Panny Młode 2008 cz. III

[monai]

Napisane przez m.a.r.t.a

Jasny beż, korkowe, z klamerką. Ale Ci to dużo mówi .

Napisane przez Milibili

Miłej zabawy! Troche zazdroszcze... Mi nie ma nawet kto zrobić panieńskiego Chyba założe jakiś prywatny czat na jeden wieczor i poświętuje z jakimś dobrym drinkiem i oczywiście Wami! Wszystkie jesteście zaproszone Co Wy na to?

o ja bardzo chętnie - jeżeli tylko będę tylko miała wtedy łącze internetowe

Napisane przez Milibili

Piękne widoki ! Gratuluje kondycji!


Wiem Jak na Katowice to też bardzo niska cena (zaczynają sie od 1000 zazwyczaj ) ale to pewnie przez ten brak kuchni i raczej niezbyt nowoczesny wygląd.... My narazie też nie chcemy szaleć by oszczedzac na cos swojego.

kondycji drugi raz nie wiem czybym weszła

Napisane przez izazusia

Jako dobra koleżanka
Dzisiaj od późnego ranka
Odpytywałam swą znajomą
By katalizę miała zaliczoną
Teraz tu już jestem z wami
Radzę sobie z zaległościami
Bo zostawię Was na chwilę
A postów mam całą milę

zdolniacha z Ciebie naprawdę

Napisane przez izazusia

Ps. Monai z Kościelca spadł mój kolega...
Miał 19 lat

bardzo mi przykro ['] w Tatrach takie wypadki zdarzają się często niestety, giną i to nawet doświadczeni taternicy ciężko o tym wogóle mówić...
Może tylko powiem - skoro namawiałam do wypadu w góry - że przed wyprawą trzeba się dobrze przygotować, mieć ze sobą odpowiednie ubrania, BUTY, numery telefonów i przede wszystkim wiedzę jak zachowywać się w górach - ja byłam pod opieka doświadczonych 2 mężczyzn więc czułam się dosyć pewnie i mogłam zdecydować kiedy powiedzieć stop. I pogoda była dobra... no ale jakiś tydzień później też ktoś spadł

[LilStar]

4xrazy coś pożarło mój wielocytat

dzasta Ty się tym grzybskiem nie przejmuj. kto tam będzie patrzył po kątach jak Taka Para będzie przy ołtarzu ślubować
łączęsię z Tobą wirtualnie na imprezce

katey bardzo mi się podoba tekst o przechlapaniu
z Twojego TŻ-ta to spryciarz-wymyślił podstęp żeby oczy nacieszyć swoją Panią

monai piękne te zdjęcia-a najlepsze wg mnie to 1 rząd środek-widok i ta Para-podziwiam za kondycję-i następnym razem pozdrów ptaszka
mnie też czeka samotny weekend także możesz na mnie liczyć

m.a.r.t.a z ubraniem mojego B. jest identycznie jak u Ciebie-zawsze jest czas.potem będzie gonitwa z wywieszonym jęzorem-już się przzyzwyczaiłam
mam nadzieję że buciki wygodne

mili cieszę się razem z Tobą-fajnie, że Wam się udało
uważaj na siebie w tych katowicach-mnie też napadli w biały dzień-ukradlli torebkę a twarz miałam jak po spotkaniu z Tysonem-trauma została na długo niestety
czuję się zaproszona na panieński-nie pozwolimy żebyśświętowała samiutka moja Kochana
i nie musisz dodawać
jak była na ślubie cywilnym u koleżanki to obrączki stały na takiej ozdobnej tacy-paterze złotej-ładnie to wyglądało

izazusia Ty to masz talent
przxykro mi z powodu kolegi

z moich sukcesów dzisiejszych:

-rozdałam 3 ostatnie zaproszenia
-skosiłam trawę całe 19 arów-znów kg poleci

trzymajcie jutro kciuki za moją Sister-zdaje egzaminy sprawnościowe na AWF we Wrocławiu-od 7 rano- chyba bardziej to przeżywam niż swoje wstępne na astudia. podobnie było z Jej maturą-aż się popłakałam jak sie dowiedziłąm że pozdawała wszystkie ustne na 90%.teraz tylko czekać na wyniki pisemnych no i ogłoszenie wyników naboru

[czekoladka79]

Napisane przez gosia1007

Chyba muszę się zgodzic z LilStar. Faceci są inni. Mój Piotrek też ciągle powtarza "niech juz będzie po..." albo "...gdzie jest moja Gośka, ta którą poznałem przed przygotowaniami". Wiem wiem jestem nieznośna a poza tym owo "niech już będzie po" też mi się udziela

Właśnie odkryłam, że jestem facetem ......
Od dwu tygodni powtarzam NIECH TO JUŻ SIĘ SKOŃCZY !!!!!!!!!!!

