Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[tygrysek83]

Ja w sobote wietrzylam sypialnię i chyba przesadziłam z chłodzeniem. Wczoraj zaczęło mnie rozkładać i idzie dalej

[ahnessy]

melduje sie po pracowitym weekendzie
malowanie zakonczone teraz przenoszę lekkie rzeczy małej na górę także nawet nie mam czasu Was nadrobić ale na pewno to zrobię
idę zapuścić pieluchy bo w końcu będę miała je gdzie schować
w czwartek i piątek dopadły mnie takie bóle pleców jak na okres - ehh już mi się przypomniało jak to jest ale chyba w 36 tygodniu to już normalne?

[baby montana]

Napisane przez Jerzyczka

Jutro jutro dam Wam znac jasne mam nadzieje,ze net w telefonie mi sie spisze
Dzis przyjecie do szpitala, ktg, wywiad i espumisan na noc ponoc



ale lipa no! A juz liczylam na super wiesci od Ciebie dzis,ze juz np.po jestes..

Dziewczynki wszystkim dziekuje za kciuki!
I Kubus jutro sie rodzi, bo niektore z Was chyba mysla,ze dzis, ale dzis to ja jade sie przyjac na oddzial

Ja sie wykapalam wlasnie i robie mezowi liste co ma zrobic jak mnie nie bedzie
Moja Mama wczoraj przywiozla mi jeszcze nowy rożek, bo jednak takten jest zly, musi byc wiazany i dramat sie zrobil

Kasia pytalas jak siostra meza: wyjatkowo wczoraj bylo spoko po calosci :p przyjechala z tym 3miesiecznym synkiem, ktory strasznie na mnie reaguje, bo mam tez blond wlosy jak jego mama wiec sie troche posmialismy razem

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------




Ze chcesz po cichaczu uciec?

Nie mam wyboru jesli sie zdecyduje bo nie pozwoli mi wyjechac :-/ niby kazdy decyduje za siebie ale ja jednak mam w sobie cos co jest w polowie jego

Napisane przez Casaa

Baby, az mnie zatkalo.... Po pobycie i zachowaniu Twojej mamy mam watpliwosci, ktore miejsce dla Ciebie bedzie najlepsze

Wyslane z Lumia920.

mamá w Anglii mieszka, wiec nie mialabym jej na głowie :-D

Napisane przez malwi89

Baby nie wiem co napisac, trzymaj sie dzielnie.
Casa ale z drugiej strony moze Baby mialaby wiecej pomocy od matki niz teraz problemow. Boo kuuurde jak rozumiem caly remont poszedl na marne.

No niestety...jedyne co sie ostalo to schody ale raczej nie postawie na nich lozeczka...w jedna noc 10tys euro...

Napisane przez magda1706

Baby - masakra, ale koszmar... ale dopiero mówiłaś, że nie chcesz porywać dziecka w brzuchu..

Tylko wtedy jeszcze mielismy czas i kase na remont,teraz ani jednego ani drugiego...

Napisane przez 86ewula

Jezyczka ja też myślałam że to dziś ale jeszcze wszystko przed Tobą dzień jest długi

Baby rozumem Twoją złość ale nie rozumiem Waszych małżeńskich relacji. Co ma dach i remontowa tragedia do miłości do męża i wspólnego macierzyństwa. Kurcze to nie czas na ucieczki. Zresztą teraz przed świętami to pewnie ciężko na lotniskach. A i ciąża zbyt dojrzała na latanie. ... wdech wydech i jakoś to razem przetrwacie.

Milosci juz nie ma od kilku miesiecy,ostatnio pisalam ze gdyby nie dziecko to raczej by miedzy nami juz nic nie bylo bo sie wypalilo wszystko... Jeszcze mam tydzien zeby poplynac promem albo poleciec samolotem...


Najchetniej cofnelabym czas jesli chodzi o przeprowadzke,nie sadzilam ze to wszystko sie tak skonczy.

[magda1706]

Napisane przez tygrysek83

Ja w sobote wietrzylam sypialnię i chyba przesadziłam z chłodzeniem. Wczoraj zaczęło mnie rozkładać i idzie dalej

ojej biedna Herbata, czosnek i syrop z cebuli i żeby było lepiej

[niepozorna]

Ewusia za wizytę.
Baby współczuję Ci Nawet nie wiem co napisać...

