A my tu dalej o ślubach gadamy, na przyszły rok z utęsknieniem czekamy -PM 2012, czIV

[libelle]

Napisane przez fablous

W taką pogodę to ja najchętniej zostałabym w łóżeczku, z jakąś dobrą książką i pyszną herbatką

Oj też bym chętnie poleniuchowała przy książce ale przy małym dziecku nie bardzo się da. Jak już zaśnie to nie wiadomo za co się brać. Teraz czekam aż uśnie
Niezłą masz imprezkę. Ludzi multum. W Kielcach macie wesele ? Która sala jest z takich większych ? Mój brat miał w centralnym na 190 osób.

[moooniaaaa]

Napisane przez vesna84

hurraa!!! mam 3 z przodu!!!

<sto lat sto lat>!
Edit: O jaaa to nie o urodziny chodzi,a o dni do ślubu sorry :P

[fablous]

Napisane przez libelle

Oj też bym chętnie poleniuchowała przy książce ale przy małym dziecku nie bardzo się da. Jak już zaśnie to nie wiadomo za co się brać. Teraz czekam aż uśnie
Niezłą masz imprezkę. Ludzi multum. W Kielcach macie wesele ? Która sala jest z takich większych ? Mój brat miał w centralnym na 190 osób.

Wesele mamy w miejscowości Skoki, ok. 20km od Kielc. Tam jest sala na jakieś 250 osób

[D0tk4]

Napisane przez fablous

Wesele mamy w miejscowości Skoki, ok. 20km od Kielc. Tam jest sala na jakieś 250 osób

O mamo Czy z taka iloscia gosci jest w ogole mozliwosc porozmawiania ze wszystkimi? wesela na ktorych bylismy mialy max. 150 gosci. U nas bedzie max. 100

[libelle]

Napisane przez fablous

Wesele mamy w miejscowości Skoki, ok. 20km od Kielc. Tam jest sala na jakieś 250 osób

Nie bardzo wiem gdzie to jest U brachola wiem, że była też możliwość powiększenia sali. Mieli taką przedzielaną na pół. U nas tylko skromny obiad dla najbliższych ale w Kraku nie ryzykowałabym organizowaniem wesela...

[moooniaaaa]

Napisane przez D0tk4

O mamo Czy z taka iloscia gosci jest w ogole mozliwosc porozmawiania ze wszystkimi? wesela na ktorych bylismy mialy max. 150 gosci. U nas bedzie max. 100

W niektórych miejscowościach czy regionach normą są takie wesela. Mojej koleżanki siostra, 50km.od mojego miasta musiała zrobić wesele na 300 osób bo takie listy zrobili rodzice.



Wiecie,sniła mi się dzisiaj sukienka ideał
Miała dekolt w serduszko, w pasie była przewiązana taśmą z kokardą niedużą, księżniczkowy dół. Bosssska...

[libelle]

Napisane przez moooniaaaa

W niektórych miejscowościach czy regionach normą są takie wesela. Mojej koleżanki siostra, 50km.od mojego miasta musiała zrobić wesele na 300 osób bo takie listy zrobili rodzice.
.

To to już chyba jakaś masakra ... chyba nie są w stanie nawet porozmawiać ze wszystkimi gośćmi a ciekawa jestem jak wyglądają sale na taką masę ludzi...

[Seagirl]

Napisane przez moooniaaaa

Ja chcę włosy częściowo rozpuszczone. Mam długie fale,takie nosze na co dzień,w całkowitym upięciu siebie nie widzę Chcę cos podobnego do tego w załącznikach.

JA tez chcę rozpuszczone, wklejałam już linka do mojej pani która będzie mnie czesała ale wklejam jeszcze raz.
Ja będę miała coś takiego jak blondynka w lewym dolnym rogu na 5 stronie.
http://chelmonska.com/fryzury_5.html

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

A ja nie wiem jaką biżuterię zakupić do mojej sukni ślubnej.
Dziewczyny które pamietają moja suknie: czy łańcuszek będzie pasował czy za dużo będzie tego wszystkiego?
Bo ja bym chciała wiszące kolczyki, bransoletkę i coś na szyję.W sumie nie wiem czy mój gorset można uznać za bardzo zdobiony czy też nie ale coś na szyję delikatnego bym chciała.