[monai]

dzięki

za siostrunię ja swoich braci też tak przeżywam i cieszę się a to tacy typowi faceci niewdzięcznicy - i tak ich kocham

Ty gubisz kg a ja czuję kolejne na brzuszku jednym słowem nic w przyrodzie nie ginie ;/ tylko dlaczego JA ech kiedy ten legendarny wyszczuplający stres przedślubny mnie w końcu dopadnie?

to ja liczę na Ciebie w weekend

[dzasta110]

Napisane przez izazusia

Jako dobra koleżanka
Dzisiaj od późnego ranka
Odpytywałam swą znajomą
By katalizę miała zaliczoną
Teraz tu już jestem z wami
Radzę sobie z zaległościami
Bo zostawię Was na chwilę
A postów mam całą milę

Ps. Monai z Kościelca spadł mój kolega...
Miał 19 lat

wierszyk boski

góry są bardzo niebezpieczne, niestety

Napisane przez LilStar

dzasta Ty się tym grzybskiem nie przejmuj. kto tam będzie patrzył po kątach jak Taka Para będzie przy ołtarzu ślubować
łączęsię z Tobą wirtualnie na imprezce

trzymajcie jutro kciuki za moją Sister-zdaje egzaminy sprawnościowe na AWF we Wrocławiu-od 7 rano- chyba bardziej to przeżywam niż swoje wstępne na astudia. podobnie było z Jej maturą-aż się popłakałam jak sie dowiedziłąm że pozdawała wszystkie ustne na 90%.teraz tylko czekać na wyniki pisemnych no i ogłoszenie wyników naboru

pewnie tak

oczywiście piąstki ściskać będę o ile nie będę spać
a ja właśnie sobie obejrzałam filmik "Nie kłam kochanie", taki sobie, ale na piątkowo-samotny wieczór może być

[LilStar]

Napisane przez czekoladka79

Właśnie odkryłam, że jestem facetem ......
Od dwu tygodni powtarzam NIECH TO JUŻ SIĘ SKOŃCZY !!!!!!!!!!!

przemęczenie czekoladko-dasz radęchwilowy kryzyski

Napisane przez monai

dzięki

za siostrunię ja swoich braci też tak przeżywam i cieszę się a to tacy typowi faceci niewdzięcznicy - i tak ich kocham

Ty gubisz kg a ja czuję kolejne na brzuszku jednym słowem nic w przyrodzie nie ginie ;/ tylko dlaczego JA ech kiedy ten legendarny wyszczuplający stres przedślubny mnie w końcu dopadnie?

dopadnie Cię tylko mam nadzieję że będzie łagodny-mnie też narazie omija-chybatrzeba by spytać rodzinkę-ale czuję presję uciekającego czasu.

dla mnie niewskazane chudnięcie bo sukienka a raczej jej grna część nie będzie się miała na czym zaczepić

tak na wszelki wypadek nie dziekujęza siostrę-troszkę przesądna jestemale pamiętam

[m.a.r.t.a]

Napisane przez LilStar

m.a.r.t.a z ubraniem mojego B. jest identycznie jak u Ciebie-zawsze jest czas.potem będzie gonitwa z wywieszonym jęzorem-już się przzyzwyczaiłam
mam nadzieję że buciki wygodne

Buty bardzo wygodne . Dzisiaj dużo w nich chodziłam, dodatkowo prażyło słonko a moje stopy po ściągnięciu buta były bez żadnego bąbla.

