Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

[cherubinka]

Dziewczyny, u mnie nie dość, że w uda ...to jeszcze w tyłek i boczki

Gosiu, ależ ja Ci mogę dorzucić od siebie kilka kg, cm ...czego sobie tam życzysz, kochana

[kama82]

A u mnie bezsenna noc, spałam całe 3 godziny i koniec, przewracanie się z boku na bok w tyłek mnie uwierało więc zasiadłam przed netem.

U mnie waga jakieś 5,8 kg do przodu, 26 tydzień ale czuję że teraz będzie niezły galop przez te 2 miesiące bo podobno w dziewiątym już tak nie przybywa. Tak też twierdzą życzliwi których spotykam na ulicy i te wieczne pytania:" ile przytyłaś? a no to jeszcze w normie ale wiesz te ostatnie miesiące tyje się najwięcej". Grożą mi czy co?Oczywiście na takie gadanie mówię że to nieważne

Apropo stóp jeszcze to mi też chyba urosły

[em ma]

Dzień dobry! Ja nie śpię od 5 i jestem taka...taka nijka może się niedługo obudzę. Mąż oczywiście w pracy
Wczoraj nieco debatowaliśmy nad imieniem i wstępnie ma być Dorotka. Ale damy sobie jeszcze trochę czasu, bo to nie na 100%

Napisane przez _Kluska_

Potem badanie już przez brzuch -rączki za główką ziewanie 570gr i 100% dziewucha Tż rozczarowany.

Gratuluję dziewczynki a TŻ tak się w małej rozkocha, że szybko Mu minie.
Ja wynalazłam ostatnio w lumpku różowego pajacyka z napisem "małe serduszko tatusia" i mąż mało z dumy nie pękł kup coś takiego swojemu TŻ to zobaczysz jak mu się gały zaświecą z radości (dużo na all widziałam takich bodziaków z różnymi napisami) i nie będzie żadnego rozczarowania

Napisane przez _Kluska_

Aha, proszę o dodanie córci na 1 stronie imię prawdopodobnie to Hania, ale jeszcze poczekajmy z wpisywaniem bo tż coś mówi, że nie pasuje mu na razie

Terminy sobie aktualizujemy czy zostajemy przy tych z OM? Który termin zwykle jest bliższy realnemu? nie znam się

Dodane
Co do terminów to jak Perfuzja mówi-najbardziej wiarygodne są te z 1 trymestru, bo potem dzieciaczki już rosną w swoim tempie.

Napisane przez cebulova

To i ja sie melduje z odkrytym dzis chlopaczkiem. Jak to lekarz powiedzial "armata jest", nawet siusiaka zmierzyl i dal fotke
Mnie nie ma na 1 stronie, bo rzadko tu pisze (za to czytam regularnie), wiec jak mozna to prosze Emme o dopisanie.
Paulina, lat 29, tp 04.02 chlopiec

Witaj
Dodane

Napisane przez kama82

Uff dziewczyny ale macie tempo, nie nadążam za Wami
Dzięki za miłe powitanko
No tak, ja planowo rozpakowuję się pierwsza, powiem wam że już zaczynam czuć lekką presję czasu i myślę sobie jak to już za 3 miesiące??? Zdecydowanie za szybko mija ta ciąża.
U mnie tydzień 26 i zauważyłam że tempo wzrostu maleństwa i moje jest zawrotne, mam wrażenie że nie ogarnę tego brzuchola jak tak dalej pójdzie.
Wczoraj miałam robioną tą wstrętną krzywą cukrową, wyniki na szczęście ok ale rzeczywiście wypicie tego świństwa przyprawia o mdłości. Mi dodali do tej mikstury dużą ilość cytryny, może dlatego nie było zwrotu z mojej strony.

