Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

[sharey]

Napisane przez lolita25

Etap zakupów wyprawkowych dobiega końca, zaczyna się etap bałwankow0-świąteczny

Baaaardzo mi się podoba ja wczoraj nakupiłam mandarynek ( oczywiście połowę już zjadłam) i rozszedł się taki piękny zapach po domu... który zdecydowanie kojarzy mi się ze świętami

[lolita25]

Rany dziewczyny ja co 2h muszę coś przekąsić....staram się nie obżerać tylko po trochu no ale jem
Dziś na obiad robię kotlety ziemniaczane i do tego jakąś surówkę zrobię i na samą myśl już jestem znowu głodna, choć pół godziny temu zjadłam kanapkę

[mengazhu]

mam dokładnie to samo. zjem obiad i za chwile jestem głodna i nie siedzi to w mej głowie ale ewidentnie burczy mi w brzuchu

[Akkma]

Napisane przez lidkaa82

Antoś od wczoraj jakiś taki leniwy, czuje go ale mało i słabo. Po śniadaniu zapodałam sobie całą tubkę mleka zagęszczonego i popiłam trzema łykami pepsi, jak go to nie pobudzi do działania to się zacznę martwić

Ojej! Uwielbiam!


Co do porodu to my się ze sobą zgadzamy, że pierwsze dwie fazy tż jest ze mną, a jak zaczyna się akcja to wychodzi


Tż dzisiaj siedzi do 20 w pracy. Nuuuda Oczywiście mam ambitne plany sprzątaniowe ale co z tego wyjdzie?

[mengazhu]

Napisane przez Kalina27

Niczym się nie przejmuj! a już na pewno nie wścibskimi "koleżankami" z sali.
Tak dla porówniania - ja jestem w trzeciej ciąży, 25 tydzień. Już przytyłam 14 kg. Jestem dosyć drobnej budowy, bo przy wzroście 164 cm ważyłam 54 kg na starcie. Przy KAŻDEJ ciąży tyłam ponad dwadzieścia kg, teraz też tak się zapowiada. I nigdy nie zostało mi nic na +. Po drugiej ciąży nawet schudłam 2kg.
Zaznaczę tylko, że jem normalnie, bez objadania się. Tyję tyle bo taka moja "uroda". Co ciekawe - wcale nie widać gołym okiem tak znacznego przyrostu wagi, może dlatego, że zawsze mam wielgachny brzuch

W pierwszej ciąży przytyłam 33. Jak już pisałam wszystko zeszło. Teraz, w 26 tc, mam już jakieś 15 kg więcej. Znajomi się dziwią nie widzą gdzie się to ulokowało. Taki typ. Nie wolno być anemikiem, ponieważ nie jesteś już sama

Napisane przez gosia261282

Jakie te ciążowe nastroje są dziwne

dziwne. bardzo dziwne

Mi jest jakiś czas smutno. Bez powodu.

Dziś rocznica ślubu i też mi smutno.

[upadly_aniol00]

Napisane przez katarzyniak

Wiecie co tez mam dola, bo leze tu z dwoma dziewczynami w ciazy i oczywiscie jedna mi dzid zwrocila uwage ze za duzo jem (a ogolnie dziennie jem ok 1800-2000 kcal...), no i powiedzialam ze ogolnie przytylam 5 kg (23tydzien) a na to druga ze zdziwieniem ze ona w 26 jest i przytyla 2 kg no i ze do konca ciazy to jeszcze z 10 kg przybedzie... Nie wiem, ale mysle ze nawet lezaca osoba i malo aktywna w ciazy powinna jesc spokojnie przynajmniej te 1800-2000 kcal...chyba dobrze mowie? A nie wiem czy ta moja waga tak tragiczna? Startowalam z bmi 20...

