Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX

[medeline]

Skimos, jak ty się wyuczyłaś tylu języków? Gratuluję, imponujesz mi

[raingirl]

Napisane przez Grapefrutka

jakiś bunt czy coś w tym stylu??

Jawna dezercja

Napisane przez skimos

No i już po mają się odezwać do końca przyszłego tygodnia, ew. praca by się zaczęła 2-3 tydzień sierpnia, najpierw 2 tyg szkolenia tutaj, a potem miesiąc w LUKSEMBURGU ogólnie to zaskoczyłam ich że znam też francuski tylko musiałabym go odświeżyć, bo się nie spodziewali że ktoś będzie trójjęzyczny (oprócz polskiego). Ogólnie wydaje mi się że dobrze mi poszło, no ale zobaczymy (co jak co ale doświadczenia nie mam ). Zobaczymy.

Będzie dobrze

[aleksandrettaa]

Napisane przez skimos

dzięki dziewczyny

Przyszły próbki z LRP
Muszę na zakupy jechać i skorzystać z resztek wyprzedaży, jakieś biurowe rzeczy by się przydały

Ehhh oby zadzwonili

Znam ten ból. Ja teraz co rano otwieram szafę i płaczę, ze nie mam się w co ubrac.
Poza tym ciesze, się że dobrze poszlo i trzymam kciuki, żeby oddzwonili.
poza tym zostałaś moją idolką skoro znasz tyle języków. choć rekordzistką nie jesteś bo znam japonczyka władającego 12 językami. Ja tam mam tylko podstawy polskiego.

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja tam mam tylko podstawy polskiego.

a u mnie można było się zapisać na studiach na włoski ale się bałam że nie podołam i mnie wywalą więc zapisałam się na angielski a niemiecki zdałam w liceum za kupno kwiatka do sali oprócz angielskiego jestem sierotą językową

aaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!
we wrześniu będą grać w Poznaniu Red Sparowes !!!!!!!!!!!!!!! jeeeeeeeeeeeeeeeeaaaaaaa

[raingirl]

Spadam do dentysty bo pół opatrunku z zęba raczyło mi się ukruszyć

[najfajniejsza]

Skimos, ja czuję, że oddzwonią trójjęzyczni młodzi ludzie to skarb! zwłaszcza w takich językach (bo angielski, rosyjski i niemiecki to się często zdarza )

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez raingirl

Spadam do dentysty bo pół opatrunku z zęba raczyło mi się ukruszyć

bidula

[skimos]

Napisane przez medeline

Skimos, jak ty się wyuczyłaś tylu języków? Gratuluję, imponujesz mi

a tak jakoś wyszło

[osz rety]

Napisane przez skimos

a tak jakoś wyszło

w dodatku, że mądra i piękna to i jeszcze skromna jest

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

Mnie się te miejsca podobają bo przypominają mi krakowski kazimierz.I regeneracja jest spoko bo wygląda jak krakowskie Kolory.
A tż zrobil rezerwację na hostel i w sobote jedziemy do krk. juz sie ciesze

Ja to wiesz - mam w genach to, że nie lubię Pragi Jak każdy rodowity lewobrzeżny Warszawiak uważam, że Praga to nie Warszawa Niech żyją śródmiejskie animozje

fajowo, też bym gdzieś się przejechała ale na razie się rehabilitujemy, a potem objazdówa po Chorwacji

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez najfajniejsza

Skimos, ja czuję, że oddzwonią trójjęzyczni młodzi ludzie to skarb! zwłaszcza w takich językach (bo angielski, rosyjski i niemiecki to się często zdarza )

To i ja nie chwaląc się jestem skarbem: niemiecki, angielski, hiszpański no i polski

[Ilsa Lund]

Napisane przez Gwizdak

To i ja nie chwaląc się jestem skarbem: niemiecki, angielski, hiszpański no i polski

Ty się nie musisz chwalić bo już Cię docenili i zarabiasz tyle co małe państwo

[Gwizdak]

Napisane przez Ilsa Lund

Ty się nie musisz chwalić bo już Cię docenili i zarabiasz tyle co małe państwo

no bez przesady powinnam zarabiać znacznie więcej

[magda2109]

Skimos, super

Dziewczyny podziwiam Wasz poliglotyzm! (jest takie słowo?)

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

no bez przesady powinnam zarabiać znacznie więcej

dokladnie... za znajomość trzech języków powinnaś otrzymywać trzykrotność obecnej wypłaty

[justyna_dt]

Kurczę, czytam o tych Waszych językach i mi wstyd! Muszę się nowego nauczyć!

[Dzi25]

Napisane przez justyna_dt

Kurczę, czytam o tych Waszych językach i mi wstyd! Muszę się nowego nauczyć!

