Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[goosia207]

Napisane przez ButterBear

Zrobiłam już dwa rodzaje śledzi, ciasteczka cynamonowe, stłukłam jedną miskę z galaretą z kurczaka, a teraz pijemy z TŻ winko, bo...TŻ dostał pracę!! Super prezent na święta

Super

Napisane przez Poemi

U mnie z ciekawszych rzeczy to zmiana fryzury i trochę kombinacji z pracą, a tak to nic ciekawego, szkoda gadać .

Wesołych świąt dziewczyny

Szkoda gadać?

Dziewczyny zdrowych, pogodnych oraz spokojnych świąt Bożego Narodzenia!

[Melodia mgieł nocnych]

Wesołych Świąt dziewczyny!!!! Super atmosfery, ekstra prezentów i pysznego jedzonka!!!

U mnie bez zmian Męczę mgr, szukam pracy i wciąż się zamartwiam Obecnie dziwuję się, że mój facet wie co to zalotka, eyeliner, mascara itd Wasi wiedzą takie rzeczy czy tylko ja mam taki dziw natury?

A w niedzielę wybywam do TŻta na 1,5 tyg Cieszę się bardzo, bo to już 4 tyg jak się nie widzimy...

Buziaczkuję Was mocno

[novocaine870]

Wesołych Świąt

[hania811]

Dzień dobry.

Przesyłam troszkę spóźnione życzenia świąteczne.

Radosnych, miłych, rodzinnych świąt dziewczynki.


Jest dopiero po 9 ja jużz przejedzenia.
Wczoraj pobiłam rekord w jedzeniu karpia..tym sposobem nie mogłam spać do 2.
A teraz juz jestem sama w domku bo mąż wyjechał do Niemiec
Z żalu zjadłam sałatkę śledziową i 2 rogaliki z makiem

Nie wiem co zrobić z dalszą częścią dnia

[Poemi]

Hej.

Właśnie koleżanka do której miałam iść na sylwestra powiedziała mi, że pokłóciła się z rodzicami i imprezy nie ma. Dobrze, że wczoraj jeszcze kumpel mnie zaprosił. Problem tylko z ciuchami bo tamta impreza miała być przebierankowa, a ta jest normalna i nie mam w co się ubrać

[ButterBear]

Hej,

Ale to dla mnie lajtowe święta pod względem jedzenia Wcale się nie przejadam.. Teraz właśnie powstałam z drzemeczki Ale super tak się lenić cały czas...

Na wigilię byliśmy u mojej siostry, była tam 3 dzieci, więc więcej się z TŻ nalatalismy pilnując psa, niż najedliśmy i wszyscy nam życzyli wszystkiego dobrego na nowej drodze życia hihihi...jakbysmy ślub wczoraj brali...

Haniu, ale niefajnie, że TŻ pojechał, kiedy wraca?

Ok, lecę z powrotem pod pierzynkę do mojego TŻ, wyłożyć się przed tv - jest cudownie

[miskowa]

ja też się nie przejadłam, ani wczoraj, ani dzisiaj. Pogoda ni sprzyja wychodzeniu, więc też siedzę cały dzień w domu, nawet się nie zmusiłam, żeby wyjść dzisiaj.
Zaraz sobie zrobię kawę, zpodam ciasto i zasiądę chyba przed telewizorem, albo włączę sobie jakiś film. W sumie trochę mi nudno bez tż, ale powiedział, że jutro przyjedzie

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Hej,

Ale to dla mnie lajtowe święta pod względem jedzenia Wcale się nie przejadam.. Teraz właśnie powstałam z drzemeczki Ale super tak się lenić cały czas...

Na wigilię byliśmy u mojej siostry, była tam 3 dzieci, więc więcej się z TŻ nalatalismy pilnując psa, niż najedliśmy i wszyscy nam życzyli wszystkiego dobrego na nowej drodze życia hihihi...jakbysmy ślub wczoraj brali...

