcześniactwa, czy po prostu wszystko będzie w porządku.
W zaleceniach mamy wizytę u neurologa, bo już w szpitalu stwierdzili że ma problem z napięciem mięśniowym, także wszystko się okaże, w razie czego będzie rehabilitacja.
To prawda często się martwię o Kajcie, ale to chyba już takie matczyne Pewnie do końca życia mi to zostanie


Gosia, ja myślę że tak jak pisały Ci dziewczynki, chyba Natka - musisz porozmawiac z Mamą i powiedziec co Ci na sercu leży, innego wyjścia chyba nie ma..

Napisane przez cziqua

Dziewczyny które rodziły sn i mają wanny


po jakim czasie cieszyłyście się kapielą w wannie ? czekacie / czekałyście do końca połogu?

już pytałaś chyba ja do tej pory się nie kąpię, tak mi zalecił lekarz, żeby nie za długo moczyc tamto miejsce. Poza tym ja wciąż mam problem z blizną, więc wolę nie kąpac się na razie. Biorę prysznic na wpółsiedząco

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Emigra śliczna ta sukienusia, idealna na chrzest!

koniakonia jutro tę mapkę stworzę, tak mniej więcej chociaż żebyście wiedzieli którędy można pojechac.

[Zia_]

Napisane przez Mravka

U nas weekend mija pod znakiem adaptacji Łatwego Planu i zasypiania. Mam nadzieje,ze nie zapesze,ale idzie naprawde dobrze. Zasypianie trwa 5 min, ale wlasnie trzeba wyczuc odpowiedni moment kiedy ma dosc atrakcji. Moje dziecko chyba bedzie praworeczne,bo grzechotke woli trzymac w tej łapce. Smiejemy sie z T. ze czeka nas wesole zycie z Robem ,bo zdecydowanie jest aktywny i lubi jak się duzo dzieje. Do tego ma swoj charakterek i potrafi dac czadu jak Mu sie cos nie spodoba(tj pisalam polączenie Żywczyka i Wrażliwca to mieszanka wybuchowa).
Wczoraj jak poszedl spac o 21 tak z karmieniem(na spiocha) spał do 10 rano. To sie jeszcze nie zdarzylo. Nie powiem abym byla super wyspana, bo krecil sie w nocy i jojczyl(brzuszek), ale poklepywanie po plecach i "szuszanie" przewaznie pomagalo, a w ostatecznosci zaladowanie smoka,ktorym mogl sie wyluzować.

My od poczatku wprowadzilismy latwy plan i poki co mysle ze baaardzo nam sie to sprawdza. W ciazy czytalam jezyk niemowlat, teraz dokupilam 'zaklinaczke dzieci' TH gdzie jest bardziej wyjasnione o tych metodyach zasypiania do 3 miesiecy (to 'szuszanie' i poklepywanie) i ta pozniejsza z uspokajaniem i odkladaniem do lozeczka. Ogolnie nam zycie uratowala rada i owijaniu, na Anie to dobrze dziala. Niestety z poklepywaniem mam problem bo ona na plecach spi , wiec ja zawijam, daje zazwyczaj smoka, 'szuszam' i glaszcze po czolku (co ja chyba zacheca do zamykania oczu )

Napisane przez lena_mi

Dzięki
w sumie to nie chodzi o to że coś robi już a czegoś nie. Martwię się bardziej od strony tego Jej wcześniactwa, czy po prostu wszystko będzie w porządku.
W zaleceniach mamy wizytę u neurologa, bo już w szpitalu stwierdzili że ma problem z napięciem mięśniowym, także wszystko się okaże, w razie czego będzie rehabilitacja.
To prawda często się martwię o Kajcie, ale to chyba już takie matczyne Pewnie do końca życia mi to zostanie

Eh wszystkim nam zostanie. Zupelnie zrozumiale ze sie martwisz ze wzgedu na wczesniactwo Kajuni, dobrze ze macie te wizyty lekarskie to bedzie okazja popytac lekarzy o wszystko co Cie moze martwic, wierze ze Cie uspokoja

[Mravka]

