Wzajemnie się wspieramy - my, Aniołkowe Mamy. Zapraszamy :-)

[dotuniek]

Napisane przez ukojenie

No tak to jedynie przy pierwszym cc mozna



Dot to ciezko przewidywac ,planowac bo strasznie to indywidualne kwestie . Mam znajome , ktore po sn nie umialy siedziec po 3 tygodnie a inne po cc , po 4-5 dniach smigaly . Ja sama nosilam mlodego na 4 p w foteliku , spacery uskutecznialam i nie bylo zle. To 1 cc jest jednak mniej objawowe najczesciej.
Ale swoja droga nie wiem czy dobrze robisz ,ze sie tak nastawiasz na taki powrot do zycia i jazde tyle km . Obawiam sie ,ze zmeczenie i poczatki organizacji jednak zrobi swoje .

ja się na to nie nastawiam, bo wiem że może być różnie ale bardzo bym chciała, bo to oznaczałoby dużą szansę na zamknięcie tego roku w terminie i załapanie się na stypendium naukowe --> a to nawet 350zł miesięcznie zostające w naszym portfelu, boje się z drugiej strony, że będę musiała powtarzać ten semestr a tego bardzo nie chcę. Ale liczę się z tym, że fizycznie mogę nie być w stanie, że psychicznie nie będę w stanie malucha zostawić, że coś będzie się działo, że lepiej będzie dla dziecia żebym została w domu i tak dalej. Tylko wiecie, muszę tu w koło wszystkich naszykować na to, że będą się musieli zaangażować i zająć dzieciem. Dzisiaj mąż powiedział, że jeśli będę w stanie to ponieważ te egzaminy mam o 8 rano to on mnie zawiezie, tak żebym była rano na egzaminie bez pozostałych zajęć a w tym czasie teściowa zajmie się maluchem przez te 3-4 godziny

[mala_biegaczka]

Napisane przez ukojenie

No tak to jedynie przy pierwszym cc mozna

A czemu? Chociaz kojarze ze pisalas juz o tym. Ze skurcze przy oksy silne i z blizna cos sie moze dziac? To w takim razie tak czy siak indukcji miec bym juz nie mogla no bo jak

Z drugiek strony skoro mozna rodzic sn po cc to nie rozumiem. Wydaje mi sie ze to moze byc tez kwestia indywidualna.

U nas dzis byla babeczka - health visitor - i m.in. dala mi ulotke o antykoncepcji. Wybor konkretny. Sie na cos zdecydowac musze bo samym gumkom juz nie zaufam
Mysle nad implantem. Na 3 lata spokoj a nie grzebia na dole tylko w ramie to wszczepiaja.

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

ja się na to nie nastawiam, bo wiem że może być różnie ale bardzo bym chciała, bo to oznaczałoby dużą szansę na zamknięcie tego roku w terminie i załapanie się na stypendium naukowe --> a to nawet 350zł miesięcznie zostające w naszym portfelu, boje się z drugiej strony, że będę musiała powtarzać ten semestr a tego bardzo nie chcę. Ale liczę się z tym, że fizycznie mogę nie być w stanie, że psychicznie nie będę w stanie malucha zostawić, że coś będzie się działo, że lepiej będzie dla dziecia żebym została w domu i tak dalej. Tylko wiecie, muszę tu w koło wszystkich naszykować na to, że będą się musieli zaangażować i zająć dzieciem. Dzisiaj mąż powiedział, że jeśli będę w stanie to ponieważ te egzaminy mam o 8 rano to on mnie zawiezie, tak żebym była rano na egzaminie bez pozostałych zajęć a w tym czasie teściowa zajmie się maluchem przez te 3-4 godziny

Kurcze no to faktycznie malo brakuje ,zeby tyle korzysci dla Was bylo. Pewnie jak bedzie tyle osob do pomocy to da sie zawziac i to ogarnac .Czego Ci zycze bo potem na spokojnie bys mogla poswiecic czas Zelkowi

Napisane przez mala_biegaczka

A czemu? Chociaz kojarze ze pisalas juz o tym. Ze skurcze przy oksy silne i z blizna cos sie moze dziac? To w takim razie tak czy siak indukcji miec bym juz nie mogla no bo jak

Z drugiek strony skoro mozna rodzic sn po cc to nie rozumiem. Wydaje mi sie ze to moze byc tez kwestia indywidualna.

U nas dzis byla babeczka - health visitor - i m.in. dala mi ulotke o antykoncepcji. Wybor konkretny. Sie na cos zdecydowac musze bo samym gumkom juz nie zaufam
Mysle nad implantem. Na 3 lata spokoj a nie grzebia na dole tylko w ramie to wszczepiaja.

