Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

[Furry Sue]

hahaha dzięki Carla, a ja tu z Najświętszą Marią Panną kombinowałam, tylko przy R miałam problem, bo jedyne słowo wpisujące się w konwencję prokreacyjną jakie mi się nasuwało było niecenzuralne

Tak w ogóle miło Cię widzieć! jak perka? "Naszą" siostra wywiozła na salkę prób swojego zespołu, zostawiła ze dwa tomy no i lipa

[nadalka]

Furry nie masz mnie na fejsie bo jak ja was chciałam mieć to tylko milenka się odezwała:p

Monika, jeżeli od tabsów się tyje to powiedz mi jak ja schudlam te prawie 30kg

[Joanna XL]

Napisane przez nadalka

Ale dlaczego nie tabletki???

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Zauważ że ja zaczynając się odchudzać (no i biorąc tabletki kilka mc wcześniej już) miałam bmi o prawie 3 punkty większe od ciebie. Biorę tabletki (choć na miesiąc odstawiłam i czekam na @ - nie wiem kiedy przyjdzie bo mam już 31tc) i nic mi nie było , żadnych skutków ubocznych. Za to jest jeden wielki plus (choć nie ma 100% antykoncepcji) robię to kiedy chcę, jak chcę, w jakiej chcę pozycji, na dworze czy w domu czy w samochodzie czy nawet na pralce i nie przejmuje się czy coś nie pęknie, czy coś nie wypadnie, i zawsze do końca! I zawsze można przestać brać.

Krótko, na temat i zpazurem Zgadzam się w całej rozciągłości

Carla Wyspy Kanaryjskie to z tego co słyszałam i widziałam na ogół pewniak ... I pewnie bym się skusiła a ja jestem z tych niezbyt podróżujących i w sumie ...tam już akurat byłam Choc wiem że każda wyspa inna ... No a właśnie jak bylismy na Lanzarote rezerwujac z wyprzedzeniem (bo to była podróż poslubna ) to na miejscu okazało się że ludzie jadący na last minute mieli w nizszej cenie 2 tygodnie(zamiast jednego) oraz lepszy hotel (wiecej gwiazdek, plus all inclusiv) ... W związku z tym postanowiłam zaryzykować w tym roku - a że my nigdzie poza tym całym Lanzarote nie byliśmy - to właściwie wszędzie pojedziemy z radością A Tobie co nie wyszło z opcja last minute w ubiegłym roku? Może jakieś rady masz - bo w sumie lecimy prawdopodobnie z Trójmiasta.

Milenko zazdroszcze przydomowego ogrodnictwa - pogrzebałabym sobie w ziemi

Jeszcze w temacie antykoncepcji - to w sumie zaskoczona jestem ze ktoś faktycznie (i to z sukcesami) stosuje NMPR - bo myślałam że to taka bajka z kursów przedmałżeńskich .... Inna sprawa że żadna metoda nie daje gwarancji - wiec myśle że najlepiej zanim się z kimś prześpimy przemyśleć na ile zaakceptujemy go jako potencjalnego tatusia
A juz zupełnie na marginesie - jako że jestem w temacie ostatnio - bardzo dużo par obecnie ma problemy z płodnościa (podobno z uwagi na zanieczyszczenie środowiska). Jestem doskonałym dowodem że gdybym nawet stosowała NMPR to mogłabym dowodzić ich 100 % skuteczności - bo od półtora roku nie stosuje żadnej anty i tupotu małych nóżek brak Jednak na początku związku lub z nie super zaufanym i sprawdzonym facetem jednak stosowałabym gumke - bo ciaża ciążą , ale jest masa innych nieprzyjemnych świństw - sypiajac z facetem ostatecznie sypiamy z wszystkimi jego byłymi partnerkami No to się wyprodukowałam w temacie który włąsciwie (i oby) już mnie nie dotyczy

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Furry no to rozwinęlaś skrót Jak tam idzie z Ewa ? Bo ja chyba wzięłam sie na Twój sposób - i zaliczam tylko te dni które naprawde poszły ok dietetycznie i trenigowo... W efekcie dziś w trzecim podejściu zaliczyłam dzień 6

No ale zaliczyłąm - dziś dzień idealny dietetycznie , trening z Ewą, brzuszki i jeszcze shreda zrobiłam .... Co świadczy o mocy polskiego przemysłu farmaceutycznego - bo z uwagi na @ jade na panadolu (choc normalnie unikam )...