Haniu, ale niefajnie, że TŻ pojechał, kiedy wraca?

Ok, lecę z powrotem pod pierzynkę do mojego TŻ, wyłożyć się przed tv - jest cudownie

Jutro o 15 będzie już w domu- na szczęście.Ale się nie wyprzytulamy..bo od razu idziemy do teściów na obiad, a później na całonocna imprezę do znajomych (będzie przedsylwester - bo idziemy do tych samych znajomych i w takim samym składzie jak na sylwestra)
Fajnie macie że u Wastak spokojnie i miziankowo.

Napisane przez miskowa

ja też się nie przejadłam, ani wczoraj, ani dzisiaj. Pogoda ni sprzyja wychodzeniu, więc też siedzę cały dzień w domu, nawet się nie zmusiłam, żeby wyjść dzisiaj.
Zaraz sobie zrobię kawę, zpodam ciasto i zasiądę chyba przed telewizorem, albo włączę sobie jakiś film. W sumie trochę mi nudno bez tż, ale powiedział, że jutro przyjedzie

Zazdraszczam że się nie przejadłyście.
Ja właśnie wróciłam z imprezy rodzinnej..gdzie niestety musiałam spróbować wszystkiego co było podane..a było wszystko:Flaki, bigos, kapusta z grochem, śledzie, sałatka, pierogi, pasztet, szynka pieczona w domu, karczek i 4 rodzaje ciasta
Do tego robiłam za szofera ..więc wszystkich pijących musiałam porozwozić do domów.

A teraz zrobię sobie herbę i włączę film..a mam jakiś z Dexterem w roli głównej

[Madzialenka12344321]

cześć

składam wszystkim spóźnione ale gorące życzenia Świąteczne

[miskowa]

cześć dziewczyny

u mnie święta pod znakiem płaczu tż, który nie przyjechał jednak. Jego tata (jak się tż właśnie w święta dowiedział) ma raka i zostało mu może pół roku życia. Nie wiem, jak się zachowywać, nie wiem, jak tż pocieszać ani w ogóle, co powiedzieć. Kompletna masakra. Odbieram więc co jakiś czas telefony, w zasadzie tż wted tylko płacze

[et-ka]

Miskowa, przykro mi bardzo..
widzę, że mamy podobne święta - tylko że u mnie to ja jestem stoną płaczącą..

[zuzaneczka]

Napisane przez miskowa

cześć dziewczyny

u mnie święta pod znakiem płaczu tż, który nie przyjechał jednak. Jego tata (jak się tż właśnie w święta dowiedział) ma raka i zostało mu może pół roku życia. Nie wiem, jak się zachowywać, nie wiem, jak tż pocieszać ani w ogóle, co powiedzieć. Kompletna masakra. Odbieram więc co jakiś czas telefony, w zasadzie tż wted tylko płacze

kurcze przykro mi takie momenty zawsze są trudne i nie wiadomo co mówić, robić... myślę że sama Twoja obecność przy słuchawce (póki co) wystarczy

Napisane przez et-ka

Miskowa, przykro mi bardzo..
widzę, że mamy podobne święta - tylko że u mnie to ja jestem stoną płaczącą..

etko nie wiem co tam u Ciebie ale

trzymajcie się dziewczyny

[et-ka]

Napisane przez zuzaneczka

etko nie wiem co tam u Ciebie ale

trzymajcie się dziewczyny

no u mnie nie Tata - tylko Dziadek..i w sumie wiem to od jakiegś czasu o raku, ale jak go zobaczyłam na święta, to nie mogę się uspokoić.

[Madzialenka12344321]

misku, et-ka bardzo mi przykro. nigdy nie wiem co napisac w takich chwilach.

