Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[antoinettee]

Jeśli już mowa o karmieniu. Czy macie już krzesełka do karmienia które możecie polecić? Najlepiej niedrogie z regulacją wysokości i nachylenia, ceratowe i żeby zajmowało mało miejsca

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez justyna_g4

Ja chciałam kupić jak się małej kolki zaczęły to położna poleciła. Zadzwoniłam do apteki i pytam czy mają czy jest na recepte itd i ona mi mówi że czasem na recepte czasem nie ( cokolwiek to znaczy). W każdym razie powiedziała ze jak przyjdę to sprzeda. Przyjeżdżam i ona mi mówi że jednak na recepte itd. Ja jej mówię, że mój lekarz jest na urlopie i nie mam skad recepty wziąć i ze się z nim konsultowałam ( wcale nie ale ufałam położej). Z wielką łaską mi sprzedała i jeszcze robiła mi wywody czy ja wogole wiem jak to stosować, że miesięczne dziecko to małe itd. Mówiła do mnie jakbym przy każdym jęku czy płączu małęj miała zamiar jej pchać czopek.

Mi na pogotowiu wypisali receptę na Debridat a na kartce zwykłej napisała Viburcol i dicofrol i tak pokazałam w aptece i mi sprzedała. Nie wykorzystałam nawet całego opakowania ale kupowałam koleżance te czopki w innej aptece i też bez problemu sprzedała.

[justyna_g4]

Mnie ten gluten przeraża

[Ashyshqa]

Ja po prostu nie wierze w homeopatie ale ciesze sie, ze Julce i Florkowi pomoglo
Cloche do ziolek nic nie mam, sama chetnie stosuje ale to nie to samo co homeo

Lonely super, ze jedziecie do rodzinki. Wiktorek ju troszeczke starszy wiec moze lepiej zniesie podroz.
My w ost weekend wybieralismy sie do znajomych w odwiedziny ale za pozno wzielismy sie za opracowanie planu i z dostepnymi srodkami lokomocji spedzilibysmy 2 dni w podrozy a jeden na miejscu wiec zrezygnowalismy... W takich chwilach zaluje ze nie mamy auta ale pocieszylismy sie mini wycieczka do tego zamku

Ale dzis piz.dzi wiatr okropny wiec zaraz zmykamy z parku do domu...

[cloche]

Ash, no tez myslalam, ze to co innego, a tutaj leki ziolowe podsuwaja pod homeo wlasnie i ten vibu tez ma jakies ziolka bo w te kuleczki obijane potencjowane czy o co tam chodzi, to tez jakos nie moge uwierzyc

lonely, co do diety, to wlasnie przeczytalam to:
http://hipp.pl/produkty-hipp-sa-idea...ik-zywieniowy/
pokrywa sie to z moim planem mniej wiecej, teraz nawet wiem ile czasu co ma mi zajac wiec wg tego planu polece. a gluten w takim razie jakos najpozniej za miesiac z moim mlekiem

[puchatkowa]

Napisane przez banka26

Dostalam hippa przesylke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O widzisz a jednak

A ja dzis bylam u tego Przemka

[antoinettee]

Dziewczyny warto dać za tą matę Rainforest ok. 130 zł z przesyłką? Używana ale podobno w bardzo dobrym stanie? Można ją prać?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Czy tylko ja nastawiam pralkę czy zmywarkę i wychodzę?

normalnie też tak robię ale akurat kończyło się prać a ja nie lubię jak się kisi godzinę czy dwie w pralce

Napisane przez lonely_lady

znalazłam fajny artykuł nt. glutenu
http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Co...c-779db6b59aae

to utwierdziło mnie w przekonaniu aby poczekać

Napisane przez lonely_lady

oczywiście przerwa na jedzonko zawsze jest
tylko czasem mamy problem, bo W. jak na złość chce wisieć na cycu..
Ostatnio jak jechaliśmy do Szczecina, zatrzymaliśmy się na karmienie. Mały jadł i jadł.. niby już skończył, odbił.. a każda próba odstawienia go od cyca kończyła się rykiem...
w końcu wsadziłam go w fotelik i mu dawałam cyca w czasie jazdy.. nie jadł tylko ciumkał.. ale tylko w ten sposób mogliśmy kontynuować jazdę.
Po chwili w końcu zasnął

