ZACZYNAMY 15 LUTEGO! MUSI SIĘ UDAĆ! Francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[Emila3000]

Napisane przez sylwusia085

mam pytanie czy make pszenna moge zaliczcyc do produktow skrobiowych? mam ochote na zwykle nalesniki... bo te kukurydziane jak dal mnie obrzydliwe

hmmm co najwyzej pelnoziarnista, albo razowa jakas
ale nie mam pojecia ile jej dac, zeby wyszlo tyle co jest w porcji makaronu i czy w ogole tak sie to da zastapic

[jolka65]

Cześć, melduję że moje grzech nie opłaciły się mama już prawie 5 dniowy zastój. No ale cóż za grzech trzeba płacić. I żebym się jeszcze poprawiła to nie, co dziennie czegoś dziobnę. Jutro grzeszę świadomie, napiekłam 3 blach ciasta i zamówiłam jeszcze 2, odprawiam w pracy urodzinki i co by to było za święto gdybym nie spróbowała, najwyżej pomęczę się z tym zastojem dłużej , chyba że wasze czary i na mnie podziałają.
Czytam was codziennie i patrząc na wasze wyniki na diecie to mimo grzeszków jesteście wspaniałeklask i: ja też tak chce
Już wiem od przyszłego tygodnia nawracam się i nie grzeszę będędukanowym chyba żeby ale tylko troszeczkę.

[Mo_Nika]

Napisane przez Kasiad01

Jeśli chodzi o lody, to potwierdzam, że jedząc lody da się schudnąć. Kiedyś odchudzałam się dietą 1000kcal i jadłam całe lato lody waniliowe (tak średnio co 3 dzień), ale zamiast obiadu.

No pewnie, że schudłaś... pozbawiałaś organimz obiadu... głodziłaś się, to nic w tym dziwnego...

Napisane przez galloway

my już tak mamy dieta i wakacje w jednym,naszym sekretem spadku wagi jest właśnie podjadanie, i jak któraś z dziewczyn nam zarzuciła preferujemy wszystko co tłuste i niezdrowe a te baty o które czasami prosimy to nie z poczucia winy tylko to nasz taki mały fetysz, lubimy po prostu smyranie bacikiem..... więc biada temu kto będzie nas pouczał i sprowadzał na dobrą drogę

To miał byc żart?
Jest dieta, która preferuje jedzenie tłustego - dr Kwaśniewskiego

Napisane przez galloway

Karadko a ten pomysł to na II fazę czy już na III,bo jak na III to jest bardzo dobry pomysł, wiesz co zainspirowalaś mnie bo tak się boję III fazy że myślę co by ją zmodyfikować i dalej lecieć na zmianę P i P+W tylko dodatkowo owoce i tą skrobię dozwoloną.Jeszcze nad tym pomyślę na razie jeszcze długooo będzie ta II faza

Napisane przez karadka

galloway a ja mysle ze jak dobije do -20 kg to moze zaczne wprowadzac 1 normalny posilek tygodniowo? ale dalej trzymac 5p/5pw tylko dopuszcze male slodkie grzeszki? sprobuje moze przez miesiac i zobaczymy wogole to co dzien mam jakis inny pomysl co z ta dieta zrobic tzn jak zlamac zasady wiec niech mnie ktoras opierniczy i tyle!

Nie spieszcie się tak do tej III fazy i nie próbujcie robić II/III no chyba że macie super silną wolę... a po Waszych postach widzę, że kiepsko z tym...
Sama wiem to po sobie... Takie kombinowania doprowadziły mnie to praktycznie przerwania diety na miesiąc... i później było mi bardzo ciężko wrócić nadal bywa różnie
I pamiętajcie, że grzech pociąga za sobą kolejny grzech... Chociaż nie zawsze, ale gdyby tak było, to pewnie nie znalazłybyśmy się na tym wątku

I nie piszę tu tego, żeby się wymądrzać... (bo pewnie zaraz tak mnie osądzicie ) ani próbować Wam lub sobie coś udowodnić...
Raczej dać dobrą radę

[sylwusia085]

zzarlam 3 placki z jablkami................. ......... tost z chleba czranego ......... 2 kromki czarnego chleba z tatrem z odrobina pliwy.................... ...... beda baty??????????????????? jutro Proteinowy czwartek eh....................... .... jestem zalosna ;(

[boszka1987]