[agunia82]

Napisane przez Milibili

Ja bym się bała chyba otworzyć w nocy. Mieszkam w Katowicach (podobno to najniebezpieczniejsze miasto... i niestety się o tym przekonałam jak mi kiedyś jeden PRZYŁOŻYŁ NOŻ do karku w biały dzień.... nawet jak dzis o tym myśle to mam dreszcze.... )


Miłej zabawy! Troche zazdroszcze... Mi nie ma nawet kto zrobić panieńskiego Chyba założe jakiś prywatny czat na jeden wieczor i poświętuje z jakimś dobrym drinkiem i oczywiście Wami! Wszystkie jesteście zaproszone Co Wy na to?

No a my mieszkamy w najbardziej niebezpiecznej dzielnicy Kielc ponoć. Ale jakoś mój Dominik otworzył tej staruszce, bo to już starsza kobitka była. Jakiemuś byczkowi wątpię czy by otwierał A z tym nożem to tylko Okropna sytuacja

A ja na ten panieński się zapisuje już dziś I dziękuję za zaproszenie

Napisane przez LilStar

trzymajcie jutro kciuki za moją Sister-zdaje egzaminy sprawnościowe na AWF we Wrocławiu-od 7 rano- chyba bardziej to przeżywam niż swoje wstępne na astudia. podobnie było z Jej maturą-aż się popłakałam jak sie dowiedziłąm że pozdawała wszystkie ustne na 90%.teraz tylko czekać na wyniki pisemnych no i ogłoszenie wyników naboru

Oj to trzymam mocno kciuki za siostrę

[LilStar]

Napisane przez dzasta110

wierszyk boski

góry są bardzo niebezpieczne, niestety



pewnie tak

oczywiście piąstki ściskać będę o ile nie będę spać
a ja właśnie sobie obejrzałam filmik "Nie kłam kochanie", taki sobie, ale na piątkowo-samotny wieczór może być

film eż mi się średnio podobał-najbardziej uwielbiam"nigdy w życiu"-dla mnie najlepsze na smutki

Napisane przez m.a.r.t.a

Buty bardzo wygodne . Dzisiaj dużo w nich chodziłam, dodatkowo prażyło słonko a moje stopy po ściągnięciu buta były bez żadnego bąbla.

to dobrze-nie ma nic gorszego jak pęcherze na stópkach.
nawet na necie nie mogę znależć tego compeed sztyftuwszędzie go brakuje

Napisane przez agunia82

Oj to trzymam mocno kciuki za siostrę

EDIT

Dziewczynki kładę się spać-jednak to koszenie dało mi sie we znaki i kręgosłup mi pęka Dobrej nocki

i do jutra

[m.a.r.t.a]

Dziewczyny ja się z Wami pomalutku żegnam i mówię dobranoc

Jutro czeka nas miłe popołudnie z moją mamą, bo będzie świętować swoje urodziny (które dzisiaj ma), a skończyła 54 latka.

paaa

[LilStar]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny ja się z Wami pomalutku żegnam i mówię dobranoc

Jutro czeka nas miłe popołudnie z moją mamą, bo będzie świętować swoje urodziny (które dzisiaj ma), a skończyła 54 latka.

paaa

wszystkiego co najlepsze dla Mamuśki

Dobranoc

p.s
trudno mi się wylogować

[dzasta110]

Napisane przez LilStar

film eż mi się średnio podobał-najbardziej uwielbiam"nigdy w życiu"-dla mnie najlepsze na smutki

EDIT
Dziewczynki kładę się spać-jednak to koszenie dało mi sie we znaki i kręgosłup mi pęka Dobrej nocki i do jutra

dobranoc pracusiu

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny ja się z Wami pomalutku żegnam i mówię dobranoc

Jutro czeka nas miłe popołudnie z moją mamą, bo będzie świętować swoje urodziny (które dzisiaj ma), a skończyła 54 latka.

paaa

życzenie mamie proszę złożyć od grona PM2008

dobranoc

[izazusia]

Ja tez sie poloze Jeden z nielicznych weekendow we dwojeBuziaki, ide korzystać z zycia

[malutka_24]

Dobry Wieczór!

dzasta110
jak świętowanie to tylko z Nami

gosia1007
życzę udanego niezapomnianego wieczoru panieńskiego I oczywiście jak już dojdziesz do siebie to nie zapomnij o swoich koleżankach i relacji dla nich

Milibili
jak to nie masz z kim robić panieńskiego A my to co ???? Najlepsze imprezy to tylko z Nami

LilStar
trzymamy mocno za siostrę

m.a.r.t.a
przekaż mamie życzenia urodzinowe od Nas Wszystkich

I dobranoc życzę nocnym markom. Idę się poprzytulać do swojego kochania

[czekoladka79]

Dzień Dobry ŚPIOCHY !!!

