|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3631 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Próbowałam ratować ten związek wszystkimi możliwymi sposobami, uparcie pisałam, było mnóstwo łez, nerwów, stwierdzeń "nie chcę go znać i nasza znajomość musi się raz na zawsze skończyć". Pozbyłam się wszystkiego, co przypominało mi jego osobę, pousuwałam z grona, gadu, pozbyłam się także naszych wspólnych zdjęć. Potem emocje opadły. W miarę pogodziłam się z myślą, że go nie ma, że nie będziemy już nigdy razem, ale i tak nie potrafiłam raz na zawsze zamknąć tego rozdziału w życiu. Ciągle o nim myślałam, śnił mi się po nocach, podglądałam jego profil na gronie, wszystko wokół mi o nim przypominało, wspominałam go wśród znajomych, ale doszłam już do tego momentu, że mogłam z nim pisać i przede wszystkim przestałam przez niego płakać. Ok, zostańmy znajomymi.
Po czym spotkaliśmy się ostatnio, po niecałych 2,5 miesiącach. Było trochę nudno. Ale wspomnienia odżyły na nowo... Złapałam się parę razy na tym, że zachowywałam się tak jak w związku z nim, że chciałam się przytulić itp. I summa summarum już nie będę rozpisywać szczegółów - on chce żebym do niego wróciła. Ja też tego chciałam i chce nadal, ale powiedziałam mu żeby dał mi czas. Zgodził się, ale nic więcej nie powiedział. Niby twierdzi, że od dawna o tym myślał i że to przemyślana decyzja, ale jakoś nie jestem do końca o tym przekonana. Muszę sobie ułożyć jakąś porządną formułkę, wymyślić wszystko po kolei czego oczekuje od niego i mu to powiedzieć. Tylko problem jest taki, że jak przychodzi co do czego, to oboje nie potrafimy rozmawiać tak od serca. Niestety, to zarówno moja jak i jego wada ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3632 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
![]() My nawet ostatnio powiedzieliśmy sobie, że musimy coś z tym zrobić itp. Ja się psychicznie nastawiłam na rozmowę no ale... wyszło jak wyszło. On zrezygnował ![]() I powiem Ci tylko żebyś nie układała sobie żadnej formułki tylko powiedziała mu co ślina na język Ci przyniesie i serce podpowie bo i tak w tym momencie będziesz tak zestresowana itd. że zapomnisz o wszystkim. Życzę Ci żebyś ty miała więcej szczęścia niż ja ![]()
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3633 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
![]() ![]() I ja właśnie strasznie się boję, że tak może. Dziś mówi, że chce wrócić, a przyjdzie co do czego i powie - sorry, ale jednak zostańmy przyjaciółmi. Co do tego braku rozmawiania, to jest to coś strasznego. Jak układa się w głowie, to jest się takim mądrym, a potem brakuje języka w buzi i nawet gdyby się chciało powiedzieć coś sensownego, to zupełna pustka ![]() Muszę po prostu przemyśleć, czego od niego oczekuje i mam nadzieję, że będę miała okazję choć odrobinę przekazać ![]() Dzięki kochana ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3634 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
Ja sobie pięknie ładnie poukładałam itp. Postanowiłam, że zacznę z tym coś robić i w ogóle, było pięknie, ładnie, poznał mnie ze swoim najlepszym kumplem i jego dziewczyną (czego nie zrobił jak byliśmy ze sobą wcześniej) a nagle koniec ![]() ![]() ![]() ![]() Musiałam się wygadać.