Napisane przez Zia_

My od poczatku wprowadzilismy latwy plan i poki co mysle ze baaardzo nam sie to sprawdza. W ciazy czytalam jezyk niemowlat, teraz dokupilam 'zaklinaczke dzieci' TH gdzie jest bardziej wyjasnione o tych metodyach zasypiania do 3 miesiecy (to 'szuszanie' i poklepywanie) i ta pozniejsza z uspokajaniem i odkladaniem do lozeczka. Ogolnie nam zycie uratowala rada i owijaniu, na Anie to dobrze dziala. Niestety z poklepywaniem mam problem bo ona na plecach spi , wiec ja zawijam, daje zazwyczaj smoka, 'szuszam' i glaszcze po czolku (co ja chyba zacheca do zamykania oczu )


Eh wszystkim nam zostanie. Zupelnie zrozumiale ze sie martwisz ze wzgedu na wczesniactwo Kajuni, dobrze ze macie te wizyty lekarskie to bedzie okazja popytac lekarzy o wszystko co Cie moze martwic, wierze ze Cie uspokoja

a jak to jest dokladniej wyjasnione ,bo mnie to ciekawi? w sensie moglabys mi to napisac,bo nie mam ksiazki;/,a chcialabym wiedziec,czy czegos nie robie "nie zgodnie ze sztuka";]

[Cytrynka_Wawa]

czesc dziewczyny
wekeend pelen wrazen wczoraj bylismy u znajomych na parapetowce wiec sie napatrzylam na pijanych ludzi w tym mojego meza hehe mldoy wybil sie z rytmu i w koncu o 1.30 zasnal ze mna w lozku i zajmowal cala polowke wersalki a dzis bylismy u znajomych co maja synka rocznego sama slodycz
ale zmeczona jestem caly dzien na nogach ale maz mi pomaga odpukac

[koniakonia]

Napisane przez Mravka

Witamy

Gosia, przyznam ,ze nie zazdroszcze sytuacji z mamą. Przykro to stwierdzić, ale żyje na Wasz koszt i jeszcze ma jakies oczekiwania;/. Szkoda,ze nie mozesz na Nią liczyć w kwestii wiekszego zaangazowania w opiekę nad wnuczką. Dziwne jest to dla mnie i nie rozumiem jak można mieć tak roszczeniowe podejście do życia. Natka dobrze napisała ja chyba w ten sposób bym wlasnie podeszla do sprawy. Domyslam się, ze Ci trudno, bo to Twoja mama i czlowiek chyba ma takie poczucie ,że to nie fair. Jednak nie robisz nic zlego wrecz przeciwnie. jestes wsparciem dla swojej mamy, czego nie mozna powiedziec niestety o Niej. Sciskam mocno i mam nadzieje,ze bedziecie mieli w koncu swoje zycie i czas dla siebie bez wiecznego towrzystwa mamy


heh Robson budzi się w tak roznych pozycjach(On spi na brzuchu). Zajączkuje po calym lozeczku i czesto znajduje Go leżacego glową i nogami przy szczebelkach w poprzek lozeczka- jeszcze chwila i przestanie sie miescic

oo fajny wynalazek z tym paseczkiem. Przydaloby sie. Choc w sumie ja poznaje po stopniu napompowania pieluchy i tj pisze Emigra..czasem jest tak nabrzmiała, że moznaby kogos zabić;]
Ja też nie przewijam w nocy w ogole. Kłade spac po kąpieli ok 21 i do rana(ok 6, a dzis do 10 rano). Uzywamy Premium Care i wydaje mi sie,ze nie czuje zadnego dyskomfortu,bo pewnie by sie wtedy budzil.
Z karmieniem na spiocha u Nas to tez tak działa. Nawet jak się troche "ocknie" to po cycu odkladam do lozeczka i pokreci sie pokreci i przewaznie usnie.