Napisane przez sylwusia085

zzarlam 3 placki z jablkami................. ......... tost z chleba czranego ......... 2 kromki czarnego chleba z tatrem z odrobina pliwy.................... ...... beda baty??????????????????? jutro Proteinowy czwartek eh....................... .... jestem zalosna ;(

noooo ale pojechałaś ale nie tylko ty, ja tez od wczoraj "żre" jak swinia,dziwne bo przed @ mnie do słodkiego nie ciągło a teraz nie wiem co mi się robi cały czas chodze głodna!!! nie wiem co się ze mną dzieje chyba całkiem pogłupiałam, teraz zazdroszcze tym są na II fazie

[karadka]

sylwusia nie jest az tak zle!(chyba bo ja jeszcze o III fazie nie mam pojecia zjedz jeszcze jakies miesko lub rybke i bedzie ok zeby proteinki byly a ja sie wlasnie zastanawam co na kolacje zjesc strasznie za mna nalesniki chodza ale nie wiem czy mi sie chce je robic

[50wiosen]

Cześć Dukanki !
Co tu się dzieje kto śmie nas stare wyjadaczki Dukana biczować za nasze grzeszki. To nie szkółka niedzielna to grupa wsparcia. Trzeba w sposób umiejętny zwrócić uwagę a nie zaraz z buciorami
My się odchudzamy po swojemu jest to tak zwana Dieta Dukana Bis - jeden grzeszek na tydzień dozwolony!!!!

[karadka]

Napisane przez 50wiosen

Cześć Dukanki !
Co tu się dzieje kto śmie nas stare wyjadaczki Dukana biczować za nasze grzeszki. To nie szkółka niedzielna to grupa wsparcia. Trzeba w sposób umiejętny zwrócić uwagę a nie zaraz z buciorami
My się odchudzamy po swojemu jest to tak zwana Dieta Dukana Bis - jeden grzeszek na tydzień dozwolony!!!!

[grupies]

Cześć Dziewczyny!!!
Musze sie przyznać, że od jakiegoś czasu Was podczytuje. Szczególnie, że zaczęłam niedługo po Was dukać. Widzę, że mamy podobne wyniki, wiec tak na początek dla wszystkich szkoda tylko, że nie mogę zobaczyć waszych fotek z wynikami, ale cóż rozumiem, że dostęp tylko dla wybranych (może mnie kiedyś do tego zaszczytnego grona przyjmiecie )
Dziś mam zdecydowanie zły dzień i jakoś tak mnie strasznie ciągnie do % - czytajac Was zauważyłam, że wy czasem pozwalacie sobie na takie małe odstepstwo od dietki i w zwiazku z tym mam pytanko: jakie są tego konsekwencje (czy waga staje, wzrasta czy nie ma nic z tym wspólnego), a i jakie rano jest samopoczucie (jakiś kac czy nic z tych rzeczy) Z góry bardzo dziękuje za odpowiedź.

AA i zapomniałabym - mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swego grona

[Kasiad01]

Napisane przez Mo_Nika

No pewnie, że schudłaś... pozbawiałaś organimz obiadu... głodziłaś się, to nic w tym dziwnego...

Nie głodziłam się, na śniadanie jadłam wartościowy urozmaicony posiłek, na podwieczorek i kolację również - a codziennie liczyłam kalorie, nie przekraczając tysiąca (wliczałam również w to lody oczywiście). Całą dietę czułam się świetnie i ładnie chudłam (przez pół roku 26 kg), wyniki miałam wszystkie w normie. No pewnie, że zamiast loda można było zjeść posiłek z mniejszą ilością węgli i tłuszczu. Jednak takie lodowe posiłki były dla mnie zaspokojeniem na słodycze, nie ciągnęło mnie do żadnych innych i innych nie jadłam. Na tamten czas (10 lat temu) była to dla mnie dieta odpowiednia, obecnie też próbowałam diety 1000kcal, ale nie poradziłam sobie z głodem.

[Mo_Nika]

Napisane przez Kasiad01

Nie głodziłam się, na śniadanie jadłam wartościowy urozmaicony posiłek, na podwieczorek i kolację również - a codziennie liczyłam kalorie, nie przekraczając tysiąca (wliczałam również w to lody oczywiście). Całą dietę czułam się świetnie i ładnie chudłam (przez pół roku 26 kg), wyniki miałam wszystkie w normie. No pewnie, że zamiast loda można było zjeść posiłek z mniejszą ilością węgli i tłuszczu. Jednak takie lodowe posiłki były dla mnie zaspokojeniem na słodycze, nie ciągnęło mnie do żadnych innych i innych nie jadłam. Na tamten czas (10 lat temu) była to dla mnie dieta odpowiednia, obecnie też próbowałam diety 1000kcal, ale nie poradziłam sobie z głodem.

