OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[aaliyah]

Napisane przez scorpionec

ja wlasnie z miasta wróciłam ..byl dentysta,praca itp.. ale to wszystko nic otworzyli nowy duuuuzy sklep dla dzieci...ale utopilam kasy kupilam malej akcesoria do jedzenia w tym taki fajny kubek tommie tippie od 6 miesiąca z gumowym ustnikiem( chce ja nauczyc picia herbatek itp z kubka odrazu), miseczki i lyzeczki lyzeczki zmieniaja kolor jak jedzonko za cieple czego to ludzie nie wymyślą

Scorpionec ja dokladnie to samo kupilam. I jeszcze troszke... Bo na punkcie kubeczkow i akcesoriow mam swira...

Napisane przez katakumba

no i podobno moje dziecie w wieku 22 tygodni (dzis zaczyna 6 miesiac) przy wadze 7,9 kg ma nadwage. no popatrzcie ... a wyglada normalnie. ani sie tym nie przejalam, wg wszytskich tabel ja tez mam nadwage, a nie uwazam zebym miala :P

A to ciekawe, bo moja wazyla 7.8kg w 21-szym tygodniu i hv stwierdzila, ze bardzo dobrze. I to zadna nadwaga bo 90-ty centyl dopiero. Nadwaga jest powyzej 97-mego.

Napisane przez scorpionec

musze kupic parasolke do wozka macie racje... (przyda sie jak wroci slonko)

Ja juz zamowilam. Moje biedne dziecko na spacerach sie krzywi jak jej w oczy swieci, ale ciagle jezdzimy gondola jeszcze.

Napisane przez LadyM

Aha i dopiero w domu zauważyłam, ze kaszka jest z cukrem oczywiście, nie wiecie czy istnieje w ogóle jakas bez W sumie to przez Was strasznie jestem na ten cukier uczulona

LadyM slusznie, ze jestes na cukier uczulona, bo on uposledza wchlanianie wapnia i fosforu z mleka... Ja chyba jak do Polski bede jechala z Olimpia to zabiore kaszki z UK ze soba. I mleko tez bo tego, ktorego uzywamy to w Polsce nie ma.

[poisone]

scorpioniec - z tym listonoszem dobre
ja tak nie żartuję, bo my z tz mamy brązowe oczy a mała nadal ma niebieskie i inni już się śmieją że po listonoszu a mój tz biedny jakiś czas temu wziął ją do okna i chyba sam siebie przekonywał, że jej się oczy zaczynają zmieniać, a tu nic, jak były błekitne, tak są..

my jak zwykle pobudka o 6, więc życzę wszystkim miłego dzionka i duuuuuużo słonka co by spacerki były
no i czekam na kupę bo mała marudna że ho ho

[szamanka82]

Dziewczynki, mam szybkie pytanko??? Czy po podaniu jabłka zielona kupa świadczy o jakiejś alergii czy to raczej norma?? Nie żebym panikowała bo żadnych innych objawów nie ma, ale wolę się upewnić czy jutro moge kontynuować "dietę jabłkową"

[katakumba]

szmanka u nas kupa zielona jest od kiedy jemy kaszki i cala reszte. taka przemiana materii

aliayh tak jak ty ze scorpio macie bzika na pkt gdzetow, ja mam ostatnio na punkcie ekologii - organiczne jedzenie i takie tam
no i uzywamy eco pieluszek, nie to, zebym prala, nie, ale te nasze nie zawieraja chloru, wiec sa w pelni rozkladalne. ale problem w tym, ze pakuje zuzyte do worka plastikowego, czyli i tak malo ekologii musze cos innego wymyslec, no bo przeca do morza nie bede wrzucac

[Paula Szyszka]

wiatam w cieplutki słoneczny dzionek

Edytka super że z małą wszytko dobrze a i pochwal się fryzurką koniecznie

scorpioniec super ten kubeczek ja muszę taki też kupić małemu na spacery latem będziemy wozili uwielbiam tą firmę mam z niej laktator i butelki i podgrzewacz bo jak jestem na uczelni mężusiowi łatwiej mleczko podać

poisone współczuje problemów kupkowych mam nadzieję że teraz będzie wszytko dobrze

co do listonoszy to też ciągle awizo a my w domu jesteśmy wrrrrrrr już zgłaszałam to na pocztę

Salomea1 o ja też czekam na tą paczuszkę co w niej jest?

