Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[mara86]

Witam wszystkie Mamusie!!! Chciałam dołączyć do wątku. Jestem w 9 tygodniu, jest to moja pierwsza ciąża Mam na imię Marta

[cayenneOna]

Napisane przez cobra115

Spokojnie, ja mam tylko skarpetki


o kurcze, aż tak to mnie nie wysypalo może wizyta u kosmetyczki??

Pralinka, ja byłam wczoraj u kosmetyczki (chciałam wykorzystać wizytę w PL). I tak się napalilam na peeling kawitacyjny, a ta mi mówi, że nie powinnam w ciąży. Nawet manualne oczyszczanie nie, bo mogą się później przebarwienia robić, z racji tego, że buzuja nam hormony. Także uwaga z peelingami..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Niutka25]

Napisane przez mara86

Witam wszystkie Mamusie!!! Chciałam dołączyć do wątku. Jestem w 9 tygodniu, jest to moja pierwsza ciąża Mam na imię Marta

Witaj rozgość się, widzę, że mam kwietniowych przybywa i przybywa, niedługo przebijemy liczebnie mamy marcowe!

[bebe97]

Witaj mara

Ale piszecie! nie nadążam czytać

teqiba przykro, że nie zobaczyłaś dzieciaczka swojego a NFZ czy nie to powinien ci go pokazać, przecież nawet ten buc u którego byłam za pierwszym razem pokazał mi "pęcherzyk". Ale nie martw się, następnym razem sama go poproś, żeby ci dzidziola pokazał i już. No chyba nie odmówi bo go myszy pogryzą

A ja dzisiaj byłam na badaniach i oczywiście odstawiłam cyrk kiedyś stale mdlałam przy takich zabiegach, ale już od lat jest ok. Nawet przy pierwszej ciąży znosiłam je lepiej. A tu dzisiaj po prostu bryk i leżę pielęgniarka nie chciała mnie wypuścić, dopiero jak mąż po mnie przyjechał. Tak mi było głupio, stara baba a taki cykor...

W ramach pocieszenia i aby uzupełnić cukier nabyłam w cukierni: dwie babeczki z kremem, rurkę z kremem w cieście francuskim, dwa małe ptysie i eklerkę jak mnie dzisiaj zemdli to chociaż raz będę miała ku temu powód

[Niutka25]

Tak jak obiecałam wysyłam zdjęcie mojego brzucholka 7 tydz. 4 dzień teraz rozumiecie dlaczego sądziłam, że będę miała bliźniaki? ale podobno jest jedno maleństwo w środku

[przeklete_pragnienia]

[/QUOTE]
na all? podziel się linkiem. Ja zakupiłam na all jeansy i spódnicę z pasem ciążowym-nie były zbyt drogie więc się skusiłam, ale jeansy są mi w udach torchę szerokie, a ja zawsze wszystko dopasowane nosilam, wczoraj myślałam nawet o tym by je zwęzić, ale mogę przytyć w udach i może lepiej je tak zostawię


Ja u tego sprzedawcy http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=3714507 kupiłam jeansy i spódnice. Spódnica fajna, jeansy trochę szerokie w nogawkach, na potem powinny być idealne
[/QUOTE]

Ja kupiłam tutaj : http://allegro.pl/polskie-legginsy-g...446888156.html

Ale widzę, że sprzedaż już jest zakończona Poza tym, no sama nie wiem, nie sprawdzałam nigdy tego sprzedawcy, więc dopiero jak przyjdzie paczka to mogłabym polecić, póki co, kupiłam w ciemno.
A mi się śniło dzisiaj, że karmię mojego dzidziusia Może dlatego, że cały czas myślę, czy decydować się na kp. Instynkt macierzyński się odezwał

[pola_m]

Byłam wczoraj na tym usg. Okazało się, że za wcześnie, Bobo jeszcze za małe (a mówiłam, że mam nieregularne cykle, i żeby się nie sugerowały datą ostatniej miesiączki...). Mam przyjśc za tydzień.
Ale Ludzika widzieliśmy, ruszało się Małe cały czas, faaajnie

Napisane przez Pralinka_90

Dziewczyny też macie takie problemy z cerą? Jestem w 14 tygodniu i tak mnie krostami wywaliło, że szok . Robię peelingi co 3 dzień, maseczkę z glinki też 2x w tygodniu i zero efektów. Za miesiąc wychodzę za mąż i muszę się tego pozbyć Macie jakieś sprawdzone metody, preparaty?

mnie wysypało konkretnie... (ale mam doświadczenie w temacie, miałąm w swoim czasie spore problemy z hormonami, a co za tym idzie z cerą)

JEst lepiej, stosuję to serum z biochemii urody. Nie rób peelingów, jak masz pryszcze, bo sobie zaognisz sytuację i rozniesiesz paskudztwo
Raczej delikatnie traktuj buzię - do mycia bardzo polecam mydło z alep. I na rosnące dopiero pryszcze bardzo fajnie działa olejek eteryczny z drzewa herbacianego. A gojenie przyspiesza fajnie olej tamanu (też można chyba kupić na biochemii ur.)

