Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1200 kcal cz.15

[Milena001]

A i Migotenka kupiłaś ta sukienke? Bo Ci ładnie w niej Ja bym brała 😊

[migotenka]

Napisane przez Milena001

A i Migotenka kupiłaś ta sukienke? Bo Ci ładnie w niej Ja bym brała 😊

dziękuję

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez Milena001

Cześć Mam dzis lenia dlatego pocwiczylam model look, fajny program, niby 45 min ale szybko zlatuje i ćwiczenia też Będę do niego wracać w takie dni jak dziś
Madziu dawaj zdjęcia 😉

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

i po ćwiczeniach total body circuit i ab intervals było ciężko ale za to teraz jaka satysfakcja

[heroine86]

Dzień dobry

Napisane przez meeedzik

Hej laseczki ja tylko na chwilkę wpadam zameldować, że żyję Nie mam ostatnio na nic czasu, w dodatku przez tydzień byłam chora i brałam antybiotyk, katar jeszcze mi został Heroine mega słodka Twoja córcia i faktycznie szybciutko zleciało, w mgnieniu oka Migotenka super w tej sukience wyglądasz U mnie remont jak na razie skończony zrobiliśmy już sypialnie na górze, kupiliśmy białą komodę i szafkę nocną w połysku, do tego fioletowe dodatki i fioletowo - zielone ściany Salon też już skończony i szafa stoi co najważniejsze Już nawet choinkę ubrałam

Dziękuję Kochana
Dawaj fotki choinka

Napisane przez Milena001

Cześć Mam dzis lenia dlatego pocwiczylam model look, fajny program, niby 45 min ale szybko zlatuje i ćwiczenia też Będę do niego wracać w takie dni jak dziś

też to ćwiczyłam kiedyś- przyjemny program

Napisane przez migotenka

Heroine współczuję że musisz obyć się bez uszek. a ja tak samo każdy sernik lubie ale po wiedeńsku jest taki puszysty i uwielbiam zawsze mama piekła więc tym razem ja będę próbowała może wyjdzie hehe

A z jakiego przepisu robisz? Bo wiedeński to ja kiedyś robiłam na necie różne wersje są

Napisane przez migotenka

i po ćwiczeniach total body circuit i ab intervals było ciężko ale za to teraz jaka satysfakcja

[Milena001]

Dziewczynki mam pytanie z innej beczki, czy znacie jakies danie popisowe na impreze rodzinna? Albo jakies fajne przystawki? Za tydzien robie urodzinki synka i beda dziadki, pradziadki, moje i meza rodzenstwo z rodzinami, w sumie 25 osob i bym chciała sie,, pokazac,, 😉 wiec jak macie jakies fajne, smaczne itp to poprosze 😀

[migotenka]

Napisane przez Milena001

Dziewczynki mam pytanie z innej beczki, czy znacie jakies danie popisowe na impreze rodzinna? Albo jakies fajne przystawki? Za tydzien robie urodzinki synka i beda dziadki, pradziadki, moje i meza rodzenstwo z rodzinami, w sumie 25 osob i bym chciała sie,, pokazac,, �� wiec jak macie jakies fajne, smaczne itp to poprosze ��

to trochę osób będziesz miała do wykarmienia
hmm ja nie robiłam takich dużych imprez jak coś to tylko imprezka ze znajomymi, fajna opcją są jakieś sałatki (ryżowa albo z rukoli) super pasuja do mięs do tego może jakieś małe roladki nadziewane ja uwielbiam ser feta i suszone pomodory, na przystawki fajna opcja robię zawsze tortilla (serek mascarpone albo ricotta, łosoś szczypiore, druga opcja sałata lodowa, pomidor szynka, ser) pokroić w małe kawałki i nabić na wykałaczkę. możesz również zrobić mięsko małe kawaki piersi z kurczaka czy indyka przez noc zamarynować w czosnku i natce pietruszki i sól pychaa. albo pieczarki nadziewane mięsem mielonym. muszleki makaronu nadziać farszem (serek biały pomidory szuszone oliwki)

