ZACZYNAMY 15 LUTEGO! MUSI SIĘ UDAĆ! Francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[Emila3000]

Czesc dziewczyny

zaczelam diete 2 dni wczesniej niz Wy - bo 13 lutego

juz mam za sobą rowno 8 kilo - dzisiaj dobilam

na watku glownym troche kiszkowato sie zrobilo, bo swiezynki sie rozbestwily

a co do zakladu, to ja wchodze tylko jak zobacze 59,9999 na wadze to Wy wszystkie mozecie sobie wsunac ciacho i popic %%%

[leejam]

Napisane przez karadka

haha nutelka tez mialam faze na nia ale mi przeszlo bylam na zakupach wlasnie wrocilam i powiem wam przechodzilam kolo regalu z francuskimi drozdzowkami i chyba stalam 10 min walczas z soba bo byly francuskie z syropem klonowym i prazonymi orzeszkami - tzn moje ulubione i 1000 mysli na minute - 1 male ciasteczko kupic czy nie kupic i nie kupilam ale poszlam na lodowki i kupilam deserek z weight watchers czekoladowy wlasnie go jem - co prawda mam troche wyrzutow sumienia bo cukrow duzo ale jeden maly..... i caly czas sie zastanawiam czy nie zrobic sobie na III fazie 2 dni w tygodniu gdzie bede te punkty liczyc??? bo takie smakolyki ze szok i pewno przez 2 dni bym tylko slodkie jadla tak zeby sie w punktach zmiescic

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

elskede ja to bym happy byla majac 1 krolewski dzien - ale zdaje sobie sprawe ze III faza bedzie najgorsza... za duzo pokus! mi ostatnio ciagle po glowie chodza jakies dobre rzeczy - chyba zmeczenie organizmu i zapotrzebowanie na cukier! i szczerze mowiac nie moge doczekac sie III fazy ale bardzo sie jej boje! wlasnie moj deserek dopchalam jogurtem waniliowym z musem wisniowym i czekolada(dzisiaj pierwszy raz kupilam i jak to mowila gall - orgazmiczny ) a i na to jeszcze 2 plasterki serka zoltego light. wiec nie pozostaje mi nic innego jak przebrac sie i do ogrodka kwiatki sadzic no i sadzenie zaczne od kawy

Karadka, chyba możemy się zapisać do klubu uzależnionych od słodkiego. To moja prawdziwa zmora... Zmuszam się do jaj i mięsa (wiem, że to najlepsze podczas diety) i tylko kombinuję co by tu zjeść dukanowego na słodko.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez ewamik1971

Wiecie dotarło do mnie że jak nie będę chciała przytyć to do końca życia będę musiała trzymać kontrolę nad wagą i to taką naprawdę regularną
Myślę że nawet uczciwe przejście wszystkich 4 faz nie uchroni mnie przed przytyciem
Mam wrażenie że mam jakiś zryty beret, jak już zjem coś pysznego to zaraz chcę więcej i więcej (przyznaję się znowu skosztowałam ciasta od koleżanki) poproszę o solidne baty i pokutę i potem może rogrzeszenie?

Ja myślałam, że IV faza to już do końca życia ma być? A Ty proś nie o baty tylko o dodatkowy dzień czystych protein. Tak radzi doktorek.

[elskede]

naprawde jest ciezko. Gotowac juz mi sie nie chce, brzuch mnie boli, ledwo moge ustac na nogach, nazarlam sie jak dzika locha na sawannie i koniec... Od dzis wieczor trzeba sie podniesc i zaczac normalnie funkcjonowac. Bo bedzie krucho. Chyba zaserwuje sobie same P do konca tygodnia, za kare. A moze calkiem wroce na II faze, bo jak tak to ma wygladac na III to wole juz II juz mi sie wszystkiego odechciewa. Brrrrrrrrrrrrr

[agamagda]

hej Emillla

u mnie cholerka nic w dół
91,5 rano
buuuuuu

[Megi428]

Witam Kochanieńkie
U mnie mały spadeczek o 0,2kg czyli 12,1 kg mniej
Gratuluję spadków
Kochanieńkie widzę że po świętach wielkanocnych trudno nam się z powrotem wpasować w dietę, a teraz dodatkowo grille, komunie, oj łatwo nie jest.
Ale musimy być twarde, bo inaczej będziemy na diecie długo długo, dłużej.......
Wiecie co?
Łatwo się to pisze i mówi ale Kochane dajmy z siebie wszystko.
Jeszcze chociaż do wakacji, bo na urlopach to każda z nas pewnie pogrzeszy, a po wakacjach od nowa będzie się trzeba w dietę wbić i wspierać nawzajem.