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Tygrysek zdrówka

[malwi89]

Baby a co Twoj maz na to? Widzial co sie stalo? I jak sprawa wygladalby z porodem w Pl, musialabys za wszystko placic? Czy Twoje ubezpieczenie obejmuje tez porod w Pl

[Ewusia_marchew]

Napisane przez magda1706

Ewusia - żebyś może urodziła

Napisane przez Casaa

Witam sie i ja dzis 36tc (35+0) czyli 9 miesiac zaczynamy

Napisane przez Casaa

Ewusia za wizyte

Napisane przez pietrusiowata

Ewusia_marchew trzymam kciuki za wizytę. Faktycznie późno masz, u mnie zazwyczaj do południa.

ano późno zazwyczaj tez miałam wcześniej, tak max ok 15, a czasem nawet rano, ale tym razem zostałam dopisana na koniec listy bo już miejsc nie było wcześniej. Nawet dzwoniłam tam przed chwilą czy się czasem jakaś wcześniejsza godzina nie zwolniła, ale niestety nie, więc muszę czekać do tej 19

Napisane przez baby montana

Nie uwierzycie....od miesiaca mowilam mezowi i robotnikom zeby Najpierw naprawić dach a pozniej dopiero robic reszte... To nie nie lepiej na odwrot. Caly dół mieszkania juz byl zrobiony. Wpiatek zdjeli pokrycie dachu i zaczeli naprawiac. W nocy padało i wszystko nam zalalo. Jeśli nie znajde innego rozwiazania to 26.12 lapie prom na kontynent a tam mnie odbierze tata i jade do polski...tylko najgorsze jest to ze wtedy maz ma wolne wiec nawet nie bede mogla żadnych rzeczy wziac zeby sie czasem nie domyslil co robie...

[malwi89]

Tygrysek kuruj sie.

[iola14]

Napisane przez uaoo

Uświadomiłam sobie, że dzisiaj 21. Odpuszczam sobie, bo te wszystkie sposoby nie działają, mała sama będzie wiedziała kiedy wyjść. Wiecie co mi powiedziała wczoraj ciotka tż? (również położna), że mam odpuścić, wtedy ja się rozluźnię i być może po tych moich staraniach mała zechce wyjść. Zastosuję się do jej rady.

I jeszcze pytanie. Czy was też ostro kłuje w podbrzuszu, nawet w bożenie? Zwłaszcza przy ruchach dziecka?

Znając złośliwość losu to właśnie jak sobie odpuścisz to się zacznie

Mnie ostatnio nic nie boli, nic nie kłuję a brzuch zleciał mi tak nisko, że się mnie wszyscy pytają czy już rodzę

Napisane przez malwi89

Tez dzisiaj jade do sklepu, juz mnie telepie jak sobie pomysle o tych tlumach ludzi. :-(

Ja też z dwójką dzieci

Napisane przez medeline

Kurczę, nie rodzę. Zadzwonił właśnie ginekolog, że dziś nie może i mam przyjechać na konsultację w środę...

O nie... Takie zmiany planów są najgorsze

Napisane przez uaoo

Mój to się już nawet nie odzywa na ten temat, bo zaraz bym się na niego darła, że oddychać nie mogę.

Mój to samo ale ja to mam różne odchyły czasem mi tak zimno, że pokój nagrzewam do 30 stopni i pod kołdrą leżę a czasem wszystkie okna pootwieram bo mi gorąco Nie ma lekko

Baby nie wiem co napisać

[Jerzyczka]

Napisane przez tygrysek83

Ja w sobote wietrzylam sypialnię i chyba przesadziłam z chłodzeniem. Wczoraj zaczęło mnie rozkładać i idzie dalej

Zdrowka!

Baby, bardzo przykra sytuacja..

Kciuki za wizytujace dzisiaj

[magda1706]

Ja w sypialni otwieram okno wieczorem i od razu pakuję się pod kołdrę i po szyję zakrywam 20 min później Tż zamyka ja nawet paluszka nie wychylam spod kołdry 15 min i śpię jak zabita

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tygrysek83

Ja w sobote wietrzylam sypialnię i chyba przesadziłam z chłodzeniem. Wczoraj zaczęło mnie rozkładać i idzie dalej

zdrówka

Napisane przez niepozorna

Ewusia za wizytę.

Baby nie mam pojęcia co Ci doradzić....

