Pedagodzy, studentki i studenci pedagogiki

[anuteczka]

Dziewczyny! Potrzebuję szybkiej odpowiedzi! Czy któraś z Was czytała książkę Maurice'a Debesse'a-Etapy wychowania. Jeśli tak to proszę wyjaśnijcie mi dlaczego wiem 3-7 jest nazwany wiekiem koziołka, skąd ta nazwa!

[Misiak87]

„Wiek koziołka” – 3-7 roku życia – dziecko zaciera granice między rzeczywistością, a wytworami własnej fantazji. Dominuje zabawa. Utożsamia się cnotę z posłuszeństwem.

"Wiek koziołka", to czas, kiedy rola osoby wychowującej sprowadza się do pobudzania ciekawości dziecka, które jest wówczas żądne poznawania świata całym sobą: każdym zmysłem, ruchem, wyobraźnią.

"Dziecko - mały koziołek może stwarzać sobie i nam złudzenie, iż podskakuje na wzór małego zwierzątka na wysokiej trawie na łące. Ale nastawmy ucha: to co usłyszymy nie jest głuchym tupaniem rozdwojonych kopyt i bezdźwięcznym śmiechem Oegipina. Jest to radosny szczebiot duszy, która otwiera się ku światu".

Wiek przedszkolny (3-7 lat). Dziecko jest bardzo chłonne, chce poznawać świat na wszystkie możliwe sposoby (dotyka, wącha, smakuje). Stara się zaspakajać swoją ciekawość. Najwięcej czasu poświęca zabawie. W okresie tym następuje szybki rozwój psychiczny, emocjonalny

i intelektualny dziecka, naśladuje ono pewne wzorce zachowania, sposób mówienia, reakcje na środowisko zewnętrzne. To pobudza wyobraźnię, a ta daje efekt tzw. fantazjowania.

Google ;] I streszczenie owej książki.

[NiEBiE]

Napisane przez Madzialenka12344321

do osób z UWM w Olsztynie
mialyscie lub macie takie przedmiot jak media w edukacji?? bo bym miała wtedy male pytanko

Nie ma na UWM tego przedmiotu. No, może na magisterskich uzupełniających? Albo na dawnych 5 letnich? Na obecnych licencjatach nie ma.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez NiEBiE

Nie ma na UWM tego przedmiotu. No, może na magisterskich uzupełniających? Albo na dawnych 5 letnich? Na obecnych licencjatach nie ma.

ja jestem własnie na 5 roku magisterskich (tych jednolitych)

[Pati1988]

Napisane przez magiczne ciasteczko

To pewnie z patologiami jest to samo. Ale sądzę, że do tego trzeba mieć bardzo mocną psychikę.

wg mnie trzeba. bardzo chciałam studiować resocjalizację, jednak doszłam do wniosku, że mam za słabą psychikę.



Ja nie jestem z Olsztyna i jeszcze nie mam takiego przedmiotu jak media w edukacji, będzie w następnych latach

[Mroofcia]

.

[Daria_P]

DZIEWCZYNY, czy któraś z Was pracuje z ludźmi dorosłymi: jest np. pedagogiem, doradcą zawodowym, wykładowcą? A moze znacie kogoś takiego?

[Cloveer]

Od października:
resocjalizacja i profilaktyka społeczna

[anuteczka]

Zwracam się z prośbą do wszystkich pedagożek . Potrzebuje pomocy. Jedno z zagadnień na egzamin z teorii wychowania brzmi - techniki wychowania. Nie wiem od czego wyjść, nie mam pojęcia o co chodzi z tymi technikami. Pomyślałam o nagradzaniu i karaniu jednak pytanie o to pojawia się we wcześniejszym zagadnieniu a poza tym to są chyba metody wychowania. W takim razie jakie to są techniki wychowania??? . Proszę Was o pomoc jeśli tylko znacie odpowiedź

[ssylwija]

Witam was dziewczyny
Czytałam, przeczytałam i dołączam się do wątku Co prawda studiowanie pedagogiki zakończyłam w czerwcu (Uniwersytet Łódzki - pedagogika wieku dziecięcego i pedagogika opiekuńczo - wychowawcza). Ale tak mi się miło czytało wasze posty :P Fajnie tak sobie przypomnieć wykłady z historii wychowania ;p
A teraz sobie pracuję w szkole (już drugi rok), w kształceniu zintegrowanym. Praca wspaniała - polecam, choć pewnie nie muszę :P

pozdrawiam

[natalii87]

Witam!

praca socjalna i resocjalizacja rok II

hmm....sporo Nas

wątek przeczytam po sesji-obiecuję

[stajniamaltanka]

witam poszukuję opiekuna na czas wakacji do kameralnego gospodarstwa agroturystycznego, zapewniam wyżywienie, nocleg i płacę.

miła atmosfera i max dziesięcioro dzieci na turnusie.

nie za wiele pracy, dzieci maja rano, popołudniu i wieczorem zajęcia związane z końmi.

Preferowane osoby nie bojace sie koni!!!

