Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

[Joanna XL]

anuszka tak sobie mysle - ty ostatnio chyba diete trzymasz wiec ten zastój może faktycznie dlatego że mało jesz ... Nie wiem może rozważ "cheat day"...
Inna sprawa że ty masz z nas chyba najmiejszą nadwagę (o ile pamiętam jesteś wyzsza -173? ) więc właściwie nawet nie masz nadwagi A wiadomo że im się wiecej ma kg do schudnięcia tym łątwiej i szybciej powinno schodzić (teoretycznie Więc jak jesteś niezadowolona z wyglądu - to może zacznij ćwiczyć trochę te partie które najbardziej Cie drażnią tak tylko radzę - nie że się wtrącam

No mnie przynajmniej zastoje nie dotyczą - mam huśtawkę góra-dół Inna sprawa że ostatnio ciągle tylko chudne z przytytego Tęsknie za jakimś postępem ...

[Furry Sue]

Napisane przez Joanna XL

Inna sprawa że ty masz z nas chyba najmiejszą nadwagę (o ile pamiętam jesteś wyzsza -173? ) więc właściwie nawet nie masz nadwagi A wiadomo że im się wiecej ma kg do schudnięcia tym łątwiej i szybciej powinno schodzić (teoretycznie Więc jak jesteś niezadowolona z wyglądu - to może zacznij ćwiczyć trochę te partie które najbardziej Cie drażnią tak tylko radzę - nie że się wtrącam

No mnie przynajmniej zastoje nie dotyczą - mam huśtawkę góra-dół Inna sprawa że ostatnio ciągle tylko chudne z przytytego Tęsknie za jakimś postępem ...

No w sumie racja, Anuszka, przecie Ty masz już właściwe BMI! Co prawda bliżej górnej granicy, niż dolnej, ale właściwe. Asia ma rację - i ja też się przyłączam, jako ciocia dobra rada podbijam hasło - a może by tak ćwiczenia? Jestem przekonana, że ze 3 kg i sporo cm można w ten sposób zrzucić, nawet jedząc normalnie. Dajesz Chodakowską dzisiaj

Asia... rozumiem Cię chyba jak mało kto tutaj i tylko modlę się o wytrwałość, bo nie chcę już po raz setny wracać do 77, 78, czy 79... takie cofki są koszmarnie demotywujące..

[miiilenka]

Dochodze do wniosku, ze nic tak nie motywuje jak wiosna hehehehe
Asiu ja przy 92 smigalam w szpilach, nogi pozniej bolaly. Ogolnie mialam problemy ze stopami strasznie mnie bolaly, nawet jak w kapciach chodzilam caly dzien. Dopiero K. mi uswiadomil, ze przeciez juz mnie nie bola, jakos tak pominelam ten fakt Mi sie marza czerwone lakierkowe ahhhhhhh

ja sie biore teraz za robote, zaliczylam skalpel, ide psa wypuscic na snieg i pomyc podlogi. Pozniej nauka Milego dietetycznego dnia!

[Joanna XL]

Napisane przez Furry Sue

No w sumie racja, Anuszka, przecie Ty masz już właściwe BMI! Co prawda bliżej górnej granicy, niż dolnej, ale właściwe. Asia ma rację - i ja też się przyłączam, jako ciocia dobra rada podbijam hasło - a może by tak ćwiczenia? Jestem przekonana, że ze 3 kg i sporo cm można w ten sposób zrzucić, nawet jedząc normalnie. Dajesz Chodakowską dzisiaj

Asia... rozumiem Cię chyba jak mało kto tutaj i tylko modlę się o wytrwałość, bo nie chcę już po raz setny wracać do 77, 78, czy 79... takie cofki są koszmarnie demotywujące..

No właśnie Choć pamiętam że na początku marzyłam o 7 sprzodu - ale apetyt rośnie w miarę jedzenia .... A jak tak dalej pójdzie to w miesiącu lutym nic nie schudne - więc zaciskam ząbki

Inna sprawa że jak patrze na wynik kwiatuszka to pluje sobie w brode że tak łamałam dietę ... Bo tu nasz guru zaliczy 15 kg w 3 miesiące chyba Jakbym brała z niej przykłąd to bym już miała właściwe BMI
I nie mówie broń boze z zawiści tylko z podziwu bo wiem ze zasłużyła Dobrze że ona tu jest - bo podtrzymuje wiarę w sensowność wątku odchudzjącego ...
A więc dietujemy Chudego dnia wszystkim życzę