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez heroine86

Dzień dobry


A z jakiego przepisu robisz? Bo wiedeński to ja kiedyś robiłam na necie różne wersje są

moja mama ma jakiś przepis jak coś to zapytam i dam znać

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------


Heroine mam jejku teraz widzę jaki on kaloryczny
1kg sera
10 jaj
4łyżki kaszy manny
40dkg cukru pudru
25dkg margaryny
6 łyżek mąki
proszek do pieczenia

margarynę z cukrem utrzeć, dodawać po jednym żółtku aż masa będzie biała,
odłożyć 6 łyżek masy, dodać 6 łyżek mąki, 6 łyżek piany(wcześniej ubić) pół proszku do pieczenia małego. wyłożyć na blaszkę.
do pozostałej masy ucierać i dodawać po łyżce sera, łyżeczke proszku do pieczenia i pozostała ubitą pianę. można dodać rodzynki.

[Milena001]

Ok. Dzieki Cos wykabinuje

[migotenka]

Napisane przez Milena001

Ok. Dzieki Cos wykabinuje

a ja już poćwiczyłam speed i wykąpałam się a zaraz kolacyjka brokuł, czerwona fasolka, jajko, marchew groszek z jogurtem naturalnym

[meeedzik]

Milena co do przekąsek, ja wczoraj robiłam bagietki nadziewane farszem z pieczarek, pora, jajka i sera żółtego wszystkim smakowało, polecam. A wzięłam te mniejsze półbagietki wydrążyłam środek, pieczarki starłam na tarce i podsmażyłam razem z porem, już gotowe wymieszać z surowym jajkiem i startym serem i nafaszerować bagietki. Późnej do piekarnika na 15 minut, wszyscy zachwyceni.


Od poniedziałku wracam do ćwiczeń, a coś mi się ostatnio nie chce. Brak motywacji po chorobie.

W ogóle to znowu kusi mnie żeby zrobić coś z włosami, zastanawiam się nad pocieniowaniem końców i może delikatne refleksy ns końcach.

[meeedzik]

Nie wiem czemu ale nie mam tej opcji, żeby załadować załączniki i nie mogę dodać zdjęć

[meeedzik]

Wrzuciłam zdjęcia do albumu

[Milena001]

Dzieki 😘
Mieszkanko super, szczególnie ppdoba mi sie duuuza sofa no i oczywiście kuchnia, oryginalna 😀 brakuje pokoju dla dziecka😉 a łazienka tez zrobiona?

[Margot85]

Milena mój ulubiony przepis to sałatka: ryż, kukurydza i tuńczyk plus duuużo pieprzu i w wersji dla gości majonez, 3 min pracy, a o przepis zawsze jestem proszona
aaa drugi sprawdzany patent to ciasto francuskie (gotowe, ze sklepu) plus w środku co tylko chcesz zawsze pyszne, bez względu czy dasz jabłko, czy farsz z pieczarek, czy cokolwiek innego

meeedzik wszystko widzę ogarnięte, w każdym szczególe Kuchnia jest dla mnie mistrzowska, aż mam ochotę w niej pogotować a ja nienawidzę gotować jeżeli kiedyś dostąpię przyjemności urządzania mieszkania, to się zastanowię nad takim energetycznym kolorem


Oczywiście w czwartek oprócz wina wpadło mnóstwo przekąsek ale bardzo dobrze się bawiłam, wyciągnęłam z szafy sukienkę jeszcze ze studiów (i nie, nie zamierzam jej jednak wyrzucić) i buty na obcasie, od razu się piękniejsza poczułam w piątek było nawet ok, choć Tż mnie mentosami podkarmiał , w sobotę wyprawa do dentysty (2 godziny w pociągu w jedną stronę) , ale uwielbiam swoją dentystkę i szybciej męża wymienię, niż ją . Skusiłam się na kawę i ciastko, co zrobić jak na mojej prowincji nie ma dobrej kawy a dziś zrobiłam zapiekankę ziemniaczaną i choć kaloryczna zjadłam solidna porcje, bo bardzo smaczna wyszła co zrobić, jak już coś ugotuje to zawsze sukces reszta posiłków to owoce i warzywa, tak minimalistycznie, żeby się w kuchni nie przeforsować i tym sposobem nadal nie chudnę, przynajmniej wiem dlaczego

