Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

[Truskawka31]

Napisane przez ewelina1988_20

Witaj i gratuluje. Napisz cos więcej o sobie to twoja pierwsza ciaza?

Dziękuję To moja pierwsza ciąża, bardzo się cieszę Czas w sumie najwyższy na malucha Jesteśmy 3 lata po ślubie, dlatego też nie było co przeciągać tak ważnej decyzji Będziemy się cieszyć tak samo z chłopca, jak również z dziewczynki, choć kiedyś marzyłam o chłopakach, np. trzech muszkieterach
Cały czas jestem aktywna zawodowo, ale nie wiem jak jeszcze długo Myślę, ze na zwolnienie pójdę około Wielkanocy.

[jesuismagnifique]

Napisane przez Truskawka31

Dziękuję To moja pierwsza ciąża, bardzo się cieszę Czas w sumie najwyższy na malucha Jesteśmy 3 lata po ślubie, dlatego też nie było co przeciągać tak ważnej decyzji Będziemy się cieszyć tak samo z chłopca, jak również z dziewczynki, choć kiedyś marzyłam o chłopakach, np. trzech muszkieterach
Cały czas jestem aktywna zawodowo, ale nie wiem jak jeszcze długo Myślę, ze na zwolnienie pójdę około Wielkanocy.

Nie ma co odwlekać, sama po sobie widzę
Swoją drogą...to drugie jakoś ciężej mi było - tak zaplanować...wszystko skrupulatnie musiałam przemyśleć (chodzi głównie o dobro 1go dziecka) ale myślę, że wyjdzie mu na dobre posiadanie rodzeństwa.

Chłopcy są fajni, ale wiadomo, że cokolwiek by nie było to wielkie szczęście

Ostatnio mój syn mi oznajmił (niecałe 4 lata) że ma już dziewczynę <mdleje>

[201608010929]

Napisane przez jesuismagnifique

Ostatnio mój syn mi oznajmił (niecałe 4 lata) że ma już dziewczynę <mdleje>

No to trzymajcie rękę na pulsie bo jeszcze dziadkami zostaniecie

[agunineczka]

Napisane przez jesuismagnifique

Nie ma co odwlekać, sama po sobie widzę
Swoją drogą...to drugie jakoś ciężej mi było - tak zaplanować...wszystko skrupulatnie musiałam przemyśleć (chodzi głównie o dobro 1go dziecka) ale myślę, że wyjdzie mu na dobre posiadanie rodzeństwa.

Chłopcy są fajni, ale wiadomo, że cokolwiek by nie było to wielkie szczęście

Ostatnio mój syn mi oznajmił (niecałe 4 lata) że ma już dziewczynę <mdleje>

oooo pierwsze miłości!
jak pracowałąm w plu to w mojej grupie (4latki) też zaczynały się takie młości była taka jedna parka co nie odstępowała od siebie ani na krok i bawili się w poród dzidziusia także ten uważaj

[Truskawka31]

Hej!!! Moje gratulacje

[Sikorka0204]

Napisane przez jesuismagnifique

Swoją drogą...to drugie jakoś ciężej mi było - tak zaplanować...wszystko skrupulatnie musiałam przemyśleć (chodzi głównie o dobro 1go dziecka) ale myślę, że wyjdzie mu na dobre posiadanie rodzeństwa.


Ostatnio mój syn mi oznajmił (niecałe 4 lata) że ma już dziewczynę <mdleje>

My myślimy, żeby starać się o drugie jak pierwsze będzie miało ok 1,5 roku ale pewnie życie to zweryfikuje (z jednej strony szybko a z drugiej im większa przerwa tym gorzej)
Dzieciaki są urocze

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

No to trzymajcie rękę na pulsie bo jeszcze dziadkami zostaniecie

no właśnie dzieci tak szybko dorastają

Napisane przez agunineczka

była taka jedna parka co nie odstępowała od siebie ani na krok i bawili się w poród dzidziusia także ten uważaj

No pięknie
U mnie w zerówce mieliśmy parę co pod firanką buzi sobie dawała

[ja_dalia]

