Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII

[sylwietta1988]

Napisane przez LadyWhisper

o cholibka, faktycznie, 7 miesięcy dzisiaj!!!
Dadusiu, sto lat dla Ciebie też


Mam tak mega długie paznokcie już, że na tabie nie jestem w stanie pisać a na kompie już powoli też nie daję rady

poza tym ugotowałam dzisiaj zbuka pękł w trakcie i TAKI SMRÓD w mieszkaniu że

aha, pisałam wam już, że zgubiłam klucze od domu?

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Szaja, no sorry, to ta czika i opary zbuka mi mózg lasują


Pietraszkowy się uspokoił - nowa zabawa, szkrobanie w drapak koty

O raju, Lady- moze zacznij uroki odczyniac nad tymi kluczami
co do zbuka to fuuuuuuuuuj

Napisane przez marta00537

hej dziołszki, melduje się, ze żyjemy. Przyjechał nasz bardzo dobry kumpel z Anglii i w ogóle nie mam czasu na kompa, całe dnie z nim. Dzisiaj na szczęście jedzie więc będę miała czas się odezwać. z nowości to mamy czwartego ząbka, wszystkie cztery wylazły na dole, śmiesznie to wygląda
do "popisania" wieczorem

hej, hej- musi mały fajnie wyglądac

dziec dostanie dzis zupkę z kabaczka- gotuje sie

37 stopni w cieniu

[neti1]

Napisane przez iffonka7

Dzięki za odp odnośnie nosidełka

neti wczoraj późnym wieczorem ci pisałam ale chyba nie przeczytałaś bo nie odpisałaś

"nic sie nie martw, ja też wtedy głupiałam nie wiedziałam co robić, poczekaj jeszcze troszke z tym czopkiem może zrobi sam ta kupke chociaz i by po 5 dniach, jak dłużej nie robi to się męczy bardzo? ma je twarde czy miekkie? mieliscie robione usg jamy brzusznej? ile waży? a moze wybierz sie do gastrologa."

Nie nie byliśmy i usg nie mieliśmy...jak zrobi.kupkę to najpierw wychodzi twardszy klocek a potem ladna właściwa kupa....więc ewidentnie zatwardzenie.
Dla cioć- w trakcie jedzenia zupki jarzynowej...wbrew pozorom (mina jego) opchnąl 8 łyżeczek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Napisane przez ILLUSION

Igorek też właśnie zasnął. Na spacerze nie byliśmy bo czika straszna. Wieczorkiem pójdziemy. Debrah też marzę o deszczu

Wczoraj robiłam ten mus z papierówek. I trochę zostało na teraz bo by już nie wyszedł pełny słoiczek nawet ten mały po koncentracie i dałam dzisiaj młodemu i pięknie zjadł wszystko a w trakcie karmienia z łyżeczką nie nadążałam. Zrobię jeszcze na 100 % jak jabłka będę miała znowu

Jak robisz te słoiczki? Bo ja kiedyś (dla nas) to kawalki jablek..troche wody i na koniec ciut cukru...i już a dla dziecia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ILLUSION]

Napisane przez neti1

Jak robisz te słoiczki? Bo ja kiedyś (dla nas) to kawalki jablek..troche wody i na koniec ciut cukru...i już a dla dziecia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Robiłam według tego: http://ekotarg. pl/artykul/domowy_mus_jablkowy-_doskonaly_dodatek_do_cia st_i_deserow,145

[Debrah]

Napisane przez neti1

Nie nie byliśmy i usg nie mieliśmy...jak zrobi.kupkę to najpierw wychodzi twardszy klocek a potem ladna właściwa kupa....więc ewidentnie zatwardzenie.
Dla cioć- w trakcie jedzenia zupki jarzynowej...wbrew pozorom (mina jego) opchnąl 8 łyżeczek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Neti: kurdę, współczuję Wam bardzo. kiedy Antoś ostatni raz zrobił kupę bez pomocy/ to trzeba diagnozować, mały rośnie, problem będzie narastał cholera.. i chyba dałabym mu śliwki ze słoiczka. Byle zrobił bez leków.