Tata wczoraj Igorkowi kupił taką zabawkę http://www.bystrzaki.pl/products/5/p/36 i dzisiaj nawet na spacerze z nia byliśmy mały uwielbia tego konika a jak włączy sie odgłosy to aż piszczy

[scorpionec]

ale mialam dzis przedpoludnieMala znowu miala wypadek (pierwszy jak razem sie wywaliłysmy o czym pisalam)... jako ze mamy salon połączony z kuchnia..mala lezala na kanapie (ona nada nie turla sie na boki ale umie sie rzesuwac do tylu .. moze to takie raczkowanie do tylu jak u raka) polozylam ja na kanapie i odeszlam by wyplukac gryzak.. slysze bum..lece a mala miedzy lawa a kanapą wyje na podlodze

wzielam ja na rece zaczelam tulic i wyc razem z nia (dobrze ze tz byl w domu bo ona zaraz zaczela sie smiac a ja placzac nie zauwazylam nawet.. malej chyba nic nie jest bo wesola ale obserwujemy ja bacznie..

mam mega wyrzuty sumienia ze jej nie dopilnowalam nie wybaczyla bym sobie jakby cos jej sie stalo..jak se o tym pomysle to znowuna placz mi sie zbiera.. chyba jestem jakas nie teges juz drugi raz takie cos

[aaliyah]

Napisane przez katakumba

aliayh tak jak ty ze scorpio macie bzika na pkt gdzetow, ja mam ostatnio na punkcie ekologii - organiczne jedzenie i takie tam
no i uzywamy eco pieluszek, nie to, zebym prala, nie, ale te nasze nie zawieraja chloru, wiec sa w pelni rozkladalne. ale problem w tym, ze pakuje zuzyte do worka plastikowego, czyli i tak malo ekologii musze cos innego wymyslec, no bo przeca do morza nie bede wrzucac

Ja tez kupuje organiczne sloiczki i kaszki. Mleka Hipp nie kupuje bo nie ma w skladzie LCP.

A co to za pieluszki? Myslalam, ze jestes fanka baby dry...

Napisane przez Paula Szyszka

scorpioniec super ten kubeczek ja muszę taki też kupić małemu na spacery latem będziemy wozili uwielbiam tą firmę mam z niej laktator i butelki i podgrzewacz bo jak jestem na uczelni mężusiowi łatwiej mleczko podać

Ja tez wszystko kupuje Tommee Tippee. Jeste nienormalna

Napisane przez scorpionec

ale mialam dzis przedpoludnieMala znowu miala wypadek (pierwszy jak razem sie wywaliłysmy o czym pisalam)... jako ze mamy salon połączony z kuchnia..mala lezala na kanapie (ona nada nie turla sie na boki ale umie sie rzesuwac do tylu .. moze to takie raczkowanie do tylu jak u raka) polozylam ja na kanapie i odeszlam by wyplukac gryzak.. slysze bum..lece a mala miedzy lawa a kanapą wyje na podlodze

wzielam ja na rece zaczelam tulic i wyc razem z nia (dobrze ze tz byl w domu bo ona zaraz zaczela sie smiac a ja placzac nie zauwazylam nawet.. malej chyba nic nie jest bo wesola ale obserwujemy ja bacznie..

mam mega wyrzuty sumienia ze jej nie dopilnowalam nie wybaczyla bym sobie jakby cos jej sie stalo..jak se o tym pomysle to znowuna placz mi sie zbiera.. chyba jestem jakas nie teges juz drugi raz takie cos

Scorpionec wspolczuje wypadku... Dzieciaczki takie ruchliwe sa, ani na sekunde nie mozna ich zostawic. Cale szczescie, ze wszystko ok.

