Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[201704210903]

nawet mi nie piszcie
na święta może raz jem coś słodkiego i tyle

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[lui_89]

Vexi padłam

Buuu nie denerwuj się, bo bardziej stresem małej zaszkodzisz niż antybiotykiem, głowa do góry

emdzik jak zdrówko? i nastrój lepszy? dacie radę, macie siebie, a to najważniejsze

ewek czekamy na dobre wieści

Duszona piękna historia

ja też bym zjadła coś słodkiego, ale do środy się trzymam

i ostatnia środa dzisiaj w pracy sorry, że Wam ta codziennie odliczam, ale teraz to mi czas stanął w miejscu. Wczoraj patrzę na zegarek a tu 16.00, 16.07, 16.10... taki kryzys miałam. I jeszcze wyszłam wczoraj z pracy przed 21.00 i wogóle jak patrze na szefową to mam ochotę jej powiedzieć, że już mi to wszystko lata niech sama robi

[IncognitoNick]

Przeklęte - żałuj! Toruńskie są najlepsze

Mala - co do spotkania, jestem na tak

Aga - zapraszamy!

Mlebi - ja Cię nie chcę namawiać do złego, ale.... czy próbowałaś czegoś słodkiego? Na początek mała ilość (np. 50g) i pomiar cukru po 30, 60 i 90 lub 120 minutach. Nie namawiam do herbatników i kupnych ciastek: mają masę sztucznego, podnoszą cukier, mają olej palmowy i w ogóle, ale np. domowy sernik (mi np. służy też ten z Sowy, tylko już nie pamiętam, czy tradycyjny czy staropolski)? Czekolada 70% Lindt też jest OK (nie wiem jednak, czy lubisz gorzkie), jabłecznik deserowy z Sowy (ale jak mam wybierać wolę sernik ).
Jak tam w ogóle Twoje cukry? Już się pewnie trochę ustabilizowały, co?

[karolcia8828]

cześć wszystkim

Lui, Maciejka gratulacje studniówki! Cooooraz bliżej...

Ja niestety tylko wpadam się przywitać i muszę znikać... oczywiście sprawy mieszkaniowe wzywają.

Miłego dnia bez żadnych skurczy i bólów życzymy ja i Zuzia Zajrzymy wieczorem.

[meire]

Hej kobitki..

No, nie ma opcji, żeby za Wami nadążyć... niby Zuzka w przedszkolu, więc powinnam mieć więcej czasu, ale jesteście chyba zbyt szalone, żeby mogła Was ogarnąć... albo ja zbyt leniwa..

Ewek, trzymam cały czas kciuki za Was..

Duszona, ale kiepsko wyszło z tym minky.. a takie popularne to teraz... hmm.. ja jeszcze niczego z tym nie kupowałam, a tak mi się kocyk marzył do wózka... teraz sama nie wiem...

Aga, jaki telefon zamawiałaś sobie?... ja właśnie stoję przed wyborem nowego, bo kończy mi się umowa... i szukam jak najciekawszej i w miarę niedrogiej oferty na coś fajnego... i koniecznie białego..

maciejka, lui, za studniówkę...

MaladT, no my się już dawno miałyśmy spotkać... niech do nas dołączy Incognito i zrobimy sobie wypad na jakąś pyszną gorącą czekoladę...

U nas bez zmian w sumie...

[Vexi]

Napisane przez 1141655

Vexi - Buahahahaha doczytalam nocną historię o lezę fajnie to opisałaś, ja tez bym sie smiala,a potem na pewno bym sie poryczala Przewijak oceniam jako stabilny bardzo A niby taki zwyklak

Obyło się bez płaczu o dziwo, bo ciągle czułam się jak w czeskim filmie z tym przewijakiem to fajna sprawa, bo wahamy się nad komodą (właśnie Malmem tym podwójnym), ale to większy wydatek niż ten "zwyklak"

Napisane przez ewek000

vexi no fajnie zaczęty dzionek, ale to i tak lepiej niż gdybyś przeczytała tą wiadomość w pociągu który już mknie do Wawy

też tak myślę! Sama się sobie dziwię, że postanowiłam tego maila sprawdzić, zwykle łażę i oglądam witryny na dworcu, a potem siadam w pociąg i kima, aż do Warszawy Zachodniej. W moim stylu byłoby sprawdzenie tego maila po wysiadce na Wawie Centralnej

Napisane przez MaamaaZuzi

Vexi ale miałaś przygodę Zgadnijcie z kim będę piła niedługo kawkę

Udanej kawki z Maciejką! Niech Was spotykają same miłe przygody

Napisane przez IncognitoNick

Vexi - no i dowiedziałaś się w końcu, co to za alarm?