[biedroneczek]

Napisane przez moooniaaaa

Wiecie,sniła mi się dzisiaj sukienka ideał
Miała dekolt w serduszko, w pasie była przewiązana taśmą z kokardą niedużą, księżniczkowy dół. Bosssska...

Może coś takiego?? Moja bratowa taką miała tylko wzięła białą wstążkę

[libelle]

Śliczne ! a mnie się podoba ta fryzura z kokardkami. Szczególnie myślę ta ostatnia. Ja jestem niska więc taka fryzurka by mnie trochę podniosła. Jak myślicie? Szczerze powiem, że jeszcze nie myślałam nad włosami, ale to mi się spodobało Doszła by mi tylko do tego grzywka, bo mam ją od zawsze - za wysokie czoło :/

[(kicia)]

Napisane przez Seagirl

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

A ja nie wiem jaką biżuterię zakupić do mojej sukni ślubnej.
Dziewczyny które pamietają moja suknie: czy łańcuszek będzie pasował czy za dużo będzie tego wszystkiego?
Bo ja bym chciała wiszące kolczyki, bransoletkę i coś na szyję.W sumie nie wiem czy mój gorset można uznać za bardzo zdobiony czy też nie ale coś na szyję delikatnego bym chciała.

ja bym postawiła na długie kolczyki i bransoletkę coś na szyję już nie koniecznie. chyba że coś bardzo bardzo delikatnego. Ale ja osobiście bym sobie darowała. A Twój gorset był w serduszko czy prosty bo nie pamiętam

[Seagirl]

Napisane przez (kicia)

ja bym postawiła na długie kolczyki i bransoletkę coś na szyję już nie koniecznie. chyba że coś bardzo bardzo delikatnego. Ale ja osobiście bym sobie darowała. A Twój gorset był w serduszko czy prosty bo nie pamiętam

Mój gorset jest prosty.

[vesna84]

Napisane przez moooniaaaa

<sto lat sto lat>!
Edit: O jaaa to nie o urodziny chodzi,a o dni do ślubu sorry :P

nic nie szkodzi, obym tak samo cieszyła sie z 3 z przoodu za 3 lata

[sikoreczka111]

ja też jestem za winietkami , tylko trzeba z głową porozsadzać gości ... ostatnio bylam na weselu i winietki były fatalnie porozkładane (np. mój młodszy brat wtedy 18 letni ze swoją nową dziewczyną siedział wsród starszych osób z drugiej strony , a koło nas posadzili jakichś starych wujków nie z naszej rodziny ... )

ale bez winietek to już w ogóle masakra... bylismy 2 lata temu na weselu i razem z kuzynami chcielismy usiąść obok siebie ... i zabrakło jednego krzesła (talerz był ale babeczka obok usiadla na złym krześle ) i babeczka nie chciała się przesunąć ... nie chciała nawet się przesunąć jak przynieśliśmy inne krzesło bo " ona chciała siedzieć dokładnie na przeciwko ciotki X "

[tusia_m]

Dzień dobry
U mnie póki co pogoda ładna - nawet jest ciepło, są chmury, ale słonko też świeci..... więc myślę, że do wieczora się utrzyma bo w planach mamy ognisko,....
Zakupy zrobione, najważniejsze rzeczy są, więc możemy imprezować
Milego dnia

[libelle]

Napisane przez sikoreczka111

ja też jestem za winietkami , tylko trzeba z głową porozsadzać gości ... ostatnio bylam na weselu i winietki były fatalnie porozkładane (np. mój młodszy brat wtedy 18 letni ze swoją nową dziewczyną siedział wsród starszych osób z drugiej strony , a koło nas posadzili jakichś starych wujków nie z naszej rodziny ... )

ale bez winietek to już w ogóle masakra... bylismy 2 lata temu na weselu i razem z kuzynami chcielismy usiąść obok siebie ... i zabrakło jednego krzesła (talerz był ale babeczka obok usiadla na złym krześle ) i babeczka nie chciała się przesunąć ... nie chciała nawet się przesunąć jak przynieśliśmy inne krzesło bo " ona chciała siedzieć dokładnie na przeciwko ciotki X "

Bardzo sympatyczna pani... nie ma co...