[nadalka]

U mnie zaraz będzie 2mc i 12kg :p

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez pinki pie

witam dziewczyny
rozpoczynam wspólne odliczanie zgubionych kilogramów....
może najpierw kilka słów o mnie:
mam 29 lat, 168 wzrostu i ..........dużo kilogramów do zrzucenia
nie wiem czy to możliwe...87kg (moja waga jest jakaś dziwna, chyba zainwestuję w jakąś nową. Kiedy na nią wchodzę wskazuje Xkg a za minutkę np. plus lub minus 10kg , a zawsze stawiam ją na tej samej płytce w łazience) Od 1 lutego próbuje coś z tym zrobić.... tak więc na śniadanko zjadam 2 kanapki z chlebkiem żytnim, sałatą i np, chudą wędliną/jajkiem/serem bialym. Potem za jakieś 2 godziny owoc lub jogurt. Godzina 14 obiad- pierś z kurczaka/ryba/chude gotowane mięso, 1/3 woreczka kaszy lub ryżu lub 2 ziemniaki. do tego surowe lub gotowane warzywa. Za 2 godzinki np. garść migdałów/moreli suszonych/jogurt. godz 18 kolacja- sałatka z tuńczykiem, sałatą lodową, oliwa z oliwek/ mięso gotowane i surowe warzywa.
Wypijam w ciągu dnia minimum jedną butelkę cisowianki niegazowanej, ok 6 szklanek zielonej herbaty, ewentualnie 1-2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5% lub kawa zbożowa...
2 razy w tygodniu chodzę na zumbę i od dziś zaczęłam ćwiczyć na orbitreku- dziś rano 40 min (mam zamiar ćwiczyć codziennie rano po 50 min)
MUSZĘ SCHUDNĄĆ BO:
czuję się ze sobą źle
chcę być atrakcyjna dla męża- chcę żeby był o mnie zazdrosny
nie mogę sobie kupić ubrań które mi się podobają
moje życie towarzyskie nie istnieje- wstydzę się tego jak wyglądam...

Niestety nie warzyłam się przed odchudzaniem, ale widzę i czuję że już coś zgubiłam... zwłaszcza po biuście.. choć tu akurat mogłoby zostać

dodam że jestem 8 lat po ślubie. Wtedy warzyłam 54kg więc DUŻO przytyłam.... jak to mój wujek powiedział: miałeś barbie a teraz masz dwie barbie mamy 2 dzieci w wieku 7 i 4 latka.... od ślubu nie pracuję- zajmuję się dziećmi i domem, dobrze mi z tym ale swojego "nowego" wizerunku nie akceptuje!!!

ale się rozpisałam...

liczę na wsparcie bo jak na razie mam mnóstwo zaparcia i motywacji ale nie wiem na jak długo mi to starczy bo to nie moja pierwsza próba odchudzania...

witaj twoja historia bardzo przypomina mi moją

[ogolnie]

Trochę przegięłam z kotletami sojowymi na obiad i muszę potem poćwiczyć, co by spalić trochę tych kalorii A chciałam odpuścić dziś, bo mam kiepski dzień. Jakoś dziwnie się czuję, jakbym miała zaraz się przewrócić. Ech, @ się spóźnił to teraz daje w kość.

[kwiatuszek2 3]

witam kobietki wczoraj znowu wizaż mi szwankował więc sobie odpuściłam ...a dzisiaj widzę że tu ruch jak w rzymie ...CARLA znowu bedzie nie pocieszona że jak jej nie ma to my debatujemy

doczytałam wszystko do tego momentu ...potem postaram się po odpisywać

dzisiaj lecę do lekarza ...miłego dnia chuderlaki

[Niuuniiaaa]

Napisane przez miiilenka

ja chodzilam, chodze i bede chodzic w szpilkach czy bede wazyc 92 czy 65. Kobieta wtedy calkiem inaczej wyglada.


Niunia Ty masz przestoj? ja juz pisalam o swoim... poprostu organizm sie regeneruje nie przejmuj sie tym!