w końcu by odwisł od cyca, oby teraz nie było takich atrakcji

Napisane przez szprotka_mada

W załączeniu lumpowe zakupy- a w zasadzie ich część.
Ciuszki z ostatniego zdjęcia (2 swetry i kamizelka) są na 2 latka, ale nie mogłam się oprzeć. Do czapek muszę doszyć sznureczki żeby nie podwiewało uszek Małemu. Reszta raczej na teraz, ewentualnie na zaraz

super te ubranka
ja wybrałam sobie jeszcze trochę rzeczy od znajomej i cholera koniec z zakupami!!


byliśmy na spacerze, bardzo wiele, aż mnie głowa rozbolała nie chcę, żeby Bartek przechodził na spacerówkę na zimę w gondoli jest chociaż dobrze schowany


zaraz sobie poczytam ten schemat z Hippa

[Mysia mysz]

Napisane przez candace1

Ja do warzyw też nie dodaje ale wiem że można

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Mysia mi pediatra mówiła że kasza manna od 5 m-ca (ukończonego) a wcześniej można wlasnie kleik ryzowy

kurde mam z holle i nestle i na obu jets napisane że od 4

Napisane przez xal

Z kąpielami to zazdroszczę ... ja nie wiem czy moja ma jakąś fobię na wodę czy co, leży w kąpieli nieruchomo, żadnego uśmiechu, gadania, nic. Po prostu czeka żeby ją umyć i wyciągnąć ... kapiel zajmuje nam całe 5 minut tzn to co Paulinka w wodzie leży. Już wczoraj mąż próbował ją bujać w wodzie, sadzać i nic.
Trudno, poczekamy. Może przejdzie a jak nie to jak będzie starsza to się pójdzie na jakiś basen, ale to jak już bardziej rozumna będzie.

ej nasz w kąpieli jest sztywny a na basenie cieszy michę, nie zrozumiesz

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez antoinettee

Jeśli już mowa o karmieniu. Czy macie już krzesełka do karmienia które możecie polecić? Najlepiej niedrogie z regulacją wysokości i nachylenia, ceratowe i żeby zajmowało mało miejsca

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

ja mam chicco polly magic i jest super i mogę polecić ale tanie nie jest niestety

[cloche]

Justi, a co konkretnie cie utwierdzilo w przekonaniu, zeby czekac? w sensie, ze bedziesz i tak dluzej karmila, wiec mozna pozniej pod oslona mleka matki czy jak?
bo ja tak jak to przeczytalam, to postanowilam male ilosci przez dwa miesiace podawac, i tak jakos za miesiac zaczne, jak Florek skonczy 5 miesiecy. poki co skupiam sie na obiadach

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

aha, a dlaczego wole juz niedlugo z glutenem... po prostu nie wiem, na jak dlugo mi starczy ta "oslona mleka matki", bo poki co sie karmimy, ale mlodemu moze sie nagle odmienic, w sensie oslabnie i nie bedzie chcial ssac... albo nie bedzie potrafil. a ja pompy nie lubie

[puchatkowa]

Ehhh poczytałam Was trochę i widzę, że i u Was wczoraj było nieciekawie U nas też i to na tyle, że nawet na forum nie dałam rady wejść. Młoda w dzień nawet aż tak bardzo marudna nie była ale dość absorbująca, że tak to nazwę Za to wieczorem - powinna już dawno paść ze zmęczenia a ona nie i tylko na rączkach bo w łóżeczku położona nie zasnęła mimo smoka, karuzeli, przytulanki, trzymania za rączkę i innych prób. Po dwóch godzinach noszenia jej już mi ręce opadały. Całe szczęście usnęła. Ale zaraz wybudził ją ból brzuszka i szły straszne pierdki. Co usnęła i ją odłożyłam to zaraz na nowo się wybudzała. "Lekarzy" oglądaliśmy strasznie poszatkowanych (dzięki za dekoder z możliwością nagrywania!). W końcu nie było rady musiałam się wykąpać i położyć z nią w łóżku, Lencia na mnie i tak w końcu zasnęła i do 4 spała z nami a dopiero po karmieniu ją odłożyłam do łóżeczka. Także średnio wyspana dziś jestem

A dziś przy wyjściu na spacer 2x była jazda i niechęć do leżenia w wózku, musiałam stawać, brać na ręce, uspokajać i całe szczęście potem w końcu jej się spodobało (a raczej była już bardzo senna i pewnie nie miała siły się więcej drzeć ) i usnęła i z godzinkę pospacerowałyśmy.