[Paula Szyszka]

mój wielkanocny zajączek życzy wesołych i cieplutkich świąt Wielkanocnych bo nie wiem czy jeszcze będę miała czas jutro ))

a o to mój zajączek który zrobił razem ze mną uszy

[katakumba]

alyiah co to jest lcp?
wiesz co, te pieluszki sa tak samo chlonne jak baby dry
a sa organiczne

[Gosiaczek1211]

Scorpionec bidulko, wyobrażam sobie jak musiałaś się wystraszyć dobrze, że nic sie nie stało.

Korzystając z okazji, że jestem chciałabym złożyć Wam życzenia zdrowych , spokojnych, radosnych Świąt Wielkanocnych, spędzonych w rodzinnym gronie.

W sumie to nasze pierwsze takie wyjątkowe wiosenne święta z naszymi szkrabami w zeszłym roku nosiłyśmy maluszki pod sercami a teraz możemy razem z naszymi zajączkami śmigać z koszyczkami

My w niedzielę chrzciny więc trzymajcie kciuki. Przygotowania trwają dlatego mogę się już nie pojawić przed niedzielą

[Salomea1]

Napisane przez Paula Szyszka

Salomea1 o ja też czekam na tą paczuszkę co w niej jest?

mój wielkanocny zajączek życzy wesołych i cieplutkich świąt Wielkanocnych bo nie wiem czy jeszcze będę miała czas jutro ))

a o to mój zajączek który zrobił razem ze mną uszy

Dostałam mleko NAN od 6-m-ca, słoiczek z marchewką i jabłkiem oraz soczek Bobofruit jakiś. No i oczywiście poradnik żywieniowy.
Zaskoczyłam sie że tak szybciutko działają.

A my już w Zamościu, karmienie na parkingu zaliczone. Młoda dzielnie zniosła podróż i już śpi. nie wiem czy juz na noc zasneła, ale nie chcę jej budzić. W końcu wstała o 5.30 rano.

[aaliyah]

Napisane przez katakumba

alyiah co to jest lcp?
wiesz co, te pieluszki sa tak samo chlonne jak baby dry
a sa organiczne

LCP to specyficzne wielonienasycone kwasy tluszczowe, ktore wystepuje naturalnie w mleku matki (ich ilosc zalezy jednak w od jakosci diety matki karmiacej) i w dobrych mlekach modyfikowanych. Maja one bezposredni wplyw na rozwoj mozgu dziecka.

A ja dalej nie wiem jakie to pieluszki sa.

[katakumba]

Do Hipp Organic baby milks contain LCP's?

• HiPP Organic baby milks do not contain LCPs (long chain polyunsaturated fatty acids or LCPs). As there are currently no organic sources of LCPs available to use.
• There is strong evidence for the addition of LCPs to preterm milk formulas. However, it is not yet known whether healthy infants carried to full term actually benefit from milk being supplemented with these LCPs.
• The Infant Formula and Follow-On Formula Regulations 2007 say that LCPs can be added to infant formulas but this is not mandatory. While there is no statutory requirement for adding LCPs to standard infant formulas, HiPP has decided to retain the organic status of their formulas rather than losing it by adding non-organic LCPs.
• Babies are able to make some LCPs from other fats in the milk. The enzymes that are required for the synthesis of these fatty acids are usually mature by around 4 months of age. Alternative dietary sources will only be available once a baby is on a mixed diet, but alternatives will then include oily fish, such as mackerel, sardines, salmon. Supplements of omega 3 oils should only be considered after discussion with a GP or a pharmacist.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

pieluszki to nature babycare, zaraz gdzies linka znajde http://www.naty.com/naty.aspx

cieszy mnie to, ze w zwiazku z tym, ze mala ma diete rozszerzona, nie bedzie jej brakowac niczego

[aaliyah]

http://www.nutraingredients-usa.com/...-for-baby-milk

Jeszcze o badaniach nad LCP. Odnosnie drugiego punktu przytoczonego przez Ciebie.

Katakumba Ty jej dajesz ryby i orzechy?