[iola14]

Napisane przez Ewusia_marchew

ano późno zazwyczaj tez miałam wcześniej, tak max ok 15, a czasem nawet rano, ale tym razem zostałam dopisana na koniec listy bo już miejsc nie było wcześniej. Nawet dzwoniłam tam przed chwilą czy się czasem jakaś wcześniejsza godzina nie zwolniła, ale niestety nie, więc muszę czekać do tej 19

ciekawe czy coś dalej ruszyło

[kasia01987]

Napisane przez baby montana

Nie uwierzycie....od miesiaca mowilam mezowi i robotnikom zeby Najpierw naprawić dach a pozniej dopiero robic reszte... To nie nie lepiej na odwrot. Caly dół mieszkania juz byl zrobiony. Wpiatek zdjeli pokrycie dachu i zaczeli naprawiac. W nocy padało i wszystko nam zalalo. Jeśli nie znajde innego rozwiazania to 26.12 lapie prom na kontynent a tam mnie odbierze tata i jade do polski...tylko najgorsze jest to ze wtedy maz ma wolne wiec nawet nie bede mogla żadnych rzeczy wziac zeby sie czasem nie domyslil co robie...

Ja pier...:/:/ Ty to nie możesz mieć spokojnej tej ciąży ciężko doradzać co powinnaś wiedzieć, masz prawo zadecydować sama czego chcesz...dziecko wiadomo jest wasze wspólne ale na dzień dzisiejszy chyba najważniejszy jest jego spokój..

Napisane przez Jerzyczka

Jutro jutro dam Wam znac jasne mam nadzieje,ze net w telefonie mi sie spisze
Dzis przyjecie do szpitala, ktg, wywiad i espumisan na noc ponoc

ale lipa no! A juz liczylam na super wiesci od Ciebie dzis,ze juz np.po jestes..

Dziewczynki wszystkim dziekuje za kciuki!
I Kubus jutro sie rodzi, bo niektore z Was chyba mysla,ze dzis, ale dzis to ja jade sie przyjac na oddzial

Ja sie wykapalam wlasnie i robie mezowi liste co ma zrobic jak mnie nie bedzie
Moja Mama wczoraj przywiozla mi jeszcze nowy rożek, bo jednak takten jest zly, musi byc wiazany i dramat sie zrobil

Kasia pytalas jak siostra meza: wyjatkowo wczoraj bylo spoko po calosci :p przyjechala z tym 3miesiecznym synkiem, ktory strasznie na mnie reaguje, bo mam tez blond wlosy jak jego mama wiec sie troche posmialismy razem

-

hahaha no to aż do niej niepodobne


Ewusia 3 mamy kciuki za wizyte

OGŁOSZENIE!!!
JEŚLI KTOŚ NIE MUSI PROPONUJE NIE ZBLIŻAĆ SIĘ DO SKLEPÓW- ATAK MOCHERÓW!!!!!! POPOŁUDNIU PRAWDOPODOBNE ODWOŁANIE ALARMU!!!

[niezdara]

Baby a moze tż by zatęsknił jakbyś wyjechała? Z jednej strony jest to szalony pomysł, z drugiej jeśli masz rodzic i być tam ze wszystkim sama to tez niefajnie... Trudna decyzja, zrób tak jak czujesz, w końcu chodzi o Ciebie i dziecko...

[mojakaren]

86ewula to faktycznie ten 21 to u Was taka symboliczna data coś czuję, że jest duża szansa na poród w wymarzonym terminie zatem

med, ale lipa... człowiek sie nastawia a tu zonk :/ czyli całkiem możliwe, że zapowiadają się u Was święta na porodówce...

Ewusia powodzenia na wizycie!

baby to jakiś koszmar.. już w ogóle bez urazy, nie da się inaczej określić zaczynania remontu od strony przecież to sytuacja, którą naprawdę można było przewidzieć! Nie no strasznie Ci współczuję i nawet nic nie doradze bo z tej sytuacji niestety nie ma dobrego wyjścia.

ahnessy super, że skończyliście malowanie!

magda dobry patent z wietrzeniem
Ja z kolei otwieram okno w sypialni tylko rano bo wieczorem u nas jest dość duże zanieczyszczenie i niestety wchodzi smród do domu :/

[baby montana]

Napisane przez malwi89

Baby a co Twoj maz na to? Widzial co sie stalo? I jak sprawa wygladalby z porodem w Pl, musialabys za wszystko placic? Czy Twoje ubezpieczenie obejmuje tez porod w Pl

Obejmuje,tylko musialabym na szybko ta niebieska karte sobie wyrobic. Zreszta wydaje mi sie ze moje prywatne też Obejmuje,bede musiala sprawdzić.
tylko niefajnie z medycznego pkt widzenia,bo zaden polski lekarz mnie nie widzial w ciazy.

