|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3841 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
A ja w tym roku zupelnie nie jestem w swiatecznym nastroju, ale zycze Wam wszystkim Wesolych Swiat Wielkanocnych.
I zycze Wam duzo zdrowia bo ono jest najwazniejsze. |
|
|
|
#3842 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
|
|
|
|
|
#3843 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
|
|
|
|
#3844 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
|
|
|
|
#3845 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Hej!
Dziewczyny zycze wam pogodnych i wesolych swiat, smacznego jajeczka i jutro naprawde mokrego dyngusa , pociechy z naszych kochanych dzieciaczkow i tz-ow tez oczywiscie!A mnie znowu kilka dni niebylo, w czwartek bylysmy znowu u doktora i stwierdzil ze znowu cos wiecej na oskrzelach slychac wiec dostala syrop rozpuszczajacy zalegla wydzieline na oskrzelach a mala ciagle kaszle, po swietach pojde jeszcze raz zeby ja osluchal, prosze Boga zeby w koncu wszystko bylo dobrze A wczoraj bylismy na wycieczce w köln, zobaczyc ta wielka katedre, no robi wrazenie
__________________
|
|
|
|
#3846 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 615
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Troszkę poźno, ale ode mnie też najlepsze życzenia
Zdrowia, spokoju, odpoczynku i zrozumienia. Buziaki!! |
|
|
|
#3847 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Uff my już po chrzcinach. Mati był bardzo grzeczny, nawet raz nie zapłakał. Obserwował wszystko i wszystkich do okoła. Było 9 chrztów i trochę mi się nie podobało, że totalny chaos panował. Ale cóż zrobić jak chce się miec chrzciny w święta
szkoda, że tak chłodno się zrobiło ale w sumie i tak dobrze, ze nie padało imprezka w domu z najbliższymi. Zauważyłam, że moje dziecko nie lubi jak w jednym czasie mówi dużo osób i panuje atmosfera jak na targu. Zaraz się denerwuje a jak wychodzimy z tego pomieszczenia to jest spokój. No i tak to w sumie minęło szybko. Jeszcze jutro i powrót do codzienności Świętujcie dalej Mamuśki Zdjęcia wkleję niedługo
__________________
NASZ SKARB
|
|
|
|
#3848 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 730
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
a ja już na pomocy doraznej bylam..chora jestem..
maseczke nosze zeby malej nie zarazic..
|
|
|
|
#3849 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Bartuś dziś kończy 3 miesiące. Na 13;00 mamy chrzciny. Trzymajcie kciuki, żeby się wszystko jakoś udało.
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
|
|
|
#3850 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
a nam zeby ida na calego. mamy ta dolna czworke teraz gorna jakas zębina tez sie wykluwa. boze, nie spalam cala noc, nie wiem jak lot do polski przyzyjemy
|
|
|
|
#3851 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
A Kolonia to piekne miasto, mam do niego sentyment. No i zazdroszcze Niemcom ze wszedzie maja sciezki rowerowe... Nie to co u nas. Katakumba, biedaczko... My ciagle czekamy na pierwszego zeba.
|
|
|
|
|
#3852 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
dziewczyny dużo zdrowia dla chorych maluszkow! i trzymam kciuki za te chrzczone!