[Milena001]

😊 dziękuję

[meeedzik]

MILENKA dziękuję no pokoju dla dziecka na razie nie planujemy robić jak kiedyś będziemy mieć bobasa to na pewno na początku byłby z nami w pokoju, a później trzeba by było coś pomyśleć A co do łazienki to brakuje nam tylko kafelek na ścianach, jak skończymy ( choć to chyba dopiero w styczniu bo teraz za dużo wydatków ) to wrzucę zdjęcia A co do przekąsek to może jajka faszerowane ? Uwielbiam i u mnie też w sobotę szybko ze stołu zniknęły, a bardzo lubię farsz z żółtka, ogórka konserwowego i cebulki z odrobiną majonezu - tak żeby zabrało i przyprawami Albo właśnie ciasto francuskie, do tego jakiś dip i super pomysł Ja robiłam takie 'paluszki' skręcane z serem żółtym i szynką.


MARGOT dziękuję kolor mebli w kuchni to pomysł Tż, nie byłam przekonana co do takiego żywego koloru, ale ostatecznie jestem bardzo zadowolona haha widzę Ty taka kucharka jak i ja u nas Tż gotuje także to nie moje królestwo choć czasem jak trzeba to i ja coś upichcę A kuchnia też jeszcze nie skończona, bo domówiłam jeszcze drzwiczki do tej górnej wąskiej szafki, gdzie teraz same półki są, no i boki górnych mebli w kolorze blatu aa no i jeszcze cokoły przemalujemy na czarno bo te białe nijak mi pasują do całości już takie drobiazgi zostały

[meeedzik]

Kurcze, nie wiem co mi się porobiło z tym wizażem nie mogę otworzyć okna szybkiej odpowiedzi, ani pogrubić Nicków jak piszę, w ogóle nie da się klikać na te górne ikonki w edytorze tekstu, tak samo nie pojawia mi się to okienko do dodawania załączników :/
Już próbuję w różnych przeglądarkach i nic. Uśmieszki i buźki też muszę ręcznie wpisywać.

[czbasia]

Madzia slicznie się urządziliście. A ta półka z lakierami to gdzie??
Milena.. szybka i bardzo dobra sałatka. Brokół ugotować, podzielić na różyczki i warstwowo.
brokół-feta sos(jogurt +majonez +2 zabki czossnku +pieprz) posypać podprazonymi na suchej patelni platkami migdalowymi. Robiąłm na imieniny i nawet Ci co salatek nie jedza zajadali sie..
A może jakaś zupa krem np z pieczarek z groszkiem ptysiowym.
No i roladki z bagietki też czasto robie -fajnei wygladaja; http://www.apetytnawiecej.pl/2014/01...imprezowe.html
albo takie
http://zszywka.pl/p/roladki-z-bagiet...--6296686.html
moze mi coś wpadnei do glowy pozniej to anpsize. a co chcesz bardziej salatki czy przystawki/przekaski..??
I jeszcze jak Margo pisala.. Z ciasta francuskiego można cuda wyczarować

[Milena001]

Dzieki dziewczyny 😊 cos wykabinuje ale na razie nie mam do tego glowy i chybaimpreze przelozymy na po swietach bo synek ma angine bostonską i dopiero jedna noc a ja juz mam dosc Ciagle na rekach, marudzi itd 😥

[migotenka]

Madzia superr urządziliście już bym chciała swoje urządzać ehh ale i tak chyba szybciej klucze dostaniemy bo dzisiaj dostaliśmy list, że 3 transza ma być płacona (już wszystkie podłącza są energia które miały być planowo w kwietniu) więc już się doczekać nie mogę
jejuuu ile lakierów!

