Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[teofano86]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja chcę sobie zrobić komin - ale tak długo kupuję odpowiedni kolor wełny, że chyba też na przyszły rok będzie dopiero ( chociaż jeśli zima ma znów wrócić to kto wie? )

ja sobie kupiłam komin, prawie w dobrym kolorze... ale Wy to zdolne jak umiecie dziergać... ja wolałam dać 98 zł i nie dziergać a mój facet "na ch... ci taki rękaw"

[jojla]

hej

Jestem w końcu na dłużej Dzisiejsza prezentacja zaliczona
Uff jak dobrze mieć to już z głowy
Urwałam się dzisiaj troszkę wcześniej z wydziału i mam zamiar się porządnie lenić przynajmniej do jutra

Napisane przez teofano86

byłyście kiedyś na ustawianej randce? w sensie, że ktoś uznał, że pasowałybyście do jego/ jej kolegi?

Nie byłam i chyba nigdy bym się nie dała namówić

Napisane przez evangeline

trzymajcie dzisiaj kciuki kobity za te moje nieszczęsne egzaminy, prawdopodobnie zajrzę tu dopiero jutro wieczorem

Już co prawda późno i pewnie jesteś już po ale trzymam bardzo mocno

Napisane przez antunka

Dzisiaj jest ponury dzień i ponury humor mnie dopadł. Nawet z łożka nie mogłam się zwlec, teraz wzięłam się za sprzątanie ale opadłam z sił. Coś czuje, że przekimam ten dzień

Czasem i tak trzeba U mnie dzisiaj tez pochmurno, zima paskudna do tego i najchętniej wskoczyłabym pod kocyk na jakieś spanko


Miłego popołudnia

[Sweetheart86]

JOJLA gratuluję zaliczonej prezentacji Wiedziałam, że dasz radę

PAVLINECKA co do kolorów to myślę, że po prostu przyzwyczaiłaś się do ciemnych ubrań i przez to wydaje Ci się, że inne kolorki Ci nie pasują. Na pewno Ci pasują Pamiętam jak wrzuciłaś kiedyś tu na forum swoje zdjęcie w czerwonej sukience. Ślicznie Ci w czerwonym. Jestem przekonana, że w innych kolorach także. Z pewnością poeksperymentować z kolorkami Ja też kiedyś ubierałam się tylko i wyłącznie na czarno (chyba nie miałam żadnego ciucha w innym kolorze), a teraz noszę dosłownie wszystko. I o dziwo moje ulubione kolory to czerwony, turkusowy i biały

Ale jestem szczęśliwa, że dzisiaj piątek. Po całym tygodniu padam. Codziennie w pracy robiłam nadgodziny, a potem biegiem na te nieszczęsne wykłady. Zaraz zamierzam zrobić coś przyjemnego dla ciała i ducha Poleżę sobie w wannie, później porobię maseczki i inne cuda, a na deser czekają na mnie w zamrażarce lody tiramisu
Weekend zamierzam spędzić oczywiście relaksując się na wszystkie sposoby Czyli leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. W międzyczasie zamierzam tylko jutro wyskoczyć do kina na 'Nostalgię anioła'. Chyba ze 3 miesiące czekałam na ten film z niecierpliwością i mam nadzieję, że się nie rozczaruję

Miłego wieczorku Babeczki

[jojla]

Napisane przez Sweetheart86

JOJLA gratuluję zaliczonej prezentacji Wiedziałam, że dasz radę

Dziękuję

Napisane przez Sweetheart86

PAVLINECKA co do kolorów to myślę, że po prostu przyzwyczaiłaś się do ciemnych ubrań i przez to wydaje Ci się, że inne kolorki Ci nie pasują. Na pewno Ci pasują Pamiętam jak wrzuciłaś kiedyś tu na forum swoje zdjęcie w czerwonej sukience. Ślicznie Ci w czerwonym. Jestem przekonana, że w innych kolorach także. Z pewnością poeksperymentować z kolorkami

