Kolki poszły w zapomnienie, idą ząbki-jest ślinienie.Mamy Lipiec-Sierpień 2010 cz.IV

[Renatka_2108]

Napisane przez entertete

Zależy jak zimna ta podłoga, u mojej mamy 'ciągnie" od podłogi, u mnie jest tylko chłodna, nuniek łazi wszędzie więc dywan w pokoju niewiele daje (mam chyba posadzkę i wykładzinę takż śliską - choc w pokoju zmieniamy na panele ze wzgledów estetycznych.

Jak ciągnie to bym kupiła dywan.

Czy ja wiem czy ciagnie.. No taka bardzo zimna nie jest w sumie. Ale to tylko beton i wykladzina :/ Tez planujemy wlasnie robic panele wiec niewiem czy oplaci sie ten dywan kupować. Chociaz panele to tak mysle za rok dopiero...

[entertete]

Napisane przez Renatka_2108

Czy ja wiem czy ciagnie.. No taka bardzo zimna nie jest w sumie. Ale to tylko beton i wykladzina :/ Tez planujemy wlasnie robic panele wiec niewiem czy oplaci sie ten dywan kupować. Chociaz panele to tak mysle za rok dopiero...

ciągnie to dla mnie jak marzną stopy w skarpetach, a nie czują lekki chłód

[sylviasol]

A my mamy pierwsze samodzielne kroczki baz trzymania)))))))

[anuszka1401]

sylvia to szybciutko Czemu jeszcze ciebie nie ma u nas?

[chomiczek00000]

sylvia gratulacje szybko poszło

[roztrzepaniec989]

Napisane przez sylviasol

A my mamy pierwsze samodzielne kroczki baz trzymania)))))))

U nas jak na razie chodzenie przy meblach/łóżku czy na czym tam jej się uda podnieść. Jak zapomni, że musi się trzymać to gleba

[Renatka_2108]

Napisane przez entertete

ciągnie to dla mnie jak marzną stopy w skarpetach, a nie czują lekki chłód

No to raczej nie Ja na bosaka czasem chodze i zimno mi nie ma
Jutro i tak chyba jade po dywan , zobaczymy czy bedzie taki jak ja chce.

[sylviasol]

Napisane przez anuszka1401

sylvia to szybciutko Czemu jeszcze ciebie nie ma u nas?

- bo minikt nie powiedział gdzie
anuszka1401 chomiczek00000 roztrzepaniec989-dzięki - bardzo szybko jej poszło w zesdzłym tygodniu jeszcze chodziła przy meblach i ćwiczyła wstawanie i siadanie a w niedzielę pod kościołem zobaczyła dzieci - że chodzą same- to się honorem uniosła i postanowiła że też tak chce)) no i brykacz mały w poniedziałek po południu przeszła 4 kroczki z babci ramion w moje i tak kilka razy ))))

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez roztrzepaniec989

U nas jak na razie chodzenie przy meblach/łóżku czy na czym tam jej się uda podnieść. Jak zapomni, że musi się trzymać to gleba

to jeszcze chwila tydzień - i będzie się " puszczać"

[entertete]

Napisane przez sylviasol

- bo minikt nie powiedział gdzie

a popatrz czy czegoś nie masz w prywatnych wiadomościach

[wikimi]

Wesołych świąt mamusie!!!
widze że mało już się tu zagląda , wszyscy sie gdzieś poptzenosili

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Mam pytanie dziewczyny, czy wasze dzieciaczki dostawały antybiotyk jak chorowały np. na zapalenie oskrzeli. np.zinacef w zastrzykach i czy pomógł szybko ???
bo nam wcale i przeszłyśmy na doustny Klacid, ale właściwie chodzi mi o steryd tj. dexawen czy pulmicort wziewnie czy waszym jeszcze takim małym dziecią lekarze przepisują sterydy??????

mY WŁASNIE DOSTAŁYŚMY PO TYGODNIOWEJ SERII ZASTRZYKÓW ZINACEF EM I DEXAWEN EM, NESTATYNA KOLEJNY ANTYBIOTYK KLACID DOUSTNIE I INCHALACJE BERODUAL EM I PULMICORT EM, DO TEGO DEFLEGMIN I OKLEPYWANIE. Jak to było u was jeśli wogóle było???
to mósiał być jakiś wirus bo trwało to trzy tyg.