[szamanka82]

Scorpionec współczuję wypadku, wyobrażam sobie jak się musiałaś wystraszyć . Ważne że Iga cała i uśmiechnięta
U nas dzisiaj manewrów na spacerze ciąg dlaszy...już nie wiem o co chodzi Tż stwierdził, że Młodej za gorąco, ale ja juz cieniej nie mogę jej ubierać, ma tylko body i dresik taki welurkowy na to, nawet czapki jej już nie zakładam. Chyba zacznę brać chustę ze sobą i w razie czego będę się motać,ale nie bardzo mnie bawi Młoda w chuście + wózek. Jak ją przekonać nie wiem, zabawki też niewiele dają
U nas niestety powrót problemów z oczkiem - znowu całe zaropiałe . To samo miała jak była jeszcze noworodkiem, dobrze że mi zostały krople i maść to może to zwalczymy. Tylko że teraz ona trze to oczko i tak się zastanawiam, czy to nie alergia jakaś A z drugiej strony moja Mama była u nas we wtorek a wieczorem się rozchorowała, więc to może jakiś wirus.
NO i tym razem na mnie trafiły kiepskie dni z Tż, znieść się nie możemy nawzajem, a on chyba andropauzę przechodzi taki jest marudny

Do dziewczyn co mają niekapek tt, próbowałyście z tego pić???Bo to niezłej siły wymaga ( tenb ustnik trzeba mocno nacisnąć i dopiero potem pociągnąć), aż się zastanawiam czy te nasze dzieci dadzą radę, a przynajmniej moja

[katakumba]

szmanka moja ma wlansie kapka, bo niekapek jeszcze nie dziala u niej
aliyah oczywiscie ze nie daje ryb i orzechow, jednakze zalezy mi na organicznym jedzeniu, wiec skoro regulacje prawde dopuszczaja brak tego skladnika w mleku dla dzieci, to ja wole wybrac te ktore nie jest genetycznie mutowane

[aaliyah]

Napisane przez katakumba

aliyah oczywiscie ze nie daje ryb i orzechow, jednakze zalezy mi na organicznym jedzeniu, wiec skoro regulacje prawde dopuszczaja brak tego skladnika w mleku dla dzieci, to ja wole wybrac te ktore nie jest genetycznie mutowane

Dla mnie wazniejsze sa LCP. Jakos nie wierze w mleko modyfikowane genetycznie.

Szamanka my teraz uzywamy kubeczka Nuby z silikonowym ustnikiem. Olimpii latwiej z niego pic bo jest z tego samego tworzywa co smoczki. No i tez jest niekapkiem wiec wilk syty i owca cala.

[katakumba]

a ja wierze. mamy dwie opinie na ten temat i luz

[xandra78]

Scorpionec, ale przezycia-nie zazdroszczę.Ja ciągle się boję,że Emilka spadnie z kanapy, czy z przewijaka,czasem mi się to nawet śni...
Paula, następny zajaczek do zjedzenia-bo oczywiście jest on z czekolady?
Ja równiez zyczę Wam rodzinnych i w miare spokojnych Świąt!
Ja nie wiem,jak ja te chrzciny w poniedziałek przezyję-jaka to frajda być na takim restauracyjnym przyjeciu z takim maluchem?? Emilia jest ostatnio taka marudna,najlepiej by była ciągle noszona,broń Boże z nią usiąść,ech. No i przeciez nie bedę ja nieść na rękach z samochodu do Kościoła i z Kościoła do restauracji (która jest niedaleko).Ale wózek nie wejdzie do auta-rany,jak to zorganizować-macie jakieś pomysły?

Kupiłam wreszczie pieluch Rossmana i jestem bardzo zadowolona.Nie są takie mięciutkie jak Pampersy,ale o wiele mniej sie odciskuja na skórze te wszystkie gumeczki.Nic nie wycieka i nie przemaka.A ostatnio kupiłam kaszkę mleczno-bananową Rossmana i jakos dziwnie smakuje.Przyzwyczajona jestem do Bobovity (jestem pochłaniaczka tych kaszek), choć oczywiście Rossmana jest tańsza i jest w niej więcej.Bobovita jest słodsza,ale mniej mleczna,a ta druga bardziej mleczna,ale ten bananowy smak jakiś taki sztuczny-choć i tak zjadłam na 2 razy całą

[edyta0131]