Oczywiście znów nie mogę spać - kręgosłup boli, pół pośladka spuchniete po zastrzyku, no i po rechablitacji całe plecy mnie nawalają, bo wczoraj trafiłam na kata a nie rechabilitanta - strzelił mi taki masaż że krzyczałam z bólu - podobno wszystko przez stres .... mam mieśnie napięte do granic możliwości.

Ale jak tu się nie stresować, jak przygotowania do ślubu pełną parą - mam ogromny dylemat bo pracuję w bardzo fajnym zespole głównie młodych ludzi - 8 osób i nie wyobrażam sobie żebym ich nie zaprosiła na przyjęcie (często razem gdzieś wyjeżdzamy na szkolenia, wyskakujemy na piwko, spotykamy się po pracy itd). Ale oczywiście jak ich zaproszę to z 70 osób z mojej strony zrobi się nagle 90 no i dylemat, dyskusje z rodzicami itd. Stanęło na tym, że mam zaprosić wszystkich i jakoś damy radę (szczerze mówiąc wolałabym zaprosić tych ludzi z pracy niż niektórą moją rodzinkę, którą widuję raz na 5 lat grrrr )

Nadal szukamy mieszkania - więc co wieczór jest bieganina z pośrednikami neruchomości i oglądanie tych naszych przyszłych 4 kątów, dzisiaj biegniemy obejrzeć całkiem fajne mieszkanko, więc trzymajcie kciuki.

Prawdopodobnie rozmowę kwalifikacyjną na studia doktoranckie będę miała w dniu ślubu

W niedzielę będę miała kolejne spotkanie rodziców

I jak tu się nie stresować i przetrwać jesze te trzy miesiące? A została jeszcze całą masa rzeczy do załatwienia grrrrrrrrrrr

[dzasta110]

dzieńdoberek

czekoladka trzymaj nerwy na wodzy... nie daj się tak łatwo a wszystko będzie szło gładko jak po masełku

myślałam, że się dziś poopalam a tu pogoda paskudna

miłej soboty Wam życzę

[katia0117]

Napisane przez czekoladka79

Dzień Dobry ŚPIOCHY !!!

Oczywiście znów nie mogę spać - kręgosłup boli, pół pośladka spuchniete po zastrzyku, no i po rechablitacji całe plecy mnie nawalają, bo wczoraj trafiłam na kata a nie rechabilitanta - strzelił mi taki masaż że krzyczałam z bólu - podobno wszystko przez stres .... mam mieśnie napięte do granic możliwości.

Ale jak tu się nie stresować, jak przygotowania do ślubu pełną parą - mam ogromny dylemat bo pracuję w bardzo fajnym zespole głównie młodych ludzi - 8 osób i nie wyobrażam sobie żebym ich nie zaprosiła na przyjęcie (często razem gdzieś wyjeżdzamy na szkolenia, wyskakujemy na piwko, spotykamy się po pracy itd). Ale oczywiście jak ich zaproszę to z 70 osób z mojej strony zrobi się nagle 90 no i dylemat, dyskusje z rodzicami itd. Stanęło na tym, że mam zaprosić wszystkich i jakoś damy radę (szczerze mówiąc wolałabym zaprosić tych ludzi z pracy niż niektórą moją rodzinkę, którą widuję raz na 5 lat grrrr )

Nadal szukamy mieszkania - więc co wieczór jest bieganina z pośrednikami neruchomości i oglądanie tych naszych przyszłych 4 kątów, dzisiaj biegniemy obejrzeć całkiem fajne mieszkanko, więc trzymajcie kciuki.