Em ma ja już od dwóch miesiecy jadę na żelazie bo mi już w 4 miesiącu spadło do 11,5. Teraz mam już w normie. Także spokojnie, napewno skoczy ci do góry.

uff, co tam jeszcze pisałayście, no nie ogarniam, żelek
Aha, jeśli chodzi o kremy to ja również polecam Physiogel albo Iwostin Purritin krem przywracający nawilżenie. Mi pomaga bo w tej ciąży to łuszczę się masakrycznie gdzie wcześniej miałam cerę mieszaną.

Ej Kama-dawaj tu na priva dane na pierwszą stronę bo ja nie wiem kiedy Ty się rozpakowujesz. Ja wg OM 15 grudnia, ale ten termin wydaje mi się totalnie nie realny
A tego żelaza troszkę się obawiam, bo ostatnim razem jak je łykałam parę lat temu, to źle tolerowałam i nie wspominam tego najlepiej

Napisane przez Cicici

Jak u was z waga? Ja mam 24 tydzien i jakies 6-7 kg na plusie, wydaje mi sie ze zaczyna sie robic niebezpiecznie..

U mnie dziś 26 tydzień. Na plusie 3-4 kg. Zbliżam się do wagi krytycznej dla mnie....

Napisane przez lolita25

Ja mam 8kg na plusie, 1 kg poszedł w cycki,2 kg w brzuch i boczki, kolejne 2 kg w pupe a reszta w uda hehh

Lolita a gdzie waga dziecka, zwiększającej się ilości wód płodowych, powiększającej się macicy czy zwiększonej objętości krwi? pamiętaj że nosisz w sobie lokatora, który co nieco przybiera i zwiększa Twoją wagę

Napisane przez kama82

U mnie waga jakieś 5,8 kg do przodu, 26 tydzień ale czuję że teraz będzie niezły galop przez te 2 miesiące bo podobno w dziewiątym już tak nie przybywa. Tak też twierdzą życzliwi których spotykam na ulicy i te wieczne pytania:" ile przytyłaś? a no to jeszcze w normie ale wiesz te ostatnie miesiące tyje się najwięcej". Grożą mi czy co?Oczywiście na takie gadanie mówię że to nieważne

Apropo stóp jeszcze to mi też chyba urosły

Uwielbiam tą "życzliwość"
Ja dziś zaczynam 26 tydzień (dziwnie mi z tym...). Oprócz kilku ubranek nie mam nic więcej

A co do stopy-moja nie urosła na długość, ale czuję, że jest nieco szersza.

-----------------------------------------------------
Która to zna płeć i nie dała znać by się wpisać na pierwszej stronie?! Jestem pewna, że dziewczynek się już troszkę więcej ujawniło Czekam na privy

[katarzyniak]

Kama, tak to widocznie jest. Najpierw nam się wydaje, że 9 miesięcy to kawał czasu, że to za długo itp. a potem nagle budzimy się a tam pozostaje 3-2-1 miesiąc do porodu i jest szok Ja dziś rano wstałam i stwierdziłam, że jestem w szoku, bo to już 5 miesiąc! A tak niedawno robiłam pierwszy test i ta kreska taka blada była...

Ja zaczynam 19t. i mam 2,5 kg na plusie. Pilnuje się jak nie wiem co, bo później okaże się że mam 20 dodatkowych kg. Startowałam z wagi 52,5 i dałam sobie limit 62 nooo 64. Obecnie jest już 55, ale nie wiem czy przystanek skończy się na 64 chociażby....Staram się jak najmniej słodyczy bo to samo zuoo chociaż kocham słodkie No i widzę, że powiększył mi się tyłek, uda, w brzuchu mam rano aż 86 cm 9(!) no i biust.
W ogóle chyba jestem tu pierwsza jeśli chodzi o khmmm.... wiecie że wczoraj pojawiła mi się w piersiach siara!? Chyba żadna z was nie pisała że już ma siarę w biuście;p ? o rajuuu

[malaMigotkAaa]

Napisane przez kama82

A u mnie bezsenna noc, spałam całe 3 godziny i koniec, przewracanie się z boku na bok w tyłek mnie uwierało więc zasiadłam przed netem.