Weź nie zwracaj na nie uwagi ! Przecież nie przytyłaś dużo ! U mnie znajome w ciąży wszystkie chudzinki przytyły minimum 20 kg bez objadania się i kążda wróciła do formy . Nawet moja sąsiadka która przytyła 22 kg jest miesiąc po porodzie a już wygląda świetnie
Ja teraz nie obżeram się ale nie żałuję sobie . Przed ciążą np. nie jadłam bułek słodkich a teraz raz w tyg czy na 2 tyg lubię sobie zjeść jedną Więc dla czego mam sobie odmawiać skoro wiem , że nikomu ona nie zaszkodzi a podczas karmienia będę musiała z niej zrezygnować
[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43314086]Właśnie zgrzeszyłam i zamówiłam do domu KFC... Twistera i Zingera
Naprawdę na nic innego nie mam ochoty do jedzenia.[/QUOTE]
i dobrze ! ja wsunęłam malą bułkę z wędliną i pomidorem a póxniej jeszcze bułka słodka błagała mnie abym ją teraz zjadła puki jest świeżutka

Napisane przez magnusia

tak mi przyszło do głowy- czy do wózka trzeba kupic pościel? Szczególnie w zimę wydaje mi się zbędna bo dzieciak opatulony w czapy, szaliki, kombinezony itp... może wystarczy tylko kocyk aby nie kłaść dziecka ta bezpośrednio na wózku

co o tym myślicie?

Też się zastanawiałam ale dla mnie to zbędny wydatek nie po to kupiłam tyle kocyków żeby jeszcze małemu pościel kupować do wózka . Chociaż powiem szczerze , że jeszcze nigdy nie widziałam dziecka z pościelą w wózku a zaglądam do każdego wózka mijającego mnie

Napisane przez perfuzja

cayenneOna ekstra, ze wszystko w porzadku! Mówiłam Ci, ze tak bedzie

My wróciliśmy ze szkoły rodzenia, zamiast do 21h trwała do 22h
Ale nawet nie wiem kiedy to minęło, było naprawdę super. Prowadziła polozna z pasją, dzisiaj w zasadzie było tylko o tym, ze kobieta naprawdę wie jak rodzic i kluczowe jest, zeby tej wiedzy nie zagłuszyć. O tym jakie warunki powinny byc, zeby dobrze się rodziło, jak powinien zachowywać się mężczyzna, co robic przed wyjazdem do szpitala itp.

No i stwierdziła, ze pierwszy porod posladkowy wcale nie jest wykluczony z polozniczego punktu widzenia i robienie w tej sytuacji cesarki raczej jest trendem niz prawdziwą potrzebą.
I dała mi namiary na położną, która przyjmuje porody posladkowe. Chyba poczekam jeszcze ze 2 tygodnie i jak mały cały czas bedzie na tyłku to porozmawiam z nią.

Super , że jesteś zadowolona z SR ,
w ogóle dziękuje za radę z mlekiem na zgagę pomaga !

Napisane przez gosia261282

Jakie te ciążowe nastroje są dziwne.
Wczoraj byłam zła na wszystko (chociaż starałam się tego nie okazywać)
A dzisiaj wstałam radosna jak skowronek i tak wszystko mnie cieszy bez powodu. Nawet Wiki z fochem nie wyprowadziła mnie z równowagi,ani to że kot nie trafił z kupą do kuwety i okupał ścianę,ani nawet to że na ścianie Eryk zrobił abstrakcję pomarańczową kredką.
Fajnie. Taki nastrój może mi pozostać na stałe

Ja też tak czasem mam

Napisane przez Le La

Dzień dobry Mamuski

U mnie też od rana zimno i pada

My dzisiaj mamy wizyte o 15, wiec prosze o kciuki, co by wszystko bylo ok.
Troche sie stresuje, bo tak od tyg.brzuch mnie troszke boli, po bokach iczasem tez srodkiem, cos jak na okres... hmmmm zobaczymy co mi gin powie, mam nadzieje, że to nic strasznego
Mój mąż już sie nie może doczekać, kiedy syna zobaczy na usg
W ogole to on strasznie szczęśliwy jest, że będziemy mieli dziecko.
Nie zrozumcie mnie źle, ale to On zawsze bardziej chciał mieć dziecko niż ja, tzn.ja chciałam, oczywiście, ale on to już się nie mógł doczekać kiedy

ejani jak beda Ci sie powtarzac te twardnienia, to moze zadzwon albo idz do gina, tak dla pewności.

lidkaa mój Aleks też mial ostatnio jakies leniwe 2 dni i już sie zaczynałam stresować. Ruszał sie ale jakos tak slabiej ale wczoraj wieczorem juz bylo ok. Dzieciaczki chyba tez maja bardziej i mniej aktywne dni, tak jak my

!!!