[iffonka7]

Napisane przez neti1

Nie nie byliśmy i usg nie mieliśmy...jak zrobi.kupkę to najpierw wychodzi twardszy klocek a potem ladna właściwa kupa....więc ewidentnie zatwardzenie.
Dla cioć- w trakcie jedzenia zupki jarzynowej...wbrew pozorom (mina jego) opchnąl 8 łyżeczek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój robi prawie codziennie takie kupki od kiedy podaje mu też stałe posiłki, mówisz że to zatwardzenia? Myślałam że zatwardzenie to gdyby była cała twarda, wydaje mi sie że jeśli później fajna miekka to nie sa to zatwardzenie, ale ja sie nie znam.

[YellowSheep]

Napisane przez LadyWhisper

O Little, fajnie, hit the floor mowisz??? Swego czasu pochlanialam wszystkie mozliwe seriale dla nastolatek o gimnastyczkach\cheerleade rkach, sama kiedys trenowalam wiec mialam faze na takie rzeczy

Debrah, Yellow, dziekuje takie soczewki to miesieczne sa? A jak bede uzywala tylko te 20min dziennie? Bo tak to breli mam 3 pary wiec zalezy mi tylko o biegania miec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To faktycznie najlepsze byłyby chyba te dzienne, bo w razie potrzeby byś zakładała

Napisane przez meduzza

Dziewczyny jestem ale są goście i nie mam jak się udzielać. Ściskam Was

Wracaj do nas szybko

Napisane przez LadyWhisper

A wiecie, moja t.chce nam wcisnac fotelik 9-36 sprzed 6 lat bo dzieciaki z Anglii jezdzily i Pietraszko tez moze. No kuwa, sprzed 6 lat!!!!! To jest w ogole bezpieczne? A wiecie, oni takie noname chinskie kupuja za 150zl, byle dzieciaki jak przyjezdzaja to mialy-wydaje mi sie, ze takie przejsciowki raz na ruski mozna wsadzic, ale zeby tak na stale??? malz nie oponuje bo przeciez kasy nie mamy ale kurde wole sie zapozyczyc zeby mlody w lepszym foteliku jezdzil a nie w takim czymsjuz nie wiem, kurde wiem ze chca dobrze, ale wszystko, WSZYSTKO mamy po dzieciakach z Anglii, sprane zuzyte, sprzed 6,7 lat, bo to angielskie i dobre (co z tego, ze metke ma, jak widac, ze wyblakle, dziurawe, sprane i rozciagniete? Wiecie, o co chodzi). Pietraszko nie siedzi, probuje siadac a ten fotelik bez zadnej wkladki, nie rozklada sie w ogole, typowo dla dziecka siedzacego, ale przeciez dzieciaki w tym od pol roku jezdzimy to mlody tez moze. Aaaaaaaaaaa help

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oczywiście że masz rację i nie posadzisz w takim foteliku dziecka które nie siedzi, a chyba też jest tak że dziecko które nie siedzi powinno być tyłem do jazdy?

Napisane przez pstryczek84

hejka, melduje sie ze zyje, ledwo
bylismy juz rano na ryneczku w sasiednim miasteczku, kupilam mlodemu 3 bodziaki na ramiaczka, malz sobie buty a ja sobie oczywiscie nic