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3635 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
Może faktycznie daj mu czas i nie poganiaj. Czas czasami jest najlepszym doradcą w takich sprawach. Chociaż sama doskonale wiem jak ciężko jest czekać ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3636 |
Rozeznanie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
a ja mam problem
![]() ![]() Nie wiem, sama mam mu wyslac jakiegos sms czy co? jak moze sie w ogole nie oddzywac? ja wiem ze dosc szybko pozwolilam na "zabawy lozkowe". Nie bylo co prawda pelnego seksu ale bylo juz cos. Po miesiacu, szybko ale myslalam ze cos powaznego z tego bedzie, o ja naiwna:/ teraz czuje sie coraz gorzej, bo im mniej on sie oddzywa tym mam wieksze wyrzuty sumienia ze za szybko. Fakt, mloda jestem, nie powinnam sie przejmowac, tylko korzystac z zycia :P ale naprawde zle sie czuje jak on tak milczy. Wiem ze spotykamy sie w weekendy i w srody ale to za malo zebym sie czula pewnie i nie zalowala ze za szybko sie wszystko dzieje. Poza tym boje sie ze nasz zwiazek skonczy sie na tym ze bedziemy spedzac milo czas w lozku zamiast go rozwijac. a naprawde bym chciala juz zeby to byl najlepiej moj ostatni zwiazek ![]() on sobie ciagle to wynajduje nowe zajecia , codziennie treningi karate, do tego silownia, basen, sauny itp. ma do mnie nawet sms wyslac nie potrafi ![]() mam juz dosc facetow ![]() ![]() Ja juz nie wiem, czy nastepnym razem jak sie spotkamy mam sie spytac czemu zadnego sms nie napisal czy co?? jak mysliscie? bo nie wytrzymam, wkurza mnie, mam tego dosc juz. wiem ze powinnam to olac ale nie lubie sie wkurzac :[
__________________
https://www.facebook.com/ciastoplasto http://niekochane.com.pl Katowickie Niekochane http://www.pustamtiska.pl Nakarm zwierzę ze schroniska jednym kliknięciem! Edytowane przez ajrisz2 Czas edycji: 2009-11-16 o 21:38 |
![]() ![]() |
![]() |
#3637 |
Raczkowanie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Oj dziewczyny wspolczuje.. Serio bo nie ma sie faceta zle, ale jak juz 'jakis' jest i jeszcze odwala takie akcje, jak od Ciebie Ajrisz to az sie zle robi.. Definitywnie cos jest nie tak na lini, bo przeciez facet sie odzwwal a tu nagle milczy, chyb aze ty potrzebujesz wiecej kontaku z nim i jest tak samo jak zawsze a ty poprostu tak to odczuwasz.. Chodz jesli kocha to czemu nei chce cie uszczesliwiac?
Dziewczyny jesli jestescie takie nie pewne i nie wiecie co robic z bylymi moze nadal trwalymi chlopakami to moze pomyslcie nad slowami " nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki'.. |
![]() ![]() |
![]() |
#3638 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Kurcze jakiś czas temu nie mieliśmy prawie żadnego kontaktu ze sobą przez około 8 miesięcy. Sporadycznie smsa albo ja albo on napisał z zapytaniem co słychać itp. I potem jak zaczęliśmy się spotykać, próbowaliśmy rozmawiać o nas widziałam, że zmienił nastawienie, zrobił się inny, sama nie wiem jak to nawet określić. Był bardziej pewny tego co mówi. I zaskoczyła mnie sytuacja kiedy to już poznał mnie z tym jego kumplem i jego dziewczyną, powiedzieli mi, że wcześniej powiedział im, że będzie miał dla nich niespodziankę. No ale jak widać, niezdecydowanie zostało. Tylko nie wiem czemu on tak robi. Niby się boi bo mówił, no ale czego? Ja potrafię zrozumieć dużo rzeczy i jakby mi to jakoś wytłumaczył to napewno bylo by dobrze. Chce czasu, to ja mu go dam chociaż jest mi okropnie źle jak nie wiem co u niego. I znów mnie nachodzą myśli, że może kogoś poznać ![]()
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3639 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
![]()
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji 09.05.2003 - cukrzyca t.1 26.06.2012 - sarkoidoza 172cm- 53 kg |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3640 |
Raczkowanie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Tak, moze i czasem warto zaryzykowac.. Ale popaytrz na to jak teraz sie czujesz ciagle chodzisz podnenerwowana.. Zerkasz caly czas na telefon. Jesli juz chcesz sprobowac dac szanse to wez to bardziej na luz.