Prawdopodobnie rozmowę kwalifikacyjną na studia doktoranckie będę miała w dniu ślubu

W niedzielę będę miała kolejne spotkanie rodziców

I jak tu się nie stresować i przetrwać jesze te trzy miesiące? A została jeszcze całą masa rzeczy do załatwienia grrrrrrrrrrr

O no to świetnie....jak się pochwalisz,ze masz slub to pewnie bez dyskusji się wezmą

[lulucelo]

ech ale mi przykro

nie dosc ze pozapraszalismy nie za duzo ludzi to teraz kazdy odwoluje

rodzina Fabien- w koncu powiedzieli ze ich nie bedzie
czesc mojej rodziny- ma zalobe
nawet znajomi - bo sie nie wyrobia

Nawet nas 50 chyba nie bedzie
beznadzieja

[dzasta110]

Napisane przez lulucelo

ech ale mi przykro

nie dosc ze pozaprasalismy nie za duzo ludzi to teraz kazdy odwoluje

rodzina Fabien- w konu powiedzieli ze ich nie bedzie
czesc mojej rodziny- ma zalobe
nawet znajomi - bo sie nie wyrobie

Nawet nas 50 chyba nie bedzie
beznadzieja

o jej... no to rzeczywiście smutno ale może będą Ci najważniejszi, czyli nie będzie tak źle
mi narazie odmówiło około 6 osób, do 20 nie będę się przejmować, bo i tak zostanie sporo ponad 100, no chyba, że będą odmawiać Ci na których obecności mi bardzo zależy

[Agata R]

Czesc dziewczyny wczoraj bylam u TŻa w katowicach i wyciagnelismy go ze szpitala do chorzowa do zoo plakalismy ze smiechu przy malpach. i Przy jednej zyrafie. wkleje wam az fotki. Pierwsza pod tytulem "chesz buzi" a druga "z jezyczkiem???"

Napisane przez dzasta110

cześć dziewczyny...

wiecie co?? już po wszystkim obrona na 5 i na dyplomie też 5 ale się cieszę, jak głupek

WASZE KCIUKI SĄ NIEZASTĄPIONE!!!!!!!! to wszystko dzięki Wam (między innymi oczywiście)

idę trochę odetchnąć i sobie zaraz poczytam co tam dziś naskrobałyście

nic tylko bic wiedzialysmy ze bedzie dobrze

Napisane przez LilStar

Witam moje Kochane

Agata R fryzjerzy też mają problem z moimi włosami-ale teraz mam dobrze wycieniowaną górę i spód dłuższy i problemy z układaniem sie skończyły- a do ślubu będę mieć podpięte boki i tyl puszczony i nakecony paasma loków na lokówce żeby się nie puszyły

powodzenia w malowaniu


cieszę się Was znalazłam-nawet nie macie [ojęcia jak bardzo-ściskam mocno-nawet jak nie gadamy o ślubie to panuje tu taka fajna atmosfera że żal sie wylogować

tez chce miec podobna fryzurke na slubie
a co do strzyzenia to losy od doly z tylu kreca sie mniej i robi mi sie taki ogon wystjacy spod lokow... takie dwie warsty i fryzjerki nie rozumiej jak do nic mowie ze te z pod spodu ma uciac wiecej niz inne... no ale teraz jest w miare

malowanie mnie dzisiaj czeka wiedz powodzenie mi sie przyda

Napisane przez gosia1007

Dzień dobry! Znowu mam kawkę i drożdżówkę. Już prawie zjadłam

Chyba jakoś już tak jest, że łatwiej się z facetami dogadać. Faceta możesz trochę pokokietować i w sumie zawsze osiągniesz to co chcesz, a babki...jedna drugiej zazdrości i tak to jakoś później różnie wychodzi. W każdym razie ja też zawsze lepiej z facetami się dogadywałam.
Do drugiego fryzjera idź i nie martw się o obrażanie. W końcu chcesz być zadowolona z efektu.

jakos tak jest ze trafiam na dziewczyny ktore bardzo zazdroszcza (nie wiem czego) i przez to jest taki dziwny klimat... ale tak serio to mam 3 fumfele z ktorymi mozna konie krasc a fumfli to nie zlicze

