Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[Asia1105]

Napisane przez martu_la

a my sie karmimy srednio 25/e30 min altywnego ssania wiec male pieknie idzie.

Buu kciuki trzymam

za karmienie

Napisane przez maladT

Kolejny sukcesik... 18minut aktywu z gorszej piersi z wklęsłym sitkiem. Po tym bekniecie i spie dalej. Dobranoc po raz kolejny

Buu jak z Toba?

Napisane przez maladT

Dziś po 13 wychodzimy... Dzięki Bogu bo mam juz dość tego szpitala

w koncu, Ty to juz tam kazdy kat znasz :P

Gosia zeby sie zadzialo

Buu oby Twoje tez sie rokrecily

U mnie nadal cisza mam nadzieje, ze przed burza

[maladT]

Laski nie polecam majtek siateczkowych.kuzwa ja cala spodoba jestem pod nimi.a cesarki sobie nie wyobrażam by potem w nich chodzic bo mega mokro pomiędzy brzuchem a Bożena... Masakra

Inco ja poród Milan głównie z blondyna wysoką Iwona J. Ale Twoja magda też była pomoc.

A teraz na poporodowej leze z Paulina z patologii z 13; tej od pessara.wspomniala ze Cię zna

[kano1003]

Hej Dziewczyny
Nie lubię weekendów, bo później mam wizażowe zaległości

U mnie tak jak Asia u Ciebie. Cisza spokój, nawet pół objawu Jakbym w ciąży nie była. Ale moja mama mnie pocieszyła, bo u niej to własnie tak objawiały się porody Więc może i dla mnie jest nadzieja. A jak nie to dopiero 23 do szpitala

O przepraszam, mam jeden objaw ( jeśli to objaw). Z cycków cieknie mi regularnie

[Asia1105]

Napisane przez kano1003

Hej Dziewczyny
Nie lubię weekendów, bo później mam wizażowe zaległości

U mnie tak jak Asia u Ciebie. Cisza spokój, nawet pół objawu Jakbym w ciąży nie była. Ale moja mama mnie pocieszyła, bo u niej to własnie tak objawiały się porody Więc może i dla mnie jest nadzieja. A jak nie to dopiero 23 do szpitala

O przepraszam, mam jeden objaw ( jeśli to objaw). Z cycków cieknie mi regularnie

Dobrze, ze nie jestem sama Mam nadzieje, ze jutro nawizycue uslysze cos ciekawego!

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

A wlasnie apka pokazuje, ze mam
40 tydzien
39t0d
i niby porod za 6 dni, nie wiem jak to liczy, ze niby nie 21 tylko 16!

A teraz to bym chciala urodzic w srode :P
Bo bedzie 11, a ja tez jestem z 11, co prawda maja, ale zawsze to cos

[MaamaaZuzi]

Ala fajnie
Mała super że wychodzicie Jeszcze chwila i będziecie w domku Córcia pewnie szaleje ze szczęścia?
Buu a ja myślałam że to już TO u Ciebie.
Ewa ja pochłaniam energię na na sprzątanie, gotowanie i zabawę z Zuzką Dla Madzi chyba co nie co zostało :P

Zupa się gotuje niedługo będzie gotowa Mieszkanko trochę ogarnęła. Zuza wróciła a ja chce spać Położę się dopiero jak Tż wróci i mała zaśnie.

Dziewczyny jak długo mogą spać maluchy? Po ilu h powinno się je wybudzić na jedzenie jak za długo śpią?

[kano1003]

Napisane przez Asia1105

Dobrze, ze nie jestem sama Mam nadzieje, ze jutro nawizycue uslysze cos ciekawego!

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

A wlasnie apka pokazuje, ze mam
40 tydzien
39t0d
i niby porod za 6 dni, nie wiem jak to liczy, ze niby nie 21 tylko 16!

A teraz to bym chciala urodzic w srode :P
Bo bedzie 11, a ja tez jestem z 11, co prawda maja, ale zawsze to cos

Trzymam kciuki A ja mam taką cichą nadzieję, że może Maksiu zdecyduje się jutro na świat wybrać. Bo ja się urodziłam 10.03, to on by mógł 10.02

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------


To Asia jesteśmy umówione. Ja jutro Ty w środę Mi też pokazuje TP na 16 a kiedy miałaś ostatnią OM??