Ale lody nie nadają się na posiłek... w ten sposób można oszukać organizm, owszem... ale to nie jest pełnowartościowy posiłek...
A jak stosowałaś się do diety no to chudłaś...
Dobra - może słowo głodzenie się było przesadne... ale lody na obiad?
Chociaż 1000kcal to takie minimum... 1200 raczej się zaleca jak ktoś chcę schudnąć

[grupies]

Napisane przez Kasiad01

Nie głodziłam się, na śniadanie jadłam wartościowy urozmaicony posiłek, na podwieczorek i kolację również - a codziennie liczyłam kalorie, nie przekraczając tysiąca (wliczałam również w to lody oczywiście). Całą dietę czułam się świetnie i ładnie chudłam (przez pół roku 26 kg), wyniki miałam wszystkie w normie. No pewnie, że zamiast loda można było zjeść posiłek z mniejszą ilością węgli i tłuszczu. Jednak takie lodowe posiłki były dla mnie zaspokojeniem na słodycze, nie ciągnęło mnie do żadnych innych i innych nie jadłam. Na tamten czas (10 lat temu) była to dla mnie dieta odpowiednia, obecnie też próbowałam diety 1000kcal, ale nie poradziłam sobie z głodem.

Potwierdzam dieta 1000 kcal działa za pierwszym razem, ale jak drugi raz chcesz na nią przejść to jest ciezko - organizm się przyzwyczaja, a i nam samym jest ciężko utrzymać sie w ryzach
mnie lody z owocami zapychają na kilka godzin

[sylwusia085]

Kasiu nie lam sie, ja tak jem najpierw porzadna piers a potem lody i jak tak robilam na 2 fazie kilka razy tez chudlam ;] poza tym ty jestes nasza Boginia, i doskonalym przykladem na to ze nie mozna dac sie tej diecie zwariowac ;]

boszka- no wiesz mam dostac okres i wlasnie pochlania wszystko lacznie z cukierkami i czekolada.............

grupies- co do alko, my czasem pijemy bez wielkich zali, waga zazwyczaj spada w moim przypadku spada o ok kilogram mimo ze przy alko duuuuuuzo popijam wody i przez cala noc wypijam ok litr wody po wodeczce, ale to jest nasze skromne zdanie ze mozna sobie cczasem na to pzoowlic, na glownym z tego co widze po wypowiedziach i atakach na nas, to juz po wypiciu nie zaliczamy sie do dukanek bo lamiemy zasady itp, wiec musisz sama zadecydowac czy chesz sie zaprzyjaznic z nami PSEUDO DUKANKAMI czy tez nie

karadeczko w przygotowaniu kolejna porcja tatara........ nie nawidze "tych" dni...................... .... ;(

emila300- zrezygnowalam z pelnoziarnistej na rzecz pszennej ;] 3 racuszki ale ile szczescia i rozkoszy daly

[Mo_Nika]

Napisane przez 50wiosen

Cześć Dukanki !
Co tu się dzieje kto śmie nas stare wyjadaczki Dukana biczować za nasze grzeszki. To nie szkółka niedzielna to grupa wsparcia. Trzeba w sposób umiejętny zwrócić uwagę a nie zaraz z buciorami
My się odchudzamy po swojemu jest to tak zwana Dieta Dukana Bis - jeden grzeszek na tydzień dozwolony!!!!

Yyyyy... a mi się wydawało, że wsparcie polega nie na tylko na tym, żeby pochwalać każdą głupotę jaką ktoś popełni, tylko żeby w odpowiednim momencie mu ją wskazać i wesprzeć, żeby już jej nie robić... Pomóc...
I chyba masz zbyt dosłowne podejście do batów wizażowych... ktoś wcześniej napisał, że Wy je lubicie, a teraz co? jednak nie?

Każdy się odchudza po swojemu, ma jakieś swoje modyfikacje itd...
Ale żeby je tak otwarcie głosić?...
Może napiszecie nową książkę... myślę, że jeszcze bardziej spodoba się od poprzedniej, skoro można grzeszyć

[grewana]

Kasiu! Widzisz jakie masz szczęście! Toż to dar z Niebios, że się wygadałaś o tym 1000kcal tutaj na naszym (ops to już chyba niewłaściwe słowo ) wątku. Dzięki temu mogłaś się w końcu dowiedzieć jak głupie postępowanie to było, że lody to ZUUUUO i inne takie. Ufff naprawdę dobrze, że są tu osoby, które potrafią nam to wszystko tak klarownie wytłumaczyć inaczej żyłybyśmy tu w tak ogromnej nieświadomości tego co my w ogóle wyprawiamy z naszym dietowaniem :O A teraz już wszystko jasne. Zapanowało oświecenie!

