Zaczynamy wątek trzeci wnet posypią się nam dzieci. Wątek staraczkowo - mamusiowy:-)

[ewccik]

Napisane przez ula_betula

dobrze, że owłosione (bo czerniaki i inne złe zmiany zazwyczaj są bez włosków)

a ja mam od urodzenia takie bez włosków - to mnie nastraszyłaś

[ula_betula]

Napisane przez ewccik

a ja mam od urodzenia takie bez włosków - to mnie nastraszyłaś

Moja mama też ma i to nic groźnego. Jak masz od urodzenia a nie pojawiło się nagle to chyba nie masz się co martwić - tak myślę

[Dominika2302]

Normalnie chyba coś mnie trafi, zaczyna mnie brać jakieś choróbsko, jak myślicie czy leki typu Gripex mogą utrudnić implantację?? Bo tak szczerze to boję się cokolwiek wziąć żeby nie zaszkodzić......

[ewccik]

Napisane przez Dominika2302

Normalnie chyba coś mnie trafi, zaczyna mnie brać jakieś choróbsko, jak myślicie czy leki typu Gripex mogą utrudnić implantację?? Bo tak szczerze to boję się cokolwiek wziąć żeby nie zaszkodzić......

No raczej lepiej tego cholerstwa nie brać
Chciałam zrobić przed chwilą skalpela i zrobiłam tylko pół. Ależ to ciężkie

[magdziaS]

Czesc dziewczyny.Wczorajsza wizyta udana. Z dzidzia wszystko ok,serduszko w porządku,komory sie nie powiększają. Na prawde mi ulżyło i wreszcie choć,trochę mogę cieszyc sie ciążą . Poszlismy tez szukać spodni dla mnie a wróciliśmy z śicznym różowym rożkiem w owieczki Ledwo sie powstrzymalam żeby nie kupić wiecej rzeczy,ale obiecalam sobie ze powoli i z umiarem

Ula dobrze,ze znamię nie jest niebezpieczne

Dominika ja w miesiącu w którym zaszlam to pilam bo mieliśmy dwie grube imprezy,no i zdazylo mi sie tez wziąć leki na grype.W implantacji jak widać nie przeszkodzily,ale gdybym miala,swiadomosc ze będzie dzidzia pewnie wolalabym ani nie pic ani ,ić nie brać.Problem z tym,ze tak,trzeba byloby uwazac co miesiąc nic nie brać i nie pic.A moja wczesniejsza ginka zapewniala,ze na tak wczesnym etapie nic dzidzi nie zaszkodzi.Duzo jest wiec za i przeciw

[Dominika2302]

Witam się w niedzielne przedpołudnie.
Madzia super że wszystko jest ok i dzidzia zdrowa.
Tak sobie pomyślałam że chyba nam się nie udało bo zawsze przed @ mam problem z pęcherzem no i wczoraj mnie piekł i musiałam Furaginę wziąć. Na grypę nic nie brałam z wyjątkiem syropu i tabletek do ssania, bo w tych cudownych specyfikach cholera go wie co jest i wolę jednak uważać... bo może jednak..... Co do tego że na tak wczesnym etapie dzidzi nie zaszkodzi to wiem, mi bardziej o to chodzi czy nie zaszkodzi w tym żeby w ogóle do implantacji doszło.

[lineczka1989]

Napisane przez Dominika2302

Normalnie chyba coś mnie trafi, zaczyna mnie brać jakieś choróbsko, jak myślicie czy leki typu Gripex mogą utrudnić implantację?? Bo tak szczerze to boję się cokolwiek wziąć żeby nie zaszkodzić......