[ewccik]

Napisane przez Asia1105

Dobrze, ze nie jestem sama Mam nadzieje, ze jutro nawizycue uslysze cos ciekawego![COLOR="Silver"]
:

No jeszcze ja jestem terminowa bezobjawowa
Chce rodzic chocbu zaraz, auu

[Asia1105]

Napisane przez kano1003

Trzymam kciuki A ja mam taką cichą nadzieję, że może Maksiu zdecyduje się jutro na świat wybrać. Bo ja się urodziłam 10.03, to on by mógł 10.02

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------


To Asia jesteśmy umówione. Ja jutro Ty w środę Mi też pokazuje TP na 16 a kiedy miałaś ostatnią OM??

12 maja!

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez ewccik

No jeszcze ja jestem terminowa bezobjawowa
Chce rodzic chocbu zaraz, auu

Witamy w klubie

[emdzik]

Oj Dziewczyny życzę Wam, żeby też już Was wzięło i żebyście w końcu jechały na te porodówki

Ala hmm moje koty.. my się zamykamy cały czas w jednym pokoju, więc generalnie mamy spokój, kocur często drzwi za to drapie :/ wtedy musimy go puścić bo te drzwi już są podrapane eh. Ale jak wchodzi to bardziej chce żeby go głaskać :P teraz się prawie nikt nim nie ajmuje to pewnie mu smutno, bo za to jak się chociaż go delikatnie pogłaszcze to się kładzie, przewraca z boku na bok, łasi i strasznie chce zwrócić na siebie uwagę.
Na Julke nie zwraca prawie uwagi, czasem jak wydaje jakieś dźwięki to się tak stroszy i patrzy na nią, ale nic więcej nie robi.
Kotka to w ogóle ma wszystko gdzieś i nawet do nas do pokoju jakoś się nie pcha.


Ehh tak czytam o tych Waszych karmieniach i Wam tak zazdroszczę
Ja się powoli poddaje ehh.
Naprawdę Julka nie chce ssać moich cyców. Albo naprawdę ja jej dostawić do cyca nie umiem bo ona źle ssie tą brodawke... nie chce złapać całej.
Albo jest tak jak ta jedna położna powiedziała - ona łapie tego cyca, on się jej za bardzo spłaszcza i jej z buzi wylatuje
Nasze karmienia naprawdę trwają max 5-7 min. I albo jej cyc wylatuje i ona więcej go nie chce do buzi wziąć, albo zasypia i już jej nawet dobudzić nie idzie.
Teraz też budzi się co chwile bo jest co chwile głodna, possie chwile, idzie spać i znowu się budzi.
Do tego chyba ją brzuszek boli ? bo się pręży cały czas, robi się cała czerwona i bierze ją na płacz. Nie wiem czy ma może wzdęcia ? Bo nie wiem co robić.
Teraz ani prawie nie śpi ani nie je :/

[Asia1105]

Napisane przez MaamaaZuzi

Ala fajnie
Mała super że wychodzicie Jeszcze chwila i będziecie w domku Córcia pewnie szaleje ze szczęścia?
Buu a ja myślałam że to już TO u Ciebie.
Ewa ja pochłaniam energię na na sprzątanie, gotowanie i zabawę z Zuzką Dla Madzi chyba co nie co zostało :P

Zupa się gotuje niedługo będzie gotowa Mieszkanko trochę ogarnęła. Zuza wróciła a ja chce spać Położę się dopiero jak Tż wróci i mała zaśnie.

Dziewczyny jak długo mogą spać maluchy? Po ilu h powinno się je wybudzić na jedzenie jak za długo śpią?

Nam mowili, ze co 3 h budzic, ale jak wiesz jeszcze sie nie znam

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez emdzik

Oj Dziewczyny życzę Wam, żeby też już Was wzięło i żebyście w końcu jechały na te porodówki

Ala hmm moje koty.. my się zamykamy cały czas w jednym pokoju, więc generalnie mamy spokój, kocur często drzwi za to drapie :/ wtedy musimy go puścić bo te drzwi już są podrapane eh. Ale jak wchodzi to bardziej chce żeby go głaskać :P teraz się prawie nikt nim nie ajmuje to pewnie mu smutno, bo za to jak się chociaż go delikatnie pogłaszcze to się kładzie, przewraca z boku na bok, łasi i strasznie chce zwrócić na siebie uwagę.
Na Julke nie zwraca prawie uwagi, czasem jak wydaje jakieś dźwięki to się tak stroszy i patrzy na nią, ale nic więcej nie robi.
Kotka to w ogóle ma wszystko gdzieś i nawet do nas do pokoju jakoś się nie pcha.