Obawiam się, że próbny (ewentualnie jakiś cieć usnął nad kontrolkami, bo nie zauważyłam tabunów policji, straży lub saperów). Może mi się to wszystko śniło?

Napisane przez Tutti1234

Ten wątek obecnie przeglądają: 45 (9 użytkowników i 36 gości)

Hej Tutti uważaj na siebie a tym statystykom się nie dziwię, bo sama Was długo podglądałam inkoguto

Napisane przez emdzik

Vexi ale miałaś noc i jak to pięknie wszystko opisałaś Naprawdę dobrze, że to w porę odczytałaś i mąż wrócił po Ciebie Powodzenia na wizycie trzymam żeby gin wszystko sprawdził

Małż się spisał Będę mu musiała jakoś ładnie podziękować (jeśli gin nie zabroni łóżkowych wygibasów!)

Napisane przez maladT

umarłam ze smiechu

polecam się! Tylko nie umieraj A męża informuj dalej i ciągle, jak się chłopom czegoś nie powie, to sami się w życiu nie dowiedzą (patrz płyta DVD o opiece dziecka dla Mojego ;-) )

Napisane przez przeklete_pragnienia

Vexi hihi jaka akcja, ale całe szczęście, że na dworcu odczytałaś tego e-maila niż w pociągu wtedy to dopiero jaja by były
I wiem co to wstawać o 3 rano na pociąg na uczelnię

Oj byłyby A gdzie dojeżdżałaś na uczelnię? Ja tak pięć lat wytrzymałam, teraz okazjonalnie "męczę się" w PKP

Napisane przez emdzik

Ja też chce toruńskie pierniki

ja też!

[IncognitoNick]

No i miałam się do 10 wykąpać, zjeść II śniadanie i czekać na kuriera (Tchibo), a zakopałam się w Wizażu i w mailach z pracy (nie ma jak 2 tygodnie urlopu - wszystko się wtedy dzieje ). No nic, najwyżej nie otworzę kurierowi - idę pod prysznic.

[1141655]

Meire dokładnie to ten :
http://www.play.pl/telefony/sony-xperia-m2-white/
Już się go nie mogę doczekać, jak dziecko się cieszę
Bo ja taka gadżeciara jestem, teraz mi trochę przeszło, ale zawsze lubiłam ładne rzeczy
Jak poużywam,to powiem czy warto :P

Lui - jeszcze 3 dni Odliczaj odliczaj Ciesz się upływającymi dniami Najgorsze te ostatnie dni zawsze, ciągną się jak gile....


Ja z głodu wybrałam się do kuchni,ale przytargałam tylko jogurcik, trzymam się ładnie Może później sobie tę owsiankę zrobię

Moje kombinezony i śpiworki jeszcze nie doschły, jakie to puchate jeeeeest
Ale jak pomyślę o praniu wszystkiego ,to głowa zaczyna mnie boleć. Gdyby nie to, że niedługo znów będzie się kurzyć u nas w domu, już bym to zaczęła robić,bo się nie wyrobię, dobrze, że mama zaoferowała się z prasowaniem to ja sobie to będę tylko składać

Inco albo otworzysz tak jak ja ostatnio w ręczniczku

[wegielek]