[Ann_ka]

Witam! Zwracam się do Was dziewczyny z prośbą o pomoc .
Otóż muszę zrobić na zaliczenie jakąś pomoc dydaktyczną, która zostanie przekazana do przedszkola lub szkoły. Macie może jakieś ciekawe i w miarę wykonalne pomysły?? W rozmowie z koleżankami usłyszałam już o kalendarzu pogody i planszach symulacyjnych (?). Co jeszcze innego można zrobić?? Co przydałoby się nauczycielkom w pracy z dziećmi?? Jestem dopiero na 2 roku ped. wczesnoszkolnej i wych. przedszkolnego i mój zasób doświadczeń jest póki co znikomy, dlatego baaardzo proszę o pomoc . Pozdrawiam!!

[et-ka]

Anka, a zdolności plastyczne masz?

[Ann_ka]

no właśnie zdolności plastyczne na średnim poziomie, a masz jakieś pomysły??

[et-ka]

hmhm, jutro po południu coś mam nadzieję napiszę. pogadam jeszcze z osobą, która wraz ze mną prowadzi grupę i zastanowimy się, co nam by się najbardziej przydało

[Tereskaa]

Witajcie
Ja także studiuję pedagogikę, jestem na V roku, do dziś byłam z tego dumna, bo zawsze wpajano mi na uniwerku, że to wspaniały kierunek najbardziej naturalny dla człowieka... do odszukania Waszego wątku skłoniło mnie pewne zdarzenie, ostatnio założyłam na wizażu wątek na temat moich perypetii w podstawówce i tam od słowa do słowa usłyszałam wiele przykrych słów na temat naszych studiów, jednaj wypowiedź jednej z dziewczyn spowodowała, że zeszło ze mnie powietrze.
Napisała ona:

Napisane przez yeah

Tak naprawdę, studiowanie pedagogiki to nie jest żaden wyczyn, a już na pewno nie taki, żeby iść do swojej starej sorbony i machać im papierkiem w/w uczelni
zabawne

cały wątek jest tu https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=1#post6437783

czy zgadzacie się, że pedagogika jest taka jak opisują ją dziewczyny z tamtego wątku? Zdołowało mnie to strasznie, jestem aktualnie na etapie pisania najcięższej części pracy magisterskiej - metodologii ale po czymś takim wszelkie siły mi odebrało, nie wiem czy w ogóle ma sens kończenie tych studiów :/

[Daria_P]

Ja myślę, że nie warto przejmować się opinią jednej osoby, która napisała, ze to zaden wyczyn. Niech spróbuje i wtedy się wypowiada, a nie głupie gadanie na temat spraw, o których się nie ma zielonego pojęcia.
Myśl pozytywnie i tak samo, jka przez 5 lat studiowania pedagogiki. Nie przejmuj się opinią, kogoś kogo w ogóle nie znasz.

Mnie nie interesuje opinia innych ludzi, studiuje to co chcę, gdzie chcę i moja sprawa po co to studiuje.
Więc serio, nie przejmujemy się takimi opiniami.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Daria_P

Ja myślę, że nie warto przejmować się opinią jednej osoby, która napisała, ze to zaden wyczyn. Niech spróbuje i wtedy się wypowiada, a nie głupie gadanie na temat spraw, o których się nie ma zielonego pojęcia.

.

Zgadzam się ja tez jestem na 5 roku

[nadia07]

oj rozumiemCie doskonale.
Moja siostra i szwagier ciagle "sie ze mnie smieja" ze wybralam taki kierunek...
a ze to malo platne, a ze malo ciekawe, a ze psychologia ciekawsza (jestem na 1 roku jestem wiec b.mloda, a oni sa starsi po ok.10 lat i chyba chca mi przefosrowac ich zdanie!)
Natomiast kiedy moja siostra dowiedziala sie ile wynosi etat nauczyciela, ze teraz maja byc podwyzki itd.. to rzucila bardzo niemile slowa "To po co oni chca podwyzki?! Za co? Skoro inni siedza po 40h w pracy i maja podobne zarobki?" a pozniej "To Ty idziesz do pracy w ktorej sie nic nie narobisz?!"


I jak widzisz to jest najbardziej mylne zalozenie osoby ktora nie ma pojecia wlasnie o pedagogice i naszej przyszlosciowej pracy.

Ja daze do swojego celu bo akurat mam takie a nie inne powolanie.

Zreszta zawsze sie mowi ze to nauczyciel od 1-3 i pedagog jest najmadrzejszym nauczycielem i najbardziej wszechstronnie ukierunkowanym Slyszalam to wielokrotnie


A dla osob ktore mowia ze to nic trudnego to niech sie zastanowia czemu to nie one ucza swoje dzieci w domu? Jedni sa tak ambitni i zapracowani ze "robia trudniejsze i ciekawsze zajecia".. A inni o czym sie zdazylam przekonac - nie potrafia czasem najprostszych rzeczy z podstawowki a tymbardziej wtytlumaczyc tego wlasnym dzieciom!! (pewna wychowawczyni od 1-3 wlasnie opowiadala mi o takich rodzicach )

Ja bym sie nie przejmowala taka opinia Kazdy ma inne powolanie..i tego sie trzymam

Zreszta pomysl co moze dac Ci wiecej radosci niz "praca" (czyt. spedzanie czasu z dzieciaczkami?)