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Niutka25

Tak jak obiecałam wysyłam zdjęcie mojego brzucholka 7 tydz. 4 dzień teraz rozumiecie dlaczego sądziłam, że będę miała bliźniaki? ale podobno jest jedno maleństwo w środku

O jaaa, ale brzusio Hihihi, no mały to on nie jest, to ja jestem w 9 tyg. a na upartego mozna powiedzieć, ze ciągle mam plaski brzuch, nie wiem, czy to dobrze, bo Ty już widzisz, że maleństwo Ci rośnie, a u mnie się opiernicza coś

[Pralinka_90]

Napisane przez cayenneOna

Pralinka, ja byłam wczoraj u kosmetyczki (chciałam wykorzystać wizytę w PL). I tak się napalilam na peeling kawitacyjny, a ta mi mówi, że nie powinnam w ciąży. Nawet manualne oczyszczanie nie, bo mogą się później przebarwienia robić, z racji tego, że buzuja nam hormony. Także uwaga z peelingami..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to pięknie nic no dzięki za informacje trzeba będzie uważać

Pola_m tzn ja nie mam wielkich pryszczy, tylko takie małe krostki ropne...to serum brzmi ciekawie, ale czy on nie wysusza/ściąga skóry?

[Brzuchatka]

Napisane przez pola_m

Byłam wczoraj na tym usg. Okazało się, że za wcześnie, Bobo jeszcze za małe (a mówiłam, że mam nieregularne cykle, i żeby się nie sugerowały datą ostatniej miesiączki...). Mam przyjśc za tydzień.
Ale Ludzika widzieliśmy, ruszało się Małe cały czas, faaajnie



mnie wysypało konkretnie... (ale mam doświadczenie w temacie, miałąm w swoim czasie spore problemy z hormonami, a co za tym idzie z cerą)

JEst lepiej, stosuję to serum z biochemii urody. Nie rób peelingów, jak masz pryszcze, bo sobie zaognisz sytuację i rozniesiesz paskudztwo
Raczej delikatnie traktuj buzię - do mycia bardzo polecam mydło z alep. I na rosnące dopiero pryszcze bardzo fajnie działa olejek eteryczny z drzewa herbacianego. A gojenie przyspiesza fajnie olej tamanu (też można chyba kupić na biochemii ur.)

Pralinka_90 :mnie też wysypało i wyglądam jak pisanka na Wielkanoc - w kropeczki. Do tego mam trądzik różowaty. Leczyłam się przed ciążą ale teraz to nic mi nie wolno. Jedno co osiągnęłam to brak rumienia, bo wyglądałam jak Rudolf.

Z olejkiem z drzewa - potwierdzam!

Na mnie też fajnie działają glinki.


Pola: Też miałam taką samą sytuację. Lekarz sobie policzył z OM a nie z moich informacji - wiem mniej więcej kiedy owulację miałam, bo na usg byłam, wiem kiedy poczęte więc z dokładnością do 1-2 dni można było policzyć a nie mniej więcej tydzień-dwa w tą czy inną. I mi Fasolki nie pomierzyli. Ale nadrobimy to już w poniedziałek.

[Trisdom]

Napisane przez pola_m

Byłam wczoraj na tym usg. Okazało się, że za wcześnie, Bobo jeszcze za małe (a mówiłam, że mam nieregularne cykle, i żeby się nie sugerowały datą ostatniej miesiączki...). Mam przyjśc za tydzień.
Ale Ludzika widzieliśmy, ruszało się Małe cały czas, faaajnie



mnie wysypało konkretnie... (ale mam doświadczenie w temacie, miałąm w swoim czasie spore problemy z hormonami, a co za tym idzie z cerą)

JEst lepiej, stosuję to serum z biochemii urody. Nie rób peelingów, jak masz pryszcze, bo sobie zaognisz sytuację i rozniesiesz paskudztwo
Raczej delikatnie traktuj buzię - do mycia bardzo polecam mydło z alep. I na rosnące dopiero pryszcze bardzo fajnie działa olejek eteryczny z drzewa herbacianego. A gojenie przyspiesza fajnie olej tamanu (też można chyba kupić na biochemii ur.)

Tez polecam biochemie urody. Swego czasu uratowala mi twarz dzieki tonikom z kwasami. Do tej pory uzywam tego samego serum i peelingu z mlekiem. Kwasy odstawilam, ale po ciazy na pewno do nich wroce.
Moju TZ tez te kosmetyki sluza- olej kokosowy slicznie pachnie, a taman pomaga przy gojeniu.