zgadzam się z Sweet Na pewno Ci pasują inne szczególnie, że ładnemu we wszystkim ładnie a i ja też pamiętam jak ślicznie wyglądałaś w czerwonej sukience więc nic się nie bój i zacznij odkrywać też inne kolory niż czerń
Ja też kiedyś tylko w czerniach chodziłam, wciąż stanowią większą część mojej garderoby ale to głównie ze względu na pojawiające się u mnie plamy pod pachami które niestety na większości innych kolorów od razu rzucają się w oczy a niestety nie znalazłam jeszcze specyfiku który pomógłby mi z tym problemem a szkoda bo mam sporo fajnych bluzek, które leżą rzucone w kąt

Napisane przez Sweetheart86

Ale jestem szczęśliwa, że dzisiaj piątek. Po całym tygodniu padam. Codziennie w pracy robiłam nadgodziny, a potem biegiem na te nieszczęsne wykłady. Zaraz zamierzam zrobić coś przyjemnego dla ciała i ducha Poleżę sobie w wannie, później porobię maseczki i inne cuda, a na deser czekają na mnie w zamrażarce lody tiramisu
Weekend zamierzam spędzić oczywiście relaksując się na wszystkie sposoby Czyli leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. W międzyczasie zamierzam tylko jutro wyskoczyć do kina na 'Nostalgię anioła'. Chyba ze 3 miesiące czekałam na ten film z niecierpliwością i mam nadzieję, że się nie rozczaruję

Korzystaj z weekendu bo Ci się należy Aaaa i zazdroszczę lodów Ja dzisiaj od 18 nic nie jem bo jutro rano idę na badania a już bym coś chętnie skonsumowała nie wiem jak mi się uda poskromić moje zapędy szczególnie, że mam w domu trochę pyszności


Miłego wieczoru

[SilverStorm]

Hej

jojla, gratuluję zaliczonej prezentacji

U mnie na razie wieje nudą. W niedzielę zjazd, a praca domowa z niemieckiego nadal nie odrobiona (oczywiście zawsze jest milion ważniejszych spraw ).

Niemniej jednak w przyszłym tygodniu czeka mnie parę wizyt w urzędach (wybieram się tam od tygodni). Już się nie mogę doczekać

Miłego wieczorku

[Sweetheart86]

Napisane przez jojla

Ja też kiedyś tylko w czerniach chodziłam, wciąż stanowią większą część mojej garderoby ale to głównie ze względu na pojawiające się u mnie plamy pod pachami które niestety na większości innych kolorów od razu rzucają się w oczy a niestety nie znalazłam jeszcze specyfiku który pomógłby mi z tym problemem a szkoda bo mam sporo fajnych bluzek, które leżą rzucone w kąt

A próbowałaś może Antidral? Mi pomógł Cena nie powala, bo ok. 15 zł kosztuje, a naprawdę jest dobry.(Chociaż wiadomo, że na jeden organizm cos podziała, a na drugi nie). Jest jeszcze Etaixil, ale dużo droższy (ok.50zł). Antidral to jego polski odpowiednik. Co prawda nigdy nie miałam dużego problemu z plamami, ale lepiej nie pocić się wcale Stosuje go juz prawie rok i pachy zawsze suche, nawet w największm upale Jest nawet klika wątków na wizażu o tym cudownym specyfiku Na dermatologii bodajże.

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Sweetheart86

A próbowałaś może Antidral?

Chciałam to napisać, ale mnie ubiegłaś Ja miałam problem okrutny, po prostu masakra jakaś, bez względu na porę roku. A antidral - śmierdzi, piecze mnie masakrycznie, ale na prawdę pomaga

A co do tych kolorów - to tak, czerwień jeszcze zniosę, ale nie na co dzień, mam czarne włosy i dla mnie to zbyt krzykliwe połączenie. Kiedy nie chcę nie lubię rzucać się w oczy
Czarny bardzo lubię i ładnie w nim wyglądam - ale niestety biedaczek powoli jest eksmitowany z mojej szafy, przez cholerną łuszczycę
Za to szary - też ładnie w nim wyglądam i zawsze pasuje
Tak samo biały - też lubię, ale musi to być czysta biel, nie żaden beż czy kość słoniowa.

