Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 :)

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez cotynato

Dzięki

Mój Filip był też miłym zaskoczeniem. Mimo, że nie miałam wtedy pracy to poradziliśmy sobie super i nigdy mu niczego nie brakowało a ja kocham go tak, że słowami nie opiszę. To mój mały skarbek i pewnie cieszy się z braku rozsądku mamusi

ale super czytać takie słowa
hihi mam nadzieję, że mój Bąbel też będzie się cieszył mimo, że Mamusia zapomniała policzyć i przekalkulować czy stać ją będzie
ale i tak wiem, że z TŻem damy radę

[bajka1807]

Napisane przez m.a.r.t.a

też o tym myślałam, to jedyna opcja-zwłaszcza, że mi gin każe też zakwasić mocz, wyniki badań moczu coś nie dobre .

Dziewczyny brałyście Żuravit albo antybiotyk monural w ciąży? Mnie w moczu (to był okres wymiotów i biegunek) wykryto :
-kryształy szczawianu wapnia- d.liczne,
-moczany bezpostaciowe-liczne,
-bakterie-nieliczne,
-leukocyty-obecne

Mnie się wydaje, że to tylko przez odwodnienie są takie wyniki. Nie skarżę się na układ moczowy. Lekarz zapytał czy ktoś u mnie w rodzinie miał kamienice nerkową-nie znam takiego przypadku. Kazał mi zwiększyć podaż wody, być na diecie, i brać te leki. Ja jednak na ten antybiotyk jestem troszkę uprzedzona. Jestem jeszcze w I trymestrze...

ja bralam monural, ale w III trymestrze, dla mnie to byl badziew ktory tylko mega mnie uczulil gdzie mnie leki zadne nigdy nie uczulaly. a mialam konkretna masakre, bo wysypka na calym ciele, w 9 miesiacu potrafi byc mega w☠☠☠☠*iajaca ale dziala szybko

Napisane przez Natala84

ale dlaczego czarno? przeciez kp to naturalny proces wiesz, jest takie hasło, że karmienie zaczyna się w głowie a dobre nastawienie w tym temacie to 90 % sukcesu warto tylko się czegoś o kp wcześniej dowiedzieć, poczytać żeby zrozumieć jak wygląda karmienie na początku, co to są kryzysy laktacyjne itd. z reguły mama rezygnuje z karmienia bo brakuje jej wsparacia, wiary i zrozumienia a w zamian za to ciągle tylko słyszy "daj butelkę bo masz słabe mleko/masz za mało mleka/dziecko za często chce jeśc/za długo ssie" itd, itp....

u mnie bylo na odwrot, z kazdej strony slyszalam, karm, staraj sie, wytrzymaj, dzieci tak maja ... mialam dosyc tej paplaniny mimo ze bardzo chcialam karmic, bylam na to nastawiona to i tak przez to depreche zlapalam. i wbrew wszystkiemu i wszystkim zaczelam sciagac mleko i w koncu odsapnelam z ulga ze skonczyl sie koszmar ale przy drugim dziecku mam zamiar karmic bez wzgledu na wszystko musi ze mnie wyciagnac wszystko co zbedne

Napisane przez kahunia

A wiecie moze na jakim poziomie powinno byc ft4 w ciazy? Bo moja endokrynolog w razie ciazy kazala zrobic tsh i ft4, ale dopiero w poniedzialek bede dzwonic i sie umawiac na wizyte.
TSH: 2,81 [0,30-4,00]
fT4 0,94 [0,80-2,00]

ft4 powinno byc ponad 1 a TSH najlepiej na poziomie 1,5.


laski ktore juz maja maluchy. odebralam wyniki powtornej glukozy i mimo wszystko mam ja podwyzszona bo mam 104 a norma jest 99. wiecie co dalej ? tzn co mnie czeka w poniedzialek mam wizyte ale juz oczywiscie mam schize ze cukrzyca ciazowa bla bla bla

[cotynato]

Czyli chcesz powiedzieć nam, że wpierwszej ciąży nie miałaś cukrzycy a drugiej masz , ale lipa. Myślałam, że jestem bezpieczna.

To tak szybko ta krzywa jest? Już zapomniałam nawet.

A to nie mieści się w tej dopuszczalnej granicy? Jak nie mieści to pewnie dietka i codzienne pomiary .

[maharet1092]

A mi sie strasznie podoba ta tunika

http://allegro.pl/elegancka-sukienka...014183844.html

[bajka1807]

Napisane przez cotynato

Czyli chcesz powiedzieć nam, że wpierwszej ciąży nie miałaś cukrzycy a drugiej masz , ale lipa. Myślałam, że jestem bezpieczna.