U mnie dzis dzien z TZ bo ma wolne, wiec raczej odezwe sie jutro

[teQiba]

Napisane przez bebe97

Witaj mara

Ale piszecie! nie nadążam czytać

teqiba przykro, że nie zobaczyłaś dzieciaczka swojego a NFZ czy nie to powinien ci go pokazać, przecież nawet ten buc u którego byłam za pierwszym razem pokazał mi "pęcherzyk". Ale nie martw się, następnym razem sama go poproś, żeby ci dzidziola pokazał i już. No chyba nie odmówi bo go myszy pogryzą

A ja dzisiaj byłam na badaniach i oczywiście odstawiłam cyrk kiedyś stale mdlałam przy takich zabiegach, ale już od lat jest ok. Nawet przy pierwszej ciąży znosiłam je lepiej. A tu dzisiaj po prostu bryk i leżę pielęgniarka nie chciała mnie wypuścić, dopiero jak mąż po mnie przyjechał. Tak mi było głupio, stara baba a taki cykor...

W ramach pocieszenia i aby uzupełnić cukier nabyłam w cukierni: dwie babeczki z kremem, rurkę z kremem w cieście francuskim, dwa małe ptysie i eklerkę jak mnie dzisiaj zemdli to chociaż raz będę miała ku temu powód

Na pewno poproszę - powiem że nie wyjdę dopóki nie zobaczę

Bidulka
Ale bardzo mądra pielęgniarka, że Cię nie wypuściła



A ja dzisiaj trochę ochłonęłam - przecież na pewno mnie lekarz nie oszukał i cieszę się że z dzidzią wszystko ok, a na USG sobie popatrzę w 3D wtedy na pewno będzie o wiele więcej widać, bo prawda jest taka że na zwykłym to i tak średnio widać I zabiorę wtedy TŻa i oboje się napatrzymy aż nam w pięty pójdzie A teraz niech sobie dzidzia w spokoju zdrowo rośnie

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez Niutka25

Tak jak obiecałam wysyłam zdjęcie mojego brzucholka 7 tydz. 4 dzień teraz rozumiecie dlaczego sądziłam, że będę miała bliźniaki? ale podobno jest jedno maleństwo w środku

Śliczny brzusio
Mój też jest duży także nic się nie martw

Napisane przez przeklete_pragnienia

Ale widzę, że sprzedaż już jest zakończona Poza tym, no sama nie wiem, nie sprawdzałam nigdy tego sprzedawcy, więc dopiero jak przyjdzie paczka to mogłabym polecić, póki co, kupiłam w ciemno.
A mi się śniło dzisiaj, że karmię mojego dzidziusia Może dlatego, że cały czas myślę, czy decydować się na kp. Instynkt macierzyński się odezwał

Jak będą fajne to koniecznie daj znać
Też kiedyś miałam taki sen i też się rozmarzyłam po przebudzeniu

[Brzuchatka]

3:

Napisane przez kate1623

A miałaś usg przez brzuch czy dowcipnie? bo mój np na genetycznym wolał robić pomiary te ważniejsze dowcipnie bo mówił że tak lepiej widać

Wracam do wczorajszej Twojej wypowiedzi kate1623: miałam przez powłoki brzuszne, tzn. lekarz chciał się zorientować czy Fasola jest wystarczającej wielkości i wtedy padł ten komentarz. Pomierzyć mu się udało, ale że Dziecię na granicy było (ciut przymałe) to zaproponował, że wróżyć nie będzie i spotkamy się za tydzień. Tym sposobem tylko jeden rodzaj usg przerobiliśmy. Tak tylko się zastanawiam, czy może jakoś na następny raz mogę się przygotować (np. jak przy dowcipnym mieć pełny pęcherz czy coś)

[koziemleko]

Napisane przez nadzwyczajna

Boże, wy juz macie tyle rzeczy dla dziecka. Ja nie mam absolutnie nic. Nawet jednego malutkiego smoczka. Ani lozeczka ani w ogole nic a nic.
Powinnam juz zbierac?

Ja na razie skupiam sie na czyms innym. Leze; bardzo zle sie czuje, nie mam siły sie ruszyc. Nie moge jesc bo zaraz mi niedobrze i mnie boli brzuch przez wrzody.
Mam troche plamien brązowych i sie zastanawiam kiedy mina i czy powinnam sie martwic.
Przez to zle samopoczucie nie umiem sie cieszyć i mam wyrzuty sumienia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też jeszcze nic nie mam, ani dla dziecka, ani dla siebie na czas ciąży. Jedyne co mam to smoczek - dostałam od kumpeli

Napisane przez Pralinka_90

Dziewczyny też macie takie problemy z cerą? Jestem w 14 tygodniu i tak mnie krostami wywaliło, że szok . Robię peelingi co 3 dzień, maseczkę z glinki też 2x w tygodniu i zero efektów. Za miesiąc wychodzę za mąż i muszę się tego pozbyć Macie jakieś sprawdzone metody, preparaty?