[Zosienieczka]

zaliczylam kolejny dzien treningu choc zaczelo sie robic ciezko.
Tez tak macie, ze w trakcie pijecie duzo? bo ja pije po jakims czasie inaczej mi nie dobrze, glowa boli, nie moge oddychac. Przerwy tez niestety dlatego musze robic, a druga sprawa to jestem z tych osob, ktorym cisnienie i tento szybko skacze w gore nagle. Odchudzac sie moge, bo im mniej mnie jest tym mniej skacze i sie trzyma blizej normy albo calkiem jest w normie.

[Furry Sue]

Nadalka - ja chyba coś przegapiłam...
To może tak: znajdziecie mnie na fb jako Rakieta vel Cao jak się która odezwie, to chętnie się wpiszę w poczet jej znajomych

Asia - hasło typu "wzięłam się na Twój sposób" kierowane do mnie nie wróży dobrze u mnie po staremu. Ostatnie dwa dni to pomyłka, od tygodnia mam PMSa, z którym jeszcze na początku sobie w miarę radziłam, ale wczoraj już przestałam. Poszło w stare nawyki, żarcie, te sprawy. Dzisiaj podobnie - pół dnia ok, drugie pół porażka. Okres ostatecznie właśnie nadszedł, ale skradał się kilka dni - nie wiem czemu tak jest, ale ostatnich parę cykli tam mam, idzie jakby chciał, a nie mógł. No, w każdym razie upodliłam się jedzeniowo i do tego nie miałam fizycznie siły na ćwiczenia, dwa dni odpuściłam. Postaram się już opanować... Twoja trójka na drugiej pozycji jest bardzo motywująca, czytam o Twoich wynikach po tygodniu programu i tak sobie myślę, że miałabym podobne GDYBY

Idę spać... dobrej nocy

[Joanna XL]

Furry pociesz się że moja trójka pojawiła się jak efemeryda - zaraz nastepnego dnia pojawil się okres i wróciła stara dobra 4 Tłumacze sobie że to okres i nie zmieniam (też mi się czaił i spóźnił z tydzień chyba No ale po prawdzie to coś tam w dzień przed zjadłam co nie powinnam wiec w sumie ...

Ostatnio ciezka u mnie sprawa ztym @ PMS męczył mnie chyba z półtora tyogdnia (głównie naprawde okropny ból piersi) a teraz też niezbyt fajne skurcze

No ale walczyć trzeba - jakbym zjadła wszystko na co miałam ochote przed to teraz bym nie miła paruset gram in plus a parę kilo A program jest dobry - myśle tylko że wymaga czasu i regularnego trybu życia ... Moje wyjazdy nie ułatwiają sprawy ...

W każdym razie zaczęłam kolejny dzień i jestem dobrej myśli

[ogolnie]

Witojcie
Furry kocham Cię za to dedukcyjne rozumowanie

[Beatagr3]

Hej! U mnie wczoraj dietetycznie w sumie idealnie Dzisiaj dzień też dobrze zaczęty i mam nadzieję, że w sumie tak pozostanie. Dzisiaj znowu pójdę na rower

Napisane przez ogolnie

Beata hmm, dziwne, że ginekolog nie znalazł innego sposobu na doprowadzenie Twoich hormonów, że tak powiem, do porządku No ale skoro nie przyniosło to żadnych skutków ubocznych to się cieszę

Ja mam PCO i przez to rozregulowane hormony, u mnie najbardziej pokazywał to trądzik, na który nic nie działało. Dostałam tabsy i trądzik zniknął. Teraz nie biorę już tabletek 6 miesięcy i mimo że trądzik wrócił, to teraz są to w sumie pojedyncze wypryski od czasu do czasu, a nie tak jak kiedyś cała obsypana twarz, dekolt i plecy.