Napisane przez magda1706

Ja w sypialni otwieram okno wieczorem i od razu pakuję się pod kołdrę i po szyję zakrywam 20 min później Tż zamyka ja nawet paluszka nie wychylam spod kołdry 15 min i śpię jak zabita

O mamusiu,ja w polsce nie lubilam zimy właśnie przez to-zawsze marzlam w nocy

Napisane przez niezdara

Baby a moze tż by zatęsknił jakbyś wyjechała? Z jednej strony jest to szalony pomysł, z drugiej jeśli masz rodzic i być tam ze wszystkim sama to tez niefajnie... Trudna decyzja, zrób tak jak czujesz, w końcu chodzi o Ciebie i dziecko...

on teskni nawet teraz,jak oddZielnie mieszkamy i nie widzimy sie codziennie...i jak tu zostane to też raczej sama z tym bede,bo w tym mieszkaniu na pewno nie da rady zamieszkac aktualnie a do tego drugiego ma za daleko z pracy,wiec raz na kilka dni by przyjezdzal zone i corke zobaczyć:-/

Napisane przez mojakaren

86ewula to faktycznie ten 21 to u Was taka symboliczna data coś czuję, że jest duża szansa na poród w wymarzonym terminie zatem

med, ale lipa... człowiek sie nastawia a tu zonk :/ czyli całkiem możliwe, że zapowiadają się u Was święta na porodówce...

Ewusia powodzenia na wizycie!

baby to jakiś koszmar.. już w ogóle bez urazy, nie da się inaczej określić zaczynania remontu od strony przecież to sytuacja, którą naprawdę można było przewidzieć! Nie no strasznie Ci współczuję i nawet nic nie doradze bo z tej sytuacji niestety nie ma dobrego wyjścia.

ahnessy super, że skończyliście malowanie!

magda dobry patent z wietrzeniem
Ja z kolei otwieram okno w sypialni tylko rano bo wieczorem u nas jest dość duże zanieczyszczenie i niestety wchodzi smród do domu :/

No dla mnie też koszmar ja od poczatku tak mowilam a oni chcieli szybko szybko...no to zrobili na szybko :-/



No nic,co poplakalam to moje,teraz czas zaczac myslec co i jak robic dalej. Jakbym nie byla w ciazy to zaczelabym od grzanca bo parszywa pogoda u mnie,a tak to moze kupie wielka czekolade i zjem na smutki bo nic innego nie pomoze ktos chce kawalek czy moge sie sama pasc?:-D



Iola-ty ogarniasz dwojke i prawie trzecie a mnie jedno przeraża....a zdaje sie ze w podobnym wieku jesteśmy:-D czuje sie taka niedojrzala do bycia matka w porównaniu do ciebie :-D

[magda1706]

Napisane przez ahnessy

melduje sie po pracowitym weekendzie
malowanie zakonczone teraz przenoszę lekkie rzeczy małej na górę także nawet nie mam czasu Was nadrobić ale na pewno to zrobię

Napisane przez mojakaren

magda dobry patent z wietrzeniem
Ja z kolei otwieram okno w sypialni tylko rano bo wieczorem u nas jest dość duże zanieczyszczenie i niestety wchodzi smród do domu :/

ja też wietrzę rano po spaniu Właśnie myślę kołdrę wywalić do słonka u mnie na szczęście wieczorem jest całkiem fajne powietrze

Napisane przez baby montana

Obejmuje,tylko musialabym na szybko ta niebieska karte sobie wyrobic. Zreszta wydaje mi sie ze moje prywatne też Obejmuje,bede musiala sprawdzić.
tylko niefajnie z medycznego pkt widzenia,bo zaden polski lekarz mnie nie widzial w ciazy.