Na problemy z cerą nie pomogę. Sama się z tym długo zmagałam i pomógł dopiero silny antybiotyk.
Ale gratulacje z okazji ślubu

Napisane przez mara86

Witam wszystkie Mamusie!!! Chciałam dołączyć do wątku. Jestem w 9 tygodniu, jest to moja pierwsza ciąża Mam na imię Marta

Witam


A ja dzisiaj nie mogłam zdobyć antybiotyków. Nie ma ich w hurtowniach. Muszę się przejść do swojego gina, ale z tego co wiem nie ma zamienników rovamycyny

[kate1623]

Hejka

Napisane przez teQiba

Dziękuję za wszystkie kciuki
Właśnie wróciłam z wizyty i w życiu nie miałam tak zmieszanych uczuć
Z jedenj strony jestem szczęśliwa, a z drugiej chce mi się płakać Pewnie gdybym nie siedziała w internecie to nawet nie wiedziałabym że można inaczej i nie denerwowałabym się, a tak na wspomnienie waszych pięknych wrażeń jest mi smutno...
Już przechodzę do sedna.
Z dzidzią wszystko ok No ale sama wizyta była do bani - lekarz w trakcie badania monitor miał cały czas odwrócony w swoją stronę i nic nie mówił, po jakiś 10 min powiedział że to wszystko i że z dzidzią jest wszystko ok... I już! Nie widziałam dzidzi na żywo - tylko na zdjęciach które dostałam, o przezierność sama dopytałam czy jest w porządku, to znowu odpowiedział że wszystko ok - no i wyszłam...
Ja wiem, że to drobnostka, bo tak na prawdę to zaspokaja tylko moją ciekawość i nic poza tym, ale jakoś tak się nastawiłam na te fikołki o których pisałyście, że jest mi zwyczajnie przykro

Kochana po pierwsze gratuluje że wszystko w porządku , a może następnym razem poproś lekarza żeby Ci wszystko pokazał

Napisane przez paulina_radom

hej hej
jakoś nie mam nic ciekawego do napisania po za tym że mam mega ból głowy..
brawo za dzisiejsze wizyty
buziaki kłade się spać może głowa przejdzie

Ja też miałam taki ból, że aż mi bylo słabo. Siostra tż pytała czy przypadkiem nie pije za mało wody bo od tego może boleć .no rzeczywiście tego dnia strasznie mało wypiłam plynów może 0,5l myślicie że to miało jakiś wplyw?

Napisane przez nadzwyczajna

Boże, wy juz macie tyle rzeczy dla dziecka. Ja nie mam absolutnie nic. Nawet jednego malutkiego smoczka. Ani lozeczka ani w ogole nic a nic.
Powinnam juz zbierac?

Ja na razie skupiam sie na czyms innym. Leze; bardzo zle sie czuje, nie mam siły sie ruszyc. Nie moge jesc bo zaraz mi niedobrze i mnie boli brzuch przez wrzody.
Mam troche plamien brązowych i sie zastanawiam kiedy mina i czy powinnam sie martwic.
Przez to zle samopoczucie nie umiem sie cieszyć i mam wyrzuty sumienia.

Nie martw się Ja także nic nie mam chyba za bardzo się boję stwierdziłam, że kupować zacznę pod koniec drugiego trymestru czyli jakoś w połowie października, a może i nawet dopiero w listopadzie

Napisane przez Niutka25

Tak jak obiecałam wysyłam zdjęcie mojego brzucholka 7 tydz. 4 dzień teraz rozumiecie dlaczego sądziłam, że będę miała bliźniaki? ale podobno jest jedno maleństwo w środku

No rzeczywiście brzuszek masz już duży ale ładniutki

Napisane przez Brzuchatka

3:

Wracam do wczorajszej Twojej wypowiedzi kate1623: miałam przez powłoki brzuszne, tzn. lekarz chciał się zorientować czy Fasola jest wystarczającej wielkości i wtedy padł ten komentarz. Pomierzyć mu się udało, ale że Dziecię na granicy było (ciut przymałe) to zaproponował, że wróżyć nie będzie i spotkamy się za tydzień. Tym sposobem tylko jeden rodzaj usg przerobiliśmy. Tak tylko się zastanawiam, czy może jakoś na następny raz mogę się przygotować (np. jak przy dowcipnym mieć pełny pęcherz czy coś)

Widać że co lekarz to sposób mój genetyczne robił trochę tak i trochę tak byle uzyskać wszystkie pomiary

[koziemleko]

Napisane przez Niutka25

Tak jak obiecałam wysyłam zdjęcie mojego brzucholka 7 tydz. 4 dzień teraz rozumiecie dlaczego sądziłam, że będę miała bliźniaki? ale podobno jest jedno maleństwo w środku

Ja mam chyba identyczny brzuch jak twój Tak mi się przynajmniej wydaje z mojej perspektywy


Ja wszystkie leginsy mogę nosić jako ciążowe. One wszystkie kończą się aż na talii.

[przeklete_pragnienia]

Ja też nie mam jeszcze ani jednego lumpka, ale już niedługo wybieram się coś kupić bo nie wytrzyyymam

[Niutka25]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Ja też nie mam jeszcze ani jednego lumpka, ale już niedługo wybieram się coś kupić bo nie wytrzyyymam

Ja mam mnóstwo lumpków po mojej córeczce, z kupowaniem zaczekam aż poznam płeć przyznam, że jestem fanką firmy coccodrillo, a tam mają ciuszki o określonej płci Z Madziulką też czekałam na info o siusiaczku bądź bułeczce, wtedy ruszałam na sklepy a macie już imionka?