[CARLA_23]

Furry Perka chyba ma się dobrze, choć dawno już nie sprawdzałam bo to wiązałoby się z częstszymi wizytami u teściowej Po drugie czasu nigdy nie mogę znaleźć...
Asiu w zeszłym roku czekałam z wykupem wycieczki do ostatniej chwili i dużo przepłaciłam. Lato jak zwykle nie dopisało i cały wrzesień trzymały się wysokie ceny, bo każdy chciał wyjeżdżać. Zresztą od kilku już lat widzę że oferty maj- czerwiec wychodzą korzystniej niż wrześniowe A ja zwykle we wrześniu mogę mieć urlop dopiero Nawet teraz znalazłam ofertę w lokalnym biurze:
Turcja, hotel ****, 14 dni, All inc, 1499 zł/os. Trzeba powalczyć w przyszłym roku o urlop w innym terminie

P.S Dla porównania moja mama zapłaciła w zeszłym roku 3500 zł za dwie osoby w górach ( 10 dni) - pobyt + paliwo na dojazd. Jak dla mnie cena nie do przyjęcia jeśli chodzi o urlop w Polsce...

[Furry Sue]

Dzień dobry, cześć i czołem, wrzucam świeżo wysmażoną depeszę od Ewy Ch.

http://www.youtube.com/watch?v=I8Z9irT1ywg

...czyli dobre wieści dla tych, które mają problem z ćwiczeniami z książką

Odnośnie PMS - mam tak zwalony początek dnia, że to się w pale nie mieści, dawno tak nie było. Okres mi się rozkręca, mam jakieś nudności, ale najgorzej z samopoczuciem... od rana taki tumiwisizm mnie ogarnął i niechciejstwo ogólne, że aż sama jestem zaskoczona.. nie mam ochoty na nic, nawet leżeć mi się nie chce. Najchętniej bym się poryczała i poubolewała nad swoim marnym losem (wiecie jak to jest, jak się ma doła to nagle wszystkie niepowodzenia z całego roku się przypominają..) ale nie umiem popłakać się na trzy-cztery
Leżę w wyrze dogorywam. Jedyne pocieszenie, że nawet nie chce mi się wstać żeby sobie żarcie zrobić

[ogolnie]

Napisane przez Furry Sue

Dzień dobry, cześć i czołem, wrzucam świeżo wysmażoną depeszę od Ewy Ch.

http://www.youtube.com/watch?v=I8Z9irT1ywg

...czyli dobre wieści dla tych, które mają problem z ćwiczeniami z książką

Odnośnie PMS - mam tak zwalony początek dnia, że to się w pale nie mieści, dawno tak nie było. Okres mi się rozkręca, mam jakieś nudności, ale najgorzej z samopoczuciem... od rana taki tumiwisizm mnie ogarnął i niechciejstwo ogólne, że aż sama jestem zaskoczona.. nie mam ochoty na nic, nawet leżeć mi się nie chce. Najchętniej bym się poryczała i poubolewała nad swoim marnym losem (wiecie jak to jest, jak się ma doła to nagle wszystkie niepowodzenia z całego roku się przypominają..) ale nie umiem popłakać się na trzy-cztery
Leżę w wyrze dogorywam. Jedyne pocieszenie, że nawet nie chce mi się wstać żeby sobie żarcie zrobić

Dzień dobry

mnie tam z całego życia się przypomina

[Beatagr3]

Napisane przez Furry Sue

Dzień dobry, cześć i czołem, wrzucam świeżo wysmażoną depeszę od Ewy Ch.

http://www.youtube.com/watch?v=I8Z9irT1ywg

...czyli dobre wieści dla tych, które mają problem z ćwiczeniami z książką

To świetna wiadomość, bo z książki te treningi czasami ciężko się robi, a tak będzie łatwiej.
A teraz obiadek

[Zosienieczka]

ja dalej nie mam o czym opowiadac wiec siedze cicho poza tym, ze przyszly mi ubrania i wszystkie dobre, a takze mialam wene wieczorem i sprzatalam ostro. To by bylo tyle.

[nadalka]

Zosia, ile będziesz musiała mieć kg by mieć nadwagę? Ja 72 i czekam na to bardzo nie piszę "niecierpliwie" bo powoli dojdę do tego

[Joanna XL]

Furry to jest świetna wiadomość - bo mnie to ćwiczenie z knigą do szewskiej pasji doprowadza - Zresztą bardzo dobrze to świadczy o Ewie ze jej się chce ..
Na razie polece dalej z książką - juz widze ze ten program mi bardzo pasuje i ulatwia życie wiec na pewno jeszcze z raz skorzystam z całości...