Napisane przez *kaalinaa*

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny mam MEGA doła właśnie się dowiedziałam, że w mojej parafii zaczął się remont głównego ołtarza. Byłam tam wczoraj żeby zobaczyć jak to wygląda i wygląda fatalnie . Zapytaliśmy księdza czy skończą do października ale nie dał nam konkretnej odpowiedzi tylko coś tam zaczął ściemniać . Na pewno nie skończą tego do końca roku bo to duże przedsięwzięcie, a ołtarz główny przecież nie jest mały Ołtarz wygląda fatalnie. Wielkie drewniane rusztowanie przykryte folią. Nie chcę nawet myśleć jak to będzie wyglądać na zdjęciach .... jestem załamana. Ja wiem, że to nie jest w całej uroczystości najważniejsze ale człowiek na ten dzień czekał całe życie, wymarzyłam sobie jak to będzie wyglądało. A poza tym płaci człowiek wielkie pieniądze żeby mieć piękną pamiątkę fotografowi, kamerzyście i co ja na tych zdjęciach będę mieć ... rusztowanie ???

jak to sie mowi do wesela sie zagoi... w tym wypadku wyremontuje i zobaczysz jak bedzie pieknie

[LilStar]

Witam Dziewczyny moje Kochane

na początku :Wasze kciuki są niezastąpionewłaśni e Sis dzwoniła że w biegach ma max punktów-reszta w pobliżu max-także bycie studentką coraz bliżej

izazusia i malutka ale Wam zazdroszczę tego przytulania

czekoladka martwię się tym Twoim kręgosłupemuważaj na siebie
a na rozmowę może pójdź w sukni ślubnej-nie będą mogli Ci odmówić

dzasta zapraszam na opalanko do mnie-mam cudną pogodę i zaraz będę korzystać

lulucelo nie martw się-troszkę nie w porządku są osoby które CI odmawiają-dla nmnie to zaszczyt jak Ktoś mnie zaprosi na swój ślub-inną sprawą są wymówki jakie się stosuje....To będzie Wasz dzień i niech nikt i nic Wam tego nie psujenajważniejsi na pewno nie zawiodą

dzisiaj od 14 idę popracować za koleżankę na solarium-pojechała sobie na ślub-do 19 mam sobotę z głowy

mili czujemy się także zaproszone na parapetówkę

Agata R
ale słodziaki te zwierzaki

[Agata R]

Napisane przez lulucelo

ech ale mi przykro

nie dosc ze pozapraszalismy nie za duzo ludzi to teraz kazdy odwoluje

rodzina Fabien- w koncu powiedzieli ze ich nie bedzie
czesc mojej rodziny- ma zalobe
nawet znajomi - bo sie nie wyrobia

Nawet nas 50 chyba nie bedzie
beznadzieja

a co sie stalo LULU bo troszke nie w temacie jestem... ze nawet znajomi nie beda???

[katia0117]

Napisane przez lulucelo

ech ale mi przykro

nie dosc ze pozapraszalismy nie za duzo ludzi to teraz kazdy odwoluje

rodzina Fabien- w koncu powiedzieli ze ich nie bedzie
czesc mojej rodziny- ma zalobe
nawet znajomi - bo sie nie wyrobia

Nawet nas 50 chyba nie bedzie
beznadzieja

Tak to z ludźmi jest.Pamiętam jak było kiedy zapraszalismy gości na wesele brata,prawie połowa odmówiła...taka rodzina Ja niedługo bedę zapraszać i obawiam sie ,ze u mnie bedzie podobnie...dlatego też postanowiłam zaprosic troszke wiecej osób,żeby w razie czego nie było takich strat.Najgorsze jest to,że zawsze wszyscy sie dopytują kiedy weselicho,kiedy będziemy się bawić u was na weselichu,a jak przychodzi co do czego to jeden costam,drugi costam i nagle okazuje sie,ze jednak nikt nie ma ochoty przyjsc na wesele i ażdemu coś nagle wypadło...chamstwo....




Agata R za chwile padnę z tego zdjęcia https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1214643701

[Agata R]

Napisane przez LilStar

Agata R
ale słodziaki te zwierzaki

zwlaszcza ten ostatni ala koń... i jego siusiak... ja to wiem kiedy cykac fotki potem az mi glupio bylo bo byl jeszcze niedzwiadek ktory grzebal sobie w dupce i malpka ktora czyscila sobie siusiaka a potem wąchała łapke
polecam płakalismy ze śmiechu

potem wlaczylo mi sie halo i powstalo zdjecie pt "biegnij ślimak!!!"