Poważnie już się w weekend zastanawiałam nas spacerówką i nawet ją złożyliśmy ale jakoś wydaje mi się ona na nią za mała i jakoś boję się ją tam przełożyć

[humpback]

Napisane przez ankaaa206

diabli heh moja teściowa tez ostatnio ubolewala że mały smoczka nie bierze, bo jak to tak wychodzić z nim na spacer bez zatkanej buzi że zaraz chory będzie i mam mu buzie szalem owinąć <na mumie >

teściowe to mają pomysły

[ankaaa206]

nie ma to jak pchanie wózka brzuchem i mieć dziecko na rękach pod górkę
przed chwilą dzwoniłam do tż czy na obiad przyjedzie, zrobiłam głośnomówiący w tel, mały słuchał jego głosu jak zaczarowany i jak się już rozłączyłam to taak się rozryczał

kurcze nie mam pomyslu by go karmić i żeby się najadł, pomysł z pieluchą nie zadziałał bo zaczął ją ciągnąć, chcial ja do buzi włożyć i chyba mu się skojarzyło z zabawą w zakrywanie buzi, w dzień ssie najdłużej 3 minuty co 1,5 h tylko na noc ładnie je i śpi od 20 do 3

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

Ja po prostu nie wierze w homeopatie ale ciesze sie, ze Julce i Florkowi pomoglo
Cloche do ziolek nic nie mam, sama chetnie stosuje ale to nie to samo co homeo

Lonely super, ze jedziecie do rodzinki. Wiktorek ju troszeczke starszy wiec moze lepiej zniesie podroz.
My w ost weekend wybieralismy sie do znajomych w odwiedziny ale za pozno wzielismy sie za opracowanie planu i z dostepnymi srodkami lokomocji spedzilibysmy 2 dni w podrozy a jeden na miejscu wiec zrezygnowalismy... W takich chwilach zaluje ze nie mamy auta ale pocieszylismy sie mini wycieczka do tego zamku

Ale dzis piz.dzi wiatr okropny wiec zaraz zmykamy z parku do domu...

Ja D. Leze homeopatycznie od 3 lat i nawet zapalenie ucha i obylo sie bez antybiotyku

Napisane przez puchatkowa

O widzisz a jednak

A ja dzis bylam u tego Przemka

O o i jak wrazenia?


Jetem z m. U lekarza a rano u okulisty z D. Bylam:banghead:

Jak bym miala z trzexim isc to masakra hehe
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szprotka_mada]

Napisane przez Ashyshqa

Ja mialam sie pochwalic fotami z wycieczki, oto one:

Fajna wyprawa!

Napisane przez ankaaa206

he, hej
u nas od kilku dni jest problem z jedzeniem u małego, bo zrobiło się z niego ciekawskie jajo, karmienie wygląda komicznie je pare sekund odrywa się i śmieje się w głos lub uśmiecha tylko fajne to jest ale przez to on nie ma czasu jeść, moze je 3 minuty gora, cyce pełne, muszę lekko ściągać ręcznie lub laktatorem co kilka godz bo on nie ma czasu na takie nudne rzeczy jak cyc , waga od ponad tygodnia stoi w miejscu,
dziewczyny na kp - wprowadzacie gluten?, wiem wiem dużo już bylo o tym pisane, ja chcę jutro zacząć wprowadzanie - tj te 2 g kaszy mannej na wodzie a potem troche mojego mleka odciągnietego do tego

U nas też koszmar z jedzeniem. Albo Kuba się wygina, bo Go wszystko ciekawi- nawet biały sufit, albo zasypia przy cycku i ani myśli je opróżniać... Jeden cyc to Mu za mało, dwa za dużo... Je półtora , a ja tylko chodzę i się modlę, żeby znowu mnie konkretne zapalenie nie chwyciło...