Emigra sliczna sukieneczka dla Malej i baaaardzo na miejscu jesli chodzi o chrzest. Skromnie i na miejscu! Na mailu fajowskie zdjecia Malutkiej i rodzice jacy dumni! widać, ze JUla to szczesliwa kobitka

aaalegna ale Seba to przystojny kawaler . Naprawde cudne to zdjecia, a to jak na Ciebie patrzy . Swietna pamiatke bedziesz miała ! podoba mi sie też to "klatkowe" zdjecie, rewelacja!

ona Adasko to juz duzy chlopak! a jak ladnie spi

Monia lubie Wasze rodzinne zdjecia, bo tak emanują pozytywną energią

_____________________

U nas weekend mija pod znakiem adaptacji Łatwego Planu i zasypiania. Mam nadzieje,ze nie zapesze,ale idzie naprawde dobrze. Zasypianie trwa 5 min, ale wlasnie trzeba wyczuc odpowiedni moment kiedy ma dosc atrakcji. Moje dziecko chyba bedzie praworeczne,bo grzechotke woli trzymac w tej łapce. Smiejemy sie z T. ze czeka nas wesole zycie z Robem ,bo zdecydowanie jest aktywny i lubi jak się duzo dzieje. Do tego ma swoj charakterek i potrafi dac czadu jak Mu sie cos nie spodoba(tj pisalam polączenie Żywczyka i Wrażliwca to mieszanka wybuchowa).
Wczoraj jak poszedl spac o 21 tak z karmieniem(na spiocha) spał do 10 rano. To sie jeszcze nie zdarzylo. Nie powiem abym byla super wyspana, bo krecil sie w nocy i jojczyl(brzuszek), ale poklepywanie po plecach i "szuszanie" przewaznie pomagalo, a w ostatecznosci zaladowanie smoka,ktorym mogl sie wyluzować.
Wlasnie mialam Ci napisać Emigra, że Robson uwielbia siedziec w nosidle facjatą do świata. Dzis jak T. Go nosil po mieszkaniu to ulubionym miejscem okazala sie łazienka i wieeeelkie lustro w ktore wgapia się jak zaczarowany.
Ogolnie stwierdzam, ze teraz dopiero jestem w 99% pewna o co chodzi mojemu dziecku(troche sporo czasu mi to zajelo)

konia a gdzie szukacie tej miejscowki nad morzem i w jakim terminie?
My chyba też wylądujemy nad morzem, ale w sumie nawet sie nie zabralam za szukanie miejsca i obawiam sie,ze pewnie obudze sie z reka w nocniku

Lenka Ty się nie przejmuj tym, ze Kaja nie robi tego czy tamtego,bo kazdy dzieciaczek rozwija sie w swoim tempie i nic w tym złego. Ciesz się tym co jest i sama zobaczysz , ze wszystko przyjdzie z czasem


btw.przypomnialo mi sie jak kiedys poszlam z kolezanka na zakupy do Euro RTV AGD i Ona chciala zakupić worek do odkurzacza(a jak wiadomo modeli jest wiele). Podchodzi do sprzedajacego z pytaniem o ten worek,a Pan grzecznie pyta "a jaki odkurzacz" na co Ona dumnie odpowiada " Czerwony"
(Przypomnialo mi sie to, bo teraz kątem ucha slysze rozmowe T. z mamą i podobny tekst padl odnosnie telefonu komorkowego, ktory T.pomaga mamie skonfigurowac)

tam ktoś obsluguje ? ooo koleżanka podeszła do sprzedającego , bardzo słabą obsługę tam mają, a co do wyjaśnienia jaki odkurzacz to chyba jasno powiedziała jaki ? może chciała woreczki pod kolor ?

Mravka jedziemy do Rowów, oczywiście jutro musimy zaklepać, i jak tam już się miejsca skończyły to szukaliśmy dla 5 osób domku plus dzieci, to wiadomo 3 sypialnie i jeszcze pokój dzienny chcieliśmy, a często są sypialnie przechodnie ( tu odpada, bo tyłkiem przed teściem lecącym do wc w nocy nie chcę świecić ani też im włazić w nocy do pokoju), antresole ( tu się boję o Ninę żeby mi w nocy nie poszła na schody) więc było ciężko, do tego parę znajomych gdzieś blisko chcieliśmy osadzić , więc poziom trudności znaczny był

