Moc pozytywnego myślenia - część II

[ewe_jodko]

hej dziewczynki chyba mnie dawno nie bylo ;-) duzo sie dzialo oj bardzo jak znajde chwilke odezwe sie

[Mocny Akcent]

Napisane przez ewe_jodko

hej dziewczynki chyba mnie dawno nie bylo ;-) duzo sie dzialo oj bardzo jak znajde chwilke odezwe sie

opowiadaj!!!!

Napisane przez doriiska

dziś pewnie spędze wieczór przy książce lub tv

W ogóle mam dylemat, rekrutuje sie na studia i nie wiem co wybrać: dzienną socjologie w moim rodzinnym mieście czy
zaoczną administrację w miescie oddalonym o ok. 30km

Sen mi to z oczu spędza..

doriiska a jaka ksiazka?
hmm masz dylemat...zaoczne studia wymagaja utrzymania sie...ale to zawsze skok w doroslosc. musisz sama zadecydowac co wolisz...niezaleznosc ale i ciezka praca, czy zaleznosc od rodzicow i pewne ograniczenie...

[doriiska]

Napisane przez Mocny Akcent

opowiadaj!!!!

doriiska a jaka ksiazka?
hmm masz dylemat...zaoczne studia wymagaja utrzymania sie...ale to zawsze skok w doroslosc. musisz sama zadecydowac co wolisz...niezaleznosc ale i ciezka praca, czy zaleznosc od rodzicow i pewne ograniczenie...

"Kruchość porcelany" Moniki Sawickiej - opowieść o dziewczynie, która ma nowotwór - istnie jak moja koleżanka..

Tzn. przy studiach zaocznych zostaję w domu, rodzice mają trochę pomóc w opłatach. Ale i tak musiałabym znaleźć jakąś poważniejszą pracę. Szczerze to bardzo podoba mi sie kierunek - administracja - ale boję się tego wszystkiego.
Natomiast socjologię mogę studiować u siebie w mieście, tylko jakoś nie widzę perspektyw pracy po tym kierunku. Już raz studiowałam dziennie i mi się w ogóle nie podobało.
Kosmos

[KawaMarcepanowa]

szczerze mówiąc po administracji też średnie perspektywy

[doriiska]

Napisane przez KawaMarcepanowa

szczerze mówiąc po administracji też średnie perspektywy

A po jakim kierunku są dobre, hehe, z pewnością nie po pedagogice, którą wcześniej studiowałam Już z dwojga złego wolę się uczyć tego, co mnie interesuje.

[WithLove]

Napisane przez doriiska

A po jakim kierunku są dobre, hehe, z pewnością nie po pedagogice, którą wcześniej studiowałam Już z dwojga złego wolę się uczyć tego, co mnie interesuje.

I słusznie Nie ma nic gorszego od studiowania czegoś, co człowieka nie interesuje.

[klaaa]

Napisane przez doriiska

A po jakim kierunku są dobre, hehe, z pewnością nie po pedagogice, którą wcześniej studiowałam Już z dwojga złego wolę się uczyć tego, co mnie interesuje.

Zdecydowanie w takiej sytuacji lepiej uczyć się tego co Ciebie interesuje.
Ale ja to osobiście nigdy nie zrozumiem studiów humanistycznych, ale to tylko taki mój głupi wymysł .

[Celestia]

Napisane przez klaaa

Zdecydowanie w takiej sytuacji lepiej uczyć się tego co Ciebie interesuje.
Ale ja to osobiście nigdy nie zrozumiem studiów humanistycznych, ale to tylko taki mój głupi wymysł .

Ja jestem po humanistycznych

[klaaa]

Napisane przez Celestia

Ja jestem po humanistycznych

Wiem, ale mam takie głupie myślenie i chyba nigdy go nie zmienię, tak jak moje koleżanki nigdy nie stwierdzą, że studiowanie na moim kierunku jest normalne .

[paula-zla]

Napisane przez klaaa

To ja już lecę, Wrocław, tak? Myślę, że jakieś 20 godzin i udałoby mi się dotrzeć .

Ale mam lepsze zajęcie, idę spać .

Skąd jesteś, że tyle czasu zajęłaby Ci podróż?

Napisane przez KawaMarcepanowa

Ja myślę nad Wrocławiem...