Napisane przez candace1

Cześc!
brrr jakie zinoooo
Byłam na zakupach i musiałam wejść do pepco i kupić młodemu bylejakie rękawiczki bo m yślałam, ze mu paluszki odpadną zimna
Sama jestem zakatarzona

I znalazłaś jakieś rękawiczki? Ja też muszę kupić (mam dwie pary, ale grubsze), bo Młody jak nie śpi w wózku to za nic nie chce ich pod kocem trzymać tylko wierzga łapkami jak opętany Chociaż z drugiej strony strasznie pcha ręce do buzi...


-----

Umówiłam się z mamą na 15 na lumpy, bo w dwóch miejscach jest nowa dostawa. Miałam iść z Kubą żeby od razu spacer zaliczyć, a ten Żuczek jak na złość 20 minut temu zasnął... Z Mężem zostać nie może, bo panicz poszedł spać, bo później jedzie na trening Poczekam jeszcze trochę, ogarnę wszystko na wyjście i na śpiocha Go pokarmię i ubiorę i jazda Szkoda mi tej dostawy, bo poszukuję kombinezonu na zimę i jakiś bluz i sweterków bez kaptura pod kurtki

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

ja ostatnio widząc schody przed sklepem, złapałam ochoczo cały wózek z W. i... nie dałam rady
może 3 schodki bym pokonała, ale że było więcej to nie ryzykowałam..
oczywiście starszy facet przechodził obok, ale musiał mieć dużą wadę wzroku bo nie dość że nie zaproponował pomocy to zachowywał się tak jakby mnie nie widział

my bylismy własnie na spacerze wózkiem i też mam wrażenie że wózek jest magiczny i czyni niewidzialnym

Napisane przez xal

Czy tylko ja nastawiam pralkę czy zmywarkę i wychodzę?

zmywarkę nastawiam i wychodzę bo ona się sama wyłączy i naczynia doschną, a z praniem różnie, ale wolę poczekać aż pralka skończy prać żeby mi się nie kisiły ubrania

[ankaaa206]

widziałam dziś taki wózek na żywo http://www.bobowozki.com.pl/product_...4ncvdpogr6f225 normalnie ko(s)miczny!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

Justi, a co konkretnie cie utwierdzilo w przekonaniu, zeby czekac? w sensie, ze bedziesz i tak dluzej karmila, wiec mozna pozniej pod oslona mleka matki czy jak?
bo ja tak jak to przeczytalam, to postanowilam male ilosci przez dwa miesiace podawac, i tak jakos za miesiac zaczne, jak Florek skonczy 5 miesiecy. poki co skupiam sie na obiadach

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

aha, a dlaczego wole juz niedlugo z glutenem... po prostu nie wiem, na jak dlugo mi starczy ta "oslona mleka matki", bo poki co sie karmimy, ale mlodemu moze sie nagle odmienic, w sensie oslabnie i nie bedzie chcial ssac... albo nie bedzie potrafil. a ja pompy nie lubie

Tak, będę karmiła dłużej, teraz mi się bawić w to nie chce nie mam zamiaru wprowadzać warzyw a mleka odciągać nie będę na to no i oni badania prowadzili na grupie, która jest narażona na celiakię a B. nie jest raczej

Ciebie doskonale rozumiem, gdybym nie była pewna jak dalej się potoczy moje kp to też bym wcześniej wprowadziła.