Samoistny sn nie jest tak ryzykowny jak podanie oxy bo wtedy skurcze sie nie rozkrecaja powoli tylko moga byc od razu silne i grozi to wlasnie peknieciem macicy. Z tym porodem sn po cc to tez nie do konca tak kolorowo. Wczoraj wlasnie z moim ginem o tym mowilam . To jakby nie bylo jest porod wysokiego ryzyka i prawda jest taka ,ze matka musi podpisac papier ,ze sama chce takiego porodu . Szpital bez zgody nie pojdzie ta procedura i nie bierze odpowiedzialnosci jesli chodzi o konsekwencje zalezne wlasnie od poprzedniego cc.

[wiosnawiosna]

dzięki czarna. A widzisz, młody kocha spać na mnie. I tym sposobem będę go w chuście nosić tylko najpierw nauczę się jak ja wiązać. I np. Juz wiem ze różnie dziecko płacze, i kocham tako charakterystyczny dźwięk chwile przed tym, jak zaczyna się uśmiechać

Biegaczka - aż kupie książkę w której jest o tej teorii i tak będę kupować książkę polecana na blogu o kp, a ta książka chyba na promocji była

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wiosna i bardzo dobrze robiłaś. Twoje dziecko było w obcym, nieprzyjaznym miejscu. Co chwilę ktoś robił mu coś co mu się nie podobało, bolało, było nieprzyjemne. Cycuś to było dla niego ukojenie, bliskość z Tobą (a jesteś dla niego całym światem) i poczucie bezpieczeństwa. Gdzie miał być, jak nie na rękach? W zimnym szpitalnym łóżku?
Pamiętam jak po drugiej operacji Aleksa nie mogłam go wziąć na ręce przez ponad 24godziny, bo miał założony dren. O ludzie, jakie to było strasznie trudne. Jak już mogłam go przytulić to się popłakałam.

[wiosnawiosna]

O właśnie Gryzia! A ja musiałam się tłumaczyć dlaczego ZNOWU karmie dziecko albo mam na rękach. Pogielo ich. I wcale się nie dziwię ze się popłakałas. W ogóle dzielna byłaś z ta operacja Aleksa, naprawde. Swoją drogą jaki on już duży, Ty przecież przed chwila pisałaś ze Ci wody odeszły

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

a ja już tu z Wami prawie rok jestem!

[gr8ania]

Napisane przez muffi24

Grania a jakby była w tym 11dc to działaliście?

powiem tak- działamy jak mamy ochotę, niezależnie od dc, a że ochotę mamy bardzo często, to i 11 dc się załapał i 13 (i jeszcze kilka innych )

[wiosnawiosna]

Ania - no to jest szansa

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Muffi - na kiedy ty masz TP?

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Jeeej, piekny ten żelkowy pokój!

[party_girl7]

Napisane przez wiosnawiosna

dzięki czarna. A widzisz, młody kocha spać na mnie. I tym sposobem będę go w chuście nosić tylko najpierw nauczę się jak ja wiązać. I np. Juz wiem ze różnie dziecko płacze, i kocham tako charakterystyczny dźwięk chwile przed tym, jak zaczyna się uśmiechać

Biegaczka - aż kupie książkę w której jest o tej teorii i tak będę kupować książkę polecana na blogu o kp, a ta książka chyba na promocji była

My mamy nosidło, na początku była chusta :to najlepsze co mogłam kupić, ratuje życie jak mała maruda chce być na rękach a w domu trzeba coś zrobić, no i nie muszę mieć dziecka na rękach i pchać wózka jak mi się syrena włącza podczas spaceru polecam! A z tym fb to nie rozumiem, próbuj jeszcze raz, bo na pewno przyjmą tylko może do innego administratora teraz napisz?

[dotuniek]

Napisane przez wiosnawiosna

Ania - no to jest szansa

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Muffi - na kiedy ty masz TP?

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Jeeej, piekny ten żelkowy pokój!

dzięki Wiosna
i nie przejmuj się gadaniem ignorantów ze szpitala, dobrze robiłaś - dawałaś dziecku poczucie bezpieczeństwa w obcym zagrażającym środowisku!

[wiosnawiosna]

Party - napisze bo coś długo cisza. A jakie masz nosiłdlo inkiedy zaczęłas używać? I wygodniej ci w nosidle niż w chuście?