Napisane przez jesuismagnifique

Ostatnio mój syn mi oznajmił (niecałe 4 lata) że ma już dziewczynę <mdleje>

moja 3latka ma wszędzie przyjaciólki ... a już najwieksze milości to te wirtualne :P

Napisane przez agunineczka

oooo pierwsze miłości!
jak pracowałąm w plu to w mojej grupie (4latki) też zaczynały się takie młości była taka jedna parka co nie odstępowała od siebie ani na krok i bawili się w poród dzidziusia także ten uważaj

ojjj pamiętam do dziś moją miłość z przedszkola i dokładnie tak było... na codzień wszedzie razem, a w weekendy rodzice musieli się spotykac żebysmy i my sie zobaczyli chociaz w 1 dzien.... do dziś pamiętam chłopaka

[malenstwo1988]

Przedszkole... to musi dla rodzica być super okres. Pierwsze laurki, teatrzyki nowe znajomości ahhh nie mogę się już doczekać aż moja niunia pójdzie a to może być już nawet za miesiąc

[cicha1990]

polecam obejrzec tylko ostrzegam jak ktos wrazliwy bo ja sie wzruszylam i poplakalam:P mimo ze przede mna pierwszy porod i sie troche tego boje to repotaz mnie wzruszyl
http://zowsik.com/blog/2015/01/jas-reportaz-z-narodzin/

[Harrods]

Napisane przez malenstwo1988

Przedszkole... to musi dla rodzica być super okres. Pierwsze laurki, teatrzyki nowe znajomości ahhh nie mogę się już doczekać aż moja niunia pójdzie a to może być już nawet za miesiąc

I ciągle choroby ...

Ale poza tym fajnie. Fajnie jestvmaniaczka, jak dziecko radzi sobie bez rodziców. 21 stycznia bedzie przedstawienie dla babci i dziadka. Synek jest bardzo przejęty .

[Sikorka0204]

Napisane przez cicha1990

polecam obejrzec tylko ostrzegam jak ktos wrazliwy bo ja sie wzruszylam i poplakalam:P mimo ze przede mna pierwszy porod i sie troche tego boje to repotaz mnie wzruszyl
http://zowsik.com/blog/2015/01/jas-reportaz-z-narodzin/

Piękne aż łzy szybko wycierałam, żeby nikt mnie nie zobaczył, że ryczę do monitora
Pomyśleć, że niedługo my będziemy się tak zwijać z bólu a później nagrodę dostaniemy

[Madzia000]

hej dziewczyny. Dawno Was nie czytałam, ale to przez moją głupotę... bylam aktywna z telefonu, ale ostatnio mam takie nastroje, ze w zlosci na tz rzuciłam telefonem i bach moj samsung s3 wylądował z wylanym wyswietlaczem ;( cieszylam sie telefonem kilka dni jestem teraz taka wsciekla na siebei ze nie wiem bede probowala go reklamowac, ale nie wiem czy to przejdzie :/ no nic trzeba placic za swoją glupote...

mam szybkie pytanie, co na bol gardla procz tantum werde i na katar ? Moze dajcie cos na pierwsza strone bo to przydatne informacje, zwłaszcza w takim sezonie jak teraz

pozatym u nas ok, w pon wizyta, mam nadzieje ze ginka ujzy kto tam mi w brzuszku siedzi nie moge sie doczekac

[agunineczka]

Napisane przez cicha1990

polecam obejrzec tylko ostrzegam jak ktos wrazliwy bo ja sie wzruszylam i poplakalam:P mimo ze przede mna pierwszy porod i sie troche tego boje to repotaz mnie wzruszyl
http://zowsik.com/blog/2015/01/jas-reportaz-z-narodzin/

widziałąm już wczoraj
sam reportaż bardzo wzruszajacy i chwytajacy ze serce ale ja bym sie nigdy nie zgodziła na obecność fotografa przy porodzie...
ale pamiątkę mają super

Ja poproszę tż żeby zabrał aparat, ale będzie miał zgodę na robienie zdjeć jak już będzie po

[cicha1990]