Mnie wkurza też bieg do krzeseł zaraz po wejściu na salę. Nie szampan, toast tylko KRZESŁA!!!

Napisane przez tusia_m

Dzień dobry
U mnie póki co pogoda ładna - nawet jest ciepło, są chmury, ale słonko też świeci..... więc myślę, że do wieczora się utrzyma bo w planach mamy ognisko,....
Zakupy zrobione, najważniejsze rzeczy są, więc możemy imprezować
Milego dnia

W takim razie tylko pozazdrościć.. udanej imprezy

[JennyAniolek]

Napisane przez sikoreczka111

ja też jestem za winietkami , tylko trzeba z głową porozsadzać gości ... ostatnio bylam na weselu i winietki były fatalnie porozkładane (np. mój młodszy brat wtedy 18 letni ze swoją nową dziewczyną siedział wsród starszych osób z drugiej strony , a koło nas posadzili jakichś starych wujków nie z naszej rodziny ... )

ale bez winietek to już w ogóle masakra... bylismy 2 lata temu na weselu i razem z kuzynami chcielismy usiąść obok siebie ... i zabrakło jednego krzesła (talerz był ale babeczka obok usiadla na złym krześle ) i babeczka nie chciała się przesunąć ... nie chciała nawet się przesunąć jak przynieśliśmy inne krzesło bo " ona chciała siedzieć dokładnie na przeciwko ciotki X "

też jestem za winietkami, nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było...

2 lata temu byliśmy na weselu u znajomych, nie było winietek, wszyscy od razu rzucili się do zajmowania miejsc, a my zamiast siedzieć przy stoliku dla znajomych, wylądowaliśmy przy stole z kuzynostwem pary młodej

[Nattiv]

Napisane przez martuha24

Co do fotografa to własnie sobie przypomniałam że przeciez moja Chrzestna jest Fotografem...jak mogłam o tym zapomniec...
Myslicie ze jak poprosimy ja o jakas mała sesje to sie zgodzi i czy w ogole wypada prosic ...

Również uważam, że możesz śmiało zapytać o zdjęcia

Napisane przez ewika19

Wczoraj otrzymaliśmy zaproszenie na ślub na który pójdziemy w lipcu. I będzie tam 210 osób Ciekawe jak się pomieścimy na sali

Jak sala odpowiednio duża to się nie powinnaś martwić Też będę się bawić na weselu w lipcu

Ja się musiałam czymś przytruć wczoraj, bo dzisiaj strasznie się źle czuję Pogoda wczoraj była beznadziejna, cały dzień lało. Jeśli jutro będzie ładnie to się wybierzemy z Tż za miasto na grilla.

[D0tk4]

Napisane przez moooniaaaa

W niektórych miejscowościach czy regionach normą są takie wesela. Mojej koleżanki siostra, 50km.od mojego miasta musiała zrobić wesele na 300 osób bo takie listy zrobili rodzice.

Wiem, ze w niektorych regionach takie wesela to norma, co nie zmienia mojego przekonania, ze to duzo za duzo Ale co kto lubi

Napisane przez Seagirl

A ja nie wiem jaką biżuterię zakupić do mojej sukni ślubnej.
Dziewczyny które pamietają moja suknie: czy łańcuszek będzie pasował czy za dużo będzie tego wszystkiego?
Bo ja bym chciała wiszące kolczyki, bransoletkę i coś na szyję.W sumie nie wiem czy mój gorset można uznać za bardzo zdobiony czy też nie ale coś na szyję delikatnego bym chciała.