Przeprowadzka?

A ja ostatnio pod wpływem rozmowy ze znajomym, który przeprowadził się do Krakowa, bo nagle stwierdził, że chciałby tam zamieszkać, więc... po prostu spakował się i pojechał doszłam do wniosku, że po licencjacie również zahaczę o krakowski brzeg, o ile we Wrocławiu nic mnie nie zatrzyma do tego czasu. Zmiany są dobre.

Napisane przez doriiska

"Kruchość porcelany" Moniki Sawickiej - opowieść o dziewczynie, która ma nowotwór - istnie jak moja koleżanka..

Tzn. przy studiach zaocznych zostaję w domu, rodzice mają trochę pomóc w opłatach. Ale i tak musiałabym znaleźć jakąś poważniejszą pracę. Szczerze to bardzo podoba mi sie kierunek - administracja - ale boję się tego wszystkiego.
Natomiast socjologię mogę studiować u siebie w mieście, tylko jakoś nie widzę perspektyw pracy po tym kierunku. Już raz studiowałam dziennie i mi się w ogóle nie podobało.
Kosmos

Socjo i admina to nie są przyszłościowe kierunki, ale dobrze o tym wiesz. Warto od pierwszych lat studiów angażować się w różne rzeczy powiązane z kierunkiem, poznawać środowisko. Mnie bardzo wiele osób odradzało mój kierunek, jednak uparłam się i na te studia poszłam, choć pukali się w głowę, że powinnam zostać prawnikiem, bo to przyszłościowe. Odkąd rozpoczęłam specjalność to jestem zdania, że jeszcze mi się to opłaci i chcę pracować w zawodzie. I co najważniejsze, mocno wierzę, że to się uda Od pierwszego semestru wkręciłam się w koło naukowe ściśle powiązane ze specjalnością, nawiązuję różne znajomości z osobami, które zajmują się moją dziedziną lub pochodną. Staram się działać, żeby potem nie płakać, że muszę odwiedzać co poniedziałek UP

Napisane przez doriiska

A po jakim kierunku są dobre, hehe, z pewnością nie po pedagogice, którą wcześniej studiowałam Już z dwojga złego wolę się uczyć tego, co mnie interesuje.

Dokładnie Rób to co lubisz, i szukaj pomysłu na siebie

[KawaMarcepanowa]

No tak, myślę nad przeprowadzką... chociaż to niezły skok na głęboką wodę, nie mam tam rodziny, ani nikogo tak bliskiego, żeby można było u niego zostać dopóki niczego nie znajdę, więc od razu bym musiała znaleźć mieszkanie, pracę żeby je opłacić itp..

[klaaa]

Napisane przez paula-zla

Skąd jesteś, że tyle czasu zajęłaby Ci podróż?

Z pod Warszawy, a wiadomo ile w Polsce trwa podróż

[paula-zla]

Napisane przez klaaa

Z pod Warszawy, a wiadomo ile w Polsce trwa podróż

No, do Wawy tak z sześć godzin? Ale nie dwadzieścia, na pewno

[agusiatko17]

Hej hej!
Wiecie co? Męczy mnie jedna sprawa No bo podobno jeśli czegoś chcemy i ciągle o tym myślimy i czujemy że już to mamy to się spełnia- no przynajmniej mniej- więcej coś w tym stylu. Ale Czy jeśli mówię że czegoś chcę i w sumie tego pragnę, ale tak jakby nie do końca jestem do tego przekonana to to ma sens? Czy spełnia się raczej tylko to, czego chcemy tak na 110% ? Że musimy czuć absolutne przekonanie że TO JEST TO? No mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi

[KawaMarcepanowa]

jest takie powiedzenie: miej wyje....ane a będzie Ci dane i tu mniej więcej zawiera się wszystko co się tyczy Twojego pytania: jeśli się na czymś skupiasz non stop - nie doczekasz się tego, wręcz przeciwnie, skupiasz za duży potencjał na danej rzeczy, więc odpychasz ją.
Jeśli sama nie wiesz czy czegoś chcesz czy nie jakim cudem masz to przyciągnąć?

[Mocny Akcent]

To ja chce żyć normalnie. NIe chce tracić pięknych dni młodości na użalanie sie, że mnie zostawił jakiś kretyn.....