Ja rozmawiałam z mężem o porodzie kiedyś chciałam z nim ale jednak będę sama rodzić . Tzn wezmę sobie położną więc za kasę i tak będzie nade mna latać w razie czego . Ale rodze sama bo wiem , że sama dam sobie lepiej radę niż z mężem . Z mężem bym marudziła , ze już nie mam siły i jeszcze pewnie by mnie denerwował ( tu jestem tego pewna ) poza tym do mojego męża w pracy ciężko się dodzwonić więc jakbym rodziła i by nie dało z nim się skontaktować to pewnie bym tak się załamała że mieliśmy rodzić razem , ze na wejściu bym się poddała albo z wielkim fochem na porodówkę wjechała

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez Akkma

Ojej! Uwielbiam!


Co do porodu to my się ze sobą zgadzamy, że pierwsze dwie fazy tż jest ze mną, a jak zaczyna się akcja to wychodzi


Tż dzisiaj siedzi do 20 w pracy. Nuuuda Oczywiście mam ambitne plany sprzątaniowe ale co z tego wyjdzie?

a to można tak ? ale wtedy w sumie i tak się pewnie płaci za poród rodzinny ?

[Akkma]

Napisane przez upadly_aniol00

a to można tak ? ale wtedy w sumie i tak się pewnie płaci za poród rodzinny ?

Nie mam pojęcia Ale parę z Was pisze, że tż ma być dopóki nie zacznie się ta ostatnia faza więc stwierdziłam, że chyba można No, bo skoro te pierwsze fazy trwają po 10 godz i więcej to nudno tak być samej :P
Nam by takie coś najbardziej odpowiadało

[jin]

Dzień dobry.
Miałam sie przywitać już z samego rana, ale źle się dzisiaj czuję, dziwnie boli mnie brzuch Tego jeszcze nie było, mam doła

Mój tż był przy porodzie i teraz też będzie, zawdzięczam mu zzo, inaczej mieliby mnie w czterech literkach. Wyszedł tylko jak podawali mi zzo i wtedy się nasłuchałam, jaka to jestem be. Cieszę się, że będzie im ktoś na rączki patrzył.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Akkma

Nie mam pojęcia Ale parę z Was pisze, że tż ma być dopóki nie zacznie się ta ostatnia faza więc stwierdziłam, że chyba można No, bo skoro te pierwsze fazy trwają po 10 godz i więcej to nudno tak być samej :P
Nam by takie coś najbardziej odpowiadało

Można, tylko pewnie większość tżtów już nie wychodzi, ostatnia faza to jest pikuś w porównaniu do wcześniejszych(przynajmni ej ja tak miałam) i jest najbardziej wzruszająca. W większości szpitali poród rodzinny jest bezpłatny.

[Le La]

Napisane przez jin

Dzień dobry.
Miałam sie przywitać już z samego rana, ale źle się dzisiaj czuję, dziwnie boli mnie brzuch Tego jeszcze nie było, mam doła

Mój tż był przy porodzie i teraz też będzie, zawdzięczam mu zzo, inaczej mieliby mnie w czterech literkach. Wyszedł tylko jak podawali mi zzo i wtedy się nasłuchałam, jaka to jestem be. Cieszę się, że będzie im ktoś na rączki patrzył.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------



Można, tylko pewnie większość tżtów już nie wychodzi, ostatnia faza to jest pikuś w porównaniu do wcześniejszych(przynajmni ej ja tak miałam) i jest najbardziej wzruszająca. W większości szpitali poród rodzinny jest bezpłatny.