Moim zdaniem kolczyki i bransoletka to bedzie juz wystarczajaco. Lancuszek zbedny i bedzie za wiele tego wszystkiego.


Co do winietek, to ja tez chce, zeby u nas byly Jak sie poswieci temu odpowiednia ilosc czasu, to ludzie zastana usadzeni tak, ze nikt nie bedzie mial zadnego ale Tym bardziej, ze bedziemy mieli stoly okragle, wiec usadzenie gosci bedzie bardzo istotne

[martuha24]

Hejka Dziewczyny
U mnie dzisiaj pogoda ładna, słoneczko świeci ale wieje trochę...
Tak myśle o ślubie i weselu że to jeszcze tyle czasu że ho ho...z 2 strony to też może zleci jak nie będe tak o tym myślec...ale nie myślec o ślubie się nie da...

[Chatka]

Witajcie moje kochane wariatki, 3 dni mnie nie było i 13 stron do nadrabiania??? Walnięteście są

Eh, chyba jak zwykle nie zwielocytowało mi się wszystko, co chciałam, ale przy tylu stronach to wybaczcie

Więc przede wszystkim WITAM NOWE PMki

Napisane przez libelle

ile wogóle płacicie za fotografa, bo ja za swoje usługi biorę sporo mniej i trochę mnie te ceny dobiły a na zniżki w branży nie ma co liczyć...

My płacimy 2150zl za parę fotografów, ale to ze zniżką, no i podpisywaliśmy umowę w 2010 i z tamtego roku nam dali cenę...

Napisane przez atopech

u mnie w regionie jest taka tradycja:
sala-PM
dekoracja sali (jeśli potrzeba)-PM
zespół-Tż ale najczęściej RAZEM po weselu z zebranych $
foto/kam-Tż
dania/ciasta/owoce-PM
wódka i napoje-Tż
auto+dekoracja (jeśli potrzeba)-Tż
autobus jeśli potrzeba-PM lub RAZEM w zależności czyi goście potrzebują podwózki
kwiaty dla PM i starszej-Tż
ubrania- każdy osobno
obrączki-Tż
ksiądz-Tż
zaproszenia-PM
nie wiem czy gdzie indziej też tak jest? łatwiej byłoby chyba wszystko na pół (no może z wyjątkiem ubrań i obrączek)

uch, jakie szczegółowe wytyczne. U nas, podobnie jak u sikoreczki, koszty dzielone będą na 3 - my (bo odkąd mieszkamy wspólnie i kasę mamy wspólną właściwie), Rodzice moi i Rodzice TŻta. Jak to ostatecznie wyjdzie, to trudno przewidzieć, wszystko zależy od tego, ile nam się uda uzbierać...

Napisane przez aleksandrettaa

Dziewczynki mam do was pytanie: czy ślub w niedzielę to dobry pomysł? Będzie taniej więc to na duży plus. Sala którą rozważamy w niedzielę kasuje 25 zł mniej za osobę więc duża różnica. No ale nie wiem czy ksiądz nie będzie robił problemów. Nie wiem jak będzie z fryzjerem wszak w niedzielę nie pracują. Nie wiem czy goście nie zmyją się o 22 by w poniedziałek iść do pracy. Rodzina to może jeszcze weźmie wolne ale znajomi mogą woleć wykorzystać urlop na wakacje a nie leczenie kaca. No i co najważniejsze nie wiem czy nie strach robić w niedzielę bo skoro w sobotę będzie inne wesele to skąd mam pewność, że nie dostanę resztek z tamtego albo przywiędłych kwiatów bo dadzą mi tę samą dekorację. Była któraś na weselu w niedzielę? Jakieś doświadczenia macie?

Nie byłam nigdy na ślubie niedzielnym, ale wiem, że są osoby, które się na taki decydują, a więc są one jak najbardziej możliwe. Myślę, że Twoje obawy są naturalne, ale tak naprawdę wszystko zależy od miejsca i od ludzi. Do kogoś, na kim mi zależy przyszłabym obojętnie, jakiego dnia, a jak komuś nie zależy, to i w sobotę się nie zjawi.