nasza mała już od kilku dni dostaje marchewkę! bardzo jej smakuje i nie ma kłopotów z jedzeniem łyżeczka.. dziś pierwszy raz była w lesie.. aaliyah będzie dobrze |
|
|
|
#3853 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
A moja Olimpia w tatusia sie wdala ze hej. Same warzywka jej srednio podchodza, ale z kurczakiem czy wolowinka to wcina. Zazdroszcze wypadu do lasu. My mamy sliczne parki w okolicy, ale co las to las. Ale tu pustki.... Wszyscy swietuja... |
|
|
|
|
#3854 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Oj tak-swiętują
. Normalnie dopiero jutro odpocznę, bo niby kto się Emilką zajmował ciągle .Wczoraj u moich rodziców była taka nieznośna-ciągle tylko na rączkach, spania prawie wcale-no ręce odpadały.A dziś jak poszła spać przed 13.00,tak przespała wizytę w Kościele, pół imprezy w restauracji i obudziła się dopiero po 16.00.Nakarmiłam ją, 20 min.zwiedzała salę i znów w kimono na kollejne 1,5 godz. .Normalnie ktos mi dziecko podmienił-może tak być codziennie hehe .Słuchajcie, czy któraś z Was brała tabl. antykonc. Cerazette?? Ja biorę pierwszy raz jakiekolwiek, w ulotce jest napisane(i lekarz mnie też uprzedzał),że po nich mogę mieć plamienia. Wczoraj mnie bolał brzuch jak na okres,idę do WC,a wkładka cała we krwi-i to wcale nie jak plamienia-normalnie,jakbym okres dostała . Dzis juz mniej,ale ta "krew" jest prawie czarna.No jakos inaczej sobie wyobrażałam "plamienia". W sumie, to chyba nie okres,więc mam dalej brać tabletki? A po skończeniu opakowania mam zrobic przerwę-bo jeszcze po porodzie nie miałam okresu?
|
|
|
|
#3855 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
ja c xandra nie pomoge, ja smigam ze sprezyna, ale plamienia tez mam
![]() moje dziecko zjadlo wczoraj jagody a dzis truskawki. heizn ma fajne sloiczki z tymi owocami, alyiah sproboj, choc podejrzewam ze ty juz pewnie wyczailas w srode lece, jedyne co dobre to to, ze mloda (moja sis) ma taki sam rozmiar ubran jak ja, wiec ja sie nie pakuje, a dziecku tylko troche, bo wiem ze moja mama zakupila wyprawke kolejna
|
|
|
|
#3856 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Xandra mi też ktoś wczoraj podmienił dziecko. Zasnął po drodze na chrzest, przespał całą mszę. Tylko jednym okiem na księdza łypnął podczas polewania główki. Potem w domku pogadał, pojadł i poszedł spać aż go na kąpiel budziłam. Wieczorkiem musiał oczywiście mamusi opowiadać co się działo przez cały dzień ale potem zasnął bez cyrków.
Może na chrzcie wypędzili tego diabełka
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
|
|
|
#3857 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
aaliyah trzymaj sie!!
poisone zdrówka życzę!! wszystkim ochrzczonym dzieciaczkom gratuluję ![]() No i po świętach...A moja Krzykaczka dalej daje popalić... Wczoraj wybraliśy się ze szwagrami do Ustronia i do Wisły. Postanowiliśmy wjechać na Czantorię - tam można z takimi dziećmi w chuście lub w nosidełku. No to ja buch moją do chusty, no ale niestety nie spodobała jej się ta wycieczka, darła się jak jechaliśmy do góry (trochę przestała, jak jej pośpiewaliśmy z Tż), u góry była masakra bo ciągle stękała, a w drodze na dół już dawała czadu na maksa... Wstydu się najadłam że hej, na szczęście mój Tż ma zdrowe podejście i stwierdził, że ludźmi się mam nie przejmować no i dałam się namówić na wyjazd do Wisły (bo po tej Czantorii to chciałam do domu wracać). W Wiśle tłumy, ale już było lepiej, Młoda dostała jeść, a potem musiałam z nią cxiągle spacerować - no ale na to, że sobie z rodziną na ławce nie posiedzę byłam przygotowana. Więc oni zajadali jakieś grillowe przysmaki, a ja spacerowałam... Mówię wam Szwagier ze Szwagierką z dwójką dzieci ( 2 lata i 2 miesiące) mieli mniej roboty niż ja z moim Terrorystą. No ale stwierdziliśy z Tż że trzba ją częściej na takie atrakcje wystawiać bo inaczej będziemy musieli się w domu zamnknąć i nigdzie nie wychodzić, bo księżniczce najlepiej jest w domu ewentualnie z Mamą na spacerze. No to się wyżaliłam katakumba współczuję przejść z ząbkami, czekam na ten spacer jak przylecisz ![]() scorpionec gratuluję marchewki!!! |