Witam i ja...znów złapałam się na słodkie oczy mojego syncia i zostawiłam go w domu a niech korzysta zanim do szkoły pójdzie mmm...pierniki...kocham pierniczki...i niedługo zaczynam świąteczną produkcję wielkimi krokami zbliża się listopadowe pierniczenie
Zebrałam pranie, wywiesiłam nowe i piorę jeszcze ręczniki...jako, że siedzę dziś z Małym, to raczej dużo pisać nie będę.
Ewcia - trzymam kciuki za wizytę gina. Będzie dobrze - zobaczysz, niech Cię potrzymają aż wszystko się uspokoi, a z każdym dniem będzie lepiej
Dziewczyny gratki studniówkowe
Mama Zuzi - udanego spotkania z Maciejką dobrze Wam
i w ogóle powodzenia wizytowym Dziewczynom

[emdzik]

Ehhh ja też powinnam wstać w łóżka i się ogarniać do tej gin bo się nie wyrobie a po tylu dniach w łóżku wyglądam koszmarnie...
Ale naprawdę nie mam siły

[1141655]

Napisane przez emdzik

Ehhh ja też powinnam wstać w łóżka i się ogarniać do tej gin bo się nie wyrobie a po tylu dniach w łóżku wyglądam koszmarnie...
Ale naprawdę nie mam siły

Na którą do niej masz? Daleko idziesz?
Wierzę Ci, że jesteś osłabiona biedulko No ale jak mus to mus, tylko dobrze się ubierz

[Panna Migotka 86]

Napisane przez Kasiulka22

Duszona... Ale akcja z ta pościela... Masakra, ja tez mam minky ale kocyk. Zobaczymy co bedzie jak go wypiore. Moj kocyk ma wypełnienie i obawiam sie tez o to zeby sie nie zgurgolilo w środku po praniu... Zobaczymy.

to daj znać, bo ja też planowałam kupić ten kocyk. Dla swojego maluszka i chrześnicy TZ i nie chcę, żeby był zonk potem...

Vexi powodzenia na wizycie! daj potem znać co i jak
a historia mega

dzisiaj 5 listopad, więc zostało mi rózne 3 miesiące! a jutro zaczynam 3 trymestr wg belly... masakra!
Jak powiedziałam TZ ze 3 miesiace zostały to zrobił wielkie oczy i w panice: "przecież my jeszcze nic nie mamy! jutro poszukam monitora oddechu!"
jakoś do nas to nie dociera... śmialiśmy się, że nie wiążemy faktu że jestem w ciąży z tym, że bedzie dziecko

a ja zaraz zbieram się do szwagierki na kawkę - odwiedzić chrześnicę TZ i przy okazji może jakieś ciuszki po małej dostanę dla mojego malucha...

i mam wrażenie, że moje dziecko jak sie urodzi to nie będzie spać w ogóle... w dzien się kreci, w nocy tym bardziej - szczegolnie jak na boku leżę, to sobie dyskoteki robi no i cos spać nie mogę, mam wrazenie że mnie brzuch pobolewa, ale to może po prostu mały mnie obkopuje po podbrzuszu... chyba się zestresowałam Ewą i teraz się boję ze coś się podzieje... jak powiedziałam TZ o jej historii, to od razu kazał mi leżeć...

[1141655]

Dobra moje kolejne pytanie wyprawkowe: jakie wybrałyście szczoteczki do główek bobasińskich ?
Bo myslalam nad NUK naturalne wlosie
http://allegro.pl/nuk-szczotka-do-wl...zebienie-99343
Takie tez sa https://4kidspoint.pl/nuvita-zestaw-...17814e269d3506

czy raczej nie zwracacie uwagi na włosie ?


i w ogóle to powąchałam te woreczki na zuzyte pieluszki (ja kupilam BabyOno) jak one cudnie pachna, jak penaten- tak pudrowo, dziecieco :P

[Ollllciaaa]

Dziewczynki dzisiaj wizytujące, życze udanych wizyt Dajcie znać co i jak

Mamuski, gratuluję studniówek czyli świętujemy

Paulina, miłego spotkania z Maciejką Fajnie, że spotykacie się nie tylko wirtualnie, ale w rzeczywistości także. Ja też tak chcę

Vexi, ale sytuacja. Dobrze, że chociaż promotor Ci napisał maila. Tak to na próżno być jechała....ehhh. Oby zatwierdził Ci szybko pracę