A co do innych kolorów - na prawdę jakoś nie umiem ich dobrać, aż wstyd ;] Chyba do kolorystki czas iść \

Teofano - no 90 zł za komin to bym na pewno nie zapłaciła, może gdybym nie wiedziała jak zrobić

Dziś walczyłam z maszyną do szycia - przerobiłam koszulę i wszyłam zamki w spodnie. Niestety maszyna jest stara i spracowana - robi tylko 1 ścieg, w dodatku coś się zepsuło i jego spodnia strona wychodzi wprost tragicznie

[Sweetheart86]

Napisane przez Pavlinecka_21

Chciałam to napisać, ale mnie ubiegłaś Ja miałam problem okrutny, po prostu masakra jakaś, bez względu na porę roku. A antidral - śmierdzi, piecze mnie masakrycznie, ale na prawdę pomaga

No to pieczenie, swędzenie, szczypanie, a nawet ból pach jest masakryczny Jak zaczęłam stosować to nie mogłam zasnąć... tak bardzo było to dokuczliwe Teraz organizm troszkę się przyzwyczaił i jest lepiej. Z resztą stosuję tylko 1, 2 razy na tydzień i wystarczy . Ale trzeba przyznać, że efekt jest wart tych męczarni A z niezbyt przyjemnym zapachem Antidralu radzę sobie zapachowym antyperspirantem np. Rexoną i zabija tego smroda Plus jest też taki, że jest bardzo wydajny. Kupiłam rok temu, a mam jeszcze 3/4 buteleczki

[jojla]

Napisane przez SilverStorm

jojla, gratuluję zaliczonej prezentacji

Dziękuję

Napisane przez Sweetheart86

A próbowałaś może Antidral? Mi pomógł Cena nie powala, bo ok. 15 zł kosztuje, a naprawdę jest dobry.(Chociaż wiadomo, że na jeden organizm cos podziała, a na drugi nie). Jest jeszcze Etaixil, ale dużo droższy (ok.50zł). Antidral to jego polski odpowiednik. Co prawda nigdy nie miałam dużego problemu z plamami, ale lepiej nie pocić się wcale Stosuje go juz prawie rok i pachy zawsze suche, nawet w największm upale Jest nawet klika wątków na wizażu o tym cudownym specyfiku Na dermatologii bodajże.

Napisane przez Pavlinecka_21

Chciałam to napisać, ale mnie ubiegłaś Ja miałam problem okrutny, po prostu masakra jakaś, bez względu na porę roku. A antidral - śmierdzi, piecze mnie masakrycznie, ale na prawdę pomaga

Dziewczynki próbowałam jednego i drugiego O ile antidral na samym początku dawał jakieś efekty to z czasem przestał Już jakiś czas nie używałam bo się zniechęciłam ale myślę, że może znów spróbuję A etiaxil jak dla mnie był o wiele słabszy od antidrala.
Chyba jestem skazana na czarne bluzki

Napisane przez Pavlinecka_21

Dziś walczyłam z maszyną do szycia - przerobiłam koszulę i wszyłam zamki w spodnie. Niestety maszyna jest stara i spracowana - robi tylko 1 ścieg, w dodatku coś się zepsuło i jego spodnia strona wychodzi wprost tragicznie

Zazdroszczę Wam tych umiejętności krawieckich

[Pavlinecka_21]

jojla ja tam żadnych umiejętności nie mam. Koszula z lumpka za 2zl więc jak 2razy założę to płakać nie będę - pociełam na oko i zszyłam w 15 min hehe. Tak dawno nie używałam maszyny, że mama prawie padła ze śmiechu jak widziała moje męczarnie z dopasowaniem gdzie co szło Albo jak zapomniałam stopki docisnąć.... hehe.