[FraniaPirania]

wikimi nie pomoge, na szczescie nie bralismy nigdy nic odpukac, tfu, tfu
zdrowka zycze!

[chomiczek00000]

wikimi ja dopiero teraz po świętach zajrazłam tutaj.

Weronika miała berodualem inhalacje, super pomogły przy zapaleniu oskrzeli. Teraz niedawno miała klacid doustnie bo też były już szmery na skrzelach i pomógł.Poza tym niedawno dostałyśmy profilaktycznie flixotide wziewy - początkowo codziennie teraz jak zaczyna kaszleć no i efekt jest taki że jak dotąd bronimy się przed choróbskiem.

[farminka]

Bez sensu,że się tak wszystkie stąd wyniosłyście nie mówiąc ani słowa gdzie można Was znaleźć... Domyślam się,że pewnie w klubie rozmawiacie,ale ja mimo że byłam jedną z pierwszych na wątku to jednak do klubu nie należę... No i cóż z tego,że jestem na bieżąco z forum jak tu cisza jak makiem zasiał i jedynie majowo-czerwcowe mogę czytać. Nawet nie mam komu się pochwalić,że Lenka zrobiła wczoraj pierwsze samodzielne kroczki. Wracać mi tu natychmiast! :P

[kwiatuszekk88]

Napisane przez farminka

Bez sensu,że się tak wszystkie stąd wyniosłyście nie mówiąc ani słowa gdzie można Was znaleźć... Domyślam się,że pewnie w klubie rozmawiacie,ale ja mimo że byłam jedną z pierwszych na wątku to jednak do klubu nie należę... No i cóż z tego,że jestem na bieżąco z forum jak tu cisza jak makiem zasiał i jedynie majowo-czerwcowe mogę czytać. Nawet nie mam komu się pochwalić,że Lenka zrobiła wczoraj pierwsze samodzielne kroczki. Wracać mi tu natychmiast! :P

Mnie tutaj dawno nie było, ale chciałam należeć do klubu jednak nikt tu nie zagląda.
Gratuluje pierwszych kroczków dla Lenki. Mój Bartuś jeszcze nie chodzi sam, ale jest bardzo mocny i stabilnie stoi więc na roczek na pewno już będzie chodził.

[madziorek026]

Napisane przez farminka

Bez sensu,że się tak wszystkie stąd wyniosłyście nie mówiąc ani słowa gdzie można Was znaleźć... Domyślam się,że pewnie w klubie rozmawiacie,ale ja mimo że byłam jedną z pierwszych na wątku to jednak do klubu nie należę... No i cóż z tego,że jestem na bieżąco z forum jak tu cisza jak makiem zasiał i jedynie majowo-czerwcowe mogę czytać. Nawet nie mam komu się pochwalić,że Lenka zrobiła wczoraj pierwsze samodzielne kroczki. Wracać mi tu natychmiast! :P

Witajcie!!!!
Gratulacje dla Lenki
Moja Wiki jeszcze nie chodzi ale sama wstaje jak się czegoś złapie i czasem stoi sama pare sekund ,ale ma jeszcze czas właśnie dzisiaj kończy 9 miesięcy
Ferminka ja też chciałam należeć do klubu i nawet pisałam czy mnie przyjmą ale nic trochę od porodu mało się udzielałam ale podczytuję i choć teraz mam więcej czasu i chętnie bym popisała na wątku to niema z kim bo tu cisza i wątek zamiera.

[madziorek026]

I chociaż mało kto już tu zagląda to pochwalę się
zdjęcia z dzisiaj rano - równe 9 miesięcy

[AGAMARCIO]

Dziewczyny nie obrazcie się za to co napisze ale podczytywać a pisać to dwie różne rzeczy Nie ważne kto od kiedy ... (tzn.że był na poczekalni )ważne co wniósł że starał się być! A nie wpadał pochwalił się czymś tam i nie odzywał się przez długi czas to chyba nie o to chodzi na forum....

madziorku najlepszego dla Wiki

[Renatka_2108]

Madzia sliczna mala!