to jak się boisz to lecz się naturalnymi sposobami

Napisane przez magdziaS

Czesc dziewczyny.Wczorajsza wizyta udana. Z dzidzia wszystko ok,serduszko w porządku,komory sie nie powiększają. Na prawde mi ulżyło i wreszcie choć,trochę mogę cieszyc sie ciążą . Poszlismy tez szukać spodni dla mnie a wróciliśmy z śicznym różowym rożkiem w owieczki Ledwo sie powstrzymalam żeby nie kupić wiecej rzeczy,ale obiecalam sobie ze powoli i z umiarem

super, cieszę się że wszystko w porządku z Julką

hejo!
też wczoraj poszalałam z zakupami ubraniowymi dla Małej, bo nam powoli zaczyna wyrastać

we wtorem szczepienie mamy i już się boję

[ewccik]

Hejka
Madzia super że wszystko okey
Dominika a widzisz ja w drugiej ciąży którą # brałam nie wiedząc jeszcze o ciąży thiocodin i teraz sobie wyrzucam że to może przez to #
Lineczka a sobie nic nie kupiłaś?

Dokończyłam skalpela

[lineczka1989]

Napisane przez ewccik

Lineczka a sobie nic nie kupiłaś?

Dokończyłam skalpela

no właśnie chciałam sobie coś kupić do ubrania na święta i stwierdziłam że wolę Neli coś kupić niż sobie

ja od Nowego Roku zaczynam ćwiczyć z Ewką i zapisuję się na fitness, wczoraj nawet kupiłam sobie dziennik fitness Ewki w Lidlu, promocja była

[ula_betula]

ewcik

lineczka będzie dobrze stresujące przeżycie, nie powiem, ale jak mus to mus a dzieciaczki szybko o ukłuciu zapominają

madzia super, że wszystko ok

[dziewczyneczka89]

lila: no to trafiłaś na lekarza...

magdzia: super , że z dzidzią wszystko ok

dominika: chyba,że idź do lekarza i poproś o jakieś leki , które można brać w ewentualnej ciąży (chociaż nei wiem czy takie są)

[Lila_27]

Cześć dziewczyny! Mama właśnie pojechała, a ja idę zaraz spać, męczą mnie już odwiedziny Nie można się położyć spokojnie

Madziu super, że wszystko Ok
Lineczka ja już myślę tylko o moim skarbie i nie chcę sobie nic kupować.. kiedyś nie mogłam przejść obojętnie obok damskich ciuchów, a teraz tylko niemowlęce mnie interesują

[Dominika2302]

Dzień doberek !!!! Taka tu cisza że szok, chyba wszystkie już do świąt się szykują...

[magdziaS]

Cześć dziewczyny Dzisiaj rano byłam na pobraniu krwi, jutro kontrolna wizyta u ginka. Szczerze mówiąc męczy mnie takie łażenie tam co 3 tyg. ale jak mus to mus. A w ogóle dzisiaj najchętniej spałabym cały dzień taka jestem jakaś wymemłana

Ewcik, Lineczka - widzę, że już w zasadzie to chyba wszystkie ćwiczycie Gratuluje Wam samozaparcia i systematyczności. Ja zaczynam ćwiczyć trochę na piłce

Dominika - moja przygotowania do świąt jak na razie zakończyły się na powieszeniu lampek na balkonie i ozdób świątecznych na oknach i tyle Mam już też pokupowane prezenty, więc niewiele mi zostało, no może jeszcze ubrać choinkę, a później to już tylko ciacho na wigilię i tyle :P

[lineczka1989]

Napisane przez magdziaS

Ewcik, Lineczka - widzę, że już w zasadzie to chyba wszystkie ćwiczycie Gratuluje Wam samozaparcia i systematyczności. Ja zaczynam ćwiczyć trochę na piłce

ja jeszcze nie ćwiecze od Nowego Roku zaczynam

[magdziaS]

Napisane przez lineczka1989

ja jeszcze nie ćwiecze od Nowego Roku zaczynam

W takim razie życzę wytrwałości i systematyczności

[ewccik]

Zrobiłam skalpel bez odpoczynku
A co tu taka cisza? A?