[Poemi]

Dziewczyny które były w ciąży, pomocy! Czy biust faktycznie bardzo rośnie w pierwszym miesiącu? Ja już nie mogę sukienki dopiąć

[goosia207]

Napisane przez miskowa

cześć dziewczyny

u mnie święta pod znakiem płaczu tż, który nie przyjechał jednak. Jego tata (jak się tż właśnie w święta dowiedział) ma raka i zostało mu może pół roku życia. Nie wiem, jak się zachowywać, nie wiem, jak tż pocieszać ani w ogóle, co powiedzieć. Kompletna masakra. Odbieram więc co jakiś czas telefony, w zasadzie tż wted tylko płacze

Napisane przez et-ka

Miskowa, przykro mi bardzo..
widzę, że mamy podobne święta - tylko że u mnie to ja jestem stoną płaczącą..

Miskowa.et-ka bardzo mi przykro

[jodie]

witam poświątecznie !

Butter - strasznie się cieszę że TŻ ma pracę! gratuluje mu serdecznie i cieszę sie że kciuki się przydały. to jest prezent dopiero!

miskowa, et-ka - przykro mi bardzo życzę Wam duzo siły bo czeka Was ciężki czas

zuzaneczko - a Tobie współczuję przyżyć z syniem ostatnim, domyślam się ile strachu się najadłaś.

ja sie cieszę że już po świetach, kurtuazyjne wizyty już za mną na szczęście. nie lubie takiego udawania jak ma miejsce w mojej rodzinie.
no i się dowiedziałam ze zostałam cioicią,wiem od wczoraj ale niunio urodził sie w połowie grudnia. niestety stan cieżki , dostał 1 punkt w skali apgar dziś podobno oddycha już sam co jest dobrą wiadomością ale jest jeszcze bardzo słaby.

miłej niedzieli.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Poemi mialam pytać - czy jednak jesteś w ciąży ?

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

jw

[miskowa]

dzień dobry,

jestem tak niewyspana, jakbym całą noc balowała i przyszła do pracy prosto z imprezy, masakra.
W biurze pusto, na ulicach też. Wydaje mi się cały czas, że wszyscy inni mają wolne.

[stokrotka_to_ja]

Czesc

U mnie święta tez mineły srednio ,w biegu,bo od jednych rodzicow do drugich...Wczoraj troche pobylismy sami, i dopiero wieczorem wrocil fajny nastroj.
Ostatnio trudno nam sie dogadac ,mam czasem wrazenie,ze mowimy dwoma roznymi jezykami. Oboje zdajemy sobie sprawe,z tego,ze na siebie warczymy ,ze jesesmy zbyt drazliwi,ale ciezko to opanowac. Ostatnio duzo pracuję ,w domu jestem tylko gosciem,co negatywnie odbija sie na nasztch relacjach. TZ czuje sie zaniedywany. Ja z kolei przezywam teraz zdarzenia sprzed roku,wszystko wraca i boli niemniej niz wtedy,praca daje mi jakies zapomnienie. Rozmawiamy,staramy sie byc dla siebie oparciem,ale nie jest lekko.

[ButterBear]

Cześć Dziewczyny..dzięki za wszystkie gratulacje dla TŻ, sami do końca w to nie wierzymy, że udało się znaleźć pracę


Misku, et-ko, strasznie mi przykro z powodu ojca TŻ i dziadka. Czy nic się już nie da zrobić? Lekarze nie dają żadnych szans?
Trzymaj się et-ko , a Ty Misku wspieraj TŻ i badź przy nim, bo to chyba jedyne co możesz zrobić...

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Cześć Dziewczyny..dzięki za wszystkie gratulacje dla TŻ, sami do końca w to nie wierzymy, że udało się znaleźć pracę


Misku, et-ko, strasznie mi przykro z powodu ojca TŻ i dziadka. Czy nic się już nie da zrobić? Lekarze nie dają żadnych szans?
Trzymaj się et-ko , a Ty Misku wspieraj TŻ i badź przy nim, bo to chyba jedyne co możesz zrobić...

ponoć stadium jest tak zaawansowane, że nie będą już robić operacji ani próbować leczyć. Ojciec tż w zasadzie sam się prosił, bo zamiast dawno już iść na badania, za długo zwlekał. Na razie nie wypytuję tż o szczegóły, bo wiem, że to ciężki temat. Poczekam, aż sam będzie chciał pogadać

[jodie]

hej!

butter a kiedy TŻ zaczyna? i co to za praca ? jesli to nie tajemnica oczywiscie?