[bebe97]

Napisane przez Niutka25

Ja mam mnóstwo lumpków po mojej córeczce, z kupowaniem zaczekam aż poznam płeć przyznam, że jestem fanką firmy coccodrillo, a tam mają ciuszki o określonej płci Z Madziulką też czekałam na info o siusiaczku bądź bułeczce, wtedy ruszałam na sklepy a macie już imionka?

Lena albo Igor

zaś ciuszki coccodrillo uwielbiam

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Niutka25

Ja mam mnóstwo lumpków po mojej córeczce, z kupowaniem zaczekam aż poznam płeć przyznam, że jestem fanką firmy coccodrillo, a tam mają ciuszki o określonej płci Z Madziulką też czekałam na info o siusiaczku bądź bułeczce, wtedy ruszałam na sklepy a macie już imionka?

U nas będzie Szymon. dla dziewczynki jeszcze nie mamy imienia

[cobra115]

Napisane przez Pralinka_90

Nie ufam kosmetyczka... Boje się, że jeszcze więcej mi tego wyskoczy albo mnie czymś uczuli przed samym ślubem mi nawet na plecach wyskakują te krostki cały okres dojrzewania miałam spokój a w ciązy takie cyrki

o kurcze, nie wiem jak pomóc po prostu potrzymam kciuki

Napisane przez paulina_radom

Ja też mam ten problem moja buzia wygląda strasznie .. kiedyś piłam drożdże ale czy w ciąży można??
Słuchajcie strasznie dziwnie się czułam w nocy plecy mnie strasznie bolały i telepało mnie prze okropnie mam nadzieję że to tylko przeziębienie mnie straszyło bo wczoraj trochę zmarzłam
Ale za to dzisiaj rano spotkanie z kikbelkiem i nie wiem jak dojadę do szkoły autobusem masakra ale dzisiaj jakoś dziwnie się cieszę z mdłości bo to dobry znak
Miłego dnia Mamuski

Mam często napady zimna, ale ja z tych zmarzluchów w ciaży raczej bardziej mi zimno, łażę po domu w całym dresie a siostra w krótkich spodemkach

Napisane przez nadzwyczajna

Nadal mam lekkie brudzenia na brazowo. Wole więc leżeć. Mysle ze to z tej kosmowki co mi troche zachodzi na ujscie szyjki. Jakas lekarka mi wtedy powiedziała ze jak macicia sie rozrosnie to i lozysko sie przesunie.

Tak jak mówiłaś, najlepiej jeszcze poleż to się uspokoi

Napisane przez mara86

Witam wszystkie Mamusie!!! Chciałam dołączyć do wątku. Jestem w 9 tygodniu, jest to moja pierwsza ciąża Mam na imię Marta

Cześć

Napisane przez cayenneOna

Pralinka, ja byłam wczoraj u kosmetyczki (chciałam wykorzystać wizytę w PL). I tak się napalilam na peeling kawitacyjny, a ta mi mówi, że nie powinnam w ciąży. Nawet manualne oczyszczanie nie, bo mogą się później przebarwienia robić, z racji tego, że buzuja nam hormony. Także uwaga z peelingami..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Osz cholera... a myślałam, że się na jakiś zabieg przejdę

Napisane przez bebe97

A ja dzisiaj byłam na badaniach i oczywiście odstawiłam cyrk kiedyś stale mdlałam przy takich zabiegach, ale już od lat jest ok. Nawet przy pierwszej ciąży znosiłam je lepiej. A tu dzisiaj po prostu bryk i leżę pielęgniarka nie chciała mnie wypuścić, dopiero jak mąż po mnie przyjechał. Tak mi było głupio, stara baba a taki cykor...

W ramach pocieszenia i aby uzupełnić cukier nabyłam w cukierni: dwie babeczki z kremem, rurkę z kremem w cieście francuskim, dwa małe ptysie i eklerkę jak mnie dzisiaj zemdli to chociaż raz będę miała ku temu powód

Samej na widok krwi robi mi się słabo, więc ja się nie dziwię, że mdlejesz
Jaki zestaw slodkości, zemdlilo mnie na samą myśl

Napisane przez Niutka25

Tak jak obiecałam wysyłam zdjęcie mojego brzucholka 7 tydz. 4 dzień teraz rozumiecie dlaczego sądziłam, że będę miała bliźniaki? ale podobno jest jedno maleństwo w środku

Łaaaaaaaaaaaał!! duży już!!