Ja też

[raingirl]

Napisane przez Dzi25

Ja też

I ja

[osz rety]

I ja

[OlkaR]

Bry
Za komplemenciki bardzo dziękuję zdjęcia będę miała dopiero jutro to może coś podeślę.

Napisane przez Ilsa Lund

ale fajniutka jesteś na prześwietlonym, co Ty chcesz ?

No tak, bladość a la dupa nieboszczyka jest ponoć w modzie

Napisane przez Ilsa Lund

a u mnie można było się zapisać na studiach na włoski ale się bałam że nie podołam i mnie wywalą więc zapisałam się na angielski a niemiecki zdałam w liceum za kupno kwiatka do sali oprócz angielskiego jestem sierotą językową

Ja na studiach zapisałam się na tzw. fakultet z francuskiego... generalnie sprawa wyglądała tak, że w październiku na 1-szym roku wpadła na wykład taka mała rozczochrana babeczka i powiedziała, że robi zapisy na języki (głównie niemiecki), ja spytałam czy na francuski też. Ona mi odpowiedziała po francusku "jak pani zrozumie to co teraz mówię to nawet indywidualnych lekcji mogę udzielać". Na co ja jej po francusku "to wspaniale, oczekuję wysokiego poziomu zajęć".
I babeczkę troszkę wcięło, bo przez chwilę nie wiedziała co powiedzieć, po czym okazało się że jest jeszcze sporo osób chętnych. No i zrobiła grupę.... podstawową, czyli- alfabet, "mam na imię..." itd. Ale stwierdziła, że dla mnie będzie przygotowywała inne materiały...
Owszem, przygotowywała ale takie "czytanki" na poziomie podstawowym. Po semestrze pyta czy nadal będę chodziła na jej zajęcia, ja powiedziałam, że nie. To mi wyskoczyła z hasłem (ona w ogóle taka roztrzepana była, trochę grała bo tak na pokaz się wszystkim przejmowała) "sugeruje pani że jestem złą nauczycielką do której nie warto chodzić na zajęcia?!" [powiedziała to tonem pobitego wręcz dziecka, które się zaraz rozpłacze].
Ja na to, że na poczatku semestru trochę inaczej się umawiałyśmy co do poziomu mojego języka, ona się nie wywiązała z obietnicy więc uważam przychodzenie na zajęcia za stratę czasu.
No i później przyszła, powiedziała że ona będzie mi dawała inne materiały itd... tylko żebym chodziła na zajęcia.
Dawała dalej jakieś bez szału materiały, na zajęcia nie chodziłam (no, byłam tak raz na 2 miesiące), a i tak uważam to za stratę czasu.


Aaaa w ogóle to wyjaśnię dlaczego tak za mną namiętnie biegała i nalegała- bo dużo chętnych było na angielski i niemiecki a na francuski prawie nikogo, z pierwszej grupy sporo osób sie wykruszyło bo im ten język po prostu nie leżał i jej zostało jakieś 5 osób. Jak mój kolega jej powiedział ze nie bedzie chodził w przyszłym semestrze to powiedziała że ją zawiódł, oczy jej sie zaszkliły i kazała wszystkim wyjść z sali...
chyba ma kobieta jakiś problem ze sobą...

Napisane przez justyna_dt

Kurczę, czytam o tych Waszych językach i mi wstyd! Muszę się nowego nauczyć!

A mi nie wstyd, ale bardzo chcę się nauczyć hiszpańskiego i rosyjskiego może kiedyś...



Heh.... jak to się mówi "o wilku mowa"... dzisiaj dostałam SMSa od K


A z cyklu "ciekawostki z fotela dentystycznego"....
zasnęłam dzisiaj na fotelu, obudziło mnie jak mi facet zaczął stukać czymś po zębach i powiedział "szerzej proszę" ocknęłam się taka jakaś przerażona, bo całkiem się wyłączyłam a tu nagle coś mam w buzi, jasne lampy, dwie twarze nade mną

[justyna_dt]

Tak się zastanawiam, JAK to jest możliwe, że ludzie żyjący w jednym świecie tak się ogromnie różnią!? Wiem, było by nudno, gdyby się nie różnili, ale o ile prościej...
Przecież jeśli ktoś jednak jest w stanie mnie zrozumieć tak naprawdę bardzo dobrze, to znaczy, że nie mogę być aż tak nienormalna?