Moze ja teraz pisze jak jakas z innego swiata, ale to wyjdzie na lepsze. Jesli on podchodzi tak trywialnie do sprawy ty tez powinnas podejsc z dystansem. |
![]() ![]() |
![]() |
#3641 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
![]() najgorzej jest tak sobie wkręcać ![]() Cytat:
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
||
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3642 |
Raczkowanie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Queen ale wspolczuje sytuacji, bo to rozowo nie wyglada.. Matko jak ty sie dziewczyno musisz czuc.. A masz szanse gdzies go spotkac?
I tak poza tym on jeszcze nie napisal?? Cham! Serio, bo przynajmniej mogl jakies slowko napisac jedno, czesc odezwe sie... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3643 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Kochana, ale ja się staram. Tzn. wydaje mi się,że może to nie to,że on trywialnie podchodzi do sprawy, tylko facet to facet, oni reagują mniej emocjonalnie, skoro powiedział, że się spiszemy to się odezwie. Ale myślę,że dopiero pod koniec tygodnia. Już trochę wrzuciłam na luz, ale i tak ciągle myślę o nim.
![]() ![]() Mógł napisać, choć jedno słówko, ja nie oczekuję od niego żadnych delkaracji. Tylko głupiego smsaw stylu "Cześć" Co do szansy spotkania go, to mam, ale nie nie wiem czy chcę. Wole, żeby to on zaproponował spotkanie.
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji 09.05.2003 - cukrzyca t.1 26.06.2012 - sarkoidoza 172cm- 53 kg Edytowane przez Queen Of The Damned Czas edycji: 2009-11-16 o 23:16 |
![]() ![]() |
![]() |
#3644 |
Raczkowanie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Popatrz ile nas tutaj jest i kazda pewnie by mnie poprala, ze mozesz sie wygadac do woli.. Czuj sie jak wsrod przyjaciol..
nom a co do tego wsystkiego.. Sama nie wiem co poradzic. To jest trudna sytuacja i chyba tylko czas pozwoli dowiedziec sie co dalej.. Mam nadzije, ze wszystko bedzie dobrze a ty bedziesz szczesliwa!! Ale mnie jakis dolek chyba lapie... Boze dzis gadalam z mama i kolejnka kolezanka juz date slubu ustalila, a ja nadal sama... Na horyzoncie nic sie nie kroi. ![]() Isc do lasu, kawal mocnego sznura i hop |
![]() ![]() |
![]() |
#3645 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
![]()
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3646 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
![]() Już mi przeszło, jakoś tak leżąc w wannie pomyślałam,że czas pokaże co dalej. I nie ma co na siłę wybiegać w przyszłość. Jak coś wyjdzie z W to będę mega szczęśliwa,jeśli nie, trudno. Przecież nie pójdę do lasu z kawałem mocnego sznura i nie hopnę ![]() ![]() OO matko, weszłam na wątek "Nocne Marki" a tam link do dzwonków i jeszcze książki nie otworzyłam. Padłam http://www.zedge.net/ringtones/694183/baby-dj-ringtone/ ![]() ![]()
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji 09.05.2003 - cukrzyca t.1 26.06.2012 - sarkoidoza 172cm- 53 kg Edytowane przez Queen Of The Damned Czas edycji: 2009-11-17 o 02:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3647 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
cześć dziewczynki!!!
Księciunio wrócił. A wy tu dalej dramatyzujecie.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka |
![]() ![]() |
![]() |
#3648 |
Raczkowanie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
witamy ksieciunia
![]() ![]() Zart ![]() Lol, po co mi facet jesli mam mojego kochanego Samuelka ( to moj malenki kuzynek)... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3649 |
Rozeznanie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
ja tam nie przepadam za dziecmi..