No nic,co poplakalam to moje,teraz czas zaczac myslec co i jak robic dalej. Jakbym nie byla w ciazy to zaczelabym od grzanca bo parszywa pogoda u mnie,a tak to moze kupie wielka czekolade i zjem na smutki bo nic innego nie pomoze ktos chce kawalek czy moge sie sama pasc?:-D

Z tego co wiem to każda ciężarna i noworodek mają bezpłatną opiekę, pobyt w szpitalu itd. Na sierpniówkach dziewczyna jest położną i tak mówiła Nie wiem tylko jak z tym, że Cię nikt nie widział, ale kartę ciąży (czy co tam macie) to chyba masz więc powinno wystarczyć

Jedz swoją, ja mam swoją

[kasia01987]

Jak to w końcu jest :

Fakt urodzenia dziecka zgłaszamy w Urzędzie Stanu Cywilnego, który znajduje się w miejscu, w którym dziecko przyszło na świat. Wcześniej była możliwość zgłoszenia narodzin dziecka w miejscowości zgodnej z miejscem zamieszkania. Teraz jeżeli mieszkamy np. w Tarnowie, a rodziliśmy w Krakowie, to też w USC w Krakowie dokonujemy zgłoszenia narodzin dziecka.

• Co ważne! Wraz z rejestracją dziecko otrzyma także zameldowanie.

Czyli że źle myślałam że u siebie w Urzędzie Miasta skoro rodzę gdzie indziej?

[malwi89]

Napisane przez magda1706

ja też wietrzę rano po spaniu Właśnie myślę kołdrę wywalić do słonka u mnie na szczęście wieczorem jest całkiem fajne powietrze



Z tego co wiem to każda ciężarna i noworodek mają bezpłatną opiekę, pobyt w szpitalu itd. Na sierpniówkach dziewczyna jest położną i tak mówiła Nie wiem tylko jak z tym, że Cię nikt nie widział, ale kartę ciąży (czy co tam macie) to chyba masz więc powinno wystarczyć

Jedz swoją, ja mam swoją

Ale karte ciazy ma w jezyku hiszpanskim, no chyba, ze to sa wszystko europejskie oznaczenia.

[kasia01987]

Napisane przez magda1706

ja też wietrzę rano po spaniu Właśnie myślę kołdrę wywalić do słonka u mnie na szczęście wieczorem jest całkiem fajne powietrze

Nie wystawia się na słonko, bo się bakterie i wirusy rozmnażają:P

[magda1706]

Kasia - zgłaszasz tam gdzie rodzisz jako, że już wszędzie możesz później wybrać akt urodzenia to nie będzie z tym problemów później

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez malwi89

Ale karte ciazy ma w jezyku hiszpanskim, no chyba, ze to sa wszystko europejskie oznaczenia.

Koleżanka prowadziła ciążę w PL i miała zwykłą polską kartę ciąży. Poleciała do anglii i normalnie ją przyjęli Tylko musiała bodajże mieć przetłumaczoną

Napisane przez kasia01987

Nie wystawia się na słonko, bo się bakterie i wirusy rozmnażają:P

Eee... słonko właśnie dezynfekuje przecież! Pieluchy wielorazowe do słonka się wiesza dlatego

[Jerzyczka]

Napisane przez kasia01987

Jak to w końcu jest :

Fakt urodzenia dziecka zgłaszamy w Urzędzie Stanu Cywilnego, który znajduje się w miejscu, w którym dziecko przyszło na świat. Wcześniej była możliwość zgłoszenia narodzin dziecka w miejscowości zgodnej z miejscem zamieszkania. Teraz jeżeli mieszkamy np. w Tarnowie, a rodziliśmy w Krakowie, to też w USC w Krakowie dokonujemy zgłoszenia narodzin dziecka.

• Co ważne! Wraz z rejestracją dziecko otrzyma także zameldowanie.

Czyli że źle myślałam że u siebie w Urzędzie Miasta skoro rodzę gdzie indziej?

Rejestrujesz dziecko tam gdzie rodzisz

Ja własnie ogarnęłam wniosek o macierzyński i o ubezpieczenie małego ale i tak się boję, że mój mąż nie ogarnie i coś pokręci i mnie wkurzy

[Nebula]

Napisane przez baby montana

Nie uwierzycie....od miesiaca mowilam mezowi i robotnikom zeby Najpierw naprawić dach a pozniej dopiero robic reszte... To nie nie lepiej na odwrot. Caly dół mieszkania juz byl zrobiony. Wpiatek zdjeli pokrycie dachu i zaczeli naprawiac. W nocy padało i wszystko nam zalalo. Jeśli nie znajde innego rozwiazania to 26.12 lapie prom na kontynent a tam mnie odbierze tata i jade do polski...tylko najgorsze jest to ze wtedy maz ma wolne wiec nawet nie bede mogla żadnych rzeczy wziac zeby sie czasem nie domyslil co robie...

osz kurde! Baby....az nie wiem co napisać. Jakie masz inne opcje poza powrotem do pl? Ty masz tam stałą pracę?