Mniej zagladamy bo pewnie wszystkie mamy spaceruja , wiosna to coraz wiecej do roboty i na swieze powietrze sie wiecej wychodzi

[farminka]

Napisane przez AGAMARCIO

Dziewczyny nie obrazcie się za to co napisze ale podczytywać a pisać to dwie różne rzeczy Nie ważne kto od kiedy ... (tzn.że był na poczekalni )ważne co wniósł że starał się być! A nie wpadał pochwalił się czymś tam i nie odzywał się przez długi czas to chyba nie o to chodzi na forum....

Mam na koncie ponad 1000 postów,a udzielałam się praktycznie tylko na tym wątku,więc chyba jednak coś wniosłam, prawda? To,że ostatnio miałam mało czasu i odzywałam się tylko czasem to mnie teraz dyskwalifikuje do powrotu i rozmawiania jak wcześniej? Nie każdy jest w stanie być na forum kilka razy dziennie,bo są inne ważniejsze rzeczy. Miałam zajęcia codziennie, sesję, piszę pracę magisterską i siedzę prawie cały dzień sama z dzieckiem, które prawie wcale nie sypia w dzień a za to uczy się chodzić. I gdzie tu miejsce na forum? A jak znalazłam czas to tu już pustki były. Ale ja się prosić nie będę, odnajdę się gdzie indziej i już.

Napisane przez madziorek026

zdjęcia z dzisiaj rano - równe 9 miesięcy

Ale fajna blondyneczka. Ładnie już stoi. No i gratuluje 9 miesięcy. Lenka ma teraz 10,5

[AGAMARCIO]

Dziewczyno czy Ty myślisz że my nic innego nie robimy tylko na forum siedzimy ??? że dziewczyny nie nie pracują że żadna nic w domu nie robi? owszem mamy klub w którym są zgrane osoby które są i się udzielają niektóre mniej niektóre więcej ale zawsze! To że masz tyle postów na koncie to o niczym jeszce nie świadczy

[farminka]

No sorry,ale teraz to sobie sama zaprzeczasz. Wyglądało z Twojej wypowiedzi,że raczej Ty tak myślisz, ja nigdy tak nie twierdziłam. Ale skoro uważasz,że te dziewczyny, które odzywały się ostatnio tutaj odzywały "nie zasługują" żeby być w klubie,bo się za mało udzielały w ostatnim czasie no to się zdecyduj w końcu. A ja czuję się zgrana z dziewczynami,bo jak się z kimś rozmawia od prawie 2 lat to jest się zgranym. Z Tobą może akurat nie,ale to raczej dlatego,że chyba Ty stosunkowo późno zaczęłas się intensywniej udzielać

[AGAMARCIO]

Napisane przez farminka

No sorry,ale teraz to sobie sama zaprzeczasz. Wyglądało z Twojej wypowiedzi,że raczej Ty tak myślisz, ja nigdy tak nie twierdziłam. Ale skoro uważasz,że te dziewczyny, które odzywały się ostatnio tutaj odzywały "nie zasługują" żeby być w klubie,bo się za mało udzielały w ostatnim czasie no to się zdecyduj w końcu. A ja czuję się zgrana z dziewczynami,bo jak się z kimś rozmawia od prawie 2 lat to jest się zgranym. Z Tobą może akurat nie,ale to raczej dlatego,że chyba Ty stosunkowo późno zaczęłas się intensywniej udzielać

no to mało rozumiesz skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem a szkoda bo pamiętam Cię z poczekalni lubiłam Twoje posty.
I nie mówię że ktoś na coś nie zasługuje... ale skoro zle to interpretujesz to jest mi przykro....
I nie uważam żebym czymkolwiek sobie zaprzeczała!!!