Napisane przez Madzia000

hej dziewczyny. Dawno Was nie czytałam, ale to przez moją głupotę... bylam aktywna z telefonu, ale ostatnio mam takie nastroje, ze w zlosci na tz rzuciłam telefonem i bach moj samsung s3 wylądował z wylanym wyswietlaczem ;( cieszylam sie telefonem kilka dni jestem teraz taka wsciekla na siebei ze nie wiem bede probowala go reklamowac, ale nie wiem czy to przejdzie :/ no nic trzeba placic za swoją glupote...

mam szybkie pytanie, co na bol gardla procz tantum werde i na katar ? Moze dajcie cos na pierwsza strone bo to przydatne informacje, zwłaszcza w takim sezonie jak teraz

pozatym u nas ok, w pon wizyta, mam nadzieje ze ginka ujzy kto tam mi w brzuszku siedzi nie moge sie doczekac

na bol gardla sa tez tabletki prenalen gardlo. w smaku nie sa najlepsze ale moze pomoga.

co do fotografa coz ja raczej tez bym sie nie zgodzila:P mojego i tak nie bedzie przy porodzie wiec zdjec raczej nie bedzie

[Sikorka0204]

Napisane przez cicha1990

co do fotografa coz ja raczej tez bym sie nie zgodzila:P mojego i tak nie bedzie przy porodzie wiec zdjec raczej nie bedzie

Jeśli mogę zapytać nie będzie bo nie chcecie czy nie będzie bo nie może?
Pytam bo ja właśnie się zastanawiam co zrobić z TZ'em wtedy
Narazie wymyśliłam, że będzie ze mną prawie cały czas, za wyjątkiem tego jak trzeba będzie przeć czyli we właściwej akcji porodowej

[agunineczka]

Ja chyba jestem jakaś inna ale chce tża cały czas przy sobie.
Nie wstydzę sie przed nim niczego, no ok, może bym sie przy nim nie załatwiła, w sensie że dwójeczka , ale chcę go przez cały czas porodu. Nie ma stać i patrzeć mi się między nogi, ale ma być przy mojej głowie, trzymac za rekę... Taką mam wizję porodu

[cicha1990]

Napisane przez Sikorka0204

Jeśli mogę zapytać nie będzie bo nie chcecie czy nie będzie bo nie może?
Pytam bo ja właśnie się zastanawiam co zrobić z TZ'em wtedy
Narazie wymyśliłam, że będzie ze mną prawie cały czas, za wyjątkiem tego jak trzeba będzie przeć czyli we właściwej akcji porodowej

ja bym chciala miec go przy sobie ale wiem ze on by chyba nie byl w stanie zniesc mojego bolu tego ze nie moze pomoc itd a do tego nie za bardzo lubi krew i te sprawy.. wiec no mimo ze bym chciala to wole aby nie byl niz zeby mial mi pasc albo sie stresowac i mnie stresowac:P

[Truskawka31]

Napisane przez jesuismagnifique

Nie ma co odwlekać, sama po sobie widzę
Swoją drogą...to drugie jakoś ciężej mi było - tak zaplanować...wszystko skrupulatnie musiałam przemyśleć (chodzi głównie o dobro 1go dziecka) ale myślę, że wyjdzie mu na dobre posiadanie rodzeństwa.

Chłopcy są fajni, ale wiadomo, że cokolwiek by nie było to wielkie szczęście

Ostatnio mój syn mi oznajmił (niecałe 4 lata) że ma już dziewczynę <mdleje>

Widocznie śliczna dziewczynka To już mały mężczyzna, przecież!
Co do planowania, to ja raczej nie żałuję, że zaszłam w ciążę właśnie teraz To odpowiedni moment Nie ukrywam, że jest to dla mnie nowa sytuacja, ale wierzę że będzie cudnie
O rodzeństwie też warto pomyśleć, sama mam starszego brata (niecałe dwa lata starszy), dzięki czemu było mi raźniej wejść w różne etapy dorastania.
Dzisiaj miałam pobranie krwi i oddałam próbkę moczu, wizytę u mojej Pani doktor mam w przyszły wtorek - 13.02.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez agunineczka

Ja chyba jestem jakaś inna ale chce tża cały czas przy sobie.
Nie wstydzę sie przed nim niczego, no ok, może bym sie przy nim nie załatwiła, w sensie że dwójeczka , ale chcę go przez cały czas porodu. Nie ma stać i patrzeć mi się między nogi, ale ma być przy mojej głowie, trzymac za rekę... Taką mam wizję porodu

Właśnie się nad tym zastanawiałam... Myślę, że decyzja zapadnie sama w trakcie samej akcji porodowej To zależy od wielu różnych sytuacji...