Napisane przez scorpionec

ale mialam dzis przedpoludnieMala znowu miala wypadek (pierwszy jak razem sie wywaliłysmy o czym pisalam)... jako ze mamy salon połączony z kuchnia..mala lezala na kanapie (ona nada nie turla sie na boki ale umie sie rzesuwac do tylu .. moze to takie raczkowanie do tylu jak u raka) polozylam ja na kanapie i odeszlam by wyplukac gryzak.. slysze bum..lece a mala miedzy lawa a kanapą wyje na podlodze

wzielam ja na rece zaczelam tulic i wyc razem z nia (dobrze ze tz byl w domu bo ona zaraz zaczela sie smiac a ja placzac nie zauwazylam nawet.. malej chyba nic nie jest bo wesola ale obserwujemy ja bacznie..

mam mega wyrzuty sumienia ze jej nie dopilnowalam nie wybaczyla bym sobie jakby cos jej sie stalo..jak se o tym pomysle to znowuna placz mi sie zbiera.. chyba jestem jakas nie teges juz drugi raz takie cos

Scorpionec współczuję takiego przeżycia. Ja pewnie też bym się zryczała Nie życzę żadnej z nas takich upadków, ale pewnie nie jednej się taki trafi Moja szwagierka jak przyjeżdżała ze swoją córką, to prawie na każdym razem lądowała na podłodze w nocy Ale o dziwo nie płakała, ale to może dlatego, że nie kanapa nie była bardzo wysoka

Napisane przez Salomea1

Dostałam mleko NAN od 6-m-ca, słoiczek z marchewką i jabłkiem oraz soczek Bobofruit jakiś. No i oczywiście poradnik żywieniowy.
Zaskoczyłam sie że tak szybciutko działają.

A my już w Zamościu, karmienie na parkingu zaliczone. Młoda dzielnie zniosła podróż i już śpi. nie wiem czy juz na noc zasneła, ale nie chcę jej budzić. W końcu wstała o 5.30 rano.

Ja ostatnio też dostałam taką samą paczuszkę i się zastanawiałam skąd ona może być Nie przypominam sobie, żebym się gdzieś logowała ale miło mnie zaskoczyli, nie powiem

Dobrze, że Martusia dzielnie zniosła podróż Pewnie po takich przeżyciach to prześpi całą noc

Napisane przez szamanka82

e + wózek. Jak ją przekonać nie wiem, zabawki też niewiele dają
U nas niestety powrót problemów z oczkiem - znowu całe zaropiałe . To samo miała jak była jeszcze noworodkiem, dobrze że mi zostały krople i maść to może to zwalczymy. Tylko że teraz ona trze to oczko i tak się zastanawiam, czy to nie alergia jakaś

Trzymam aby problemy z oczkiem szybko minęły! Ja też przez to przechodziłam, więc wiem co to znaczy Mojej małej jak się ropa zbierała, to zapuszczałam kropelki do oczka i w miarę szybko przeszło. Wierzę, że i u Was też tak będzie

Napisane przez xandra78

Ja nie wiem,jak ja te chrzciny w poniedziałek przezyję-jaka to frajda być na takim restauracyjnym przyjeciu z takim maluchem?? Emilia jest ostatnio taka marudna,najlepiej by była ciągle noszona,broń Boże z nią usiąść,ech. No i przeciez nie bedę ja nieść na rękach z samochodu do Kościoła i z Kościoła do restauracji (która jest niedaleko).Ale wózek nie wejdzie do auta-rany,jak to zorganizować-macie jakieś pomysły?