Napisane przez Madziuniusia

Dziewczynki wracam do was po weselu. I nie macie pojęcia co przeżyłam. Znalazłam swoją idealną suknię... Na pannie młodej suknia po prostu piękna!! Wesele takie sobie... Nie było winietek. Stoły były tak poustawiane, że zrobił się straszny bałagan. W pewnym momencie myśleliśmy z TŻ, że nie będzie dla nas miejsca. Ostatecznie udało się usiąść z większą io sympatyczniejszą częścią rodziny TŻ. Natomiast jego rodzice siedzieli właśnie zupełnie z nie swoim towarzystwem, co było porażką. Kiepsko organizacyjnie to wesele wyszło. Nie było takiej osoby, która była by takim punktem informacyjnym. Tak to wszystko ok, tylko mój TŻ się w połowie wesela źle poczuł i niestety wymiotował- ale nie przez alkohol bo tego to wypił 2 kielony. Później jak mu się polepszyło to jeszcze trochę się ze mną pobawił i kuniec wesela.

Masz jakieś fotki tej sukni? Może udałoby się ją od PMki odkupić, co?
Eh, ja sobie nie wyobrażam wesela bez winietek, szczególnie przy tak dużej imprezie, jak nasza. Właściciel naszej sali jak usłyszał, że planujemy winietki i takie rozkłady miejsc przy wejściu bardzo się ucieszył, bo mówi, że za każdym razem, jak nie ma winietek, to jest chaos i bałagan i mnóstwo zamieszania.

Napisane przez moooniaaaa

A w ogóle dziewczyny myślicie kupować,wypożyczać czy szyć suknię? I założyłyście sobie jakiś limit $?

Ja bym chciała zapłacić za suknię jak najmniej, bo nie podoba mi się wydawanie takiej strasznej kasy, na kieckę, którą założę 2 razy. Myślę więc o szyciu, ale gdybym znalazła w rozsądnej cenie wymarzoną suknię w salonie albo używaną, to i teraz mogłabym ją kupić, bo wiem dokładnie, jaką chcę. Na pewno nie wypożyczę, bo nie chcę się całą noc przejmować, że zniszczę i nie będę mogła zwrócić, poza tym plener planujemy trochę po weselu, a do wypożyczalni trzeba zwracać od razu w poniedziałek. Poza tym chyba chciałabym zachować moją suknię na pamiątkę

Napisane przez moooniaaaa

Mały wybór na www salonów
Ale wklejam to co sobie zapisałam na dysku

Piękna ta ostatnia falbankowa, też chętnie dowiedziałabym się, z jakiego jest salonu

Napisane przez martuha24

Co do fotografa to własnie sobie przypomniałam że przeciez moja Chrzestna jest Fotografem...jak mogłam o tym zapomniec...
Myslicie ze jak poprosimy ja o jakas mała sesje to sie zgodzi i czy w ogole wypada prosic ...

Ja ślub i wesele bym raczej nie prosiła, chyba, że dodatkowo, ale jednak to jeden z Twoich ważniejszych gości, więc nie wypada zatrudniać. Natomiast plener jak najbardziej możesz poprosić, powinna się zgodzić, w końcu dobrze Was zna, a to bardzo pomaga w takich sesjach.

Napisane przez niut0

o rany
powiem wam, że jestem ciekawa jak takie wesele wygląda, bo to już naprawdę duża impreza do organizacji - chciałabym kiedyś na takie pójść ale sama bym takiego nie chciała mieć

Normalnie wygląda Ja na takie wesela chodzę całe życie i takie na 100 osób wydaje mi się małe, a co dopiero jeszcze mniej My będziemy zapraszać 230 osób, TŻ twierdzi, że u Niego sporo może nie przyjść (bo ma dziwną rodzinkę miejscami ), ale u mnie sądzę, że niewiele osób odmówi, bo wszyscy już czekają na to wesele... Mam dużą rodzinę, z którą 3mam kontakt i nie wyobrażam sobie ich nie mieć na weselu, plus przyjaciele oczywiście... Także podejrzewam, że będzie u nas ok 200 osób i wszystko to osoby bliskie.