dziekujemy za kciuki

co do wczorajszej wizyty to hmm.. wiem ze nic nie wiem
zaczne od tego ze niby wizyta prywatna a wszystkich umawiali na ta sama godz!!! w efekcie weszlismy nie o 15 a o 17!!! ze spiaco-glodnym dzieckiem
myslalam ze ta baeczka bedzie nim wywijac we wszystkie strony wec nie karmilam
co sie okazalo? zapytala sie w czym problem, przeczytala to co napisala neurolog w kisazeczce, posadzila go i powiedziala w sumie to samo co neurolog
ja myslalam ze skoro ma tytul dr rehabilitacji med to pokaze nam jakis zestaw cwiczen itede itepe a ta nic, tylko zeby na reh sie zapisac! o losie!
powiedziala ze ruchowo jest bardzo sprawny, az za bardzo jak na swoj wiek i kregoslup nie dzwiga cialka, czy jakos tak
mowila ze generalnie on by sam i zaczal siedziec ale za 3,4 lata wyszloby bankowo skrzywienie kregoslupa bo dzieci mmusza siedziec z prostymi pleckami.
i powiedziala ze prawdopodobnie bedzie tez musial miec reh jak zacznie chodzic zeby utrwalic mu ten prawidlowy nawyk prostych pleckow. ale to sie jeszcze okaze w listopadzie na wizycie.
a jakby chcial stawac na nogi to go hamowac
pytalam sie o ta klatke tez i powiedziala ze niby ma zadatki ale tak naprawde wszystko okaze sie w okresie dojrzewania jak mlody bedzie szybko rosl. i w tym przypadku tez najwazniejsza sprawa jest ten prosty kregoslup bo jak ma wygiety w C to automatycznie klatka robi sie wklesla i kolo sie zamyka.
takze tak to wyglada
w pon mamy juz ta prawdziwna rehabilitacje, mam nadzieje
zapytala sie do kogo jestesmy zapisani, i pochwalila ze bardzo dobra reh. a ona fuksem nas wziela bo wszyscy inni na urlopach
a najlepsze na samym poczatku - mlody lezy juz rozebrany, babka wziela go za stopki, tak sie im przyglada niemal z przerazeniem (ja juz w glowie scenariusz najczarniejszy z czarnych, ze jakies krzywe, koslawe, nierowne itd.) a po chwili - O MATKO, JAKIE DUZE STOPY!!!!

Kciuki żeby rehabilitacja przynosiła szybko efekty po tym co piszesz wydaje mi się ze Oliwier to samo będzie miał, bo nie umie się w siadzie utrzymać nawet z podparciem, i ma jakby wygięte plecki, więc wybieramy się do neurologa.

Napisane przez litllesweetangel

Wlasnie sie dowiedzialam, ze zrobie z dziecka kaleke bo karmie ja czasami na lezaco. Pozdrawiam t.

No na pewno, pozdrawiam ja też

Napisane przez neti1

Prasowanie dziś....ostry hardcore.... Ale dzielna jestem....szkoda że to co ze mnie splywa to nie moj tluszczyk....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szalona kobito!! Moje prasowanie leży i czeka

Napisane przez ILLUSION

Igorek też właśnie zasnął. Na spacerze nie byliśmy bo czika straszna. Wieczorkiem pójdziemy. Debrah też marzę o deszczu

Wczoraj robiłam ten mus z papierówek. I trochę zostało na teraz bo by już nie wyszedł pełny słoiczek nawet ten mały po koncentracie i dałam dzisiaj młodemu i pięknie zjadł wszystko a w trakcie karmienia z łyżeczką nie nadążałam. Zrobię jeszcze na 100 % jak jabłka będę miała znowu

Jak robiłaś taki mus?
Ja zawsze jak blenduję owocki to trochę podjadam :P

Ja w trakcie ogarniania mieszkania, niedługo przyjeżdża ojciec tż jak zwykle niespodziewanie i krzyżuje nam plany. No ale nie narzekam bo przywozi nam nasze autko wreszcie wejdzie nam cały wózek. Nie jest to nic szczególnego, zwykła nubira II kombi ale bardzo się ciesze
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Yellow...skończyłam prasowanie..cieklo ze mnie ale zakończyłam..ponad godzinę..body..pieluszki. .sruszki..ufffff wsio

Debrah...może sam mu te sliwki za.jakies 2 godzinki ..dopiero zjadł żółte i mleko...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez YellowSheep

To faktycznie najlepsze byłyby chyba te dzienne, bo w razie potrzeby byś zakładała


Wracaj do nas szybko

Oczywiście że masz rację i nie posadzisz w takim foteliku dziecka które nie siedzi, a chyba też jest tak że dziecko które nie siedzi powinno być tyłem do jazdy?