Ale gdybym potrenowała na pewno szło by mi lepiej, kiedyś dobra w tym byłam

[simpatica]

haaaaj laski - tęskniłyście?

Napisane przez antunka

Dzisiaj dzień denstysty więc będzie dobrze

nie było
było do bani bo okazało się że pod wypełnieniem na którym miałam niby mały ubytek była taka próchnica że kanałowe nie wykluczone ja siadłam bez znieczulenia a tu taki klops! 25 min wiercenia w zębie! jak zeszłam z fotela to miałam takie plecy mokre...

Napisane przez antunka

Aaa tak przy okazji oprócz dnia denstysty obchodzimy (no dobra nie ja) dzień teściowej więc wiesz... bądź miła

na szczeście rzadko ze sobą rozmawiamy

Napisane przez teofano86

ja się nie bałam dentysty nigdy ... lekarz jak lekarz

ja też sie dentysty nie boję - tylko tego co on mi robi

Napisane przez Sweetheart86

Wpadłam tylko wrzucić obiecane fotki, bo już zrobiłam parę dni temu, ale nie za bardzo miałam kiedy Wam pokazać.

Sweet - świetnie się pokoik prezentuje - gratuluje Twojej twórczości i pracy

Napisane przez mandragona

Witajcie czy ja mogę się dołączyć także jestem z 1986 roku

Napisane przez idealnakobieta

Mogę się również dopisać, do tego eksperymentalnego rocznika

witam i ja nowe koleżanki

Napisane przez Sweetheart86

Podsumowując: NIE WIEM KOMPLETNIE CO ROBIĆ [/FONT][/B]

Sweet jak nie wiesz co robic - to nie rób nic. Samo sie wyjaśni

Napisane przez mandragona

Witajcie
Jak wasze zdobycze od Panów?

ja dostałam opryszczke - co prawda nie wiem czy od Tż-ta ale teraz nie mogę przez nia na basen pójśc

Napisane przez antunka

B
Aaa no i oficjalnie się chwale, że jestem super dzielna i pobiłam życiowy rekord w niejedzeniu słodyczy. Dziś stuknęła mi setka

niezły wyczyn

Napisane przez Sweetheart86

Ja też nie wiem jak to jest, ale ja zauważyłam to samo Mieliśmy w klasie dwóch takich kretynów, że szok. Wróżyłam im karierę menela sklepowego i, że ogólnie daleko nie zajdą i co? Chłopaki sie pożenili, mają dzieciaczki i wszystko jest cacy. Mężowie i tatusiowie pierwsza klasa

he he ja w ogóle zauważyłam że nasz rocznik jest "chętny do zakładania rodzin" przynajmniej wśród moich znajomych
<><><><>
a moja córeczka dziś 3 m-ce skończyła -- lecę ja nakarmic

[jojla]

Napisane przez Pavlinecka_21

jojla ja tam żadnych umiejętności nie mam. Koszula z lumpka za 2zl więc jak 2razy założę to płakać nie będę - pociełam na oko i zszyłam w 15 min hehe. Tak dawno nie używałam maszyny, że mama prawie padła ze śmiechu jak widziała moje męczarnie z dopasowaniem gdzie co szło Albo jak zapomniałam stopki docisnąć.... hehe.

a ja nawet bym nie wiedziała gdzie co jest

Napisane przez simpatica

haaaaj laski - tęskniłyście?