[lineczka1989]

Napisane przez magdziaS

W takim razie życzę wytrwałości i systematyczności

dziękuję!


wpadłam powiedzieć że mamy już pierwsze świadome uśmiechy

[Lila_27]

Napisane przez lineczka1989

dziękuję!


wpadłam powiedzieć że mamy już pierwsze świadome uśmiechy

[Dominika2302]

U mnie święta coraz bliżej- kupiliśmy choinkę i jutro ubieram

[Brilliant Girl]

Hej

Ja dziś lepiłam pierogi i uszka z mamą, więc padam... Jutro zmiana gipsu więc cały dzień z głowy, ale potem już do końca tygodnia woooolne

dominika - ja też dziś zaopatrzyłam się w drzewko, więc niebawem będę ubierać

magdzia - to trzymamy kciuki za wizytę

lineczka - już uśmieszki Ci puszcza?

Dziewczyny nie szalejcie z tym skalpelem bo ja jeszcze nie mogę zacząć a Wy już tracicie kg... mi zostało 5 na plusie No i poza tym chciałabym już odbębnić wizytę u gina bo nie wytrzymuję już :p (wiadomo z czym )

[Ninquelote]

Napisane przez Lila_27

Madziu wizytę miałam w tamtym tygodniu, następna 23.12.
Na USG nie udało mi się na razie dostać prywatnie, więc płci nie znam ... Szukam jakiegoś gina w Krakowie, ale jest ich milion i nie wiem kogo wybrać?. Mój brzuch jest maleńki, wstawię później jak TŻ zrobi zdjecie

Ja mogę polecić ci w Krakowie lekarza który odbierał mój poród. A tak w ogóle widzę, że masz termin na ten sam dzień co moja przyjaciółka.

Napisane przez magdziaS

Ninquelote - byliśmy dzisiaj w tym sklepie i specjalnie rzuciłam się oglądać te babyzen yoyo . Powiem tak. Baaaardzo lekki wózek, plastikowe kółka, są skrętne, ale przy mocnych zakrętach haczą. Cienki stelaż (mam na myśli grubość rurek) wygląda przez to bardzo delikatnie. W miarę cicho składa się budka. Wkładka z pasem może zjeżdżać a mocowanie wydaje się za wysoko dla starszego dzieciaczka. Prowadzi się bardzo lekko. Cena sklepowa to 1399 zł. Jak dla mnie baaardzo drogo jak na taki wózek.

Bardzo ci dziękuję. A wygląda na stabilny czy wszystko się w nim trzęsie?

Mieliśmy ciężki weekend. Dwie noce chodziliśmy spać po 3 bo mała miała silne kolki. Byliśmy na kontrolnej wizycie po chorobie i waży 5180. W ciągu 5 tygodni przytyła niecałe 600g. I w sobotę zaczęła nam się dusić bo zakrztusiła się mlekiem. Powtórzyła to później z kroplami na kolkę i ze śliną (bo ślini się przeokrutnie). A dzisiaj w nocy budziła się co 1-1,5h na jedzenie.

[ula_betula]

Napisane przez ewccik

Zrobiłam skalpel bez odpoczynku
A co tu taka cisza? A?

kciuki za wytrwałość! Ja już 1,5 miesiąca i powiem Ci, że super się czuję po ćwiczeniach

Napisane przez lineczka1989

dziękuję!


wpadłam powiedzieć że mamy już pierwsze świadome uśmiechy

Napisane przez Dominika2302

U mnie święta coraz bliżej- kupiliśmy choinkę i jutro ubieram

Też kupuję lada dzień Ale Zośka będzie się cieszyła na światełka - nie mogę się doczekać

Napisane przez Brilliant Girl

Hej

Ja dziś lepiłam pierogi i uszka z mamą, więc padam... Jutro zmiana gipsu więc cały dzień z głowy, ale potem już do końca tygodnia woooolne

dominika - ja też dziś zaopatrzyłam się w drzewko, więc niebawem będę ubierać

magdzia - to trzymamy kciuki za wizytę

lineczka - już uśmieszki Ci puszcza?