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Dzięki dot

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Ma ktoś jakieś fajne ebooki o macierzyństwie?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wiosna noo... Mój półroczniak ♡

[dotuniek]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;61593421]Wiosna noo... Mój półroczniak ♡[/QUOTE]

uważaj mama zaraz dziewczynę do domu przyprowadzi

[mala_biegaczka]

Napisane przez gr8ania

powiem tak- działamy jak mamy ochotę, niezależnie od dc, a że ochotę mamy bardzo często, to i 11 dc się załapał i 13 (i jeszcze kilka innych )

Super! trzymam kciuki za owoce tych poczynan

Za kazdym razem jak wyjmuje pampki z szuflady w szafie widze pudeleczko Michasia. Slodko-gorzkie to nasze szczescie...

[Zmienna kobieta]

Hejo, nadrobijam nic nie pamiętam

Muffi dobrze że tak często będziesz miała usg

Wiosna nareszcie w domu, cieszę się

A ja pomalowałam paznokcie i leżę i pachnę. Jutro idę na wesele. Zrobiłam sobie rozgrzewkę i już mam bombę ale to nic. Muszę się odchanić, zdrowie za was dziewczyny i za maluchy kurde ale mi się ciężko piszę

[mala_biegaczka]

Napisane przez Zmienna kobieta

Hejo, nadrobijam nic nie pamiętam

Muffi dobrze że tak często będziesz miała usg

Wiosna nareszcie w domu, cieszę się

A ja pomalowałam paznokcie i leżę i pachnę. Jutro idę na wesele. Zrobiłam sobie rozgrzewkę i już mam bombę ale to nic. Muszę się odchanić, zdrowie za was dziewczyny i za maluchy kurde ale mi się ciężko piszę

Oho ho TO pij nasze zdrowie

Na mnie czeka wino mężowej roboty. Ale jeszcze sobie poczeka jakiś czas

[gr8ania]

Napisane przez mala_biegaczka

Super! trzymam kciuki za owoce tych poczynan

Za kazdym razem jak wyjmuje pampki z szuflady w szafie widze pudeleczko Michasia. Slodko-gorzkie to nasze szczescie...

nie dziękuję jak się uda faktycznie, będziemy szczęśliwi, ale jakoś specjalnie się nie nastawiam. wolę miłą niespodziankę niż niemiłe rozczarowanie

[czarna_mala]

Muff mam prośbę. Pliz pokaż mi jakieś fajne kolory z Neonail, bo napaliłam się na ten zestaw promocyjny u nich i chciałam dokupić jakieś dwa kolorki, oprócz czerwonego "Lady Ferrari", który jest w zestawie

[mala_biegaczka]

Napisane przez gr8ania

nie dziękuję jak się uda faktycznie, będziemy szczęśliwi, ale jakoś specjalnie się nie nastawiam. wolę miłą niespodziankę niż niemiłe rozczarowanie

Asekuracyjne podejscie zawsze dobre. Rozkoszujcie sie przyjemnoscią seksiku ja zazdraszczam. Na sama mysl az mnie rana ciagnie

[party_girl7]

Napisane przez wiosnawiosna

Party - napisze bo coś długo cisza. A jakie masz nosiłdlo inkiedy zaczęłas używać? I wygodniej ci w nosidle niż w chuście?

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Dzięki dot

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Ma ktoś jakieś fajne ebooki o macierzyństwie?

Nosidło bondolino, można używać jak dziecko samo siedzi czyli od ok pol roku, choć ja trochę wcześniej zaczęłam bo jest mega szybkie w zapinaniu, dużo łatwiejsze niż chusta. Mam rzep na biodrze i dwa sznurki i to tyle. No a wcześniej chusta ale trochę trzeba praktyki żeby dobrze zamotać, a dziecko nie zawsze jest chętne, ale warto ćwiczyć.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Pobudka 6.40 mamo jeść dostał cyca, pobawił się, ja zdążyłam nadrobić wizaż i fb, pójść do wc, umyć się, ubrać i zrobić śniadanie. I znowu cyc po cycu uśpiłam na drzemkę i jem. Jak skończę to makeup i biorę się za prasowanie, bo znowu 2 prania leżą i wołają. Dziś podejście nr 2 do marchewki.

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Wiosna na aliexpress jest jakieś polecane nosidło, chyba podróbka tuli. Wychodzi coś 38dolarów, więc niedrogo jak za takie nosidło i można używać już u maluszków.