Napisane przez ankaaa206

kurcze nie mam pomyslu by go karmić i żeby się najadł, pomysł z pieluchą nie zadziałał bo zaczął ją ciągnąć, chcial ja do buzi włożyć i chyba mu się skojarzyło z zabawą w zakrywanie buzi, w dzień ssie najdłużej 3 minuty co 1,5 h tylko na noc ładnie je i śpi od 20 do 3

u nas najdłużej ssie na leżąco

Napisane przez ankaaa206

widziałam dziś taki wózek na żywo http://www.bobowozki.com.pl/product_...4ncvdpogr6f225 normalnie ko(s)miczny!

fuj, jaki brzydki

[klarites]

Napisane przez Ashyshqa

Ja po prostu nie wierze w homeopatie ale ciesze sie, ze Julce i Florkowi pomoglo
Cloche do ziolek nic nie mam, sama chetnie stosuje ale to nie to samo co homeo

Lonely super, ze jedziecie do rodzinki. Wiktorek ju troszeczke starszy wiec moze lepiej zniesie podroz.
My w ost weekend wybieralismy sie do znajomych w odwiedziny ale za pozno wzielismy sie za opracowanie planu i z dostepnymi srodkami lokomocji spedzilibysmy 2 dni w podrozy a jeden na miejscu wiec zrezygnowalismy... W takich chwilach zaluje ze nie mamy auta ale pocieszylismy sie mini wycieczka do tego zamku

Ale dzis piz.dzi wiatr okropny wiec zaraz zmykamy z parku do domu...

Ja się z Tobą w pełni zgadzam w kwestii homeopatii jestem mocno sceptyczna i jak się wgłębiłam w ten temat kiedyś to mnie przeraziło! Warto poczytać o tym, zanim podacie swoim dzieciom.

Napisane przez cloche

Ash, no tez myslalam, ze to co innego, a tutaj leki ziolowe podsuwaja pod homeo wlasnie i ten vibu tez ma jakies ziolka bo w te kuleczki obijane potencjowane czy o co tam chodzi, to tez jakos nie moge uwierzyc

lonely, co do diety, to wlasnie przeczytalam to:
http://hipp.pl/produkty-hipp-sa-idealnie-dopasowane-do-potrzeb-niemowlat-na-kazdym-etapie-rozwoju/poradnik-zywieniowy/
pokrywa sie to z moim planem mniej wiecej, teraz nawet wiem ile czasu co ma mi zajac wiec wg tego planu polece. a gluten w takim razie jakos najpozniej za miesiac z moim mlekiem

Cloche, Viburcol to też potencjonowanie itp. Wszystkie te homeopatyczne preparaty mają "ślady śladów" ziół/trucizn/minerałów itp., a to wszystko jest wymienione w niby-składzie, chyba po to tylko, żeby pacjent uwierzył, że tam coś jest...
Na studiach uczyli nas robić te homeopatyczne cuda. I powiem Wam jaki przepis znalazłam wtedy w oficjalnej homeopatycznej książce z przepisami: laktozę rozcierać i rozcieńczać przez 24 godziny co godzinę (czyli potencjonować) przy świetle księżyca w pełni (substancją czynną jest światło tego księżyca). To mnie ostatecznie przekonało, że to albo działanie sił nadprzyrodzonych albo placebo, bo w rzeczywiste biologiczne działanie nie uwierzę nigdy.

Napisane przez XxXJuSstiii

normalnie też tak robię ale akurat kończyło się prać a ja nie lubię jak się kisi godzinę czy dwie w pralce
to utwierdziło mnie w przekonaniu aby poczekać

w końcu by odwisł od cyca, oby teraz nie było takich atrakcji


super te ubranka
ja wybrałam sobie jeszcze trochę rzeczy od znajomej i cholera koniec z zakupami!!


byliśmy na spacerze, bardzo wiele, aż mnie głowa rozbolała nie chcę, żeby Bartek przechodził na spacerówkę na zimę w gondoli jest chociaż dobrze schowany


zaraz sobie poczytam ten schemat z Hippa

Fajnie masz, że tak się potrafisz zmobilizować z praniem. Ja zawsze ukiszę, czasem do tego stopnia, że muszę nastawiać drugi raz na samo płukanie
My przeszliśmy już na spacerówkę, bo zimno u nas bardzo i ubieram Arusia w kombinezon, a do gondolki się w nim nie zmieści. Jest całkiem fajnie, dziecko więcej widzi

Napisane przez cloche

Justi, a co konkretnie cie utwierdzilo w przekonaniu, zeby czekac? w sensie, ze bedziesz i tak dluzej karmila, wiec mozna pozniej pod oslona mleka matki czy jak?
bo ja tak jak to przeczytalam, to postanowilam male ilosci przez dwa miesiace podawac, i tak jakos za miesiac zaczne, jak Florek skonczy 5 miesiecy. poki co skupiam sie na obiadach

