Mamusie Majowe 2015!!! cz.4

[dorka607]

Wstawiłam mój brzuchol do klubu jakby co 25t2d
i lecę do SR po listę art. hig. dla malucha <mam nadzieję >

[Emilia 25]

Spałam do 10. A spałabym dłużej, ale mnie mąż smsem obudził.

[TienShan]

Napisane przez baelka

Wózek jest taki: http://www.entliczekpentliczeksklep....ali_p_449.html

niech dobrze służy!

Napisane przez Emilia 25

Spałam do 10. A spałabym dłużej, ale mnie mąż smsem obudził.

ja do 8 bo ktoś mały mi się rzucił na szyję

[Crumble]

Napisane przez Nadzieja87

Cześć

Leże sobie w mojej podusi, którą kurier mi właśnie dostarczył elegancko, czuje się jak w ramionach TŻ

Crumble, znajoma mówiła mi ze glukoza bez cytryny to jak płyn do naczyń w dodatku słodki wiec podziwiam

Santilia, 3 mam kciuki za wizytę

Nie piłam nigdy płynu do mycia naczyń, to nie wiem. :p dla mnie smakowało po prostu mega słodko :p piłam dużymi łykami, a wodę ciepłą dostałam

Ale mam pytanie: ile gram glukozy macie zlecone? Bo ja dostałam od razu 75 g, a tak patrzę w net, że 50 powinno byc?

Napisane przez baelka

Dzień dobry Dajesz mi nadzieję z tą glukozą, w tygodniu muszę się wybrać.
Dziewczyny wizytujące- za dzisiejsze wizyty.
Sami chłopcy się ujawnili widzę Nadzieja- wiedziałam że będziecie mieli synka, co do siebie miałam takie same przeczucie

Tien- córeczka moja imienniczka będzie, jakoś nigdy nie mogłam go polubić.
Poczyniliśmy poważny zakup, hmm- mamy wózek

Napisane przez baelka

Wózek jest taki: http://www.entliczekpentliczeksklep....ali_p_449.html

Fajny klasyczny wózek w moim stylu

[myszonka88]

Napisane przez baelka

Wózek jest taki: http://www.entliczekpentliczeksklep....ali_p_449.html

Bardzo ładny, gratuluję
Ja potrzebuję wózka na trudny teren, a te kółka jakoś na delikatne mi się wydają

Napisane przez dorka607

Wstawiłam mój brzuchol do klubu jakby co 25t2d
i lecę do SR po listę art. hig. dla malucha <mam nadzieję >

Wstaw ją tutaj


Zwariowałam Zamówiłam tkanin na śpioszki za prawie 200zł, Tż mnie z domu wygoni Ale jak dobrze pójdzie to może jakąś produkcję rozpocznę

[TienShan]

Napisane przez Crumble

Ale mam pytanie: ile gram glukozy macie zlecone? Bo ja dostałam od razu 75 g, a tak patrzę w net, że 50 powinno byc?

właśnie kiedyś dawano 50, często wychodziło niemiarodajnie, trzeba było powtarzać i teraz raczej 75 przepisują... ale ja pamiętam, że 2 lata temu miałam krew pobraną 2 razy (przed i po dwóch godzinach) a teraz będę miała 3 razy (przed, po godzinie i po dwóch) no nic, przy okazji tego kłucia morfologię zrobię

[weron1]

Napisane przez TienShan

Witam się po wizycie
Nasza Emilka waży już 400g, siedzi mamie pod samym pępkiem
Buźki nie pokazała bo nie dość, że łożysko z przodu to jeszcze rączkami się zasłoniła Najprawdopodobniej pierwszy raz zobaczymy w maju Rozwija się pięknie A ja mam 3kg na plusie

na kolejną wizytę mam zrobić glukozę i skontrolować morfologię przez tą hemoglobinę oraz mocz bo miałam nieliczną florę bakteryjną

Gratuluję dziewczynki To już potwierdzone na 100% czy siusiak może jeszcze wyrosnąć?