Napisane przez galloway

co do konkursu to ja oczywiście wchodzę w to, ale już wiadomo kto tu poje i popije wygraną, bo kto leci jak burza...oczywiście karadka

galloway masz rację - Karadka to nasza guru po Kasi

Napisane przez Kasiad01

Dziś wreszcie po dłuugim zastoju waga zeszła trochę w dół, rano zważyłam się i pokazało się 96,7 kg czyli mam już 21,1 na minusie

Kasiu wielkie ogromne
No i najważniejsze że ze zdrówkiem już trochę lepiej. Kochana jedz jeszcze dużo witamin, bo tych niestety nam brakuje na tej diecie.

Kiedy będą truskawki..... Ja chcę grzeszyć.....

Napisane przez boszka1987

. najlepsza była I faza i początek II bo były najbardziej rygorystyczne przynajmniej dla mnie a potem sobie zaczęłam pozwalać na coraz więcej i więcej... daj komuś palec to od razu całą ręke weznie-coś o mnie

co racja to racja

Napisane przez elskede

naprawde jest ciezko. Gotowac juz mi sie nie chce, brzuch mnie boli, ledwo moge ustac na nogach, nazarlam sie jak dzika locha na sawannie i koniec... Od dzis wieczor trzeba sie podniesc i zaczac normalnie funkcjonowac.

elskede dzięki za rozbawienie

[karadka]

megi nie wiem od czego zaczac z konkursem to nie liczcie na mnie za bardzo ze wygram bo ostatnio wyszukuje co sie da a za kawalek torta czekoladowo orzechowego to nie wiem co bym dala tak mi sie strasznie chce.... jem cycka wlasnie tylko ostry jak diabli! przedadzilam ale to dobre na trawienie

poza tym moje czary znowu skuteczne skoro spadek masz

kasiu - witaminki jak megi mowi i mam nadzieje ze szybciutko wszystko juz bedzie hulalo na 100%

co do truskawek to dzisiaj sadzilam do doniczek

boszka masz racje - ale bez kombinowania to bysmy dawno temu polegly

elskede

[Megi428]

Karadko ja mam dzisiaj dzień głoda, na szczęście nie rzuciłam się jeszcze na nutelkę
No i dzisiaj zjadłam kawałek wędzonej ryby - nie jadłam już długo bo jak pisałam odrzucało mnie trochę.
Może znowu zacznę jeść rybki.

A tort mnie nie kusi, bo nie przepadam za nimi, ale krówki takie w środku ciągnące to bym zjadła......... albo ptysia takiego z różowym środkiem...........

[sylwusia085]

ja po kolacji dzis jadlam grillowana piers z indyka, w 2 kanapkach razowych tez przypieczonych taki ala hamburger hehe do tego warzywka pychota i legalnie ;] bez gzrechu

no ja tak jak wam jzu pisalam, pewnie po wakacjach tez zaczne od poczatku dukana, ale nie musze wam o tym teraz pisac bo przeciez bedziemy na bierzaco prawda????

taaakkk, III jest najgorsza...... jak troche mozna to czlowiek mysli ze juz wszystko mozna... i moja wola tez slabnie tymbardziej ze okres tuz tuz wlasnie walcze nad cukierkiem lub paskiem czekolady........ tzn walcze aby nie zjesc

[karadka]

megi i po co o tych krowkach piszesz!!!!! ja uwielbiam te nieciagnace a z tym ze torta bys nie zjadla to zazdroszcze - ja tez kazdego nie zjem bo nie lubie ciezkich mas a takie gdzie margaryne czuc to juz wogole ble ale taki domowy....... koncze! zas bede myslec co teraz zjesc!