Dziewczyny nie szalejcie z tym skalpelem bo ja jeszcze nie mogę zacząć a Wy już tracicie kg... mi zostało 5 na plusie No i poza tym chciałabym już odbębnić wizytę u gina bo nie wytrzymuję już :p (wiadomo z czym )

Kiedy masz wizytę? Mam nadzieję, że da Wam zezwolenie na Święta

U nas Zosia baaaardzo zafascynowana jedzeniem. Dałam jej gruszkę do pociumkania i lizała z wielkim apetytem Teraz się ogarnęłam, że przegapiłam wprowadzenie glutenu, jestem kompletnie ciemna w tej materii Dzisiaj będę się edukowała dalej a potem idę do sklepu po pierwsze słoiczki i kaszkę

Prezenty macie już gotowe?

[lineczka1989]

Hej my juz po szczepieniu
Przy pierwszym ukluciu byl placz ale przy drugim juz wrzask a ja razem z nia plakalam
Wazy juz 5100g i wg mierzenia pielegniarki to nic nie urosla i na dodatek sie skurczyla ;P co najsmieszniejsze ze z ciuchow wyrasta :P

Ja prezent mam juz dla TZ znaczy czekam az przyjdzie, dla chrzesniaka mam, dla bratanicy pieniadze beda pod choinke bo tak chcialal no i dla Nelki tez juz wybrany zamowie pewnie po swietach bo teraz to nie wiadomo czy do swiat przyjdzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dominika2302]

Witam sie i ja.
Lineczka to ty sprytną córę masz że się kurczy i jednocześnie z ciuchów wyrasta
My prezenty tylko dla dzieciaków robimy to już mam kupione.
Co do szczepień to pamiętam że Jasiek nigdy nie płakał, zaczął dopiero chyba jak 2 lata skończył a wtedy to go chyba całę miasto słyszało.

[magdziaS]

Cześć dziewczyny. Witam sie z małą białą kawą i eklerką . Nie mogłam się powstrzymać.
U gina w porządku, tylko strasznie się naczekałam. Mamy zezwolenie na przytulanki , mogę jechać na baseny termalne i ćwiczyć na piłce spokojnie na kręgosłup bez obciążania brzucha. Tętno dzidzi dzisiaj spadło ze 150 na 144, ale to chyba tak ma już teraz być. Badanie jej się nie podobało bo okropnie mnie okładała zaraz po

Ninquelote - wózek wygląda na stabilny, nie trzęsie się ani nic. Jedynie przez to, że ten stelaż taki cieniutki to się wydaje jakby go można było złamać Ale nie próbowałam się z nim szarpać wiec nie wiem jak bardzo jest wytrzymały.

Lineczka - to Nelcia ma jakieś magiczne zdolności chyba Skorzystałam też z Twojej listy wyprawkowej i chciałam jeszcze raz podziękować, bo okazała się nieoceniona W życiu nie przypuszczałam, że tyle jeszcze rzeczy będzie mi potrzebnych Bo okazało się, że generalnie to neiwiele mamy No oprócz ciuszków bo tych po chrześnicy mam całe multum.

Ula - czyli rozszerzasz Zosi dietę ? Nie było żadnych rewolucji Fajnie, że mała sie złapała za owocki

Co do prezentów to ja mam już obcykane wszystko Wczoraj zapakowałam prezent dla chrześnicy - kupiliśmy jej kuchenkę taką dla dzieci bo o nią strasznie prosiła Mikołaja .

[dziewczyneczka89]

cześć. oczywiście @ przyszła wczoraj planowo... bez zbędnych komentarzy ...

lineczka: fajnie, ze córeczka się śmieje już pewnie to wspaniałe uczucie

magdzia: to życzę idanego wypadu na baseny mniam eklerka dawno nie jadłam

dominika: my w czwartek będziemy ubierać choinkę. dzisiaj troszkę w domu ogarniam bo mam wolne

[Ghia]