[m.a.r.t.a]

Napisane przez LilStar

wszystkiego co najlepsze dla Mamuśki

Napisane przez dzasta110

życzenie mamie proszę złożyć od grona PM2008

Napisane przez malutka_24

m.a.r.t.a
przekaż mamie życzenia urodzinowe od Nas Wszystkich

Dziękuje dziewczyny przekaże mamuśce.

Napisane przez Agata R

Czesc dziewczyny wczoraj bylam u TŻa w katowicach i wyciagnelismy go ze szpitala do chorzowa do zoo plakalismy ze smiechu przy malpach. i Przy jednej zyrafie. wkleje wam az fotki. Pierwsza pod tytulem "chesz buzi" a druga "z jezyczkiem???"

Fajny ma te jęzor, taki długi...

Napisane przez lulucelo

ech ale mi przykro

nie dosc ze pozapraszalismy nie za duzo ludzi to teraz kazdy odwoluje

rodzina Fabien- w koncu powiedzieli ze ich nie bedzie
czesc mojej rodziny- ma zalobe
nawet znajomi - bo sie nie wyrobia

Nawet nas 50 chyba nie bedzie
beznadzieja

A masz szansę jeszcze kogoś doprosić?

Napisane przez Agata R

zwlaszcza ten ostatni ala koń... i jego siusiak... ja to wiem kiedy cykac fotki potem az mi glupio bylo bo byl jeszcze niedzwiadek ktory grzebal sobie w dupce i malpka ktora czyscila sobie siusiaka a potem wąchała łapke
polecam płakalismy ze śmiechu

potem wlaczylo mi sie halo i powstalo zdjecie pt "biegnij ślimak!!!"

Zwierzęta potrafią być bezwstydne. Ale masz bujną czuprynkę .


--------------

Miłej soboty!

[izazusia]

Co za piękna niewiasta na ostatnim zdjeciu Agatko
Malutka ja nadrabiam. Dopiero rok jesteśmy tak blisko ze soba, że razem mieszkamy na codziń. Wcześniej przez 5 lat spędzaliśmy ze sobą tylko wakacje, ferie i jakieś spotkania comiesięczne bo dzieliło nas 650 km.
Teraz ja kończę studia we Wrocławiu, Kamil kończy magisterkę w Szczecinie ale pracuje we Wrocławiu. Więc weekendy mamy z głowy, dlatego korzystam jak mogę. Właśnie przed chwilą Kamil pojechał, smutno mi trochę

[monai]

Cześć kobietki

Napisane przez LilStar

dopadnie Cię tylko mam nadzieję że będzie łagodny-mnie też narazie omija-chybatrzeba by spytać rodzinkę-ale czuję presję uciekającego czasu.

dla mnie niewskazane chudnięcie bo sukienka a raczej jej grna część nie będzie się miała na czym zaczepić

tak na wszelki wypadek nie dziekujęza siostrę-troszkę przesądna jestemale pamiętam

a ja mam w sukience "zapas" na chudnięcie właśnie - tzn teraz ok, ale przytyć - nie wskazane ;] na szczęście gorsetowe wiązanie więc da się wyregulować w drugą stronę

A siostrzyczce gratuluję! się kciuki nasze przydały jak zwykle

Napisane przez m.a.r.t.a

Buty bardzo wygodne . Dzisiaj dużo w nich chodziłam, dodatkowo prażyło słonko a moje stopy po ściągnięciu buta były bez żadnego bąbla.

no to grejt sakces ja jakiegoś pecha mam ostatnio wszystkie buty mnie obcierają i robią bąble ;/

Udanej imprezki urodzinowej i wszystkiego dobrego dla Mamci

Napisane przez czekoladka79

Dzień Dobry ŚPIOCHY !!!

Oczywiście znów nie mogę spać - kręgosłup boli, pół pośladka spuchniete po zastrzyku, no i po rechablitacji całe plecy mnie nawalają, bo wczoraj trafiłam na kata a nie rechabilitanta - strzelił mi taki masaż że krzyczałam z bólu - podobno wszystko przez stres .... mam mieśnie napięte do granic możliwości.