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

zapomnialam Wam napisac - dzisiaj w tesco patrzylam na lody i znalazlam chyba najtansze lody tesco - one mialy najlepsze dla nas wyniki tluszcz 2% wegle 7g, byly waniliowe - nie kupilam ich ale sie zastanawiam wogole to dawno temu gdzies slyszalam ze jedzenie codziennie lodow zamiast 1 posilku jest bardzo dobre dla diety - bo jakos bylo tak ze one sa zimne i wychladzaja organizm i wtedy potrzebujemy wiecej energi zeby go ogrzac i spalamy tluszcz

[50wiosen]

Napisane przez karadka

megi i po co o tych krowkach piszesz!!!!! ja uwielbiam te nieciagnace a z tym ze torta bys nie zjadla to zazdroszcze - ja tez kazdego nie zjem bo nie lubie ciezkich mas a takie gdzie margaryne czuc to juz wogole ble ale taki domowy....... koncze! zas bede myslec co teraz zjesc!

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

zapomnialam Wam napisac - dzisiaj w tesco patrzylam na lody i znalazlam chyba najtansze lody tesco - one mialy najlepsze dla nas wyniki tluszcz 2% wegle 7g, byly waniliowe - nie kupilam ich ale sie zastanawiam wogole to dawno temu gdzies slyszalam ze jedzenie codziennie lodow zamiast 1 posilku jest bardzo dobre dla diety - bo jakos bylo tak ze one sa zimne i wychladzaja organizm i wtedy potrzebujemy wiecej energi zeby go ogrzac i spalamy tluszcz

Cześć!
Masz chyba rację z tym wychładzaniem organizmu i zwiekszonym spalaniem tłuszczu bo nawet Dukan pisał o zimnych napojach, kąpielach i spaniu w zimnych pomieszczeniach. Może takie lody to niezły pomysł. Gdyby tak je zjeść jako jeden posiłek. Jestem za
A co do krówek ciągutek to też bym zjadła bo uwielbiam Mniam mniam
U mnie waga + - 0,2 Strasznie się wacha.

[agamagda]

zamawiam na jutro ostre czary mary
bo widzę że karadka już zmieniała wyniki na pierwszej stronie
i wpisała moje nieaktualne
dziś tylko -7,5,

[karadka]

agus - nie zmieniam - niech to bedzie motywacja

zrobilam ptasie mleczko malinowo - czekoladowe ciekawe czy sie zetnie dam rano znac! i jak bedzie dobre to wstawie przepis. nie wiem co mi dzisiaj z tym slodkim ! jogurty juz 4 zjadlam, deserek czekoladowy, wiesniaka z kakao i slodzikiem i do tego piers z kurczaka 3 kawy i 3 herbaty ale wszytsko w ogromnych kubkach a wody 0 co za dzien! mam nadzieje ze jutro znormalnieje

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

co do tych lodow to chyba zaczne tylko nie wiem co wchodzi w sklad? a najlepiej jakby ktoras wymyslila przepis na dukanowe ale takie zeby jak normalne smakowaly
a wogole to jeszcze widzialam ostatnio jogurt bez tluszczu chyba w formie lodow gdyby to posypac slodzikiem? i kakao? albo z nutelka? albo jogurtem polane? zaczne kombinowac chyba

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

ale wypowiedz! chyba za duzo tych chyba

[Megi428]

Była u mnie burza dzisiaj. Jak szykowałam sobie kąpiel - już kiedyś chyba pisałam że uwielbiam się wylegiwać w wannie to zaczęło błyskać, oprócz stałego ekwipunku - cola, gazeta to przezornie wzięłam świeczkę do łazienki. I była jak znalazł bo jak huknęły pioruny to światełko zgasło na dobre 15 minut. Zero czytania, leżałam w wannie i żłopałam colę. To chyba nie był dobry pomysł bo poszło prawie pół butelki 2litrowej. Na swoje usprawiedliwienie mam to że ciemno było i nie widziałam ile ubywa w butelce

Napisane przez 50wiosen

Cześć!
Masz chyba rację z tym wychładzaniem organizmu i zwiekszonym spalaniem tłuszczu bo nawet Dukan pisał o zimnych napojach, kąpielach i spaniu w zimnych pomieszczeniach. Może takie lody to niezły pomysł. Gdyby tak je zjeść jako jeden posiłek. Jestem za
A co do krówek ciągutek to też bym zjadła bo uwielbiam Mniam mniam
U mnie waga + - 0,2 Strasznie się wacha.