[farminka]

No to zabawmy się w analizowanie tekstu

Napisane przez AGAMARCIO

Dziewczyny nie obrazcie się za to co napisze ale podczytywać a pisać to dwie różne rzeczy Nie ważne kto od kiedy ... (tzn.że był na poczekalni )ważne co wniósł że starał się być! A nie wpadał pochwalił się czymś tam i nie odzywał się przez długi czas to chyba nie o to chodzi na forum....

Najpierw ogólnie: jakie ogólne znaczenie miał mieć ten post? Bo w kontekście tego,że dziewczyny pisały,że chciałyby być w klubie,a Wy nie chcecie ich przyjąć wychodzi na to,że nie,bo tylko podczytują, za mało się udzielają itd. I właśnie na to Ci odpowiedziałam pisząc,że jestem zajęta.
A teraz jak to potraktowałam personalnie,a skoro pisałaś dziewczyny więc myślę,że do mnie też.
ważne co wniósł że starał się być! - czyli zarzucasz,że nic nie wniosłam,czyż nie? Nie mogę się zgodzić,jak również z tym,że nie starałam się być,bo czytałam cały czas i co jakiś czas się odzywałam,a rzadsze odwiedzanie to też kwestia ostatnich miesięcy tylko.Powody już zresztą podałam.

Napisane przez AGAMARCIO

Dziewczyno czy Ty myślisz że my nic innego nie robimy tylko na forum siedzimy ??? że dziewczyny nie nie pracują że żadna nic w domu nie robi? owszem mamy klub w którym są zgrane osoby które są i się udzielają niektóre mniej niektóre więcej ale zawsze! To że masz tyle postów na koncie to o niczym jeszce nie świadczy

No i właśnie to Ty przed chwilą mówiłaś,że my za mało piszemy,a teraz że są w klubie takie osoby które się "udzielają mniej". Więc dlaczego my mamy nie być? Jakaś dyskryminacja jednak, której źródła zupełnie nie pojmuję...
No i jeszcze odnośnie tych postów to miał byc dowód na to,że się udzielałam jednak i jestem zżyta z osobami z tego wątku. Co niby innego miałoby świadczyć o tym,że tu pisałam jak nie to że tu pisałam?

[martysek]

Roztrzepaniec, gratuluję wstawania i chodzenia!

Wikimi, nie pomogę, bo tfu, tfu Natalka nie chorowała, ale mam nadzieję, że Kasieńka czuje się już lepiej.
Przypomniało mi się, że moja siostra jako dziecko chorowała na przewlekłe zapalenie oskrzeli i inhalacje dawały dobre efekty, no i wakacje nad morzem

Farminko, gratulacje dla Lenki!

Madziorek, słodka dziewczynka z Twojej córci.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez farminka

Mam na koncie ponad 1000 postów,a udzielałam się praktycznie tylko na tym wątku,więc chyba jednak coś wniosłam, prawda? To,że ostatnio miałam mało czasu i odzywałam się tylko czasem to mnie teraz dyskwalifikuje do powrotu i rozmawiania jak wcześniej? Nie każdy jest w stanie być na forum kilka razy dziennie,bo są inne ważniejsze rzeczy. Miałam zajęcia codziennie, sesję, piszę pracę magisterską i siedzę prawie cały dzień sama z dzieckiem, które prawie wcale nie sypia w dzień a za to uczy się chodzić. I gdzie tu miejsce na forum? A jak znalazłam czas to tu już pustki były. Ale ja się prosić nie będę, odnajdę się gdzie indziej i już.

Farminko myślę, że nie ma się co obrażać. Ja też piszę pracę magisterską, jestem sama w domu, do rodziny 300km i nie mam co liczyć na pomoc. A mimo to byłam tutaj od samego porodu regularnie, niemal co dzień. I też studiuję, fakt, że zaocznie.
Do klubu dziewczyny przenosiły się powoli, stworzyłyśmy zamkniętą grupę po to, by nikt nas nie podczytywał, bo forum internetowe jest po to, by je czytać, ale też się udzielać.
Co z tego, że ktoś był na bieżąco? Jestem ciekawa ile pamiętasz z tego "na bieżąco"... Bo ja z 9 miesięcy Lenki widziałam może 3 zdjęcia. W klubie określiłyśmy pewne zasady. Wchodzą do niego osoby, które znamy, które udzielały się i udzielają regularnie. Niestety tego o Tobie powiedzieć nie mogę, mimo, że bardzo Cię lubię.