U mnie waga jakieś 5,8 kg do przodu, 26 tydzień ale czuję że teraz będzie niezły galop przez te 2 miesiące bo podobno w dziewiątym już tak nie przybywa. Tak też twierdzą życzliwi których spotykam na ulicy i te wieczne pytania:" ile przytyłaś? a no to jeszcze w normie ale wiesz te ostatnie miesiące tyje się najwięcej". Grożą mi czy co?Oczywiście na takie gadanie mówię że to nieważne

Apropo stóp jeszcze to mi też chyba urosły

Ludzie sa beznadzienjni, ja nigdy nie mowilam "o jej jescze tyle kg przed toba". Ja mam prawie 24 t i 8kg na plus ( tylan nagle od poczatku) weszlam w moja magiczna liczbe 65, to byla waga przy ktorej zaczelam sie odchudzac kiedys. Doszlam do 55,54 ale przy cwiczeniach silowych (misnie waza) wygladalam jak.... no anor jak mowili. Wiec doszlam 57-58 i tak sie trzymalam. Mi tez poszlo w pupe, uda i ogolnie. Malo spaceruje nawet od pn biore sie za to bo porod przy takiej kondcji bedzie jak maraton chyba wiecie co ja tam sie ciesze ze zrzucania, bo to ogromna satysfakcja i n aprawde proponije dla tych zawzietych stworzyc kolko wspolnegp wracania do siebie a planuje wygladac lepiej niz przed ciaza! I.... wystartowac w maratonie. To moje marzenie

Snil mi sie porod, ze dostalam dziewczynke na rece, bylm w szoku.
Dostalam mnostwo ubranek wczoraj cykne wam fotki jak jiz bede w domu


Witam nowe mamusie ale nas bedzie ) hurrraaaaaaa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[em ma]

Napisane przez katarzyniak

Ja zaczynam 19t. i mam 2,5 kg na plusie. Pilnuje się jak nie wiem co, bo później okaże się że mam 20 dodatkowych kg. Startowałam z wagi 52,5 i dałam sobie limit 62 nooo 64. Obecnie jest już 55, ale nie wiem czy przystanek skończy się na 64 chociażby....Staram się jak najmniej słodyczy bo to samo zuoo chociaż kocham słodkie No i widzę, że powiększył mi się tyłek, uda, w brzuchu mam rano aż 86 cm 9(!) no i biust.
W ogóle chyba jestem tu pierwsza jeśli chodzi o khmmm.... wiecie że wczoraj pojawiła mi się w piersiach siara!? Chyba żadna z was nie pisała że już ma siarę w biuście;p ? o rajuuu

Ja się jakoś nie pilnuję-jem normalnie tyle co przed ciążą, chociaż staram się teraz jeść sporo warzyw i owoców.
Co do siary nie jesteś pierwsza-już na poprzednim wątku pisały o tym dziewczyny

Napisane przez malaMigotkAaa

Malo spaceruje nawet od pn biore sie za to bo porod przy takiej kondcji bedzie jak maraton chyba

Ja się też martwię swoją kondycją trochę pochodzę i już zadyszka jak u starej babci

[magnusia]

Napisane przez em ma

Wczoraj nieco debatowaliśmy nad imieniem i wstępnie ma być Dorotka. Ale damy sobie jeszcze trochę czasu, bo to nie na 100%

to moje imię

[em ma]

Napisane przez magnusia

to moje imię

Twoje jako Twoje czy też chcesz tak córcię nazwać?

[lolita25]

Hehh ja dziś też nie przespana noc
W nocy coś mnie kuło w brzuchu, przewracałam się z boku na bok....zaczynam nie cierpieć nocy

[magnusia]

Napisane przez em ma

Twoje jako Twoje czy też chcesz tak córcię nazwać?

moje osobiste

[gosia261282]

Cześć.
Dlaczego nawet w sobotę muszę wstać po 6
Muszę Erykowi coś na sen chyba dawać
Ale za to jak wyjęłam go z łóżeczka to dostałam serię buziaczków i przytulasków ... no w chwilę później rzucił mnie autem w głowę,ale to już mało istotne.