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

hej dziewczyny

ja dzisiaj polatałam po sklepach z koleżanką a dalej większość prezentów nie mam... w ogóle dzisiaj mam nockę i trzymajcie bo będę pierwszy raz prowadzić jako asystentka i trochę się cykam

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez Milena001

Dzieki dziewczyny 😊 cos wykabinuje ale na razie nie mam do tego glowy i chybaimpreze przelozymy na po swietach bo synek ma angine bostonską i dopiero jedna noc a ja juz mam dosc Ciagle na rekach, marudzi itd 😥

o jejku nawet nie wiedziałam ze są różne rodzaje anginy, ale biedactwo musi się męczyć dużo zdrówka dla Oskarka

[Milena001]

Napisane przez migotenka

Madzia superr urządziliście już bym chciała swoje urządzać ehh ale i tak chyba szybciej klucze dostaniemy bo dzisiaj dostaliśmy list, że 3 transza ma być płacona (już wszystkie podłącza są energia które miały być planowo w kwietniu) więc już się doczekać nie mogę
jejuuu ile lakierów!

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

hej dziewczyny

ja dzisiaj polatałam po sklepach z koleżanką a dalej większość prezentów nie mam... w ogóle dzisiaj mam nockę i trzymajcie bo będę pierwszy raz prowadzić jako asystentka i trochę się cykam

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------



o jejku nawet nie wiedziałam ze są różne rodzaje anginy, ale biedactwo musi się męczyć dużo zdrówka dla Oskarka

Meczymy sie obydwoje Dieta kwiczy bo jem co mi wpadnie w rece No nic Z nowym rokiem sie wezme i musze byc bardziej zorganizowana zeby wcześniej sobie posilki szykowac bo jak sa takie dni jak dzis to tylko zdaze mezowi obiad zrobic a sobie juz nie

[meeedzik]

CZBASIA dziękujemy a półka z lakierami na górze w sypialni mogłam wziąć ciut większą, nie sądziłam, że zapełnię ją całą na raz

MILENA zdrówka dla maluszka

MIGOTENKA dziękuję a Tobie zleci nie wiadomo kiedy i też będziesz się urządzać Ja się cieszę, że już mamy z głowy bo w sumie ten remont ( z 2 miesięcznym wyjazdem do Niemiec ) ciągnął się od marca jakoś, czyli ponad pół roku męczyliśmy się w tym wszystkim, ale za to teraz jak wszystko bardzo cieszy Będą kciuki

[migotenka]

Dzień dobry
w ogóle się nie wyspałam... obudziłam się i mimo ze taka zmęczona to usnąć nie mogę ;/
w ogóle nocka fajnie minęła ale jeszcze kierownik długo siedział więc lajcik a w piątek znowu mam


Madzia no pewnie że cieszy jak widzisz taki efekt. więc remont z głowy macie mnie cieszy a jednocześnie przeraża....

[czbasia]

Napisane przez Milena001

Meczymy sie obydwoje Dieta kwiczy bo jem co mi wpadnie w rece No nic Z nowym rokiem sie wezme i musze byc bardziej zorganizowana zeby wcześniej sobie posilki szykowac bo jak sa takie dni jak dzis to tylko zdaze mezowi obiad zrobic a sobie juz nie

Zdrówka dla Oskarka Mam nadzieję, że lepiej trochę A dla Ciebie dużo sił i cierpliwości.

Napisane przez meeedzik

CZBASIA dziękujemy a półka z lakierami na górze w sypialni mogłam wziąć ciut większą, nie sądziłam, że zapełnię ją całą na raz

no kolekcję masz pokaźną. Ale jakbym miała takie paznokcie i umiala malować to pewnie było by podobnie. Zresztą u Ciebie nie tylko paznokcie do wyeksponowania. zgrabna slicznotka z Ciebie

Napisane przez migotenka

Dzień dobry
w ogóle się nie wyspałam... obudziłam się i mimo ze taka zmęczona to usnąć nie mogę ;/
[COLOR="White"]w ogóle nocka fajnie minęła ale jeszcze kierownik długo siedział więc lajcik a w piątek znowu mam

Fajnie że w pracy fajnei sie uklada. Ja pewnie zasnełabym na siedzaco..

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

No i dzień dobry Zmęczona już któryś dzień i nic sie nie chce. Jeszcze w ramach pakietu "zamiast sylwestra" jedziemy do Zakopanego z wypadem na termy do Bukowiny (20-21 grudnia). I przeraza mnie fakt rozebrania się Cellulit na grubych nogach jest okropny. O brzuchu się nie wypowiadam nawet. Masakrraaa.. biegiem do basenu i doopy z wody nie wynurze. A tata neich z Moniką gania

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

No i zerknęłam w podpis. Przez 2015 rok jestem na minusie -3 kg. Teraz waga oscyluje w granicach 60kg Od stycznia nowe wyzwanie. Do lata MUSI być max 56kg..

