Dlaczego (z jakiego powodu) ostatnio PŁAKAŁAŚ ??

[Cdz]

awansowałam w pracy a rodzice zamiast byc dumni, wspierac mnie - zmieszali mnie z blotem ;(

[cattt]

Napisane przez Cdz

awansowałam w pracy a rodzice zamiast byc dumni, wspierac mnie - zmieszali mnie z blotem ;(

jak to?

[Cdz]

Napisane przez cattt

jak to?

po prostu... ojciec nawygarniał mi ze to wszytko jest bez sensu, beznadziejne, ze mój awans nic nie znaczy, ze i tak marne pieniądze ( a dla mnie akurat ten awans jest duzym sukcesem w zyciu) - bo nie zarabiam tyle co on, ze to nie ma przyszłosci.. generalnie - wszsytko co złe to ja. a jak sie rozpłakałam to matka na dokładke krzykneła ze przesadzam...
dla rodziców liczą się oni sami.. ja sie nie licze i moje uczucia - robią wszytko tylko dla siebie. :/ eh... na własnych rodziców liczyc nie można

[michasiapio]

wczoraj, gdy oglądałam szkołę uczuć... od momentu kiedy Mandy śpiewala na przedstawieniu, do samego konca, jeszcze nigdy tak nie beczalam przy zadnym filmie, no moze przy królu lwie, jak mufasa umierał

[Fresa]

Widzę,że nie tylko mnie ten film wzrusza .

[kiniaczeq]

Napisane przez atka83

Oj,aż tak....

niestety

Napisane przez atka83

Floff,eks tak mają że za rozpad związku oskarżają Nas,to u nich niestety normalka. Oni mają się za święte krowy.

ps. tez płakałam na szkole uczuć jak to oglądałam

[cattt]

Napisane przez Cdz

po prostu... ojciec nawygarniał mi ze to wszytko jest bez sensu, beznadziejne, ze mój awans nic nie znaczy, ze i tak marne pieniądze ( a dla mnie akurat ten awans jest duzym sukcesem w zyciu) - bo nie zarabiam tyle co on, ze to nie ma przyszłosci.. generalnie - wszsytko co złe to ja. a jak sie rozpłakałam to matka na dokładke krzykneła ze przesadzam...
dla rodziców liczą się oni sami.. ja sie nie licze i moje uczucia - robią wszytko tylko dla siebie. :/ eh... na własnych rodziców liczyc nie można

Cdz faktycznie nie dziwie się twoim łzom.Jednak pomyśl jaką Tobie to sprawiło satysfakcję,jestem pewna byłaś z siebie dumna .To takie nasze małe sukcesy,które może i nie znaczą wiele dla innych,sprawiają,że mamy iskry w oczach i chęć do dalszego funkcjonowania,bo takie sukcesy sa oznaką rozwoju
Jednak rozumiem,że chciałaś również usłyszec pochwałę od rodziców.To takjakby docenienie sukcesu nie tylko z twojej strony.Wiem,że było to dla Ciebie przykre.
Ale pomyśl tylko o tym co poczułas jak tylko dostałaś ten awans
Głowa do góry.

[aalien]

koniec studiów- niewiadomo co dalej
nie mam domu
nie mam pracy
nie wiem czego chce w zyciu

- > dlatego ostatnio plakalam

[asiunia]

ostatnio czyli jakies dwie godzinytemu : po prostu, z samotnosci

[kasientos]

Napisane przez Cdz

awansowałam w pracy a rodzice zamiast byc dumni, wspierac mnie - zmieszali mnie z blotem ;(

gratuluje...
na pewno zasluzylas na niego...
wiem ze ciezko sie cieszyc z niego w takiej atmosferze...
ale to w koncu TWOJ sukces, TWOJE zycie...

[201708220937]

Treść usunięta

[Sisi86]

ja podobnie jak aalien :
koniec studiow,a co dalej tez nie mam pojecia
nie mam pracy
tesknie za mama(ale cale szczescie za miesiac wraca)

[nAtaL!a]

przez TZ(teraz juz bylego)w sms napisal, ze dla niego wszytsko jest jasne... i tak zakonczyl roczny zwiazek.
. . .

[aalien]

Napisane przez nAtaL!a

przez TZ(teraz juz bylego)w sms napisal, ze dla niego wszytsko jest jasne... i tak zakonczyl roczny zwiazek.
. . .

Oj nieładnie, nieładnie.. nie ma za czym płakać...