W każdym szpitalu poród rodzinny musi być bezpłatny, bo to zapewnia ustawa z poprzedniego roku, coś tam zmieniali i tak jest teraz w Karcie Praw Pacjenta, ale...... No właśnie, ale, żeby szpital miał jednak z tego kasę to np. u mnie w szpitalu mówią od razu, że poród rodzinny bezpłatny bla, bla,bla ale pierwszeństwo do sali porodów rodzinnych mają pary, które ukończyły SR, oczywiście płatną 369zł

[upadly_aniol00]

u nas 150zł kosztuje poród rodzinny nawet na stronie szpitala jest cennik

[iwantyou99]

Napisane przez Le La

W każdym szpitalu poród rodzinny musi być bezpłatny, bo to zapewnia ustawa z poprzedniego roku, coś tam zmieniali i tak jest teraz w Karcie Praw Pacjenta, ale...... No właśnie, ale, żeby szpital miał jednak z tego kasę to np. u mnie w szpitalu mówią od razu, że poród rodzinny bezpłatny bla, bla,bla ale pierwszeństwo do sali porodów rodzinnych mają pary, które ukończyły SR, oczywiście płatną 369zł

U nas jest rzeczywiście bezpłatny. Ale w wielu szpitalach jest pobierana opłata za strój dla tatusia od 50 do nawet 250 zl


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez upadly_aniol00

u nas 150zł kosztuje poród rodzinny nawet na stronie szpitala jest cennik

U mnie w szpitalu jest bezpłatny tylko jesli przy cc chce się kogoś to jest jakaś opłata.
Zjadłam tuńczyka w salatce i jakoś mi po kichach jeździ... Co do zgagi po płatkach- ja też zauważylam że mam po nich. Moze to o mleko cjodzi

[Le La]

Napisane przez iwantyou99

U nas jest rzeczywiście bezpłatny. Ale w wielu szpitalach jest pobierana opłata za strój dla tatusia od 50 do nawet 250 zl


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No właśnie, teoretycznie jest bezpłatny, ale szpital zawsze znajdzie sobie jakąś opłatę za "coś", więc ustawa swoją drogą, a realia swoją, niestety..

[perfuzja]

Napisane przez Le La

No właśnie, teoretycznie jest bezpłatny, ale szpital zawsze znajdzie sobie jakąś opłatę za "coś", więc ustawa swoją drogą, a realia swoją, niestety..

U mnie jest bezpłatny.
Płaci się za obecność przy cesarce, znieczulenie, prywatną opiekę położną i pojedynczą salę poporodową.

[Nemezis23]

Napisane przez iwantyou99

U nas jest rzeczywiście bezpłatny. Ale w wielu szpitalach jest pobierana opłata za strój dla tatusia od 50 do nawet 250 zl

Jak przeglądałam "oferty" szpitali w okolicy to natknęłam się w jednym na informację, że zgodę na poród rodzinny wydaje ordynator i uzależniona jest ona od kupna "cegiełki" w kwocie 200 zł trochę to dziwne, bo w szpitalu jest jedna sala pojedyńcza do porodu, więc jak będzie zajęta to

[Le La]

Napisane przez perfuzja

U mnie jest bezpłatny.
Płaci się za obecność przy cesarce, znieczulenie, prywatną opiekę położną i pojedynczą salę poporodową.

Hmmm, więc pewnie co szpital, to inne podejście. U mnie jest znowu tak, że po ukończeniu SR można dostać osobną salę po porodzie i ZZO jest darmowe.

[perfuzja]

Napisane przez Le La

Hmmm, więc pewnie co szpital, to inne podejście. U mnie jest znowu tak, że po ukończeniu SR można dostać osobną salę po porodzie i ZZO jest darmowe.

W Warszawie szkoly rodzenia są bezpłatne, wiec tak tego rozegrać nie mogli

[The light]

Napisane przez perfuzja

W Warszawie szkoly rodzenia są bezpłatne, wiec tak tego rozegrać nie mogli

Ale tylko dla zameldowanych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sadlaczyca]

Napisane przez magnusia

Co do zgagi po płatkach- ja też zauważylam że mam po nich. Moze to o mleko cjodzi

