Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią część 17

[Mitsukki]

Napisane przez Keket

Biometr dzisiaj niekorzystny


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z cyklu ciekawostka dnia:
To o czym piszesz nie nazywa się biometr tylko biomet

[cholernarejestracja]

Napisane przez Mitsukki

Z cyklu ciekawostka dnia:
To o czym piszesz nie nazywa się biometr tylko biomet

[Ivenna]

Dziwi mnie, ze jedzenie w autobusie może być przez niektórych uznane za brak kultury

[cacajuate]

Napisane przez Ivenna

Dziwi mnie, ze jedzenie w autobusie może być przez niektórych uznane za brak kultury

W wiekszosci krajow jest to zabronione


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MonnieB]

Zależy co, ostatnio dziewczyna obierała koło mnie jajko, myslałam, że ją zabiję, gdyby nie wysiadła na następnym przystanku to bym ją wyrzuciła, autentycznie. W metrze upał, duchota, i tak śmierdzi,a ona wyciąga jajko i sobie obiera.. No zabić to mało! Denerwuje mnie ogólnie głośne jedzenie, mlaskanie, żucie gumy bardzo głośno, chlipanie itd. No i cebula. Mam uczulenie na zapach, zbiera mnie na wymioty, raz gość usiadł koło mnie w pociągu i otworzył sałatkę ze świeżą, czerwoną cebulą, zaczełam się normalnie dusić, a on do mnie to sobie zmień siedzenie, słuchaj koleś dosiadłeś się Ty to sobie sam zmień, przestał jeść, ale z jakim gniewem. Tak śmierdziało, że było to nie do zniesienia... Śmierdzacym rzeczom mówię nie. Zwykła kanapka, chrupki, jakieś orzeszki itd, jak najbardziej czemu nie

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez kawa_zmlekiem

właśnie nie wiem
była taka sprawa, że strażnik więzienny (?) chciał zapłacić grzywnę za więźnia, i miał potem problemy
w tym przypadku może być podobnie (mam nadzieję ze będzie)

Znalazłam taki artykuł w Kodeksie wykroczeń

Art. 57. § 1. Kto organizuje lub przeprowadza publiczną zbiórkę ofiar na uiszczenie grzywny orzeczonej za przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie lub wykroczenie skarbowe albo nie będąc osobą najbliższą dla skazanego lub ukaranego uiszcza za niego grzywnę lub ofiarowuje mu albo osobie dla niego najbliższej pieniądze na ten cel,podlega karze aresztu albo grzywny.
§ 2. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
§ 3. Zebrane ofiary lub pieniądze uzyskane za zebrane ofiary w naturze a także pieniądze wpłacone na poczet grzywny lub ofiarowane na ten cel podlegają przepadkowi.
§ 4. Przedmioty, co do których orzeczono przepadek, należy przekazać instytucji pomocy społecznej lub instytucji kulturalno-oświatowej.

Więc jest to nielegalne

[Artm]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;47190397]Znalazłam taki artykuł w Kodeksie wykroczeń

Więc jest to nielegalne[/QUOTE]
Nielegalna jest zbiórka pieniędzy na zapłacenie mandatu albo grzywny (środków karnych z Kodeksu Karnego albo Wykroczeń).
Kara nałożona na Chazana to jest kara umowna (opierająca się o Kodeks Cywilny), więc zacytowanego przez Ciebie artykułu nie da się niestety zastosować.

[WhiteCherry]

Napisane przez Ivenna

Dziwi mnie, ze jedzenie w autobusie może być przez niektórych uznane za brak kultury

byle nie jedli w mojej obecności kiełbasy, jajek i cebularzy

[weraa66]

Ja też nie lubię gdy ktoś coś przy mnie je w autobusie/pociągu. Jeśli są to jakieś orzeszki to ok, ale kilka razy się zdarzyło, że jakiś facet wyciągnął wielką kanapkę z kiełbą i żarł to tak, że wszystko mu z tej kanapki wypadało

[Miss Saeki]

Jak to dobrze, że nie korzystam z komunikacji publicznej.