To tak szybko ta krzywa jest? Już zapomniałam nawet.

A to nie mieści się w tej dopuszczalnej granicy? Jak nie mieści to pewnie dietka i codzienne pomiary .

tak, w pierwszej ciazy nie mialam zadnych przebojow zwiazanych z cukrem. a teraz to nie wiem czy mam ja nie pisze o krzywej tylko o glukozie na czczo tzn tej pierwszej co sie robi na poczatku. mam ja lekko powyzej normy. to nie to samo co krzywa, dlatego nie mam pojecia jak to interpretowac. czy wlasnie po tej podwyzszonej glukozie na czczo, trzeba zaraz robic krzywa zeby zobaczyc jak tam dalej to. kurde nie wiem nic :/

[Brydzia_]

Napisane przez bajka1807

tak, w pierwszej ciazy nie mialam zadnych przebojow zwiazanych z cukrem. a teraz to nie wiem czy mam ja nie pisze o krzywej tylko o glukozie na czczo tzn tej pierwszej co sie robi na poczatku. mam ja lekko powyzej normy. to nie to samo co krzywa, dlatego nie mam pojecia jak to interpretowac. czy wlasnie po tej podwyzszonej glukozie na czczo, trzeba zaraz robic krzywa zeby zobaczyc jak tam dalej to. kurde nie wiem nic :/

masz lekko podwyższoną glukoze tylko
pewnie bedziesz musiała powtórzyć badanie z obciążeniem

szwagierka miała cukrzyce ciążową... nic przyjemnego i 3mam kciuki żeby Cię to nie dotyczyło

[matallewar]

Napisane przez cotynato

Dziękuję.

Ja w ciąży jestem koszmarną beksą. Byle co i już siedzę zaryczana. Jak by doszły mdłości czy zgaga jak ostatnio to chyba sama ze sobą nie wytrzymam

Ja się wściekam i ryczę na zmianę
I do tego mam mdłości i zgagę. I małe dziecko. I tż, który mnie denerwuje.

Napisane przez bajka1807

ja bralam monural, ale w III trymestrze, dla mnie to byl badziew ktory tylko mega mnie uczulil gdzie mnie leki zadne nigdy nie uczulaly. a mialam konkretna masakre, bo wysypka na calym ciele, w 9 miesiacu potrafi byc mega w☠☠☠☠*iajaca ale dziala szybko




u mnie bylo na odwrot, z kazdej strony slyszalam, karm, staraj sie, wytrzymaj, dzieci tak maja ... mialam dosyc tej paplaniny mimo ze bardzo chcialam karmic, bylam na to nastawiona to i tak przez to depreche zlapalam. i wbrew wszystkiemu i wszystkim zaczelam sciagac mleko i w koncu odsapnelam z ulga ze skonczyl sie koszmar ale przy drugim dziecku mam zamiar karmic bez wzgledu na wszystko musi ze mnie wyciagnac wszystko co zbedne



ft4 powinno byc ponad 1 a TSH najlepiej na poziomie 1,5.


laski ktore juz maja maluchy. odebralam wyniki powtornej glukozy i mimo wszystko mam ja podwyzszona bo mam 104 a norma jest 99. wiecie co dalej ? tzn co mnie czeka w poniedzialek mam wizyte ale juz oczywiscie mam schize ze cukrzyca ciazowa bla bla bla

104 to malutko powyżej normy, raczej nic Ci z tego względu nie grozi. Trzeba zrobić ten, co się 3 razy bada krew pewnie szybciej, bo i tak każdą z nas to czeka. Ale ta glukoza do picia jest BLE.

A ja chyba w 1 ciąży miałam 1 wynik taki sam. A potem mi dużo za niski wyszedł.

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Tż właśnie powiedział, że w nocy, jak mi zabiera kołdrę, to żądam rozwodu
Ja nic takiego nie pamiętam

[maharet1092]

Napisane przez matallewar

[/COLOR]Tż właśnie powiedział, że w nocy, jak mi zabiera kołdrę, to żądam rozwodu
Ja nic takiego nie pamiętam

Dlatego my mamy 2 kołdry

[cotynato]

I do tego mam mdłości i zgagę. I małe dziecko. I tż, który mnie denerwuje.

ja z tego na szczęście nie mam jeszcze zgagi ( o dziwo!) i mdłości. Chociaż coś czuję, ze to tylko kwestia czasu.


My też mamy dwie kołdry. Odkąd śpi z nami FIlip to jedna nie starcza. A wygodnić małego gada się nie da

[zmienniczka]

Napisane przez cotynato

Dziękuję.