Cześć Dziewczynki.
Poczytałam co u Was. Cieszę się, że wszystko w porządku
U mnie nie najlepiej choć z Antosiem wszystko ok. Pięknie rośnie, jest bardzo radosny ciągle się śmieje do wszystkiego i wszystkich.
Jednak niestety moje relacje z mamą uległy znacznemu pogorszeniu a właściwie zerwaniu. Moja mama to bardzo toksyczna osoba. Z ciągłymi pretensjami do mnie o najbłahsze nawet rzeczy. Ciągłe awantury i wysłuchwanie jaka ja jestem niedobra i jaki TŻ niedobry i jego rodzice jacy niedobrzy no i ... Antoś też już jest niedobry Przyszedł ten moment że powiedziałam dość. Szkoda że tak przed świętami i to pierwszymi świętami z Antosiem, ale może to i lepiej będą przynajmniej spokojne. Staram się jakoś dojść do siebie ale łatwo nie jest choć już parę ładnych dni upłynęło.
Magdzia bardzo się cieszę, że z malutką wszystko ok dla Ciebie.

Napisane przez dziewczyneczka89

lila: no to trafiłaś na lekarza...

magdzia: super , że z dzidzią wszystko ok

dominika: chyba,że idź do lekarza i poproś o jakieś leki , które można brać w ewentualnej ciąży (chociaż nei wiem czy takie są)

Ja brałam jakiś syropek w ciąży co mi go ginka przepisała.

Ja prezenty też już częściowo mam, ale czkeam jeszcze na jeden dla TŻta. Choinkę też muszę już wyciągnąć ale jakoś weny nie mam zawiesiłam kilka ozdób w domu tak dla Antosia, ale ja zupełnie nie czuję klimatu.

[lineczka1989]

Napisane przez Ghia

Cześć Dziewczynki.
Poczytałam co u Was. Cieszę się, że wszystko w porządku
U mnie nie najlepiej choć z Antosiem wszystko ok. Pięknie rośnie, jest bardzo radosny ciągle się śmieje do wszystkiego i wszystkich.
Jednak niestety moje relacje z mamą uległy znacznemu pogorszeniu a właściwie zerwaniu. Moja mama to bardzo toksyczna osoba. Z ciągłymi pretensjami do mnie o najbłahsze nawet rzeczy. Ciągłe awantury i wysłuchwanie jaka ja jestem niedobra i jaki TŻ niedobry i jego rodzice jacy niedobrzy no i ... Antoś też już jest niedobry Przyszedł ten moment że powiedziałam dość. Szkoda że tak przed świętami i to pierwszymi świętami z Antosiem, ale może to i lepiej będą przynajmniej spokojne. Staram się jakoś dojść do siebie ale łatwo nie jest choć już parę ładnych dni upłynęło.

przykro mi z powodu mamu, wiem co to znaczy moja mama po powrocie od mojego brata jest tak negatywnie nastawiona na mnie i TZ...
ale że Antoś jest niedobry? takie małe dziecko?

[Ghia]

Tak Lineczko. Antek jest zły bo nie jest podobny do mnie tylko do TŻta, bo pokrzykuje jak rozmawiam z nią przez telefon, bo jak się urodził to miał spłaszczoną główkę, że aż musiała się popłakać z tej brzydoty (typowe dla dzieci ułożonych miednicowo- po 3 dniach od porodu już się ładnie wyrównało, mówiłam o tym mojej mamie bo i mnie lekarka uprzedzała choć nie była to absolutnie jakaś deformacja) bo jest energicznym dzieckiem i głośnym, bo jak nie chce jeść to płacze, bo miał problemy z brzuszkiem i przez to pierwsze miesiące były trudne...No i widać już było jak musi ukrywać swoją niechęć do małego. Na mikołaja już nawet się nie pojawiła. Do odwiedzin małego musiałam ją namawiać i się prosić. I jak przyszła raz na 2 tygodnie to było święto. Jak przychodziła to się z daleka tylko uśmiechała jakoś tak dziwnie i tyle. Nie usłyszałam żadnej pochwały na jego temat że ładny że fajny że się fajnie cieszy nic. Więc możesz sobie wyobrazić jak po nas musi jeździć skoro na takiego malca już ma swoje zarzuty.