Mój tż twierdzi ,że mógłby pisać doktorat z bazy noclegowej nad naszym morzem po tym szukaniu, zresztą my co roku tak szukamy, bo oczywiście późno zaczynamy, a jeździmy gromadnie ....jeśli jedziecie w dwójkę z Małym to nie będzie aż tak ciężko znaleźć coś, ale też nie czekałabym dłużej....gdzie macie zamiar jechać? pewnie bardziej na wschód , tak? bo my tak od Rowów w lewo możemy doradzać

[lena_mi]

Napisane przez Zia_

My od poczatku wprowadzilismy latwy plan i poki co mysle ze baaardzo nam sie to sprawdza. W ciazy czytalam jezyk niemowlat, teraz dokupilam 'zaklinaczke dzieci' TH gdzie jest bardziej wyjasnione o tych metodyach zasypiania do 3 miesiecy (to 'szuszanie' i poklepywanie) i ta pozniejsza z uspokajaniem i odkladaniem do lozeczka. Ogolnie nam zycie uratowala rada i owijaniu, na Anie to dobrze dziala. Niestety z poklepywaniem mam problem bo ona na plecach spi , wiec ja zawijam, daje zazwyczaj smoka, 'szuszam' i glaszcze po czolku (co ja chyba zacheca do zamykania oczu )

robię tak samo śmieję się że zaczesuję Jej grzyweczkę

[koniakonia]

Napisane przez lena_mi

Dzięki
w sumie to nie chodzi o to że coś robi już a czegoś nie. Martwię się bardziej od strony tego Jej wcześniactwa, czy po prostu wszystko będzie w porządku.
W zaleceniach mamy wizytę u neurologa, bo już w szpitalu stwierdzili że ma problem z napięciem mięśniowym, także wszystko się okaże, w razie czego będzie rehabilitacja.
To prawda często się martwię o Kajcie, ale to chyba już takie matczyne Pewnie do końca życia mi to zostanie


Gosia, ja myślę że tak jak pisały Ci dziewczynki, chyba Natka - musisz porozmawiac z Mamą i powiedziec co Ci na sercu leży, innego wyjścia chyba nie ma..


już pytałaś chyba ja do tej pory się nie kąpię, tak mi zalecił lekarz, żeby nie za długo moczyc tamto miejsce. Poza tym ja wciąż mam problem z blizną, więc wolę nie kąpac się na razie. Biorę prysznic na wpółsiedząco

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Emigra śliczna ta sukienusia, idealna na chrzest!

koniakonia jutro tę mapkę stworzę, tak mniej więcej chociaż żebyście wiedzieli którędy można pojechac.

Lena tż twierdzi ,że damy radę, ale w sumie nie wiemy jakie ulice są zamknięte i jakie są jednokierunkowe, więc jak masz chęci to poprosimy o tą mapkę, jedziemy od Góry Kalwarii , ale Lena bez tej mapki jakoś też trafimy,więc w razie co to mapkę sobie odpuścimy, bo przecież masz teraz sporo zajęć

O dzieci człowiek się martwi cały czas, ale z czasem uczy się też panować nad tym,żeby to uczucie nie spowodowało ,że się dzieci pod klosz wkłada Jak ja sobie pomyślę,że będą dziewczyny chciały na biwak jechać jak ja ( miałam 16 lat) to już mam palpitację serca

Kochana Leno wszystko będzie dobrze z Kajunią, trzymamy kciuki

[desia888]

Napisane przez lena_mi

Dzięki Aguś!
Na brzuszek Ją kładę, ale do przodu głowki nie podnosi (czasem tylko, na chwilkę jak leży na mojej albo męża klatce piersiowej), a ma już miesiąc, a Desi Viki już pięknie podnosiła się z tydzień po porodzie..
Wiem że nie ma co porównywac, bo każdy dzieciaczek ma inaczej, ale boję się że to może byc coś z tym napięciem mięśniowym, ostatnio jeszcze bardziej się wygina, a jak jest na pleckach to główkę tylko na prawo trzyma (na lewo nie chce przekręcic, nawet jak przekłądam delikatnie to wraca do pozycji na prawo)..