[Tereskaa]

A wiecie co, macie rację. Nie będziemy sie przejmowały kimś kto nie wie o czym pisze. I samo to, że nie potrafią zachować taktu jest objawem niewłaściwego wychowania
Na jakie tematy piszecie swoje pace magisterskie? Bo ja wcale nie piszę o dzieciach Mój temat to "Realizacja zadań rozwojowych ludzi starych w DPS". Całkiem ciekawy temacik, uczy dużo szacunku dla starszych i dla życia

[sugar_kitty]

ja tam jestem zadowolona z tego kierunku i nie obchodzi mnie, co myślą na ten temat inni. dostałam się na kierunek, na który chciałam być, a nie jak większość moich znajomych "bo akurat tam się dostali".

[Daria_P]

Na jakie tematy piszecie swoje pace magisterskie? Bo ja wcale nie piszę o dzieciach Mój temat to "Realizacja zadań rozwojowych ludzi starych w DPS". Całkiem ciekawy temacik, uczy dużo szacunku dla starszych i dla życia

Ja będę za rok pisać licencjata. Moja specjalizacja to "ped. pracy i dorosłego człowieka" czyli o dzieciach też pisac zamiaru nie mam Bardzo ciekawy temat masz pracy. Ostatnio naszym zadaniem na gerontologię było opracowanie jednej placówki dla ludzi starszych. Bardzo dużo ludzi było w DPSach. Ja jeszcze tematu nie mam, nawet pomysłu nie mam... a powinno już cos powoli świtac w głowie.


Jaki wątek powstał, załozony przez dziewczynę, która uważa pedagogikę za żaden wyczyn https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=233661

[Tereskaa]

Laska ma chyba problemy ze sobą albo to jakieś dzidzi, które nie wie co z czasem w ferie robić Bo przecież człowiek wykształcony nie pisałby takich głupot, jakie wypisywała na moim wątku

[Modraszka]

Ja też studiuję pedagogikę (na 2 roku). Spotkałam się już z podobnymi opiniami na temat tego kierunku, ale nie rusza mnie to
Teksty typu: "Uczysz się??? Na pedagogice? To tam w ogóle trzeba się czegoś uczyć???" (a naprawdę słyszałam takie ) nie najlepiej świadczą o osobie, która je wypowiada. Takie nabijanie się świadczy tylko o braku szacunku do innych ludzi i ich wyborów.

Wybrałam pedagogikę całkowicie świadomie i nie obchodzi mnie czy są to łatwe studia czy trudne (z resztą łatwość/trudność to pojęcia względne). Chcę w przyszłości pracować z dziećmi, czuję do tego powołanie. Taką możliwość da mi ukończenie pedagogiki i dlatego właśnie ten kierunek wybrałam.

Nie ma sensu przejmować się zdaniem innych ludzi w takiej kwestii

[Daria_P]

Ta dziewczyna studiuje resocjalizację

[sugar_kitty]

szczerze mówiąc toteż uważam, że pedagogika nie jest trudna... nad książkami spędzam bardzo mało czasu. wiadomo, że to dopiero 1 semestr, ale byłam pozytywnie zaskoczona, że jest tak mało egzaminów, zaliczeń itp. znajomi na innych kierunkach mają tego full...

a nabijanie się innych może świadczyć zwyczajnie o zazdrości- ty jesteś zadowolona ze swoich studiów, on ze swoich niekoniecznie, a się do tego nie przyzna uczy się tego, co go nie ciekawi i śmieje się z innych, że mają łatwiej, bo uczą się tego, czego chcą.

[Tereskaa]

Napisane przez sugar_kitty

szczerze mówiąc toteż uważam, że pedagogika nie jest trudna... nad książkami spędzam bardzo mało czasu. wiadomo, że to dopiero 1 semestr, ale byłam pozytywnie zaskoczona, że jest tak mało egzaminów, zaliczeń itp. znajomi na innych kierunkach mają tego full...

a nabijanie się innych może świadczyć zwyczajnie o zazdrości- ty jesteś zadowolona ze swoich studiów, on ze swoich niekoniecznie, a się do tego nie przyzna uczy się tego, co go nie ciekawi i śmieje się z innych, że mają łatwiej, bo uczą się tego, czego chcą.

Po jednym semestrze możesz takie wnioski wysunąć

[sugar_kitty]

wiem, ale ten 1 semestr był dla mnie przyjemny troszkę stresu było, wiadomo, ale ogólnie to sympatycznie, fajna atmosfera.
dalej na pewno będzie ciężej, no ale nie będę się poddawać, w końcu sama sobie te studia wybrałam

a tak wogóle- super text z tą pandą

[Tereskaa]

Napisane przez sugar_kitty

a tak wogóle- super text z tą pandą

Dzięki A tak jakoś mi się skojarzyło