[grupies]

Napisane przez sylwusia085

grupies- co do alko, my czasem pijemy bez wielkich zali, waga zazwyczaj spada w moim przypadku spada o ok kilogram mimo ze przy alko duuuuuuzo popijam wody i przez cala noc wypijam ok litr wody po wodeczce, ale to jest nasze skromne zdanie ze mozna sobie cczasem na to pzoowlic, na glownym z tego co widze po wypowiedziach i atakach na nas, to juz po wypiciu nie zaliczamy sie do dukanek bo lamiemy zasady itp, wiec musisz sama zadecydowac czy chesz sie zaprzyjaznic z nami PSEUDO DUKANKAMI czy tez nie

Hmmm trudne pytanie, jednakże biorąc pod uwagę, ze pomimo waszych grzeszków i tak chudniecie w podobnym do mnie tempie, odpowiedź brzmi TAK

Bardzo dziękuję za odpowiedź o % - sprobuje i jutro napisze jak na mnie działa

[Mo_Nika]

Naszła mnie jeszcze refleksja...
Wytworzyły się dwa obozy dukanek:
- główny wątek - super konserwatywny
- tutaj - super liberalny...
Wręcz wojna... może w kisielu?
A tak na poważnie to nie dajmy się zwariować... w obie strony - tzn. że jak przytrafi się jakiś mały grzeszek to:
-trudno - stało się, ale trzeba się starać nie popełnić następnego, bo zazwyczaj grzech rodzi kolejny... a wkońcu jest to DIETA - mamy schudnąć...
-ale też nie popadajmy w rutynę tych grzeszków, bo takim torem to będą one co drugi dzień, codziennie, aż się cofniemy do początku...

Peace
Love, Extasy

[Martelinka]

Napisane przez grewana

Kasiu! Widzisz jakie masz szczęście! Toż to dar z Niebios, że się wygadałaś o tym 1000kcal tutaj na naszym (ops to już chyba niewłaściwe słowo ) wątku. Dzięki temu mogłaś się w końcu dowiedzieć jak głupie postępowanie to było, że lody to ZUUUUO i inne takie. Ufff naprawdę dobrze, że są tu osoby, które potrafią nam to wszystko tak klarownie wytłumaczyć inaczej żyłybyśmy tu w tak ogromnej nieświadomości tego co my w ogóle wyprawiamy z naszym dietowaniem :O A teraz już wszystko jasne. Zapanowało oświecenie!

i po co ten cynizm ? stosujecie pseudo dukana i nazywacie się weterankami ... ale pytanie: weterankami czego?? zlej diety? braku zasad na diecie? ktoś proponuje lody i sypią się oklaski, druga osoba to krytykuje to od razu jest buuuuuuu i "jak śmiesz w ogole zwracać nam
uwage".
Jaką diete stosujecie?? Bo na pewno nie tą z tematu wątku. I jeszcze pewnie wierzycie że te wasze czary to na kilogramy też działają

[Emila3000]

Napisane przez sylwusia085

emila300- zrezygnowalam z pelnoziarnistej na rzecz pszennej ;] 3 racuszki ale ile szczescia i rozkoszy daly

a probowalas tej pelnoziarnistej? mi bardzo smakuje
lubelli kupuje, jest taka inna w smaku troche, no i pozniej potrawy maja troche inny kolor

[sylwusia085]

ja sie nie odzywam bo jestem chyba najbardziej grzeszna chociaz chudsza o 11kg dukanka hihi, ;]

[grupies]

Napisane przez Martelinka

i po co ten cynizm ? stosujecie pseudo dukana i nazywacie się weterankami ... ale pytanie: weterankami czego?? zlej diety? braku zasad na diecie? ktoś proponuje lody i sypią się oklaski, druga osoba to krytykuje to od razu jest buuuuuuu i "jak śmiesz w ogole zwracać nam
uwage".
Jaką diete stosujecie?? Bo na pewno nie tą z tematu wątku. I jeszcze pewnie wierzycie że te wasze czary to na kilogramy też działają