Napisane przez Joanna XL

Ja też chodzę w szpilach milenka- oczywiście raczej z rzadka bo okazji brak Ale lubie i uważam że nawet grubsza kobieta wyglada oniebo lepiej - bo zyskuje wzrostu i nie wygląda aż tak przysadziście Choć przyznam że jak miałam ostanio - przy wadze 80+ to tak jakby - ośrodek równowagi mi sie przesunął i nie chodziło się tak dobrze jak zwykle
Zresztą jakbym czekała az będe szczupła to nie dość że szpilek jeszcze bym na nogach nie miała - to nawet spódnicy przed kolano i kostiumu kąpielowego bym nie założyła ... ani razu w życiu
Mam dwie pary szpilek (obie drogie niestety - ale za to wygodne) i czaje się na trzecie - czerwone zamszowe Kupie sobie jak zobacze 6 z przodu na wadze - czyli pewnie za pół roku

Tak Milenko mam strasznie dołujący przestój 2tyg a dziś nawet wzrost... A co do szpilek ze mną jest tak, że w takich prawdziwych rasowych cieniutkich szpilach naprawdę wyglądam jak słoń na szczudłach z racji tego, że jestem mało proporcjonalna. Natomiast obecnie koturny, platformy i korki w kształcie stożka - w tym mi lepiej z racji wady kręgosłupa a co za tym idzie złego stawiania stóp nie mogę nosić słupków chociaż podobno są najwygodniejsze Milenko i Joasiu zerknęłam na fotki i Wy macie proporcjonalną budowę - nie tak jak ja wielka kula więc pewnie wyglądacie w szpilkach dobrze

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Ach a te moje nowe mają 12cm, są bez platformy z trójkątnym noskiem w kolorze nude ostatnio bardzo popularny fasonik.

[pinki pie]

hmm dziwne rano napisałam ale moj post się nie ukazał... napiszę więc jeszcze raz

a więc wstalam dziś o 8, wyszykowalam i odwiozłam dzieci do szkoły na 9...
potem 40 min trening na orbitreku w spodenkach neopronowych (lało się ze mnie) i kilka minut ćwiczeń na brzuch i uda (wczoraj wam nie napisałam, że moją zmorą są UDZISKA!!! w piątek zmierzę swoje obwody mam nadzieję że będą coraz mniejsze)
rano wypiłam tylko wodę... wiem, wiem bardzo źle że nie zjadłam śniadania... od jutra postaram się poprawić. pewnie będzie to owsianka na wodzie tak na szybko. Kiedyś wyczytałam że ćwicząc rano na czczo więcej się spala... natomiast druga teoria mówi, że wskazane jest jeść male posiłki o określonych godzinach, w równych odstępach czasu co "podkręca" metabolizm... i bądź tu mądra Po treningu wypilam zieloną herbatę i po jakiejś godzinie zjadłam kanapkę z chlebkiem żytnim... powiem wam że w ogóle nie czuję głodu...jem z rozsądku- to chyba dobrze piję dużo wody i herbarty zielonej...
a dziś na 19 zumba uwielbiam te zajęcia

mój pierwszy cel to 7 z przodu...
potem 75...
potem...65
marzenie to...60...:lo ve:
a może uda się 54 jak przed ślubem

[miiilenka]

Napisane przez pinki pie

hmm dziwne rano napisałam ale moj post się nie ukazał... napiszę więc jeszcze raz

a więc wstalam dziś o 8, wyszykowalam i odwiozłam dzieci do szkoły na 9...
potem 40 min trening na orbitreku w spodenkach neopronowych (lało się ze mnie) i kilka minut ćwiczeń na brzuch i uda (wczoraj wam nie napisałam, że moją zmorą są UDZISKA!!! w piątek zmierzę swoje obwody mam nadzieję że będą coraz mniejsze)
rano wypiłam tylko wodę... wiem, wiem bardzo źle że nie zjadłam śniadania... od jutra postaram się poprawić. pewnie będzie to owsianka na wodzie tak na szybko. Kiedyś wyczytałam że ćwicząc rano na czczo więcej się spala... natomiast druga teoria mówi, że wskazane jest jeść male posiłki o określonych godzinach, w równych odstępach czasu co "podkręca" metabolizm... i bądź tu mądra Po treningu wypilam zieloną herbatę i po jakiejś godzinie zjadłam kanapkę z chlebkiem żytnim... powiem wam że w ogóle nie czuję głodu...jem z rozsądku- to chyba dobrze piję dużo wody i herbarty zielonej...
a dziś na 19 zumba uwielbiam te zajęcia

Co za bzdury! Oczywiscie, ze trzeba jesc 5 posilkow regularnych! Pierwszy posilek zyli sniadanko do 1h od czasu wstania, wtedy nasz metabolizm dziala i ma co spalac i z czego czerpac energie!