Jasne że tak

Napisane przez simpatica

nie było
było do bani bo okazało się że pod wypełnieniem na którym miałam niby mały ubytek była taka próchnica że kanałowe nie wykluczone ja siadłam bez znieczulenia a tu taki klops! 25 min wiercenia w zębie! jak zeszłam z fotela to miałam takie plecy mokre...

ja bym w życiu nie usiadła na fotelu u dentysty bez znieczulenia ale ja jestem taki "bojok" co się wszystkiego boi więc nie mam się co z Wami dziewczyny porównywać
Jutro idę na badania krwi i też się boję

Napisane przez simpatica

a moja córeczka dziś 3 m-ce skończyła -- lecę ja nakarmic

Pięknie! ale ten czas leci Niech dalej Oleńka zdrowo Wam rośnie

[Sweetheart86]

Napisane przez simpatica

haaaaj laski - tęskniłyście?

No pewnie, że tęskniłyśmy. Gdzie Ty się podziewałaś kobieto?

Napisane przez simpatica

Sweet - świetnie się pokoik prezentuje - gratuluje Twojej twórczości i pracy

Dziękuję

Napisane przez simpatica

a moja córeczka dziś 3 m-ce skończyła -- lecę ja nakarmic

No to juz duża, poważna kobieta

Napisane przez jojla

Jutro idę na badania krwi i też się boję

Tego to i ja się boję Kiedyś przy pobieraniu krwi pękła mi żyła, więc mam uraz

[teofano86]

mnie na początku też bardzo piekło po antidralu, ale wyczaiłam taki patent, że nie smarowałam się nim do 3 po depilacji i jak wyszłam z wanny wytarłam pachy i poczekałam 10 minut i dopiero się antidralem smarowałam i totalnie nic nie szczypało

[jojla]

Dzień dobry

Napisane przez Sweetheart86

Tego to i ja się boję Kiedyś przy pobieraniu krwi pękła mi żyła, więc mam uraz

Jak to pękła Ci żyła? Zdarzyło mi się, że mi przebito żyłę przy pobieraniu ale aż takich złych wspomnień nie mam Nie dziwię się, że po takiej akcji się boisz Ja się boję bo od kilku lat po pobraniu krwi zdarza mi się zasłabnąć Dzisiaj było ok pani pielęgniarka zrobiła to sprawnie i szybko

Napisane przez teofano86

mnie na początku też bardzo piekło po antidralu, ale wyczaiłam taki patent, że nie smarowałam się nim do 3 po depilacji i jak wyszłam z wanny wytarłam pachy i poczekałam 10 minut i dopiero się antidralem smarowałam i totalnie nic nie szczypało

Bo z antidralem i z etiaxilem jest tak, że skóra musi być bezwzględnie sucha (w ulotce etiaxilu jest chyba nawet napisane, że można używć w tym celu suszarki ) przed aplikacją i wtedy nie powinno już piec






U sąsiadów remont ja zaraz chyba oszaleję, wiercenie słychać tak głośno, że mam wrażenie jakby ktoś dosłownie stał mi za plecami i wiercił w ścianie

Miłej soboty

[Pavlinecka_21]

Napisane przez simpatica

haaaaj laski - tęskniłyście?




ja dostałam opryszczke - co prawda nie wiem czy od Tż-ta ale teraz nie mogę przez nia na basen pójśc

<><><><>
a moja córeczka dziś 3 m-ce skończyła -- lecę ja nakarmic

No pewnie, że tak

Ale ten tekst mnie zabił - ja dostałam opryszczkę

Duża lala, duża, niech zdrowo rośnie

Napisane przez Sweetheart86

[/SIZE]


Tego to i ja się boję Kiedyś przy pobieraniu krwi pękła mi żyła, więc mam uraz

Moja mama jest pielęgniarką i ma ponad 25 letnią praktykę w pobieraniu krwi, ale mojej sąsiadce się nie podejmuje - za każdym razem pęka jej żyła, ma bardzo kruche naczynia i pobranie jej krwi jest prawdziwym problemem.