![]() W przyszlym tygodniu wybieram sie do wrozki. Ciekawe co mi powie.. jeszcze nigdy mnie nie oklamala, ogolnie to sporo rzeczy mi sie sprawdzilo. Jestem ciekawa co powie o moim nowym zwiazku. choc wolalabym nie uslyszec ze nic z tego nie bedzie, slyszalam to juz kilka razy i zawsze sie sprawdzilo:/ a Wy wierzycie w to? ![]() Moj poprzedni zwiazek trwal ok 5 lat i skonczyl sie we wrzesniu tego roku. Chcialam sobie dac spokoj z facetami, bylam szczesliwa sama. A teraz mam hustawke nastrojow ![]()
__________________
https://www.facebook.com/ciastoplasto http://niekochane.com.pl Katowickie Niekochane http://www.pustamtiska.pl Nakarm zwierzę ze schroniska jednym kliknięciem! |
![]() ![]() |
![]() |
#3650 |
Raczkowanie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Ja znow uwielbiam dzieci, ale takie ktore nie sa rozpieszczone
![]() Ooo ja np. jeszcze nigdy nie bylam u wrozki.. Boje sie tam wybac chodz kilka razy chcialam isc. Boje sie, ze powie cos czego ja nigdy bym nie chciala uslyszec. Zreszta moze lepiej nie wiedziec, co bedzie w przyszlosci. Przeciez zycie to wielka niewiadoma, czasem warto poczekac na niespodzianke, chodz moze nie zawsze one sa mile. Tu ogolnie mowie o calym zyciu. |
![]() ![]() |
![]() |
#3651 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
eh też bym chciała do wróżki. Jest nawet u mnie taka kobieta ale zwyczajnie chyba boję się iść.
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3652 |
Rozeznanie
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Ja się nigdy nie bałam
![]() ![]() do dzis nie wiem jak moglam sie w takim zakochac ![]() Teraz boje sie isc, bo boje sie ze uslysze to znowu nie to.. ale zobaczymy ![]()
__________________
https://www.facebook.com/ciastoplasto http://niekochane.com.pl Katowickie Niekochane http://www.pustamtiska.pl Nakarm zwierzę ze schroniska jednym kliknięciem! |
![]() ![]() |
![]() |
#3653 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Katowice Miasto Jedno Na Sto ;)
Wiadomości: 497
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
hej dziewczyny
![]() ![]() ![]() ps mam nadzieje ze mnie przyjmiecie do swojego grona ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3654 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Witajcie dziewczynki i chłopczyku-królewski Persie :P
Dawno nie pisałam, ale ciągle czytam i Was podglądam. U mnie bez rewelacji, tragedii co prawda nie ma ![]() Niedzielna impreza w ''Naszym'' klubie, eh.. szkoda gadać. ''Pan od wizytowki'' nawet do mnie nie podszedł ;( Nie zamieniłam z nim ani słowa, poza przelotnym ''cześć' Rozmawiał ze to z moją przyjaciółką, powiedział jej, że woli nie pamiętać mojego zachowania z przed tygodnia. Więc jednak musiałam zrobić coś głupiego. Przykro mi, chociaż trochę jestem sama sobie winna. Jestem przeziębiona, w nocy dostała ataku kaszulu:/ I w dodatku muszę się uczyć nudnych rzeczy na czwartkowe kolokwium:[ ponarzekałam trochę ![]() Mam nadzieję, że u Was jest chociaż lepiej ![]() ![]() ---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- Cytat:
Cytat:
![]() ![]()
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myśli, że ma ''. Sophia Loren |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3655 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
To ja też się podepnę pod prośbę Modzianki i poprosze o przyjęcie do grona