Niunia dawaj zdjecie butkow, tak tak butow nigdy dosc i cwicz! I nie poddawaj sie! ja tez mialam b.dlugo zastoj!

[Furry Sue]

Pinki - przez to że jesteś świeżym użytkownikiem wizażu pierwsze posty idą do moderacji i mogą zaginąć

[Beatagr3]

pinki pie tak jak Milena pisała- 5 regularnych posiłków Na początku wątku jest dużo postów o zdrowym odżywianiu, więc jak będziesz miała czas to warto sobie przejrzeć. Fajnie że ćwiczysz, sama poszłabym na zumbe, ale u mnie nie ma takich zajęć . I mam pytanie czy twoja nazwa to od kucyków?

Na obiad miałam rosół, teraz siadam do nauki. I dzisiejsze 40 min. na orbitku zaliczone

[Joanna XL]

Napisane przez Niuuniiaaa

Tak Milenko mam strasznie dołujący przestój 2tyg a dziś nawet wzrost... A co do szpilek ze mną jest tak, że w takich prawdziwych rasowych cieniutkich szpilach naprawdę wyglądam jak słoń na szczudłach z racji tego, że jestem mało proporcjonalna. Natomiast obecnie koturny, platformy i korki w kształcie stożka - w tym mi lepiej z racji wady kręgosłupa a co za tym idzie złego stawiania stóp nie mogę nosić słupków chociaż podobno są najwygodniejsze Milenko i Joasiu zerknęłam na fotki i Wy macie proporcjonalną budowę - nie tak jak ja wielka kula więc pewnie wyglądacie w szpilkach dobrze

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Ach a te moje nowe mają 12cm, są bez platformy z trójkątnym noskiem w kolorze nude ostatnio bardzo popularny fasonik.

Niunia aż zajrzałam do zdjęc - i co z ciebie za kula? Może troche jabłuszko - ale nie przesadzaj Nie ma takiego brzucha co by go wyćwiczyć nie mozna było

Dla mnie korki w kształcie stozka są nie do noszenia - normalnie się zabijam A bardzo dobrze wspominam swoje ślubne buty - wybierałam rodzaj obcasa i wysokość i tak mi robili wybrany model ... Jedne takie buty w życiu Super wygodnie na czyś miedzy szpilką a słupkiem 8-10 cm No ale białe - więc jednorazowe generlnie

Właśnie jadłam obiad (zauważyłam że ostatnio jadam posiłki z wizażem I jest to mój 4 posiłek dzis (!!!) zachowując 3 h odstępu jeszcze dwa zmieszcze Nie do wiary..

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Na obiad zjadłam rybe z soczewicą ... Soczewica zyskuje jak postoi

Ide na zakupy - czas na kurzy cyc-reaktywacja

ogolnie chwaliłaś się gotowanym miesem - sprecyzuj - gotujesz kurzą piers? Tak w rosole? czy jakoś inaczej?

[pinki pie]

Napisane przez Beatagr3

pinki pie tak jak Milena pisała- 5 regularnych posiłków Na początku wątku jest dużo postów o zdrowym odżywianiu, więc jak będziesz miała czas to warto sobie przejrzeć. Fajnie że ćwiczysz, sama poszłabym na zumbe, ale u mnie nie ma takich zajęć . I mam pytanie czy twoja nazwa to od kucyków?

Na obiad miałam rosół, teraz siadam do nauki. I dzisiejsze 40 min. na orbitku zaliczone

Dokładnie od kucyka Pinki Pie- ostatnio kupowałam siostrzenicy na urodziny i jakoś tak zapadło mi w pamięci

[ogolnie]

Joanna
Ja wstawiam wodę w garnku, dodaję marchewkę, pietruszkę i seler naciową, troszeńkę soli, jak się zagotuje wrzucam pierś (rozmrożoną lub nie, zależy czy zapomni mi się wyciągnąć rano ) i wsio Gotuję z 20-30 minut.

Wróciłam właśnie od dentysty. Górę mam już zrobioną
W drodze powrotnej wstąpiłam do sklepu spożywczego po wodę mineralną, bo już nie chciało mi się zapędzać do Biedronki po jedną zgrzewkę Żywca...
W tym sklepie sprzedaje taki pan, po czterdziestce, jest właścicielem. Wdowiec (powiedział mi kiedyś "przy okazji" jak robiłam latem jakieś zakupy). Dawno w sumie się nie widzieliśmy, dziś jak weszłam do sklepu mówi tak: "Ale pani wypiękniała. Normalnie chyba zechciałbym się umówić"
Masakra.