Napisane przez Santilia

Hej!

ja już zestresowana nie śpię... idę na sniadanko i powoli sie ogarniać. Pozniej postaram się zdać relacje z wizyty

Powodzenia

Napisane przez strzalka44

Jak to się postarasz ? To twój obowiązek hehe
trzymam
Za resztę wizyt również

Dzisiaj kończę 25 tydzień juz niedługo 100dniowka

Szybko zleci. Ja się cieszę z każdego tygodnia, bo wtedy jest większe prawdopodobieństwo, że gdyby na tym etapie dzidzia sie urodziła to przeżyje. Nie wiem czy to nie jest głupie myślenie, bo oczywiście chcę, żeby jak najdłużej siedziała w brzuszku

Napisane przez Crumble

Halo! Ja jestem swiezo po wypiciu glukozy i nie taki diabel straszny:p dostalam bez cytryny i w malym plastikowym kubeczku a musze dodac ze nie jem slodyczy i unikam wszystkiego co ma cukier, wiec myslalam ze gorzej bedzie. No ale teraz godzina czekania i bardziej boje sie zdjecia plastra niz tej glukozy sie balam :p

Dwa razy dostałam skierowanie na 75g od dwóch różnych lekarzy. Także chyba ok.

[Crumble]

Napisane przez TienShan

właśnie kiedyś dawano 50, często wychodziło niemiarodajnie, trzeba było powtarzać i teraz raczej 75 przepisują... ale ja pamiętam, że 2 lata temu miałam krew pobraną 2 razy (przed i po dwóch godzinach) a teraz będę miała 3 razy (przed, po godzinie i po dwóch) no nic, przy okazji tego kłucia morfologię zrobię

Za 2 minuty wchodze na trzecie uklucie :p mialam wlasnie przed, godz i dwie po.

Dziekue za info o tych 75 g- juz sie balam,
Ze bede musiala powtarzac :p a zwyczajnie nudno mi:p

[weron1]

W sumie to mnie te kłucia najbardziej denerwowały, bo pielęgniarka za każdym razem szukała żyły :/

[ruskaa]

Napisane przez weron1

Szybko zleci. Ja się cieszę z każdego tygodnia, bo wtedy jest większe prawdopodobieństwo, że gdyby na tym etapie dzidzia sie urodziła to przeżyje. Nie wiem czy to nie jest głupie myślenie, bo oczywiście chcę, żeby jak najdłużej siedziała w brzuszku

a wiesz, że ja mam tak samo..strasznie się schizuję i czekam na moment aż dzidzia będzie w pełni bezpieczna, oczywiście chcę urodzić w maju ale ogólnie też odliczam każdy tydzień.

[scotasia]

Dzień dobry
Ja dwa lata temu też miałam glukozę 75g, dwupunktową, czyli pobierali krew przed i 2 godz po. A teraz to jeszcze nie wiem, nie mam skierowania jeszcze

Kciuki za dzisiejsze wizyty!

Eh ja już mam dość tego buntu dwulatka i ząbkowania Kolejna noc z pobudkami na płacz A niedawno chciałam wziąć synka na spacer i do sklepu, to najpierw wpadł w szał, bo założyłam mu nie to spodnie, co chciał A jak je zdjęłam, to była jeszcze gorsza histeria, bo on je chce założyć Jak żyć??

[ruskaa]

Napisane przez scotasia

Eh ja już mam dość tego buntu dwulatka i ząbkowania Kolejna noc z pobudkami na płacz A niedawno chciałam wziąć synka na spacer i do sklepu, to najpierw wpadł w szał, bo założyłam mu nie to spodnie, co chciał A jak je zdjęłam, to była jeszcze gorsza histeria, bo on je chce założyć Jak żyć??

biedna! ale czeka to każdą z nas, chyba czas sie przygotować psychicznie
normalnie humorki ma jak kobitka z tymi spodniami, dobre :P
a mówią, że to kobiety nie wie czego chce

[mimi_77]

Hej gratuluje wczorajszych chlopcow

Mi tez przepisal 75 glukoze. Jade w przyszly poniedzialek. Ciekawe czy dam rade po tym badaniu wrocic do pracy...

[TienShan]

Napisane przez weron1

Gratuluję dziewczynki To już potwierdzone na 100% czy siusiak może jeszcze wyrosnąć?

Wyrosnąć już nie wyrośnie, ewentualnie się wyłoni jeśli schowany ale miesiąc temu lekarz już mówił, że na 100%, skoro teraz się nic nie zmieniło to liczę, że nie ma mowy o pomyłce no i on też powiedział, że tutaj chłopca nie będzie.