Kciuki żeby rehabilitacja przynosiła szybko efekty po tym co piszesz wydaje mi się ze Oliwier to samo będzie miał, bo nie umie się w siadzie utrzymać nawet z podparciem, i ma jakby wygięte plecki, więc wybieramy się do neurologa.


No na pewno, pozdrawiam ja też

szalona kobito!! Moje prasowanie leży i czeka

Jak robiłaś taki mus?
Ja zawsze jak blenduję owocki to trochę podjadam :P

Ja w trakcie ogarniania mieszkania, niedługo przyjeżdża ojciec tż jak zwykle niespodziewanie i krzyżuje nam plany. No ale nie narzekam bo przywozi nam nasze autko wreszcie wejdzie nam cały wózek. Nie jest to nic szczególnego, zwykła nubira II kombi ale bardzo się ciesze
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A tak to co braliscie ze soba..? Wózek bez kółek..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez ILLUSION

Robiłam według tego: http://ekotarg. pl/artykul/domowy_mus_jablkowy-_doskonaly_dodatek_do_cia st_i_deserow,145

Podlinkuj jeszcze raz bo coś nie wchodzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hope01]

ewentualnie jabłko Antosiowi można jeszcze dać.Jeżeli śliwki to nowość to całego słoiczka nie.

Neti wchodzi, tylko spację trzeba usunąć przed .pl ........
inaczej by wyczaszkowało...

[hje]

Ja prasuję praktycznie codziennie i jakoś ię da wytrzymać. Staram się po prostu trochę później, np. koło 16.

[charlizz]

Proszę państwa, mamy drugiego zęba!!

nadrabiać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hje]

Neti, w tym linku, co podała Illusion, musisz usunąć spację i wejdzie.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Charlizz,

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Charlizz, gratki

[nomenklaturabinominalna]

Gratulacje dla Oli Charlizz

[neti1]

Napisane przez hope01

ewentualnie jabłko Antosiowi można jeszcze dać.Jeżeli śliwki to nowość to całego słoiczka nie.

Neti wchodzi, tylko spację trzeba usunąć przed .pl ........
inaczej by wyczaszkowało...

Jablka już jak i same i z brzoskwinka..i soki top codziennie z jablek i marchwi(surowe)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez hje

Neti, w tym linku, co podała Illusion, musisz usunąć spację i wejdzie.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Charlizz,

Oszszszsz...nie lubię przez telefon tego robić bo mnie w☠☠☠☠..biurze... ale dzienks

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[YellowSheep]

Napisane przez neti1

Yellow...skończyłam prasowanie..cieklo ze mnie ale zakończyłam..ponad godzinę..body..pieluszki. .sruszki..ufffff wsio

Debrah...może sam mu te sliwki za.jakies 2 godzinki ..dopiero zjadł żółte i mleko...

A tak to co braliscie ze soba..? Wózek bez kółek..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz

Haha nie no, mogliśmy wsadzić tylko stelaż i to po zdjęciu kółek, kółka osobno, a żeby było śmieszniej to jechało z nami w środku w aucie bo w bagażniku butla gazu była i ze stelażem nie chciał się zamknąć. No i wpinaliśmy fotelik w stelaż. A teraz full wypas wszystko wejdzie bez zbędnych komplikacji

Napisane przez charlizz

Proszę państwa, mamy drugiego zęba!!

nadrabiać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje!

[hje]

Pola po nocy obudziła się o 10, a teraz już drugą drzemkę zalicza.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

ogarnąć chałupę. Wczoraj sprzątałam i co? Syf kuźwa, jakby od soboty nie było ruszane.

[charlizz]

Aj taka czika, nadrabianie na raty to cytować nie umiem
Co do fotelików to się nie wypowiem, bo ja kompletnie zielona! Na razie mam taki 0-13 i jest ok.
Body, a pewnie ze są i większe. C&A na 104 widziałam, w Pepco i 92 się zdarza, trza szukać.