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

aha, a dlaczego wole juz niedlugo z glutenem... po prostu nie wiem, na jak dlugo mi starczy ta "oslona mleka matki", bo poki co sie karmimy, ale mlodemu moze sie nagle odmienic, w sensie oslabnie i nie bedzie chcial ssac... albo nie bedzie potrafil. a ja pompy nie lubie

Też jestem ciekawa opinii, dlaczego czekać?

My dziś po szczepieniu trzecim, właśnie mój biedak się obudził, więc kończę. Tak mi go szkoda

[NoBoTak]

Przeczytajcie sobie, fajnie się czyta. Choć troszke rozjaśnia temat glutenu.

http://parentingowy.com/2012/06/19/e...cja-na-gluten/

[deb]

Dziewczyny czy któraś z Was zamawiała fotoksiążkę z Family Servic Foto - dostałam jakiś kod promocyjny i mam książkę gratis, wysyłka 20 zł, czy to jakaś ściema? Namęczyłam się nad albumem i teraz się zastanawiam czy w ogóle tą książkę dostanę

[karolina2121]

Napisane przez humpback

my bylismy własnie na spacerze wózkiem i też mam wrażenie że wózek jest magiczny i czyni niewidzialnym

dokładnie, nawet nie przesuną się na chodniku niektórzy ... mam ich staranować?

Napisane przez ankaaa206

widziałam dziś taki wózek na żywo http://www.bobowozki.com.pl/product_...4ncvdpogr6f225 normalnie ko(s)miczny!

dla wielbicielki stylu retro idealny

[deb]

Napisane przez Ashyshqa

Vibrucol to 'lek' homeopatyczny wiec nie wiem cow nim niby ma działać

NAdrabiałam na komórce itylko ostatnią stronę na kompie wiec przepraszam,że nie pocytowałam...

Diabli,a skąd wiesz, że Nelcia pietruszki nie polubi? Ja akurat bardzo lubię tak samo jak selera. A to bardzo zdrowe warzywa, więc wartwo dać szansę maluszkom, a nuż im posmakuje

Cloche - ale super wieści! Dopiero co miała być planowo operacja a Wy juz w domu! Super!

Ja mialam sie pochwalic fotami z wycieczki, oto one:

Ale boskie zdjęcia! Jak pięknie z tą chustą, zakochałam się

[Mysia mysz]

Napisane przez NoBoTak

Przeczytajcie sobie, fajnie się czyta. Choć troszke rozjaśnia temat glutenu.

http://parentingowy.com/2012/06/19/e...cja-na-gluten/

własnie tą kaszkę mam i jest napisane od 4-go zacznę do niej albo od holle, planuje dodać ją do 50 ml mleka mojego i podać ssakowi

[deb]

Napisane przez vil84

jedźcie ostrożnie fajnie że jedziecie


my się za dwie h wybieramy z Młodym do koleżanki i jej synka. wszystko fajnie, idę 10 min do pociągu, wsiadam, jadę 25 min i wysiadam pod jej domem ... z tym że tutaj na dworcu są takie masakryczne schody że wybieram się od dwóch miesięcy już i nadal nie wiem jak to zrobimy, jakoś musimy może trafi się jakaś dobra duszyczka co pomoże z wózkiem, a jak nie to będę rozkładać na części, znosić Przemka w spacerówce i schodzić po stelaż

Brawo za odwagę, no chyba ktoś pomoże...

Vil a jak wczoraj rehabilitacja? Nie wiem czy nie zauważyłam czy nie pisałaś?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez klarites

Fajnie masz, że tak się potrafisz zmobilizować z praniem. Ja zawsze ukiszę, czasem do tego stopnia, że muszę nastawiać drugi raz na samo płukanie
My przeszliśmy już na spacerówkę, bo zimno u nas bardzo i ubieram Arusia w kombinezon, a do gondolki się w nim nie zmieści. Jest całkiem fajnie, dziecko więcej widzi


Też jestem ciekawa opinii, dlaczego czekać?