Co do spania na brzuszku, to Kajcie na śpiocha przekładam i śpi ładnie na tym brzuszku (na jelitka Jej fajnie to działa, bo kupki i bączki często idą jak tak śpi ). Ale jak się obudzi to marudzi i zaczyna się kręcic, i wtedy widzę jak Jej ciąży to głowka, i choc próbuje to nie może Jej podnieśc do przodu.

W środę mamy neurologa, także okaże się co i jak.. Aż się boję..

W ogóle w tym tygodniu mamy 4 wizyty lekarskie - jedna moja u gina i 3 Kai! (neurolog, ortopeda i chirurg, który to specjalizuje się m.in w wędzidełkach Kaja ma chyba za krótkie, tak zasugerowali w szpitalu i chyba rzeczywiście bo czasem chyba przez to ma problem ze złapaniem brodawki do ssania).

Lena, masz racje ze nie ma co porownywac!
Kazde dziecko jest inne, ja sama nie moglam uwierzyc ze Ona tak wczesnie podnosi glowke, no ale Ona wogole jest silna!
Bedzie dobrze , ja sie Adasiem tez martwilam bo siedzial sam jak mial 9 m-cy, pierwsze samodzielne kroki robil jak mial 15 m-cy, a teraz co? Nikt by nie powiedzial! Normalne dziecko.
Po prostu daj Jej czas, a Ona w swoim czasie do wszystkeigo dojdzie.

Trzymam kciuki za wizyty!

[emigra]

Napisane przez koniakonia

Emigra ładne sukieneczka, ja mam taką jak u Twojej ten dół,cała w takie kwiatuszki , po Ninie i w tym Mała pójdzie, na głowę opaska z malutką kokardką, bo pewnie będzie leżeć pół mszy w wózku, wtedy czapeczki w falbankami z tyłu się nie sprawdzają, bo chyba uwierają
na mailu jest fotka Niny w tej kiecce, dołożyłam kokardę w pasie i buciki z takiego atłasu chyba i było git, pod spód założyłam cienki bodziak, miała też cienkie rajstopki

chyba odnalazlam fotke super ta opaska! w takim razie nie martwie sie i sukienke mam


dziekujemy za komplementy

ide wybudzac mala i szykowac jej kapiel bo znowu ominela jedzonko o 19

[evvcia_]

Napisane przez koniakonia

wiem o jaki smrodek Ci chodzi,nie wiem od czego to zalezy, czasem śmierdzą tak jakoś ...ale nigdy nic Ninie nie zrobiły,póki co Kai też nie , więc myślę,że to ten żel w środku ma taki zapach, a czemu nie zawsze to nie wiem

Też czasami to czuję
Fajnie, że udało znaleźć się kwaterę

Emigra spoko ta sukienusia z dodatkami będzie się ładnie prezentować. Ja znalazłam na allegro taką co mi się podoba, ale nie wiem czy kupimy, bo trochę droga... O taka:
http://allegro.pl/sliczna-sukienka-c...289404623.html
Muszę jeszcze jakieś używki pooglądać, bo to raz zakładane i więcej nie, więc w ogóle nie zniszczone. U nas potrzebna najpierw na chrzest, a później za dwa tygodnie na ślub, bo biorę małą do kościoła pokazać rodzinie TŻ

Ja muszę jeszcze raz dokładnie przestudiować "Język niemowląt" jak metody na prawdę się sprawdzają, no i się przygotować, bo też bym chciała Łatwy Plan zastosować - mimo, że moje dziecko kąpanie, jedzenie i odrazu spanie w łóżeczku uskutecznia ostatnio (od 3dni) po nocnych karmieniach też nie było problemów z zaśnięciem - teraz to napisałam i pewnie dzisiejszej nocy da mi popalić

[emigra]

Evcia sliczna ta kiecka i w sumie nie az taka droga - ogladalam na ebay podobne i sa po ok 35-40€...