Ja w ciąży jestem koszmarną beksą. Byle co i już siedzę zaryczana. Jak by doszły mdłości czy zgaga jak ostatnio to chyba sama ze sobą nie wytrzymam

wez nawet nic nie mow
ja wczoraj nawolywalam z pietra mojego Chocolate i po 10 razie dlugiego jeczacego ''HOOOOOOOOOOOOONEYYY'' nie wytrzymal i zawolal ''czy ty mozesz przestac? to naprawde jest denerwujace'', po czym przyszedl za minute na gore i mowi ''po co mnie tak nawolywalas?'' a ja mowie ''przepraszam'', odwrocilam sie dupa do niego i zaczelam ryczec w poduszke

[201704210903]

Napisane przez kahunia

Możemy sie przyłączyc? Tzn, ja i moja fasolka

Wszystko wskazuje na to, że bede pazdziernikowa mamusia OM 9.01, Pierwsze dwie kreski we wtorek, kolejne w srode (bo nie moglam uwierzyc ze sa ). Dzisiaj odebralam wyniki bety no i prawie 4000 Do lekarza w poniedzialek i mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku

Postaram sie poczytac chociaz pare poprzednich stron, zeby sie wkrecic w watek, ale zanim to to mam pytanko, czy sa tu moze jakies Hashimotki?

Witamy!!! ja tez z hashi

---------- Dopisano o 06:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

Napisane przez papalinka83

Hop hop przypominam się z toxoplazmozą, dziewczyny, które mają to za dsobą albo są w kolejnej ciąży? HELP

A co do umów o pracę, ciąż planowanych i nieplanowanych, różni ludzie, r,óżne podejścia, nie ma co się gorączkować, może to hormony

ja miałam podobnie z cytomegalią i zrobili mi badania na awidnośc cyto - może sa badania na awidnośc tokspolazmozy? jesli tak to zrób i bedziesz wiedzieć czy to strare czy nowe pzreciwciała

[ladanseuse14]

rowniez pozdrawia was nieplanowana mamusia (tabletki anty najprawdopodobniej z lekami na kontuzje kolana przestaly widocznie dzialac)

nie moge spac, piersi mnie bola, zgaga, meczy mnie zaalenie pecherza... a moj biedny TZ zwija sie z bolu z powodu rwy barkowej

my z TZ tez mamy 2 koldry

[kaska87]

cześć

Napisane przez 87czarna

My też planujemy na wakacje zmienić,chociaż mamy duży. Tż stwierdził,że przyda nam się coś rodzinnego,bo w końcu będzie nas czworo
Myślimy nad Volkswagenem Touranem

my w zeszłym roku w wakacje kupiliśmy samochód-ja mam KA a mąż ma lancera w kombi, żeby było dużo miejsca, bo do mojej kaczki to wózek na pewno nie wejdzie-trzeba ją sprzedać

Napisane przez ewacia85

to teraz czuje się samotna z tego podkarpacia ;/ W lublinie byłam a Wrocławia niestety nie widziałam;/ Jak była wycieczka z pracy to mnie poszczykneło;/ ehhh ...jeszcze

żałuj

Napisane przez tancerka212

hmmmm ciężko coś doradzić...
ja też dzisiaj dostałam umowę na stałe, jestem w trakcie 8 tygodnia ciąży i pracodawca nie wiedział o niej dając mi tą umowę... .

to ja może dziwna jestem, albo coś nikogo nie oceniam, każdy jest dorosły i wie co robi ale ja osobiście planując dzidzię wiedziałam, że musimy mieć pracę-i trochę popracować, a nie zatrudnić się i zaraz na l4 także dopiero wtedy kiedy i ja i mąż mieliśmy pracę na umowę o pracę uznaliśmy, że teraz czas na bejbika i trochę dziwne dla mnie jest, że ktoś planuje bejbika, a później nagle kombinuje jak tutaj kasę mieć nie dziwię się, że później młode kobiety mają problem z pracą tyle ode mnie mam nadzieję, że nikt się nie obrazi bo to tylko moja opinia

[ewacia85]

Witam z rana Mam nadzieje że humorki dzisiaj lepsze Ja właśnie zaspałam na zakupy;/;/;/ I będę kombinować obiad na dziś i jutro z tego co mam w lodówce...

[teacherka]

Hej... wy też tak padacie wieczorem? ok 21-22 nei ma mowy żebym siedziała choćby w fotelu, musze sie kłaść. No a potem się budze po 7 - nigdy tak nie miałam!
A teraz siedze bo boli mnie brzuch


Smarujecie sie już czymś na rozstępy? Nie wiem czy takimizwyklymi kosmtykami można czy koniecznie takie dla kobiet w ciąży? Wiem, że może być jeszcze za wcześnie, ale chce wyrobić w sobie ten nawyk...