Ale jak tu się nie stresować, jak przygotowania do ślubu pełną parą - mam ogromny dylemat bo pracuję w bardzo fajnym zespole głównie młodych ludzi - 8 osób i nie wyobrażam sobie żebym ich nie zaprosiła na przyjęcie (często razem gdzieś wyjeżdzamy na szkolenia, wyskakujemy na piwko, spotykamy się po pracy itd). Ale oczywiście jak ich zaproszę to z 70 osób z mojej strony zrobi się nagle 90 no i dylemat, dyskusje z rodzicami itd. Stanęło na tym, że mam zaprosić wszystkich i jakoś damy radę (szczerze mówiąc wolałabym zaprosić tych ludzi z pracy niż niektórą moją rodzinkę, którą widuję raz na 5 lat grrrr )

Nadal szukamy mieszkania - więc co wieczór jest bieganina z pośrednikami neruchomości i oglądanie tych naszych przyszłych 4 kątów, dzisiaj biegniemy obejrzeć całkiem fajne mieszkanko, więc trzymajcie kciuki.

Prawdopodobnie rozmowę kwalifikacyjną na studia doktoranckie będę miała w dniu ślubu

W niedzielę będę miała kolejne spotkanie rodziców

I jak tu się nie stresować i przetrwać jesze te trzy miesiące? A została jeszcze całą masa rzeczy do załatwienia grrrrrrrrrrr

biedna jesteś z tym kręgosłupem sowim nawet nie chcę mysleć jak to boli, trzymaj się dzielnie i relaksuj jak najczęściej najlepiej w kąpieli.

A sytuacja z gośćmi - właśnie tak to jest że na wesela TRZEBA zaprosić w większości ludzi bez których można by się obyć, a trzeba wybierać w przyjaciołach ;/ ech... no mnie to ominie ;]
A z tymi studiami doktorskimi - dodatkowy stresik będzie, ale może dobry znak - bo to będzie na pewno taki super farciarski dzień, kiedy wszystko układa się jak najlepiej dla PM

Moi rodzice za tydzień w weekend jadą do rodziców TŻta na grila 200 km hihihiih

Napisane przez lulucelo

ech ale mi przykro

nie dosc ze pozapraszalismy nie za duzo ludzi to teraz kazdy odwoluje

rodzina Fabien- w koncu powiedzieli ze ich nie bedzie
czesc mojej rodziny- ma zalobe
nawet znajomi - bo sie nie wyrobia

Nawet nas 50 chyba nie bedzie
beznadzieja

to bardzo przykra sytuacja faktycznie... może doproście jakiś innych bliskich?

Agata R ahahahahah boskie te zwierzaki a Ty masz super włoski *_* normalnie takie afro prawie się nie dziwię, że się lepiej z facetami dogadujesz

[Agata R]

Napisane przez izazusia

Co za piękna niewiasta na ostatnim zdjeciu Agatko
Malutka ja nadrabiam. Dopiero rok jesteśmy tak blisko ze soba, że razem mieszkamy na codziń. Wcześniej przez 5 lat spędzaliśmy ze sobą tylko wakacje, ferie i jakieś spotkania comiesięczne bo dzieliło nas 650 km.
Teraz ja kończę studia we Wrocławiu, Kamil kończy magisterkę w Szczecinie ale pracuje we Wrocławiu. Więc weekendy mamy z głowy, dlatego korzystam jak mogę. Właśnie przed chwilą Kamil pojechał, smutno mi trochę

ja ale piekna... nieee... niewiasta... tym bardziej nieeee i do tego skromniacha

nie smuc sie masz jeszcze NAS

Napisane przez monai

Cześć kobietki

Agata R ahahahahah boskie te zwierzaki a Ty masz super włoski *_* normalnie takie afro prawie się nie dziwię, że się lepiej z facetami dogadujesz

[biedronka19876]

Witam, co do zaproszen u nas to osoby z zagranicy nawet nie daly znac czy zaproszenia dostali ciekawe czy wogole beda mialy zamiar zadzwonic i powiedziec czy przyjda czy nie to prawda ze z rodzina to na zdjeciu sie ladnie wychodzi, ale lepiej jest stanac gdzies z boku, bo w razie czego mozna sie wyciac.


Zwierzaki z zoo udane hehe


Agata R sliczne masz włoski

[LilStar]

Agata R ale Ty jesteś Mega Laska-piękna z CiebieDziewczyna
a włoski jak marzenie
mykam do pracy na solariu

do wieczorka Kochane