Mleko swoją drogą, ale to też dużo zależy od płatków. Ja cierpię na reflux i dla mnie zgaga to normalka Ja mam zawsze zgagę (a potem wzdęcie) po muesli na wodzie z płatkami owsianymi,. Ogólnie dla żołądkowców nie poleca się: jabłek surowych, pomidorów przetworzonych, cytrusów - pomarańczy, grejfrutów oraz wszelkich soków owocowych z dodatkiem cytrusów, jak również soków owocowych sztucznych, takich ze sklepu, mleka i produktów mlecznych, mięty (!) i melisy. Oprócz tego smażone, tłuste, ogólnie ciężkostrawne rzeczy powinny iść w odstawkę.
Jak tak popatrzeć na te produkty, które można jeść przy problemach z żołądkiem to wychodziłoby na to, że bezpieczne są gotowane ziemniaki i marchewka przegryzane starym, czerstwym chlebem. Ja już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła wrócić do swoich leków od żołądka - 1tbl na dzień i spokój, bo łykania rennie już mam dość

[lejdi_aga13]

hello

ja sie nie wazyłam od konca wrzesnia ale przytyłam z 3-4kg wiec mam moze 3kg na plusie od poczatku ciazy a jestem w 24tygodniu. Nie jem duzo-od tygodnia mam napady głodu nawet o 2 w nocy ale tak to nie jem wiecej niz przed ciaza ,jedynie zachcianki mnie dobijają...słodkie a zaraz potem ogorek albo kapusta kiszona ogolnie od lipca(gdzie miałam wage -3kg) do 27wrzesnia nic nie przytyłam a mam duzy brzuch

byłam w przychodni,wziełam aplikacje. Czekam jeszcze na List z NIN i umowie sie z położną. Jedynie za czym tesknie w PL to USG.. to juz nie bede miałaa w PL miałabym co miesiac....

[Nemezis23]

Napisane przez perfuzja

W Warszawie szkoly rodzenia są bezpłatne, wiec tak tego rozegrać nie mogli

W całej Warszawie? sponsoruje miasto czy NFZ? Fajnie macie

[malaMigotkAaa]

Jestem załamana, rozpoznana cukrzyca ciążowa. Mam uważać do końca ciąży. Ryzyko takie, że dziecko może urodzić się za duże, lub co gorsza po porodzie jego trzuska nie da rady i może zachorować na cukrzyce typu I. Ja na typu II... druga sprawa - mam coś z sercem, EKG nieprawidłowe, po ciąży mam iść na wysiłkowe EKG, bo Pani bardzo się moje ekg nie podobało.
Ku...a mam doła już dziś.

Powiedziała mi też, czemu tak mogło się stać, ogólnie przytyłam za dużo 10 kg 29tc. Organim nie dał rady przyzwyczaić się do zmiany jedzenia i trybu życia (wcześniej dużo ćwiczyłam, co jak się okazuje z moim sercem biaganie po kilkanaście km było ryzykowne ;() W ciąży przestałam ćwiczyć, bo albo mi się zbierało na wymioty albo prawie spałam. Jedzeniem radziłam sobie z nudnościami - stąd ta waga od początku.

Z tej wizyty jestem już zadowolona, Pani dokładnie wyjaśniła co i jak mierzyć i sprawdzać. Co mam jeść a czego nie wolno, a z czym próbować. Czekolady dla cukrzyków mogę wywalić... powiedziała, że jedyne czego tam nie to cukier, ale inne rzeczy po którym cukier będę miała w kosmosie. Jeśli będę trzymać dietę, będzie ok.


Ale mamd oła, siedze i wyję.

[perfuzja]

Napisane przez Nemezis23

W całej Warszawie? sponsoruje miasto czy NFZ? Fajnie macie

Wszystkie akredytowane. Czyli pewnie jakieś 98% Ale kursy weekendowe są normalnie płatne zazwyczaj.

Płaci miasto, trzeba byc zameldowanym

[The light]

Napisane przez Nemezis23

W całej Warszawie? sponsoruje miasto czy NFZ? Fajnie macie

Miasto płaci ale już pod 2014 nie będzie, tak słyszałam. Tylko ceny wywalone w kosmos są-450-600zl.

I jak już pisałam bezpłatne tylko z meldunkiem w Warszawie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez malaMigotkAaa

Jestem załamana, rozpoznana cukrzyca ciążowa. Mam uważać do końca ciąży. Ryzyko takie, że dziecko może urodzić się za duże, lub co gorsza po porodzie jego trzuska nie da rady i może zachorować na cukrzyce typu I. Ja na typu II... druga sprawa - mam coś z sercem, EKG nieprawidłowe, po ciąży mam iść na wysiłkowe EKG, bo Pani bardzo się moje ekg nie podobało.
Ku...a mam doła już dziś.