[meeedzik]

MIGOTENKA jak już będziecie swoje mieszkanko urządzać to tylko Was będzie cieszyło wszystko

CZBASIA dziękuję kochana, nie zawstydzaj mnie Oo fajne plany co do Sylwestra byliśmy w Bukowinie i polecam woda cieplutka, sama doopy nie wynurzałam z wody

[migotenka]

hej
ja jestem już taka szczęśliwa bo jutro do 14 w pracy i jadę do domku już się doczekać nie mogę i już oczywiście poumawiana z przyjaciółki więc grafik prawie zapełniony hehe

a tak to ostatnie dni sobie za bardzo pofolgowałam ale cóż zamartwiać się tym nie mam zamiaru za to ćwiczę cały czas tylko ciężko mi się ćwiczy bo cały czas kaszlę i przeziębiona jestem może w domu się wykuruje w końcu

[Margot85]

Milena mam nadzieje, że Twój synek czuje się już lepiej dużo zdrówka dla Was

meeedzik zapomniałam o półeczce z lakierami ja mam 43 i od kilku miesięcy nic nie kupiłam, ale też nic mi nie ubywa

migotenka udanej podróży do domu

czbasia super z tym wyjazdem i nie myśl o cellulicie, we wrześniu sama w termach w Budapeszcie byłam i zero kompleksów, only fun nasze 60kg to nie jest jeszcze problem


Piszę już z domku oczywiście bez rzeczy, bo Tż zapomniał paczkę nadać wcześniej, ale może do świąt dojdzie bo mam tylko to w czym przyjechałam, całych świąt w jednej bluzce nie obskoczę Po drodze byłam na pysznej kawie pierniczkowej w stolicy tzn kawa pyszna, towarzystwo miłe, a stolica jak zawsze wczoraj polukrowałam ponad 100 pierniczków pracy mam niewiele już przed świętami, więc głównie się domowym przyjemnościom oddaje i wysyłaniu CV
Do świąt postaram się nie przytyć, będę się martwić POTEM

[migotenka]

Witam się z drogi ale jakiś wypadek bo jedziemy żółwim tempem w korku wrrr plus taki ze 100km zostało.

MARGOT ojj współczuję braku paczki ja tam zawsze w domu mam trochę ciuszków tak ba wszelki wypadek heh. A ja czuję ze przez 3-4dni przytyłam nie wiem czemu... tzn troszkę poluzowalam ale takiej różnicy dawno nie miałam ehh
W ogóle jestem juz glodna a tylko woda i mentosy zostały a w domu czekają flaczki uwielbiam heh

[Margot85]

Napisane przez migotenka

Witam się z drogi ale jakiś wypadek bo jedziemy żółwim tempem w korku wrrr plus taki ze 100km zostało.

MARGOT ojj współczuję braku paczki ja tam zawsze w domu mam trochę ciuszków tak ba wszelki wypadek heh. A ja czuję ze przez 3-4dni przytyłam nie wiem czemu... tzn troszkę poluzowalam ale takiej różnicy dawno nie miałam ehh
W ogóle jestem juz glodna a tylko woda i mentosy zostały a w domu czekają flaczki uwielbiam heh

migotenka mam nadzieje, że szczęśliwie dotarliście do domku
W domu mam tylko zapasy bielizny i domowych ciuchów takich wyjściowych brak, ale w poniedziałek powinnam już mieć swoje rzeczy
Takie prawdziwe flaczki? Z żołądków? może i ja kiedyś dorosnę do tej potrawy


Dziś spędziłam poranek w łóżku z lekturą, uwielbiam takie dni
Tym bardziej, że wczoraj dostałam referencje od szefa (o 21 mejl ze skanem) i wielka panika jak ogarnąć i wysłać z dzisiejszą datą pozostałe papiery rekrutacyjne:brzy dal: Wielkich szans na pracę nie mam, bo wiadomo do budżetówy to milion pińcet podań, ale choć spokojne sumienie mam, że co mogłam, to zrobiłam.
Jem okropnie- naleśniki z grzybami tzn farsz do uszek został i żeby się nie zmarnował będę po tym wyjeździe rozłożysta jak choinka