Chyba zapiszę się na jutro do lekarza, mam kaszel, że aż mnie rwie w oskrzelach


Na glukozę wybieram się po skończonym 24 tygodniu, czyli za jakieś 3-4 tygodnie, zobaczę kiedy mąż uzna, że to dobry czas by wziąć dzień wolnego

[majaa86]

Napisane przez Crumble

Halo! Ja jestem swiezo po wypiciu glukozy i nie taki diabel straszny:p dostalam bez cytryny i w malym plastikowym kubeczku a musze dodac ze nie jem slodyczy i unikam wszystkiego co ma cukier, wiec myslalam ze gorzej bedzie. No ale teraz godzina czekania i bardziej boje sie zdjecia plastra niz tej glukozy sie balam :p

Widzę,że dziś obie zaliczyłyśmy test glukozy ja jestem po badaniu i po zakupach, zjadłam coś i piję kawusię..
U mnie 75 g glukozy o smaku cytrynowym rozpuszczone w ciepłej wodzie,ale kobieta dolała mi troszkę zimnej także nie było takie okropne..smakowało jak vibovit taki cytrynowy..wypiłam bez większych problemów a też nie słodzę np kawy, herbaty, czasami jem słodycze,ale teraz dopiero w ciązy
Przez pierwsze 30-40 minut trochę mnie muliło w brzuchu i odbijało mi się,ale nie siedziałam tylko troszkę podreptałam sobie i potem już ok..jakby mnie tak przez 2 godz muliło to nie wiem czym by się to skończyło...
aha i pani mi najpierw w palec ukłucie zrobiła i zbadała cukier na pasku, miałam 3,7 czyli dolna granica, bo mówiła,że czasami zdarza się że ktoś na czczo ma wyniki nieciekawe i taka porcja glukozy by mogła zaszkodzić komuś..

Napisane przez baelka

Wózek jest taki: http://www.entliczekpentliczeksklep....ali_p_449.html

Gratuluję zakupu!

Ha a ja dziś w oczekiwaniu na 3 ukłucie zobaczyłam rodziców malucha z wózkiem x-landera i oczywiście zahaczyłam czy zadowoleni
Bardzo sobie chwalili, mają go już 5 lat, łatwośc składania, czyszczenia, zwrotność, jak popchnęłam małego troszkę w tym wózku to nie czuć,że ma 15 kg..mówili,że już jeździł z nimi na wczasy i trochę przeszedł także polecają..mieli zestaw 3w1 z fotelikiem i zadowoleni bardzo..
także zostaje poczekać na męża, zobaczyć na żywo i kupić

Napisane przez weron1

W sumie to mnie te kłucia najbardziej denerwowały, bo pielęgniarka za każdym razem szukała żyły :/

U mnie też problem z żyłam a raczej z ich brakiem, takie zapadnięte..dziś wszystkie 3 ukłucia z tego samego miejsca, także dla pani pielęgniarki

[irenka78]

Witajcie

Napisane przez ruskaa

a wiesz, że ja mam tak samo..strasznie się schizuję i czekam na moment aż dzidzia będzie w pełni bezpieczna, oczywiście chcę urodzić w maju ale ogólnie też odliczam każdy tydzień.

ja też tak mam, odliczam każdy tydzień

Trzymam kciuki za wizyty

[irenka78]

Moje łupy wyprzedażowe

[TienShan]

Irenka super, zwłaszcza ten pajacyk pierwszy

idziemy jutro oboje z małym do lekarza, na 10:30

[irenka78]

Napisane przez TienShan

Irenka super, zwłaszcza ten pajacyk pierwszy

idziemy jutro oboje z małym do lekarza, na 10:30

pajacyk jest super, taki milusi i cieplutki a co się dzieje małemu ?

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Właśnie z ciekawości odnalazłam stary kalendarzyk z 2007 roku (byłam w ciąży z Gabi) i na wizycie byłam identycznie jak tydzień temu 23+3 tc i ważyła identycznie jak teraz mała Agatka, ciekawe... czy będzie malutki klonik siostrzyczki

[TienShan]

Napisane przez irenka78

pajacyk jest super, taki milusi i cieplutki a co się dzieje małemu ?