A mama na prawdę dobrze pobiera krew, z tym, że ja bardzo nie lubię jak ona pobiera mi - przy obcych zachowuje się kulturalnie, przy niej uciekam po domu i wrzeszczę, że chce mnie zabić

Moje wyniki już są - mam anemie i poziom żelaza w normie. A zawsze myślałam, że to niemożliwe. Trzeba jeść kwas foliowy i witaminę B12. Tak mi powiedzieli. Może dlatego się czułam taka osłabiona? Co dziwne , już się nie czuję, a wyniki są z wczoraj te akurat

I o szkodliwości tabletek anty - dupa jasia Jeśli są dobrane dobrze, nie szkodzą. Te badania, o których wcześniej mówiłam, robiłam właśnie z tej okazji i co? I wszystko jak w zegarku - krzepliwość, próby wątrobowe. Zostało mi co prawda jeszcze jedno badanie, ale jeśli te są w porządku to tamto też powinno być. Mimo ponad 6 lat brania tabletek mam organizm jak w zegarku (no, oprócz łuszczycy, astmy, alergii i układu pokarmowego hehe - ale to było już wcześniej) . I niech mi podskoczą te które mówią, że od Yasminelle każdy ma zakrzepicę, a tabletki powodują permanentne zapalenie macicy. Chyba mózgu

Napisane przez teofano86

mnie na początku też bardzo piekło po antidralu, ale wyczaiłam taki patent, że nie smarowałam się nim do 3 po depilacji i jak wyszłam z wanny wytarłam pachy i poczekałam 10 minut i dopiero się antidralem smarowałam i totalnie nic nie szczypało

A jak depilujesz pachy? Ja muszę codziennie maszynką jechać, a depilatorem trochę się boję - ta skórka taka delikatna... Chociaż ja jestem masochistką, może spróbuję..

Napisane przez jojla

Bo z antidralem i z etiaxilem jest tak, że skóra musi być bezwzględnie sucha (w ulotce etiaxilu jest chyba nawet napisane, że można używć w tym celu suszarki ) przed aplikacją i wtedy nie powinno już piec


Miłej soboty

Ja właśnie suszarką pachy atakuję, ale i tak piecze okrutnie podły antidral. Ale lepiej z nim jak bez niego - jakoś przeżyję...

[antunka]

Napisane przez Sweetheart86

W międzyczasie zamierzam tylko jutro wyskoczyć do kina na 'Nostalgię anioła'. Chyba ze 3 miesiące czekałam na ten film z niecierpliwością i mam nadzieję, że się nie rozczaruję

Widziałam i mnie trochę rozczarował ale opowiadać nie będę bo może Tobie się spodoba. Podyskutujemy później

Napisane przez simpatica

niezły wyczyn

<><><><>
a moja córeczka dziś 3 m-ce skończyła -- lecę ja nakarmic

Dziękuję.
Córcia duża już, pewnie robi fajne minki.

Co do antyperspirantów to jest jeszcze Driclor. Skład oczywiście podobny do etiaxilu i antidralu a cena pomiędzy. Mam ale bardzo rzadko używam bo akurat nie mam problemu z potliwością.

Zimno dzisiaj, buro, szaro i do d...

[Yum Yum]

Witam wszystkich
Również jestem rocznik '86 więc dopisuję się do wątku.

U mnie śniegu nasypało znów, zima w całej swej okazałości wróciła

A ja musiałam wrócić do kozaków i kurtki zimowej. . . a już się cieszyłam.

[Sweetheart86]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja właśnie suszarką pachy atakuję, ale i tak piecze okrutnie podły antidral. Ale lepiej z nim jak bez niego - jakoś przeżyję...