|
|
|
#3858 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
xandra to raczej nie jest normalne (chyba ze okres dostalas..bo cerazette sie bierz chyba bez przewy i okres w trakcie sie dostaje
) tak cos mi gin tlumaczyl jak pytalam o te tabsy i cos mi swita ale nie jestem pewna.. ale jesli w opakowaniu masz 28 szt to bankowo bez przerw sie bierzeja cerazette nie bralam ale duzo innych wypróbowalam..mialam plamienia ale nie az takie raczej przybrudzoną wkladke na leki brąz .. moze zadzwon do gina i zapytaj? ide budzic dziecko.. ps mi babcie i moja sis tak mala przez dwa dni rozbestwily ze szok.. tylko by na rekach siedziala.. wczoraj w lesie tez stekala jak sie obudzila bo wozek ja chyba w d..kasal moj tata nie mogl zniesc placzu wnuczki i siup na rece
|
|
|
|
#3859 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
A u nas (czytaj: u Szymonka) wszystko gra. Rozwija się pięknie i zachwyca mamusię Natomiast z mężem mamy jakiś kryzys - normalnie co zdanie to spięcie. Mnie nosi jakoś (może wreszczie dostanę ten okres!) a on też jakiś nie do wytrzymania się zrobił. Nic (kompletnie!) nie robi w domu ani przy małym i zawsze coś MUSI (jakieś swoje rzeczy żeby wykręcić się od tego o co proszę). A ja już chyba jestem zmęczona tym etatem 24/24... Opieka nad Maluszkiem jest przyjemna ale wyczerpująca jak się nie ma pomocników. Małemu też to nie służy bo robi się cycol i jak nie ma mamy to wyje ![]() Poza tym od czerwca wracam do pracy i wtedy co? Czuję że to będzie trauma dla nas wszystkich... A apropo's pracy to miałam wrócić na 1/2 etatu do banku...a ostatnio znajomy zaproponował mi pracę w jego firmie. Tyle że nic nie chciał powiedzieć (co, jak, za ile), umówiliśmy się na rozmowę dopiero na jutro i ja od trzech dni wciąż myślę i myślę... I choć marzą mi sie zmiany to jeśli będzie to cały etat to chyba odpuszczę... Szymonek teraz jest najważniejszy! Pozdrawiamy! |
|
|
|
|
#3860 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
Cytat:
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
||
|
|
|
#3861 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Witajcie Mamusie!
Znowu mam Wizażowe zaległości ,ale zdążyłam trochę Was podczytywać,niestety nie miałam czasu odpisać bo najpierw oboje z Dawidkiem złapaliśmy jakieś przeziębienie,potem przygotowania do chrzcin-robiliśmy w niedzielę i niestety zakupy i przygotowania na mojej głowie,a że robiliśmy w domu to trochę byłam zaganiana. W kościele moje dziecko było tak rozbawione,że przy polewaniu główki zaczął się śmiać na głos aż się zanosił(mój tz mówił dziecku ,że teraz będzie plum-plum)na szczęście wszystko już za nami A i mamy już cztery ząbki -dwie jedynki na dole i dwie dwójki na górze-moje dziecko wygląda jak wampirek Mam nadzieję że jedynki też się wkrótce pokażą...Na szczęście ząbkowanie narazie przebiega u nas bez problemów.Muszę uciekać bo mały człowiek domaga się jedzenia
|
|
|
|
#3862 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 258
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
witajcie dziewczynki mnie też dawno nie było ale najpierw rozchorowała się corka potem my a na koniec Marcinek wszystko bardzo dlugo się ciągneło a ja chociaz sama chora musialam zając się dziećmi więc organizm był tak osłabiony że w pewnym momencie sąsiadka cciała wzywać karetkę bo przestałam kontaktować