Też brzydko kaszle

[irenka78]

Napisane przez TienShan

Też brzydko kaszle

no niestety pogoda sprzyja wirusom ja to właśnie nazywam kaszlowym, osłucha go i pewnie zapisze jakiś syropek

[Santilia]

Napisane przez strzalka44

Jak to się postarasz ? To twój obowiązek hehe
trzymam
Za resztę wizyt również

Dzisiaj kończę 25 tydzień juz niedługo 100dniowka

Dobra, to czynię swój obowiązek
Już po wszystkim, wszystko w najlepszym porzadeczku mam kilka zdjęć, gin stwierdziła, że rośnie maly model leżał spokojnie przy pomiarach, dopiero przy sprawdzeniu pepowiny zaczac szaleć
ale najlepsze bylo jak gin mówi najpierw "mała modelka" a ja w takim szoku: a nie model? ;o w szoku byłam, bo myślałam, że jednak dziewczynka.. ale nie, jest synek, potwierdzone po raz trzeci

no i mam przepisane żelazo, brac juz regularnie magnez i znowu zwiekszona dawka euthyroxu. I skierowanie "na ulubione badanie ciężarnych ".. kazała wziąć pół cytryny i książkę do czytania:p

no i na chwilę obecną mam pozwolenie wyjazdu w góry

także jestem szczęśliwa

[dorka607]

Napisane przez Santilia

Dobra, to czynię swój obowiązek
Już po wszystkim, wszystko w najlepszym porzadeczku mam kilka zdjęć, gin stwierdziła, że rośnie maly model leżał spokojnie przy pomiarach, dopiero przy sprawdzeniu pepowiny zaczac szaleć
ale najlepsze bylo jak gin mówi najpierw "mała modelka" a ja w takim szoku: a nie model? ;o w szoku byłam, bo myślałam, że jednak dziewczynka.. ale nie, jest synek, potwierdzone po raz trzeci

no i mam przepisane żelazo, brac juz regularnie magnez i znowu zwiekszona dawka euthyroxu. I skierowanie "na ulubione badanie ciężarnych ".. kazała wziąć pół cytryny i książkę do czytania:p

no i na chwilę obecną mam pozwolenie wyjazdu w góry

także jestem szczęśliwa

za wizytę
no to kiedy wyjazd? już coś zaplanowane?


Z tego co wiem po tej glukozie konieczne jest siedzenie-nawet po laboratorium chodzić nie można -tylko na siusiu, bo wtedy spalamy cukier i wynik jest niemiarodajny.
Typowej listy nie mam, tylko to co niezbędne do domu i coś do szpitala. Później napiszę co nam położna podała

[loluska]

Hej dziopki Ja też po wizycie, miałam cicha nadzieję na USG ale niestety było badanie dwocipne. Wszystko ok, szyjka w porządku, brzuch miękki, po stanie zapalnym ani śladu bo nic nie mówiła Wyniki z krwi i moczu prawie identyczne jak ostatnio, magnez, żelazo i kwasy DHA mam jeść w dalszym ciągu Waga 59, a więc mam już 5,5 na plusie, ciśnienie standardowo 90/45

Napisane przez baelka

Dzień dobry Dajesz mi nadzieję z tą glukozą, w tygodniu muszę się wybrać.
Dziewczyny wizytujące- za dzisiejsze wizyty.
Sami chłopcy się ujawnili widzę Nadzieja- wiedziałam że będziecie mieli synka, co do siebie miałam takie same przeczucie

Tien- córeczka moja imienniczka będzie, jakoś nigdy nie mogłam go polubić.
Poczyniliśmy poważny zakup, hmm- mamy wózek

wygląda bardzo poręcznie

Crumble
za glukoze

Napisane przez irenka78

Moje łupy wyprzedażowe

super!

Santilia
cieszę się że i u ciebie wszystko ok


Moje plecy ...

[kefii]

Napisane przez Madeleine05

A i w kwestiach wyprawkowych - jeśli któraś z was jest na kupnie kolorowych pieluszek, to polecam bambusowe. Ja kupowałam od tego sprzedawcy http://allegro.pl/pielucha-pieluszka...970970750.html i jakościowo są świetne! Mięciutkie i bardzo ładne. Tylko uważajcie, bo ma drogą wysyłkę, lepiej kupić w 3-paku (ma takie aukcje), niż np. dwie, jak ja mądrze zrobiłam

A to moje:
Załącznik 5883890Załącznik 5883891

O ja sie musze za wyprawką po mału rozgladać.
Co prawda sporo mam po starszaku ale troche trzeba bezie dokupić. Myślimy wlasnie nad kołyską/koszem mojżesza żeby starszak miał jeszcze na chwile łózeczko. Prawie podrośnie to kupimy mu łózko już większe maluszke pzrejdzie do łozeczka a kołyska trafi do następnej rodzinki. Coś brat meza myśli o dziecku wiec prawie

[ruskaa]

Santi,Loluśka za wizytę

irenka super rzeczy

była mała przerwa na jogurt i wracam do sprzątania tych betów

[Santilia]

Napisane przez dorka607

za wizytę
no to kiedy wyjazd? już coś zaplanowane?