[Asika21]

Witam Dołączam się do grona mamusiek wrześniowych Termin porodu 23. września, to już moja druga ciąża. W marcu zeszłego roku urodziłam córeczkę Zuzię Teraz czekamy na kolejne maleństwo Niestety ciąża od początku przebiega z infekcjami wirusowymi, od 1,5 miesiąca utrzymuje mi się kaszel i nic nie pomaga go zwalczyć. Zagrożenie dla dzidzi jest duże, ale wierzę że będzie wszystko dobrze. Pozdrawiam serdecznie

[ja-ika]

Napisane przez maharet1092

Dlatego my mamy 2 kołdry

my też 2x2,10m każda lubimy się owinąć i spać jak w kokonach

[kaska87]

Napisane przez teacherka

Hej... wy też tak padacie wieczorem? ok 21-22 nei ma mowy żebym siedziała choćby w fotelu, musze sie kłaść. No a potem się budze po 7 - nigdy tak nie miałam!
A teraz siedze bo boli mnie brzuch


Smarujecie sie już czymś na rozstępy? Nie wiem czy takimizwyklymi kosmtykami można czy koniecznie takie dla kobiet w ciąży? Wiem, że może być jeszcze za wcześnie, ale chce wyrobić w sobie ten nawyk...

ja jak mąż w tygodniu jest na szkoleniu to chodzę spać przed 21:00

a smaruję się babydream z rosmana

co do kołdry-my mieliśmy dwie, ale później kupiłam taką 2x2,2 i śpimy pod jedną i dla każdego starczy

[teacherka]

My też mamy jedną, duża 2x2,20. I czasami nam mało ;P ale to i tak luksus w porównaniu z używaniem dwóch 1,60x2.

[87czarna]

Napisane przez Asika21

Witam Dołączam się do grona mamusiek wrześniowych Termin porodu 23. września, to już moja druga ciąża. W marcu zeszłego roku urodziłam córeczkę Zuzię Teraz czekamy na kolejne maleństwo Niestety ciąża od początku przebiega z infekcjami wirusowymi, od 1,5 miesiąca utrzymuje mi się kaszel i nic nie pomaga go zwalczyć. Zagrożenie dla dzidzi jest duże, ale wierzę że będzie wszystko dobrze. Pozdrawiam serdecznie

Witaj
Zdrówka dla Was!

[bojatoja]

A ja mam łóżko 200 na 200 a kołdrę jedną 200 na 160
I zawsze jestem przykryta i mąż też. Zawsze śpimy wtuleni w siebie

[87czarna]

Pierwszy ranek,w którym nie mam mdłości

[kaska87]

a ja dzięki Tancerce wczoraj się dobrze czułam, bo z jej polecenia kupiłam mleczko w tubce działa na mdłości

[bojatoja]

Napisane przez 87czarna

Pierwszy ranek,w którym nie mam mdłości

Też miałam taki wyraz twarzy jak obudziłam się bez bólu głowy
To chyba dobrze, że Cię nie męczy

[87czarna]

O Matko,nie przełknęlabym tego... za słodkie :P:P

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

bajatojaoj dobrze,dobrze- wręcz REWELACYJNIE! Oby tak cały dzień

[kaska87]

a ja wczoraj wracałam z pracy mam mi kazała kupić cytryny i jak weszłam do warzywniaka i poczułam kapustę kiszoną kupiłam 15dkg i od razu pożarłam

[cotynato]

Napisane przez kaska87

to ja może dziwna jestem, albo coś nikogo nie oceniam, każdy jest dorosły i wie co robi ale ja osobiście planując dzidzię wiedziałam, że musimy mieć pracę-i trochę popracować, a nie zatrudnić się i zaraz na l4 także dopiero wtedy kiedy i ja i mąż mieliśmy pracę na umowę o pracę uznaliśmy, że teraz czas na bejbika i trochę dziwne dla mnie jest, że ktoś planuje bejbika, a później nagle kombinuje jak tutaj kasę mieć nie dziwię się, że później młode kobiety mają problem z pracą tyle ode mnie mam nadzieję, że nikt się nie obrazi bo to tylko moja opinia

ale ja naprawdę chyba 10 razy pisałam, że nie chcę iść od razu na L4 chciałabym popracować ile się da...