Napisane przez Seagirl

A ja nie wiem jaką biżuterię zakupić do mojej sukni ślubnej.
Dziewczyny które pamietają moja suknie: czy łańcuszek będzie pasował czy za dużo będzie tego wszystkiego?
Bo ja bym chciała wiszące kolczyki, bransoletkę i coś na szyję.W sumie nie wiem czy mój gorset można uznać za bardzo zdobiony czy też nie ale coś na szyję delikatnego bym chciała.

Twój gorset jest na tyle piękny, że chyba już nic nie trzeba do niego dodawać... szczególnie, jeśli planujesz wiszące kolczyki. Jeśli już coś chcesz zawiesić, to coś bardzo delikatnego, ale trudno chyba będzie coś delikatnego do sporych kolczyków dobrać.


Co do spotkania: mnie też odpowiada 2.07, zarówno w Wawie, jak i w Lublinie.
kiciu, może warto byłoby zrobić jakąś ankietę i dołączyć do naszego wątku, coś w rodzaju "Jakie są twoje preferencje odnośnie spotkania PM2012 2.07.2011 w celu urządzenia wieczoru panieńskiego?" z odpowiedziami typu : Warszawa, Lublin, Pasują mi oba miasta, nie przyjdę, nie pasuje mi termin, itd., co Ty na to? wtedy łatwiej by się nam było ogarnąć, bo teraz, jak tak każda coś napisze, to się tylko rozmywa, a tak byśmy mogły wszystko ustalać w pierwszym poście wątku i byłoby przejrzyściej może.

Królewskiego ślubu nie oglądałam, bo byliśmy cały dzień w drodze, wobec czego teraz sobie oglądam fotki i relacje powoli... Też mi się w sukni nie podobały te zakładki, ale poza tym pięknie Kate wyglądała

A co do naszego wyjazdu. Załatwiliśmy tak dużo i jeszcze zdążyliśmy trochę wypocząć, że aż sama jestem w szoku! Oczywiście wszystko to za mało, ale dzięki temu, że wyjechaliśmy w piątek rano, to sobotę mieliśmy zupełnie luźną i tylko rano zrobiliśmy sobie zakupy (kupiliśmy dywanik pod łóżko w Dziku i rolety do salonu w Wamexie ), a całe popołudnie wylegiwaliśmy się na słoneczku... Łęczna faktycznie rozkopana strasznie, ale jak super będzie, jak już to zrobią! Wreszcie normalne drogi wyjazdowe
Natomiast co do załatwiania: byliśmy na spotkanie z filmowcem z makefilmu i jesteśmy z tego spotkania bardzo zadowoleni - tak bardzo, że w niedzielę, w drodze powrotnej podpisaliśmy umowę Okazało się, że facet jest niezmiernie zainteresowany naszymi pomysłami i tak się ucieszył, że może zrobić coś innego, że nie dość, że powiedział, że montaż zrobi nam gratis (w sensie ten taki specjalny montaż, za który obawialiśmy się zabulić najwięcej, bo to jednak wymaga więcej uwagi, no i naszego ciągłego wtrącania się), ponieważ jest do dla Niego fajne wyzwanie, a za cenę, gdzie normalnie jest 1 kamera (2500zł za cały dzień plus 5 godzin pleneru) dostaniemy 2 kamery Za dodatkowy dzień, jeśli będzie nam potrzebny, dodatkowe 500zł, tak więc w najgorszym razie zamkniemy się w 3000zł, a byliśmy przygotowani, że może to dobić nawet do 5000 z naszymi wymaganiami Więc jesteśmy strasznie zadowoleni i dziękuję za Wasze kciuki, bo najwyraźniej pomogły idealnie