Ehh tak czytam o tych Waszych karmieniach i Wam tak zazdroszczę
Ja się powoli poddaje ehh.
Naprawdę Julka nie chce ssać moich cyców. Albo naprawdę ja jej dostawić do cyca nie umiem bo ona źle ssie tą brodawke... nie chce złapać całej.
Albo jest tak jak ta jedna położna powiedziała - ona łapie tego cyca, on się jej za bardzo spłaszcza i jej z buzi wylatuje
Nasze karmienia naprawdę trwają max 5-7 min. I albo jej cyc wylatuje i ona więcej go nie chce do buzi wziąć, albo zasypia i już jej nawet dobudzić nie idzie.
Teraz też budzi się co chwile bo jest co chwile głodna, possie chwile, idzie spać i znowu się budzi.
Do tego chyba ją brzuszek boli ? bo się pręży cały czas, robi się cała czerwona i bierze ją na płacz. Nie wiem czy ma może wzdęcia ? Bo nie wiem co robić.
Teraz ani prawie nie śpi ani nie je :/

Madzia, a moze skorzystaj z porady doradcy laktacyjnego?
Po co masz stresowac siebie i Julke?
Pokaze Ci co i jak i zycie bedzie prostsze, moze...

[IncognitoNick]

Mala, super, pozdrów Paulinkę ode mnie! Jak tam Jej Maja? Wszystko OK?



A p. Magda fajna, nie? Umiała mnie zebrać do kupy podczas porodu Dzięki Niej II faza to tylko 10 minut było

[kano1003]

Asia ja też 12 maja i mi lekarz wyliczył 19.02, a wszystkie apki i itp 16.02.

Kurcze nie chce mi się już tak czekać. Nudzi mi się najzwyczajniej... Wszystko posprzątane ogarnięte. A na książki jakoś nie mam ochoty.. Nie mogę się skupić

Paulina ja słyszałam, że dziecko wie kiedy jest głodne i jeśli przybiera to nie wybudzać. Ale gdzie prawda to nie wiem.

Madzia nic na siłę. Ja bym przeszła na mm. Chociaż może teraz tak mówię a później mi się zmieni

[85jjaa]

I jeszcze ja bezobjawowa a po terminie...
KANO ja tak samo wszystko gotowe, czytać mi się nie chce i też mi się nudzi

[Ollllciaaa]

Hej U mnie noc też przespana. Rano trochę Was poczytałam i znowu poszłam w kimę

Mala, dobrze, ze juz jutro wracacie. A te położne...

Alunia, no nie mogę już z Twojego kota znalazł sobie zabawę

Gosia, Duszona...uparte te Wasze dziewczynki Trzymam za Was kciuki

Buu, ciągle mnie podbrzusze pobolewa...raz mocniej, raz mniej. I to wszystko. Czekam na środę na wizytę

Ewa, dziękujemy za energię

Madzia, Asia dobrze radzi....jeszcze na głównej stronie Mama z klasą jest wątek o karmieniu piersią, moze tam dziewczyny coś doradzą

[ewccik]

Napisane przez kano1003

Asia ja też 12 maja i mi lekarz wyliczył 19.02:

Ja tez 12 maja.
Wg OM termin 19 luty
Wg usg z 13 tc - 14 luty
Wg pozniejszych usg - 7 luty

I weź tu bądź mądry

[martu_la]

Kurde masakra z tym cewnikiem, bo pIslam ze mam zapalenie pecherza?
Tak to by mi sie waszystko goilo a teraz co wstaje to mi krew leci
Ciekawe co dalej z tego bedzie.
Ale najwazniejsze ze mala zdrowka, ladnie pije, potem spi

[IncognitoNick]

Napisane przez emdzik

Oj Dziewczyny życzę Wam, żeby też już Was wzięło i żebyście w końcu jechały na te porodówki