Napisane przez farminka

No sorry,ale teraz to sobie sama zaprzeczasz. Wyglądało z Twojej wypowiedzi,że raczej Ty tak myślisz, ja nigdy tak nie twierdziłam. Ale skoro uważasz,że te dziewczyny, które odzywały się ostatnio tutaj odzywały "nie zasługują" żeby być w klubie,bo się za mało udzielały w ostatnim czasie no to się zdecyduj w końcu. A ja czuję się zgrana z dziewczynami,bo jak się z kimś rozmawia od prawie 2 lat to jest się zgranym. Z Tobą może akurat nie,ale to raczej dlatego,że chyba Ty stosunkowo późno zaczęłas się intensywniej udzielać

Nie Kochana, ty udzielałaś się w ciąży. Po porodzie prawie wcale. Przykro mi.

[farminka]

dzidzia wczoraj jak szłam spać to tak sobie właśnie myślałam,że pewnie nie będziesz mogła się oprzeć i włączysz się do dyskusji. Jednak trochę Was znam :P

Współczuję Ci kiepskiej pamięci,bo ja pamiętam mniej więcej co u kogo, jak wyglądają dzieciaczki itd. Nie wiem tylko co słychać ostatnio,ale to już wiadomo dlaczego. A jestem ciekawa co słychać np. u agravki, ani22, niezawsze, anoxy... No i jak tam Siala po tych przejściach...
Zdjęć wstawiałam na pewno dużo więcej niż 3,a posty specjalnie dla Ciebie policzyłam i było tego na Odchowalni jakieś 250. Nie jest to tysiąc,ale nie nazwałabym tego wcale.
W każdym razie skutecznie obrzydziłyście mi uczestnictwo w tym forum. Chciałam rozmawiać z życzliwymi osobami,a po Waszym nastawieniu nie mogę powiedzieć żeby tak było. I mówcie sobie co chcecie,ale wykluczanie kogoś tylko dlatego,że się mniej przez pewien czas udzielał jest dość dziwne. Klub ma chronić przed obcymi, tym żeby zdjęcia dzieci czy jakieś prywatne informacje nie trafiły w niepowołane ręce,a jeśli tylko dlatego staję się zaraz obcą osobą to szkoda w ogóle gadać.

[żabka19]

Nie mialam kilka dni kompa i niezle sie porobilo. Szkoda ,ze tak sie stalo ,ze watek "umarl" ,a klub podzielil . Dla mnie farminka jest jedna z najbardziej pozytywnych postaci tego forum i na poczekalni i na odchowalni. Bez sensu ,ze liczy sie ilosc postow ,a nie to ,ze ktos jest sympatyczna osoba z ktora mozna fajnie pogadac czy to wazne czy codziennie czy raz na miesiac?. Dla mnie to nie ma znaczenia.

[Renatka_2108]

Dziewczyny kochane nie kloccie sie. To TYLKO forum, nie kazdy ma zawsze czas. Ja sama udzielam sie nie regularnie ale sie staram byc na biezaco i jesli jest jakis temat w ktorym rowniez moge cos napisac to po prostu pisze.

[Basia84]

witam wszystkie mamusie!

farminko nie przejmuj sie dziewczynami ze siedza w klubie, wiedzialam ze do tego dojdzie i tez przestalam sie udzielac na watku bo powstala grupa dziewczyn ktora calymi dniami przesiaduje na watku. ja tak jak Ty nie mam czasu na siedzenie non stop na internecie bo mam prace, dom i tez uczace sie chodzic dziecko wiec wiem jak to jest. a niektore twierdza ze nie siedzialy na forum i pisaly nawet po 50 postow dziennie.... sama liczylam....
i gratulacje za perwsze kroczki

[bajka1807]

.