[novakia]

bo nie dosc ze nie mam pracy to nie dostalam stypendium. to se poplakalam

[X-Pose passion Girl]

Po raz kolejny w tym miesiącu przez TŻta. Czuję,że nasz koniec jest bliski

[Jeanne90]

Napisane przez X-Pose passion Girl

Po raz kolejny w tym miesiącu przez TŻta. Czuję,że nasz koniec jest bliski

Też miałam takie uczucie i to nieraz. Ostatnio bylo juz bardzo blisko. Stanowczo za blisko. Ale jakos z tego wybrnelismy. Wam tez sie uda

[lapus]

hmm w sumie nie wiem czemu, to było niekontrolowane, zresztą tak jak przez ostatnie dni

[Celestia]

moze to się wyda głupie, ale ostatnio łezka mi się uroniła z tęsknoty za tztem (co mi się rzadko zdarza) brakuje mi go bardzo i marzę, zeby się w niego wtulić...

[gasta18]

Napisane przez Celestia

moze to się wyda głupie, ale ostatnio łezka mi się uroniła z tęsknoty za tztem (co mi się rzadko zdarza) brakuje mi go bardzo i marzę, zeby się w niego wtulić...

To wcale nie jest głupie... mi się codziennie chce płakać, przez to, że TŻa nie ma przy mnie

[aalien]

Napisane przez Sisi86

ja podobnie jak aalien :
koniec studiow,a co dalej tez nie mam pojecia
nie mam pracy
tesknie za mama(ale cale szczescie za miesiac wraca)

Jakie studia kończysz?? Ja archeologię, za miesiąc mam obronę.

[hula_hula]

Napisane przez michasiapio

wczoraj, gdy oglądałam szkołę uczuć... od momentu kiedy Mandy śpiewala na przedstawieniu, do samego konca, jeszcze nigdy tak nie beczalam przy zadnym filmie, no moze przy królu lwie, jak mufasa umierał

.. obie z przyjaciółką ryczałyśmy jak głupie..

[agness86]

Wczoraj popiłyśmy na Andrzejkach i przez moment mi się dół załączył i se popłakałam, ale to tylko chwilkę

[Arethaf]

agness86, a pijanego posta to nam nie napisałaś!

[agness86]

Napisane przez Arethaf

agness86, a pijanego posta to nam nie napisałaś!

A bo już wytrzeźwiałam

[stokrotka_to_ja]

przed chwilą. Bo mam wyjatkowo podły urodzinowy nastrój.Ogólnie do d*upy...

[Dzika Ropucha]

Ja archeologię, za miesiąc mam obronę.[/quote]

Archeologia-moje marzenie ale tylko marzenie-nie zdawałam historii i nie mam szans już na to. Fizjoterapie sobie robię

A płakałam-tak poprostu z samotności której mam już dość czasami..

[Rena]

Napisane przez Cdz

po prostu... ojciec nawygarniał mi ze to wszytko jest bez sensu, beznadziejne, ze mój awans nic nie znaczy, ze i tak marne pieniądze ( a dla mnie akurat ten awans jest duzym sukcesem w zyciu) - bo nie zarabiam tyle co on, ze to nie ma przyszłosci.. generalnie - wszsytko co złe to ja. a jak sie rozpłakałam to matka na dokładke krzykneła ze przesadzam...
dla rodziców liczą się oni sami.. ja sie nie licze i moje uczucia - robią wszytko tylko dla siebie. :/ eh... na własnych rodziców liczyc nie można

Jak dla mnie to strasznie dziwne, ze ojciec porownuje zarobki swoje z zarobkami corki.... Czy on jest na Twoim utrzymaniu czy jak?

Chociaz moze to byc jakas tam dziwnie pojmowana forma troski o Ciebie. U mojej mamy sie to inaczej objawilo, powiedziala mi po sporej podwyzce: "Biedactwo, wydasz to na mieszkanie i zostanie Ci tyle co masz teraz" a ja do niej "no wlasnie o to mieszkanie chodzi".

***

U mnie z kolei zaplonelo slonce i wszystko sie zmienia ku lepszemu.

[de35d43552ef1d33ea99a1a4e553dcd0bc1b19b7_64597ef2c913b]

Wczoraj wieczorem. I przedwczoraj wieczorem. I w środę wieczorem. Mam maraton płakania. Powody?? Duuuuużo. Samotność, kompleksy, problemy z rodzicami, przekichane życie i złość na siebie, bo nie potrafię sobie z nim poradzić...

[atka83]

Wczoraj ryczałam,bo pożarłam się z mamą tak,że doprowadziła mnie do łez. :/ W nocy przez to spać nie mogłam,też płakałam w poduszke zasnełam o 4 nad ranem chyba jak nie później.A wstawałam z bólem głowy i opuchniętymi oczami. :/
A dzisiaj się przymila.