Ja na pójście do lodówki w czasie doła znalazłabym siły -wiec sie ciesz że Ciebie nie ciągnie aż tak. I tez mi się przypominaja faile z całej historii - w stylu niezdany egzamin na I roku studiów

Właśnie zjadlam obiadek - krokiety pełnoziarniste z warzywami , teraz musze przetrawić i biorę się za ćwiczenia ... Na szczęscie mimo że ze mnie sie leje - czuje się lepiej niż wczoraj

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Carla no ja nie pomyślałam ze pogoda może mieć wpływ ... Ale to logiczne - pozostaje mi liczyć na to że lato w PL bedzie cieplutkie ... Ja wczoraj widziałam 8 dni w Turcji all inclusiv za 1100 na itace Zreszta jakoś super z ceną nie musze schodzić wiec nie bede się stresować zanadto ... Fakt że wakacje w Polsce zrobily sie mega drogie - co roku jestem latem w Trójmieście i widzę ile kasy idzie na rozrywki / jakieś jedzenie w stylu lody itd ... A jak jeszcze dodać lokum to myśle że wyjdzie drożej niż jakaś wycieczka do Egiptu czy gdzieś...

[Zosienieczka]

Napisane przez nadalka

Zosia, ile będziesz musiała mieć kg by mieć nadwagę? Ja 72 i czekam na to bardzo nie piszę "niecierpliwie" bo powoli dojdę do tego

tyle co w podpisie. Mamy ten sam wzrost, bo jak pisalam wczesniej sprawdzalam na basenie wrzucajac pieniazka do maszyny
chociaz ja teraz sie nie waze, bo nic mi to nie daje, bardziej daje mi cm, lustro i ubrania.

Kiedys przy 70kg mialam w pasie 103-105, a teraz przy obecnej wadze mam 112cm wiec zobaczymy przy jakiej wadze tym razem bede miec 105cm

waga przestala dla mnie byc wazna, a wazniejszy stal sie wyglad. Jak wspominalam z TZ bedziemy sobie robic pomiar skladu ciala ale to dopiero jak wroci i bedzie mial kilka luznych dni.

[ogolnie]

Dopiero dziś wylazła mi opalenizna z solarium i powiem Wam, że w miejscach, które słońce nigdy mnie nie widziało tj. tyłek, wyższe partie bioder i brzuch to jestem czerwona jak rak Masakra. Mam nadzieję, że do soboty jakoś to będzie wyglądać Bo mam w planach zabłysnąć aparycją przed TŻ
To znaczy nie żebym chciała dupą przed nim świecić, ale wiecie, cholerka, szczypie!!!
Kupiłam dżinsy dziś, całkiem nie znam się na rozmiarach, ale o 3 cm węższe od obecnych, także jest w porządku. Ekspedientki nadal muszą mnie uświadamiać, że rozmiar 56 nie jest już dawno dla mnie. Głupio się czuję, bo potem się okazuje, że mieszczę się w 46 czy 48, a najpierw robię siarę i bełkoczę "a nie nie to sie tylko tak wydaje że ja taki mały rozmiar mam" I taka idiotka jak ja robi z siebie jeszcze większą idiotkę. Zdecydowanie wolę galerie handlowe, tam nikt nie przyłazi mi się pytać czego potrzebuję, tylko sama chodzę i idę ze stertą ciuchów do przymierzalni. Ostatnio wzięłam 3 takie same bluzki w innych rozmiarach, bo tak naprawde nie miałam pojęcia w którą wejdę, a która będzie za duża

Gardło mnie boli i sama juz nie wiem czy to na katar czy alergia jakaś. Nakupowalam tabletek, nafaszerowalam sie i w ciągu pięciu minut było okay To znaczy jak wpadlam na pomysł zakupów małych
I teraz jakos mi lepiej.

[painka127]

Cześć piękne, nic nie pisze bo źle się czuje słabo itd, a na dodatek dostałam @, więc totalnie nie mam siły na nic. Pocieszające jest tylko to ,że na wadze 88 i wreszcie pożegnałam się z otyłością.