[201608010929]

Napisane przez agunineczka

Ja chyba jestem jakaś inna ale chce tża cały czas przy sobie.
Nie wstydzę sie przed nim niczego, no ok, może bym sie przy nim nie załatwiła, w sensie że dwójeczka , ale chcę go przez cały czas porodu. Nie ma stać i patrzeć mi się między nogi, ale ma być przy mojej głowie, trzymac za rekę... Taką mam wizję porodu

Ja też chcę rodzić z Tż i on też chce więc pewnie będziemy razem - zrobił to niech też się trochę postresuje
O ile nie będzie cesarki

[agunineczka]

Napisane przez Truskawka31

Widocznie śliczna dziewczynka To już mały mężczyzna, przecież!
Co do planowania, to ja raczej nie żałuję, że zaszłam w ciążę właśnie teraz To odpowiedni moment Nie ukrywam, że jest to dla mnie nowa sytuacja, ale wierzę że będzie cudnie
O rodzeństwie też warto pomyśleć, sama mam starszego brata (niecałe dwa lata starszy), dzięki czemu było mi raźniej wejść w różne etapy dorastania.
Dzisiaj miałam pobranie krwi i oddałam próbkę moczu, wizytę u mojej Pani doktor mam w przyszły wtorek - 13.02.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------



Właśnie się nad tym zastanawiałam... Myślę, że decyzja zapadnie sama w trakcie samej akcji porodowej To zależy od wielu różnych sytuacji...

jest dokładnie tak jak piszesz
tż mojej koleżanki do ostatnich dni przed porodem zarzekał sie że nie będzie ico?
jak juz wszystko sie zaczęło sam prosił położne żeby mógł wejść
takze to wszystko moze sie zmienić i w trakcie samego porodu

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Ja też chcę rodzić z Tż i on też chce więc pewnie będziemy razem - zrobił to niech też się trochę postresuje
O ile nie będzie cesarki

o tak! podpisuje sie pod tym rekoma i nogami!

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

dziewczyny a myślałyscie juz jak chcecie rodzić?
mi przez myśl przeszedł poród w wodzie
Tylko wiecie co mnie od tego odciaga- to że woda bedzie za zimna
bo ja uwielbiam goące kapiele i taplanie sie w wodzie o temp ciała nie wiem czy będzie dla mnie ok
ale sama wizja takiego porodu wydaje sie być dla mnie fajna

[Sikorka0204]

Napisane przez agunineczka

Ja chyba jestem jakaś inna ale chce tża cały czas przy sobie.
Nie wstydzę sie przed nim niczego, no ok, może bym sie przy nim nie załatwiła, w sensie że dwójeczka , ale chcę go przez cały czas porodu. Nie ma stać i patrzeć mi się między nogi, ale ma być przy mojej głowie, trzymac za rekę... Taką mam wizję porodu

Broń boże nie chodzi o wstyd dorośli jesteśmy i kompletnie się nie krępujemy jak nastolatki czy coś Chodzi o to co cicha napisała. No i musisz się liczyć z tym, że różne sytuacje się w trakcie porodu zdarzają: wzdęcia, wymioty, niekontrolowane potrzeby również (podobno nie wszędzie robią lewatywę).

Napisane przez cicha1990

ja bym chciala miec go przy sobie ale wiem ze on by chyba nie byl w stanie zniesc mojego bolu tego ze nie moze pomoc itd a do tego nie za bardzo lubi krew i te sprawy.. wiec no mimo ze bym chciala to wole aby nie byl niz zeby mial mi pasc albo sie stresowac i mnie stresowac:P

Dokładnie wiem, że on by był wtedy bezsilny a ja sama bezsilności nie lubię jak nie mam jak komuś pomóc. Poza tym mój jeszcze nie zdecydował (nie oszukujmy się - obawia się porodu i tych widoków:P) i chyba to będzie jego decyzja. Zresztą czytałam, że zmuszanie partnera do bycia kiedy nie bardzo chce wpłynie niekorzystnie na późniejsze kontakty intymne (inna sytuacja jest gdy facet chce tego).