Madzia, Buu...mam nadzieję, ze u Was ze zdrowie już lepiej

Ewa, Twój mąż dobrze mówi do córeczki....niech trzymają razem sztamę

Zielona butelka, mam nadzieję, że skurcze i bóle przez noc Ci przeszły

A ja czuję ciągle synka buszującego w brzuszku ostatnio sie martwiłam, że nic nie czuję...a tu jak sie rozszalał to na całego

[meire]

114, piękny telefon.. chociaż ja ostatnie dwa lata miałam soniacza i tak mnie nosi teraz na samsunga s4.. ale on drogi jest strasznie.. a wyprawka w toku, więc pewnie mąż będzie protestował na moje zachcianki..
I kupuję dokładnie tą szczotkę do włosów, co pokazałaś.. różową..

No, nic... nie ma nic słodkiego w domu, więc idę upiec szybkie ciasto marchewkowe.. będzie do kawki, jak mężowy wróci..

[201704210903]

Napisane przez IncognitoNick

Przeklęte - żałuj! Toruńskie są najlepsze

Mala - co do spotkania, jestem na tak

Aga - zapraszamy!

Mlebi - ja Cię nie chcę namawiać do złego, ale.... czy próbowałaś czegoś słodkiego? Na początek mała ilość (np. 50g) i pomiar cukru po 30, 60 i 90 lub 120 minutach. Nie namawiam do herbatników i kupnych ciastek: mają masę sztucznego, podnoszą cukier, mają olej palmowy i w ogóle, ale np. domowy sernik (mi np. służy też ten z Sowy, tylko już nie pamiętam, czy tradycyjny czy staropolski)? Czekolada 70% Lindt też jest OK (nie wiem jednak, czy lubisz gorzkie), jabłecznik deserowy z Sowy (ale jak mam wybierać wolę sernik ).
Jak tam w ogóle Twoje cukry? Już się pewnie trochę ustabilizowały, co?

lubie gorzką czekoladę
a wiesz może czy jakiś cukier można np brzozowy?
cukry już lepiej i mogę już jeść chleb żytni zamiast probody. na początku po żytnim miałam kosmos a teraz już lepiej jak mam stały rytm dnia i godziny posiłków

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

lui darsz radę
parę dni zostało

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Napisane przez meire

114, piękny telefon.. chociaż ja ostatnie dwa lata miałam soniacza i tak mnie nosi teraz na samsunga s4.. ale on drogi jest strasznie.. a wyprawka w toku, więc pewnie mąż będzie protestował na moje zachcianki..
I kupuję dokładnie tą szczotkę do włosów, co pokazałaś.. różową..

No, nic... nie ma nic słodkiego w domu, więc idę upiec szybkie ciasto marchewkowe.. będzie do kawki, jak mężowy wróci..

ooo tego Samsunga ma moj maz- jest swietny - on tez sobie chwali, on jest zdania,ze Samsungi to najlepsze telefony

To ja kupię tą niebieską

[IncognitoNick]

Napisane przez Mlebidakin

lubie gorzką czekoladę
a wiesz może czy jakiś cukier można np brzozowy?
cukry już lepiej i mogę już jeść chleb żytni zamiast probody. na początku po żytnim miałam kosmos a teraz już lepiej jak mam stały rytm dnia i godziny posiłków

No to masz pewnie tak jak ja: muszę jeść, co 2-3h. Jak nie dopilnuję (bo np. jestem u lekarza i głupio mi jeść w poczekalni) i mam przerwę ponad 4h, to cukier skacze. Jak jem regularnie jest OK. Myślę, że u mnie to przez dość szybkie spadki cukru. Organizm się po prostu broni.

Jeśli chodzi o te różne cukry, to w przepisach dla ciężarnych mam można znaleźć czasem różne odmiany, ale ja, jeśli wcześniej nie jadłaś, bym nie ryzykowała. Nie wiadomo jak organizm zareaguje, może np. alergią? Ja jak muszę coś posłodzić (np. kawę zbożową, czy ciasto drożdżowe) robię to najzwyklejszym cukrem (dotąd używałam trzcinowego, ale jakoś w ciąży uznałam, że wszyscy od wieków słodzili białym, to ja też teraz wrócę do białego). Fakt, że używam sporo mniej niż dawniej (do kawy zb. np. pół łyżeczki a nie cała, ciasto z połową porcji cukru - nawet posmakowało wszystkim bardziej niż dotychczas ).