Wiosenko i Karadko ja też jestem za jedzeniem lodów.
Muszę poczytać te tabelki na lodach. Tylko wkurza mnie że jak długo coś studiuję - ostatnio na każdych zakupach - to zaraz te ochroniarze jak cień za mną chodzą A ja tylko czytam

Napisane przez agamagda

zamawiam na jutro ostre czary mary
bo widzę że karadka już zmieniała wyniki na pierwszej stronie
i wpisała moje nieaktualne
dziś tylko -7,5,

agamagda mówisz i masz - tylko pamiętaj że reklamacji nie przyjmuję jak coś spartolę
specjalne czary mary na jutro dla agamagdy
oczywiście dla reszty Kochaniutkie też czary mary

[karadka]

dobra czary mary i niech mi ktoras jutro narzeka!!!!!!!! to
i czaruje lepsze i bardziej dukanowe humorki na jutro
slodkich snow ide sie myc

[Megi428]

Napisane przez karadka

dobra czary mary i niech mi ktoras jutro narzeka!!!!!!!! to
i czaruje lepsze i bardziej dukanowe humorki na jutro
slodkich snow ide sie myc

weź świeczkę na wszelki wypadek

[agamagda]

puk

no podłamka
buuu
nic w dół
91,3, 91,7
od miesiąca nic mi nie spadło
szlag
mam ochotę na aqua dziś pójść
nie byłam już dwa tygodnie
ale trochę kaszlę no i nie wiem
boję się że niedoleczona, mokra i żeby gorzej mi nie było
a nie wskazane teraz chorowania
wesele w sobotę
za dwa tygodnie już brata wesele

[karadka]

czesc dukaneczki -0,6kg co oznacza 72,4kg czyli -16

ptasie mleczko wyszlo ok, tzn czesc malinowa super ale ta kakaowa tak w pol sie sciela ale to nie przeszkadza wlasnie robie eksperyment i dalam do miseczki i do zamrazalnkia zobaczymy czy lody wyjda

a robilam to banalnie - jogurt nat, galaretka rozpuszczona w szklance wody i jak ostygla ale dalej byla lejaca zmiksowalam z jogurtem i wrzucilam 3 łyzki mleka w proszku.

agamagda chyba masz zastoj! ja bym z basenu zrezygnowala bo jak sie zalatwisz to nie za fajnie przed weselem! jedyne co moge doradzic to na nastepnych p zrob bardzo restrykcyjnie tylko miecho rybi i ser jak na uderzeniowce moze cos ruszy!

czy oglada ktoras DDTVN? bo w ostatniej chwili uslyszalam ale nie wiem o co chodzi ze sok z rabarbaru ma wlasciwosci odchudzajaco - przeczyszczajace i w starozytnosci byl stosowany w medycynie jako lekarstwo. a rabarbar nam wolno wiec moze by kompociki gotowac?

[ewamik1971]

Witam
U mnie na wadze zastój dobrze że nie w górę
Za sugestią leejam dziś mam dzień czystych protein zresztą ostatnio zawsze tak robię bo to pozwala mi się okiełznać
Idę zaraz na rynek może kupię jakieś kwiatki do doniczek na dwór
Pa do wieczora

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Karadka jak Ty to robisz!!!!!!!
Waga leci Ci jak szalona klask i:

[karadka]

Napisane przez ewamik1971

Witam
U mnie na wadze zastój dobrze że nie w górę
Za sugestią leejam dziś mam dzień czystych protein zresztą ostatnio zawsze tak robię bo to pozwala mi się okiełznać
Idę zaraz na rynek może kupię jakieś kwiatki do doniczek na dwór
Pa do wieczora

ewamik - dobry pomysl z kwiatkami ja wczoraj chyba z 5 godzin bylam w ogrodku i dzisiaj ladny spadek wiec zobaczymy jutro u Ciebie czy sie sprawdzilo

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

aniela40 widze ze jestes napisz co u Ciebie!!!