Ala hmm moje koty.. my się zamykamy cały czas w jednym pokoju, więc generalnie mamy spokój, kocur często drzwi za to drapie :/ wtedy musimy go puścić bo te drzwi już są podrapane eh. Ale jak wchodzi to bardziej chce żeby go głaskać :P teraz się prawie nikt nim nie ajmuje to pewnie mu smutno, bo za to jak się chociaż go delikatnie pogłaszcze to się kładzie, przewraca z boku na bok, łasi i strasznie chce zwrócić na siebie uwagę.
Na Julke nie zwraca prawie uwagi, czasem jak wydaje jakieś dźwięki to się tak stroszy i patrzy na nią, ale nic więcej nie robi.
Kotka to w ogóle ma wszystko gdzieś i nawet do nas do pokoju jakoś się nie pcha.


Ehh tak czytam o tych Waszych karmieniach i Wam tak zazdroszczę
Ja się powoli poddaje ehh.
Naprawdę Julka nie chce ssać moich cyców. Albo naprawdę ja jej dostawić do cyca nie umiem bo ona źle ssie tą brodawke... nie chce złapać całej.
Albo jest tak jak ta jedna położna powiedziała - ona łapie tego cyca, on się jej za bardzo spłaszcza i jej z buzi wylatuje
Nasze karmienia naprawdę trwają max 5-7 min. I albo jej cyc wylatuje i ona więcej go nie chce do buzi wziąć, albo zasypia i już jej nawet dobudzić nie idzie.
Teraz też budzi się co chwile bo jest co chwile głodna, possie chwile, idzie spać i znowu się budzi.
Do tego chyba ją brzuszek boli ? bo się pręży cały czas, robi się cała czerwona i bierze ją na płacz. Nie wiem czy ma może wzdęcia ? Bo nie wiem co robić.
Teraz ani prawie nie śpi ani nie je :/

Oj Madzia, współczuję bardzo. Wiem jak się martwisz, bo Józinek tak w szpitalu mało jadł. Possał i zasypiał. Odciągałam wtedy i poiłam go z kieliszka - chłeptał wtedy troszkę jak kociak U mnie na serio poprawiło się, gdy Położna środowiskowa się mną zajęła - Ona jest też doradcą laktacyjnym. Mały od wczoraj je już ok 20 minut. Zrób może tak jak radzą Dziewczyny - skontaktuj się z poradnią laktacyjną. Może jakaś inna pozycja pomoże.

Brzuszkiem bym się aż tak bardzo nie przejmowała. Józiu też tak ma. Pediatra powiedziała, że tak bywa, układ pokarmowy dzieciaczka jest jeszcze nie wykształcony. Może nawet troszkę popłakać przy kupce. Popatrz jednak, czy kupki robi ładne.

[logoasia]

[kano1003]

Ewcik ja z USG to miałam 10.02 i 4.02

[Ollllciaaa]

uff, spojrzałam na wyniki gbs - ujemny

Logasia, jak tam dzieciaczki? jak Karolinka?

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Mi lekarz ciągle mówił, ze termin z OM jest najwazniejszy i mam się tego trzymać. A z usg, też mi wychodzi, ze moje dziecko jest o kilka dni starsze

[amarantas]

W końcu udało mi się na chwile usiąść i coś napisać. Mały ładnie je chodź co chwile po kilka minut i zasypia ale nie wola ze głodny wiec nie dokarmiać mm.
Jak tam pępka u maluszków? U nas cały czas się zahacza o pampersy chociaż je wywijam. Wczoraj i dzisiaj nawet lekko krew się polala:-( jutro mamy pierwsza wizytę u lekarza to pokaże ale do tego czasu będę się stresować co z nim.
Co do skoczków w szpitalu, położna wręcz kazała dać maluszków bo miały taki odruch ssania. Jednej kobiecie zrobi ze smoczka butelkowego aby dziecko chwile dało odetchnąć mamie;-) no i pomogło.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Asia1105]

Napisane przez kano1003

Asia ja też 12 maja i mi lekarz wyliczył 19.02, a wszystkie apki i itp 16.02.