Byliśmy również na sali i tu jeszcze bardziej jesteśmy zachwyceni. Okazało się, że w ciągu zimy nie tylko dołożyli sporo nowych pokoi, ale całkowicie przebudowali łazienki! I tam, gdzie poprzednio było po 2 marne kabinki, tam teraz jest pełen wypas, że oczu nie można oderwać Poza tym zobaczyliśmy ustawienie stołów, jakie my planujemy i powiem Wam, że wszystko jest super i tak, jak chcemy A nawet Wam mogę wkleić fotek kilka, bo wreszcie udało mi się nie zapomnieć aparatu Nie było zapalonych świateł niestety, więc zdjęcia są marne, ale coś tam można zobaczyć. Już nie mówiąc o tym, że basen jakiś duży właśnie budują, normalnie rozmach mają niesamowity
Poza tym dowiedzieliśmy się, że Właścicielka miała wylew (taka energiczna kobieta, a teraz jakby Jej cień, choć i tak się świetnie 3ma, jak na tak poważne zajście, strasznie nam Jej szkoda) i teraz wszystkim zajmuje się Jej Mąż, z którym świetnie się dogadaliśmy - powiedział, że w kwestii drugiego dnia wszystko jest do dogadania, że jeśli weźmiemy sam obiad z deserem, to po prostu podliczy się, ile ten obiad kosztuje i już, żadnych sztywnych cenników A po odliczeniu śniadań od noclegów wyjdzie za sam nocleg 40zł/os., bo stwierdziliśmy, że skoro zrobimy po całonocnej imprezie obiad powiedzmy o 13:00, to i tak wcześniej nikt nie będzie jadł śniadania, myślicie, że mamy rację?
Mamy tu bardzo duże możliwości, jeśli chodzi o dekorację (ta na zdjęciach jest jakby jej nie było, ale Właściciel powiedział, że to para sobie tak "przybrała"), będzie więcej pięknie Na ostatniej fotce tam, gdzie kończą się stoły i łuki są zastawione tym zielonym, to na naszym weselu tego zielonego nie będzie (choć ten kolor idealnie pasuje do naszych przewodnich ) i tam jest ciąg dalszy sali - Właściciel mówi, że ostatnio zmieściło im się tam 250 osób, więc te nasze 200 parę będzie miało luz A parkiet, nie wiem czy to widać na zdjęciach, jest naprawdę duuuży

[(kicia)]

Seagirl to ja bym sobie darowała coś na szyję bo gorset masz zdobiony dobrała bym em tego długie kolczyki ale to ja

Też jestem za winietkami ale moi rodzice powiedzieli kategorycznie nie bo to nie uprzejmie usadzać ludzi eh.

[ewika19]

Chatka- gratuluję Super, że z Waszym filmem nie będzie problemu Ale chyba o zdjęciach zapomniałaś

[kindziulindzia]

Hej

czy ktoś wie co się dzieje z NightButterfly? jakoś tak mi przyszła teraz do głowy

[Chatka]

Napisane przez ewika19

Chatka- gratuluję Super, że z Waszym filmem nie będzie problemu Ale chyba o zdjęciach zapomniałaś

Hm, nie zapomniałam, tylko się nie wgrały Spróbuję jeszcze raz

Aaa, już wiem, wgrałam, ale zapomniałam wcisnąć "Załaduj" Już powinno być ok

I w ogóle to planujemy oczywiście zrobić zupełnie własną dekorację za młodymi i spytaliśmy, czy możemy sobie załatwić jakieś swoje krzesła czy fotele dla Pary Młodej, bo nie chcemy na zwykłych krzesłach, to facet na to: A pewnie, nawet bujane możecie sobie wziąć
Wychodzimy z założenia, że będziemy bardzo zmęczeni, więc chcemy sobie załatwić jakieś mega wygodne foteliki na tę noc - żeby po tańcach przy obiedzie i innych jedzeniach chociaż na chwilę sobie naprawdę odpocząć na miękkich, wygodnych siedzonkach No i fajniej to też będzie wyglądać, niż takie zwykłe krzesła

[(kicia)]