Napisane przez cherubinka

Gosiu, ależ ja Ci mogę dorzucić od siebie kilka kg, cm ...czego sobie tam życzysz, kochana

Dawaj. Śmiało
Zważyłam się i +5 kg mam. Teraz chyba będzie już szybciej rosnąć waga,przynajmniej tak zawsze miałam. Z Wiki miałam +12,a z Erykiem + 15,ale już w 3 miesiące po porodzie nic na + nie było.

[upadly_aniol00]

Witam z rana i gratuluję poznania nowych płci . Ale widzę , że chłopaki górą

[lolita25]

Ja moją wagę chyba przez okno wywalę....boję się na nią wchodzić, sam widok wagi w łazience mnie dołuje...ubrania za ciasne też mnie dołują....zawsze zwracałam uwagę na to co jem teraz też nie obżeram się jakoś nadzwyczajnie a rosnę....mam nadzieję że widok maleństwa w styczniu mi to zrekompensuje, spacery z maleństwem, bieganie wokół niego pozwoli mi szybko zgubić zbędny balast i na wiosnę będę znowu śmigać w moich jeansach i sukienkach

P.S.Dziewczyny czy wy też nabrałyście większej ochoty na przytulanki?
Ja zdecydowanie tak aż mój mąż jest w szoku

[em ma]

Napisane przez magnusia

moje osobiste

I jak się z nim czujesz? Mam nadzieję, że nie uważasz, że rodzice cię skrzywdzili u nas to jedyne imię póki co na które godzimy się obydwoje bez żadnych zastrzeżeń.

Napisane przez lolita25

Hehh ja dziś też nie przespana noc
W nocy coś mnie kuło w brzuchu, przewracałam się z boku na bok....zaczynam nie cierpieć nocy

Dla mnie najgorsza w nocy to zmiana pozycji...i w ogóle mimo że ta pozycja na lewym boku jest taka polecana to dla mnie jest najmniej wygodna na ten moment...znaczenie lepiej mi na prawym.

Napisane przez gosia261282

Cześć.
Dlaczego nawet w sobotę muszę wstać po 6
Muszę Erykowi coś na sen chyba dawać
Ale za to jak wyjęłam go z łóżeczka to dostałam serię buziaczków i przytulasków ... no w chwilę później rzucił mnie autem w głowę,ale to już mało istotne.

Seria buziaczków i przytulasków ważniejsza niż to auto

[magnusia]

Napisane przez lolita25

Ja moją wagę chyba przez okno wywalę....boję się na nią wchodzić, sam widok wagi w łazience mnie dołuje...

ja ze swoją wagą jestem już dawno pogniewana i nie wchodzimy sobie w drogę

[em ma]

Napisane przez lolita25

Ja moją wagę chyba przez okno wywalę....boję się na nią wchodzić, sam widok wagi w łazience mnie dołuje...ubrania za ciasne też mnie dołują....zawsze zwracałam uwagę na to co jem teraz też nie obżeram się jakoś nadzwyczajnie a rosnę....mam nadzieję że widok maleństwa w styczniu mi to zrekompensuje, spacery z maleństwem, bieganie wokół niego pozwoli mi szybko zgubić zbędny balast i na wiosnę będę znowu śmigać w moich jeansach i sukienkach

Pisałam Ci coś wyżej na temat wagi i o czym zapominasz licząc ją

[lolita25]

Napisane przez em ma

Pisałam Ci coś wyżej na temat wagi i o czym zapominasz licząc ją

Wiem...wiem....ale to nie zmienia faktu że moje dupsko nie miesci się w jeansy

[perfuzja]