A może wcześniej zawieźcie wózek do restauracji? Dopiero doczytałam, że wózek się nie mieści To nie wiem, jak to zorganizować

Za nami długi i intensywny dzień Ale jakże była krótka noc Mała jak się obudziła o 2.30 (ostatnio budzi się o tej godzinie punktualnie), to usnęła o 4.45 Cyca jej dałam, odłożyłam do łóżeczka, a ta mała szantażystka chciała do naszego łóżka przez tą chorobę, to znowu się nauczyła z nami spać. I dziś w nocy chciałam być twarda i jej nie brać, a ona chciała postawić na swoim i tak nam się zeszło
Ostatnio mówiłam do tż;ta, że nie mogę jej się pokazywać o tej 2.30, czy 3 w nocy, ale za każdym razem wstaję taka nie przytomna, że normalnie o tym zapominam Dziś muszę sobie zakodować, że jak usłyszę jej odgłosy, to mam sobie dalej w łóżeczku leżeć Ciekawe czy się uda
Ja już jestem taka zmęczona, a tu znowu się sterta ciuchów na mnie patrzy Ale cieszę się, że mam już z głowy w tym roku czyszczenie oczka Zmobilizowaliśmy się dziś z męzem i to wyczyściliśmy, bo to nasza co roczna robota Ale za to jak już ładnie w ogódku, a Laurka nie mogła się napatrzeć, jak zobaczyła taką dużą niebieską plamę
Zmykam do tego prasowania. Miłej i spokojnej nocki zyczę. Nie składam życzeń, bo się jutro zjawię

[katakumba]

scorpionec, mnie sie tez zdarzylo, ze mloda mi sie zeslizgnala z kanapy, na szczescie jakos mialam mase poduszek pod kanapa, wiec nawet nie skrzywila sie. ale co przezylam to moje. wspolczuje strasznie

u nas noce sie nawet uspokoily, jedna podbudka, mysle ze to dzieki kaszce na noc
a dzis zeby zjadla warzywa zmiksowane to musialam jej z mlekiem dac. lyzeczka nie chciala nic prawie zjesc, chyba faktycznie ja swedza zabki

[scorpionec]

u nas kanapa tez nie wysoka, a mala spadla na gruby dywan i na dupe chyba.. tzn mysla ze zssunela sie cofajac z lezenia na brzuchu.. czyli zsunely sie nózki..potem siadla dupcia..a ze nie umie wlocie zlapac rownowagi do siedzenia to bujnela sie na plecy/bok... miala nad uchem czerwone.. i ja dostalam schizy ze walnela sie glowa w dewniana lawe ..

caly wieczor sprawdzalam czy nie ma goraczki, nie jest spiaca i nie wymiotuje...(cala noc tez) bo takie sa objawy wstrzasu mozgu..

boze ja bym se nie wybaczyla jakby cos jej sie stalo.. z reszta mam mega wyrzuty sumienia... tz mowi ze to nie moja wina...ta jasne

postanowilam kupic lozeczko turystyczne ( sa podobnej wielkości co kojce ale sie lepiej skladaja i bedzie na wyjazdy i do babci) i tam ja odkladac czyt. funkcja kojca

my wczoraj list z nestle dostalysmy..ksiazeczke i jakies kaszki i misiowy ogrodek

[szamanka82]

Dziewczynki moje Wizażowe!!!

życzę wam piękinych pierwszych "powiększonych" Świąt Wielkanocnych, smacznego jajuszka, mokrego Dyngusa i cudownej pogody na spacery

xandra a daleko macie do tej knajpy?? Bo myśmy to tak zorganizowali, że ja z Młodą szłam do Kościoła w wózku (żeby usnęła hihi), a Tż zawiózł wózek pod knajpę i tez tam przyszedł, a z kościoła to już szliśmy razem do knajpki, a goście podjechali autkami i tam poczekali, ale u nas knajpka w parku, więc nie musieli stać pod drzwiami tylko sobie po parku chwilę pochodzili

zmykam do roboty, kupa prasowania czeka i jeszcze sernik muszę upiec (to się nazywa katorga - piec sernik, którego się nawet nie spróbuje )

katakumba tak z ciekawości - dużo Cię kosztuje takie "bycie eko"?? Bo z tego co się orientuję, to w POlsce to droga impreza jest jak chcesz byc taka poprawna dla środowiska itp...

[anytsuj]

Napisane przez scorpionec

postanowilam kupic lozeczko turystyczne ( sa podobnej wielkości co kojce ale sie lepiej skladaja i bedzie na wyjazdy i do babci) i tam ja odkladac czyt. funkcja kojca:

nie zadręczaj się już, Igusi się nic nie stało to najważniejsze.
ja mam turystyczne łóżeczko wlaśnie w salonie i super sprawa także polecam.