[Citriuos]

Napisane przez KawaMarcepanowa

jest takie powiedzenie: miej wyje....ane a będzie Ci dane i tu mniej więcej zawiera się wszystko co się tyczy Twojego pytania: jeśli się na czymś skupiasz non stop - nie doczekasz się tego, wręcz przeciwnie, skupiasz za duży potencjał na danej rzeczy, więc odpychasz ją.
Jeśli sama nie wiesz czy czegoś chcesz czy nie jakim cudem masz to przyciągnąć?

Wybaczcie ze tak wcinam sie w watek,podczytuje Was caly czas ale teraz chcialam sie spytac o cos
Skoro sie na czyms skupiam non stop to czy to nie wyklucza calej potegi podswiadomosci?
Myslalam ze chodzi wlansie o to by myslec pozytywnie o czyms caly czas i pozniej to dostajemy.Chyba ze nie zrozumialam wypowiedzi

[paula-zla]

Pomyśl, poproś, zapomnij.

Tyle razy była o tym mowa.

[agusiatko17]

Napisane przez KawaMarcepanowa

Jeśli sama nie wiesz czy czegoś chcesz czy nie jakim cudem masz to przyciągnąć?

W sumie to chcę tylko chyba nie tak na 100% jak to zazwyczaj jest kiedy pragniemy czegoś z całego serca i całych sił

[klaaa]

Co tu tak cicho?

Ja sobie siedzę na praktykach i tak mi się nie chce nic robić, 5 minut pracy i 10 minut internetu, marny ze mnie pracownik , ja chce wakacje

[doriiska]

Napisane przez klaaa

Co tu tak cicho?

Ja sobie siedzę na praktykach i tak mi się nie chce nic robić, 5 minut pracy i 10 minut internetu, marny ze mnie pracownik , ja chce wakacje

A tak jakoś
pogoda brzydka, paaaaada deszcz, nie ma co robić.

a gdzie masz te praktyki?

[klaaa]

Napisane przez doriiska

A tak jakoś
pogoda brzydka, paaaaada deszcz, nie ma co robić.

a gdzie masz te praktyki?

A u mnie już nie pada, ale w nocy i rano lało.

A praktyki w centrali jednej z sieci komórkowych, nuuuudy i mi już powoli odbija

[Mocny Akcent]

Napisane przez klaaa

Co tu tak cicho?

Ja sobie siedzę na praktykach i tak mi się nie chce nic robić, 5 minut pracy i 10 minut internetu, marny ze mnie pracownik , ja chce wakacje

pomyśl, że niedługo Twoimi wakacjami będzie tylko urlop w pracy...i tak przez minimum 30 lat

[KawaMarcepanowa]

Akcencik jak się czujesz?

[klaaa]

Napisane przez Mocny Akcent

pomyśl, że niedługo Twoimi wakacjami będzie tylko urlop w pracy...i tak przez minimum 30 lat

Ty weź mnie nawet nie załamuj . Ale w pracy po pierwsze będę zarabiać, a po drugie może bardziej wygadani ludzie mi się trafią

[enig123]

Oglądałam "The Secret". Bardzo ciekawy film, próbowałam użyć tego w normalnym życiu, lecz nie powiodło się ;/

[Mocny Akcent]

Napisane przez KawaMarcepanowa

Akcencik jak się czujesz?

toczę wewnętrzną walkę.

Chcę być twarda.....to trudne, z moim charakterem....bardzo trudne...

[klaaa]

Napisane przez Mocny Akcent

toczę wewnętrzną walkę.

Chcę być twarda.....to trudne, z moim charakterem....bardzo trudne...

Powalczysz, powalczysz i wygrasz

[paula-zla]

Akcent, pamiętaj, jeżeli chcesz się wygadać to śmiało pisz
Jesteś dzielna.

A ja szukam pracy, wysyłam CV i nic, nikt nie dzwoni... Ostatnio dowiedziałam się, że moja firma chce ze mną nadal współpracować, ale w kolejnym sezonie, bo poza jestem po prostu zbędna. I teraz znowu muszę szukać czegoś na pół roku, a potem mogę wrócić tam... A w CV to dziwnie wygląda...

[Mocny Akcent]

Paula nie ma obowiązku umieszczania wszystkiego w CV