[kwiatuszek2 3]

właśnie wróciłam od lekarza..jestem potwornie zmęczona i zdołowana
nie dość że siedziałam w poczekalni 3 godziny to jeszcze dowiedziałam się że mam tarczycę do usunięcia ..ewentualnie leczenie jodem przy czym przy podawaniu jodu przez 2 tyg nie mogę mieć dzieci w domu ..nie wiem dlaczego CARLA moze ty mi to wytłumaczysz
tak czy siak do końca życia będę brała leki

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

a co do szpilek ....to kocham wszystkie
i tak jak któraś z was zauważyłam że jak schudłam to nie bolą mnie tak nogi jak kiedyś- a do tego nie są takie opuchnięte
dla mnie też szpilek nigdy dość
ostatnio nawet śmigałam cały dzień w wysokich butach i byłam zdziwiona że nic mnie nie bolało

[ogolnie]

Mam pytanie do dziewczyn, które farbują włosy
Ja farbuję włosy od 4 lat, do tej pory było wszystko z nimi ok, nie były zniszczone. Od czasu jak przestałam je co miesiąc ścinać (od października) mam z nimi nie lada kłopot...Są szorstkie, niesforne i ogólnie ZNISZCZONE! Nie wiem co się dzieje...Nie używałam odżywek, za to dużo pianek do układania, lakieru do włosów, żeli, gumy, wosku
Używacie jakichś odżywek? Jakie polecacie?

Sorki, że znowu odbiegam od tematu diety, ale może któraś z Was coś mi podpowie

kwiatuszek
A może jednak udałoby się oddelegować dzieci na "chwilę" do kogoś? Dziadkowie, rodzeństwo? Albo Ty wyjedź na moment na czas terapii

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez Joanna XL

Ostatnio rozwazam kupienie maszyny do pieczenia chleba - tutaj sie to modne zrobiło -fajnie jakby pachniało świzym chlebkiem w domku - zresztę z taką maszyna to podobno proste i mało pracochłonne (wrzucasz wszystko, ustawiasz że rano ma być i tyle Macie jakieś zdanie/doświadczenia na ten temat?

asiu moja mama i siostra mają taką maszynkę - kupiły w lidlu za 300zł
i powiem ci tak siostra kupiła bo ma dzieci alergiczne i chciała im piec zdrowy chlebek - i go używała , a mama kupiła bo jej się podobał - i upiekła morze 2 x i maszynka stoi w szafce. więc warto rozważyć czy faktycznie będziesz piekła w nim chlebek.
a jeśli chodzi o sam chlebek to jest pyszny ....sama ta maszynka ma dużo opcji mi. wyrabia ciasto, pizze, chleby...co chcesz . więc sama maszynka jest super

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez ogolnie

kwiatuszek
A może jednak udałoby się oddelegować dzieci na "chwilę" do kogoś? Dziadkowie, rodzeństwo? Albo Ty wyjedź na moment na czas terapii

monia po podaniu 1 dawki jodu nie mogę mieć kontaktu z dziećmi przez 2 tygodnie. a jeszcze nie wiem ile tych dawek będzie . więc nie jest to podrzucenie 3 dzieci komuś "na chwilę"

ps. chyba że przyjadę na ten okres do ciebie

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez ogolnie

Mam pytanie do dziewczyn, które farbują włosy
Ja farbuję włosy od 4 lat, do tej pory było wszystko z nimi ok, nie były zniszczone. Od czasu jak przestałam je co miesiąc ścinać (od października) mam z nimi nie lada kłopot...Są szorstkie, niesforne i ogólnie ZNISZCZONE! Nie wiem co się dzieje...Nie używałam odżywek, za to dużo pianek do układania, lakieru do włosów, żeli, gumy, wosku
Używacie jakichś odżywek? Jakie polecacie?