Ja też suszarką jadę Czuję się przy tym lekko idiotycznie Ale przynajmniej paszki suche w moment

Napisane przez antunka

Widziałam i mnie trochę rozczarował ale opowiadać nie będę bo może Tobie się spodoba. Podyskutujemy później

Ja podejrzewam, że też się rozczaruję, bo zawsze jak na coś długo czekam to potem dupa Jak wrócę zdam Ci relację o do moich wrażeń na ten temat

A ja jeszcze w szlafroku Zmusiłam się jak na razie do tego, żeby zalożyć rajstopy, a reszta ciuchów czeka na lepsze czasy Jakaś przez ta pogodę do dupy dzisiaj jestem. Nic mi sie nie chce

EDIT: Yum Yum witamy i zapraszamy

[Yum Yum]

aniany - co do regularnych ćwiczeń to też miałam słomiany zapał zawsze, ale całkowicie bez sportu żyć nie potrafię. Przechodziłam już przez różne treningi. Obecnie ćwiczę regularnie od ponad miesiąca i myślę, że tym razem to na dłużej.
Tylko, że ja chudzinka jestem i trenuję dla przyjemności, rzeźby i aby nabrać trochę wagi I muszę przyznać, że już po tym m-cu widzę efekty

Biegać też kiedyś biegałam, ale krótko.

Jeśli chcesz mogę Cię wspierać telepatycznie

[jojla]

Napisane przez Pavlinecka_21

Moje wyniki już są - mam anemie i poziom żelaza w normie. A zawsze myślałam, że to niemożliwe. Trzeba jeść kwas foliowy i witaminę B12. Tak mi powiedzieli. Może dlatego się czułam taka osłabiona? Co dziwne , już się nie czuję, a wyniki są z wczoraj te akurat

I o szkodliwości tabletek anty - dupa jasia Jeśli są dobrane dobrze, nie szkodzą. Te badania, o których wcześniej mówiłam, robiłam właśnie z tej okazji i co? I wszystko jak w zegarku - krzepliwość, próby wątrobowe. Zostało mi co prawda jeszcze jedno badanie, ale jeśli te są w porządku to tamto też powinno być. Mimo ponad 6 lat brania tabletek mam organizm jak w zegarku (no, oprócz łuszczycy, astmy, alergii i układu pokarmowego hehe - ale to było już wcześniej) . I niech mi podskoczą te które mówią, że od Yasminelle każdy ma zakrzepicę, a tabletki powodują permanentne zapalenie macicy. Chyba mózgu

Też, nie wiedziałam, że można mieć anemię z dobrym poziomem żelaza ale dobrze wiedzieć I to gorsze samopoczucie bardzo możliwe, że miało coś z tym wspólnego. No i super, że resztę wyników masz ok

Ja właśnie badania robiłam dzisiaj żeby sprawdzić czy w dalszym ciągu wyniki mam ok ale odkąd biorę tabletki to ani razu nie miałam złych wyników - zawsze prawie książkowe tak więc też nie wierzę w te wszystkie teorie spiskowe Na pewno jak ktoś ma predyspozycje do zakrzepicy to może to mieć znaczenie ale nie ma co panikować bez potrzeby i straszyć wszystkich wkoło.

A i nie miałam pojęcia, że żyły mogą pękać ale jak widać mogę się wiele na wizażu dowiedzieć
I tak mnie naszła mała refleksja - ja się tak ostatnimi czasy boję badań krwi a miałam studiować analitykę medyczną Nawet się dostałam ale w ostatniej chwili zrezygnowałam i zabrałam papiery - ale by było ciekawa jestem czy przełamałabym strach

Napisane przez Yum Yum

Witam wszystkich
Również jestem rocznik '86 więc dopisuję się do wątku.

Witamy serdecznie

A no zima zima też już mam dość.