Moja corcia po kapieli tak ladnie gaworzyla do zabawek nad przewijakiem ze az z mezem mielismy lzy w oczach raz nawet wygugala cos na ksztalt "kuuurde" teraz pojedzona sobie spi ja tez sie zaraz klade tylko musze butle naszykowac dobrej nocki

[MoniaHan]

kurcze no- nie mam mleka prawie w ogole mialam siedziec dzis na podworku, ale chce rozchulac produkcje i Haniula na cycu caly dzien i laktator tez, nie przeszkadza mi to aby tylko mleko wrocilo...hmm..juz nawet mialam mm w reku bo juz mialam dawac - ale daje sobie czas do jutra poludnia, bo boje sie aby malutka nie byla glodna bo i tak jest drobniutka, ale nie placze - smieje sie, w kapieli i po zadowolona, pociumkala troche i zasnela.
troche zawalilam skrzynke zdjeciami bo dzismielismy faze na zdjecia

[monika_krk]

Hej mamusie! Podczytuje was caly czas na nocnych karmieniach ale nie mam jak pisac z mala na reku. Julcia jest cudowna zwlaszcza ze 2 ostatnie noce stosuje tankowanie do pelna z jezyka niemowlat i z 3h sen wydluzyl sie do 5
Widzialam ze poruszany byl temat testu z ksiazki. Moja jest sredniaczko-zywczykiem;-)
Tez zakupilam konika i Evvcia dla nas tez byl za glosny i maz go przyciszyl tzn zakleil czesc glosnika tasma izolacyjna.

Pozdrowienia dla was i dzieciaczkow!

[koniakonia]

Czy Tracy Hogg podaje metodę jak uśpić 32 latkę ? metoda 3-5-7 na samym sobie jest ciężka do wykonania , no nic, idę spać, dzieci śpią a matka nie może zasnąć,chyba sobie włączę karuzelkę

[MoniaHan]

Napisane przez koniakonia

Czy Tracy Hogg podaje metodę jak uśpić 32 latkę ? metoda 3-5-7 na samym sobie jest ciężka do wykonania , no nic, idę spać, dzieci śpią a matka nie może zasnąć,chyba sobie włączę karuzelkę

ja tak mam w dzien, nigdy wczesniej nie mialam problemow z drzemkami w ciagu dnia, a teraz kiedy najbardziej sa mi potrzebne nie moge zasnac i koniec
nocka cienka u nas -bo przystawialam mala 2x , mleczka juz troche wiecej tak mi sie wydaje ale wymieklam i dalalm nakladki bo lepiej w nich ciagnie.

[ona10101]

Napisane przez emigra

Moja corcia po kapieli tak ladnie gaworzyla do zabawek nad przewijakiem ze az z mezem mielismy lzy w oczach raz nawet wygugala cos na ksztalt "kuuurde" teraz pojedzona sobie spi ja tez sie zaraz klade tylko musze butle naszykowac dobrej nocki

A potem ktos zapyta o pierwsze slowo córki a emigra na to: ,,kurde"

Napisane przez MoniaHan

kurcze no- nie mam mleka prawie w ogole mialam siedziec dzis na podworku, ale chce rozchulac produkcje i Haniula na cycu caly dzien i laktator tez, nie przeszkadza mi to aby tylko mleko wrocilo...hmm..juz nawet mialam mm w reku bo juz mialam dawac - ale daje sobie czas do jutra poludnia, bo boje sie aby malutka nie byla glodna bo i tak jest drobniutka, ale nie placze - smieje sie, w kapieli i po zadowolona, pociumkala troche i zasnela.
troche zawalilam skrzynke zdjeciami bo dzismielismy faze na zdjecia

Bedzie dobrze! Mleczko wroci! Zdjecia sliczne Uwielbiam takie rodzinne spacery. Widze ze u was zimno bo opatulona jestes szalem

Napisane przez koniakonia

Czy Tracy Hogg podaje metodę jak uśpić 32 latkę ? metoda 3-5-7 na samym sobie jest ciężka do wykonania , no nic, idę spać, dzieci śpią a matka nie może zasnąć,chyba sobie włączę karuzelkę

Chyba pomogla karuzelka Tez tak mam. Adas usypia a ja niby zmeczona po calym dniu a ja zasnac nie moge....Wtedy moj Mąż bierze sie do roboty Bo umie mnie szybko uspic