Z tego co wiem po tej glukozie konieczne jest siedzenie-nawet po laboratorium chodzić nie można -tylko na siusiu, bo wtedy spalamy cukier i wynik jest niemiarodajny.
Typowej listy nie mam, tylko to co niezbędne do domu i coś do szpitala. Później napiszę co nam położna podała

wyjazd 28go lutego, do 7go marca. Teraz muszę się tylko modlic, zeby na nasteonej wizycie bylo wszystko ok...
pozniej wyślę Ci PW z informacja na 1 str, bo już się umowilam

a jesli chodzi o glukozę, to mi gin właśnie mówiła, ze nie mozna chodzic, chyba że do wc. I zeby pic stopniowo przez ok 10 min, a nie na raz..

loluska, to we 2 jestesmy zadowolone

[TienShan]

Napisane przez irenka78

no niestety pogoda sprzyja wirusom ja to właśnie nazywam kaszlowym, osłucha go i pewnie zapisze jakiś syropek

no właśnie nic no, widać to też moja ciążowa choroba, poprzednio też miałam oskrzela zawalone ale to był już 6 miesiąc zobaczymy co teraz powie lekarka

Napisane przez Santilia

Dobra, to czynię swój obowiązek
Już po wszystkim, wszystko w najlepszym porzadeczku mam kilka zdjęć, gin stwierdziła, że rośnie maly model leżał spokojnie przy pomiarach, dopiero przy sprawdzeniu pepowiny zaczac szaleć
ale najlepsze bylo jak gin mówi najpierw "mała modelka" a ja w takim szoku: a nie model? ;o w szoku byłam, bo myślałam, że jednak dziewczynka.. ale nie, jest synek, potwierdzone po raz trzeci

no i mam przepisane żelazo, brac juz regularnie magnez i znowu zwiekszona dawka euthyroxu. I skierowanie "na ulubione badanie ciężarnych ".. kazała wziąć pół cytryny i książkę do czytania:p

no i na chwilę obecną mam pozwolenie wyjazdu w góry

także jestem szczęśliwa

super

Napisane przez loluska

Hej dziopki Ja też po wizycie, miałam cicha nadzieję na USG ale niestety było badanie dwocipne. Wszystko ok, szyjka w porządku, brzuch miękki, po stanie zapalnym ani śladu bo nic nie mówiła Wyniki z krwi i moczu prawie identyczne jak ostatnio, magnez, żelazo i kwasy DHA mam jeść w dalszym ciągu Waga 59, a więc mam już 5,5 na plusie, ciśnienie standardowo 90/45

takie wieści lubimy

[weron1]

Napisane przez Santilia

Dobra, to czynię swój obowiązek
Już po wszystkim, wszystko w najlepszym porzadeczku mam kilka zdjęć, gin stwierdziła, że rośnie maly model leżał spokojnie przy pomiarach, dopiero przy sprawdzeniu pepowiny zaczac szaleć
ale najlepsze bylo jak gin mówi najpierw "mała modelka" a ja w takim szoku: a nie model? ;o w szoku byłam, bo myślałam, że jednak dziewczynka.. ale nie, jest synek, potwierdzone po raz trzeci

no i mam przepisane żelazo, brac juz regularnie magnez i znowu zwiekszona dawka euthyroxu. I skierowanie "na ulubione badanie ciężarnych ".. kazała wziąć pół cytryny i książkę do czytania:p

no i na chwilę obecną mam pozwolenie wyjazdu w góry

także jestem szczęśliwa

no można zawału dostać jak lekarz przez pomyłkę pomyli płeć brawo za wizytę.

Napisane przez dorka607

za wizytę
no to kiedy wyjazd? już coś zaplanowane?


Z tego co wiem po tej glukozie konieczne jest siedzenie-nawet po laboratorium chodzić nie można -tylko na siusiu, bo wtedy spalamy cukier i wynik jest niemiarodajny.
Typowej listy nie mam, tylko to co niezbędne do domu i coś do szpitala. Później napiszę co nam położna podała

też słyszałam, że trzeba siedzieć. Jakby można było chodzić to bym w tym czasie po sklepach latała :-P

[TienShan]

Napisane przez weron1

też słyszałam, że trzeba siedzieć. Jakby można było chodzić to bym w tym czasie po sklepach latała :-P

no a niektóre tak właśnie robią