Dziewczynki kochane
Wesołych, pogodnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy dla Was i dla Maluszków oczywiście!!!!!

[edyta0131]

Dzień dobry

Wiecie co-moje dziecko chyba jakis skok ma
Poszła spać o 20.45, o 22.30 dałam jej cyca na spiocha i sama poszłam spać. I o 0.45 budze się i patrzę,a tu tż stio nad łóżeczkiem Mała zaczęła ponoć strasznie marudzić, czego ja nie słyszałam No to ją wzięłam i dałam cyca i po godzinie dopiero usnęła. Ale najlepsze (tzn nie wiem, czy takie najlepsze) było o 4.30-Laura sie zbudziła i zaczęła znowu marudzić, bo ona to praktycznie nie płacze. I tak sobie marudziła, cyca nie chciała i nam się tak zeszło do 7.30:mdle je: Dopiero tż wziął ją na ręce, pochodził trochę po domu i zaczęła mu usypiać na rękach, no to ją odłożylismy do łóżeczka, a ta przez sen znowu zaczęła marudzić Myśleliśmy, że pociągnie ze trzy godziny, a tu nas zaskoczyła o 8.20 i cały czas się z mężem bawi Normalnie nie wiem co sie dzieje z moją córką, ale mam nadzieję, że to szybko minie, bo jeszcze kilka takich nocy, a będę musiała z zapałkami w oczach chodzić

Skiepściła się u nas pogoda, abyło tak ładnie Życzę Wam kochane Mamusie i Waszym pociechom zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych

[katakumba]

szamanka, wlasnie byc eko w tym kraju jest niejako premiowane, bo ceny nie roznia sie wcale. oczywiscie sa pieluszki, ktore kosztuja 15 funtow za 35 sztuk, czyli jakies 75 zloty , ale one chyba rozkladaja sie dziecku juz na pupie

kobiety, my swiat ni obchodzimy ale wam zycze ich spokojnych i dobrych

[Petitka4]

*******@--@--@
******@------------@
****@-----------------@
***@--------------------@
**@-----------------------@
**@-(\(\-----------/)/)---@
**@-(=':')-------(':'=)----@
**@(..(")(")..(")(")..)----@
***@---------------------@
*****@----------------@
********@--@--@

Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę:
miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze,
pracy, która pomaga żyć,
uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.
W te piękne święta,
gdy Pan Zmartwychwstanie.
Życzę Wam smacznych jajek na śniadanie,
żółtego kurczaczka, białego zająca
i oby te święta trwały bez końca!

[Salomea1]

Witajsie mamusie,

ja szybciutko chciałam Wam życzyć zdrowych i spokojnych świąt i mokrego Dyngusa. Nie potrafie tak pisać jak Petitka, ale życzenia są szczere

Szamanka a dlaczego nie zjesz serniczka? Skaza?? Myślę,że kawałeczek nie zaszkodzi.

scorpionec - dobrze,że z Igą wszystko ok. A ze mnie się wszyscy dookoła śmieją, że zostawiam dziecko na podłodze lub w łóżeczku jak na chwilke wychodzę, albo jak ktoś jest to karzę stanąć obok łóżka żeby właśnie nie spadła.

[scorpionec]

dolączam sie do zyczeń ! zeby wszystkie nasze dzieci byly zdrowe, tatusiowie pomocni to wszystkie mauski beda szczęśliwe!

caluski dla świetujacych i tych nie

lece bo dobiega mnie z kuchni smród spalenizny.. zachcialo mi sie mazurka

[skylie]

Ja tylko na chwilke.

Chcialabym Wam zycczyc pelnych milosci i rodzinnego ciepla swiat. Smacznego jajka oraz mokrego Dyngusa!

Scorpionec- wspolczuje przezyc. Aby juz to sie nigdy nie powtorzylo!

Xandra- moze jak Szamanka (chyba) radzila moze najpierw niech tz zawiezie wozek a potem przyjedzie po Was?

No lece sprawdzic czy moja maruda juz spi