Napisane przez pola_m

Byłam wczoraj na tym usg. Okazało się, że za wcześnie, Bobo jeszcze za małe (a mówiłam, że mam nieregularne cykle, i żeby się nie sugerowały datą ostatniej miesiączki...). Mam przyjśc za tydzień.
Ale Ludzika widzieliśmy, ruszało się Małe cały czas, faaajnie

Napisane przez koziemleko

A ja dzisiaj nie mogłam zdobyć antybiotyków. Nie ma ich w hurtowniach. Muszę się przejść do swojego gina, ale z tego co wiem nie ma zamienników rovamycyny

No coś ty?? Może da ci coś innego

[teQiba]

Napisane przez Brzuchatka

Tak tylko się zastanawiam, czy może jakoś na następny raz mogę się przygotować (np. jak przy dowcipnym mieć pełny pęcherz czy coś)

Właśnie pusty powinien być jak coś
U mnie zaczął przez brzuch, ale powiedział że słabo widać więc w końcowym rezultacie robił trochę tak, trochę tak...

A teraz obiecane zdjęcie mojego Bąbelka
Oczyma wyobraźni widzę te jego podskoki

[Niutka25]

Wielkie dzięki za miłe słówka na temat brzuszka. Ja mam z tym troszkę problem, bo chciałam ogłosić dobrą nowinę w pracy po skończeniu pierwszego trymestru, ale jak widać się nie da... Dziś idę do szefowej...:/
A jeśli chodzi o imię, chłopiec będzie Bartuś a dla dziewczynki szukamy weny, mam nadzieję, że mnie zainspirujecie :P Lenka-bardzo ładnie, ale mamy już w rodzinie Lenkę więc nie wiem czy można się powielić..:/

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez teQiba

Właśnie pusty powinien być jak coś
U mnie zaczął przez brzuch, ale powiedział że słabo widać więc w końcowym rezultacie robił trochę tak, trochę tak...

A teraz obiecane zdjęcie mojego Bąbelka
Oczyma wyobraźni widzę te jego podskoki

Och, jaki cudowny Bąbelek, moje gratulacje! Jak miło się takie zdjęcia ogląda Kochane nasze malutkie Szkraby już nie mogę się doczekać kiedy mój Bąbelek tak podrośnie

[Brzuchatka]

Napisane przez teQiba

Dziękuję za wszystkie kciuki
Właśnie wróciłam z wizyty i w życiu nie miałam tak zmieszanych uczuć
Z jedenj strony jestem szczęśliwa, a z drugiej chce mi się płakać Pewnie gdybym nie siedziała w internecie to nawet nie wiedziałabym że można inaczej i nie denerwowałabym się, a tak na wspomnienie waszych pięknych wrażeń jest mi smutno...
Już przechodzę do sedna.
Z dzidzią wszystko ok No ale sama wizyta była do bani - lekarz w trakcie badania monitor miał cały czas odwrócony w swoją stronę i nic nie mówił, po jakiś 10 min powiedział że to wszystko i że z dzidzią jest wszystko ok... I już! Nie widziałam dzidzi na żywo - tylko na zdjęciach które dostałam, o przezierność sama dopytałam czy jest w porządku, to znowu odpowiedział że wszystko ok - no i wyszłam...
Ja wiem, że to drobnostka, bo tak na prawdę to zaspokaja tylko moją ciekawość i nic poza tym, ale jakoś tak się nastawiłam na te fikołki o których pisałyście, że jest mi zwyczajnie przykro

To jest właśnie państwowa służba zdrowia. Kumpela też miała taką sytuację (5 m-c), do tego jak zapytała o płeć to lekarz jej odpowiedział, że to badanie ma zbadać czy dziecko jest zdrowe a nie jakiej jest płci.

Dlatego ja chodzę na usg prywatnie, gdzie mam wielki ekran i zarówno ja jak i mąż patrzymy do woli. I nikt mi nie ogranicza informacji ani czasu. Cieszę się, że te parę groszy mam i mogę na to wydać.

[magduś2]

Napisane przez teQiba

Właśnie pusty powinien być jak coś
U mnie zaczął przez brzuch, ale powiedział że słabo widać więc w końcowym rezultacie robił trochę tak, trochę tak...

A teraz obiecane zdjęcie mojego Bąbelka
Oczyma wyobraźni widzę te jego podskoki

cudne!

[mmhym]

Napisane przez paulina_radom

hej hej
jakoś nie mam nic ciekawego do napisania po za tym że mam mega ból głowy..
brawo za dzisiejsze wizyty
buziaki kłade się spać może głowa przejdzie

Hej, ja też mam z tym problemy i własnie staram się pić więcej wody i chyba powrócę do picia małej kawy. Teraz pogoda jesienno-dupna, więc bóle głowy murowane...

Napisane przez Pralinka_90

Dziewczyny też macie takie problemy z cerą? Jestem w 14 tygodniu i tak mnie krostami wywaliło, że szok . Robię peelingi co 3 dzień, maseczkę z glinki też 2x w tygodniu i zero efektów. Za miesiąc wychodzę za mąż i muszę się tego pozbyć Macie jakieś sprawdzone metody, preparaty?