No bo to grupa wsparcia, a nie dokopać każdemu komu się noga powinie

A w te czary ja wierzę, mam nadzieję, że jak rano wstanę to i mnie obejmą i bedzie z kilo mniej

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez sylwusia085

ja sie nie odzywam bo jestem chyba najbardziej grzeszna chociaz chudsza o 11kg dukanka hihi, ;]

Sylwusia przestań, zobacz na moj podpis - masz na liczniku tyle co ja, a ja do tej pory stralam się nie grzeszyć, ale dziś (mialam dziś naprawde straszny dzień)

[sylwusia085]

wiesz co Martelinka, jak bys przeczytala uwazniej to bys widziala ze wcale nie pochwalamy swoich grzchow, przykre jest ze jako JEDYNA przylazisz na ten watek i nas TY obrazasz, piszac ciagle ze ejstesmy pseudo itp, ja powiem tylko tyle; kazda z nas jest tylko czlowiekiem, ktory jest narazony na wiele pokus, dodajac ze grube jestesmy zcesto z tego pwoodu ze jesc kochamy ciezko ejst przejsc na diete ot tak.

emila- szczerze nawet jej nie probowalam, narazie przekonalam sie do makaronu pelnoziarnistego spagetti ktory mi na prawde smakuje moze czas pokombinowac z maka? hm... pewnie powinnam i sie skusze na nia przy najblizszych zakupach

[Emila3000]

Napisane przez sylwusia085

emila- szczerze nawet jej nie probowalam, narazie przekonalam sie do makaronu pelnoziarnistego spagetti ktory mi na prawde smakuje moze czas pokombinowac z maka? hm... pewnie powinnam i sie skusze na nia przy najblizszych zakupach

mąka jest duzo lepsza niz makaron,
makaron mi smakuje, ale ma juz swoj specyficzny smak i nie kazdemu podchodzi, a w mące sie juz tego tak bardzo nie czuje
w ogole w kauflandzie widzialam takie fajne rozne "ezgotyczne" mąki z roznych zboz i rozne mieszanki
nie testowalam ich, bo juz na diecie wtedy bylam, ale ja lubie wszystko co pelnoziarniste wiec napewno pozniej sie skusze na nie

[karadka]

grupies niech bedzie Tobie odpowiem jako jedynej jak na razie udaje sie wkupic w krag niedukanowych czarownic wiecznie upitych i najedzonych pysznosciami:haha ha:
jednym slowem ubaw mam przedni
dzieki wszystkim bo smiech to praca miesni brzucha a oznacza to ze mozemy zjesc jedno ciastko wiecej czytajac to wszystko: hahaha:

poza tym lody mi zamarzly hahahahaha wiec nie powiem jak wyszly bo sa jak kamien wiec nawet nie da sie sprobowac ale rybke dopchalam wczorajszym ptasim mleczkiem i jest oki

[Martelinka]

Napisane przez sylwusia085

wiesz co Martelinka, jak bys przeczytala uwazniej to bys widziala ze wcale nie pochwalamy swoich grzchow, przykre jest ze jako JEDYNA przylazisz na ten watek i nas TY obrazasz, piszac ciagle ze ejstesmy pseudo itp, ja powiem tylko tyle; kazda z nas jest tylko czlowiekiem, ktory jest narazony na wiele pokus, dodajac ze grube jestesmy zcesto z tego pwoodu ze jesc kochamy ciezko ejst przejsc na diete ot tak.

no wiesz być moze mi sie przewidzialo " jestem za" " " itd itp ... No ale cóż ...
Co do drugiej części Twojej wypowiedzi : Dukan nie zabrania jeść, wiec skoro to kochacie to przecież jest ok. Tylko po co niweczyć trudy diety jakimiś zachciankami. Może warto powalczyć ze swoimi słabościami, "dzięki" którym właśnie przybyło na wadze aż za dużo?

[grewana]

Martelinka jesteś naprawdę przeuroczą osóbką
Cieszę się, że zasiliłaś nasze szeregi i naprowadzisz nas na właściwą drogę! W końcu ktoś tu zaprowadzi porządek! Tak, tak moje drogie! Od teraz koniec z grzeszkami! Koniec z bacikami! A przede wszystkim koniec z "tymi naszymi czarami" ! Od dziś pełna powaga! Zawiadamiam, że od jutra każda ma skrupulatnie zgłaszać co na który posiłek zjadła i niech no ktoraś wyjedzie z cytuję: kiełbachą, tłustym mięsem, %%% to gorzko tego pożałuje - karą będzie..... zakaz nazywania siebie WETERANKĄ DUKANA :O Nie wspomnę już nawet o tym co spotka tą która przyzna się do zjedzenia LODÓW! Kara będzie tak straszna, że aż boję się ją tu publicznie wpisać (info do uzyskania na privie od użytkownika Martelinka). Czas zakończyć czasy tego ciemnogrodu raz na zawsze!