![]() Sama od końca września, ze złamanym sercem po toksycznym związku z trudnym facetem. Cieszę się, że nie muszę przeżywać już tych wszystkich stresów jakie się wiązały z tą relacją, ale nie potrafię się jeszcze emocjonalnie odciąć - wszystko mi o nim przypomina, było między nami świetne porozumienie, bliskość i szalona, upajająca chemia, która gdzieś mi tam jeszcze po organizmie krąży. Jestem całkowicie wyczerpana, nie mam energii i mimo że mogłabym zacząć nowy związek, nie uważam że byłoby to w porządku skoro nie wygrzebałam się jeszcze z tamtej poprzedniej. Czuję, że nie mogę nic nikomu dać w tej chwili bo wszystko oddałam tamtemu :/ Wiem, że najłatwiej byłoby mi wybić klina klinem, ale uważam że to nie w porządku wobec mojego potencjalnego przyszłego chłopaka. Bardzo bym chciała przyspieszyć czas, wiem że to potrwa zanim się otrząsnę, ale męczy mnie to bardzo i chwytam się wszystkiego co pomogłoby mi stanąć na własnych nogach, poczuć się pewnie samej ze sobą i dopiero wtedy budować coś nowego. Z tamtym mam jakiś kontakt, ale nie taki jaki bym sobie tego życzyłą + jestem okropnie zazdrosna i boję się że zaraz znajdzie sobie jakąś nową dziewczynę i z nią będzie szczęśliwy. A laski na niego lecą, bo jest niestety niesamowicie atrakcyjnym samotnikiem, który z byle kim się nie zadaje. Edytowane przez liselotta Czas edycji: 2009-11-17 o 13:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#3656 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
liselotta
Witam Kochana ![]() Twoja historię trochę przypomina moją sprzed 3 lat. Ja do tej pory nie dałam się ''wciągnąć'' w żaden związek. Chociaż z miłości do ex już całkowicie się wyleczyłam. Ba, on nawet ma już żonę. Tak jak Ty, ja też początkowo była o Niego cholernie zazdrosna, chociaż już nie byliśmy razem. Wiedziałam, że on jest kontnaktowną osobą i łatwo nawiązuję znajomości, było mi ciężko. Pomogli mi przyjaciele i własny upór, dążyłam do tego, że muszę o nim zapomnieć. On długo się do mnie jeszcze odzywał, chciał się czasem spotkać. Ja odmawiałam, bałam się, że wszystko wróci i zburzy mój mozolnie budowany spokój emocjonalny. życzę Ci z całego serca tego samego ![]()
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myśli, że ma ''. Sophia Loren |
![]() ![]() |
![]() |
#3657 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Katowice Miasto Jedno Na Sto ;)
Wiadomości: 497
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
no ja z moim bylym bylam ponad rok, pierwszy powazny zwiazek i facet na stałe. ale zrobil wiele glupot ktore przeważyły szale i kazaly mi zakonczyc zwiazek. w sumie chcialabym sie z kims zwiazac ale nie chce znow sie bawic w jakies podchody tylko wiecie, kurde nie wiem jak to okreslic. Mnie interesuje juz sta;y zwiazek łacznie z mieszkaniem razem a moze za jakis czas i ze slubem? ale na razie ciesze sie wolnoscia i doluje brakiem pracy
![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3658 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cholerka, ale musiałam nadrobić. Dużo czytania.
Ciekawe te Wasze historie. Ja chyba nie mam o czym opowiadać. Zawsze trafiam na tych, którzy mnie chcą, a ja się do tego nie palę. I na odwrót. Chociaż teraz mam nadzieję, że będzie inaczej.. ![]()
__________________
'..Moje niewypowiedziane myśli utknęły w mojej głowie.
'..This time, this place... misused, mistakes. |
![]() ![]() |
![]() |
#3659 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Cytat:
![]() no cholera bierze mnie już. Żebym chociaż ta przeklęta pracę znalazła to odrazu bym się lepiej poczuła.
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3660 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...
Madzia9999 - dziękuję serdecznie!
![]() ![]() Modzianka: ja też nie mam pracy! I też namiętnie szukam! Brak pracy przeszkadza mi w moim emocjonalnym odcinaniu się od byłego TŻ, bo przecież o czym tu myśleć, jak dopiero półtora miesiąca nie jestesmy razem, a ja budzę sie rano wiedząc że on idzie na uczelnię i ejst tam cały dzień rozwijając się i mając zajęcie, podczas gdy ja siedzę sama w domu i nie mam się czym zając ani dokąd iść ani z kim spotkac ![]() żeby już chociaż ta praca była to nowe obowiązki na pewno by mi pomogły! a tak, to siedzę, wspominam i tęskniękatując się tym, że on ma pełnowartościowe, normalne życie i pewnie milion sytuacji w których spotyka piękne, cudowne dziewczyny ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:31.