[OlkaR]

Justyna, nie wiem czy to jest powód żeby się źle czuć... pewnie nie, ale jakoś mi z tym źle... to chyba właśnie dlatego, że potrzebuję chłopa za dużo tego postu

[skimos]

no ja się trochę boję bo to jest taka opcja że albo byłabym na stanowisku z ang+hiszp, albo na ang+hiszp+fr (na które nie sądzili że ktoś będzie), czyli pewnie na te drugie mam większe szanse, ale i się go boję, bo miałam przerwę we francuskim (co powiedziałam) i musiałabym go mocno odświeżyć. No ale zobaczymy, wydaje się to fajna praca

[Ilsa Lund]

Napisane przez OlkaR

Heh.... jak to się mówi "o wilku mowa"... dzisiaj dostałam SMSa od K

noooooooooo ?

[OlkaR]

Napisane przez justyna_dt

Tak się zastanawiam, JAK to jest możliwe, że ludzie żyjący w jednym świecie tak się ogromnie różnią!? Wiem, było by nudno, gdyby się nie różnili, ale o ile prościej...
Przecież jeśli ktoś jednak jest w stanie mnie zrozumieć tak naprawdę bardzo dobrze, to znaczy, że nie mogę być aż tak nienormalna?

Hmmm moim zdaniem każdy z nas jest na swój sposób nienormalny a to, czy ktoś nas rozumie czy nie, zależy tylko i wyłącznie od chęci tej drugiej osoby. Tak mi sie przynajmniej wydaje, że jeśli chce się kogoś zrozumieć to się zrozumie, trzeba czasem się wczuć w położenie tego kogoś, postarać się zmienić tok myślenia itp. Ale po prostu często ludziom się nie chce i idą na łatwiznę stwierdzając "nie rozumiem Cię"

[skimos]

Napisane przez OlkaR

Hmmm moim zdaniem każdy z nas jest na swój sposób nienormalny a to, czy ktoś nas rozumie czy nie, zależy tylko i wyłącznie od chęci tej drugiej osoby. Tak mi sie przynajmniej wydaje, że jeśli chce się kogoś zrozumieć to się zrozumie, trzeba czasem się wczuć w położenie tego kogoś, postarać się zmienić tok myślenia itp. Ale po prostu często ludziom się nie chce i idą na łatwiznę stwierdzając "nie rozumiem Cię"

Albo "nikt mnie nie rozumie". Potrzeba chęci obydwóch stron.


Czekam na obiad, może TŻ się wyrobi w czasie poniżej 1h

[OlkaR]

Napisane przez Ilsa Lund

noooooooooo ?

No nic, takie duperele... napisał, że idzie do lekarza na badania bo się źle czuje ostatnio, coś tam o pracy i sakrasmentalne "a co u Ciebie?"

I nie wiem czy robić z siebie bardzo wrażliwą dziewuszkę i spytać co mu lekarz powiedział, czy uwadać że mnie to nie obchodzi?

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez skimos

Albo "nikt mnie nie rozumie". Potrzeba chęci obydwóch stron.

O właśnie, to też

Tak jak Adi mi kiedyś powiedział "bo ty mnie nie rozumiesz... (...)... naucz się ze mną rozmawiać".
Na co ja powiedziałam, że zarówno zrozumienie jak i umiejętność rozmawiania działa w obie strony i że moje chęci tu nie wystarczą. To powiedział, że on się nie będzie niczego uczył, bo to ludzie się do niego musza dostosować bo ma "dziwny" charakter.
Strasznie mnie tym do siebie zraził bo wręcz jasno powiedział, że ma gdzieś znajomość jeśli ktoś nie skacze koło niego.
No cóż... i tacy ludzie się zdarzają.

[Ilsa Lund]

Napisane przez OlkaR

No nic, takie duperele... napisał, że idzie do lekarza na badania bo się źle czuje ostatnio, coś tam o pracy i sakrasmentalne "a co u Ciebie?"

I nie wiem czy robić z siebie bardzo wrażliwą dziewuszkę i spytać co mu lekarz powiedział, czy uwadać że mnie to nie obchodzi?

napisz że was dużo łączy bo Ty wybierasz się do kardiologa tak Ci serce złamał

[OlkaR]

Napisane przez Ilsa Lund

napisz że was dużo łączy bo Ty wybierasz się do kardiologa tak Ci serce złamał

Hahahahhahahahahaah Ilsa rozwaliłaś mnie tym kompletnie dobre

[skimos]

Napisane przez Ilsa Lund

napisz że was dużo łączy bo Ty wybierasz się do kardiologa tak Ci serce złamał

dobreee

[osz rety]

Napisane przez Ilsa Lund

napisz że was dużo łączy bo Ty wybierasz się do kardiologa tak Ci serce złamał

dobre

[Grapefrutka]

Olka zapomniałam Ci napisać odnośnie zdjęć
całkiem fajnie wyszło co nawet ma odzwierciedlenie w mojej ocenie