[agamagda]

karadka mnie dobiła swoim spadkiem
pif paf mam za swoje grzeszki

ja wczoraj latałam od rana do popołudnia po sklepach z mamą
ubrania na wesele dla niej szukać, nawet fajne kupiłyśmy
ale nic wspólnego to latanie nie miało z moim spadkiem wagi

zaraz też na latanie po sklepach wychodzę
tatę trzeba ubrać w jakiś garnitur
bilans z córką u dr
potem fryzjer - malowanie
będę późniejjjjjjjjjj

papa

[Kasiad01]

Hej dukaneczki! Siedzę w pracy i się martwię. Cieszyłam się, że wczoraj mnie gardło już nie bolało, a w nocy znów zaczęło, lekko, ale zawsze to ból. Jutro kontrola u lekarza, ale oczywiste jest, że na niej się nie skończy, muszę wydębić skierowanie do laryngologa, musi mi zajrzeć głębiej niż ogólny lekarz jest w stanie (bo ból mam na wysokości krtani).
Piszecie, żebym łykała witaminy, ale ja łykam od początku diety, prawie codziennie 1 tabletkę witamin z minerałami.

Jedyne pocieszenie dnia, że waga zleciała od wczoraj 0,7 kg, więc minusie 21,8 kg.

Jeśli chodzi o lody, to potwierdzam, że jedząc lody da się schudnąć. Kiedyś odchudzałam się dietą 1000kcal i jadłam całe lato lody waniliowe (tak średnio co 3 dzień), ale zamiast obiadu. I zrzuciłam podczas tej diety 26kg. Coś mi się zdaje, że tego lata też się nie opanuję. No i nie jestem w stanie zrezygnować z truskawek i arbuzów, więc bez grzeszenia się nie obędzie

[galloway]

cześć dziewczyny
wczoraj wieczorem nawet nie włączałam komputera, czułam się jak prosiak.....spotkałam się z kumpelą z którą zawsze wypady kończyły się na żarciu...no i kebab z taką wielką bułą i wcale tego aż tak mocno nie pragnęłam....Już byłam tak blisko 70kg a dzisiaj mam prawie +1kg, ja i konkurs he,he. Karadko Ty już mnie dogoniłaś a miałyśmy sporą różnice na początku bo startowałyśmy z innej wagi Normalnie pierwszy raz zazdraszczam,przyznaję się

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Kasiu a czy płukałaś gardło roztworem z wody utlenionej (1 łyżeczka na pół szklanki przegotowanej wystudzonej wody 3-4 razy dziennie/ ja tak płuczę) Wklejam link do dyskusji o wodzie utlenionej do poczytania
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3916284

[karadka]

kasiu spadek piekny! co do arbuzow i truskawek to ostatnio pisalam ze to beda swiadome grzechy co do lodow to kochana Ty masz dobre pomysly to jak bedziesz miala czas i gardelko sie uspokoi to mamy nadzieje ze wymyslisz przepis na jaki czekamy

galloway - nierob mi smaka kebaba bym zjadla ale bez bulki tak jak to robilam w pl zdrowiej

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

galloway przez Ciebie caly czas o tym kebabie mysle!!!!! jak pojde na obiad to wczoraj upieklam wiecej tej piersi z kurczaka zeby na dzisiaj miec i chyba zrobie nalesniki i sos czosnkowy i to zjem albo jakis inny bo po czosnku to nikt nie bedzie ze mna gadal a do 6 w pracy wiec nie ma wyjscia

[galloway]

ja też będę jadła truskawki i arbuzy, w większości zawierają samą wodę a z lodów to pokuszę się (ale to jak zobaczę 6 z przodu) na sorbety....a pizze obiecałam sobie jak schudnę 15 kg, jak dobiłam do 10kg to świętowałam w McDonaldzie

[karadka]

galloway a ja mysle ze jak dobije do -20 kg to moze zaczne wprowadzac 1 normalny posilek tygodniowo? ale dalej trzymac 5p/5pw tylko dopuszcze male slodkie grzeszki? sprobuje moze przez miesiac i zobaczymy wogole to co dzien mam jakis inny pomysl co z ta dieta zrobic tzn jak zlamac zasady wiec niech mnie ktoras opierniczy i tyle!