[dotuniek]

Gryzia, a jak poszło z dynią?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Tak samo jak z marchewką

[Platanoides]

Napisane przez muffi24

Jeszcze co do tego braku usg wczoraj, to lekarz super się zachował i zaproponował że za 2 tygodnie mam zadzwonić do niego i przyjść na kontrolne usg (pewnie w szpitalu gdzie pracuje). Więc rozwiązał moje dylematy co do długich przerw między usg, bardzo się cieszę bo w stresującym okresie będę miała co 2 tygodnie Napisał mi też skierowanie na prenatalne, jednak powiedział że niekoniecznie je przyjmą, bo wskazaniem jest tylko podejrzenie wady genetycznej w poprzedniej ciąży i poronienie. Macie jakieś doświadczenia z tym genetycznum na nfz? Jest problem żeby to uznali?

Wiosna bardzo się cieszę, że jesteście już w domu

Biegaczka Miki nie będzie nawet pamiętał o tej stópce, dobrze że ten pierwszy gips macie już za sobą, teraz to już będziecie obeznani co i jak

Plat wstaw więcej zdjęć swojej piękności na fb! To się Wam nocny marek trafił

Super, że będziesz miała tak często usg

Po ojcu to odziedziczyla, on też prowadzi nocny tryb życia dziś znowu o 1 oczy jak 5 zl i zajmujcie się mną bo nie mam czasu spac zasnela kolo 5 i znowu musiałam budzić na karmienie

Napisane przez wiosnawiosna

Przeczytałam, nadrobi łam, nie pamietam:P

Co do zoo - ja miałam badań żadnych i dwie godziny odpoczynku dzięki temu znieczuleniu. Potem jeszcze chyba dostałam druga dawkę przy samych partych.

Plat - ja jestem pod wrażeniem pokoju Zoji, po prostu łopata mi opadła jak zobaczyłam jak pięknie to wszystko wymyśliłas. Brawa dla Ciebie

Biegaczka -super ze tak fajnie ogarniać Mikolaja i co kiedy trzeba zrobić. Swoją drogą tez powinnam krzysiowe rzeczy spisać gdzieś

Muffi - ej no, ciezarowko Ty nasza, spokojnie Kciuki za to następne usg.

Dziekuje Kochana czekam jeszcze na krzesło, które sobie zamówiłam, ciekawe czy się sprawdzi do karmienia.

Napisane przez mala_biegaczka

Czemu się boisz, że się skończy cc?

Ja nie wiem, jak to jest z tym znieczuleniem, bo mnie podali przy 8cm a słyszałam, że na tym etapie to już się nie powinno
Ja jeszcze wcześniej petydynę brałam - jest to w Polsce? Tylko na mnie to w ogóle nie zadziałało, a do dzisiaj mnie ramię boli od wkłucia :/

Ja bym się już drugi raz na indukcję nie zdecydowała. Wymordowało mnie tyle godzin, a skończyło się chlaśnięciem. Jedyne co to bym chciała akcję skurczową rozkręcić oksy i potem pod nóż. Ja nad ranem jak już mi podali znieczulenie to odpłynęłam i szczerze to nie pamiętam, co się wkoło mnie działo. Mąz mi co 15 minut z zegarkiem w ręku tylko zapodawał znieczulenie.
Jak się ocknęłam, to miałam 5 kroplówek podpiętych:
- 2 jakieś odżywcze, bo małemu tętno spadało
- oksytocynę
- insulinę
- epidural

Mi r rozwarcie po oksy poszło tagu szybko, że ma ZO już było za późno, tez miałam 7-8 cm jak zwijalam się z bolu i blagalam o znieczulenie (potwierdzam że jest coś takiego jak kryzys 7 cm ) ale nie dali, bo akcja by się cofnela jak nie nawet zatrzymała. Poza tym skurcze miałam już tak częste że nie było szans na wklucie.

Porody i pologi matce naturze zdecydowanie się nie udaly

Napisane przez mala_biegaczka

Zalezy jak znosisz takie rzeczy i jak się goi. U mnie jutro 2 tygodnie po będzie i czuje sie juz super. Nie moge jezdzic samochodem, ale gdybym musiala, to bym za kierownicą siadla. Na pelnym chodzie jestem. Spacery po 1.5h to nie problem.

Plat rodzila sn a brzmi ze jest w gorszym stanie niz ja po cc.

Ale to wiadomo kwestia osobista. Ciężko stwierdzic

No ja ciężko dochodzę do siebie, ale to też dlatego że mam dużą rane. Po sciagnieciu szwow nie czuje zadnej różnicy, boli jak diabli, do tego jeden szew puścił. Ponoć goje się bardzo ładnie, ale nie czuje się lepiej nic a nic.

Napisane przez wiosnawiosna

No masz rację czarna. W ogóle ty śliczna jesteś a ta sukienka w kwiaty na fb to super

Biegaczka - z tym dochodzeniem do siebie to tak różnie. Mi pomogło dopiero zdjęcie szwow. A i tak jakiś mam szew w środku, który jak dotknęła to boli jak cholera. Ale na mnie ogólnie raczej kiepsko się goja rzeczy.