Sorki, że znowu odbiegam od tematu diety, ale może któraś z Was coś mi podpowie

monia ja kiedyś miałam straszny problem z wlosami. i kiedyś fryzjer doradził mi szampon z pokrzywy za 3,5 z tesco.
trochę dziwnie na niego patrzałam ..a później jak wypróbowałam
..to wierz mi nie znam lepszego szamponu

[miiilenka]

Ogolnie jak to nie uzywasz odzywek? Pianka, lakier i inne rzeczy wysuszaja strasznie wlos. ja polecam Ci kuracje z Bio wax do kupienia w aptece. To jest specjalna maska, nakladasz na wlosy umyte, dajesz maske i owijasz recznikiem i recznik podgrzewasz suszarka. Wlosy musza miec cieplo. Mi ta maska uratowala wlosy po sciaganiu koloru i rozjasnianiu na blond

kwiatuszku bardzo Ci wspolczuje, u mnie w rodzinie tez jest tarczyca. Muszisz badac dzieci co jakis czas pod katem tej choroby, bo jest dziedziczna. Przypadkiem to tez nie ona spowodowala otylosc?

[ogolnie]

Napisane przez kwiatuszek2 3

monia po podaniu 1 dawki jodu nie mogę mieć kontaktu z dziećmi przez 2 tygodnie. a jeszcze nie wiem ile tych dawek będzie . więc nie jest to podrzucenie 3 dzieci komuś "na chwilę"

ps. chyba że przyjadę na ten okres do ciebie [COLOR="Silver"]


monia ja kiedyś miałam straszny problem z wlosami. i kiedyś fryzjer doradził mi szampon z pokrzywy za 3,5 z tesco.
trochę dziwnie na niego patrzałam ..a później jak wypróbowałam
..to wierz mi nie znam lepszego szamponu

To nad morze wio z dziećmi na całe lato A póki co podkurują Cię lekami.

A to muszę jutro pójść zobaczyć do Tesco
Ja używam różnych szamponów, teraz mam Palmolive przeciwłupieżowy. Nie mam łupieżu, ale kupuję go ze względu na zapach W którym się zakochałam

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez miiilenka

Ogolnie jak to nie uzywasz odzywek? Pianka, lakier i inne rzeczy wysuszaja strasznie wlos. ja polecam Ci kuracje z Bio wax do kupienia w aptece. To jest specjalna maska, nakladasz na wlosy umyte, dajesz maske i owijasz recznikiem i recznik podgrzewasz suszarka. Wlosy musza miec cieplo. Mi ta maska uratowala wlosy po sciaganiu koloru i rozjasnianiu na blond

Nigdy nie używałam, bo cieszyłam się pięknymi włosami bez problemów. Dopiero od 3 miesięcy mam z nimi kłopot
Zapytam w aptece o tą maskę, ale do Rossmanna też zajrzę.

[Niuuniiaaa]

Napisane przez miiilenka

Dochodze do wniosku, ze nic tak nie motywuje jak wiosna hehehehe
Asiu ja przy 92 smigalam w szpilach, nogi pozniej bolaly. Ogolnie mialam problemy ze stopami strasznie mnie bolaly, nawet jak w kapciach chodzilam caly dzien. Dopiero K. mi uswiadomil, ze przeciez juz mnie nie bola, jakos tak pominelam ten fakt Mi sie marza czerwone lakierkowe ahhhhhhh

ja sie biore teraz za robote, zaliczylam skalpel, ide psa wypuscic na snieg i pomyc podlogi. Pozniej nauka Milego dietetycznego dnia!

Czerwone ja tak teraz myślę, że jak byłam lżejsza to faktycznie mniej mnie nogi bolały...

Napisane przez nadalka

U mnie zaraz będzie 2mc i 12kg :p

Napisane przez miiilenka

Niunia[/B] dawaj zdjecie butkow, tak tak butow nigdy dosc i cwicz! I nie poddawaj sie! ja tez mialam b.dlugo zastoj!

Jutro od rana startuję z ćwiczeniami mam nadzieję, że masz rację a butki wrzucę tylko zgram do lapka zdjęcia, taak butów nigdy dość (hehe ostatnio wydałam 5par bo miejsca dla nich nie było a znów zaczynam znosić nowe ach te baby )

Napisane przez Joanna XL

Niunia aż zajrzałam do zdjęc - i co z ciebie za kula? Może troche jabłuszko - ale nie przesadzaj Nie ma takiego brzucha co by go wyćwiczyć nie mozna było

Dla mnie korki w kształcie stozka są nie do noszenia - normalnie się zabijam A bardzo dobrze wspominam swoje ślubne buty - wybierałam rodzaj obcasa i wysokość i tak mi robili wybrany model ... Jedne takie buty w życiu Super wygodnie na czyś miedzy szpilką a słupkiem 8-10 cm No ale białe - więc jednorazowe generlnie

Właśnie jadłam obiad (zauważyłam że ostatnio jadam posiłki z wizażem I jest to mój 4 posiłek dzis (!!!) zachowując 3 h odstępu jeszcze dwa zmieszcze Nie do wiary..