Kurcze nie chce mi się już tak czekać. Nudzi mi się najzwyczajniej... Wszystko posprzątane ogarnięte. A na książki jakoś nie mam ochoty.. Nie mogę się skupić

Paulina ja słyszałam, że dziecko wie kiedy jest głodne i jeśli przybiera to nie wybudzać. Ale gdzie prawda to nie wiem.

Madzia nic na siłę. Ja bym przeszła na mm. Chociaż może teraz tak mówię a później mi się zmieni

Mnie tez wkurza takie czekanie. Ja jestem zawsze mega zorganizowana, punktualna, wszystko mam zaplanowane, a teraz siedze i mam poczucie straty czasu. Tez sie skupic na niczym nie moge. O czytaniu ksiazki nie wspomne, siedze i durnoty na necie czytam i sie wkurzam.
A terminamiz usg moj lekarz nie kazal sie sugerowac... Masakra!

Napisane przez martu_la

Kurde masakra z tym cewnikiem, bo pIslam ze mam zapalenie pecherza?
Tak to by mi sie waszystko goilo a teraz co wstaje to mi krew leci
Ciekawe co dalej z tego bedzie.
Ale najwazniejsze ze mala zdrowka, ladnie pije, potem spi

Oj biednas z tym cewnikiem, dlugo tak jeszcze musisz?

[ewccik]

Napisane przez Ollllciaaa

uff, spojrzałam na wyniki gbs - ujemny

Logasia, jak tam dzieciaczki? jak Karolinka?

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Mi lekarz ciągle mówił, ze termin z OM jest najwazniejszy i mam się tego trzymać. A z usg, też mi wychodzi, ze moje dziecko jest o kilka dni starsze

Gratuluje wyniku gbs
A mi najpierw ginka mowila ze termin z usg wazny, teraz jak juz minal to kaze sie trzymac z OM.
Kano 4 luty - niezle

[Ollllciaaa]

Napisane przez amarantas

W końcu udało mi się na chwile usiąść i coś napisać. Mały ładnie je chodź co chwile po kilka minut i zasypia ale nie wola ze głodny wiec nie dokarmiać mm.
Jak tam pępka u maluszków? U nas cały czas się zahacza o pampersy chociaż je wywijam. Wczoraj i dzisiaj nawet lekko krew się polala:-( jutro mamy pierwsza wizytę u lekarza to pokaże ale do tego czasu będę się stresować co z nim.
Co do skoczków w szpitalu, położna wręcz kazała dać maluszków bo miały taki odruch ssania. Jednej kobiecie zrobi ze smoczka butelkowego aby dziecko chwile dało odetchnąć mamie;-) no i pomogło.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

co położne to inne zdania, ja pakuje do torby smoczek, w razie w. Brawo za kp, super, ze Malutki ładnie współpracuje z mamusią

Napisane przez ewccik

Gratuluje wyniku gbs
A mi najpierw ginka mowila ze termin z usg wazny, teraz jak juz minal to kaze sie trzymac z OM.
Kano 4 luty - niezle

ehh rozumiem, że czekasz ze zdenerwowaniem :/. Najpierw do terminu z USG czekasz, a teraz z OM :/. Trzymam kciuki za Ciebie, aby jak najszybciej się akcja rozkręciła.

[Tutti1234]

Napisane przez Ollllciaaa

Hej U mnie noc też przespana. Rano trochę Was poczytałam i znowu poszłam w kimę

Hehee bo już myślałam że sie wbiłaś przed kolejke z rodzeniem


Moj gin tylko raz na poczatku powiedział że ciąza wg usg mlodsza o tydzien, a tak to zawsze tp z om mam sie trzymać.

[emdzik]

Teraz zasnęła w końcu tak bardziej twardo. Ehh bo już padnięta byłam.
Najgorsze jest to, że nie wiem czy przybiera na wadze dobrze :/
Zamówiłam fasolke do karmienia, jutro powinna być to zobaczymy czy pomoże, bo może Małej jest też nie wygodnie.

Czytałam, że dziecko właśnie powinno jeść 15-20 min, ale zdarza się też, że jak dziecko mocno ssie to spokojnie ma prawo się najeść przez 5 min.
Ale mnie to i tak nie pocieszyło bo Moja nawet przez to 5 min je nieefektywnie.