[Emila3000]

Napisane przez karadka

galloway a ja mysle ze jak dobije do -20 kg to moze zaczne wprowadzac 1 normalny posilek tygodniowo? ale dalej trzymac 5p/5pw tylko dopuszcze male slodkie grzeszki? sprobuje moze przez miesiac i zobaczymy wogole to co dzien mam jakis inny pomysl co z ta dieta zrobic tzn jak zlamac zasady wiec niech mnie ktoras opierniczy i tyle!

dziewczyno wez sie w garsc !! jestes na diecie czy na wakacjach?! zapomnij o podjadaniu niedozwolonego i slodkiego !! natychmiast zaczanij jesc czyste bialko - cycki na zmiane z jajcami !! szybko schudniesz i bedziesz sie delektowac bezkarnie ucztami na 3 fazie
tu masz na rozped

prosze


no i pierwsza cyferka zmieniona
w nagrode zjadlam wiesniaka na slodko i popilam colą light
a teraz wcinam 300 g lososia z pieczonego w folii

a tak w ogole witam ponownie

[galloway]

Emilko my już tak mamy dieta i wakacje w jednym,naszym sekretem spadku wagi jest właśnie podjadanie, i jak któraś z dziewczyn nam zarzuciła preferujemy wszystko co tłuste i niezdrowe a te baty o które czasami prosimy to nie z poczucia winy tylko to nasz taki mały fetysz, lubimy po prostu smyranie bacikiem..... więc biada temu kto będzie nas pouczał i sprowadzał na dobrą drogę
Karadko a ten pomysł to na II fazę czy już na III,bo jak na III to jest bardzo dobry pomysł, wiesz co zainspirowalaś mnie bo tak się boję III fazy że myślę co by ją zmodyfikować i dalej lecieć na zmianę P i P+W tylko dodatkowo owoce i tą skrobię dozwoloną.Jeszcze nad tym pomyślę na razie jeszcze długooo będzie ta II faza

[Emila3000]

Napisane przez galloway

Emilko my już tak mamy dieta i wakacje w jednym,naszym sekretem spadku wagi jest właśnie podjadanie, i jak któraś z dziewczyn nam zarzuciła preferujemy wszystko co tłuste i niezdrowe a te baty o które czasami prosimy to nie z poczucia winy tylko to nasz taki mały fetysz, lubimy po prostu smyranie bacikiem..... więc biada temu kto będzie nas pouczał i sprowadzał na dobrą drogę
Karadko a ten pomysł to na II fazę czy już na III,bo jak na III to jest bardzo dobry pomysł, wiesz co zainspirowalaś mnie bo tak się boję III fazy że myślę co by ją zmodyfikować i dalej lecieć na zmianę P i P+W tylko dodatkowo owoce i tą skrobię dozwoloną.Jeszcze nad tym pomyślę na razie jeszcze długooo będzie ta II faza

czuje sie perfidnie wykorzystana

mysle, ze lepiej nie kombinowac z 3 fazą - przeciez ona ma nas przyzwyczaic do normalnego jedzenia, i jest tak przemyslana zeby na niej nie utyc
ale polecam dokladne palonowanie jadlospisu na kazdy dzien i rozpisanie w kalendarzu kiedy uczta, a kiedy skrobia i bedzie ok

[agamagda]

Gall

[sylwusia085]

mam pytanie czy make pszenna moge zaliczcyc do produktow skrobiowych? mam ochote na zwykle nalesniki... bo te kukurydziane jak dal mnie obrzydliwe