Kurka nawet nie wiem kiedy ten ząb wyszedł, dziś przypadkiem go wyniuchałam

Prasowanie dziś uczyniłam, 3 pranie już nastawione nic sobie nie gotuje, bo wczoraj jak spaghetti robiłam, to tak się zgrzałam, ze jeść mi się odechciało, zjadłam potem, zimne.

Radlera wypiłam, boszszsz, jakie to dobre! Pamiętam jak rok temu próbowałam UWAGA UPRZEDZAM nie piłam w ciąży, dosłownie umoczyłam usta, bo byłam ciekawa smaku, to takie niedobre mi się wydało a teraz? Mniam mniam w dodatku głowa słaba to Radler tak nie klepie

Tak mnie zastanawia pewna kwestia. Bo mam taka sąsiadkę, ona ma dwie córki-13 lat i 7. One strasznie dziecinne są swoją droga, no ale o co mi chodzi: ta młodsza, kąpie się w basenie na podwórku w samych majtkach, po drodze lata w samej bluzce i majtkach, a w basenie potrafi nawet majtki zdjąć. (Chodzi o taki basen na podwórku) Nie wiem, może ja dziwna jestem, ale mnie to trochę zniesmacza, ona ma ogromną nadwagę (50kg jak na moje oko) ale nie o to chodzi. Nie sądzicie, ze 7latka powinna już mieć jako takie zahamowania? Ona się w ogóle nie wstydzi, zastanawia mnie w jakim wieku dziecko zaczyna się wstydzić swoich intymnych części ciała?
No bo niby są u siebie na podwórku, tak? Ale na drogę potrafi polecieć bez spodni, albo jak jakąś tunike ma to majtek potrafi nie założyć. Normalne to w tym wieku? :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[e_vel]

nie widziała któraś mojej wypłaty powinna już być normalnie wkurza mam takiego, że masakra

[hje]

http://demotywatory.pl/4183257/Szczescie-w-nieszczesciu


---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

I już mnie nie ma.

[elllmi]

hej
Filip się co chwilę w nocy budził przez ten upał byle do soboty, bo ma być chłodniej

TŻ nie będę miała na weekend, bo planuje przyjechać w środę i zrobić sobie taki dłuuuugi weekend, bo strasznie zmęczony tą jazdą jest; w sumie mu się nie dziwię, bo w piątek pracuje do ok.17, ok.19 wyjeżdżają i jeszcze rozwozi ludzi, w domu jest ok.1-3 nad ranem w sobotę i w niedzielę ok.17 jedzie

dawałam wczoraj Filipowi arbuza i tak mi się zakrztusił, że się ze strachu popłakałam i nie kawałkiem arbuza, bo wypluł, tylko sokiem, bo jak ugryzł, to ten sok tak wystrzelił; on już przestał płakać, a ja dalej chlipałam, masakra

bokeh, wczoraj na fb na Twojej tablicy widziałam link do piosenki o takim kurczaku, co go ostatecznie traktor rozjechał zaraz po fuka fuka jest u nas hitem i mi się już na mózg rzuciło, bo podśpiewuję glugluglu

Napisane przez BlackSanctum

Musimy kupić małej fotelik samochodowy, bo nasz Chicco jest już nieco za mały dla niej i wydaje mi się, że jest jej niewygodnie w nim. Zastanawiam się nad Caretero Ibiza 9-25kg.

Jakie foteliki kupujecie/kupiłyście?

my mamy maxi cosi tobi, od chrzestnej Filip dostał

Napisane przez sylwietta1988

mąż "zaprosił" mnie na impreze konczącą sezon gołębiowy bedą tance nawet jak zaprasza to czemu nie skorzystac

trzeba się jakoś tematycznie ubrać?

Napisane przez pstryczek84

O MATKO, JAKIE DUZE STOPY!!!!