My dziś po szczepieniu trzecim, właśnie mój biedak się obudził, więc kończę. Tak mi go szkoda

też czasem się zapomnę

napisałam już dlaczego

mam nadzieję, że będzie ok

Napisane przez deb

Dziewczyny czy któraś z Was zamawiała fotoksiążkę z Family Servic Foto - dostałam jakiś kod promocyjny i mam książkę gratis, wysyłka 20 zł, czy to jakaś ściema? Namęczyłam się nad albumem i teraz się zastanawiam czy w ogóle tą książkę dostanę

koleżanka od nich chyba kiedyś dostała darmową fotoksiążkę

[deb]

Napisane przez Mysia mysz

mały kończy za tydzień 4 miesiące i zaczynam wprowadzać, plaska łyżeczka kaszy manny holle do marchewki albo mojego mleka, zobaczymy

zęby wróciły

Moja skończyła tydzień temu 4 miesiące a nic nie wprowadzam, ja już nic nie wiem, myślałam że do ukończenia 6 miesiąca tylko kp...jak to w końcu jest, że Ty już wprowadzasz i marchewe i kasze?

[karbie1984]

Napisane przez karolina2121

mamusie, które rozszerzają dietę... dodajecie do marchewki ugotowanej kilka łyżeczek kleiku ryżowego ? bo u mnie w książce z przepisami jest właśnie żeby dodać... ale od 5 miesiąca już można?

ja znowu podglądam, bo na udzielanie się nie mam czasu - wątek idzie jak burza
moja malutka w sobotę będzie miała 5 miesięcy
dieta powoli rozszerzona. zaczynała od marchewki. teraz gotuję zupki: marchewka, ziemniak, seler, pietruszka - wcina aż jej się uszy trzęsą . dostaje deserki - banan, jabłko. wczoraj dałam banan, jabłko i brzoskwinię - nie zauważyłam na słoiku, że to dopiero od 6 misiąca. ale nic jej nie było.
kleik ryżowy próbowałam dawać, ale tak pluła że miałam nawet na czole. za jakiś czas znowu dam.

[xal]

Napisane przez ankaaa206

nie ma to jak pchanie wózka brzuchem i mieć dziecko na rękach pod górkę

kurcze nie mam pomyslu by go karmić i żeby się najadł, pomysł z pieluchą nie zadziałał bo zaczął ją ciągnąć, chcial ja do buzi włożyć i chyba mu się skojarzyło z zabawą w zakrywanie buzi, w dzień ssie najdłużej 3 minuty co 1,5 h tylko na noc ładnie je i śpi od 20 do 3

Ja tam jeżdżę na syrenie a co
Hmmm to nie mam więcej pomysłów, my się pieluchą nie bawiłyśmy więc Paulinka tak tego nie kojarzy. Może ręcznik?

Napisane przez ankaaa206

widziałam dziś taki wózek na żywo http://www.bobowozki.com.pl/product_...4ncvdpogr6f225 normalnie ko(s)miczny!

U nas taki biały jeździ, ale mi się nie podoba.

Drzemka 30 minut na spacerku, powrót do domku i po 30 minutach w łóżeczku i wycia poddałam się. Dałam bączka na matę. Krzyczy na zwierzątka a z "nowej" zabawki takiej rozwieszanej na wózku najbardziej zaciekawiły ją mocowania po bokach

[cloche]

Napisane przez XxXJuSstiii

Tak, będę karmiła dłużej, teraz mi się bawić w to nie chce nie mam zamiaru wprowadzać warzyw a mleka odciągać nie będę na to no i oni badania prowadzili na grupie, która jest narażona na celiakię a B. nie jest raczej

Ciebie doskonale rozumiem, gdybym nie była pewna jak dalej się potoczy moje kp to też bym wcześniej wprowadziła.

nie dziwie sie, ze mleka nie chcesz odciagac tylko zeby sie w kaszke pobawic juz wystarczy zabawy z robieniem zapasow na weekendy, nie?