Dokładnie, Nie ma reguly, jak ze wszystkim

Napisane przez dotuniek

jednak statystyka mówi, że szybciej się dochodzi do siebie po sn... a do tego na mnie okropnie się wszystko goi więc to swoje, a po trzecie wezmę sobie kółko i wysiedzę, a po cc ciężko może być siedzieć przez tyle godzin i jeszcze dojechać w dwa dni po prawie 200 km w sumie w obie strony

Ja z obserwacji rodziny i znajomych mogę powiedzieć że wszystkie kobiety które miały cc doszły do siebie szybciej nic te po sn

Napisane przez ukojenie

No tak to jedynie przy pierwszym cc mozna



Dot to ciezko przewidywac ,planowac bo strasznie to indywidualne kwestie . Mam znajome , ktore po sn nie umialy siedziec po 3 tygodnie a inne po cc , po 4-5 dniach smigaly . Ja sama nosilam mlodego na 4 p w foteliku , spacery uskutecznialam i nie bylo zle. To 1 cc jest jednak mniej objawowe najczesciej.
Ale swoja droga nie wiem czy dobrze robisz ,ze sie tak nastawiasz na taki powrot do zycia i jazde tyle km . Obawiam sie ,ze zmeczenie i poczatki organizacji jednak zrobi swoje .

Zgadzam się że wszystkim

[muffi24]

Eh dzisiaj zaliczyłam pierwsze ... Byliśmy na cmentarzu u Józia i w drodze powrotnej w polu się musiał mąż zatrzymać Kurczę dzisiaj znowu sie pojawiło troszkę świeżej krwi, teraz tylko podbarwiony śluz... Oszaleję z tym :/ Ale może to od wymiotów, może jakoś się od tego napiął brzuch... Poza tym nie wiem czy się dupek zdążył wchłonąć

[dotuniek]

Napisane przez muffi24

Eh dzisiaj zaliczyłam pierwsze ... Byliśmy na cmentarzu u Józia i w drodze powrotnej w polu się musiał mąż zatrzymać Kurczę dzisiaj znowu sie pojawiło troszkę świeżej krwi, teraz tylko podbarwiony śluz... Oszaleję z tym :/ Ale może to od wymiotów, może jakoś się od tego napiął brzuch... Poza tym nie wiem czy się dupek zdążył wchłonąć

luzuj majty... masz przekrwioną śluzówkę obstawiam i każdy podrażnienie u ciebie powoduje te plamienia, wszystko będzie dobrze

[DoDoo]

Witam sie w 15 tyg, z kawa i truskawkami w rece
Muffi no stress

[reniferek01]

Jestem niewyspana i marudna. Chce mi sie płakać. jeszcze oglądam "anie z zielonego wzgorza" i sie wzruszam. No jak jakaś nienormalna.

[DoDoo]

Aaa kupilam ksiazke 😍😍😍 Kolyska judasza 😈👹

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Chcialam kupic kiecke na poprawiny ale wszystkie byly za duze i mnie oswiecilo, ze kupie kombinezon z krotkimi nogawkami, dorwalam w Queen i jestem w nim zakochana

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez reniferek01

Jestem niewyspana i marudna. Chce mi sie płakać. jeszcze oglądam "anie z zielonego wzgorza" i sie wzruszam. No jak jakaś nienormalna.

Ja wczoraj powiedzialam mezowi, zeby na mnie nie zwracal uwagi co gadam i ze sie wkurzam o byle co. Ogolnie jestem straszna zolza ale w ciazy to, az przeginam

[LeNa 2405]

Napisane przez mala_biegaczka

A czemu? Chociaz kojarze ze pisalas juz o tym. Ze skurcze przy oksy silne i z blizna cos sie moze dziac? To w takim razie tak czy siak indukcji miec bym juz nie mogla no bo jak

Z drugiek strony skoro mozna rodzic sn po cc to nie rozumiem. Wydaje mi sie ze to moze byc tez kwestia indywidualna.

U nas dzis byla babeczka - health visitor - i m.in. dala mi ulotke o antykoncepcji. Wybor konkretny. Sie na cos zdecydowac musze bo samym gumkom juz nie zaufam
Mysle nad implantem. Na 3 lata spokoj a nie grzebia na dole tylko w ramie to wszczepiaja.

Moja bratowa ma igłę włożona od prawie roku ale zdarzają się problemy ze miedzy @ma dosyć spore krwawienia...