Dżejkob Wielka Stopa

Napisane przez marta00537

z nowości to mamy czwartego ząbka, wszystkie cztery wylazły na dole, śmiesznie to wygląda
do "popisania" wieczorem

Napisane przez charlizz

Proszę państwa, mamy drugiego zęba!!

brawa za zębiszcze

[e_vel]

Napisane przez charlizz

Tak mnie zastanawia pewna kwestia. Bo mam taka sąsiadkę, ona ma dwie córki-13 lat i 7. One strasznie dziecinne są swoją droga, no ale o co mi chodzi: ta młodsza, kąpie się w basenie na podwórku w samych majtkach, po drodze lata w samej bluzce i majtkach, a w basenie potrafi nawet majtki zdjąć. (Chodzi o taki basen na podwórku) Nie wiem, może ja dziwna jestem, ale mnie to trochę zniesmacza, ona ma ogromną nadwagę (50kg jak na moje oko) ale nie o to chodzi. Nie sądzicie, ze 7latka powinna już mieć jako takie zahamowania? Ona się w ogóle nie wstydzi, zastanawia mnie w jakim wieku dziecko zaczyna się wstydzić swoich intymnych części ciała?
No bo niby są u siebie na podwórku, tak? Ale na drogę potrafi polecieć bez spodni, albo jak jakąś tunike ma to majtek potrafi nie założyć. Normalne to w tym wieku? :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moja Karinka ma wprawdzie 3 latka, ale do basenu ją czasem puszczam w samych majtkach i nie widzę w tym nic złego. Myślę, że 7-latka też jeszcze nic złego w tym nie widzi, natomiast na miejscu mamy tej dziewczynki to bym ją uświadamiała, że bez bielizny nie należy... Ja tak Karisi tłumaczę. I bez bielizny nie biega

[hje]

Na razie.

Dziecko mi się rzuca po całym łóżku na śpiocha.

[charlizz]

Napisane przez e_vel

nie widziała któraś mojej wypłaty powinna już być normalnie wkurza mam takiego, że masakra

U mnie ZUS tak pali frana, już dawno powinnam dostać przelew, dzwonię czy w ogóle dostali mój wniosek, a oni ze tak, ale sprawa o toku, jeszcze nie rozstrzygnięta.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elllmi]

Napisane przez hje

ogarnąć chałupę. Wczoraj sprzątałam i co? Syf kuźwa, jakby od soboty nie było ruszane.

i jaki z tego morał? weź sobie na wstrzymanie i odpocznij, bo i tak nikt nie docenia tego co robisz

Napisane przez charlizz

Tak mnie zastanawia pewna kwestia. Bo mam taka sąsiadkę, ona ma dwie córki-13 lat i 7. One strasznie dziecinne są swoją droga, no ale o co mi chodzi: ta młodsza, kąpie się w basenie na podwórku w samych majtkach, po drodze lata w samej bluzce i majtkach, a w basenie potrafi nawet majtki zdjąć. (Chodzi o taki basen na podwórku) Nie wiem, może ja dziwna jestem, ale mnie to trochę zniesmacza, ona ma ogromną nadwagę (50kg jak na moje oko) ale nie o to chodzi. Nie sądzicie, ze 7latka powinna już mieć jako takie zahamowania? Ona się w ogóle nie wstydzi, zastanawia mnie w jakim wieku dziecko zaczyna się wstydzić swoich intymnych części ciała?
No bo niby są u siebie na podwórku, tak? Ale na drogę potrafi polecieć bez spodni, albo jak jakąś tunike ma to majtek potrafi nie założyć. Normalne to w tym wieku? :p

wg mnie, żadne dziecko nie powinno ganiać na golasa w miejscu, powiedzmy, publicznym; jakoś mi to nie pasuje, choć ktoś może powiedzieć, że małe dziecko, to co to komu przeszkadza; nie pozwoliłabym Filipowi ganiać bez majtek na plaży, czy na basenie, co innego u siebie w ogrodzie, gdzie nie ma innych ludzi;

taka sytuacja ostatnio była, sąsiadka ma córeczkę, 17 miesięcy, nalała jej wody do basenu u siebie w ogrodzie i mała się taplała na golasa, potem zleciały się inne dzieci, przyszła inna sąsiadka ze swoimi dwoma synkami (4 i 5 lat) i ta pierwsza założyła córeczce majteczki; to ta druga do niej z tekstem, że co taka wstydliwa i że chłopcy jeszcze mali, to nie zwracają na takie rzeczy uwagi; a wg mnie dobrze zrobiła