Nie robię eksperymentów jedzeniowych kilka razy dziennie, a np. raz na 2 dni zaczynając właśnie od mniejszych porcji kontrowersyjnego produktu

[przeklete_pragnienia]

Vexi- ja dojezdzalam do Słupska, a tam jak koniec świata po prostu, taka slaba komunikacja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[1141655]

Ja też dojeżdżałam do słupska 2 lata na mgr....
To były czasy, co tydzień zjazdy przez 1,5 roku, później rzadziej...na uczelni od piątku (od razu po pracy) to niedzieli wieczór, bo nadrabiałam różnice programowe...
na szczeście jeździłyśmy z koleżankami autem, choć i tak to kawał drogi.....

[buu007]

hej

maciejka tez to slyszalam,ze lepiej w 7 m-cu urodzic,chyba argumentacja byla podoba jak pisala mamazuzi,ale ile w tym prawdy choc ostatnio na uczelni kolezanka ktora jest pielegniarka tez mi o tym mowila

Asia powodzenia na badaniu,a niech sie okaze ze jednak pomylka i niech teraz cukier bedzie w normie

Vexi ale mialas akcje ale jak barwnie to opisalas,normalnie az to zobaczylam
no dobrze ze tego maila przeczytalas,tak to bys sobie zafundowala spacer po warszawie

ewek000 daj znac po wizycie
mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze

Tutti1 milego spotkania w takim razie z kolezanka
a moze tyle osob czytalo historie vexi

Aga a kurier nie mogl Ci od razu karty przyniesc?ja jak zamawialam tel,a tez chcialam bialy,to babka w salonie mi zrobila zamowienie bo w zadnym salonie we wro nie bylo bialego,i kurier mi wszystko przyniosl do domu,lacznie z umowa,ktora podpisalismy a on czekam,bo zabieral ja z powrotem
a szczoteczka-chyba nie zwracalam uwagi na wlosie,ale mialam podoba do tej z nuka tylko komplet-szczoteczka i grzebyczek-ale spadla mi jakos zaraz jak ja kupilam sie zlamala na pol

lui to juz niedlugo i wolne

Napisane przez emdzik

Ehhh ja też powinnam wstać w łóżka i się ogarniać do tej gin bo się nie wyrobie a po tylu dniach w łóżku wyglądam koszmarnie...
Ale naprawdę nie mam siły

kochana duzo sily zycze,przesylam wirtualne przytulenie
daj znac po wizycie

kto jeszcze wizytuje dzis?vexi?kciuki dziewczyny

i za wszystkie studniowki

Paulina wlasnie my od razu wiedzialysmy z kim sie spotykasz

ja sie dzis tak srednio czuje,maz poszedl do pracy bo ma wazny projekt do skonczenia do jutra :/ najchetniej bym sie polozyla ale nie ma jak
aa no i mala ma katar

[201704210903]

Napisane przez IncognitoNick

No to masz pewnie tak jak ja: muszę jeść, co 2-3h. Jak nie dopilnuję (bo np. jestem u lekarza i głupio mi jeść w poczekalni) i mam przerwę ponad 4h, to cukier skacze. Jak jem regularnie jest OK. Myślę, że u mnie to przez dość szybkie spadki cukru. Organizm się po prostu broni.

Jeśli chodzi o te różne cukry, to w przepisach dla ciężarnych mam można znaleźć czasem różne odmiany, ale ja, jeśli wcześniej nie jadłaś, bym nie ryzykowała. Nie wiadomo jak organizm zareaguje, może np. alergią? Ja jak muszę coś posłodzić (np. kawę zbożową, czy ciasto drożdżowe) robię to najzwyklejszym cukrem (dotąd używałam trzcinowego, ale jakoś w ciąży uznałam, że wszyscy od wieków słodzili białym, to ja też teraz wrócę do białego). Fakt, że używam sporo mniej niż dawniej (do kawy zb. np. pół łyżeczki a nie cała, ciasto z połową porcji cukru - nawet posmakowało wszystkim bardziej niż dotychczas ).