No mam tak samo - cała buzia i ramiona... Dobrze, że się upały skończyły, bo ja zawsze w podkoszulkach z rękawkiem, żeby nie było widać tych wstręciul... Potwierdzam działanie olejku herbacianego - do 8zł w aptece.
Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę i czekam co Ci poradzi

Napisane przez mara86

Witam wszystkie Mamusie!!! Chciałam dołączyć do wątku. Jestem w 9 tygodniu, jest to moja pierwsza ciąża Mam na imię Marta

Hej Marta, gratulacje ogromne Jak się czujesz?

Napisane przez bebe97

A ja dzisiaj byłam na badaniach i oczywiście odstawiłam cyrk kiedyś stale mdlałam przy takich zabiegach, ale już od lat jest ok. Nawet przy pierwszej ciąży znosiłam je lepiej. A tu dzisiaj po prostu bryk i leżę pielęgniarka nie chciała mnie wypuścić, dopiero jak mąż po mnie przyjechał. Tak mi było głupio, stara baba a taki cykor...

W ramach pocieszenia i aby uzupełnić cukier nabyłam w cukierni: dwie babeczki z kremem, rurkę z kremem w cieście francuskim, dwa małe ptysie i eklerkę jak mnie dzisiaj zemdli to chociaż raz będę miała ku temu powód

Ale miałaś przygodę...
I potwierdzam, że mdłości po czyms super smacznym jakoś mniej męczące

Napisane przez Niutka25

Tak jak obiecałam wysyłam zdjęcie mojego brzucholka 7 tydz. 4 dzień teraz rozumiecie dlaczego sądziłam, że będę miała bliźniaki? ale podobno jest jedno maleństwo w środku

No rzeczywiście już Ci wyskoczył Ale może, tak jak mówisz, dzieć wygodnicki i apartament chce mieć

Napisane przez przeklete_pragnienia

A mi się śniło dzisiaj, że karmię mojego dzidziusia Może dlatego, że cały czas myślę, czy decydować się na kp. Instynkt macierzyński się odezwał

Ale przyjemny sen czy nieprzyjemny? Przekonuje Cię on bardziej do kp czy odwrotnie?

Napisane przez pola_m

Byłam wczoraj na tym usg. Okazało się, że za wcześnie, Bobo jeszcze za małe (a mówiłam, że mam nieregularne cykle, i żeby się nie sugerowały datą ostatniej miesiączki...). Mam przyjśc za tydzień.
Ale Ludzika widzieliśmy, ruszało się Małe cały czas, faaajnie


JEst lepiej, stosuję to serum z biochemii urody. Nie rób peelingów, jak masz pryszcze, bo sobie zaognisz sytuację i rozniesiesz paskudztwo
Raczej delikatnie traktuj buzię - do mycia bardzo polecam mydło z alep. I na rosnące dopiero pryszcze bardzo fajnie działa olejek eteryczny z drzewa herbacianego. A gojenie przyspiesza fajnie olej tamanu (też można chyba kupić na biochemii ur.)

Gratki za częściowo udaną wizytę Trzymam kciuki za przyszłotygodniową.
To serum wygląda fajnie, tylko zalecane do skóry tłustej i/lub trądzikowej, a ja cerę mam tragicznie suchą do tego wszystkiego. A krostki typowo hormonalne. Używam olejku herbacianego jak mi coś rośnie i mocno nawilżam. Myślę sobie, że spróbuję je przeczekać.

Napisane przez Brzuchatka

Wracam do wczorajszej Twojej wypowiedzi kate1623: miałam przez powłoki brzuszne, tzn. lekarz chciał się zorientować czy Fasola jest wystarczającej wielkości i wtedy padł ten komentarz. Pomierzyć mu się udało, ale że Dziecię na granicy było (ciut przymałe) to zaproponował, że wróżyć nie będzie i spotkamy się za tydzień. Tym sposobem tylko jeden rodzaj usg przerobiliśmy. Tak tylko się zastanawiam, czy może jakoś na następny raz mogę się przygotować (np. jak przy dowcipnym mieć pełny pęcherz czy coś)

Ja się nie przygotowuję specjalne do USG dopochwowego - nigdy lekarka nie narzekała. Co do USG brzusznego, to też mówiła, że źle widoczne, bo niby jestem szczupła (), ale mam "nieprzejrzyste powłoki". Tyle wiem. I genetyczne robiła raz tak, raz tak, w zależności co chciała złapać, ale starała się małego tak obracać, żeby było widać przez dopochwowe, bo nawet ja widziałam, że lepszy obraz.

Napisane przez teQiba

A teraz obiecane zdjęcie mojego Bąbelka
Oczyma wyobraźni widzę te jego podskoki

Super zdjęcie Czy mały trzyma raczkę w buzi?



Ja po wizycie wczorajszej. Wszytsko super - kostka nosowa jest. Mąż zachwycony - łaził wczoraj z super humorem, zdjęcia oglądał 100 razy I do pracy je dzisiaj wziął, bo mam takie jedno super... na którym coś jest między nóżkami i się zastanawiamy czy to coś jest jednoznaczne
Wrzucę Wam wieczorem to pomożecie ocenić Bo lekarka nie chciała się wypowiadać.