Buziaki

[antunka]

Hej
Dzisiaj depresji ciąg dalszy. Szewc nie naprawił mi butów więc zostałam bez kozaków a ta cholerna zima nie odpuszcza. Łepetyna od kilku dni nawala a mi się dosłownie nic nie chce, nawet na imprezę wczoraj nie poszłam bo najnormalniej w świecie nie chciało mi się dupy z fotela ruszyć. Jutro kolejna i tym razem mi się nie upiecze Czuję się jak stara babcia

Miłego dnia

[jojla]

Napisane przez antunka

Hej
Dzisiaj depresji ciąg dalszy. Szewc nie naprawił mi butów więc zostałam bez kozaków a ta cholerna zima nie odpuszcza. Łepetyna od kilku dni nawala a mi się dosłownie nic nie chce, nawet na imprezę wczoraj nie poszłam bo najnormalniej w świecie nie chciało mi się dupy z fotela ruszyć. Jutro kolejna i tym razem mi się nie upiecze Czuję się jak stara babcia

Kochana ale chyba już na wszystkich działa tak pogoda bo ja mam bardzo podobnie Mi dały się we znaki bóle głowy od zatok a od piątku do niczego zmobilizować się nie mogę - dopóki miałam urwanie głowy to coś robiłam ale wystarczył jeden dzień na luzie i moja motywacja spadła do zera. Nic tylko bym siedziała w domu i nic nie robiła

Ja chcę wiosnę



Miłego dnia

[antunka]

Chciałam załączyć zdjęcia ale wystąpiły problemy (jak zwykle) więc zdjęć ni będzie...

[jojla]

Napisane przez antunka

Chciałam załączyć zdjęcia ale wystąpiły problemy (jak zwykle) więc zdjęć ni będzie...

Co ten wizaż szaleje? poprosim o zdjęcia :cmo k:

[antunka]

Nic specjalnego ale proszę (o ile się uda)

[Pavlinecka_21]

Napisane przez antunka

Nic specjalnego ale proszę (o ile się uda)

Jak wiosennie

Od razu lepiej, niż ten śnieg co wczoraj napadał

[jojla]

Napisane przez antunka

Nic specjalnego ale proszę (o ile się uda)

Oj jak fajnie, chociaż taka namiastka wiosny


U mnie pada deszcz ze śniegiem i wieje mocno wiatr...

[Sweetheart86]

Hej dziewczynki

Zdaje się, że na początku zimy pisałam jak to bardzo kocham śnieg. Przeszła mi ta miłość definitywnie Kiedy już miałam nadzieję, że to koniec śniegu tej zimy, to on znowu sypie. Zaczęło się od deszczu, później był śnieg z deszczem, a teraz sam śnieg. Jest wszędzie biało, a on nie odpuszcza

ANTUNKO co do filmu, to też się trochę rozczarowałam. Kiedy oglądałam zwiastun to spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego. Ogólnie film podobał mi się, nie mogę powiedzieć, że nie... ale nie oglądałam go z rozdziawioną mordką, właściwie wszystko od początku było jasne, nie było przez to żadnego napięcia. Np. niepotrzebnie już od początku było wiadomo kim jest morderca No... ale ogólnie nie żałuję, że poszłam

Ratunku dziewczyny! Siedzę i uczę się znaków drogowych

Miłego wieczorku

[antunka]

Napisane przez Sweetheart86

ANTUNKO co do filmu, to też się trochę rozczarowałam. Kiedy oglądałam zwiastun to spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego. Ogólnie film podobał mi się, nie mogę powiedzieć, że nie... ale nie oglądałam go z rozdziawioną mordką, właściwie wszystko od początku było jasne, nie było przez to żadnego napięcia. Np. niepotrzebnie już od początku było wiadomo kim jest morderca No... ale ogólnie nie żałuję, że poszłam

Dla mnie był za bardzo rozwleczony. Niektóre sceny były do przesady przeciągnięte aż nudziły. I nie było akcji trzymających w napięciu bo wszystko było przewidywalne. Tak jak wcześniej pisałam lubię filmy o takiej tematyce, więc pomysł dobry ale wykonanie niekoniecznie choć recenzje mówią co innego

Zima mnie dzisiaj zabiła Mam takiego doła, że cały dzień popłakuję sobie bez powodu Idę poćwiczyć to może trochę hormonów szczęścia sobie wydzielę.