Nie robię eksperymentów jedzeniowych kilka razy dziennie, a np. raz na 2 dni zaczynając właśnie od mniejszych porcji kontrowersyjnego produktu

jak będą dobre cukry jeszcze parę dni to zrobię eksperyment
na razie jeszcze się boję


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[buu007]

wczoraj dostalismy esa ze nasza kanapa juz jest
ale fajnie
maz pojedzie tam dzisiaj umowic transport,ale sie nie moge doczekac az juz bedzie u nas,bo wtedy zamowimy meble
i lozko malej ma przyjsc
i bede mogla wreszcie sie zajac organizacja kacika dla dzidziusia

[1141655]

buunawet nie pomyslalam, by ta karte domowic....ale babka mowila,ze duza wtedy oddaje (stara) wiec chyba bede musiala sie pofatygowac
bo umowy itd faktycznie z kurierem sie zalatwia
Super,ze przyjdzie lozeczko malej, szykuj kacik i sie pochwal koniecznie

ide pod prysznic, nie ma co juz 11

[IncognitoNick]

Napisane przez buu007

wczoraj dostalismy esa ze nasza kanapa juz jest
ale fajnie
maz pojedzie tam dzisiaj umowic transport,ale sie nie moge doczekac az juz bedzie u nas,bo wtedy zamowimy meble
i lozko malej ma przyjsc
i bede mogla wreszcie sie zajac organizacja kacika dla dzidziusia

Buu - zazdroszczę! Nam się dzisiaj kończy termin czekania na łóżko i co? I sklep od kilku dni nie może się dodzwonić do osoby realizującej zamówienie A mi już coraz gorzej wstawać z materaca

[buu007]

Inco o kurcze to faktycznie nieciekawie :/
mam nadzieje ze jednak sie dodzwonia i szybko je odbierzecie tez
u nas akurat w druga strone,bo zamowienie mialo czas do realizacjo do 14listopada,ale babka mowila ze jak bedzie wczesniej to zadzwonia albo dostaniemy smsa albo maila

[Ollllciaaa]

Inco, to nieciekawie. Mnie już by nerw wziął :/.

Buu, u Ciebie jak przyjdzie, koniecznie zrób foty Chcę zobaczyć

Ehh...mamuski, mój tż śmieje się ze mnie, że mi tyłek urósł i podbródek mi rośnie a ja jak patrzę na siebie to żadnych zmian nie widze

[DuszonaMarchewka]

hej
Vexi współczuję przezyć. Mnie by juz nerwy zjadły.
Aga tez mam xperie białą ale już jakąś starszą c1505. Zadowolona jestem tylko, że mam na niej za dużo gier i przez to ją muszę cleanerem czyścić codziennie z ciasteczek bo mi miejsca brakuje i sie wiesza a gier przecież nie skasuję :P

nie wiem co więcej chcialam napisać.

Cieszę sie ze u Ewci nie jest gorzej

Zjadłam sniadanie, wstawilam kolejne pranie... kapuśniak na dziś już wczoraj był zrobiony... i idę do leżańska

[201704210903]

kano dawno nie pisała
ciekawe co u niej

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Xperie są fajne Mam nadzieję, że kurier będzie przed mężem i on mnie potem powiezie na zmianę karty,bo nie chcę się tułać busemmm....
Wyszłam spod prysznica i nie ruszę suszarki, niech same doschną. Do 15:00 mają czas

I w ogóle jakoś gorąco mi się zrobiło ufffffffff

pozniej pojde ziemniaczki obrac i przygotowac na obiadek wszystko

Ale kapusniak bym zjadła omnomnomnmm... ale ja nigdy nie gotowałam kapuśniaku, chyba zrobię próbę w pt albo w przyszłym tyg
tylko jakiś przepis znajdę....