Powiedziała mi też, czemu tak mogło się stać, ogólnie przytyłam za dużo 10 kg 29tc. Organim nie dał rady przyzwyczaić się do zmiany jedzenia i trybu życia (wcześniej dużo ćwiczyłam, co jak się okazuje z moim sercem biaganie po kilkanaście km było ryzykowne ;() W ciąży przestałam ćwiczyć, bo albo mi się zbierało na wymioty albo prawie spałam. Jedzeniem radziłam sobie z nudnościami - stąd ta waga od początku.

Z tej wizyty jestem już zadowolona, Pani dokładnie wyjaśniła co i jak mierzyć i sprawdzać. Co mam jeść a czego nie wolno, a z czym próbować. Czekolady dla cukrzyków mogę wywalić... powiedziała, że jedyne czego tam nie to cukier, ale inne rzeczy po którym cukier będę miała w kosmosie. Jeśli będę trzymać dietę, będzie ok.


Ale mamd oła, siedze i wyję.

Bedzie dobrze Szybko rozpoznali Ci cukrzycę, wiec na pewno nie bedzie żadnych komplikacji.

U mnie 30 tydzien, + 11 kg i nikt nie mówi, ze za duzo

[lejdi_aga13]

malaMigotkAaa moja przyjaciołka miała cukrzyce ciazową i po porodzie wszystko przeszło i mała tez ma sie dobrze, nie ma zadnych problemow.

[Nemezis23]

Na Dolnym Śląsku kilka lat temu Urząd Marszałkowski przekazał pieniądze na polepszenie warunków kobiet rodzących. Miały być bezpłatne szkoły rodzenia, dostępne ZZO itd. I co? U nas w mieście nie ma zzo, szkoła rodzenia jest płatna. Pomijam kwestie porodów na leżąco, braku możliwości przyjęcia dowolnej pozycji i brak pojedyńczych sal porodowych

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

Bedzie dobrze Szybko rozpoznali Ci cukrzycę, wiec na pewno nie bedzie żadnych komplikacji.

U mnie 30 tydzien, + 11 kg i nikt nie mówi, ze za duzo

No mi też nikt nie mówił, ale póki masz wyniki ok, to dla organizmu kg na + żaden szok. Mój nie zdzierżył.

Napisane przez lejdi_aga13

malaMigotkAaa moja przyjaciołka miała cukrzyce ciazową i po porodzie wszystko przeszło i mała tez ma sie dobrze, nie ma zadnych problemow.

Oby tak było, z cukrem będę walczyć, mam bardzo niziutkie przekroczenie po obciążeniu więc powinno być wszystko dobrze.

Przeraża mnie to serce tez

[Le La]

Napisane przez malaMigotkAaa

Jestem załamana, rozpoznana cukrzyca ciążowa. Mam uważać do końca ciąży. Ryzyko takie, że dziecko może urodzić się za duże, lub co gorsza po porodzie jego trzuska nie da rady i może zachorować na cukrzyce typu I. Ja na typu II... druga sprawa - mam coś z sercem, EKG nieprawidłowe, po ciąży mam iść na wysiłkowe EKG, bo Pani bardzo się moje ekg nie podobało.
Ku...a mam doła już dziś.

Powiedziała mi też, czemu tak mogło się stać, ogólnie przytyłam za dużo 10 kg 29tc. Organim nie dał rady przyzwyczaić się do zmiany jedzenia i trybu życia (wcześniej dużo ćwiczyłam, co jak się okazuje z moim sercem biaganie po kilkanaście km było ryzykowne ;() W ciąży przestałam ćwiczyć, bo albo mi się zbierało na wymioty albo prawie spałam. Jedzeniem radziłam sobie z nudnościami - stąd ta waga od początku.