Napisane przez katarzyniak

W ogóle chyba jestem tu pierwsza jeśli chodzi o khmmm.... wiecie że wczoraj pojawiła mi się w piersiach siara!? Chyba żadna z was nie pisała że już ma siarę w biuście;p ? o rajuuu

mezaga pisała, ze ma

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez lolita25

Ja moją wagę chyba przez okno wywalę....boję się na nią wchodzić, sam widok wagi w łazience mnie dołuje...ubrania za ciasne też mnie dołują....zawsze zwracałam uwagę na to co jem teraz też nie obżeram się jakoś nadzwyczajnie a rosnę....mam nadzieję że widok maleństwa w styczniu mi to zrekompensuje, spacery z maleństwem, bieganie wokół niego pozwoli mi szybko zgubić zbędny balast i na wiosnę będę znowu śmigać w moich jeansach i sukienkach

P.S.Dziewczyny czy wy też nabrałyście większej ochoty na przytulanki?
Ja zdecydowanie tak aż mój mąż jest w szoku

Tak, u mnie zdecydowanie cos się ruszyło od 5 miesiąca mniej wiecej Maz szczęśliwy oczywiscie

[mezaga]

Napisane przez em ma

I jak się z nim czujesz? Mam nadzieję, że nie uważasz, że rodzice cię skrzywdzili u nas to jedyne imię póki co na które godzimy się obydwoje bez żadnych zastrzeżeń.

Dla mnie najgorsza w nocy to zmiana pozycji...i w ogóle mimo że ta pozycja na lewym boku jest taka polecana to dla mnie jest najmniej wygodna na ten moment...znaczenie lepiej mi na prawym.

Seria buziaczków i przytulasków ważniejsza niż to auto

U mnie też problem ze zmianą pozycji a w jednej nie daję rady spać non stop. Ja zawsze wiercipięta w łóżku byłam. Wytrzymam max pół godziny na jednym boku. Wolę spać na prawym niż lewym - tak przyzwyczajona od lat jestem.

Napisane przez perfuzja

mezaga pisała, ze ma

Oj i to już dawno temu Jeszcze PawMaj też już ma od dawna.

Ja dzisiaj zaczynam 6 miesiąc. Masakra - ale ten czas zachrzania

[em ma]

Napisane przez lolita25

Wiem...wiem....ale to nie zmienia faktu że moje dupsko nie miesci się w jeansy

Moje też się nie mieści...zresztą jak ma się niby zmieścić jak biodra urosły prawie 4 cm? Na chwilę obecną najwygodniej mi leginsach biodrówkach bezszwowych.

Napisane przez lolita25

P.S.Dziewczyny czy wy też nabrałyście większej ochoty na przytulanki?
Ja zdecydowanie tak aż mój mąż jest w szoku

Ja niestety nie...nad czym pewnie mąż ubolewa...na chwilę obecną jestem zimna jak lód, seks może nie istnieć

Mierzyłam swoje płaszczyki jesienne i w żaden się już nie dopinam...uświadomiłam sobie, że noszę je dość dopasowane no i nie wiem co zrobić szczerze mówiąc...bo jak jestem niedopięta to mi zimno a w bluzie czuję się jak jak jakaś fleja

[Hosenka*]

Napisane przez Cicici

Jak u was z waga? Ja mam 24 tydzien i jakies 6-7 kg na plusie, wydaje mi sie ze zaczyna sie robic niebezpiecznie..

Nie wiem jak to jest teraz bo mamy zepsutą wagę, ale u gina tydzień temu (początek 19 tyg) miałam jeszcze -0,5kg w porównaniu z wagą z II miesiąca.
No ale widać, że waga już zaczęła rosnąć.

[upadly_aniol00]

Dziewczyny zastanawiam się jak to sie odczuwa gdy dziecko ma czkawkę ? I od kiedy tą czkawkę może dostać ?

[Hosenka*]

Napisane przez katarzyniak

W ogóle chyba jestem tu pierwsza jeśli chodzi o khmmm.... wiecie że wczoraj pojawiła mi się w piersiach siara!? Chyba żadna z was nie pisała że już ma siarę w biuście;p ? o rajuuu

Pisały dziewczyny, pisały

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny zastanawiam się jak to sie odczuwa gdy dziecko ma czkawkę ? I od kiedy tą czkawkę może dostać ?