Zdjęcia, zdjęciami a w realu wydaje mi się jeszcze gorzej ja mam ten problem z słupkami, muszę mieć wąski korek/koturn aby wymusić proste stawianie stopy, ze szpilkami jest różnie. Za to z słupkami z racji tego, że są szersze a ja krzywo nogi stawiam nie potrafię w nich iść, bo staje na rancie obcasa - jeśli wiecie o co mi chodzi Ja wcinam średnio 3 posiłki z wizażem

Napisane przez kwiatuszek2 3

właśnie wróciłam od lekarza..jestem potwornie zmęczona i zdołowana
nie dość że siedziałam w poczekalni 3 godziny to jeszcze dowiedziałam się że mam tarczycę do usunięcia ..ewentualnie leczenie jodem przy czym przy podawaniu jodu przez 2 tyg nie mogę mieć dzieci w domu ..nie wiem dlaczego CARLA moze ty mi to wytłumaczysz
tak czy siak do końca życia będę brała leki[COLOR="Silver"]
a co do szpilek ....to kocham wszystkie
i tak jak któraś z was zauważyłam że jak schudłam to nie bolą mnie tak nogi jak kiedyś- a do tego nie są takie opuchnięte
dla mnie też szpilek nigdy dość
ostatnio nawet śmigałam cały dzień w wysokich butach i byłam zdziwiona że nic mnie nie bolało

Oj Olu będzie dobrze

Napisane przez ogolnie

Mam pytanie do dziewczyn, które farbują włosy
Ja farbuję włosy od 4 lat, do tej pory było wszystko z nimi ok, nie były zniszczone. Od czasu jak przestałam je co miesiąc ścinać (od października) mam z nimi nie lada kłopot...Są szorstkie, niesforne i ogólnie ZNISZCZONE! Nie wiem co się dzieje...Nie używałam odżywek, za to dużo pianek do układania, lakieru do włosów, żeli, gumy, wosku
Używacie jakichś odżywek? Jakie polecacie?

Sorki, że znowu odbiegam od tematu diety, ale może któraś z Was coś mi podpowie

Ja bardzo tyrałam włosy, sporo z nich straciłam. Pasemka, rozjaśniacz, brąz, znów rozjaśniacz i farby na 9%wodzie, znów odwalił mi brąz i znów blond a i prostownica codziennie - efekt spalone, przeźroczyste, rozdwajające się włosy. Dobrze, że kończyłam technikum fryzjerskie udało mi się je uratować chociaż znów korci mnie ciemniejszy kolor... W każdym razie polecam gorąco L’Oréal Paris linia Elseve arginine resist (czarne butelki z różowymi napisami) szampon i maska natychmiastowa są cudne (maska niby na całe włosy ale ja daję na połowę długości) myślałam, że to pic na wodę ale naprawdę rewelacja - polecam z czystym sumieniem i Glis Kur również edycja czarna jest ok

[sunshine16]

Napisalam posta i mi sie skasował wiec jeszcze raz...

ogolnie, Wlasnie o wax slyszalam duzo pochlebnych opinii, sama jeszcze nie wypróbowałam, ale na pewno to zrobie Ja za to mialam niele siankko po tych jak zaczelam farbowac, nie podcinac i prostowac. Ale sie opamietam -prostownica raz na jakis czas i zaczelam regularnie podcinac. W dodatku uzywam szamponu Radical i serum z tej formy i widze poprawe zdecydowana A odzywki to rozne, szukam idealnej caly czas

kwiatuszek, wspolczuje ale bedzie ok

Niunia, jesli mowimy o tej samej odzywce Gliss kura to faktycznie nie jest zła

A co do szpilek to one chyba nie dla mnie choc szalenie mi sie podobaja czulabym sie jak wielkolud

[anuszka21]

No patrz, z forum mnie zaraz wywalą ;p ojj faktycznie im mniej do zrzucenia tym o wiele wolniej leci.. Pamietam po ciazy jk było ok 85, to te 5/6kg to chyba w dwa tyg poszlo. A teraz w takim czasie lub dluzej pozbywam sie 1kg ;/

lolita, piwo jest dla mnie oblesne i smierdzace xDD a na diecie chyba niewskazane? xD

millenka, Ty jestes niska wiec szpilki ok, ale ja 173 plus za duzo kg= dzwig portowy