[201608010929]

Ja myślę o standardowym porodzie ale przypuszczam, że będę miała CC ze względu na laserową operację oczy przeprowadzoną kilka lat temu.

Właśnie sobie wcinam posolony makaron z białym serem odkąd jestem w ciąży to oprócz pasztetu to moja druga zachciewajka smakowa

[agunineczka]

Sikorka jak najbardzej rozumiem to i z tej strony
Mam jednak nadzieję, że tż sobie i z tym poradzi jak zdarzało sie że byłam chora to był przy mnie, było i tak że trzymał mi włosy a ja takze liczę na to że i tym razem da radę

ale zmuszac go nie będę

[fuertka88]

Napisane przez AnULka248

Można dołączyć? Jakoś wcześniej nie było okazji, bo i wziąć laptopa nie miałam ochoty całodniowe mdłości odrobinę osłabły, więc powoli wracam do życia.
Termin na 26 lipca.

Witamy

[agunineczka]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Ja myślę o standardowym porodzie ale przypuszczam, że będę miała CC ze względu na laserową operację oczy przeprowadzoną kilka lat temu.

Właśnie sobie wcinam posolony makaron z białym serem odkąd jestem w ciąży to oprócz pasztetu to moja druga zachciewajka smakowa

ooo na pasztte to i ja ostatnio mam smaka, ale koniecznie musi byc z ogórkiem kiszonym

a właśnie, jak to jest jak sie ma wadę wzroku. Ja mam -5 w każdym oku. Czy to jest jakieś przeciwwskazanie to porodu sn?

[malenstwo1988]

Napisane przez Harrods

I ciągle choroby ...

Ale poza tym fajnie. Fajnie jestvmaniaczka, jak dziecko radzi sobie bez rodziców. 21 stycznia bedzie przedstawienie dla babci i dziadka. Synek jest bardzo przejęty .

No właśnie słyszałam że pierwszy rok taki przechlapany później jest lepiej

Ach super musi być takie przedstawienie albo bal karnawałowy fajosko ciesze się że już blisko jesteśmy tego etapu


Co do porodów z TŻ to ja do końca nie mogłam się zdecydować. Na jedno chciałam a na drugie obawiałam się że gdy będzie przy mnie to się rozkleję i nie będę mogła wziąć w garść A na koniec i tak wyszło że jednak musi być cesarka ehhh.

Odnośnie fotografa z takich ciekawostek. Ja np nie wiedziałam do póki położna mi nie powiedziała w szpitalu. Nie wolno robić dzieciom zdjęć z fleszem bo ma to podobno wpływ na oczy. mam nadzieję że przydatne

[Truskawka31]

A tak przy okazji- jak ogólnie znosicie ciążę? Ja jestem 14 tc i ogólnie naprawdę nie narzekam. Napewno szybciej się męczę, ale bez przesady
Czy wierzycie w te wszystkie przesądy dotyczące płci a objawów ciążowych? Słodkie na dziewczynkę, słone na chłopca/pięknieje się dzięki chłopczykowi a brzydnie przez dziewczynkę. Źle znosi się ciążę przy dziewczynce a dobrze przy chłopcu... Ja generalnie w to nie wierzę. Podchodzę do sprawy płci na spokojnie...

[fuertka88]

Napisane przez Truskawka31

Hej dziewczyny Chętnie dołączę do Waszego grona - grona przyszłych mamuś lipcowych
Ja mam wyznaczony poród na połowę lipca. Jestem już po usg 3D/4D, gdzie zobaczyliśmy wspólnie z mężem prawie 6-ścio centymetrowego malucha, który się wierci, przeciera oczka rączkami, macha nóżkami. Podobno o płci najlepiej mówić na usg połówkowym
Na ten moment pracuję, ale nie wiem jak jeszcze długo. Może do Wielkanocy - wejdę wówczas w trzeci trymestr? Wezmę zwolnienie i zacznę "wić" gniazdo
Buźka,
Jola

Witamy

TP na 15.07 ?? Bo chcę Cię dopisać do naszego kalendarza

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez agunineczka

a właśnie, jak to jest jak sie ma wadę wzroku. Ja mam -5 w każdym oku. Czy to jest jakieś przeciwwskazanie to porodu sn?