Moje wczoraj miało

Czuć takie delikatne i miarowe puknięcia - łatwo je odróżnić od kopniaczków.

[upadly_aniol00]

Ciekawe ja ciągle czuję smyranie albo porządne kopniaki . Albo jeszcze nie wiem ,że akurat to , to czkawka.

[perfuzja]

Napisane przez upadly_aniol00

Ciekawe ja ciągle czuję smyranie albo porządne kopniaki . Albo jeszcze nie wiem ,że akurat to , to czkawka.

Mnie się nie udało jeszcze wylapac czkawki. W ruchy czuje prawie 2 miesiące juz.

[marieee]

Napisane przez perfuzja

Mnie się nie udało jeszcze wylapac czkawki. W ruchy czuje prawie 2 miesiące juz.

Pewnie jeszcze się pojawi Rytmiczne podskoki :P

Witam nowe mamusie

A ja swoją wagę z łazienki wystawiłam, pogniewałyśmy się na siebie.

Spotkałam w środę koleżankę, a taaakim faajnym brzusiem. Pytam kiedy ma termin, a ona, że w połowie grudnia. A ja jej na to, że ja na początku stycznia, uwierzyć nie mogła. Może nie widać na pierwszy rzut oka, ale waga nie kłamie.
Obiecałam sobie że będę od początku ciąży ćwiczyć brzuch na piłce, żeby szybciej dojść do formy, i co.... i ani razu nie ćwiczyłam. Trzeba ruszyć tyłek.

[gosia261282]

Napisane przez em ma

Mierzyłam swoje płaszczyki jesienne i w żaden się już nie dopinam...uświadomiłam sobie, że noszę je dość dopasowane no i nie wiem co zrobić szczerze mówiąc...bo jak jestem niedopięta to mi zimno a w bluzie czuję się jak jak jakaś fleja

Ja też się nie dopinam,mam jednak trochę grubych swetrów,więc jakoś jeszcze w rozpiętej kurtce czy płaszczu dam radę. Najwyżej szybciej założę zimową kurtkę,bo mam na ciążę,ale nie jest mocno gruba.
Generalnie chodzę jeszcze w swoich ciuchach. W spodnie wchodzę,chociaż nie wie wszystkie,ale to dlatego,że jak są ciut wyższe to w brzuch mnie gniotą. Ale w kilka biodrówek wchodzę,tylko gumkę mam na zapięciu.

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny zastanawiam się jak to sie odczuwa gdy dziecko ma czkawkę ? I od kiedy tą czkawkę może dostać ?

Ja już czuję czkawkę od jakiegoś czasu,ale niezbyt często. Miarowe,delikatne pukane.

[Hosenka*]

Napisane przez upadly_aniol00

Ciekawe ja ciągle czuję smyranie albo porządne kopniaki . Albo jeszcze nie wiem ,że akurat to , to czkawka.

Przypomnij sobie jak Ty masz czkawkę - miarowo, regularnie i ramiona podskakują, no to dzieciątko też tak przechodzi czkawkę.

Podobnie jak ruchy czuję to jak leżę.

[upadly_aniol00]

To może jeszcze nie miało maleństwo czkawki . Muszę bardziej na to uwagę zwrócić

[kefii]

Hej ale lecicie
Ja staram sie spedzać czas z mamą i musze zająć sie sobą i domem.
Cięzko sie to ogarnia w ciąży wszytko na raz. Niestety z mamą niby lepiej ale wyniki są słabsze niestety.
W poniedziałek mam biegany dzień bo najpierw krawcowa (mam wesele za tydzien i cholerka musze na nie iść) potem do siostry na farbe, potem wizyta u gina z USG połówkowym. Zobaczymy czy maluszek zdrowy i czy dalej chłopak sie potwierdzi i potem od razu do mamy do szpitala.