Z tej wizyty jestem już zadowolona, Pani dokładnie wyjaśniła co i jak mierzyć i sprawdzać. Co mam jeść a czego nie wolno, a z czym próbować. Czekolady dla cukrzyków mogę wywalić... powiedziała, że jedyne czego tam nie to cukier, ale inne rzeczy po którym cukier będę miała w kosmosie. Jeśli będę trzymać dietę, będzie ok.


Ale mamd oła, siedze i wyję.

Oj biedaku :przytu l:, nie płacz, bo nic Ci to nie da. Musisz trzymac diete, tak jak Ci powiedziala lekarka, pilnowac co jesz i bedzie ok.

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Dzień dobry Kochane,

Co za paskudny dzień dzisiaj - szaro i buro i pada jeszcze u mnie Wykorzystałam sytuację i spałam do 11 do ostatnie takie dni bo od poniedziałku do pracy idę Zanim się ogarnęłam i wyskoczyłam do sklepu po śniadanie to bah - 13 Może coś jeszcze dzisiaj uda mi się ogarnąć bo mam strasznego lenia.

Strasznie bym już chciała się przeprowadzić do nowego mieszkania, i zacząć je dekorować. Normalnie nie doczekam listopada!!

Napisane przez cayenneOna

Na dluzsza mete smieszne to nie jest tylko wk......ace, mam tylko jedna szafe idealnie zlozona, bo po naszego kumpla zadzwonilam, za droga byla, zeby rozmontowywac i montowac ponownie. A i zagadka przed snem: ile mam w domu dodatkowych dziur w scianie przy karniszach (i wszystkim, co sie wiesza) i kto je zagipsowuje?! Ghrrrrr

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No doskonale rozumiem, a może lepiej przejąć takie rzeczy w swoje ręce?

Napisane przez pilotka86

hahah skąd ja te znam tylko mój nigdy się nie przyzna
mąż to samo chociaż zależy od sytuacji

Dlatego my jak coś kupujemy to ja albo sama składam, albo aktywnie uczestniczę w składaniu, przy czym zawsze to ja czytam instrukcję i mówię co i jak.

Napisane przez lolita25

Etap zakupów wyprawkowych dobiega końca, zaczyna się etap bałwankow0-świąteczny

Ohh już niedługo, nie mogę się doczekać Kocham święta!!

Napisane przez sharey

Baaaardzo mi się podoba ja wczoraj nakupiłam mandarynek ( oczywiście połowę już zjadłam) i rozszedł się taki piękny zapach po domu... który zdecydowanie kojarzy mi się ze świętami

Uwielbiam ten zapach!! Do końca życia będzie kojarzył mi się ze świętami Gdybym nie była w ciąży zrobiłabym sobie grzane wino z goździkami i pomarańczą

Napisane przez malaMigotkAaa

Jestem załamana, rozpoznana cukrzyca ciążowa. Mam uważać do końca ciąży. Ryzyko takie, że dziecko może urodzić się za duże, lub co gorsza po porodzie jego trzuska nie da rady i może zachorować na cukrzyce typu I. Ja na typu II... druga sprawa - mam coś z sercem, EKG nieprawidłowe, po ciąży mam iść na wysiłkowe EKG, bo Pani bardzo się moje ekg nie podobało.
Ku...a mam doła już dziś.

Powiedziała mi też, czemu tak mogło się stać, ogólnie przytyłam za dużo 10 kg 29tc. Organim nie dał rady przyzwyczaić się do zmiany jedzenia i trybu życia (wcześniej dużo ćwiczyłam, co jak się okazuje z moim sercem biaganie po kilkanaście km było ryzykowne ;() W ciąży przestałam ćwiczyć, bo albo mi się zbierało na wymioty albo prawie spałam. Jedzeniem radziłam sobie z nudnościami - stąd ta waga od początku.

Z tej wizyty jestem już zadowolona, Pani dokładnie wyjaśniła co i jak mierzyć i sprawdzać. Co mam jeść a czego nie wolno, a z czym próbować. Czekolady dla cukrzyków mogę wywalić... powiedziała, że jedyne czego tam nie to cukier, ale inne rzeczy po którym cukier będę miała w kosmosie. Jeśli będę trzymać dietę, będzie ok.


Ale mamd oła, siedze i wyję.

Trzymaj się ciepło Musi być dobrze!

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i badania