[hania811]

Dzień dobry.

Miśku, Et-ko współczuję bardzo

[Madlen__18]

Cześć.
Przejedzona jestem tylko trochę, ale nie za bardzo całe szczęście.
Buja się za mną jakieś przeziębienie, więc nastrój mi trochę spadł bo się czuję rozbita, ale poza tym ok.
Tylko szkoda, że już Tż do pracy iść musiał (jak wszyscy normalni ludzie) - siedzenie w domu jest be.

Etko, Miskowa : wspólczuję bardzo. Byłam przy mojej babci gdy miała raka. Również stadium ostatnie, ale nawet bez tego rokowania złe, bo trudny do wykrycia...Boli to bardzo. Ja próbowałam złapać uciekający czas, być jak najbliżej, robić to na co miałam jeszcze wpływ. Ale i tak zawsze się wydaje, że za mało.
Miskowa: Tż musi to wszystko przeżyć, zanim emocje opadną. Tak dla niego lepiej. To trudny czas dla Ciebie, dla Was.
Ściskam mocno.

[ButterBear]

Misku, pewnie, TŻ na pewno musi się z tą sytuacją jakoś 'oswoić' (jesli z czymś takim można się oswoić), zanim będzie chciał o tym gadać. Ale na pewno to ważne dla niego, że może Ci się wypłakać, że jesteś przy nim.

To przykre, że ludzie o siebie nie dbają, nie chodzą na badania profilaktycznie. 2 miesiące temu zmarł na raka ojciec naszego znajomego-też było już dla niego za późno na leczenie-zaniedbał się, przez pracę nie miał czasu pójść do lekarza. Straszne...Myślę, że powinno się większą wagę przywiązywać do profilaktyki....

Napisane przez jodie

hej!

butter a kiedy TŻ zaczyna? i co to za praca ? jesli to nie tajemnica oczywiscie?

Nie jodie, oczywiście, że to nie tajemnica. TŻ nie będzie robił nic niemoralnego
Zaczyna 4 stycznia, a będzie pracował jako informatyk, w informatycznej firmie outsourcingowej...

[miskowa]

dzięki dziewczyny za współczucie. Niestety za wiele pomóc nie mogę, mogę jedynie jeździć z nim tam częściej, chociaż w zasadzie może lepiej, jak sam tam będzie jeździł.

Nie mogę się normalnie dobudzić. Nic nie pomaga, a mam do zrobienia ważną i sporą rzecz

[Poemi]

Napisane przez jodie

Poemi mialam pytać - czy jednak jesteś w ciąży ?

Hmm... Wolałabym na razie nie odpowiadać na to pytanie. Ale niebawem wydam ofiocjalne oświadczenie .

Jak mnie łeb boli

[jodie]

Napisane przez Poemi

Hmm... Wolałabym na razie nie odpowiadać na to pytanie. Ale niebawem wydam ofiocjalne oświadczenie .

Jak mnie łeb boli

jaka tajemnicza

[miskowa]

dziewczyny, chyba mnie rozkłada przeziębienie. całe święta jakoś przetrzymałam, ale dziś jest zdecydowanie gorzej. Jako że sylwester mam wyjazdowy chciałabym się wykurować. Jakie leki kupić w aptece? osławiony tabcin ostatnio mi nie pomógł... Macie jakieś sprawdzone środki?

[Poemi]

Napisane przez jodie

jaka tajemnicza

Czasami tak trzeba...