Powinnaś się wybrać na konsultację do okulisty i zobaczysz co on Ci powie - czy da skierowanie na CC czy pozwoli rodzić SN.

[Truskawka31]

Napisane przez agunineczka

ooo na pasztte to i ja ostatnio mam smaka, ale koniecznie musi byc z ogórkiem kiszonym

a właśnie, jak to jest jak sie ma wadę wzroku. Ja mam -5 w każdym oku. Czy to jest jakieś przeciwwskazanie to porodu sn?

Ja ostatnio zjadłam pół słoika zielonych oliwek. Zawsze lubiłam słone, gorzkie, ostre, kwaśne, teraz przełamuję to wszystko raz na jakiś czas czymś słodkim, typu delicja, kostka czekolady, chrupki kukurydziane

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Ja myślę o standardowym porodzie ale przypuszczam, że będę miała CC ze względu na laserową operację oczy przeprowadzoną kilka lat temu.

Właśnie sobie wcinam posolony makaron z białym serem odkąd jestem w ciąży to oprócz pasztetu to moja druga zachciewajka smakowa

Ale zrobiłaś mi smaka na ten makaron z białym serem

[Sikorka0204]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Właśnie sobie wcinam posolony makaron z białym serem odkąd jestem w ciąży to oprócz pasztetu to moja druga zachciewajka smakowa

Ostatnio zjadłam pasztet i ten zapach w buzi spowodował
Mnie zachciewajka ostatnio naszła na bułki z serem

Napisane przez agunineczka

Sikorka jak najbardzej rozumiem to i z tej strony
Mam jednak nadzieję, że tż sobie i z tym poradzi jak zdarzało sie że byłam chora to był przy mnie, było i tak że trzymał mi włosy a ja takze liczę na to że i tym razem da radę

Mój też wiele przeszedł przez praktycznie pierwsze 2 lata związku chorowałam, przypuszczali chorobę crohna a okazało się, że miałam zapalenie żołądka Ponad rok codziennych biegunek, masa badań. Był przy mnie zawsze nawet przy nieciekawych badaniach się nie zraził No ale jednak poród to trochę coś innego Więc chyba pozwolę, żeby dorósł do tej decyzji

Napisane przez Truskawka31

A tak przy okazji- jak ogólnie znosicie ciążę? Ja jestem 14 tc i ogólnie naprawdę nie narzekam. Napewno szybciej się męczę, ale bez przesady
Czy wierzycie w te wszystkie przesądy dotyczące płci a objawów ciążowych? Słodkie na dziewczynkę, słone na chłopca/pięknieje się dzięki chłopczykowi a brzydnie przez dziewczynkę. Źle znosi się ciążę przy dziewczynce a dobrze przy chłopcu... Ja generalnie w to nie wierzę. Podchodzę do sprawy płci na spokojnie...

Ja przyznam szczerze, że jak słyszę, że ciąża to nie choroba to pierwsza moja myśl 'zależy dla kogo' w 16 tygodniu miałam jeszcze mdłości i wymioty, skóra mnie swędzi tak że czasem bym się chciała zadrapać, od 3 dni spać nie mogę, sikam jak nakręcona (wczoraj przez 30 minut byłam w toalecie 7 razy) Ostatnio ledwo do miasta dojechałam
Obstawiam dziewczynkę (lekarz nie był pewny jeszcze) - skóra na twarzy się znacznie pogorszyła, do słodkiego teraz bardziej ciągnie (choć na początku ciągnęło do mięsa). Ostatnio poczułam ruchy (nie jestem pewna czy aby to to) z lewej strony i wg zabobonów pierwszy ruch z lewej to dziewczynka
A tak serio to nie wierzę w zabobony po prostu mam przeczucie, że dziewcze będzie