Pamiętam za to, ze zawsze znajdzie się ktoś komu otwarte okno przeszkadza...

[invisible_01]

Napisane przez Ivenna

Dziwi mnie, ze jedzenie w autobusie może być przez niektórych uznane za brak kultury

A mnie nie dziwi. Jak ktoś je suchą bułkę (choć to się chyba rzadko zdarza), wafelka, czyli coś ogólnie bezwonnego, to niechaj je w spokoju. Ale w większości ludzie jedzą kanapki z szynką/kiełbasą/pastą rybną, cebularze, kebaby, zestawy z Maka itp. Mało jest potraw, które nie pachną wcale. Moim zdaniem jednak można się powstrzymać od jedzenia, ja w autobusie nigdy nie jem i nie działają na mnie tłumaczenia, że "bo ja muszę wcześnie wstawać i nie mam czasu na śniadanie".

[chwast]

Napisane przez kawa_zmlekiem

a słyszałyście apel biskupa, żeby wierni zrobili zrzutkę 70 tys zł - żeby zapłacić karę szpitala prof. Chazana?
'każdy po złotówce'

A to nie glupi pomysl. Ogolnie wierni powinni utrzymywac swoje koscioly.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[narcyzowa]

Z tym dyrektorem więzienia, to było na zasadzie, że nie można wpłacać kaucji za osobę spoza rodziny Dla mnie to trochę głupie, jeżeli ktoś nie ma rodziny, mieszka daleko od niej albo nie utrzymuje z nią kontaktów to bliski przyjaciel nie może wpłacić za niego kaucji? Albo nawet partner, jeżeli żyją w konkubinacie

[chwast]

Napisane przez invisible_01

A mnie nie dziwi. Jak ktoś je suchą bułkę (choć to się chyba rzadko zdarza), wafelka, czyli coś ogólnie bezwonnego, to niechaj je w spokoju. Ale w większości ludzie jedzą kanapki z szynką/kiełbasą/pastą rybną, cebularze, kebaby, zestawy z Maka itp. Mało jest potraw, które nie pachną wcale. Moim zdaniem jednak można się powstrzymać od jedzenia, ja w autobusie nigdy nie jem i nie działają na mnie tłumaczenia, że "bo ja muszę wcześnie wstawać i nie mam czasu na śniadanie".

Oj tak co innego zjesc batona albo wlasnie bulke sucha itd albo jesc gdy nie ma prawie nikogo w autobusie.. ale jak ktos mi wjezdza z czyms mocno pachnacym bo nie moze sie powstrzymac chwile to zal.... xd

Tak jak ludzie ktorzy nie moga poczekac tych 30 sekund i zapalaja cmika juz w windzie... pozniej smierdzi kilka godzin chyba xd

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[jesienny_lisc]

Napisane przez chwast

Tak jak ludzie ktorzy nie moga poczekac tych 30 sekund i zapalaja cmika juz w windzie... pozniej smierdzi kilka godzin chyba xd

O matko i córko, nic mnie tak nie w☠☠☠☠ia! W windzie lub na klatce.


A co do tego szukania przez Chazana, to chyba wszyscy w Wawie wiedzą, że należy się kierować do Szpitala Bielańskiego?

[siarka40]

Napisane przez WhiteCherry

byle nie jedli w mojej obecności kiełbasy, jajek i cebularzy

Dołożyłabym jeszcze rybę...

[invisible_01]

Napisane przez siarka40

Dołożyłabym jeszcze rybę...

Raz pan w autobusie koło mnie wcinał paprykarz szczeciński

[anlejka]

Napisane przez invisible_01

Raz pan w autobusie koło mnie wcinał paprykarz szczeciński

Za mną kiedyś kobieta najpierw kosztowała wędliny jakie kupiła. Szynkowa, salceson i kiełbasy jakieś. A potem wyciągnęła kanapkę śledziową. Nie dość, że aromat salcesonu i szynkowej wymieszał się z aromatem śledzia, to jeszcze na tych kanapkach jest fura cebuli

[Ivenna]

No fakt, jedzenie intensywnie pachnacych rzeczy w autobusie, to może nie jest najlepszy pomysł (dlatego nigdy nie jem np. zestawów z McDonalda, bo wiem że niektórych może ten zapach drażnić), ale nie rozumiem, co może komuś przeszkadzać, ze pasażer obok je sobie właśnie batonika czy bułkę (o ile nie kruszy tym na cały autobus).
Palenie w windzie. Nienawidzę. Juz naprawdę nie można zapalić po wyjściu z klatki, tylko zmuszać innych do wdychania tego smrodu?