[grupies]

Napisane przez karadka

grupies niech bedzie Tobie odpowiem jako jedynej jak na razie udaje sie wkupic w krag niedukanowych czarownic wiecznie upitych i najedzonych pysznosciami:haha ha:
jednym slowem ubaw mam przedni
dzieki wszystkim bo smiech to praca miesni brzucha a oznacza to ze mozemy zjesc jedno ciastko wiecej czytajac to wszystko: hahaha:

no to chyba powinnam się cieszyc, ale jakoś dziś dotarło do mnie, ze w sumie nie mam jakiejś takiej osoby z którą w razie załamania na diecie porozmawiać i sie wyżalić... mam jakies takie wrażenie, że może wy mnie zrozumiecie. próbowałam na głownym znaleźć jakąś soul mate, ale niestety tam jest jakoś tak obco. A u was panuje przyjacielaska atmosfera - mam nadzieję, że mnie przygarniecie i czasem pocieszycie, bo coś doła wielkości wielkiego kanionu zalapałam

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez grewana

Martelinka jesteś naprawdę przeuroczą osóbką
Cieszę się, że zasiliłaś nasze szeregi i naprowadzisz nas na właściwą drogę! W końcu ktoś tu zaprowadzi porządek! Tak, tak moje drogie! Od teraz koniec z grzeszkami! Koniec z bacikami! A przede wszystkim koniec z "tymi naszymi czarami" ! Od dziś pełna powaga! Zawiadamiam, że od jutra każda ma skrupulatnie zgłaszać co na który posiłek zjadła i niech no ktoraś wyjedzie z cytuję: kiełbachą, tłustym mięsem, %%% to gorzko tego pożałuje - karą będzie..... zakaz nazywania siebie WETERANKĄ DUKANA :O Nie wspomnę już nawet o tym co spotka tą która przyzna się do zjedzenia LODÓW! Kara będzie tak straszna, że aż boję się ją tu publicznie wpisać (info do uzyskania na privie od użytkownika Martelinka). Czas zakończyć czasy tego ciemnogrodu raz na zawsze!

klask i:

[grewana]

karadka !!!!! I po co ten cynizm?!!!!!!

[Mo_Nika]

Napisane przez grewana

Martelinka jesteś naprawdę przeuroczą osóbką
Cieszę się, że zasiliłaś nasze szeregi i naprowadzisz nas na właściwą drogę! W końcu ktoś tu zaprowadzi porządek! Tak, tak moje drogie! Od teraz koniec z grzeszkami! Koniec z bacikami! A przede wszystkim koniec z "tymi naszymi czarami" ! Od dziś pełna powaga! Zawiadamiam, że od jutra każda ma skrupulatnie zgłaszać co na który posiłek zjadła i niech no ktoraś wyjedzie z cytuję: kiełbachą, tłustym mięsem, %%% to gorzko tego pożałuje - karą będzie..... zakaz nazywania siebie WETERANKĄ DUKANA :O Nie wspomnę już nawet o tym co spotka tą która przyzna się do zjedzenia LODÓW! Kara będzie tak straszna, że aż boję się ją tu publicznie wpisać (info do uzyskania na privie od użytkownika Martelinka). Czas zakończyć czasy tego ciemnogrodu raz na zawsze!

[karadka]

grewana ide sie napic

grupies Twoje zdrowie wiesz dzisiaj jeszcze moge poczarowac bo od jutra to juz bedziesz pani grupies i wogole full powaga

a ha nie zapomnijcie od jutra pisac ile gram, o ktorej i co dokladnie zjadlyscie, jakie mialo opakowanie i czym popilyscie - i w jakiej ilosci oczywiscie i czy ze szklanki czy z kubka i jeszcze piszcie czy przyprawiacie, jakich rozmiarow byl talerz, jakiego koloru i czy jadlyscie lyzka czy widelcem, a jak lyzka to mala czy duza i czy polykalyscie duze kawalki czy mielilyscie zabkami i takie zmielone juz szlo - podobno to lepiej