[miiilenka]

Napisane przez ogolnie

Dopiero dziś wylazła mi opalenizna z solarium i powiem Wam, że w miejscach, które słońce nigdy mnie nie widziało tj. tyłek, wyższe partie bioder i brzuch to jestem czerwona jak rak Masakra. Mam nadzieję, że do soboty jakoś to będzie wyglądać Bo mam w planach zabłysnąć aparycją przed TŻ
To znaczy nie żebym chciała dupą przed nim świecić, ale wiecie, cholerka, szczypie!!!
Kupiłam dżinsy dziś, całkiem nie znam się na rozmiarach, ale o 3 cm węższe od obecnych, także jest w porządku. Ekspedientki nadal muszą mnie uświadamiać, że rozmiar 56 nie jest już dawno dla mnie. Głupio się czuję, bo potem się okazuje, że mieszczę się w 46 czy 48, a najpierw robię siarę i bełkoczę "a nie nie to sie tylko tak wydaje że ja taki mały rozmiar mam" I taka idiotka jak ja robi z siebie jeszcze większą idiotkę. Zdecydowanie wolę galerie handlowe, tam nikt nie przyłazi mi się pytać czego potrzebuję, tylko sama chodzę i idę ze stertą ciuchów do przymierzalni. Ostatnio wzięłam 3 takie same bluzki w innych rozmiarach, bo tak naprawde nie miałam pojęcia w którą wejdę, a która będzie za duża

Gardło mnie boli i sama juz nie wiem czy to na katar czy alergia jakaś. Nakupowalam tabletek, nafaszerowalam sie i w ciągu pięciu minut było okay To znaczy jak wpadlam na pomysł zakupów małych
I teraz jakos mi lepiej.

Ja tez lubie jak mnie ktos nie pyta o pomoc, i lazi za mna krok w krok, jak potzrebuje pomocy to mam gebe nie ? Szukam bialych dzinsowych spodni na letnie wieczory niezbyt upalne... ale nie ma nigdzie takich sa tylko jakies takie? nie wiem dziwne.

Dostalam zaproszneie na wesele, wiec trzeba poslady spinac z dieta

Poza tym zauwazylam, ze odkad nie cwicze to mam bol plecow, normalnie jakbym caly czas miala spiete :/

No nic nie marudze ide sie relaksowac milego!

[Beatagr3]

Wróciłam z rowera i musiałam zjeść drugą kolację bo mi cukier spadł :/, a teraz wieczór z książką może

[Joanna XL]

Painko to super Ale złego samopoczucia współczuje - długo cie meczy coś spadek formy - oby było lepiej

Ogólnie zakupy uzdrawiają - też tak sądzę

Zosineczka ja bym bardzo chciała dorosnąć do momentu gdy powiem sobie - waga jest nieistotna (bo jest) liczy się wygląd w lustrze... Ale nie potrafie ...

Wczorraj niestety poleglam - @ nie idzie u mnie w parze z dieta - choć to oczywiscie tylko nędzna wymówka ... Musze przerzucić ćwiczenia na przedpołudnie - to może mnie to zmotywuje do trzymania diety popołudniu i wieczorem... choc zostaje sama na weekend - i nie wiem czy to dobrze czy żle ...

[ogolnie]

Oj tam dziewczyny, czas na akceptowanie swojej wagi miałyście, a teraz to tylko się przyzwyczajać należy do mniejszego rozmiaru

have a nice day

[Beatagr3]

Hello!
Dzisiaj dietetycznie dobrze i jak zwykle mam zamiar iść na rower. A teraz obiad.

Oglądałam dzisiaj fajne sukienki, ale mam wrażenie, że w każdej będę wyglądać jak kluska Tak samo chciałabym sobie kupić krótkie spodenki, ale mam strasznie masywne nogi i wyglądam jak słoń. Zaczekam więc jeszcze z zakupami.

[ogolnie]

Beata jesteś piękna, kup spodenki już teraz

Weekend to i wszystkich wywiało A ja korzystając z przemiłego, samotnego wieczoru wstawiłam zdjęcia do klubu.
I wypiłam piwko. Takie pyszne było, zimne. A ogólnie boli mnie gardło i pewnie się tym piwkiem zimnym i coca-colą doprawiłam totalnie. Ładuję w siebie witaminy, co by się nie rozchorować i wapno w ramach "naprawy" przyjaranej skóry Kąpałam się dziś w maślance i poprawa jest znaczna, powtórzę jeszcze raz dziś ten zabieg (kupiłam 4 litry maślanki ) i nasmaruję się kremem. Paraduję nago po domu Dobrze, że sama jestem.