A poza tym ja cenię sobie zorganizowych, poukładanych ludzi z niezmiennymi planami nasze się zmieniły z przyczyn wyższych i cóż po planowaniu

Napisane przez teacherka

Hej... wy też tak padacie wieczorem? ok 21-22 nei ma mowy żebym siedziała choćby w fotelu, musze sie kłaść. No a potem się budze po 7 - nigdy tak nie miałam!
A teraz siedze bo boli mnie brzuch


Smarujecie sie już czymś na rozstępy? Nie wiem czy takimizwyklymi kosmtykami można czy koniecznie takie dla kobiet w ciąży? Wiem, że może być jeszcze za wcześnie, ale chce wyrobić w sobie ten nawyk...

Ja mam zaledwie kilka objawów, aż dziwnie za mało. Może dlatego, że ciąża taka młoda? Aż się momentami niepokoję. I weź tu dogódź kobiecie

A co do rozstępów to ja już mam po 1 ciąży. Nie pomogły mi żadne apteczne kremy a miałam i pharmacerisa, vichy, mustelę -może nie byłam jakoś mega systematyczna, ale smarowałam się praktycznie codziennie. I mój brzuch to jedne wielkie fuj rozstępowe. Cieszę się że teraz się trochę napnie

[kahunia]

Napisane przez kaska87

to ja może dziwna jestem, albo coś nikogo nie oceniam, każdy jest dorosły i wie co robi ale ja osobiście planując dzidzię wiedziałam, że musimy mieć pracę-i trochę popracować, a nie zatrudnić się i zaraz na l4 także dopiero wtedy kiedy i ja i mąż mieliśmy pracę na umowę o pracę uznaliśmy, że teraz czas na bejbika i trochę dziwne dla mnie jest, że ktoś planuje bejbika, a później nagle kombinuje jak tutaj kasę mieć nie dziwię się, że później młode kobiety mają problem z pracą tyle ode mnie mam nadzieję, że nikt się nie obrazi bo to tylko moja opinia

No wszystko by bylo fajnie gdyby w naszym cudownym kraju bylo tak, ze konczy sie szkole, szuka pracy i ta prace sie dostaje... Niestety tak nie jest.

Napisane przez teacherka

Hej... wy też tak padacie wieczorem? ok 21-22 nei ma mowy żebym siedziała choćby w fotelu, musze sie kłaść. No a potem się budze po 7 - nigdy tak nie miałam!
A teraz siedze bo boli mnie brzuch

Smarujecie sie już czymś na rozstępy? Nie wiem czy takimizwyklymi kosmtykami można czy koniecznie takie dla kobiet w ciąży? Wiem, że może być jeszcze za wcześnie, ale chce wyrobić w sobie ten nawyk...

Ja mam takie spanie, że gdybym mogła to zasypialabym w kazdym miejscu i o kazdej porze :P

Napisane przez kaska87

a ja dzięki Tancerce wczoraj się dobrze czułam, bo z jej polecenia kupiłam mleczko w tubce działa na mdłości

Ciąża to jednak specyficzny okres Wydawaloby sie ze mleczko w tubce to mdlosci wywola a nie pomoze :P

Napisane przez bajka1807

ft4 powinno byc ponad 1 a TSH najlepiej na poziomie 1,5.

No wlasnie moja endokrynolog mi tylko mowila ze TSH powinno byc w granicach 1-2 przy zachodzeniu w ciaze. W pazdzierniku jak robilam wyniki to mialam 1,5, wiec spoko. Teraz jak odebralam wyniki to tak sobie pomyslalam ze TSH troche za wysokie, a ft4 za niskie, ale oczywiscie pani w laboratorium powiedziala ze wyniki w normie... Te normy to tez o kant potluc, bo norma tsh np do 4 jest, a kazdy dobry endokrynolog powie ze powyzej 3 to juz za duzo

[Brydzia_]

Napisane przez 87czarna

Pierwszy ranek,w którym nie mam mdłości

zazdroszcze
też tak chce już nie pamiętam jak to jest ich nie mieć

[bojatoja]

Napisane przez cotynato

A co do rozstępów to ja już mam po 1 ciąży. Nie pomogły mi żadne apteczne kremy a miałam i pharmacerisa, vichy, mustelę -może nie byłam jakoś mega systematyczna, ale smarowałam się praktycznie codziennie. I mój brzuch to jedne wielkie fuj rozstępowe. Cieszę się że teraz się trochę napnie

Ja się smaruje oliwką odkąd się dowiedziałam, że jestem w ciąży.
Ale z tymi rozstępami to nic nie wiadomo. Może to zależy od uwarunkowania genetycznego.
Moja mama rodziła 8 razy i ani jednego rozstępu. Za to moją siostrę tak przeorało po brzuchu, że masakra mimo, że smarowała się jakimiś kremami.
Mam nadzieję, że geny mam po mamie