ale już jest ok dzieciaki też wracają do formyMój synuś też nie lubi tłumów śmiejemy sie że aspołeczny jest chociaż jest poprawa anbar77 dzielny twoj synuś gratuluje ząbków my planujemy chrzest 9 maja ciekawe jk Marcinek się zachowa a tak w ogóle to niezły gagatek z niego rośnie wymyślił sogie świetną zabawę jak ciągnie cycha to nagle puszcza tak że młeczko sobie pryska on cały ochlapany cieszy się albo pokazyje język ostatnio nauczył się piszczeć i przekręcać z plecków na brzuszek xandra ja biorę azalię ale to podobno to samo co cerazette i nie mam żadnych plamień przerw nie robie |
|
|
|
#3863 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Taka zła jestem że zaraz wyjdę z siebie
![]() Jesteśmy dziś z Szymonem uziemieni w domu... bo mąż zabrał ze sobą klucze od piwnicy i nie mogę wyciągnąć wózka (stelaża). No po prostu szlag mnie trafia bo zorientowałam się dopiero jak już ja i dziecko byliśmy ubrani i gotowi do wyjścia a moja mama (a po drodze teściowa) czekały aż do nich dotrę... Niby nie jego wina bo wczoraj cos tam wynosił i schował do kieszeni... ale i tak mnie skręca ze złości. Dobrze że przyzwyczaiłam ostatnio Szymonka że w stojącym wózku też można spać więc wsadziłam go w gondolę, trochę poszarpałam i śpi na balkonie...Ehhh... Edyta - kupiłaś już może którąś z zabawek Lamaze..? Bo teraz ja też chcę zamówić coś z Allegro i nie mogę się zdecydować między tym co dziewczyny polecały... To żyrafa czy kostka..? Podoba mi się jeszcze pająk...
Edytowane przez JaGaaaa Czas edycji: 2009-04-14 o 13:35 |
|
|
|
#3864 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
boze idzie kolejny zab trzonowy, ale to wam chyba pisalalm. ale polka jest taaaaka nieszczesliwa. dostala paracetamol, zel na dziasla i spi. ale nic jej nie pomaga... a bidna taka ze az mnie skreca. a jutro lot. bedzie ciekawie
szmanka, bedzie i spacer. co powiesz na czwartek kolo poludnia? gdzie chcesz, ja wpakuje mala do samochodu i mozemy byc. mam jeszcze kilka innych randek z wizazankami, a tylko 10 dni jestem ![]() jaga, jesli pieniadze nie sa motywem poworotu do pracy najwazniejszym to ja bym zostala przy pol etatu. choc ja do roboty musze wrocic kolo lipca, ale wrocic wroce bo zbzikuje w domu siedzac caly czas |
|
|
|
#3865 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
Bywa i tak. Oni maja skleroze... ![]() Cytat:
Pozdrowienia dla Poli. |
||
|
|
|
#3866 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 473
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Witajcie Mamusie
Dobrze, że już po świętach, bo normalnie waga by skoczyła My dzis zaliczyliśmy 4 godzinny spacerek i normalnie ledwo żyję Ale cieszę się, że ruszyliśmy dupska, bo juz miałam dosyć siedzenia przy stole. W święta nam pogoda nie dopisała i nie mogliśmy sobie pójśc na spacerek Moja Laurka pierwszy raz dostała uczulenia-mamusia najadła sie żurku (zapomniałam, ze na zakwasie) i na drugi dzień miała całe poliki w plamach![]() Xandra ja brałam cerazette ale tylko dwa opakwoania i zadnego plamienia nie miałam Przeszliśmy na lateks![]() Cytat:
Cytat:
za Polke, żeby jak najlepiej zniosła to zabkowanie. Ja też wypatruje juz ząbków, ale jakoś ich nie widać jeszcze
|
||
|
|
|
#3867 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Witajcie mamusie,