Może faktycznie problem w tym, że ona się do butli przyzwyczaiła już ?
Bo ja jej ściągam też pokarm i jak już kompletnie nie chce piersi to jej z butelki daje..


Olcia gratulacje gbsu

[ewek000]

Napisane przez MaamaaZuzi

Ala fajnie
Mała super że wychodzicie Jeszcze chwila i będziecie w domku Córcia pewnie szaleje ze szczęścia?
Buu a ja myślałam że to już TO u Ciebie.
Ewa ja pochłaniam energię na na sprzątanie, gotowanie i zabawę z Zuzką Dla Madzi chyba co nie co zostało :P

Zupa się gotuje niedługo będzie gotowa Mieszkanko trochę ogarnęła. Zuza wróciła a ja chce spać Położę się dopiero jak Tż wróci i mała zaśnie.

Dziewczyny jak długo mogą spać maluchy? Po ilu h powinno się je wybudzić na jedzenie jak za długo śpią?

-
u mnie też zupka wstawiona ciasto na racuchy zrobione, tera rośnie
mieszkanie odkurzone, pranie wstawione, teraz muszę się wsiąść i poprasować małej ciuszki , no i muszę wymyślić tort dla mężusia bo jutro kończy 40 latek i jeszcze ma imieniny no i mam nadzieję że prezent dojdzie na czas
Paulina ja swojej nie wybudzam śpi ile chce, jak jest głodna to się budzi sama z siebie, a dopóki przybiera na wadze to się nie martwię

Napisane przez Asia1105

Dobrze, ze nie jestem sama Mam nadzieje, ze jutro nawizycue uslysze cos ciekawego!

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

A wlasnie apka pokazuje, ze mam
40 tydzien
39t0d
i niby porod za 6 dni, nie wiem jak to liczy, ze niby nie 21 tylko 16!

A teraz to bym chciala urodzic w srode :P
Bo bedzie 11, a ja tez jestem z 11, co prawda maja, ale zawsze to cos

kciuki trzymam za szybkie rozwiązanie

Napisane przez emdzik

Oj Dziewczyny życzę Wam, żeby też już Was wzięło i żebyście w końcu jechały na te porodówki

Ala hmm moje koty.. my się zamykamy cały czas w jednym pokoju, więc generalnie mamy spokój, kocur często drzwi za to drapie :/ wtedy musimy go puścić bo te drzwi już są podrapane eh. Ale jak wchodzi to bardziej chce żeby go głaskać :P teraz się prawie nikt nim nie ajmuje to pewnie mu smutno, bo za to jak się chociaż go delikatnie pogłaszcze to się kładzie, przewraca z boku na bok, łasi i strasznie chce zwrócić na siebie uwagę.
Na Julke nie zwraca prawie uwagi, czasem jak wydaje jakieś dźwięki to się tak stroszy i patrzy na nią, ale nic więcej nie robi.
Kotka to w ogóle ma wszystko gdzieś i nawet do nas do pokoju jakoś się nie pcha.


Ehh tak czytam o tych Waszych karmieniach i Wam tak zazdroszczę
Ja się powoli poddaje ehh.
Naprawdę Julka nie chce ssać moich cyców. Albo naprawdę ja jej dostawić do cyca nie umiem bo ona źle ssie tą brodawke... nie chce złapać całej.
Albo jest tak jak ta jedna położna powiedziała - ona łapie tego cyca, on się jej za bardzo spłaszcza i jej z buzi wylatuje
Nasze karmienia naprawdę trwają max 5-7 min. I albo jej cyc wylatuje i ona więcej go nie chce do buzi wziąć, albo zasypia i już jej nawet dobudzić nie idzie.
Teraz też budzi się co chwile bo jest co chwile głodna, possie chwile, idzie spać i znowu się budzi.
Do tego chyba ją brzuszek boli ? bo się pręży cały czas, robi się cała czerwona i bierze ją na płacz. Nie wiem czy ma może wzdęcia ? Bo nie wiem co robić.
Teraz ani prawie nie śpi ani nie je :/

dobrze radzą dziewczyny spróbuj z poradnia laktacyjną, a jak nie masz możliwości to nie zadręczaj się i karm mm czasami nie da się inaczej, i nikt ci tu głowy za to nie urwie. Najważniejsze żeby Julka była najedzona i spokojna , a jakim mlekiem sie na je to jest najmniej ważne. A poza tym twój spokój też jest ważny, głowa do góry