Miłego wieczoru

[Beatagr3]

Monia dzięki Ja się za piękną nie uważam, ale może się zdecyduję na spodenki Oglądałam zdjęcia w klubie i zawsze jak na Ciebie patrzę to mam wrażenie że jesteś taką super sympatyczną osobą A wyszłaś bardzo ładnie

No i byłam na rowerze, jakoś ciężko szło, ale zrobione 28 km Zjadłam trochę nachosów z dipem serowym, ale naprawdę niewiele, więc nie uważam tego za jakieś duże przewinienie. Poza tym to dzisiaj dobrze z jedzeniem.

[ogolnie]

Napisane przez Beatagr3

Monia dzięki Ja się za piękną nie uważam, ale może się zdecyduję na spodenki Oglądałam zdjęcia w klubie i zawsze jak na Ciebie patrzę to mam wrażenie że jesteś taką super sympatyczną osobą A wyszłaś bardzo ładnie

Każda kobieta piękna jest, tyle że z siebie trzeba to piękno wydobyć, no i dbać o siebie, tak jak robimy to my
A bo to nie jest wrażenie Żartuję, ja tam bywam czasem i chamska i wredna, tyle że potem mam dość osobiste wyrzuty sumienia, których nie ujawniam Dlatego lepiej być sympatycznym, bo często też ta "sympatyczność" wraca od ludzi.

Nachosy tam, nachosy. Raz nie zawsze Ważne, że na rowerze byłaś.
Ja dziś hot doga wciągnęłam i bounty I coca-colę...

[Beatagr3]

Hej!
Coca-cola to zło
Coś tu pusto dzisiaj jest. Wszystkie gdzieś wywiało
Jestem po śniadaniu i trzeba by było w końcu się za coś zabrać.

[ogolnie]

Dzień doberek

Miłego Weekendu dziewczyny, u mnie zapowiada się dość romantycznie

Dietetycznie na razie okay dziś.

[Beatagr3]

Łał, naprawdę dzisiaj tu pusto.
Przejechałam dzisiaj rowerem 35 km Zjadłam też loda w ramach kolacji i nie żałuję bo był pyszny - owocowy Reszta dnia przykładowo dietetyczna
Miłego wieczoru

[Joanna XL]

Pustki, pustki, pusteczki

Ogólnie ależ ci humor dopisuje -najwidocznie romantyzm Ci służy

Mi się ostatnio nawet pisać nie chciało bo przyznaję ze ostatnie pare dni nie miały za wiele wspólnego ani z dietą, ani z ruchem ani z konstruktywnym działaniem w jakiejkolwiek dziedzinie To pomyślałam co będę innych dołować posiedzę sobie pod kocykiem i wydobrzeje
No i posiedziałam ....

Dziś już jest dobrze - za mną same dietetyczne posiłki z programu (zjedzone z przyjemnością , ćwiczenia (shred i melb - pod wieczór śmigne sobie z Ewą) oraz trochę nauki (ostatni egzamin za półtora tygodnia)... I w ogóle chce mi się działać i nawet wyjść do ludzi

Jestem trochę przerażona jak wielki wpływ na moje samopoczucie i ogolnie życie ma pms i @ - normalnie tydzień wyrwany z życiorysu - i co tak co miesiąc Bez sensu - może się zresztą przyzwyczaję -zobaczymy

W każdym razie @ prawie za mną - weszłam w faze pt "jest super, jestem silna i całkiem ładna, mogę wszystko" (no powiedzmy i już widzę że trzeba ten czas maksymalnie wykorzystać - nie tylko w kontekście odchudzania zresztą ...

Jako że właśnie wychodze odniosę tylko pokrótce:
Ogolnie b. ładne zdjecie - jak było już pisane wcześniej w życiu bym ci nie dała Twojej wagi - na moje oko to max 80 (a to i tak tylko dlatego że jjesteś ode mnie wyższa) Kolejny dowód na to że wagą nie należy się przejmować za bardzo
Beatko ależ oczywiście że kupuj krótkie spodnie - ja tez mam masywne nogi (teraz osiągnełam stan masywnosci z rozbudowanymi mięsniami - wiec chyba są jeszcze większe a śmiagam w krótkich spodniach (tj śmigałabym gdyby było ciepło... Jak się komuś nie podoba to niech patrzy gdzie indziej