[23Paula23]

Napisane przez teQiba

Dziękuję za wszystkie kciuki
Właśnie wróciłam z wizyty i w życiu nie miałam tak zmieszanych uczuć
Z jedenj strony jestem szczęśliwa, a z drugiej chce mi się płakać Pewnie gdybym nie siedziała w internecie to nawet nie wiedziałabym że można inaczej i nie denerwowałabym się, a tak na wspomnienie waszych pięknych wrażeń jest mi smutno...
Już przechodzę do sedna.
Z dzidzią wszystko ok No ale sama wizyta była do bani - lekarz w trakcie badania monitor miał cały czas odwrócony w swoją stronę i nic nie mówił, po jakiś 10 min powiedział że to wszystko i że z dzidzią jest wszystko ok... I już! Nie widziałam dzidzi na żywo - tylko na zdjęciach które dostałam, o przezierność sama dopytałam czy jest w porządku, to znowu odpowiedział że wszystko ok - no i wyszłam...
Ja wiem, że to drobnostka, bo tak na prawdę to zaspokaja tylko moją ciekawość i nic poza tym, ale jakoś tak się nastawiłam na te fikołki o których pisałyście, że jest mi zwyczajnie przykro

Oj moja droga nie martw się mi też ostatnio nie pokazał ale na tej wizycie się upomnę czy mogłabym zobaczyć :P

Napisane przez mona1

wow Paula dużo tego jak już wszystko masz to jak Ty do stycznia bez zakupów wytrzymasz?



nawet mi nie mów!wczoraj mnie tak wypryszczyło że aż wstyd z domu wychodzićmoże nie jest tego dużo, ale z 5 takich wielkich, czerwonych wulkanów, których nawet wycisnąć się nie da ogólnie mam od początku ciąży tak 1,5 tygodnia wysyp, kolejne 1,5 gładka buzia i tak w kółkonie smaruję niczym bo się boję zaszkodzić maluszkowi, zastanawiam się nad sudocremem lub tormentiolem, ale wolałabym skonsultować to z moim lekarzem a wizyta dopiero za miesiąc

Może wkoncu kupie coś sobie jaką piżame do szpitala czy takie tam bo sobie póki co tylko spodnie kupiłam bo już nie miałam co na dupe włożyc

Napisane przez Pralinka_90

Jutro mam wizytę i powiem o tych krostach. Zobaczymy co mi poleci

A co do wyprysków mój lekarz stwierdził ze po ciąży minie używam sudocremu i ciut ciut mi się polepsza...

[monkaa321]

[QUOTE=teQiba;42624489A teraz obiecane zdjęcie mojego Bąbelka
Oczyma wyobraźni widzę te jego podskoki [/QUOTE]
piękny powiem Ci że na ostatniej wizycie dzidzie też na zdjęciu mogłam tylko zobaczyć bo mi lekarz nie pokazał a mówił że już się rusza...

a ja dzisiaj mam coś doła... płakać mi się chce... obudziłam się ze złymi przeczuciami odnośnie fasolki i jakoś nie mogą mnie te myśli opuścić... teraz jestem na przełomie 11/12 tydz no a naczytałam się że dużo ciąż się wtedy kończy i masz babo placek ;( a wizytę mam dopiero za 2 tyg... dzisiaj mnie nie męczą zapachy przez co moje myśli są na złej drodze... zła jestem na siebie że tak panikuję... ale dwa lata czekałam na tą kruszynkę i nie mogę pozwolić żeby coś jej się stało
to tyle żalów na dziś

[mmhym]

Napisane przez Niutka25

A jeśli chodzi o imię, chłopiec będzie Bartuś a dla dziewczynki szukamy weny, mam nadzieję, że mnie zainspirujecie :P Lenka-bardzo ładnie, ale mamy już w rodzinie Lenkę więc nie wiem czy można się powielić..:/

My właśnie tak jak kilka z Was, mamy pomysły na imię dla chłopca, nawet kilka, za to dla dziewczynki jakoś nie możemy nic satysfakcjonującego znaleźć


I Teqiba, gdzieś mi Twój post w cytowaniu wcięło. Gratuluję, że z dzidziem wszystko super Troszkę rzeczywiście żal, że nie zobaczyłaś nazywo, ale na następnej wizycie przyprzesz go do muru

[cobra115]

Napisane przez teQiba

Właśnie pusty powinien być jak coś
U mnie zaczął przez brzuch, ale powiedział że słabo widać więc w końcowym rezultacie robił trochę tak, trochę tak...

A teraz obiecane zdjęcie mojego Bąbelka
Oczyma wyobraźni widzę te jego podskoki

ale już dużyyy

Dzisiaj dobrze sie czuję to korzystam, będzie jakiś normalny obiad posprzątam na zapas bo wczoraj zamiast mózgu miałam helikopter