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Moja znajoma ściągała mleko przez rok i tak karmiła swoją córę mlekiem swoim ale z butli, bo też miała problem z normalnym karmieniem
Olcia gratuluję gbs

[AGATA2605]

Cześć,

Ja za tydzień o tej porze już będę w szpitalu na badaniach, brrrrrrr coraz bardziej mnie strach zaczyna brać A dzisiaj się mi śniło że urodziłam o 8.41 także może jakiś proroczy sen i urodzę jutro?? a tak poważnie to przychodzi do nas popołudniu facet na reklamację rolet i cała nerwowa chodzę bo mój tż jest bojowo nastawiony i czuję że będzie afera
Tyle u mnie

Podziwiam Was dziewczyny za tą walkę o mleko i karmienie piersią

Alunia- kurcze szkoda że mama Twojej pasierbicy taka nieogarnięta kobieta jest, dobrze że Mała ma fajnego tatę

przeklęte_pragnienia- mam nadzieję że będziesz miała dobre to pismo, mi tak go w Zusie kazały babki napisać. Wiesz co kraj to obyczaj

[Ollllciaaa]

Tutti, jestem ja nigdzie się nie wybieram

Madzia, spróbuj odpocząć jak Malutka zasnęła i nie zadręczaj się. Julka na pewno przybiera na wadze Jak Ty jesteś zdenerwowana, Malutka też się robi.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

o, Agata moze nie bedzie aż takiej..."gaś pożar w razie w"

[d_a_r_i_a]

Napisane przez amarantas

W końcu udało mi się na chwile usiąść i coś napisać. Mały ładnie je chodź co chwile po kilka minut i zasypia ale nie wola ze głodny wiec nie dokarmiać mm.
Jak tam pępka u maluszków? U nas cały czas się zahacza o pampersy chociaż je wywijam. Wczoraj i dzisiaj nawet lekko krew się polala:-( jutro mamy pierwsza wizytę u lekarza to pokaże ale do tego czasu będę się stresować co z nim.
Co do skoczków w szpitalu, położna wręcz kazała dać maluszków bo miały taki odruch ssania. Jednej kobiecie zrobi ze smoczka butelkowego aby dziecko chwile dało odetchnąć mamie;-) no i pomogło.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

U nas tez sie krew polala ale polozna powiedziala ze tak moze byc i zeby tylko dokladnie patyczkiem z octeniseptem wycierac..

Napisane przez emdzik

Teraz zasnęła w końcu tak bardziej twardo. Ehh bo już padnięta byłam.
Najgorsze jest to, że nie wiem czy przybiera na wadze dobrze :/
Zamówiłam fasolke do karmienia, jutro powinna być to zobaczymy czy pomoże, bo może Małej jest też nie wygodnie.

Czytałam, że dziecko właśnie powinno jeść 15-20 min, ale zdarza się też, że jak dziecko mocno ssie to spokojnie ma prawo się najeść przez 5 min.
Ale mnie to i tak nie pocieszyło bo Moja nawet przez to 5 min je nieefektywnie.

Może faktycznie problem w tym, że ona się do butli przyzwyczaiła już ?
Bo ja jej ściągam też pokarm i jak już kompletnie nie chce piersi to jej z butelki daje..


Olcia gratulacje gbsu

Emdzik mi się wydaje ze póki z butelki się calkiem nie zrezygnuje to dzieciaczek ma na mieszane w głowie..bo inaczej układa język do butli a inaczej do piersi.no i z butli łatwiej leci. Mój tez robił niezły Meksyk póki nie zapomniał o butli... Może lepiej kieliszkiem ja dokarmic. I rzeczywiście żądz do swojej przychodni i popros o wizytę położnej może jakoś technicznie pomoże. Trzymam kciuki

U nas od wczoraj mleka mniej niż mały potrzebuje wiec wisi na mnie non stop..cycki wymeczone...może w końcu zatrybia ze trzeba więcej produkować... Nawet juz zastanawiam się nad zamówieniem takiego środka wspomagającego femaltikier ze slodem jeczmiennym..??

Najpierw za duzo, teraz za malo...o co w tym wszystkim chodzi