Taka dzisiaj piękna pogoda a my musieliśmy wracac do tej nieszczęsnej stolicy. Wyjazd na swięta się udał. Ja jako matka i tz jako ojciec nabraliśmy nowego doświadczenia. Juz coraz lepiej bronimy dziecka przed całym światem. Mała lubi ludzi i towarzystwo, ale co za dużo to.... potem płacz i rozpacz. Moja mama też nauczyła się ze jak mówię że za 20 min młoda ma iśc na drzemkę to znaczy ze tak ma byc - nie położyła jej bo wiedziała lepiej i miała przez 30 min ryk. Dobrze,że szybciutko wróciliśmy. Xandra - ja biorę azalie(dokładnie to samo co cerazette), na początku miałam plamienia przez 14 dni, pierwszego dnia wyglądalo troszkę przerażająco. Dośc dużo takich ciemnych odchodów, ale na wkładce się zmieściło . Sorki za obrazowoś. Ale następnego dnia juz było o wiele mniej, a potem to juz były plamienia. Teraz kończę 3 opakowanie i zauważylam, że co miesiąc mam małe plamienie. Tabsy bierze się bez przerw i dośc istotne jest branie o tej samej porze. A mnie teraz czekan naprawianie dziecka. Wszystko jej sie rozregulowało, a smoczek i rączki ciągle były w użyciu. Ale pocieszam sie że to mądra dziewuszka i szybciutko załapie,że u dziadków wszystko można a w domciu obowiazuje plan dnia ![]() No i nie pamietam co miałam napisac. |
|
|
|
#3868 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
![]() Katakumba solidaryzuje sie z Toba. Moje dziecko chyba weszlo w finalowa faze zabkowania (mam nadzieje ). Caly dzien krzyczala i plakala, nawet na spacerze, co nigdy jeszcze sie jej nie zdarzylo. Uspokoila sie dopiero jak dalam jej paracetamol... Mam pytanie: czym spieracie plamy z marchewki i owocow? To cholerstwo nie chce schodzic...
|
|
|
|
|
#3869 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
Cytat:
.Cytat:
Cytat:
. Ale widziałam na allegro takie mega sliniaki z rękawami-dobrze pomyślane . Najlepiej chyba do jedzonka rozbierać maluszki do naguska , na podłodze kłaść gazety,a na ścianach mieć dobrze zmywalna tapetę hihi .Tera ja się wyzalę...Mój TŻ miał dzis wypadek na motorze w drodze do pracy. Babka przed nim nie spojrzała w lusterko i zmieniła pas,na którym jechał mój TŻ. Chciał ja ominąć,ale motor się poslizgnął. NA SZCZĘŚCIE nic poważnego mu się nie stało-jakis cud normlanie. Troche potłuczony, no i ma zerwane wiązadła w kolanie . Spędził w wszpitalu kilka godzin, ale zadzwonił dopiero, jak był pod domem-bo nie chciał mnie denerwować. Oczywiscie wypisał się na własne żądanie, i juz gada,że jutro musi do roboty iść-normalnie debil no
Edytowane przez xandra78 Czas edycji: 2009-04-14 o 23:47 |
||||
|
|
|
#3870 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
![]() A w przychodni, w parku to sie usmiecha do wszystkich... ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Co z tego, ze czlowiek dobrze jedzie jak jakis kretyn/ ka moze w niego wjechac...
|
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:47.






, pociechy z naszych kochanych dzieciaczkow i tz-ow tez oczywiscie!
szkoda, że tak chłodno się zrobiło ale w sumie i tak dobrze, ze nie padało 



maseczke nosze zeby malej nie zarazic..


. Normalnie dopiero jutro odpocznę, bo niby kto się Emilką zajmował ciągle
. Dzis juz mniej,ale ta "krew" jest prawie czarna.No jakos inaczej sobie wyobrażałam "plamienia". W sumie, to chyba nie okres,więc mam dalej brać tabletki? A po skończeniu opakowania mam zrobic przerwę-bo jeszcze po porodzie nie miałam okresu?


i śpi na balkonie...
Ale cieszę się, że ruszyliśmy dupska, bo juz miałam dosyć siedzenia przy stole. W święta nam pogoda nie dopisała i nie mogliśmy sobie pójśc na spacerek
za Polke, żeby jak najlepiej zniosła to zabkowanie. Ja też wypatruje juz ząbków, ale jakoś ich nie widać jeszcze
. Spędził w wszpitalu kilka godzin, ale zadzwonił dopiero, jak był pod domem-bo nie chciał mnie denerwować. Oczywiscie wypisał się na własne żądanie, i juz gada,że jutro musi do roboty iść-normalnie debil no