[Jerzyczka]

Napisane przez magda1706

Kasia - zgłaszasz tam gdzie rodzisz jako, że już wszędzie możesz później wybrać akt urodzenia to nie będzie z tym problemów później

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------



Koleżanka prowadziła ciążę w PL i miała zwykłą polską kartę ciąży. Poleciała do anglii i normalnie ją przyjęli Tylko musiała bodajże mieć przetłumaczoną



Eee... słonko właśnie dezynfekuje przecież! Pieluchy wielorazowe do słonka się wiesza dlatego

Kasia ma rację, pościel na słońce to najgorsze co można zrobić

[magda1706]

Jerzyczka - co jak co, ale twój mąż ze wszystkim sobie poradzi

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

eee dziwnie mi tu gadacie pierwsze słyszę o czymś takim

[Nebula]

Napisane przez magda1706

Jerzyczka - co jak co, ale twój mąż ze wszystkim sobie poradzi

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

eee dziwnie mi tu gadacie pierwsze słyszę o czymś takim

Mróz dezynfekuje słońce co najwyżej odbarwia



Tzn dezynfekcja w cudzysłowie powinna być

[hariett]

Baby, szkoda słów na idiotów... Oni nie mają wyobraźni zupełnie?
Eh, nic się nie da poradzić, więc powodzenia, jakiejkolwiek decyzji nie podejmiesz.

Jerzyczka kciuki za Ciebe trzymam mocno. Dasz radę

Ja po wizycie. Szyjka sie skraca i jest miekka, malutkie serducho słyszałam następna wizyta za tydzień, w dzien planowanego terminu. Co dzis skopany humor mam, w nocy zle spalam i moze dlatego? Oczywiscie u lekarza kolejka, zawsze cierpliwie siedziałam a teraz aż mną rzucało. Jeszcze położna inna niż zawsze i jakoś ten humor sie nie poprawił. Koniecznosc wydania 30 zl znowu na jakies dowcipne dziadostwo tez nie pomogla.

Leeeh niech ten dzien sie juz konczy.

Ewusia, Ty dzis wizytujesz? Powodzenia

[magda1706]

Harriet - coś nerwowa jesteś może coś na wyluzowanie? Czeko, książka, spacer (byle nie do galerii) super, że coraz bliżej porodu

[Ewusia_marchew]

Napisane przez iola14

ciekawe czy coś dalej ruszyło

No ciekawe mnie się dziś śniło że był inny lekarz a nie mój i powiedział że wcale nie mam żadnego rozwarcia i nic nie jest gotowe i że nie wiadomo kiedy urodze

Napisane przez kasia01987

Ewusia 3 mamy kciuki za wizyte

Napisane przez mojakaren

Ewusia powodzenia na wizycie!

Napisane przez hariett

Baby, szkoda słów na idiotów... Oni nie mają wyobraźni zupełnie?
Eh, nic się nie da poradzić, więc powodzenia, jakiejkolwiek decyzji nie podejmiesz.

Jerzyczka kciuki za Ciebe trzymam mocno. Dasz radę

Ja po wizycie. Szyjka sie skraca i jest miekka, malutkie serducho słyszałam następna wizyta za tydzień, w dzien planowanego terminu. Co dzis skopany humor mam, w nocy zle spalam i moze dlatego? Oczywiscie u lekarza kolejka, zawsze cierpliwie siedziałam a teraz aż mną rzucało. Jeszcze położna inna niż zawsze i jakoś ten humor sie nie poprawił. Koniecznosc wydania 30 zl znowu na jakies dowcipne dziadostwo tez nie pomogla.

Leeeh niech ten dzien sie juz konczy.

Ewusia, Ty dzis wizytujesz? Powodzenia

Super że po wizycie ok ciekawe czy doczekasz tej następnej
Współczuję złego humoru