[hope01]

charlizz

radlera mam

[charlizz]

Ellmi, tylko u nich na podwórku to nie nowość, ze ktoś obcy jest. A to do sąsiada ktoś podjedzie, mój tata pójdzie, no bo ja czy moja mama to pół biedy.

Na publicznych kąpieliskach uważam, ze dziecko powinno mieć jakiś tam strój. Nie chciałabym, żeby potem jakiś pedofil przypominał sobie widok mojego dziecka :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hje]

Napisane przez elllmi

i jaki z tego morał? weź sobie na wstrzymanie i odpocznij, bo i tak nikt nie docenia tego co robisz

Właśnie olałam sprawę i stwierdziłam, że jak się bąbel obudzi, to tylko nasz pokój sprzątnę.

Ale jak mama wróci, to pewnie się nasłucham, że nic w domu nie zrobiłam. Bo to tak wygląda - wszyscy mają w dupie, ale zrobić musisz.
Wczoraj nawet była taka sytuacja.
Raz jeden jedyny nie wytarłam umywalki po porannej toalecie, zawsze nachlapię, ale wycieram. Tylko wczoraj nie, bo akurat do Poli musiałam iść. To mama oczywiście "idź wytrzyj w łazience, ja zawsze po wszystkich muszę chodzić i wycierać, bla bla bla...." To mówię jej, że ja też zawsze muszę po innych wycierać i nic nie mówię, a jak szwagier albo brat uje.bią całą łazienkę, to jakoś nie ma problemu. I siostry jakoś nigdy jeszcze nie upomniała, choć ona tez niezły syf zostawia.
To wiesz co mi powiedziała? Że no, niestety, ale u nas chłopy takie ciamajdy są, ale ja jestem babą i powinnam mieć nawyk wycierania/sprzątania po sobie i po innych też.

Aż mi wtedy wszystko opadło i poszłam w ☠☠☠☠u, bo mi się dyskutować nie chciało...

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Dobra, koniec biadolenia.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Moja córa starsza ma strój, już rok temu miała, a 2 lata temu była w pieluszce do pływania. Nie widzę inaczej.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez elllmi

trzeba się jakoś tematycznie ubrać?

Napisane przez hje

Właśnie olałam sprawę i stwierdziłam, że jak się bąbel obudzi, to tylko nasz pokój sprzątnę.

Ale jak mama wróci, to pewnie się nasłucham, że nic w domu nie zrobiłam. Bo to tak wygląda - wszyscy mają w dupie, ale zrobić musisz.
Wczoraj nawet była taka sytuacja.
Raz jeden jedyny nie wytarłam umywalki po porannej toalecie, zawsze nachlapię, ale wycieram. Tylko wczoraj nie, bo akurat do Poli musiałam iść. To mama oczywiście "idź wytrzyj w łazience, ja zawsze po wszystkich muszę chodzić i wycierać, bla bla bla...." To mówię jej, że ja też zawsze muszę po innych wycierać i nic nie mówię, a jak szwagier albo brat uje.bią całą łazienkę, to jakoś nie ma problemu. I siostry jakoś nigdy jeszcze nie upomniała, choć ona tez niezły syf zostawia.
To wiesz co mi powiedziała? Że no, niestety, ale u nas chłopy takie ciamajdy są, ale ja jestem babą i powinnam mieć nawyk wycierania/sprzątania po sobie i po innych też.

Aż mi wtedy wszystko opadło i poszłam w ☠☠☠☠u, bo mi się dyskutować nie chciało...

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Dobra, koniec biadolenia.

tia, a faceci mają mieć nawyk wycierania fiu.ta po sikaniu...

litości