Napisane przez klarites

Ja się z Tobą w pełni zgadzam w kwestii homeopatii jestem mocno sceptyczna i jak się wgłębiłam w ten temat kiedyś to mnie przeraziło! Warto poczytać o tym, zanim podacie swoim dzieciom.



Cloche, Viburcol to też potencjonowanie itp. Wszystkie te homeopatyczne preparaty mają "ślady śladów" ziół/trucizn/minerałów itp., a to wszystko jest wymienione w niby-składzie, chyba po to tylko, żeby pacjent uwierzył, że tam coś jest...
Na studiach uczyli nas robić te homeopatyczne cuda. I powiem Wam jaki przepis znalazłam wtedy w oficjalnej homeopatycznej książce z przepisami: laktozę rozcierać i rozcieńczać przez 24 godziny co godzinę (czyli potencjonować) przy świetle księżyca w pełni (substancją czynną jest światło tego księżyca). To mnie ostatecznie przekonało, że to albo działanie sił nadprzyrodzonych albo placebo, bo w rzeczywiste biologiczne działanie nie uwierzę nigdy.

o, wlasnie, potencjonowanie sie to zwalo...
jesli viburcol to tez tylko takie goofno, to chyba na te dzieci dziala wsadzenie czegos w pupe ale leki homeopatyczne tutaj to tez ziola. moze tak po prostu to wcisneli do tej kategorii? te ziolowe drazetki co ja wcinam to chrzan i nasturcja. i maja udowodnione dzialanie antybiotyczne (na szereg bakterii, na ktore istnieja antybiotyki tradycyjne), antywirusowe i przeciwgrzybiczne jesli chodzi o uklad oddechowy. cos w tym jednak jest...
no ale przepis pierwsza klasa na co to, moze sobie zrobie?

Napisane przez NoBoTak

Przeczytajcie sobie, fajnie się czyta. Choć troszke rozjaśnia temat glutenu.

http://parentingowy.com/2012/06/19/e...cja-na-gluten/

a ja o gluten spytalam moja przyjaciolke, co ma synka z maja, a sama ma jakas nietolerancje i od lat glutenu nie spozywa. i powiedziala, ze glutenu WCALE nie wprowadza
vil, moze to tez opcja? poczytaj...
http://revitum.pl/gluten-w-zywnosci
http://www.mojdietetyk.pl/artykuly/g...e-zdrowie.html
do przemyslenia

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez Mysia mysz

własnie tą kaszkę mam i jest napisane od 4-go zacznę do niej albo od holle, planuje dodać ją do 50 ml mleka mojego i podać ssakowi

ale wlasnie, jak to "ugotowac" na mleku z cyca? bo niego nie powinno sie przegrzewac...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez deb

Moja skończyła tydzień temu 4 miesiące a nic nie wprowadzam, ja już nic nie wiem, myślałam że do ukończenia 6 miesiąca tylko kp...jak to w końcu jest, że Ty już wprowadzasz i marchewe i kasze?

takie są zalecenia ale np. moja koleżanka wcześniej rozszerzałą dietę do wracała do pracy po pół roku i chciała aby mały jadł już coś poza piersią, dzięki temu nie odciąga mleka i karmi go rano oraz po pracy i w nocy

Napisane przez cloche

nie dziwie sie, ze mleka nie chcesz odciagac tylko zeby sie w kaszke pobawic juz wystarczy zabawy z robieniem zapasow na weekendy, nie?

a ja o gluten spytalam moja przyjaciolke, co ma synka z maja, a sama ma jakas nietolerancje i od lat glutenu nie spozywa. i powiedziala, ze glutenu WCALE nie wprowadza
vil, moze to tez opcja? poczytaj...
http://revitum.pl/gluten-w-zywnosci
http://www.mojdietetyk.pl/artykuly/g...e-zdrowie.html
do przemyslenia

no dokładnie zwłaszcza, że ciężko mi idzie ręcznym laktatorem później dostanie skórkę od chleba do pociumkania i będzie miał gluten...

... gluten, który jest gównem już kiedyś pisałam, że to zło wcielone
i jest nam naprawdę do szczęścia niepotrzebny...


M. poszedł z młodym na zakupy, ja się kładę bo padnę na twarz