[Milena001]

Cześć Synek zdrowy mąż też juz, angina ropna go dopadła Poza tym walczymy z synkiem i uczymy go zasypiac w lozeczku nie na rekach i bywa tak że nawet godzina płaczu jest i w nocy tez a ja nie mam juz sily ani na cwiczenia i dieta tez kwiczy ale od nowego roku nie ma wymowek Zamierzam ostro sie wziąć 😀

[migotenka]

Margot z żołądków ale i dużo kurczaczka i uwielbiam marchewkę i pietruszkę tak w rosole to nie zjem heh jeszcze dużo zostało to mamuśka mi do słoika da
dotarliśmy szczęśliwie jedynie z godzinnym opóźnieniem ale i tak godzina wczesna była

trzymam Kochana mocno

a no racja ja też w domu jakoś więcej takich domowych mam, z rzeczy wyjściowych może jakiś zestaw by się znalazł. ojjjj ja już chcę uszka a my dopiero robimy w wigilie już mi ślina na laptop kapie


Milena cieszę się, że już zdrowi. co do spania to trzymam kciuki aby się jak najszybciej udało bo domyślam się że ciężko



ja dzisiaj ubrałam choineczkę i już czuję te zbliżające się święta jedyne co to mam nadzieję że ominą mnie coroczne życzenia pewnie domyślacie się jakie...
teraz uciekam bo mamy kilka osób do odwiedzenia buziaki

[Margot85]

Napisane przez Milena001

Cześć Synek zdrowy mąż też juz, angina ropna go dopadła Poza tym walczymy z synkiem i uczymy go zasypiac w lozeczku nie na rekach i bywa tak że nawet godzina płaczu jest i w nocy tez a ja nie mam juz sily ani na cwiczenia i dieta tez kwiczy ale od nowego roku nie ma wymowek Zamierzam ostro sie wziąć 😀

Milena super, że Oskar już zdrowy
A z tym usypianiem każde dziecko inne, nie mam to nie wypowiem się, ale mogę sobie tylko wyobrazić, jak jesteś z mężem zmęczona.

Napisane przez migotenka

Margot z żołądków ale i dużo kurczaczka i uwielbiam marchewkę i pietruszkę tak w rosole to nie zjem heh jeszcze dużo zostało to mamuśka mi do słoika da
dotarliśmy szczęśliwie jedynie z godzinnym opóźnieniem ale i tak godzina wczesna była

trzymam Kochana mocno

a no racja ja też w domu jakoś więcej takich domowych mam, z rzeczy wyjściowych może jakiś zestaw by się znalazł. ojjjj ja już chcę uszka a my dopiero robimy w wigilie już mi ślina na laptop kapie


ja dzisiaj ubrałam choineczkę i już czuję te zbliżające się święta jedyne co to mam nadzieję że ominą mnie coroczne życzenia pewnie domyślacie się jakie...
teraz uciekam bo mamy kilka osób do odwiedzenia buziaki

migotenka uwielbiam czytać takie posty, różnice w rytuałach świątecznych, są zawsze dla mnie mega ciekawe.
U mnie uszka się mrozi wcześniej,ale choinkę zawsze w poranek wigilijny ubiera
W rosole też marchewki nie ruszam...ale ja to mam świra...ja rosół przecedzam i tylko samą esencje pije no tak mam, nic mi w talerzu nie może pływać
Dzięki
Na upartego to może i ja coś w szafie znajdę, ale nie po wybrałam sukienki i inne takie, żeby teraz w starych szmatach chodzić
Życzenia...najgorzej:coje st: a te o których Ty myślisz, to u mnie też eh. Mi zostaje czekać do menopauzy i może dadzą mi spokój a u Ciebie to powinna rodzinna jednak trochę taktu mieć,ale jak to rodziną, chcą zawsze najlepiej, nie zawsze myśląc co mówią