[201604181004]

szczerze mówiąc, mi to nie robi.
jeśli nie mam akurat mdłości (bo czasem np ze stresu mam) to wisi mi to i lata.

[cholernarejestracja]

Dziwi mnie, że wizaż promuje swoje "artykuły" pod spodem wątku...albo w sumie bardziej dziwi mnie poziom tych artykułów i to, że 90% jest po prostu sponsorowaną reklamą może chętniej bym je czytała gdyby po prostu były wartościowe...

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez invisible_01

A mnie nie dziwi. Jak ktoś je suchą bułkę (choć to się chyba rzadko zdarza), wafelka, czyli coś ogólnie bezwonnego, to niechaj je w spokoju. Ale w większości ludzie jedzą kanapki z szynką/kiełbasą/pastą rybną, cebularze, kebaby, zestawy z Maka itp. Mało jest potraw, które nie pachną wcale. Moim zdaniem jednak można się powstrzymać od jedzenia, ja w autobusie nigdy nie jem i nie działają na mnie tłumaczenia, że "bo ja muszę wcześnie wstawać i nie mam czasu na śniadanie".

O właśnie. Ja rozumiem, że ktoś naprawdę może być głodny /zrobiło się mu słabo ale z szacunku do innych pasażerów taa osoba powinna zjeść coś możliwie bezwonnego lub o nienachalnym, mocnym zapachu.

[201607111040]

Ja zawsze jem śniadanie w autobusie albo jak idę

[invisible_01]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja zawsze jem śniadanie w autobusie albo jak idę

Brawo

[201604181004]

mi to czasem ślinka leci na taką wiejską kiełbachę jak ktoś w pociągu wyciągnie xd
chociaz rzadko jezdze
nienawidze zapachu kawy i to mi przeszkadzało xD ale jestem specyficzna

[201607111040]

Napisane przez invisible_01

Brawo

Ale tylko zwykłą bułeczkę, nawet masła nie mam

[smerfetk_a]

Napisane przez Ivenna

No fakt, jedzenie intensywnie pachnacych rzeczy w autobusie, to może nie jest najlepszy pomysł (dlatego nigdy nie jem np. zestawów z McDonalda, bo wiem że niektórych może ten zapach drażnić), ale nie rozumiem, co może komuś przeszkadzać, ze pasażer obok je sobie właśnie batonika czy bułkę (o ile nie kruszy tym na cały autobus).
Palenie w windzie. Nienawidzę. Juz naprawdę nie można zapalić po wyjściu z klatki, tylko zmuszać innych do wdychania tego smrodu?

Chyba bym zwróciła uwagę. Bo jak palenie w pobliżu jeszcze mogę jakoś przeżyć (tylko sugestywnie kaszlę i patrzę bykiem na delikwenta ) to palenie w takiej puszcze to jest jawne trucie innych osób.
Btw tak się przyzwyczaiłam do polskich barów bez palenia (kocham ten przepis <3) że na wczasach zawsze cierpię bo smród z każdej strony leci..

[maacieek]

Dziwią mnie posty na tablicach z okazji urodzin piszane dzień po lub nawet 2. I od razu wychodzi jak się daną osobę zna, że zapomni się złożyć głupich życzeń nawet na fb

[201604181004]

hahahahha maciek czyzbys wlasnie dostal ode mnie zyczenia za 5 lipca?

[maacieek]

Napisane przez drabineczka

hahahahha maciek czyzbys wlasnie dostal ode mnie zyczenia za 5 lipca?

Nie, ja nie z tego miesiąca ot zauważyłem dzisiaj u znajomego parenaście takich życzeń a urodziny w sobote miał