Chatko gratuluję załatwionych spraw
Co do ankiety myślę że to dobry pomysł ale tak pomyślałam że może w nowym wątku w pierwszym poście to umieścić. W tempie w jakim piszemy już nie długo powinna być nowa część. Teraz większość odrazu wchodzi na koniec a po założeniu wątku w ostatnim poście można umieścić prozbe o odpowiedź na ankietę a w nowej części większość będzie czytała pierwszy post

[D0tk4]

Chatka - gratuluje pozalatwianych spraw Super, ze ten kamerzysta rownie zajarany jak Wy Na pewno super film z tego wyjdzie I cena calkiem rozsadna, biorac pod uwage Wasza okolice Nic tylko gratulowac i czekac na efekt koncowy

Super, ze sprawa z sala ma sie jak sie ma Z takim fajnym wlascicielem, to zawsze przyjemnie sprawy zalatwiac Do mnie co prawda taki wystroj nie przemawia, ale najwazniejsze, zebyscie to Wy byli zadowoleni

Co do krzesel, to u nas sa takie wygodne krzesla, ze spac w nich mozna Strasznie sie z nich cieszylam, jak w nich usiadlam :P

[gosza_m]

Chatka za załatwienie tego wszystkiego
Najważniejsze, że wyjazd się udał. I świetnie wyszło z kamerzystą. Cena rewelacyjna!!! 3mam kciuki, żeby film wyszedł jak z Hollywood.

Za półtorej godzinki jedziemy z TŻ wybierać farby do naszej przyszłej "tymczasowej" sypialni. Mebli dalej nie mamy, ale jakoś mnie to nie martwi teraz.

[(kicia)]

Po tych zdjęciach z sali Chatki stwierdziłam że chyba czas najwyższy pofatygować się z TŻ obejrzeć naszą salę

[jagodzia133]

Napisane przez martuha24

Ja tez myślałam o jakim luźnym upięciu...z tym że ja nie chce welonu...podobaja mi sie tak upiete po boku i tylko jakas tam niewielka ozdoba mam krecone włosy wiec mysle ze pozostana krecone bo z prostowaniem to masakra wyprostuja sie ale za 10 minut juz sie zawijają.

1 mi się bardzo podoba

Napisane przez vesna84

hurraa!!! mam 3 z przodu!!!!

Napisane przez moooniaaaa

Nie zapisałam,ale potem spróbuję odszukać

była bym baaaardzo wdzięczna

Napisane przez vesna84

nic nie szkodzi, obym tak samo cieszyła sie z 3 z przoodu za 3 lata

dobre

Napisane przez Chatka

Co do spotkania: mnie też odpowiada 2.07, zarówno w Wawie, jak i w Lublinie.
kiciu, może warto byłoby zrobić jakąś ankietę i dołączyć do naszego wątku, coś w rodzaju "Jakie są twoje preferencje odnośnie spotkania PM2012 2.07.2011 w celu urządzenia wieczoru panieńskiego?" z odpowiedziami typu : Warszawa, Lublin, Pasują mi oba miasta, nie przyjdę, nie pasuje mi termin, itd., co Ty na to? wtedy łatwiej by się nam było ogarnąć, bo teraz, jak tak każda coś napisze, to się tylko rozmywa, a tak byśmy mogły wszystko ustalać w pierwszym poście wątku i byłoby przejrzyściej może.

jestem za ankieta super pomysł a do tego ja bym dała nowy wątek na 1 stronie w 1 poście widniały by nicki dziewczyn które będą obecne na spotkaniu i tam mogły byśmy o tym normalnie na legalu pisać a nie tutaj dziewczynom nieobcym głowę zawracać

no dziewczyny za godzinkę jadę po tatę wraca do domku i jak z nim przed chwilką gadała to podobno nie może się doczekać kiedy mnie zobaczy po tym jak schudłam. ciekawi go fakt jak wyglądam ;p a ja mu powiedziałam ;p normalnie tak jak zawsze eh także dzisiaj mam dzień euforii
a co do siostry przepraszam nie powiedziała przez pierwsze dwa dni bardzo mało się odzywała ale teraz rozmawiamy jak dawniej więc jest ok