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez miiilenka

kwiatuszku bardzo Ci wspolczuje, u mnie w rodzinie tez jest tarczyca. Muszisz badac dzieci co jakis czas pod katem tej choroby, bo jest dziedziczna. Przypadkiem to tez nie ona spowodowala otylosc?

milenka myślę ze nie , uczciwie oceniam że przytyłam bo żarłam , teraz jestem na diecie i pomimo chorej tarczycy - chudnę ,
więc nie wiem czy tarczyca ma wpływ na wagę
poza tym spytałam dzisiaj moją lekarkę o to ,,czy jak będę brała leki to nie przytyję i powiedziała że są to stereotypy ...ludzie wpierniczają jak dziki a potem na leki zwalają . mam nadziejęże to prawda...bo nie chcę wracać do starych kilogramów ...i to z powodu leków

[Joanna XL]

kwiatuszek to nie ciekawie ;( Teraz zaczęła cie tarczyca niepokoic czy przed dietą już ? Bo ja mam znajomą której po schudnięciu (ale fakt że wiecej niz ty -jakies 25-30 kg z duzej nadwagi) własnie tarczyca się uspokoiła ... W ogóle wydawało mi się że schudniecie jest dobre na wszystko bo organizm jest mniej obciążony .

Bez tarczycy z tego co wiem nie ciekawie

A rozmawiałaś z lekarzem o diecie ??? Bo jak masz brać jod to jest to raczej zaburzenie związane niedoczynnościa - jak ograniczyłaś spożycie soli to jednocześnie dużo mniej jodu i może dlatego Twoja tarczyca zaczęła wariować...

Ech ale tak tylko piszę - z wiedzy zaszłyszanej Z doświadczenia radzę zasięgnąć opinii drugiego lekarza zanim podejmiesz jakies zdecydowane kroki

[kwiatuszek2 3]

dziewczynki ja dla poprawy nastroju zamówiłam sobie właśnie broszkę filcową. jak wam się podoba
http://allegro.pl/broszka-filcowa-kw...html?source=oo

[Niuuniiaaa]

Napisane przez kwiatuszek2 3

milenka myślę ze nie , uczciwie oceniam że przytyłam bo żarłam , teraz jestem na diecie i pomimo chorej tarczycy - chudnę ,
więc nie wiem czy tarczyca ma wpływ na wagę
poza tym spytałam dzisiaj moją lekarkę o to ,,czy jak będę brała leki to nie przytyję i powiedziała że są to stereotypy ...ludzie wpierniczają jak dziki a potem na leki zwalają . mam nadziejęże to prawda...bo nie chcę wracać do starych kilogramów ...i to z powodu leków

Olu tarczyca ma wpływ na wagę ale w zależności od nadczynności lub niedoczynności albo się tyje albo chudnie nie pamiętam które, z którym się łączy ale tak jest. A z lekami faktycznie też myślę, że to tylko wymówka. Sama robię ciągle na tarczyce badania bo u mnie w rodzinie jest. U K. siostra też dość poważne ma z nią problemy. Będzie dobrze nie martw się na zapas

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez Joanna XL

kwiatuszek to nie ciekawie ;( Teraz zaczęła cie tarczyca niepokoic czy przed dietą już ? Bo ja mam znajomą której po schudnięciu (ale fakt że wiecej niz ty -jakies 25-30 kg z duzej nadwagi) własnie tarczyca się uspokoiła ... W ogóle wydawało mi się że schudniecie jest dobre na wszystko bo organizm jest mniej obciążony .

Bez tarczycy z tego co wiem nie ciekawie

A rozmawiałaś z lekarzem o diecie ??? Bo jak masz brać jod to jest to raczej zaburzenie związane niedoczynnościa - jak ograniczyłaś spożycie soli to jednocześnie dużo mniej jodu i może dlatego Twoja tarczyca zaczęła wariować...

Ech ale tak tylko piszę - z wiedzy zaszłyszanej Z doświadczenia radzę zasięgnąć opinii drugiego lekarza zanim podejmiesz jakies zdecydowane kroki

zaczełam chorować przed dietą...masakrycznie się dusiłam
teraz jest o niebo lepiej..ale jednak nadal jest chora.
z lekarzem jeszcze będę rozmawiać ..bo 2 marca będe miała biopsję

[Niuuniiaaa]

A broszka bardzo ładna - kolorowa lubię takie dodatki